Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Jest to obszerna notatka zawierająca m. in. streszczenie, omówienie formy gatunkowej i genezy utworu, przedstawienie bohaterów, problematykę, kluczowe pojęcia, interpretację dedykacji, ważne cytaty oraz powiązane z tematyką dzieła obrazy.
Typologia: Notatki
1 / 10
Streszczenie fabuły:
Jest 1.11.1823 r. (Jest to rok, w którym aresztowano członków Towarzystwa Filomatów, również Mickiewicza.), wydarzenia mają miejsce w celi więziennej w Klasztorze Bazylianów. Więzień śpi, nad nim pochyla się Anioł Stróż, jego słowa zaświadczają o wyjątkowości osobowości jego podopiecznego. Ujawniona zostaje tożsamość więźnia – jest to poeta, wieszcz. Przebudza się i zasypia, gdy są nad nim ukazane zmagania duchów (duchy nocne, duch z lewej strony, duch z prawej strony), które przedstawiają walkę dobra i zła o duszę więźnia. Więzień budzi się ponownie. Po przebudzeniu przechodzi przemianę z Gustawa – wrażliwego, romantycznego kochanka w Konrada – przywódcę narodowego.
Tomasz, Żegota i Feliks) i rozmawiają o prześladowaniach młodzieży litewskiej oraz zsyłkach na Sybir. Porównanie męki Wasilewskiego do męki Chrystusa, pieśń zemsty Konrada ( zemsta, zemsta, zemsta na wroga/ Z Bogiem i choćby mimo Boga ), wizja prorocza przysłonięta przez kruka ( Mała Improwizacja – Konrad mdleje)
poezji i rząda od Boga możliwości kształtowania i przewodzenia ludzkim umysłom i postawom. Twierdzi, że pragnie szczęścia ludzkości i cierpi za miliony oraz stwierdza, że on sam byłby w stanie stworzyć lepszy, sprawiedliwszy ład na ziemi. Pożegnany przez złe duchy (duchy z lewej strony), zarzuca Bogu okrutny i bezwzględny racjonalizm. Zwątpienie w bożą sprawiedliwość spowodowane desperacką chęcią przerwania męki narodu doprowadzają go do bluźnierstwa, lecz nim zdążył nazwać Boga carem, ponownie traci przytomność.
nim egzorcyzmy i wypędza złe duchy z duszy Konrada. Zakonnik za wszelką cenę chcę uzyskać boskie przebaczenie dla poety – nawet własną ofiarą. Dwaj archaniołowie sprawujący sąd nad Konradem litują się nad nim, ponieważ są świadomi, że do grzechu zmotywowała go miłość do narodu i chęć zakończenia męki ludzkiej.
który przeczytała. We śnie miewa widzenie – widzi raj wypełniony kwiatami, spośród których najbardziej wyróżnia się róża (symbol tajemnicy zbawienia).
znak pokory i modli się. Bóg zsyła mu widzenie - zakonnik widzi Polskę jawiącą się jako Chrystusa narodów. Powracają motywy z Przedmowy. Alegorią męki Chrystusa są rozbiory Polski. Wykorzystana zostają również inne alegorie: 4 rodzaje drzewa, które symbolizują zaborców (Rosja, Austria, Prusy), Poncjusz Piłat to Francja (Gal), a zmartwychwstanie Syna Bożego miało mieć swoje odzwierciedlenie w późniejszych losach Polski. Całe widzenie stanowi zapowiedź zbawienia ludzkości męczeństwa narodu polskiego (mesjanizm polski) oraz wizję wyzwolenia kraju spod jarzma zaborców przez walkę, męki i cierpienie.
podłość i służalstwo carskich urzędników. Nowosilcow jest we śnie dręczony przez stojące przy jego łóżku diabły, które pomimo świadomości, że jego dusza należy już do piekła, postanawiają zabawić się jego kosztem i zsyłają na niego koszmar. Z początku Senator widzi siebie jako zausznika cara. Jest otoczony łaską i uznaniem tyrana, który wręcza mu ordery oraz bogactwa. Gdy pokazuje się na dworze cara, wszyscy mu się kłaniają, urzędnik budzi ogromny szacunek, podziw i postrach. Jednak nagle następuje niespodziewana zmiana sytuacji - Nowosilcow traci wszystko, czym obdarzył go car. Staje się obiektem kpin i drwin, traci respekt i moc w oczach innych ludzi. Dusza Senatora jest w ten sposób dręczona przez całą noc aż do świtu, kiedy to dusza wróci do ciała, określanego przez diabły jako brudna psiarnia. Scena VII: Wyraźna, krytyczna ocena polskiego społeczeństwa. Towarzystwo polskich generałów, arystokratów, poetów, dam oraz młodzieży spotyka się w Warszawie, jednak jest ono wyraźnie podzielone. Przy samych drzwiach stoją i dyskutują młodzi patrioci, przy stolikach zasiada arystokracja, która wydaje się być całkowicie obojętna wobec losów ojczyzny, damy wyrażają z kolei ubolewanie nad wyjazdem Nowosilcowa, gdyż urządzał on wspaniałe bale, literaci czytują swoje wiersze, uniknąwszy tym samym tematyki polityki i patriotyzmu. Kluczowa jest w tej scenie jest historia Cichowskiego ( ofiary carskich prześladowań) opowiedziana przez jednego z młodzieńców – Adolfa. Cichowski został niespodziewanie aresztowany przez tajną policję, która starała się upozorować jego śmierć ( fałszywe podrzucenie nad rzekę płaszcza – sugestia, że ten się utopił). Przez 5 lat był przetrzymywany, torturowany i przesłuchiwany, a jego rodzina straciła z nim jakikolwiek kontakt. Gdy przez ten długi czas nie wydał nikogo, został wypuszczony na wolność, jednak nigdy nie uporał się z traumą i nie odzyskał nigdy pełnej równowagi psychicznej. Opowieść Adolfa nie znajduje należytego odbioru wśród towarzystwa stolikowego. Literaci nie chcą pisać, ponieważ temat uznali za zbyt świeży. Hrabia nazywa tę i podobne niej historie szpargałami. Prowokuje to młodego Wysockiego do wygłoszenia swoich refleksji na temat narodu polskiego: „Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”
Bajkow. W salonach u Senatora towarzystwo zabawia się grą w karty i rozmowami. Senator oburza się na tutejszą arystokrację, której członkowie wciąż zawracają mu głowę wstawiając się za więźniami. Rozmowę przerywa Lokaj przynoszący wiadomość, że kupiec Kanissyn, którego Senator jest dłużnikiem, oczekuje na rozmowę. Senator odsyła Lokaja z odpowiedzią odmowną. Wówczas wtrąca się Sekretarz donosząc, że kupiec ów groził wszczęciem procesu. Senator słysząc to nakazuje, aby jak najszybciej wysłano do Moskwy kibitkę i sprowadzono do Wilna syna kupca i oskarżono chłopca o udział w spisku. Pelikan pyta, co Senator nakaże uczynić z młodym Rollisonem, który zachorował w wyniku ciężkiego pobicia. Senator dziwi się, że chłopak jeszcze nie umarł. Po pewnym czasie Lokaj oznajmia przybycie Pani Rollison. Senator jest wściekły, że ją wpuszczono, ale czytając list, w którym Księżna wstawia się za biedną niewidomą matką, pozwala wprowadzić ową niewiastę. Wraz z Panią Rollison wchodzą: Kmitowa i Ksiądz Piotr. Pani Rollison skarży się, że uwięziono i katowano jej syna, który jest jej podporą i żywicielem. Senator próbuje zaprzeczyć, jednak niewiasta uporczywie nalega i prosi o zezwolenie na widzenie z synem lub chociaż, aby wpuszczono do niego księdza. Dostojnik wyraża wreszcie zgodę na wizytę kapłana. Na odchodnym Pani Rollison zwraca się jeszcze o poparcie do Panny, która w międzyczasie podeszła do rozmawiających. Wdowa skarży się jej, że chłopak już rok jest więziony. Panna wyraża swe zdziwienie, natomiast Senator, pragnąc ukryć przed nią swe prawdziwe oblicze, udaje, że o tym nic nie wiedział i zamierza za to rzekome niedopatrzenie “uszy komisarzom natrzeć”. Pani Rollison jest uradowana i stwierdza, że zawsze wierzyła w szlachetność dostojnika, który jest jedynie “łotrów otoczony zgrają”. Senator prosi, aby biedna matka przyszła o godzinie siódmej, a następnie grzecznie ją odprawia. Zatrzymuje jednak przy sobie Księdza Piotra. Odchodzi również Panna. Chwilę później Senator odmienia swe oblicze: nakazuje wpuścić wdowę do syna, a następnie zamknąć ją w tamtejszym więzieniu. Doktor doradza, aby pozwolić na otwarcie okien w celi chłopca, co wybawi jego oprawców z kłopotu, ponieważ młody Rollison zajmuje celę na trzecim piętrze i chciał sobie w ostatnich dniach odebrać życie. Później zaczyna szydzić z Księdza Piotra i wypytywać go, skąd zakonnik dowiedział
lub Konrad Rylejew). W zamykającym cykl wierszu Oleszkiewicz poeta wyjaśnia tożsamość tajemniczego nieznajomego. To Józef Oleszkiewicz (postać historyczna), Polak mieszkający w Petersburgu, malarz i mistyk, którego poglądy wywarły wielkie wrażenie na Mickiewiczu. Poemat kończy się proroctwem Oleszkiewicza zapowiadającym kres tyranii i upadek caratu. Dołączony do Ustępu wiersz Do przyjaciół Moskali Mickiewicz zadedykował dekabrystom skazanym w lipcu 1826 r. na śmierć (jak Konrad Rylejew) lub katorgę (jak Aleksander Bestużew). Utwór wyraża solidarność z Rosjanami prześladowanymi za walkę z despotą i dążenia wolnościowe. Podmiot mówiący tłumaczy, że przesłaniem III cz. Dziadów jest krytyka carskiego despotyzmu, a nie Rosji.
Mickiewicz napisał III cz. Dziadów podczas pobytu w Dreźnie (stąd nazwa Dziady drezdeńskie) w 1832 r., pół roku po upadku powstania listopadowego, w którym on sam nie brał udziału. Prawdopodobnie dramat był próbą rozliczenia się poety z wyrzutami sumienia, rodzajem zadośćuczynienia poległym. W utworze autor przypomniał wileński proces filomatów, w którym był jednym ze skazańców, ukazując tamte wydarzenia jako prefigurację walki i męczeństwa powstańców. Dramat był formą narodowej terapii po klęsce insurekcji: cierpienia Polaków zostały zinterpretowanie w perspektywie nadprzyrodzonej – jako zbawcza ofiara dla świata i zapowiedź triumfu dobra.
Utwór posiada wiele cech dramatu romantycznego , gdyż da się zaobserwować cechy charakterystyczne takie jak:
Utwór nie posiada jednorodnej kompozycji. Akt I jest wypełniony scenami dramatycznymi, Ustęp (składający się z 6 osobno zatytułowanych utworów) jest dziełem epickim, wierszowanym, lecz występuje również wiersz Do przyjaciół Moskali.
Język również jest zróżnicowany. Rozmowy w stylu potocznym przeplatają się z fragmentami patetycznymi. Obecne są wtręty obcojęzyczne, które są charakterystyczne dla poszczególnych postaci (Duch mówi wieloma językami – szatan, Senator wplata zwroty z języka francuskiego).
pokierował. Sprzeciwia się Stwórcy w imię dobra ludzkości, naśladując tym samym postawę Prometeusza. Zarzuca Bogu, że przekłada mądrość nad miłość do ludzi, co dla romantyka jest bardzo poważnym oskarżeniem.
Obraz narodu uciemiężonego przez represje caratu przedstawia Scena I , która rozgrywa się w Wilnie, w celi więziennej. Więźniowie rozmawiają ze sobą i starają się podtrzymać siebie nawzajem na duchu. Bajka, opowiadana przez Żegotę ma charakter alegoryczny. Ukazuje trwałość walki o wolność i wiarę w zwycięstwo, ponieważ Żegota jest optymistą i wierzył, że odzyska wolność, a kraj niepodległość. Bohaterowie występujący w tej scenie to młodzi patrioci uwięzieni przez władze carskie. Wierzą w słuszność swych idei i pragną odzyskania niepodległości. Wyeksponowana została sfera duchowa postaci. Nie ma tu bowiem żywej, dramatycznej akcji, lecz ukazana została zmienność uczuć i nastrojów, jaka następuje pod wpływem napływających z zewnątrz informacji. Martyrologia została ukazana również w Scenie VII , w której jeden z młodzieńców opowiada o Cichowskim. Był on długo więziony, a kiedy został wypuszczony, załamał się psychicznie i wkrótce zmarł. Scena I i Scena VII mówią o martyrologii w sposób pośredni (poprzez opowiadania bohaterów), lecz prawdziwy opis problemu moż zauważyć dopiero w Scenie VIII, kiedy to do Nowosilcowa przybywa Pani Rollison. Prosi ona wówczas Senatora o uwolnienie jej syna, który jest jej jedynym dzieckiem i żywicielem. Urzędnik obiecuje zrozpaczonej wdowie, że zajmie się tą sprawą, lecz wie, że Rollison już nie żyje – został zamęczony podczas śledztwa. Scena jest pełna tragizmu, jest obrazem despotyzmu i samowoli carskich urzędników, a Senator został ukazany jako bezwzględny, żądny władzy i podstępny.
Obraz Polaków pojawia się w Scenie VII, rozgrywającej się w salonie warszawskim. Przebywają tam wtedy dwie grupy osób:
„Świętej pamięci JANOWI SOBOLEWSKIEMU CYPRIANOWI DASZKIEWICZOWI FELIKSOWI KOŁAKOWSKIEMU spółuczniom, spółwięźniom, spółwygnańcom za miłość ku ojczyźnie prześladowanym, z tęsknoty ku ojczyźnie zmarłym w Archangielsku, na Moskwie, w Petersburgu — narodowej sprawy męczennikom poświęca autor”
„Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.” (Wysocki, Scena VII ) „Bronić się daremnie - I śledztwo, i sąd cały toczy się tajemnie; Nikomu nie powiedzą, za co oskarżony, Ten, co nas skarży, naszej ma słuchać obrony; On gwałtem chce nas karać - nie unikniem kary.” (Tomasz, Scena I ) Dedykacja w dramacie nie ogranicza się do przekazu historycznego. Stanowi ona również element literacki, który wpisuje się w konwencję romantyczną. Łączy czytelnika z poetą i podkreśla osobisty charakter utworu. To również sposób autora na wyrażenie swojej wizji literackiej i artystycznej. Mickiewicz nie tylko dedykuje utwór młodzieży, ale również przekazuje w niej pewne nauki i filozoficzne przemyślenia. Dedykacja staje się zatem swoistym manifestem moralnym i intelektualnym, który kształtuje postawę czytelnika. Jest wyrazem dedykowania utworu młodzieży polskiej, zachęcającym do aktywnego udziału w sprawach narodowych i walki o niepodległość. Mickiewicz wzywał młodych Polaków do ducha walki i jedności w dążeniu do odzyskania suwerenności. Dedykacja nie tylko ma wartość historyczno- patriotyczną, ale również stanowi element romantyczny, łącząc czytelnika z poetą i wyrażając jego artystyczną wizję oraz przemyślenia filozoficzne. Wymienione w niej osoby to filomaci i przyjaciele autora, aresztowani w 1823 r., którzy zmarli na zesłaniu w 1829 r., 1826 r. i 1831 r.. [...] „Dano mu tyle kijów onegdaj na śledztwie, Że mu odtąd krwi kropli w twarzy nie zostało. Żołnierz przyszedł i podjął z ziemi jego ciało, Niósł w kibitkę na ręku, ale ręką drugą Tajemnie łzy ocierał; — niósł powoli, długo Wasilewski nie zemdlał, nie zwisnął, nie ciężał, Ale jak padł na ziemię prosto, tak otężał. Niesiony, jak słup sterczał i jak z krzyża zdjęte Ręce miał nad barkami żołnierza rozpięte;” (Jan Sobolewski, Scena I )