






Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Istnieje też bardzo groźny zwyczaj agresywnego przymuszania do picia oraz interpretowa- nia wspólnego spożycia alkoholu jako sprawdzania przyjaźni i wzajem-.
Typologia: Publikacje
1 / 10
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Agata Kulikowska^1 , Sławomir Lech Czaban^1 ,^2 , Iwona Jarocka^1 , Katarzyna Łagoda^3
Na następnej planecie mieszkał pijak. Wizyta ta trwała krótko, ale po- grążyła Małego Księcia w głębokim smutku.
w nim równowagi fizycznej i psychicznej. Substancje uzależniające, mimo iż dokładnie znamy ich działanie, są nieodłącznym elementem ludzkiego życia [ 1 , 2 ]. Już Hipokrates wskazał, że nadużywanie alkoholu może stać się przy- zyną zaburzeń psychicznych. Jednak systematyczne badania nad ostrymi i przewlekłymi psychozami alkoholowymi zaczęto prowadzić dopiero w XIX wieku. Wówczas to uznano, że problem alkoholizmu istnieje i że jest to jednostka chorobowa [ 1 ]. Szacuje się, że w Polsce jest około 600 – 800 tysięcy osób uzależnionych od alkoholu. Mniej więcej tyle samo jest pijących w sposób szkodliwy. Jest też znaczna liczba osób pijących ryzykownie [ 3 ]. Według Bohdana Woronowicza alkoholizm to stan psychiczny i fi- zyczny wynikający ze współdziałania żywego organizmu i alkoholu, który charakteryzuje się występowaniem zmian w zachowaniu i innymi następstwami, w tym zawsze przymusem, czyli nieodpartą chęcią cią- głego lub okresowego używania alkoholu, aby doświadczyć psychicznych efektów jego działania lub, aby uniknąć objawów wynikających z jego braku, np. złego samopoczucia czy dyskomfortu [ 4 , 5 , 6 ]. Jedlinek, opisując alkohologię, wyróżnił trzy czynniki wpływające na rozwój uzależnienia: osobowość, środowisko i czynniki konstytucjo- nalne. Istnieje również wiele danych potwierdzających tezę, że alkoho- lizm ma silne uwarunkowania rodzinne i genetyczne. W swoich bada- niach zarówno Cloninger, jak i Merikangas wykazali, że uzależnienie al- koholowe jest zespołem klinicznie i etiologicznie różnorodnym, wywo- łanym przez złożone, wzajemne oddziaływanie czynników genetycznych (40–50%) i środowiskowych (50–60%) [ 7 , 8 , 9 , 10 ]. Według najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia, do- tyczącego stanu zdrowia na świecie, alkohol znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia populacji, odpowiedzial- nym za ponad 9 proc. całkowitego obciążenia chorobami i urazami. Ponad 60 rodzajów chorób i rodzajów urazów ma właśnie związek z alkoholem. Europejczycy piją najwięcej alkoholu, zostawiając daleko w tyle nacje z pozostałych kontynentów. Obecnie 12,1 litra spożytego czystego spirytusu przypada na jednego dorosłego mieszkańca Europy. Na całym świecie alkohol jest przyczyną zgonów 1,8 miliona ludzi rocz- nie [ 11 ]. Problem uzależnienia od alkoholu należałoby rozpatrywać nie tylko przez pryzmat samego alkoholika lecz również należałoby zwrócić uwagę na funkcjonowanie jego rodziny i pełnienie ról społecznych.
Alkoholizm – problem polskiego społeczeństwa W Polsce rozmiary problemów alkoholowych są obecnie tak wiel- kie, iż można traktować je jako epidemię społeczną, która w sposób bez- pośredni bądź pośredni dotyczy większości Polaków. Przyczyny takiego stanu rzeczy są bardzo złożone i związane z uwarunkowaniami histo- rycznymi, prawnymi, społecznymi i obyczajowymi. Z drugiej zaś strony trzeba pamiętać, że problemy alkoholowe dotykają bezpośrednio konkret- nych ludzi i mają ścisły związek z ich osobistą sytuacją życiową, z rodza- jem więzi międzyludzkich. Z tego wynika, że można mówić zarówno o społecznym, jak i osobowościowym podłożu zagrożeń i problemów alkoholowych [ 13 , 1 8 ]. Według opinii rozpowszechnionych w naszym kraju, uzależnienie od alkoholu, zwane alkoholizmem lub nałogiem alkoholowym, odnosi się wyłącznie do stanu zaawansowanej degradacji fizycznej, psychicz- nej, duchowej i materialnej, będącej konsekwencją nadużywania alko- holu przez długi okres czasu. Wciąż jeszcze niewielu Polaków zdaje so- bie sprawę, że schemat człowieka, który utracił zdrowie, rodzinę, pracę i który leży na ziemi w stanie upojenia alkoholowego odnosi się już do końcowego stadium choroby. W początkowych fazach uzależnienia dany człowiek może jeszcze normalnie funkcjonować w wielu dziedzinach ży- cia i zwykle tylko specjaliści są w stanie rozpoznać, że jest już człowie- kiem uzależnionym od alkoholu. Uzależnienie od alkoholu jest chorobą niszczącą człowieka we wszystkich sferach jego człowieczeństwa. Zabu- rza więzi interpersonalne oraz powoduje stopniową utratę wolności i od- powiedzialności [ 13 ]. Źródła alkoholizmu można także powiązać z rosnącym bezrobo- ciem, za którym idzie brak dochodów i w konsekwencji bieda. W końcu przychodzi frustracja i załamanie prowadzące w efekcie do alkoholizmu, który powoli, ale regularnie przyczynia się do coraz większego ubóstwa, a w skrajnych przypadkach do utraty rodziny i mieszkania. Nadużywa- nie alkoholu sprawia, że osoba uzależniona przestaje racjonalnie myśleć i funkcjonować. Na drugi plan schodzą najbliżsi i relacje z nimi. Niebez- pieczne, jednak bardzo powszechne, stają się sytuacje, kiedy pijani rodzice zapominają o swoich podopiecznych. Często słyszy się o poparzeniach, wypadnięciach z okien dzieci, kiedy rodzice w tym czasie pili alkohol, albo nie zdążyli jeszcze wytrzeźwieć. Według najnowszych badań w ciągu ostatnich lat zmienił się model konsumpcji alkoholu. Szybko rośnie ilość wypijanego piwa i wina na rzecz spadku popytu na wódkę. Takie tenden- cje najbardziej uwidoczniają się wśród osób z wyższym wykształceniem
i młodzieży, dlatego możemy mówić również o tzw. alkoholizmie wyż- szych sfer jako o chorobie społecznej [ 11 ]. W Polsce kontekst społeczny w odniesieniu do postawy wobec alko- holu jest bardzo niekorzystny i w zasadniczy sposób przyczynia się do powiększenia zagrożeń alkoholowych. Źródła tego problemu można do- szukiwać się w tradycji polskiej szlachty w XVII i XVIII wieku. Wiąże się to z błędną mentalnością i zaburzoną obyczajowością, która na- dal dominuje w naszym społeczeństwie. W szerokich kręgach naszego kraju alkohol spożywa się z racji każdego niemal święta bądź spotka- nia. Ponadto sięganie po alkohol często oznacza szybkie wypijanie dużej ilości wysokoprocentowych napojów alkoholowych. Istnieje też bardzo groźny zwyczaj agresywnego przymuszania do picia oraz interpretowa- nia wspólnego spożycia alkoholu jako sprawdzania przyjaźni i wzajem- nego zaufania. Niezwykle groźne jest również rozpowszechnione tole- rowanie wczesnej inicjacji alkoholowej. Spożywanie alkoholu przez star- szych nastolatków nie budzi na ogół zdziwienia i obaw. Wszystko to sprawia, że wiele środowisk traktuje nadużywanie alkoholu jako rzecz naturalną czy nieuniknioną. W konsekwencji możemy zaobserwować dużą tolerancję społeczną na picie alkoholu nawet tam, gdzie jest to for- malnie zakazane i bardzo groźne, np. w miejscu pracy czy w okresie ciąży [ 1 , 1 4 ]. Bardzo niekorzystna jest również: nieznajomość mechanizmów wcho- dzenia w chorobę alkoholową, istnienie silnego lobby proalkoholowego o podłożu czysto ekonomicznym, brak skutecznych rozwiązań prawnych, a także częste ich nieprzestrzeganie, np. sprzedaż alkoholu nieletnim czy też reklama napojów alkoholowych [ 14 ]. Rodzina alkoholowa Nałogowe pijaństwo mężczyzny pustoszy życie wielu osób z nim związanych: żony, która drży w obawie przed następstwem pijaństwa, matki i ojca alkoholika, którzy z bólem patrzą na proces degradacji ich syna oraz dzieci, którym nie jest dane zaznać prawdziwej miłości ro- dzicielskiej. Alkohol wpływa na strukturę rodziny i na stosunki między małżonkami/partnerami. Poza przemocą, alkohol wpływa także na jakość życia i zdrowia partnera, prowadzi do rozpadu rodziny. W literaturze klinicznej niejednokrotnie opisywano zjawisko współ- uzależnienia. Jest to forma przystosowania kobiet do życia w patologicz- nych warunkach. Rodzi się wówczas, gdy dwoje ludzi tworzy trwały związek o silnych więziach emocjonalnych, rodzinnych czy materialnych
trzymują w sobie tę myśl jest zadziwiający. Prowadzi on do szaleństwa albo do śmierci. Ludzie uzależnieni potrafią długo oszukiwać siebie i po- zorować wobec innych, że wszystko jest w porządku. Otoczenie mimo, iż ma podstawy do niepokoju, często chętnie „kupuje” te pozory, zwalnia to bowiem z podjęcia kroków prowadzących do konfrontacji, interwencji i pomocy. Alkoholizm wymóg współczesności Mimo posiadanej wiedzy na temat uzależnień, świadomości, że ze- spół zależności od alkoholu jest chorobą jesteśmy ciągle przekonani, że alkoholicy to degeneraci, ludzie marginesu, biedni, bezrobotni, niewy- kształceni codziennie pijący. Niestety, coraz więcej osób nadużywających alkohol to ludzie z tzw. wyższych sfer. Sytuacjom uzależnienia dodat- kowo sprzyjają społecznie uznawane sposoby wyrażania wdzięczności (prezenty w postaci alkoholu), świętowanie sukcesów zawodowych po- przez ich „opijanie”, spotkania integracyjne w firmach niemal zawsze połączone z konsumpcją alkoholu. Osoby z wyższym wykształceniem, zajmujące prestiżowe stanowiska ukrywają się z piciem przed sobą samym i otoczeniem, kłamią, aby ukryć prawdę, zniekształcają rzeczywistość, aby ochronić picie, rozwijają swój intelektualny potencjał w kierunku usprawiedliwiania picia, szukają win- nych, którzy są odpowiedzialni za to, że piją. Chcąc usprawiedliwić swoje nadmierne picie dorabiają do tego niepotrzebną „ideologię”. A wszystko dlatego, by nie odkryć prawdy o sobie, którą często trudno udźwignąć, bo wymaga ona konkretnych kroków, często niewyobrażalnych dla wielu: przyznania się do tego, że jest się alkoholikiem i podjęcia leczenia w celu odzyskania równowagi. Leczenie farmakologiczne Każdej osobie nadużywającej alkohol trudno jest podjąć leczenie. Przymusowe kierowanie nadużywających alkohol do szpitali psychia- trycznych jest niedopuszczalną ingerencją w ich życie i powinno być sto- sowane wyłącznie w celu leczenia, nie zaś ze względu na rodzinę lub najbliższych czy też obawy związane z bezpieczeństwem. Przez wiele lat, w lecznictwie odwykowym w Polsce powszechną, a często jedyną „metodą”, było „leczenie uczulające” lub „leczenie awer- syjne”, polegające na wymuszaniu abstynencji poprzez podawanie pa- cjentom disulfiramu w formie doustnej (Anticol, Antabus) lub w formie implantu (Esperal, Disulfiram) [ 5 , 6 ].
Ostatnio poświęca się coraz więcej uwagi środkom, które osłabiają niepohamowany głód alkoholowy, takie jak: naltrekson oraz akamprozat. Środki te powinny być jednak stosowane tylko w określonych i indywidu- alnych przypadkach oraz powinny być traktowane wyłącznie jako czynnik wspomagający psychoterapię uzależnienia od alkoholu. Samo podawanie tych środków nie daje szans na wyzdrowienie [ 6 , 15 , 1 6 ]. Pomoc uzależnionym Każdy, kto cokolwiek wie o alkoholizmie, powinien umieć przezwy- ciężyć nieśmiałość bądź delikatność tak, by nie przechodzić obojętnie wo- bec nadmiernie pijących znajomych czy sąsiadów. Oczywiście musi to być osoba świadoma tego, że alkoholizm jest chorobą, z której można wyzdrowieć pod warunkiem bezwzględnego zaprzestania picia oraz, że zaprzestanie picia jest naprawdę możliwe na każdym etapie uzależnienia, a dowodem na to są tysiące trzeźwiejących kobiet i mężczyzn w Polsce oraz na całym świecie zrzeszonych w grupach Anonimowych Alkoholi- ków (AA). AA są ogólnoświatową wspólnotą alkoholików, którzy poma- gają sobie wzajemnie zachować trzeźwość i którzy oferują dzielenie się swoim doświadczeniem powrotu do zdrowia z innymi, którzy mogą mieć problem z piciem. Podobną formę działania przedstawiają powiązane z tą grupą ruchy Al-Anon, DDA – Dorosłe Dzieci Alkoholików oraz Stowarzy- szenia i Kluby Abstynenckie. Pomoc alkoholikom niesie także kościół ka- tolicki: Bractwo Trzeźwości, Działalność indywidualna księży katolickich, Krucjata Wyzwolenia Człowieka, Ośrodek Apostolstwa Trzeźwości War- szawskiej Prowincji, Braci Mniejszych Kapucynów w Zakroczymiu [ 4 , 17 ]. Współczesna psychoterapia zespołu uzależnienia od alkoholu to nie tylko lek pomagający zatrzymać to błędne koło, ale też program uczący konstruktywnych umiejętności potrzebnych do satysfakcjonującego życia. Pacjenci, obok umiejętności życia bez alkoholu, uczą się, jak rozpoznawać wyrażać i konstruktywnie radzić sobie z uczuciami, ze stresem, poznają zasady skutecznej komunikacji, uczą się zachowań asertywnych, plano- wania i korzystania z czasu wolnego, oczywiście bez alkoholu [ 4 , 5 , 17 ]. Podsumowanie Uzależnienie od alkoholu bez wątpienia stanowi jedne z największych zagrożeń dla człowieka. Odbiera wolność, oddala od miłości i prawdy, prowadzi do śmierci. Wieloletnie badania i obserwacje zjawiska kon- sumpcji alkoholu przez nieletnich dowodzą, że mimo działań profilak-