Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Armia sardyńska w połowie XVIII wieku, Streszczenia z Historia

wojna o sukcesję hiszpańską , datuje się wzrost pozycji międzynarodowej Sa- baudii-Piemontu. Dla Francuzów obszar ów stanowił bramę Włoch, a dla Austria- ków ...

Typologia: Streszczenia

2022/2023

Załadowany 23.02.2023

Moniczka
Moniczka 🇵🇱

4.5

(74)

390 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Armia sardyńska w połowie XVIII wieku i więcej Streszczenia w PDF z Historia tylko na Docsity!

Kisiel, Robert

Armia sardyńska w połowie XVIII wieku

"Zeszyt Naukowy Muzeum Wojska", 20, 2007, s.

[5]-

Zdigitalizowano w ramach projektu pn. Budowa platformy "Podlaskie Czasopisma

Regionalne", dofinansowanego z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra

Nauki i Szkolnictwa Wyższego (umowa SONB/SP/465121/2020).

Udostępniono do wykorzystania w ramach dozwolonego użytku.

ARTYKUŁY

Robert KISIEL

Wrocław

Armia Sardyńska w połowie XVllI wieku

W Pakcie Północnoatlantyckim jednym z naszych sojuszników są Włochy, które s t anowią bardzo istotny czynnik na śródziemnomorskiej, południowej flance układu. Oczywiście armia włoska nie jest tą spośród narodowych sił zbrojnych NATO , z którą nasze wojsko ma szczególnie bliskie kontakty sojusznicze, ale wydaje się, że warto przybliżyć jej pewne historyczne tradycje, tym bardziej, że w Polsce s ą one mało znane. Wiadomo, że przez setki lat Włochy stanowiły obszar rozbity, dzielący się na wiele mniejszych i większych państw. Zjednoczenie Włoch dokonało si ę dopi ero w II połowie XIX w ., głównie dzięki determinacji Królestwa Sardynii zwanego też Piemontem (od krainy północno-zachodnich Włoch, stanowiącej najistotniejsz ą część państwa)!. Historia państwa, które zjednoczyło Włochy była dość niezwykła. W opinii. wybitnego historyka włoskiego, zaliczanie jego dziejów jeszcze przed XVI w. do historii Włocn jest wysoce problematyczne; właściwie nie były to jeszcze Włochy, ale "brama do Włoch "2. Wypada chyba zgodzić się z tym sądem, jako ż e jeszcze w I połowie XVI w. państwo to w większości składało się z ziem, które teraz do W ł och nie na l eżą, takich jak francuska Sabaudia, wtedy najważniejsza część tego państwa, a także kraina Vaud, obecnie główny francuskojęzyczny kanton Szwaj- carii (stolica w Lozannie )3. Rozciągnięte po obu stronach Alp Zachodnich, naj- wyższego przecież pasma górskiego Europy, było zatem to państwo na poły włoskie, na poły francuskie. Dynastia panująca pochodziła z francuskiej Burgun- dii i podobnie jak klasa rządząca, jeszcze za czasów bohaterów zjednoczenia Włoch, a zatem króla Wiktora Emmanuela II i jego premiera Carnila Cavoura preferowała

Armia Sardyńska w połowie XVIII wieku (27 tys. i 7 tys. przyp.) 7

się wytłumaczyć z tego twierdzenia, co można uczynić na podstawie krótkiego przedstawienia roli tej armii w poszczególnych wojnach toczonych przez Sabau- dię-Piemont w tym okresie. Były to prócz wojny o sukcesję austriacką, wojna o sukcesję hiszpańską (1701-1714)12, wojna o sukcesję polską (1733-1735), wojna z rewolucyjną Francją (1792-1796)13, wojna z Austrią w czasie Wiosny Ludów w latach 1848-1849, wreszcie w 1859 r. wojna przeciw Austrii w so juszu z Francją, którą wcześniej w wojnie krymskiej wsparł piemoncki korpus posiłkowy. W wojnie o sukcesję hiszpańską (1701-1714) armia piemoncka była jeszcze bardzo słaba i nie mogła odegrać istotnej roli. Ludwik XIV był bliski spełnienia gróźb wobec Wiktora Amadeusza II , ale władca Sabaudii uratowany został przez świetne zwycięstwo wojsk cesarskich ks. Eugeniusza Sabaudzkiego, najwybitniej- szego wodza w dziejach Austrii, odniesione w 1706 r. pod oblężonym przez Fran- cuzów Turynem. W wojnie o sukcesję polską (1733-1735) wojska sardyńskie, już wcale nie małe, stanowiły najmniej istotną część sił francusko-hiszpańsko-sardyń skiej koalicji, która dysponowała we Włoszech olbrzymią przewagą nad Austria- kami. Po wojnie z rewolucyjną Francją (1792-1796), w 1798 r. Francuzi zajęli Pie- mont. Mówi samo za siebie, że międzynarodowa pozycja państwa została urato- wana dopiero wskutek klęsk Napoleona z lat 1812-1814; postanowienia kongresu wiedeńskiego wzmocniły Sardynię, gdyż mocarstwom zależało na skuteczniejszej obronie wejść do Włoch od strony Francji. W wojnie z Austrią w czasie Wiosny Ludów armia piemoncka poniosła klęski w bitwach pod Novarą i Custozzą, ewi- dentnie przegrywając konflikt. Wreszcie w wojnie z 1859 r. główna zasługa w pokonaniu Austrii przypadła armii francuskiej. Jak zatem na tle wspomnianych wojen prezentuje się rola armii piemonckiej w wojnie o sukcesję austriacką? Otóż Piemont, inaczej niż w poprzedniej wojnie, opowiedział się teraz po stronie rządzonej przez Marię Teresę Austrii , śmiertelnie zagrożonej w samym swoim istnieniu przez rozległą koalicją. Weszły w jej skład takie państwa jak Francja, Prusy, Hiszpania, Bawaria i Saksonia, a Austria po klę skach w wojnie o sukcesję polską (1733-1735) i tureckiej (1736-1739), a później niepowodzeniach z 1741 r. była dramatycznie osłabiona1 4. Ówczesny władca Sar- dynii Wiktor Emmanuel nie chciał dopuścić do katastrofy Austrii, bo wówczas nastąpiłby koniec względnej habsbursko-burbońskiej równowagi w północnych Włoszech. Oznaczałoby to pełną supremację Burbonów rządzących wtedy we Francji, w Hiszpanii i Królestwie Neapolu. Sardynia straciłaby zatem możliwości manewru politycznego i byłaby zdana na łaskę i niełaskę Burbonów, a na dworze hiszpańskim i neapolitańskim szczerze nienawidzono dynastii sabaudzkiejl5. Sar- dynia, kraj przecież niewielki, jako pierwsza zaangażowała się więc zbrojnie po stronie Austrii; później uczyniły to Anglia, Holandia, Hanower i Saksonia, która opuściła antyaustriacką koalicj (^) ę 1 6. Postawa Piemontu pozwoliła Austriakom prze- rzucić wojska z Włoch do Niemiec i w krytycznym dla nich 1742 r. odnieść pierwsze sukcesy w morderczych walkach o przetrwanie. Najznakomitszą rolę odegrała jednak armia sardyńska w bojach z lat 1744- 1745, kiedy Prusacy ponownie uderzyli na Austri ę 1 7. Szczególnie dramatyczny był dla Sardynii był rok 1744 r. Austriacy nie dość , że musieli walczyć z Prusakami w Czechach i Francuzami w południowo-zachodnich Niemczech i Niderlandach, to jeszcze nieopatrznie rzucili swoje siły we Włoszech do awanturniczej próby pod-

(^8) Robert Kisiel

boju Królestwa Neapolu. W rezultacie wojska sardyńskie musiały samotnie odpie- rać uderzenie francusko-hiszpańskie, odnosząc ostatecznie sukces po ciężkich walkach obronnych w rejonie twierdzy Coni (Cuneo). Również w działaniach 1745 roku Sardyńczycy, mając już większe wsparcie Austriaków, zdołali się obronić. Można zatem stwierdzić, że armia sardyńska wykazała swo je możliwości bojowe w wa lkach, które w latach 1744-1745 mogły doprowadzić do za ł amania między narodowej pozycji Piemontu l8^. W dalszych działaniach wojny o sukces j ę aust ri ac- ką, w latach 1746-1747 i na początku 1748, takich zagrożeń już nie było, gdyż Austria, która już okrzepła i nie prowadziła wojny z Prusami, mogła wysłać do Włoch znaczne siły. Fakt ów szybko dał znać o sobie, bo w 1746 r. Austriacy odnieśli nad wojskami francusko-hiszpańskimi zwycięstwo pod Piacenzą, najwspa- nialszy triulnf oręża habsburskiego w wojnie o sukcesję austriack ą l^ 9. Jak zatem wyg l ądała armia, która najpierw w 1742 r. pozwoliła niewielkiej Sardynii wejść dość ryzykownie do wojny po stronie dramatycznie osłabionej Austrii, a w latach 1744-1745 przetrwać uderzenia francusko-hiszpańskie. Piechota sardyńska składała się z regimentów krajowych (stałyc h ), obcych (szwajcarskich i niemieckich) oraz prowincjonalnych. Standardowa siła batalionu wszystkich rodzajów regimentów wynosiła wedle etatu 700 żołnierzy, tyle że re- gimenty krajowe miały po 8 kompanii, a obce po 4 kompanie. Regimenty krajo- we liczyły 1-2 bat., regimenty obce 1-4 bat., a prowincjonalne składały się z l bat. i silnej kompanii rezerwy (300 żołnierzy). Nazwy regimentów krajowych pocho- dziły głównie od prowincji i miast (była też gwardia, regiment królowej, fizylierzy i regiment marynarki, który jednak od 1733 r. sł u żył wyłącznie na l ądzie), a regi- mentów prowincjonalnych wyłącznie od nich. Z kolei regimenty obce nosiły nazwy od nazwisk swoich szefów; nazwy te oczywiśc i e ulegały zmian om2o^. Regimenty krajowe (stałe) istniały stale, a na czas pokoju podlegały niewiel- kiej redukcji stanów osobowych, z 700 żołnierzy w batalionie do 600. Liczba wojsk w regimentach obcych była znacznie bardziej zróżnicowana: poważnie wzrastała w czasie wojny, natomiast w czasie pokoju były one w istotnej mierze rozpusz- czane, a w tych, które zostawiano warmii, przeprowadzano poważniejszą reduk- cję stanów batalionów - po wojnie o sukcesję polską z 700 na 400 żołnierzy. Znacznie większej fluktuacji podlegała również liczba batalionów w regimencie. Regimenty obce zaciągano przede wszystkim w Szwajcarii, ale również i w Niem- czech. Szczególnie wielki wzrost ich udziału warmii sardyńskie j nastąpił w toku wojny o sukcesję polską. Przed wybuchem tego konfliktu przy 14 batalionach regimentów krajowych było 8 batalionów regimentów obcych, ale w toku jego trwania liczba batalionów regimentów krajowych wzrosła do 16 bat., a obcych aż do 20 bat. Po zakończeniu wojny pozostało 16 bat. regimentów krajowych i 14 bat. regimentów obcych. W wojennym 1745 r. proporcja znowu radykalnie się zmieniła, gdyż regimenty krajowe obejmowały 20 bat. (z tego 2 cudzoZiemskie)

  • w ten sposób każdy z 10 regimentów krajowych miał po 2 bat. Z kolei w regi- mentach obcych w 1745 r. były 24 bat. 21. Regimenty terytorialne zostały utworzone w 1714 r. Stale było ich 10, w każ dym l bat. W czasie pokoju stałą służbę pełniła w tych regimentach jedynie kadra oficerska i podoficerska. Zwykli żołnierzy byli urlopowani, ale trzy razy do roku stawiali się na ćwiczenia w kompaniach, a w marcu na 14-dniowe ćwiczenia całego

10 Robert Kisiel

było dużo; zapewne li czebność taka w tym stadi um kampanii wiązała się z wcie- leniem ludzi z rezerwy prowincjonalnej Widać więc wielkie dysproporcje pomiędzy wojskami czasu pokoju i wojny. Nieduże stany armii okresu pokojowego pozwalały na oszczędności, co dawało możność wystawienia większy c h wojsk w czasie wojny. Oceniając wysiłek mili- tarny Piemontu i doceniając racjonalność przyjętych rozwiązań, trzeba pamiętać, że państwo to otrzymało w toku wojny o sukcesję austr i acką znaczne subsydia angielskie - w sumie 1,4 miliona funtów w latach 1742-1748 32. Czy jednak nieduży stan pokojowy armii nie stanowił zbyt wielkiego ryzyka dla położonej między dwoma mocarstwami Sardynii? Wydaje się, że nie. Z jednej strony wpływały na to uwarunkowania geopolityczne. Telytorium piemonckie z natury rzeczy było obronne (tereny podalpejskie), a posiadało liczne twierdze. Co więcej, w razie ataku ze strony państw burbońskich można było liczyć na po- moc Austrii, a przy mniej prawdopodobnym ataku Austrii na pomoc Francuzów. Trzon armii w czasie pokoju stanowiły regimenty krajowe, które w praktyce były w gotowości bojowej, mając po batalionach 600 żołnierzy, gdy etat bojowy wy- nosił 700. W stan pełnej gotowości bojowej stosunkowo łatwo można było posta- wić regimenty prowincjonalne, które mobilizowały się na niewielkim obszarze, a miały praktykę w zbieraniu się kilka razy do roku na ćwicze ni a. Oznaczało to podniesienie stanów z kilkuset osób kadr tych regimentów, do 7000 żołnierzy. Mobilizowane były też rezerwy terytorialne, w 1733 r. w sile 3000, a w 1742 r. aż 10 000. Dochodziło jeszcze pospolite ruszenie, które osiągało dużą liczebność. Np. w 1744 r. w położeniu operacyjnym związanym z walkami o Coni (Cuneo) na obu skrzydłach głównej armii piemonckiej znajdowało się w dwóch masach aż 15-17 tys. pospolitaków; przy każdej z tych mas był jeden batalion regularny. Czynnikiem wielce korzystnym dla systemu militarnego Sardynii było bliskie sąsiedztwo ze Szwajcarią. W tradycji szwajcarskiej już od stuleci służba wojskowa za granicą była niezwykle istotnym i charakterystycznym czynnikiem, wręcz sty- lem życia 34. Za granicą służyły jednorazowo dziesiątki tysięcy Szwajcarów. W ostatnim roku wojny o sukces j ę austriacką (1748) było to 101 bat., według stanów etatowych około 77 tys. żołnierzy, wyłącznie w pieszych regimentach szwajcar- skich w obcej służbie 35. Choć Szwajcarzy zdecydowanie preferowali właśnie taki model służby w ob- cych armiach, to po za szwajcarskimi regimentami było ich w obcej służbie za- pewne jeszcze tysiące. Wobec bliskiego sąsiedztwa właśnie Szwajcarzy stanowili zdecydowaną większość tak rozbudowanych warmi i piemonckiej oddziałów cudzoziemskich. W Szwajcarii mechanizmy szybkiego zorganizowania regimentu w przypadku zagranicznego zapotrzebowania były opanowane do perfekcji, za- tem Sardynia mogła li czyć, że zza północnej miedzy szybko uzyska znakomite oddziały, a to pozwalało og r aniczyć liczbę wojsk w czasie pokoju i dzięki temu zao szczędz ić. Przypomnijmy, że stany li czebne batalionów obcych w czasie po- koju wynosiły warmii piemonckiej tylko 400 żołnierzy. Odnosząc się do li czb warto zaznaczyć, że w 1733 r. w składzie regimentów obcych armii piemonckiej były 4 bat. szwajcarskie i 4 niemieckie, ale już w 1734 roku liczba batalionów szwajcarskich wzrosła do 16 , a niemieckich pozostała taka sama. Z kolei w latach 1744-1745 było 18 bat. szwajcarskich i 6 niemieckich.

Armia Sardyńska w połowi e XVIII wieku ( 27 tys. i 7 tys. przyp .) 11

Zauważmy zatem, że gdy w 1733 r. rozpoczynała się wojna o sukcesję polską w służbie w regimentach szwajcarskich arrnii sardyńskiej było 1600, a maksymalnie 2800 żołnierzy, ale w 1734 r. już 11200; analogicznie w 1740 r. było ich 4000 żołnierzy 00 bat.), ale po mobilizacji w 1741 r. liczba ta wrosła do 7700 (11 bat.), a w 1744 r. do 12 600 08 bat.) 36. Zapewne Szwajcarzy uzupełniali też regimenty krajowe, szczególnie dwa bataliony cudzoziemskie utworzone przy dwóch z tych regimentów w 1741 r .31, a także regimenty niemieckie, które w Piemoncie były przecież oddalone od swojego naturalnego obszaru uzupełnień. Warto zauważyć, że naj starszy z istniejących w połowie XVIII w. z regimen- tów szwajcarskich armii piemonckiej, powstały w 1705 r. regiment Desportesa (od 1739 r. Audiberta) 38, składał się z francuskich hugenotów, którzy uciekli do Szwajcarii, głównie do kraju Vaud, najważniejszej z romańskich krain Szwajcarii 39.

Z czasem szeregi regimentu uzupełniali rodowici Szwajcarzy. W ramach armii

piemonckiej był to oddział elitarny, tworzący brygad ę wraz z gwardi ą 4o. W regi- mencie tym, w 1733 r. , zaczynał wojskową karier ę wojskową 13-letni Karol Em- manuel de Warnery 0720-1786). W swoim życiu służył on aż w pięciu armiach - sardyńskiej, austriackiej, rosyjskiej , pruskiej i polskiej. W 1745 r. na stałe osiadł na Śląsku, a w służbie pruskiej zasłynął jako świetny oficer huzarów4^1. Przypisuje się mu oddanie pierwszego strzału wojny siedmioletniej 42 , a w historiografii szwajcar- skiej istnieje stanowisko, że jego atak rozstrzygnął o wyniku bitwy pod Pragą w 1757 r. 43 , największej co do liczby walczących wojsk w wojnach Fryderyka Wiel- kiego. Przez kilka lat na początku panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego służył on warmii Rzeczypospolitej, otrzymując indygenat i osiągając rangę gen. majora 44. Przeszedł do historii przede wszystkim jako pisarz wojskowy, oceniany wysoko przez specjalistów 45. Znaczną cześć jego dzieł Karol Estreicher zaliczył do polskiej bibliografii 46 , ale w polskiej historiografii, w tym śląskoznawczej, Warnery praktycznie został zapomniany. Dalsze oszczędności , które pozwalały powiększać ogólną liczebność armii, wiązały się z małą ilością kawalerii, broni przecież znacznie bardziej kosztownej niż piechota. W latach 1744-1745 liczyła ona tylko 10% ogólnego stanu armii. Bodaj poza armią neapolitańską był to odsetek mniejszy niż w jakiejkolwiek z armii Europy, które przekraczały liczbę 20 tys. wojsk. Wojska mocarstw, z który- mi Sardyńczycy mieli do czynienia, takich jak Francja i Austria, a w pewnej mie- rze Hiszpania, musiały się liczyć z koniecznością walk na różnych obszarach, a zatem utrzymywać kosztowną jazdę w dość znacznej proporcji do całości armii. Dla Sardynii istniał natomiast w gruncie rzeczy tylko północnowłoski teatr dzia- łań, ktÓlY nie stwarzał kawalerii dobrych warunków. Nie przez przypadek słynny austriacki feldmarszałek Otto von Babensberg und zu Traun (pogromca Frydery- ka Wielkiego w walkach z Czechach 1744 r.) w toku bitwy z Hiszpanami pod Campo Santo w 17 43 r. w północnych Włoszech, dowodząc Austriakami i Pie- montczykami , tak zwrócił się do swojej piechoty, kiedy jego jazda została pobita: To tylko jazda uciekła; jednak wy, dzielni towarzysze, podążajcie za mną. W Italii bowiem nie rozstrzyga kawaleria, ale piechota 47. I rzeczywiście piechota austriac- ka rozstrzygnęła tę krwawą i zaciętą batalię , choć po jej zakończeniu także Hisz- panie przypisywali sobie zwycięstwo 48. Warto też porównać armię, jak ą w 1799 roku Austriacy wysłali do Włoch z tą, która poszła do Niemiec 49.

Armia Sardyńska w połowi e XVIII wie ku (27 tys. i 7 tys. przyp.) 13

pan owa ły w Europie w II połowie XIX w., ale trzeba zauważyć, że więcej wspól- nego miał z nimi pm ski system kantonalny niż rozwiązanie piemonckie. Wypada stwierdzić, że system militarny Kr ólestwa Sardynii w połowi e XVIII wieku stanowił przykł a d bardzo racjo nalnego dostosow ania ni e duż ego p a ń s tw a do sytuacji geopolitycznej związanej z położeni e m mi ę dzy dwom a mo carstwa- mi , szwajcarskim sąsiedztwem i warunkami naturalny mi. System ów um oż liwi a ł temu państwu utrzymanie zna czące j pozycji mi ę d zy n aro d owe j, która mimo pe- ryferyjnego położ e nia pozwoliła w przyszło śc i doprow a dzi ć do zjednoczenia Włoch.

PRZYPISY

1 Galicja była w II p o ł owie XIX w. nazywana "polskim Pi emo nte m", bo spodzi ewa no s i ę, że ta posiadająca w ramach Austro-Węgier duż y zakres autonomii kraina odegra dla Pol- ski podobn ą rolę jak Piemont dla Wło c h. 2 G. Procacci, Historia Włochów, Warszawa 1983, s. 18 1-1 82. 3 W 1536 r. kraj Vaud pr zesta ł n a l eżeć do k s i ęstwa sabaudz ki ego, bo podbity zos t a ł przez kanton b e rneń s ki. Historisch-Biographisch es Lex ik on der Schweiz, t. 7, Neuenburg 19 34, s.

4 G. Procacc i, op. cit., s. 181-182. 5 Prze niesie ni e to miał o p od kr eś l ać wzrost rangi włoskiej częśc i p a ń twa, czy li Pi emontu. Zob. ]. A. Gierowski, Historia Włoc h , Wrocław 1985, s. 264. 6 W wyniku traktatu w Utrechcie z 171 3, który dla Sabaudii za k o ń czy ł wojnę o s uk ces j ę hi sz pań s k ą (był jeszcze traktat w Rastatt z 1714 r. mi ędzy Francją a cesarzem; wojna za- czę ł a się w 1701 r. ), władca Sabaudii Wiktor Amadeusz II ot r zy m a ł Sycy l i ę i tytuł króla Sycylii, ale po w oj ni e czwó rprzymierza z His z p a ni ą (1717-1720), Sycylia zos t a ł a za mi e- ni ona na Sardynię, a tytuł króla Sycylii, na tytuł króla Sardynii. 7 Od 1860 r. Sabaudia n a l eży do Francji. Poro zumie ni e z Pl o mbicres w 1858 r. przewidy- wało, że w zamian za pom oc militarn ą pr zeciw Austrii Sardynia zrezygnuje na rzecz Fran- c ji z Sabaudii i Nicei. W plebiscycie w 1860 r. ludn ość o bu p rowin cji opow i edz i a ł a s i ę za przyłączeniem do Franc ji , co t eż n as t ąpiło. ]. A. Gierowski, op. cit., s. 458 i 463 .. 8 Zob. E. Ro s tworow s ki , Historia powszechna XVIII w., Warszawa 19 77, s. 345-346. 9 W. St. Ma gdziarz, Ludwik XlV, Wrocł aw 1991 , s. 263. 10 R. Browning, Th e War oj the Austrian Succession, New York 1993, s. 56; Z. Góralski , Maria Teresa, Wr ocław 1995, s. 81-82. 11 Dla Pi emontu zaczęła s i ę ona w 17 42 r. 12 Dla Pi e mo ntu s k o ń czy ł a się o na w 171 3 r. 13 Po ofen ywie Bon apa rt ego w Alpach Nadmorskich Piemont wycofa ł się z przymierza z Austrią w 1796 r. , podczas gdy ta walczyła do 1797 r., do rozejmu w Loeben i poko ju w Ca mpo Formio. 14 Por. R. Kisiel, Strzegom-Dobromierz 1745 , Warszawa 2001, s. 16-20. 15 Por. Brow ning, op. cit., s. 25-26, 79-82 i 96-99. 16 W 1748 r. także Ros ja wys ł a ł a na pomoc Austrii 30 tys. żo łnierzy, ale ni e zdąży li o ni w z i ąć ud z iału w walkach. 17 Ko nflikt austriacko-pruski (A u s tri ę wsparła Saksonia) z lat 1744-1745 n os ił na zwę II wo jny ś l ąski e j. I wojna ś l ąski! mi a ł a miejsce w latach 17 40-1742, a Sa kso ni a była wtedy so ju sz- nikie m Prus. Na temat II wojny ś l ąs ki e j i zaga dni eń zw i ąza ny c h w jej k o nte k śc i e z Pie- montem zo b. Ki siel, op. cit., s. 21-2 4, 31, 88-89. 18 Po r. Browning, op. cit., s. 185-189, 23 1-234.

14 Robert Kisiel

19 Ibidem, s. 273-276. 20 Por. Osterreichischer Erbfolgekrieg, Nach dem Fe Jd acten, t. 8, Wien 1908, s. 37-40. 21 Por. Ibidem, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, Wien 189 6, s. 661-662. 22 Ibidem, t. 8, s. 37-39. 23 Ibidem, s. 39. 24 Por. Ibidem, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, s. 661-662. 25 Por. Ibidem. 26 Ruch religijny waldensów za ł oży ł w latach 70. XII w. kupiec z Lyonu Piotr Waldo (swo- ich protoplastów w waldensach widzą kalwini); uciekając przed prześladowaniami wielu waldensów schroniło s i ę w dolinach Piemontu iD e lfinatu. H. Masson, Słownik herezji w Kościele katolickim, Katowice 1993, s. 290-291. 27 Osterreichischer ... , t. 8, s. 40. 28 Jedna z prac podaje, że w 1733 r. armia li czyła po mobilizacji 32703 pi ec hur ów (być może w raz z rezerwami prowincjonalnymi) i 4971 kawalerii. L 'ese rcito dei Vecchio Pie- monte, t. 1, Roma 1923, s. 255. 29 Por. Osterreichischer. .. , t. 8, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, Wien 1896, s. 661-662. 30 L'esercito ... , t. 1, s. 255 31 Osterreichischer... , t. 8, s. 507-508 i załącz nik XXXVII. 32 P. G. M. Dickson, Finance and Goverment under Maria Theresia 1740-1780, t. ????, Oxford 1987, s. 39 1. 33 Por. Osterreichischer... , t. 8, s. 507 i sz ki c w tekście 12. 34 POL R. Łabiński, Potomkowie Wilhelma Tella, Warszawa 1972, s. 32-33. 35 W 1748 L, wedle stanów etatowych, w oddz iał ac h szwajcarskich we Francji było 23055 żoł ni e r zy, w Holandii 20400, w Hiszpanii 13600, Sardynii 10600, w Neapolu 6700, w Austrii 2500, a w Rzymie 133 piechoty szwajcarskie j. P. Valliere, Treue und Eh re. Geschichte der Schweizer in Fremden diensten, Loussanne, s. 461. 36 Por. Osterreichischer... , t. 8, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, s. 661-662. 37 Ibidem, t. 8, s. 38. 38 L'esercito ... , t. 1, s. 276. 39 H. Bose, Les guerres de Cevennes (1705-1710), t. 1, Lille 1974, s. 42 1 i 445; Valliere, op. cit., s. 387. 40 Por. F. E. Vault, Guerre de la succesion d'Autriche (1742-1748), t. 2, Paris-Nancy 1892, s. 108, 297, 323, 437 i 812. Feldzilge Prinz Eugen von Savoyen, t. XX, Wien 1891 , załącz nik 17. 41 Por. Algemeine Deutsche Bibliographie, t. XLI , Leipzig 1896, s. 175-177; Biographie Uni- verse lle, t. L, Paris 1827, s. 207-208. 42 C. Jany, Geschichte der K6niglis Preussischen Armee bis zum Jahre 1807, t. 2, Berlin 1929, s. 357. 43 S. Stelling-Michaud, Un maitre oublie: le general-major Warnery, "Revue militaire suisse", 1936, s. 351; Valliere, op. cit., s. 499. 44 E. Rostworowski, La Suisse et la Pologne au XVIII siec/e, [w:] Echanges entre la Pologne et la Suisse du XIV au XIX siec/e, Geneve 1964, s. 16 5; Volumina Legum, t. 7, Petersburg 1960, sz. 800. 45 Por. M. Jahn s, Geschichte der Kriegswissenschaften vo rn em lich in Deutschland, t. 3, Munchen-Leipzig 1891, s. 2085 i 2088. 46 K. Estreicher, Bibliografia polska, t. 38, Kraków 1938, s. 203-205. 47 Osterreichischer... , t. 8, Wie n 1908, s. 147. 48 A. Thurheim, Feldmarschall Otto Ferdinand Graf von Abensberg und Traun, Wien 1877, s. 134-135. 49 W 1799 r. armia austriacka we Włoszech w momencie otwarcia kampanii miała 85 tys. żoł ni erzy, w tym 11 tys. jazdy, a armia w Niemczech 54 tys. piechoty i 24 tys. jazdy. Ponadto oddziały w Tyrolu i Voralbergu, a zatem na terenach typowo gó rskic h, miały na