Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
wojna o sukcesję hiszpańską , datuje się wzrost pozycji międzynarodowej Sa- baudii-Piemontu. Dla Francuzów obszar ów stanowił bramę Włoch, a dla Austria- ków ...
Typologia: Streszczenia
1 / 12
ARTYKUŁY
Robert KISIEL
Wrocław
Armia Sardyńska w połowie XVllI wieku
W Pakcie Północnoatlantyckim jednym z naszych sojuszników są Włochy, które s t anowią bardzo istotny czynnik na śródziemnomorskiej, południowej flance układu. Oczywiście armia włoska nie jest tą spośród narodowych sił zbrojnych NATO , z którą nasze wojsko ma szczególnie bliskie kontakty sojusznicze, ale wydaje się, że warto przybliżyć jej pewne historyczne tradycje, tym bardziej, że w Polsce s ą one mało znane. Wiadomo, że przez setki lat Włochy stanowiły obszar rozbity, dzielący się na wiele mniejszych i większych państw. Zjednoczenie Włoch dokonało si ę dopi ero w II połowie XIX w ., głównie dzięki determinacji Królestwa Sardynii zwanego też Piemontem (od krainy północno-zachodnich Włoch, stanowiącej najistotniejsz ą część państwa)!. Historia państwa, które zjednoczyło Włochy była dość niezwykła. W opinii. wybitnego historyka włoskiego, zaliczanie jego dziejów jeszcze przed XVI w. do historii Włocn jest wysoce problematyczne; właściwie nie były to jeszcze Włochy, ale "brama do Włoch "2. Wypada chyba zgodzić się z tym sądem, jako ż e jeszcze w I połowie XVI w. państwo to w większości składało się z ziem, które teraz do W ł och nie na l eżą, takich jak francuska Sabaudia, wtedy najważniejsza część tego państwa, a także kraina Vaud, obecnie główny francuskojęzyczny kanton Szwaj- carii (stolica w Lozannie )3. Rozciągnięte po obu stronach Alp Zachodnich, naj- wyższego przecież pasma górskiego Europy, było zatem to państwo na poły włoskie, na poły francuskie. Dynastia panująca pochodziła z francuskiej Burgun- dii i podobnie jak klasa rządząca, jeszcze za czasów bohaterów zjednoczenia Włoch, a zatem króla Wiktora Emmanuela II i jego premiera Carnila Cavoura preferowała
Armia Sardyńska w połowie XVIII wieku (27 tys. i 7 tys. przyp.) 7
się wytłumaczyć z tego twierdzenia, co można uczynić na podstawie krótkiego przedstawienia roli tej armii w poszczególnych wojnach toczonych przez Sabau- dię-Piemont w tym okresie. Były to prócz wojny o sukcesję austriacką, wojna o sukcesję hiszpańską (1701-1714)12, wojna o sukcesję polską (1733-1735), wojna z rewolucyjną Francją (1792-1796)13, wojna z Austrią w czasie Wiosny Ludów w latach 1848-1849, wreszcie w 1859 r. wojna przeciw Austrii w so juszu z Francją, którą wcześniej w wojnie krymskiej wsparł piemoncki korpus posiłkowy. W wojnie o sukcesję hiszpańską (1701-1714) armia piemoncka była jeszcze bardzo słaba i nie mogła odegrać istotnej roli. Ludwik XIV był bliski spełnienia gróźb wobec Wiktora Amadeusza II , ale władca Sabaudii uratowany został przez świetne zwycięstwo wojsk cesarskich ks. Eugeniusza Sabaudzkiego, najwybitniej- szego wodza w dziejach Austrii, odniesione w 1706 r. pod oblężonym przez Fran- cuzów Turynem. W wojnie o sukcesję polską (1733-1735) wojska sardyńskie, już wcale nie małe, stanowiły najmniej istotną część sił francusko-hiszpańsko-sardyń skiej koalicji, która dysponowała we Włoszech olbrzymią przewagą nad Austria- kami. Po wojnie z rewolucyjną Francją (1792-1796), w 1798 r. Francuzi zajęli Pie- mont. Mówi samo za siebie, że międzynarodowa pozycja państwa została urato- wana dopiero wskutek klęsk Napoleona z lat 1812-1814; postanowienia kongresu wiedeńskiego wzmocniły Sardynię, gdyż mocarstwom zależało na skuteczniejszej obronie wejść do Włoch od strony Francji. W wojnie z Austrią w czasie Wiosny Ludów armia piemoncka poniosła klęski w bitwach pod Novarą i Custozzą, ewi- dentnie przegrywając konflikt. Wreszcie w wojnie z 1859 r. główna zasługa w pokonaniu Austrii przypadła armii francuskiej. Jak zatem na tle wspomnianych wojen prezentuje się rola armii piemonckiej w wojnie o sukcesję austriacką? Otóż Piemont, inaczej niż w poprzedniej wojnie, opowiedział się teraz po stronie rządzonej przez Marię Teresę Austrii , śmiertelnie zagrożonej w samym swoim istnieniu przez rozległą koalicją. Weszły w jej skład takie państwa jak Francja, Prusy, Hiszpania, Bawaria i Saksonia, a Austria po klę skach w wojnie o sukcesję polską (1733-1735) i tureckiej (1736-1739), a później niepowodzeniach z 1741 r. była dramatycznie osłabiona1 4. Ówczesny władca Sar- dynii Wiktor Emmanuel nie chciał dopuścić do katastrofy Austrii, bo wówczas nastąpiłby koniec względnej habsbursko-burbońskiej równowagi w północnych Włoszech. Oznaczałoby to pełną supremację Burbonów rządzących wtedy we Francji, w Hiszpanii i Królestwie Neapolu. Sardynia straciłaby zatem możliwości manewru politycznego i byłaby zdana na łaskę i niełaskę Burbonów, a na dworze hiszpańskim i neapolitańskim szczerze nienawidzono dynastii sabaudzkiejl5. Sar- dynia, kraj przecież niewielki, jako pierwsza zaangażowała się więc zbrojnie po stronie Austrii; później uczyniły to Anglia, Holandia, Hanower i Saksonia, która opuściła antyaustriacką koalicj (^) ę 1 6. Postawa Piemontu pozwoliła Austriakom prze- rzucić wojska z Włoch do Niemiec i w krytycznym dla nich 1742 r. odnieść pierwsze sukcesy w morderczych walkach o przetrwanie. Najznakomitszą rolę odegrała jednak armia sardyńska w bojach z lat 1744- 1745, kiedy Prusacy ponownie uderzyli na Austri ę 1 7. Szczególnie dramatyczny był dla Sardynii był rok 1744 r. Austriacy nie dość , że musieli walczyć z Prusakami w Czechach i Francuzami w południowo-zachodnich Niemczech i Niderlandach, to jeszcze nieopatrznie rzucili swoje siły we Włoszech do awanturniczej próby pod-
(^8) Robert Kisiel
boju Królestwa Neapolu. W rezultacie wojska sardyńskie musiały samotnie odpie- rać uderzenie francusko-hiszpańskie, odnosząc ostatecznie sukces po ciężkich walkach obronnych w rejonie twierdzy Coni (Cuneo). Również w działaniach 1745 roku Sardyńczycy, mając już większe wsparcie Austriaków, zdołali się obronić. Można zatem stwierdzić, że armia sardyńska wykazała swo je możliwości bojowe w wa lkach, które w latach 1744-1745 mogły doprowadzić do za ł amania między narodowej pozycji Piemontu l8^. W dalszych działaniach wojny o sukces j ę aust ri ac- ką, w latach 1746-1747 i na początku 1748, takich zagrożeń już nie było, gdyż Austria, która już okrzepła i nie prowadziła wojny z Prusami, mogła wysłać do Włoch znaczne siły. Fakt ów szybko dał znać o sobie, bo w 1746 r. Austriacy odnieśli nad wojskami francusko-hiszpańskimi zwycięstwo pod Piacenzą, najwspa- nialszy triulnf oręża habsburskiego w wojnie o sukcesję austriack ą l^ 9. Jak zatem wyg l ądała armia, która najpierw w 1742 r. pozwoliła niewielkiej Sardynii wejść dość ryzykownie do wojny po stronie dramatycznie osłabionej Austrii, a w latach 1744-1745 przetrwać uderzenia francusko-hiszpańskie. Piechota sardyńska składała się z regimentów krajowych (stałyc h ), obcych (szwajcarskich i niemieckich) oraz prowincjonalnych. Standardowa siła batalionu wszystkich rodzajów regimentów wynosiła wedle etatu 700 żołnierzy, tyle że re- gimenty krajowe miały po 8 kompanii, a obce po 4 kompanie. Regimenty krajo- we liczyły 1-2 bat., regimenty obce 1-4 bat., a prowincjonalne składały się z l bat. i silnej kompanii rezerwy (300 żołnierzy). Nazwy regimentów krajowych pocho- dziły głównie od prowincji i miast (była też gwardia, regiment królowej, fizylierzy i regiment marynarki, który jednak od 1733 r. sł u żył wyłącznie na l ądzie), a regi- mentów prowincjonalnych wyłącznie od nich. Z kolei regimenty obce nosiły nazwy od nazwisk swoich szefów; nazwy te oczywiśc i e ulegały zmian om2o^. Regimenty krajowe (stałe) istniały stale, a na czas pokoju podlegały niewiel- kiej redukcji stanów osobowych, z 700 żołnierzy w batalionie do 600. Liczba wojsk w regimentach obcych była znacznie bardziej zróżnicowana: poważnie wzrastała w czasie wojny, natomiast w czasie pokoju były one w istotnej mierze rozpusz- czane, a w tych, które zostawiano warmii, przeprowadzano poważniejszą reduk- cję stanów batalionów - po wojnie o sukcesję polską z 700 na 400 żołnierzy. Znacznie większej fluktuacji podlegała również liczba batalionów w regimencie. Regimenty obce zaciągano przede wszystkim w Szwajcarii, ale również i w Niem- czech. Szczególnie wielki wzrost ich udziału warmii sardyńskie j nastąpił w toku wojny o sukcesję polską. Przed wybuchem tego konfliktu przy 14 batalionach regimentów krajowych było 8 batalionów regimentów obcych, ale w toku jego trwania liczba batalionów regimentów krajowych wzrosła do 16 bat., a obcych aż do 20 bat. Po zakończeniu wojny pozostało 16 bat. regimentów krajowych i 14 bat. regimentów obcych. W wojennym 1745 r. proporcja znowu radykalnie się zmieniła, gdyż regimenty krajowe obejmowały 20 bat. (z tego 2 cudzoZiemskie)
10 Robert Kisiel
było dużo; zapewne li czebność taka w tym stadi um kampanii wiązała się z wcie- leniem ludzi z rezerwy prowincjonalnej Widać więc wielkie dysproporcje pomiędzy wojskami czasu pokoju i wojny. Nieduże stany armii okresu pokojowego pozwalały na oszczędności, co dawało możność wystawienia większy c h wojsk w czasie wojny. Oceniając wysiłek mili- tarny Piemontu i doceniając racjonalność przyjętych rozwiązań, trzeba pamiętać, że państwo to otrzymało w toku wojny o sukcesję austr i acką znaczne subsydia angielskie - w sumie 1,4 miliona funtów w latach 1742-1748 32. Czy jednak nieduży stan pokojowy armii nie stanowił zbyt wielkiego ryzyka dla położonej między dwoma mocarstwami Sardynii? Wydaje się, że nie. Z jednej strony wpływały na to uwarunkowania geopolityczne. Telytorium piemonckie z natury rzeczy było obronne (tereny podalpejskie), a posiadało liczne twierdze. Co więcej, w razie ataku ze strony państw burbońskich można było liczyć na po- moc Austrii, a przy mniej prawdopodobnym ataku Austrii na pomoc Francuzów. Trzon armii w czasie pokoju stanowiły regimenty krajowe, które w praktyce były w gotowości bojowej, mając po batalionach 600 żołnierzy, gdy etat bojowy wy- nosił 700. W stan pełnej gotowości bojowej stosunkowo łatwo można było posta- wić regimenty prowincjonalne, które mobilizowały się na niewielkim obszarze, a miały praktykę w zbieraniu się kilka razy do roku na ćwicze ni a. Oznaczało to podniesienie stanów z kilkuset osób kadr tych regimentów, do 7000 żołnierzy. Mobilizowane były też rezerwy terytorialne, w 1733 r. w sile 3000, a w 1742 r. aż 10 000. Dochodziło jeszcze pospolite ruszenie, które osiągało dużą liczebność. Np. w 1744 r. w położeniu operacyjnym związanym z walkami o Coni (Cuneo) na obu skrzydłach głównej armii piemonckiej znajdowało się w dwóch masach aż 15-17 tys. pospolitaków; przy każdej z tych mas był jeden batalion regularny. Czynnikiem wielce korzystnym dla systemu militarnego Sardynii było bliskie sąsiedztwo ze Szwajcarią. W tradycji szwajcarskiej już od stuleci służba wojskowa za granicą była niezwykle istotnym i charakterystycznym czynnikiem, wręcz sty- lem życia 34. Za granicą służyły jednorazowo dziesiątki tysięcy Szwajcarów. W ostatnim roku wojny o sukces j ę austriacką (1748) było to 101 bat., według stanów etatowych około 77 tys. żołnierzy, wyłącznie w pieszych regimentach szwajcar- skich w obcej służbie 35. Choć Szwajcarzy zdecydowanie preferowali właśnie taki model służby w ob- cych armiach, to po za szwajcarskimi regimentami było ich w obcej służbie za- pewne jeszcze tysiące. Wobec bliskiego sąsiedztwa właśnie Szwajcarzy stanowili zdecydowaną większość tak rozbudowanych warmi i piemonckiej oddziałów cudzoziemskich. W Szwajcarii mechanizmy szybkiego zorganizowania regimentu w przypadku zagranicznego zapotrzebowania były opanowane do perfekcji, za- tem Sardynia mogła li czyć, że zza północnej miedzy szybko uzyska znakomite oddziały, a to pozwalało og r aniczyć liczbę wojsk w czasie pokoju i dzięki temu zao szczędz ić. Przypomnijmy, że stany li czebne batalionów obcych w czasie po- koju wynosiły warmii piemonckiej tylko 400 żołnierzy. Odnosząc się do li czb warto zaznaczyć, że w 1733 r. w składzie regimentów obcych armii piemonckiej były 4 bat. szwajcarskie i 4 niemieckie, ale już w 1734 roku liczba batalionów szwajcarskich wzrosła do 16 , a niemieckich pozostała taka sama. Z kolei w latach 1744-1745 było 18 bat. szwajcarskich i 6 niemieckich.
Armia Sardyńska w połowi e XVIII wieku ( 27 tys. i 7 tys. przyp .) 11
Zauważmy zatem, że gdy w 1733 r. rozpoczynała się wojna o sukcesję polską w służbie w regimentach szwajcarskich arrnii sardyńskiej było 1600, a maksymalnie 2800 żołnierzy, ale w 1734 r. już 11200; analogicznie w 1740 r. było ich 4000 żołnierzy 00 bat.), ale po mobilizacji w 1741 r. liczba ta wrosła do 7700 (11 bat.), a w 1744 r. do 12 600 08 bat.) 36. Zapewne Szwajcarzy uzupełniali też regimenty krajowe, szczególnie dwa bataliony cudzoziemskie utworzone przy dwóch z tych regimentów w 1741 r .31, a także regimenty niemieckie, które w Piemoncie były przecież oddalone od swojego naturalnego obszaru uzupełnień. Warto zauważyć, że naj starszy z istniejących w połowie XVIII w. z regimen- tów szwajcarskich armii piemonckiej, powstały w 1705 r. regiment Desportesa (od 1739 r. Audiberta) 38, składał się z francuskich hugenotów, którzy uciekli do Szwajcarii, głównie do kraju Vaud, najważniejszej z romańskich krain Szwajcarii 39.
piemonckiej był to oddział elitarny, tworzący brygad ę wraz z gwardi ą 4o. W regi- mencie tym, w 1733 r. , zaczynał wojskową karier ę wojskową 13-letni Karol Em- manuel de Warnery 0720-1786). W swoim życiu służył on aż w pięciu armiach - sardyńskiej, austriackiej, rosyjskiej , pruskiej i polskiej. W 1745 r. na stałe osiadł na Śląsku, a w służbie pruskiej zasłynął jako świetny oficer huzarów4^1. Przypisuje się mu oddanie pierwszego strzału wojny siedmioletniej 42 , a w historiografii szwajcar- skiej istnieje stanowisko, że jego atak rozstrzygnął o wyniku bitwy pod Pragą w 1757 r. 43 , największej co do liczby walczących wojsk w wojnach Fryderyka Wiel- kiego. Przez kilka lat na początku panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego służył on warmii Rzeczypospolitej, otrzymując indygenat i osiągając rangę gen. majora 44. Przeszedł do historii przede wszystkim jako pisarz wojskowy, oceniany wysoko przez specjalistów 45. Znaczną cześć jego dzieł Karol Estreicher zaliczył do polskiej bibliografii 46 , ale w polskiej historiografii, w tym śląskoznawczej, Warnery praktycznie został zapomniany. Dalsze oszczędności , które pozwalały powiększać ogólną liczebność armii, wiązały się z małą ilością kawalerii, broni przecież znacznie bardziej kosztownej niż piechota. W latach 1744-1745 liczyła ona tylko 10% ogólnego stanu armii. Bodaj poza armią neapolitańską był to odsetek mniejszy niż w jakiejkolwiek z armii Europy, które przekraczały liczbę 20 tys. wojsk. Wojska mocarstw, z który- mi Sardyńczycy mieli do czynienia, takich jak Francja i Austria, a w pewnej mie- rze Hiszpania, musiały się liczyć z koniecznością walk na różnych obszarach, a zatem utrzymywać kosztowną jazdę w dość znacznej proporcji do całości armii. Dla Sardynii istniał natomiast w gruncie rzeczy tylko północnowłoski teatr dzia- łań, ktÓlY nie stwarzał kawalerii dobrych warunków. Nie przez przypadek słynny austriacki feldmarszałek Otto von Babensberg und zu Traun (pogromca Frydery- ka Wielkiego w walkach z Czechach 1744 r.) w toku bitwy z Hiszpanami pod Campo Santo w 17 43 r. w północnych Włoszech, dowodząc Austriakami i Pie- montczykami , tak zwrócił się do swojej piechoty, kiedy jego jazda została pobita: To tylko jazda uciekła; jednak wy, dzielni towarzysze, podążajcie za mną. W Italii bowiem nie rozstrzyga kawaleria, ale piechota 47. I rzeczywiście piechota austriac- ka rozstrzygnęła tę krwawą i zaciętą batalię , choć po jej zakończeniu także Hisz- panie przypisywali sobie zwycięstwo 48. Warto też porównać armię, jak ą w 1799 roku Austriacy wysłali do Włoch z tą, która poszła do Niemiec 49.
pan owa ły w Europie w II połowie XIX w., ale trzeba zauważyć, że więcej wspól- nego miał z nimi pm ski system kantonalny niż rozwiązanie piemonckie. Wypada stwierdzić, że system militarny Kr ólestwa Sardynii w połowi e XVIII wieku stanowił przykł a d bardzo racjo nalnego dostosow ania ni e duż ego p a ń s tw a do sytuacji geopolitycznej związanej z położeni e m mi ę dzy dwom a mo carstwa- mi , szwajcarskim sąsiedztwem i warunkami naturalny mi. System ów um oż liwi a ł temu państwu utrzymanie zna czące j pozycji mi ę d zy n aro d owe j, która mimo pe- ryferyjnego położ e nia pozwoliła w przyszło śc i doprow a dzi ć do zjednoczenia Włoch.
PRZYPISY
1 Galicja była w II p o ł owie XIX w. nazywana "polskim Pi emo nte m", bo spodzi ewa no s i ę, że ta posiadająca w ramach Austro-Węgier duż y zakres autonomii kraina odegra dla Pol- ski podobn ą rolę jak Piemont dla Wło c h. 2 G. Procacci, Historia Włochów, Warszawa 1983, s. 18 1-1 82. 3 W 1536 r. kraj Vaud pr zesta ł n a l eżeć do k s i ęstwa sabaudz ki ego, bo podbity zos t a ł przez kanton b e rneń s ki. Historisch-Biographisch es Lex ik on der Schweiz, t. 7, Neuenburg 19 34, s.
4 G. Procacc i, op. cit., s. 181-182. 5 Prze niesie ni e to miał o p od kr eś l ać wzrost rangi włoskiej częśc i p a ń twa, czy li Pi emontu. Zob. ]. A. Gierowski, Historia Włoc h , Wrocław 1985, s. 264. 6 W wyniku traktatu w Utrechcie z 171 3, który dla Sabaudii za k o ń czy ł wojnę o s uk ces j ę hi sz pań s k ą (był jeszcze traktat w Rastatt z 1714 r. mi ędzy Francją a cesarzem; wojna za- czę ł a się w 1701 r. ), władca Sabaudii Wiktor Amadeusz II ot r zy m a ł Sycy l i ę i tytuł króla Sycylii, ale po w oj ni e czwó rprzymierza z His z p a ni ą (1717-1720), Sycylia zos t a ł a za mi e- ni ona na Sardynię, a tytuł króla Sycylii, na tytuł króla Sardynii. 7 Od 1860 r. Sabaudia n a l eży do Francji. Poro zumie ni e z Pl o mbicres w 1858 r. przewidy- wało, że w zamian za pom oc militarn ą pr zeciw Austrii Sardynia zrezygnuje na rzecz Fran- c ji z Sabaudii i Nicei. W plebiscycie w 1860 r. ludn ość o bu p rowin cji opow i edz i a ł a s i ę za przyłączeniem do Franc ji , co t eż n as t ąpiło. ]. A. Gierowski, op. cit., s. 458 i 463 .. 8 Zob. E. Ro s tworow s ki , Historia powszechna XVIII w., Warszawa 19 77, s. 345-346. 9 W. St. Ma gdziarz, Ludwik XlV, Wrocł aw 1991 , s. 263. 10 R. Browning, Th e War oj the Austrian Succession, New York 1993, s. 56; Z. Góralski , Maria Teresa, Wr ocław 1995, s. 81-82. 11 Dla Pi emontu zaczęła s i ę ona w 17 42 r. 12 Dla Pi e mo ntu s k o ń czy ł a się o na w 171 3 r. 13 Po ofen ywie Bon apa rt ego w Alpach Nadmorskich Piemont wycofa ł się z przymierza z Austrią w 1796 r. , podczas gdy ta walczyła do 1797 r., do rozejmu w Loeben i poko ju w Ca mpo Formio. 14 Por. R. Kisiel, Strzegom-Dobromierz 1745 , Warszawa 2001, s. 16-20. 15 Por. Brow ning, op. cit., s. 25-26, 79-82 i 96-99. 16 W 1748 r. także Ros ja wys ł a ł a na pomoc Austrii 30 tys. żo łnierzy, ale ni e zdąży li o ni w z i ąć ud z iału w walkach. 17 Ko nflikt austriacko-pruski (A u s tri ę wsparła Saksonia) z lat 1744-1745 n os ił na zwę II wo jny ś l ąski e j. I wojna ś l ąski! mi a ł a miejsce w latach 17 40-1742, a Sa kso ni a była wtedy so ju sz- nikie m Prus. Na temat II wojny ś l ąs ki e j i zaga dni eń zw i ąza ny c h w jej k o nte k śc i e z Pie- montem zo b. Ki siel, op. cit., s. 21-2 4, 31, 88-89. 18 Po r. Browning, op. cit., s. 185-189, 23 1-234.
14 Robert Kisiel
19 Ibidem, s. 273-276. 20 Por. Osterreichischer Erbfolgekrieg, Nach dem Fe Jd acten, t. 8, Wien 1908, s. 37-40. 21 Por. Ibidem, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, Wien 189 6, s. 661-662. 22 Ibidem, t. 8, s. 37-39. 23 Ibidem, s. 39. 24 Por. Ibidem, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, s. 661-662. 25 Por. Ibidem. 26 Ruch religijny waldensów za ł oży ł w latach 70. XII w. kupiec z Lyonu Piotr Waldo (swo- ich protoplastów w waldensach widzą kalwini); uciekając przed prześladowaniami wielu waldensów schroniło s i ę w dolinach Piemontu iD e lfinatu. H. Masson, Słownik herezji w Kościele katolickim, Katowice 1993, s. 290-291. 27 Osterreichischer ... , t. 8, s. 40. 28 Jedna z prac podaje, że w 1733 r. armia li czyła po mobilizacji 32703 pi ec hur ów (być może w raz z rezerwami prowincjonalnymi) i 4971 kawalerii. L 'ese rcito dei Vecchio Pie- monte, t. 1, Roma 1923, s. 255. 29 Por. Osterreichischer. .. , t. 8, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, Wien 1896, s. 661-662. 30 L'esercito ... , t. 1, s. 255 31 Osterreichischer... , t. 8, s. 507-508 i załącz nik XXXVII. 32 P. G. M. Dickson, Finance and Goverment under Maria Theresia 1740-1780, t. ????, Oxford 1987, s. 39 1. 33 Por. Osterreichischer... , t. 8, s. 507 i sz ki c w tekście 12. 34 POL R. Łabiński, Potomkowie Wilhelma Tella, Warszawa 1972, s. 32-33. 35 W 1748 L, wedle stanów etatowych, w oddz iał ac h szwajcarskich we Francji było 23055 żoł ni e r zy, w Holandii 20400, w Hiszpanii 13600, Sardynii 10600, w Neapolu 6700, w Austrii 2500, a w Rzymie 133 piechoty szwajcarskie j. P. Valliere, Treue und Eh re. Geschichte der Schweizer in Fremden diensten, Loussanne, s. 461. 36 Por. Osterreichischer... , t. 8, s. 37-40 i 556; ibidem, t. 1, cz. 1, s. 661-662. 37 Ibidem, t. 8, s. 38. 38 L'esercito ... , t. 1, s. 276. 39 H. Bose, Les guerres de Cevennes (1705-1710), t. 1, Lille 1974, s. 42 1 i 445; Valliere, op. cit., s. 387. 40 Por. F. E. Vault, Guerre de la succesion d'Autriche (1742-1748), t. 2, Paris-Nancy 1892, s. 108, 297, 323, 437 i 812. Feldzilge Prinz Eugen von Savoyen, t. XX, Wien 1891 , załącz nik 17. 41 Por. Algemeine Deutsche Bibliographie, t. XLI , Leipzig 1896, s. 175-177; Biographie Uni- verse lle, t. L, Paris 1827, s. 207-208. 42 C. Jany, Geschichte der K6niglis Preussischen Armee bis zum Jahre 1807, t. 2, Berlin 1929, s. 357. 43 S. Stelling-Michaud, Un maitre oublie: le general-major Warnery, "Revue militaire suisse", 1936, s. 351; Valliere, op. cit., s. 499. 44 E. Rostworowski, La Suisse et la Pologne au XVIII siec/e, [w:] Echanges entre la Pologne et la Suisse du XIV au XIX siec/e, Geneve 1964, s. 16 5; Volumina Legum, t. 7, Petersburg 1960, sz. 800. 45 Por. M. Jahn s, Geschichte der Kriegswissenschaften vo rn em lich in Deutschland, t. 3, Munchen-Leipzig 1891, s. 2085 i 2088. 46 K. Estreicher, Bibliografia polska, t. 38, Kraków 1938, s. 203-205. 47 Osterreichischer... , t. 8, Wie n 1908, s. 147. 48 A. Thurheim, Feldmarschall Otto Ferdinand Graf von Abensberg und Traun, Wien 1877, s. 134-135. 49 W 1799 r. armia austriacka we Włoszech w momencie otwarcia kampanii miała 85 tys. żoł ni erzy, w tym 11 tys. jazdy, a armia w Niemczech 54 tys. piechoty i 24 tys. jazdy. Ponadto oddziały w Tyrolu i Voralbergu, a zatem na terenach typowo gó rskic h, miały na