Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Autoprezentacja. praktyczny przewodnik dla wykładowców.pdf, Egzaminy z Komunikacja werbalna i niewerbalna

świadomości na temat samych siebie a jednocześnie do zwiększenia zrozumienia ... przykładem może być wspomnienie wielu osób z dzieciństwa,.

Typologia: Egzaminy

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

Filip_B
Filip_B 🇵🇱

4.5

(39)

330 dokumenty

1 / 45

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
MAGDALENA KACZMAREK
AUTOPREZENTACJA.-
PRAKTYCZNY-
PRZEWODNIK-DLA-
WYKŁADOWCÓW
UNIWERSYTET OTWARTY UNIWERSYTETU
WARSZAWSKIEGO
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa
pfd
pfe
pff
pf12
pf13
pf14
pf15
pf16
pf17
pf18
pf19
pf1a
pf1b
pf1c
pf1d
pf1e
pf1f
pf20
pf21
pf22
pf23
pf24
pf25
pf26
pf27
pf28
pf29
pf2a
pf2b
pf2c
pf2d

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Autoprezentacja. praktyczny przewodnik dla wykładowców.pdf i więcej Egzaminy w PDF z Komunikacja werbalna i niewerbalna tylko na Docsity!

MAGDALENA KACZMAREK

AUTOPREZENTACJA.

PRAKTYCZNY

PRZEWODNIK DLA

WYKŁADOWCÓW

UNIWERSYTET OTWARTY UNIWERSYTETU

WARSZAWSKIEGO

CZYM JEST AUTOPREZENTACJA – TEORIA

Tworząc praktyczny przewodnik dla wykładowców z zakresu autoprezentacji postawiłam sobie za cel zebranie podstawowej, znanej nam wszystkim wiedzy z zakresu autoprezentacji oraz przedstawienie technik wpływających na świadome kształtowanie wizerunku. Wiedzę teoretyczną możemy zaczerpnąć z wielu źródeł, ja w tym podręczniku stawiam na praktykę, dlatego dołączone zostają do niego materiały wideo, a ćwiczenia są również szczegółowo opisane. Zanim jednak zajmiemy się praktyką, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czym właściwie jest autoprezentacja. Istnieje wiele definicji autoprezentacji. Jednym z pierwszych jej twórców jest Erving Goffman, który mówi o autoprezentacji jako podstawie funkcjonowania społecznego: poprzez słowa, zachowania niewerbalne i działania człowiek komunikuje, kim jest lub kim chciałby być. Czasami jednak ten proces jest bardziej złożony – zachodzi on wtedy gdy kierujemy wrażeniem – tworzymy starannie konstrukt prezentowanego JA, które ma wywołać określone wrażenie, aby zrealizować cele czy potrzeby w danej interakcji społecznej. Goffman mówi o zjawisku odgrywania ról.^1 Podobną definicję przedstawia Mark Leary, mówiąc, że autoprezentacja (lub manipulowanie wrażeniem) to proces kontrolowania sposobu, w jaki widzą nas inni.^2 Nie chciałabym jednak skupiać się na manipulacji, zresztą sam Leary pisze, że „ osobowość każdego człowieka jest wielowymiarowa i w odmiennych sytuacjach może on wywierać różnorodne wrażenia, z których każde będzie prawdziwe. Przeważnie ludzie nie tyle kłamią, co selekcjonują prezentowane obrazy, czerpiąc z bogatego repertuaru autentycznych wizerunków samych siebie ” 3. Bogdan Wojciszke z kolei mówi,

że „ autoprezentacja to kształtowanie sposobu, w jaki postrzegają nas inni

ludzie. ”^4 Moje podejście do zagadnienia jest jednak odmienne. Owszem, zawsze wywieramy wrażenie i im bardziej świadomi tego będziemy, tym bardziej spójny (^1) Goffman E., Człowiek w teatrze życia codziennego, Warszawa 2020. (^2) Leary M., Wywieranie wrażenia na innych, o sztuce autoprezentacji , Gdańsk 2007, s. 15. (^3) Ibidem, 16. (^4) Wojciszke B., Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Warszawa 2009, s.27.

KSZTAŁTOWANIE WŁASNEGO WIZERUNKU

ROZPOZNAWANIE I WZMACNIANIE POTENCJAŁU

Pierwszym krokiem do świadomego tworzenia własnego wizerunku jest odpowiedź na pytania: kim jestem? co wiem o sobie? w jakiej roli występuję? jak jestem postrzegany? Okno Johari to narzędzie, które może nam pomóc w znalezieniu odpowiedzi na te pytania. Metoda została stworzona w 1955 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim przez Joe Lufta oraz Harry’ego Inghama – nazwa pochodzi od pierwszych członów ich imion. Służy ona do uzyskania większej świadomości na temat samych siebie a jednocześnie do zwiększenia zrozumienia pomiędzy jednostkami lub grupami. Jest często stosowana w coachingu, stosuje się ją do budowania efektywnych zespołów, poprawy dynamiki grupy i jednostek, pomaga również rozwiązywać konflikty. „Okno Johari” zakłada, że każdy człowiek oprócz znanych mu i świadomych cech osobowości posiada również cechy nieuświadomione. Otaczający nas ludzie także znają pewien wycinek wiedzy o nas, jednak część informacji pozostaje nieznana. Model dzieli cechy ludzi na cztery obszary

  • „szyby”, tworzące okno:
    • obszar otwarty – cechy, które znamy my sami i które są znane innym
      • „ja wiem i inni wiedzą”;
    • obszar ukryty – cechy, które znamy tylko my sami, nieznane innym
      • „tylko ja wiem”;
    • obszar ślepy – cechy, które są widoczne dla innych, ale których my sami sobie nie uświadamiamy – „tylko inni wiedzą”;
    • obszar nieznany – cechy, których nie znamy ani my ani inni – „nikt nie wie”.

Rysunek 1. Okno Johari. https://mfiles.pl/pl/index.php/Okno_Johari Każdy z tych obszarów oddaje część naszego obrazu komunikowanego innym lub odbieranego przez innych. Zestawienie wszystkich tworzy szablon postrzegania rzeczywistości.^5 Korzystając z Okna Johari warto zacząć od dookreślenia obszaru otwartego

  • tego, który jest jawny i którym dzielimy się z innymi. Kim jestem, jakie mam talenty, wiedzę, doświadczenie, cechy, uczucia, zachowania, przekonania, wartości, mocne i słabe strony, których jestem świadomy i którymi się dzielę z innymi. Spróbujmy dokonać samoanalizy. Co wiemy o sobie, czym chcemy się podzielić, z czego jesteśmy dumni, co buduje nas, a co jest naszymi słabościami i nad czym chcielibyśmy popracować. Im więcej o sobie wiemy, tym skuteczniej potrafimy budować nasz autentyczny obraz. Kolejnym obszarem do nazwania jest obszar ukryty – to, co wiem o sobie, ale czym nie chcę się dzielić z innymi. Świadomość tych elementów jest ważna na drodze samoakceptacji, a także podczas budowania relacji z drugim człowiekiem – nie mówimy wszystkiego o sobie od razu, bowiem ta wiedza (^5) Marciniak Ł., Rogala-Marciniak S., Coaching. Zbiór narzędzi wspierania rozwoju , Warszawa 2013, s. 305

pozwolić nam nad nimi pracować lub nawet przekuć je w nasze silne strony. Ostatnim obszarem jest obszar nieznany – im bardziej jesteśmy siebie świadomi i im bardziej siebie akceptujemy, tym łatwiej będzie nam dostrzec nasze zachowanie, reakcje, emocje w nowych, nieznanych dotąd sytuacjach, bo właśnie wtedy ujawnia się ten obszar i jest on niezwykle istotny w procesie poznawania siebie. Celem całej analizy jest rozwój samoświadomości, a także zwiększenie efektywności komunikacji, która jest wynikiem zwiększenia obszaru otwartości.^6

JA W POZYCJI EKSPERTA

Bardzo często podczas spotkań z uczestnikami kursów trafiam na hasła: „nie lubię mówić o sobie”, „chwalenie się jest źle odbierane”, „nie mam nic do powiedzenia na swój temat, wolę się wypowiadać merytorycznie”. Po pierwsze, mówienie o sobie jest merytoryczne. Na to, w jakim punkcie się znajdujemy mają wpływ nasze doświadczenia, decyzje, wybór ścieżki kariery, itd. To są fakty. Po drugie – w temacie siebie jesteśmy największymi ekspertami – nikt nie zna nas lepiej i nie przebywa z nami częściej niż my sami. Ćwiczenie Zachęcam Was do ćwiczenia: Pomyślcie, co chcielibyście powiedzieć o sobie grupie swoich Słuchaczy/grupie innych Wykładowców/grupie zawodowej. W jaki sposób byście się przedstawili? Czas trwania wystąpienia: 1 minuta. Co w tym ćwiczeniu jest najważniejsze? Zachęcam do spojrzenia na to ćwiczenie w nowy sposób. Nie myślmy o tym, że inni będą nas oceniać, że nie lubimy mówić o sobie, że może być to (^6) Liszkowska E. Kategoria tożsamości w komunikacji społecznej, Koszalin 2013, s. 49.

nieinteresujące – to wszystko to myśli poboczne, oddalające nas od realizacji zadania. Zostawmy krytyka wewnętrznego za drzwiami. Zamiast tego, spróbujmy odpowiedzieć na pytania:

  • jaka jest grupa docelowa (do kogo mówię – im więcej danych posiadam, tym lepiej mogę dostosować wypowiedź do słuchaczy),
  • jaki obraz (spójny ze mną, autentyczny) chcę stworzyć z uwzględnieniem tego, by służył naszej współpracy,
  • co chcę, aby odbiorcy wynieśli z mojej prezentacji,
  • jakie elementy mojej historii/doświadczeń/celów/marzeń mogą zapaść w pamięć i zadziałać na korzyść obrazu, który chcę stworzyć. Spójrzmy na siebie z zaciekawieniem, a jednocześnie dystansem. Tak, jakbyśmy spotykali nową osobę, o której możemy sporo się dowiedzieć, którą chcemy poznać. Wypiszmy punkty z naszego życiorysu, z których jesteśmy dumni i jeżeli budują one naszą pozycję eksperta, śmiało o nich mówmy. Tak, jak każda firma na swojej stronie ma dział portfolio, tak i my pamiętajmy, że warto mówić o naszych osiągnięciach, budując strategię naszej własnej marki
  • personal branding.

prowadzi też do prawdziwej relacji – nie widzimy zachowań publiczności i nie możemy w żaden sposób się odnieść do jej potrzeb. Pamiętajmy, że każde wystąpienie, każdy monolog to rozmowa, więc zadbajmy o dostrzeżenie, usłyszenie sygnałów niewerbalnych od naszych rozmówców. Kolejnym elementem zjednującym odbiorców jest uśmiech. I nie chodzi o nerwowe napięcie mięśni, ale szczery, serdeczny uśmiech, wynikający z naszego zaciekawienia i radości ze spotkania. Oczywiście trzeba wyważyć jego częstotliwość i okoliczności, w których się znajdujemy, ale prawdziwy uśmiech rozluźnia atmosferę, sprawia, że my czujemy się swobodniej, a dzięki temu i inni w naszym otoczeniu czują się lepiej. Przejdźmy teraz do ruchu. Na samym początku bardzo ważne jest wejście. Mocny, długi krok nadaje nam poczucie siły, a dla naszych odbiorców jest sygnałem, że jesteśmy pewni tego, z czym przychodzimy. Gdybyśmy podpatrzyli gwiazdy estrady, takie jak m.in. Freddy Mercury, Madonna, Beyonce to zobaczylibyśmy, że rozgrzewają się oni przed wejściem na scenę i zaczynają swój występ od mocnego, pewnego kroku jeszcze w kulisach. Polecam dobrą rozgrzewkę przed samym wystąpieniem – jej propozycję znajdziecie w części praktycznej. Ruch podczas wystąpienia jest także elementem wzmacniającym, podobnie jak gest. Pamiętajmy jednak, aby ruch był świadomy i spójny z naszym temperamentem – osoby energiczne nie powinny na siłę kurczowo trzymać się jednego miejsca, a osoby, które są spokojne, stonowane – wprowadzać nienaturalnego ruchu. Zajmijmy się teraz gestami , czyli świadomie lub nieświadomie wykonanymi ruchami, mającymi określone znaczenie. Gesty są rozumiane i łatwe do interpretacji przez osoby należące do tego samego środowiska, kręgu kulturowego – pamiętajmy o tym, gdy mamy do czynienia z osobami z odmiennych kultur. Obecnie odchodzi się już do narzucania konkretnych gestów czy postawy, ale warto poznać, w jaki sposób niektóre gesty mogą być wciąż odczytywane czy jak zostały skategoryzowane w dawnych badaniach poświęconych mowie ciała. Oto niektóre z nich:

  • skrzyżowanie rąk lub nóg – gest zamknięcia, odcięcia się od rozmówcy;
  • rozłożone ręce – gest otwarcia, zaangażowania w temat i chęć współpracy z rozmówcą;
  • położenie dłoni na biodrach – gest dominacji;
  • nogi splecione pod krzesłem – gest frustracji. I kilka w ramach ciekawostki…:
  • oparcie się o ścianę – gest posiadania (…?);
  • poprawianie fryzury – gest kokieterii ;
  • pocieranie podbródka – gest oceny lub zainteresowania seksualnego;
  • strzepanie paprochów z ubrania – gest lekceważenia. Kolejnym elementem istotnym jest postawa ciała, która może informować zarówno o naszych cechach trwałych, takich jak temperament, charakter, jak i o aktualnym stanie wewnętrznym. Najbardziej pożądaną jest wyprostowana i otwarta, która sugeruje pewność siebie, dobry nastrój, przychylne zamiary. W trakcie wystąpień możemy delikatnie pochylić się w stronę odbiorców – jest to odczytywane jako zainteresowanie i zaangażowanie względem nich. Odwrotnie działa odchylenie ciała – czytamy to jako defensywność lub chęć ucieczki, a z kolei skulenie się i garbienie jako onieśmielenie, poczucie niższości, przygnębienie i lęk. Przed ważnym spotkaniem, aby rozluźnić i jednocześnie uaktywnić ciało warto zastosować techniki relaksacyjne lub też zapoznać się z propozycjami psycholog społecznej Amy Cuddy, która badała pozycje mocy i świetny materiał zawarła w swoim wystąpieniu na TEDzie. https://www.ted.com/talks/amy_cuddy_your_body_language_may_shape_wh o_you_are?utm_campaign=tedspread&utm_medium=referral&utm_source=te dcomshare Przejdźmy jeszcze do elementów obejmujących nasz wygląd fizyczny, czyli ubrania, fryzury, makijażu, biżuterii i dodatków. Ubiór powinien być dostosowany do okazji, spójny z charakterem wystąpienia. Najlepsze i najbezpieczniejsze są kolory neutralne, stonowane. Najlepszy, zawsze budzący zaufanie i sprawdzający się kolor to delikatny błękit. Unikajmy wyrazistych barw (chyba że świadomie chcemy przykuć uwagę, np. czerwoną sukienką, szminką,

Ostatnim aspektem są elementy otoczenia. I tutaj również zatroszczmy się (o ile mamy na nie wpływ), aby były spójne z charakterem naszego wystąpienia. Jeżeli będziemy występować na konferencji, można spróbować dowiedzieć się, na jakim tle będzie się odbywało wydarzenie, aby uniknąć ubioru w tym samym kolorze. Pamiętajmy też, że ciepłe światło zawsze lepiej wpływa na odbiorcę, boczne z kolei jest dużo przyjemniejsze od górnego.

ZASADA PRZY WYSTĄPIENIU PRZED KAMERĄ:

  • Tło najlepiej neutralne, warto zwrócić uwagę na szczegóły w kadrze
    • jeżeli znajdują się w nim książki, to świadomie wybierzmy tytuły. Dyplomy, odznaczenia, nagrody mogą również odwracać uwagę od treści wystąpienia, więc polecam zastanowienie się, czy budują naszą pozycję eksperta czy też są jedynie dodatkiem.

ELEMENTY DŹWIĘKOWE

Przejdźmy teraz do warstwy dźwiękowej. Zaczniemy od parajęzyka , czyli dźwiękowych elementów wypowiedzi, które mają znaczenie niezależnie od treści. Elementy składowe to:

  • wysokość dźwięku – lubimy niskie dźwięki, wydają się nam wiarygodne, intrygujące, wysokie są irytujące i często odbierane jako mało profesjonalne;
  • rezonans – faktura i barwa głosu;
  • artykulacja – ekspresja dźwięku, sposób wypowiadania słów, wyrazistość mowy;
  • siła głosu – jego nośność;
  • tempo mówienia – 125 słów/min jest optymalne (przy 275 - 300 przestajemy przyswajać informacje). Bardzo ważnym elementem jest pauza – pozwala ona odbiorcy przyjąć treść i ją przeanalizować;
  • rytm – gdy jest zróżnicowany angażuje odbiorców i pobudza. Tu chciałabym jeszcze wspomnieć o niezwykle istotnym elemencie, jeżeli nie podstawowym mówienia, jakim jest oddech. Miarowy, stabilny, przeponowy wzmacnia siłę naszego przekazu i buduje wizerunek osoby zaangażowanej i konkretnej, a przy tym zrelaksowanej. Odpowiednio operując oddechem jesteśmy w stanie zniwelować bardzo dużo stresu i napięć. Więcej na temat naszych możliwości głosowych zamieszczam w dziale o emisji głosu w części praktycznej przewodnika – znajduje się tam sporo ćwiczeń, które mogą wpłynąć na nasze świadome operowanie głosem. Warto zatrzymać się na chwilę i poświęcić uwagę jeszcze jednemu elementowi: metakomunikatom – nieświadomie przekazywanej informacji dotyczącej nastroju i uczuć mówiącego. Wyrażają się one przede wszystkim w wysokości głosu i akcencie, rytmie oraz modyfikatorach werbalnych
  • słowach, dodających niuanse znaczeniowe: – Z całą pewnością zrobiłeś to najlepiej, jak potrafisz. – Mówię po prostu to, co myślę. – Jeszcze nie skończyłeś? Jak możemy się domyślać, metakomunikaty są częstym źródłem nieporozumień i utrudniają komunikację, dlatego tak ważne jest, aby być świadomym komunikatu, jaki pragniemy przekazać i skupić się na tym, aby jak najprecyzyjniej zrealizować myśl, nie udostępniając przestrzeni na nasze lęki czy też emocje, których nie chcemy przekazywać. Oprócz naszego operowania dźwiękiem, istotną częścią warstwy dźwiękowej jest akustyka sali i nagłośnienie. Jeżeli to możliwe, sprawdźmy te elementy przed wystąpieniem, przećwiczmy siłę naszego głosu i spróbujmy dobrze ustawić mikrofon, aby był wzmocnieniem naszego głosu, a nie ogłuszał słuchaczy i zaburzał przekaz.
  • pełny – wycinek planu ogólnego, w którym cała sylwetka jest widoczna w kadrze, pojawiają się również elementy scenografii;
  • amerykański – fragment planu pełnego – sylwetka ludzka odgrywa dominującą rolę w kadrze, ukazana zostaje od kolan w górę, stosowany najczęściej w celu ukazania zachowań postaci;
  • średni – to plan między amerykańskim a bliskim. Kadruje postać ludzką od pasa w górę. Tło odgrywa rolę drugoplanową. Widz ma możliwość odczytania mimiki bohatera;
  • bliski (półzbliżenie) – plan służący do portretowania bohaterów. Obejmuje człowieka od popiersia do czubka głowy, nad nim jest trochę przestrzeni – „powietrza”;
  • zbliżenie – twarz bohatera zajmuje większą lub całą część kadru. Oddaje emocje bohatera. Kadr ten może służyć również ukazaniu przedmiotu ważnego dla akcji filmu;
  • detal – plan szczegółu, jednego elementu, bardzo ciasny, np. kadr oczu lub ust, służy uwypukleniu emocji 8 ;
  • makrodetal – najbliższy kadr filmowy, ukazujący wycinek rzeczywistości niedostrzegalny gołym okiem. Jak widzimy, istnieje wiele rodzajów kadrów. Wybór zależy od charakteru prowadzonego przez nas spotkania, inny kadr wybierzemy przy pracy jako instruktor jogi, inny podczas spotkania biznesowego. Prawdopodobnie większość z nas będzie najczęściej pracowała przy ustawieniu bliskim kadru – półzbliżeniu, w którym jesteśmy widoczni od popiersia w górę. (^8) https://howhow.pl/plany-filmowe/ [dostęp: 03.11.2021]

kadr bliski (półzbliżenie) Po wybraniu kadru warto pomyśleć o tle. Najlepszym rozwiązaniem jest jednolite, jasne tło. Ważne też, aby w kadrze nie występowały elementy odcinające uwagę - zdjęcia rodzinne, meble, obrazy. Oczywiście warto świadomie komponować tło – elementy scenografii można wykorzystać, aby budowały spójny przekaz. Przykładowo szafa z tytułami w tematyce kursu może być pomocna, jednak czy nie niesie ryzyka skupienia uwagi na odczytywaniu poszczególnych pozycji zamiast na treści merytorycznej spotkania – na to pytanie musimy sobie odpowiedzieć indywidualnie.

ŚWIATŁO

Najlepsze światło do nagrań to frontowe, rozproszone światło dzienne. Nie towarzyszy nam ono jednak przez cały rok, dlatego warto zaopatrzyć się w lampę, a najlepiej trzy lub cztery źródła światła. Światło od przodu – frontowe, boczne z dwóch stron oraz jedno z tyłu, stanowiące kontrę. Jeżeli chodzi o wybór, to rynek zapewnia sporo modeli, od tańszych, ledowych (moim zdaniem wystarczających) po specjalistyczne. Bardzo ważne, aby unikać sytuacji, w której główne źródło światła pochodzi zza pleców – spowoduje to, że nasza twarz będzie ciemna, niewyraźna. Ostre słońce prosto w twarz może z kolei doprowadzić do wrażenia „przepalenia” obrazu. Ustawienie kamery jest bardzo ważne – powinna znajdować się na wysokości oczu. Powinniśmy w tym celu dostosować wysokość krzesła, biurka