Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje wychowania, Publikacje z Pedagogia

Artykuł opublikowany w: Paedagogia Christiana

Typologia: Publikacje

2019/2020

Załadowany 10.09.2020

Krystyna88
Krystyna88 🇵🇱

4.6

(16)

208 dokumenty


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje wychowania i więcej Publikacje w PDF z Pedagogia tylko na Docsity! Adam Orczyk* Radom Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje wychowania Chrześcijańska pedagogika personalistyczna stanowi przykład refleksji na- ukowej nad rzeczywistością wychowania (w teorii i praktyce) z uwzględnieniem danych płynących z Objawienia Bożego (biblijnego) i rozwoju wychowawczej myśli Kościoła. Wywodzi swoją specyfikę i odrębność (jako dyscyplina peda- gogiczna) z przesłanek światopoglądowych, filozoficznych, teologicznych i reli- gijnych. Jest postrzegana jako dyscyplina pedagogiczna, która znajduje się pod wpływem i w duchowym klimacie religii chrześcijańskiej oraz uznaje Objawie- nie jako tzw. „kryterium negatywne”, tzn. poddające krytyce ewangelicznej wy- pracowane przez pedagogikę koncepcje, zwłaszcza w kwestiach stwierdzeń an- tropologicznych i aksjologicznych1. Istotę personalizmu w wymiarze edukacyjnym F. Adamski streszcza w na- stępujących słowach: Personalizm akcentuje fakt niepowtarzalności osoby oraz jej prawo do wyboru własnej drogi rozwoju i doskonalenia osobowego – włączając w to wszelkie formy i poziomy kształcenia i wychowania. Godność i wolność osoby przeciwstawia się jakiemukolwiek sterowaniu tym wychowaniem, manipulowaniu treściami kształ- cenia i wychowania, jego zinstrumentalizowaniu czy zmonopolizowaniu – co nie oznacza, że wychowanie nie powinno być kierowane. Wręcz przeciwnie, powinno być skierowane na wartości i chronione przed treściami i sytuacjami stanowiący- mi antywartości. Ażeby mogło być pełne, powinno być dziełem wielu ośrodków oddziaływania: rodziny, instytucji szkoły, Kościoła, związków i stowarzyszeń mło- * Ks. dr Adam Orczyk, adiunkt w Instytucie Teologicznym w Radomiu na Wydziale Teolo- gicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. 1 Por. M. Nowak, Podstawy pedagogiki otwartej. Ujęcie dynamiczne w inspiracji chrześci- jańskiej, Lublin 1999, s. 82–89. Paedagogia_1_23_2009.indb 27 2009-09-09 10:43:43 Adam Orczyk28 dzieżowych, środków masowego przekazu oraz norm społeczno-prawnych leżących u podstaw kultury każdego społeczeństwa. Punktem odniesienia do wszelkich od- działywań wychowawczych jest odpowiedź na pytanie o człowieka i jego miejsce w porządku bytów stworzonych. Z odpowiedzi bowiem na to pytanie wynika cel, istota i przebieg procesów wychowawczych2. Pedagogika personalistyczna, na bazie której rozwija się pedagogika chrze- ścijańska, przyjmuje w koncepcji świata i człowieka wzajemną zależność takich elementów, jak względny indeterminizm, wolność i transcendencja; uznaje, że człowiek jest w stanie dociekać prawdy obiektywnej; stoi na stanowisku trwało- ści i obiektywizmu wartości. Dlatego, wkraczając do dyskusji pedagogicznych, pedagogika personalistyczna nie waha się przyjmować postawy krytycznej, by bronić praw i godności osoby oraz pobudzać do czujności wobec różnych stwier- dzeń, jakie pojawiają się w pedagogice, stanowiąc rodzaj „świadomości krytycz- nej” w odniesieniu do pedagogiki i wychowania3. W przeciwieństwie do każdego innego nurtu pedagogiki personalizmu, w którym eksponuje się przede wszystkim wartość i niepowtarzalność osoby ludzkiej, w pedagogice chrześcijańskiej następuje wyraźne przesunięcie akcentu na Boga, który najpełniej objawił się człowiekowi w Jezusie Chrystusie. Wynika stąd szereg istotnych przesłanek dla teorii i praktyki wychowania, jak chociażby miłość do człowieka, prawda o ojcostwie Boga, braterstwo w stosunkach między ludźmi, perspektywa zmartwychwstania4. 1. Wielość teorii i nurtów pedagogiki (wychowania) Na przestrzeni minionego wieku zdołano wypracować szereg teorii i kierun- ków wychowania, przyjmując jako kryterium różnicujące przede wszystkim za- łożenia filozoficzne, idee światopoglądowe, osiągnięcia nauk o człowieku i prze- miany społeczno-kulturowe. Ludwik Chmaj (1888–1959), wybitny historyk filozofii i pedagog, jest auto- rem klasycznego opracowania Kierunki i prądy pedagogiki współczesnej, wyda- nego po raz pierwszy w 1938 r., w którym ukazał najważniejsze prądy w peda- gogice, klasyfikowane według założeń antropologicznych. Założenia te – według niego – dają możliwość wyróżnienia teorii: biologicznej, personalistycznej, so- cjologicznej i humanistycznej. Chmaj uważał, że różnorodność kierunków peda- 2 F. Adamski, Wprowadzenie: personalizm – filozoficzny nurt myślenia o człowieku i wycho- waniu, w: tenże (red.), Wychowanie personalistyczne. Wybór tekstów, Kraków 2006, s. 13. 3 Por. M. Nowak, Wychowanie w personalizmie, „Chrześcijanin w świecie” 4 (1993), s. 66–67. 4 Por. tenże, Pedagogika chrześcijańska: jej podstawy, rozwój i aktualny stan, „Rocznik Pe- dagogiczny” 27 (2004), s. 46. Paedagogia_1_23_2009.indb 28 2009-09-09 10:43:43 Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje... 31 2. Próba oceny dominujących teorii i nurtów wychowawczych „Jeszcze do niedawna – zdaniem B. Śliwerskiego – było tak, że uprawiający pedagogikę mieli skłonność do szukania w poglądach innych przede wszystkim błędów i wobec tych błędów musieli zająć stanowisko. Tymczasem współcze- snej pedagogice powinno zależeć na tym, żeby szukać tego, co ich łączy, co jest wspólne, co prowadzi do bliższego poznania prawdy o kształceniu i wychowaniu drugiego człowieka”13. Trudno kwestionować słuszność tego poglądu. W praktyce jednak realiza- cja powyższego postulatu może nastręczać pewne trudności. Wynikają one m.in. stąd, że tak dalece posunięte zróżnicowanie współczesnych koncepcji wycho- wania dokonało się na drodze opozycji jednych stanowisk względem drugich. Była to bardzo często opozycja o charakterze ideologicznym, którą po dziś dzień trudno przełamać. Nie ulega wątpliwości, że pełna i wszechstronna ocena wyliczonych powy- żej kierunków i prądów pedagogicznych daleko wykracza poza ramy niniejszego artykułu i intencje autora, nawet przy założeniu, że przyjmie się w miarę precy- zyjne i jednoznaczne kryteria oceny. Nie przestaje również istnieć ryzyko błęd- nej interpretacji założeń poszczególnych kierunków oraz subiektywizmu w ich odczytaniu. Pewną pomocą w tym zadaniu może okazać się cytowany już artykuł T. Kukołowicz Nowe koncepcje wychowania, gdzie autorka zasygnalizowała pew- ne zagrożenia wychowawcze, jakie niesie ze sobą określona teoria pedagogiczna. W końcowej ocenie analizowanych przez siebie koncepcji autorka stwierdza: Przedstawione powyżej nurty, obecne w polskiej pedagogice, przynoszą i pod- kreślają niektóre ważne w wychowaniu elementy. Wspólnym, cennym ich znamie- niem jest koncentracja na osobie wychowanka i rozpatrywanie wychowania w od- niesieniu do niego. Tylko niektóre z tych nurtów odchodzą od tej tendencji, np. nurt technologiczno-funkcjonalny. Jednak warto podkreślić tę koncepcję z uwagi na to, że do niedawna wychowanie i kształcenie ujmowane było jako działalność służąca przede wszystkim celom społecznym, a nie wychowankowi. Jakie zatem zadania stawia się wychowaniu? Zarówno pedagogika neo-illumenizmu, jak i radykalno- emancypacyjna, a także antypedagogika podkreślają jako istotne zadanie wyzwole- nie wychowanka. Rozumiane jest ono różnie – jako wyzwolenie od wychowania, bo traktuje się je jako przymus i przemoc wobec dziecka, a także jako wyzwolenie od wszystkiego: absolutów, wszelkich prawd zastanych, ostatecznie i jedynie słusznych. Chodzi również o uwolnienie się od skutków postępu technologicznego. Tak rozu- miana wolność prowokuje do postawienia pytania: czy można człowieka w ogóle nie wychowywać, nie nadawać mu kierunku? Czy w rzeczywistości może zaistnieć taka sytuacja? 13 B. Śliwerski, Wstęp, w: Z. Kwieciński, B. Śliwerski (red.), dz. cyt., s. 194. Paedagogia_1_23_2009.indb 31 2009-09-09 10:43:43 Adam Orczyk32 Są i inne zadania skierowane do wolności człowieka. Pedagogika personali- styczna stwierdza, że człowiek jest wolny, ale jego wolność może być zagrożona przez niewłaściwe wybory, przez niezgodną z prawdą kwalifikację dobra. Wobec różnych diagnoz stanu wolności człowieka powstaje pytanie, czy zniewolenie wy- wołane jest przez czynniki zewnętrzne, jak twierdzi antypedagogika, czy też tkwią one w człowieku? Odpowiedź na powyższe pytania pozwoli na właściwe wychowa- nie do wolności. W ujęciu neo-illumenizmu szczególne znaczenie ma położenie nacisku na formację intelektualną, na postawę krytyczności. Pedagogika radykalno-emancy- pacyjna doda do tego postawy ciągłego zwątpienia, sceptycyzmu, odmowy samo- zadowolenia i pewności, przeciwstawianie się religijnej indoktrynacji i politycznej manipulacji, a także kształtowanie tolerancji, gotowość dialogu oraz otwieranie się na nowe, wypowiadane we własnym imieniu wartości, na nowe znaczenie i nowy sposób doświadczania świata. Pedagogika dialogu dopełni to zadanie tym, że relacja wychowawca–wychowanek to stałe zapytywanie, będące sposobem bycia, a w ten sposób uczenie się siebie i świata. Kształtowanie zaproponowanych postaw prowa- dzi w konsekwencji do uznania nieistnienia prawdy obiektywnej, odrzucenia zasad, praw, a w końcu do subiektywnej rzeczywistości14. Tymczasem prawidłowe wychowanie nie może podawać w wątpliwość wszelkich praw, zasad i wartości. Subiektywizacja i relatywizacja prawd i warto- ści, całkowite przekreślanie elementu dyrektywności (wychowania intencjonal- nego) w stosunku do wychowanka, jak również inne kontrowersyjne rozwiązania prowadziłyby bowiem do sytuacji, w której uzyskanie odpowiedzi na wewnętrz- ne potrzeby wychowawcze człowieka stawałoby się niemożliwe15. Na kanwie tych cennych spostrzeżeń i przy bliższym zapoznaniu się z do- minującymi nurtami w wychowaniu można wskazać szereg istniejących różnic między nimi a chrześcijańską pedagogiką personalistyczną. Dotyczą one m.in. przyjętych przesłanek natury antropologiczno-aksjologicznej, a także szeregu in- nych kwestii, jak np.: pojmowanie natury i celowości wychowania i, co się z tym wiąże, stosunek do pedagogiki jako nauki; stosunek do możliwości poznawczych i wartości etyczno-moralnych; pojmowanie wolności i korzystanie z niej; redefi- niowanie ról i funkcji osób i instytucji wychowawczych. 2.1. Rozbieżności w sferze podstaw antropologicznych i aksjologicznych wychowania Konkretne systemy wychowawcze w teorii i praktyce bazują zawsze na określonej filozofii człowieka. Jest rzeczą oczywistą, że filozofia nie tworzy pro- 14 T. Kukołowicz, dz. cyt., s. 56–57. 15 Por. tamże, s. 57–58. Paedagogia_1_23_2009.indb 32 2009-09-09 10:43:43 Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje... 33 gramów wychowania, ale pyta, czego warto nauczać i dlaczego warto nauczać i wychowywać. Wszelkie systemy oświatowe, jak i wszelkie typy instytucji edu- kacyjnych wspierają dobór treści edukacyjnych określonymi rozstrzygnięcia- mi filozoficznymi. Dla filozofii wychowania podstawowe pytanie brzmi: Kim jest człowiek? Jakie są antropologiczne podstawy wychowania? Pedagogika i antropologia wyrastają z tego samego źródła i dążą do tego samego celu. Kon- cepcja człowieka stanowi klucz do każdego modelu wychowania i rzutuje na jego cele16. Zdaniem wielu autorów, we współczesnej pedagogice polskiej brakuje wy- czerpującej i usystematyzowanej refleksji na temat antropologicznych podstaw i teleologii wychowania. Z niewłaściwych koncepcji człowieka (empiryczno- -scjentystycznej, materialistycznej, naturalistycznej, duchowej, socjologicznej, psychoanalitycznej, egzystencjalistycznej) wynika jednostronność przyjmowa- nych celów. Tymczasem człowiek jest bytem wielowymiarowym. W każdym z tych wymiarów kryje się cząstka prawdy17. Dlatego, by przełamać jednostronne ograniczenia, trzeba – zdaniem M. Nowaka – odrzucić antropologiczny reduk- cjonizm, który źle odpowiada szerokim możliwościom aktualnej sytuacji życia człowieka, i przyjąć rozwiązania wypracowane w ramach bliskiej chrześcijań- stwu koncepcji (pedagogice) integralnej18. Pełne spojrzenie na człowieka powinno uwzględniać wszystkie płaszczyzny jego rozwoju, które mieszczą się w obszarze antropologii biologicznej, społecz- nej, kulturowej, filozoficznej i teologicznej. Antropologia pedagogiczna, zbiera- jąc niejako osiągnięcia poprzednich, pozwala bardziej precyzyjnie określić cel i ideał wychowania. Tak jak informują nas poszczególne dyscypliny antropologii, wszystkie zgadza- ją się co do tego, że człowiek jest wychowalny i że człowieka trzeba wychowywać, aby mógł funkcjonować w tych wszystkich zakresach, które podejmują poszczegól- ne działy antropologii. Coraz bardziej też dojrzewa przekonanie, że w tym wzglę- dzie jest potrzebne działanie interdyscyplinarne, które łączyłoby różne dziedziny, dyscypliny antropologiczne, według ich własnej charakterystyki i postępowania. W ten też sposób rodzi się zapotrzebowanie na dzieło interdyscyplinarne w zakresie antropologii, zdolne wydobyć złożoność i bogactwo istoty ludzkiej, człowieka19. Obok troski o określenie podstaw antropologicznych wychowania, dru- gą istotną kwestią jest wybór właściwej podstawy aksjologicznej wychowania 16 Por. S. Chrost, Koncepcja człowieka a teleologia wychowania, Sandomierz 2008, s. 9. 17 Por. tamże, s. 13. 18 Por. M. Nowak, Filozofia człowieka podstawą filozofii wychowania, w: F. Adamski, dz. cyt., s. 149–153. 19 Tamże, s. 145. Paedagogia_1_23_2009.indb 33 2009-09-09 10:43:43 Adam Orczyk36 niczonego rozwoju. Akcentuje się godność dziecka oraz jego prawo do samosta- nowienia we wszystkich obszarach życia, a relacje dorosłych z wychowankami opiera na dialogu partnerskim. Do antypedagogiki odwołują się niektórzy przed- stawiciele ruchu szkół alternatywnych, którzy nie godzą się z omnipotencją tra- dycyjnego systemu oświaty28. Stefan Wołoszyn uważa, że nurt ten radykalnie przeciwstawia się wszelkiej pedagogice wychowania autorytarnego, represyjnego, opartego na przedmiotowym i manipulacyjnym traktowaniu wycho- wanka. Wychowanie takie nie jest uprawnione, narzuca bowiem dziecku gotowy, „cudzy” system wartości. Formułą ogólną antypedagogiki jest wspierać, nie wycho- wywać, co pozwala budować autentyczne, oparte na wzajemnej przyjaźni stosunki między dorosłymi a dorastającymi29. Doświadczenie pokazuje jednak, że „wspieranie” bez „wychowania” zawo- dzi, podobnie jak pogląd, „by uczyć, a nie wychowywać”. W środowisku nie- mieckim podkreśla się skrajność tego nurtu, który de facto został zbudowany na błędnie zinterpretowanych przesłankach i „ma niewiele do zaproponowania komuś, kto w warunkach współczesnych zajmuje się dziećmi”30. Krytycy antypedagogiki podają w wątpliwość jej podstawowe założenie (sformułowane przez H. von Schoenebecka), że dziecko jest „istotą autonomiczną i samostanowiącą”, tzn. jest zdolne do podejmowania odpowiedzialności za własną drogę życiową oraz dokonywanie istotnych wyborów, do czego przecież koniecz- ne jest doświadczenie oraz elementarna wiedza o możliwych konsekwencjach podejmowanych decyzji oraz czynów31. Ponadto zwraca się uwagę na następujące fakty: 1. Obciążanie pedagogiki jedynie negatywnymi aspektami wpływów wy- chowawczych przy całkowitym milczeniu na temat pozytywnych stron oddzia- ływania pedagogicznego prowadzi do uproszczonej wizji czarno-białego świata. Nie można generalizować działań pseudowychowawczych jako jedynych i po- wszechnych. Współcześnie mówi się o wychowaniu jako o dialogu, wyzwalaniu, wspieraniu wychowanka, a nie tyle o jego urabianiu przez dorosłych. 2. Antypedagogika nie powinna odżegnywać się od dziedzictwa myśli i prak- tyki pedagogicznej, skoro sama na tej bazie buduje swoje przesłanki. 3. Problem wychowania nie zniknie z obszaru społecznych czy indywidu- alnych doświadczeń lub teorii, kiedy zażąda się jego systematycznej eliminacji, 28 T. Kukołowicz, dz. cyt., s. 55. 29 S. Wołoszyn, Nauki o wychowaniu w Polsce w XX wieku. Próba zarysu encyklopedycznego, Warszawa 1992, s. 69, cyt. za: W. Kamiński, Teoria wychowania (swoistość, zadania, perspektywy rozwoju), w: L. Turos (red.), Pedagogika ogólna i subdyscypliny, Warszawa 1999, s. 147. 30 O. Speck, dz. cyt., s. 145–146. 31 Por. B. Milerski, B. Śliwerski, Pedagogika. Leksykon PWN, Warszawa 2000, s. 17. Paedagogia_1_23_2009.indb 36 2009-09-09 10:43:43 Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje... 37 postulując odstąpienie od wychowania na rzecz wspierania czy towarzyszenia dziecku w rozwoju. 4. Wyobrażenie o wyzwoleniu dzieci od wychowania jest idealistyczną i me- tafizyczną iluzją, gdyż nie bierze pod uwagę dialektycznej jedności swobody i przymusu, praw i obowiązków, jednostki i społeczeństwa. Jeśli się nie wycho- wuje dziecka, to wszystko wymyka się spod kontroli i może dojść do wielu wy- paczeń. Demokracja nie musi być najwyższą wartością w wychowaniu. 5. Trudno zgodzić się z ukazywaną przez antypedagogikę kwestią różnic między dziećmi a dorosłymi. Różnice niewątpliwie istnieją, ale to nie dzieci mają problem z dorosłymi, tylko dorośli ze swoimi dziećmi. Dostrzega się w anty- pedagogice wręcz nienawistną wizję dorosłości, która jest elementem pewnej wizji świata. Antypedagogika popełnia błąd, przenosząc ideał człowieka doro- słego (wolnego, w pełni rozwiniętego, autonomicznego) na dziecko, twierdząc, że typowe dziecko jest właśnie takie. Błędne jest zatem odwrócenie piramidy rozwojowej i zakwestionowanie sekwencji rozwojowych przez przypisywanie dziecku szczytu rozwojowego (szczytu dorosłości). 6. Antypedagogika wychodzi z założenia, że rozwój dziecka dokonuje się w sposób naturalny, że dziecko będzie umiało dokonywać wyboru zgodnie z za- sadą: „Ja wiem lepiej, niż ty, co jest dla mnie dobre”. Tymczasem psychologia rozwojowa stwierdza, iż ów rozwój dziecka wymaga stworzenia mu pewnych warunków pokonywania trudności (pewnego oporu). Muszą zachodzić określone momenty napięcia i jego likwidacji, pewne momenty kryzysu czy niepowodzeń, które z kolei wymagają określonej stymulacji z zewnątrz, czyjejś ingerencji. Są przecież takie sytuacje czy zdarzenia, w których odwoływanie się do natury i samowiedzy dziecka jest bezskuteczne, a wówczas to dorosły „lepiej wie, niż dziecko, co jest dla niego dobre”32. Wszelkie tendencje obiektywistyczne, fundamentalne, systemowe i cało- ściowe w naukach o wychowaniu krytykowane są natomiast ze strony pedagogiki postmodernistycznej. Kierunek ten odwołuje się do „nowej świadomości” współ- czesnego człowieka, który żyje w świecie zindywidualizowanym, skomercjali- zowanym i zmerkantylizowanym, naznaczonym przypadkowością i ryzykiem. W świecie tym dominuje poczucie nietrwałości. Posługując się metodą dekon- strukcji, twórcy i propagatorzy tego kierunku (H. Arendt, J. Derrida, N. Postman, R. Rorty) starają się ukazać fragmentaryczny, relatywny i regionalny charakter teorii pedagogicznych. Celem tych działań jest przede wszystkim uświadomienie dotychczasowych uwarunkowań procesów edukacyjnych, a także pedagogicz- nych przesądów i przekłamań, które – ich zdaniem – odzwierciedlają naiwny realizm terminologiczny (np. gdy mówi się o prawach rodziców, dobru dziecka, dobru społeczeństwa itp.)33. 32 B. Śliwerski, Współczesne teorie, s. 343–344. 33 Por. B. Milerski, B. Śliwerski, dz. cyt., s. 155. Paedagogia_1_23_2009.indb 37 2009-09-09 10:43:43 Adam Orczyk38 W świetle pedagogiki postmodernizmu każdy powinien mieć możliwość pełnej samorealizacji. Wartości przestają być dla postmodernistów „obiektywną miarą”, ustanowioną przez autorytet lub przez tradycję. Są one szeroko rozu- mianymi „ramami orientacyjnymi”, stwarzanymi i zmienianymi przez procesy polityczne, rozwój społeczny i techniczny oraz przez modę34. Moralność jest za- stępowana przez estetykę, stąd np. powołując się na „wolność sztuki”, lekceważy się przekonania religijne i moralne innych. W postmodernizmie nie chodzi o poszukiwanie optymalnego wychowania, a sami pedagodzy świadomie zrzekają się odpowiedzialności wychowawczej. Nie obowiązują również takie kategorie wychowawcze, jak: autorytet, posłu- szeństwo, przestrzeganie norm, postępowanie według wzorów, dotrzymywanie umów. Dominującą kategorią w społeczeństwie postmodernistycznym staje się dobrowolność35. W imię pedagogicznej emancypacji należy „przezwyciężać po- tęgę tradycji” i „rozbijać zasklepienia konwenansów”, uwalniać się od „autory- taryzmu filozofii”, co ma przynieść ludziom ulgę, pozbawi ich poczucia winy i zdejmie z nich ciężar przesadnych i niepotrzebnych obowiązków36. Pewną zaletą pedagogiki postmodernistycznej jest swoiście pojmowane dą- żenie do „odkłamania” rzeczywistości społeczno-wychowawczej i związanych z tym zagrożeń. Krytycy tego kierunku wskazują jednak na wiele „ironicznych paradoksów świadomości postmodernistycznej” o charakterze filozoficzno-epi- stemologicznym37. 2.3. Rozbieżności w sferze kształtowania postaw poznawczych i moralnych Głównym celem wychowania według nurtu krytycznego jest ukształtowanie postawy racjonalistycznej. Człowiek ma być gotowy do kwestionowania wszel- kich absolutów, prawd, powszechnie akceptowanych rozwiązań. Nie ma stałej prawdy, ale jest ona ciągle odkrywana na nowo, świat stale się zmienia, wobec tego nie ma niezmiennych absolutnych zasad. Natura człowieka to efekt wpływu kultury. Człowiek powinien odznaczać się także sceptycyzmem wobec przekazy- wanych treści i prawd religijnych, jak również wobec programów politycznych. Jednocześnie powinien być tolerancyjny, gotowy do podjęcia dialogu z każdą ideą i wizją świata38. Propagatorzy nurtu radykalno-emancypacyjnego utrzymują, że człowiek żyje w kręgu tzw. „wiedzy milczącej”, którą można określić jako ukryty program 34 B. Śliwerski, Współczesne teorie, s. 364. 35 Tamże, s. 362. 36 Tamże, s. 382. 37 Por. A. Folkierska, Kilka uwag o tzw. postmodernizmie, „Kwartalnik Pedagogiczny” 1–2 (1998), s. 3–10. 38 Por. T. Kukołowicz, dz. cyt., s. 53–54. Paedagogia_1_23_2009.indb 38 2009-09-09 10:43:43 Chrześcijańska pedagogika personalistyczna a współczesne koncepcje... 41 dogmatyzmu, bez pragmatyzmu i bez kompleksów. Jednym z zadań chrześcijań- skiego wychowania jest „czynić świat bardziej ludzkim” i „przywrócić go Bogu”. Działalność wychowawcza ma także służyć procesom wyzwolenia i humaniza- cji, a w perspektywie ostatecznej – zbawieniu człowieka45. Nie bez znaczenia jest również fakt, że chrześcijańska inspiracja w pedago- gice liczy sobie już dwa tysiące lat tradycji wychowania w miłości do człowieka i w ukazywaniu ojcostwa Boga, które stanowi centralny punkt i istotę chrześcijańskiej inspiracji w pedagogice, a którego odbiciem na płaszczyźnie stosunków międzyludzkich jest braterstwo. Podobnie jak twórcy wielu współczesnych koncepcji wychowania, zatroskani o postęp ludzkości i rozwój człowieka, o wolność i demokratyzację życia itp., również chrześcijanie opowiadają się za wolnością i równością, wiedzą jednak, że mogą one być osią- gnięte w perspektywie prawdy o braterstwie ludzi, wynikającej z uznania Ojcostwa Boga, będącego zarazem ‘Praźródłem’ ludzkiego ojcostwa i macierzyństwa, które interpretujemy na nowo w świetle paidei Zmartwychwstałego Pana46. Istnieje pewne ryzyko błędnej aplikacji zasad wynikających z chrześcijań- skiej pedagogiki personalistycznej. Takim błędem może stać się spirytualizm lub abstrakcyjny intelektualizm, które jakby zapominały o wymiarze cielesnym (ma- terialnym) i historycznym życia ludzkiego. Inny błąd może przybrać postać nie- proporcjonalnej reakcji wobec wszelkich odniesień wspólnotowych, co na ogół przeradza się w indywidualizm lub liberalizm indywidualistyczny. Na trzecim miejscu klasyfikuje się tendencja do zamykania całego procesu wychowawczego w klamrach czysto opisowych, zapominając o jego charakterze dynamicznym i historycznym. Wymienione błędy mogą negatywnie wpłynąć na podejmowane działania wychowawcze w wymiarze treści, celów, środków i metod wychowa- nia. Pocieszające jednak jest to, że poglądy i idee wychowawcze są niewątpli- wie bardzo ważne, ale one same nie wychowują – wychowuje (i wychowuje się) konkretny człowiek. Według ks. J. Tarnowskiego, pedagogika przyszłości musi być „pedagogiką o ludzkim obliczu”, zakorzenioną na gruncie chrześcijańskim i wyrażającą się autentycznym dialogiem (dialog jako metoda, dialog jako pro- ces, dialog jako postawa)47. 45 Por. M. Nowak, Podstawy pedagogiki, s. 32–33. 46 Tamże, s. 34. 47 Por. B. Śliwerski, Współczesne teorie, s. 70–71. Paedagogia_1_23_2009.indb 41 2009-09-09 10:43:43 Adam Orczyk42 La pedagogia personalista cristiana e le concezioni contemporanee dell’educazione (Riassunto) Questo articolo presenta un confronto critico tra le principali correnti della pedago- gia contemporanea (l’indirizzo personalista, l’indirizzo laico neo-illuminista, l’indirizzo moderno e neo-radicale, l’indirizzo tecnologico-funzionalista) con lo scopo di valutarle, prendendo come punto di riferimento le linee fondamentali della pedagogia personalista cristiana. Essa riconosce la Rivelazione come “criterio negativo” per valutare le varie concezioni educative, soprattutto dal punto di vista delle affermazioni antropologiche ed assiologiche. Questo ruolo di “coscienza critica” spetta anche alla pedagogia personalista, che interviene nel dibattito pedagogico, da un lato in difesa dei diritti e della dignità per- sonale, dall’altro per richiamare l’attenzione sulla necessaria vigilanza epistemologica delle asserzioni pedagogiche. Partendo da questi presupposti, sono state valutate le correnti più significative della pedagogia contemporanea per dimostrare che alcune idee e impostazioni educative sono in contrasto con la pedagogia d’ispirazione cristiana. Queste differenze riguardano, ad esempio, il modo di vedere l’educazione, la funzione educativa, il contributo della peda- gogia come scienza (dal naturalismo pedagogico di J. J Rousseau alla anti-pedagogia fino alla concezione post-moderna), il problema del pluralismo culturale ed educativo, la vi- sione dei fini educativi, la questione del relativismo e dell’individualismo nel campo della conoscenza e della morale e, infine, le istituzioni educative. Molto spesso teorie pedagogiche si ritrovano come ideologie pedagogiche di sistemi e prassi politiche. Più specificamente, si presentano sotto forma di mentalità o di atteg- giamenti generali riguardanti l’educazione e la “scienza” che ne scaturisce, confortati dai risultati della riflessione critica e magari da approfondimenti filosofici, nel senso stretto del termine. A livello di azione educativa concreta, questi indirizzi teorici entrano spesso in con- flitto con le possibilità soggettive di educazione e con le concrete richieste e opportunità sociali di sviluppo umano. Questa tensione dovrebbe tuttavia evitare ogni forma di ac- centuazione unilaterale e riduzionistica. Paedagogia_1_23_2009.indb 42 2009-09-09 10:43:44

1 / 16

Toggle sidebar

Często pobierane razem


Dokumenty powiązane