




Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
AUTOR. O autorze. O autorze. Arkady Fiedler urodził się 28 listopada 1894 roku w Poznaniu. ... pisał we wstępie do Dywizjonu 303 sam autor.
Typologia: Notatki
1 / 8
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Arkady Fiedler urodził się 28 listopada 1894 roku w Poznaniu. Był synem Antoniego Fiedle- ra – znanego poznańskiego poligrafa i wydawcy. To właśnie ojciec miał ogromny wpływ na ukształ- towanie osobowości i wrażliwości syna, rozbudził w nim miłość do literatury i przyrody. Ukończywszy szkołę realną w Poznaniu, Fiedler udał się na studia filozoficzne i przyrodnicze na Uni- wersytecie Jagiellońskim. Przerwał naukę z chwilą wybuchu I wojny światowej. W latach 1918- uczestniczył w powstaniu wielkopolskim i należał do Polskiej Organizacji Wojskowej. Po wojnie, w latach 1922-1923, studiował na Akademii Sztuk Graficznych w Lipsku, gdzie zdobył tytuł mistrza chemigrafii. Jako pisarz zadebiutował w roku 1917 cyklem wierszy Czerwone światło ogniska na łamach po- znańskiego dwutygodnika „Zdrój”. Swą pierwszą książkę zatytułowaną Przez wiry i porohy Dnie- stru wydał w roku 1926, zaś rok później wyruszył w pierwszą z 30 podróży po świecie. Z wypraw tych przywoził pokaźne zbiory fauny i flory, które wzbogaciły polskie muzea przyrodnicze i placówki naukowe.
O autorze Wielką popularność i uznanie wśród czytelników przyniosła mu powieść Ryby śpiewają w Ukajali będąca efektem podróży do Amazonii w 1933 roku. Trzy lata później wydał Kanadę pachnącą żywicą. W tym samym roku (1936) dostał nagrodę literacką miasta Poznań i Srebrny Wawrzyn Polskiej Akade- mii Literatury. W 1942 roku w Anglii ukazał się Dywizjon 303 , zaś dwa lata później została wydana powieść Dziękuję ci, kapitanie , w której Fiedler opisał zma- gania wojenne marynarzy. Materiały do niej zebrał podczas podróży polskimi statkami handlowymi. Do ojczyzny wrócił w 1946 roku. W 1951 kupił dom w Puszczykowie i zamieszkał w nim wraz ze sprowadzoną z Londynu żoną Marią (z domu Mac- cariello – narodowości włoskiej) i synami: Markiem i Arkadym. W 1974 roku założył tam prywatne muzeum , w którym gromadził przywożone z po- dróży eksponaty. Cały czas dużo jeździł po świecie i upamiętniał swe wyprawy kolejnymi powieściami oraz reportażami. Odwiedził m.in. Meksyk, Indo- chiny, Brazylię, Madagaskar, Afrykę Zachodnią. Do każdej z wypraw starannie się przygotowywał, studiując mapy, atlasy, literaturę dotyczącą krajów, do których się wybierał, a nawet korespondował z tamtejszą Polonią. Twórczość Arkadego Fiedlera spotykała się z uzna- niem nie tylko czytelników, ale i ówczesnych
Wybuch II wojny światowej zastał Arkadego Fied- lera na Tahiti. Kiedy doszła do niego wieść o klęsce wrześniowej, natychmiast wrócił do Europy. Przez Francję przedostał się do Anglii i wstąpił do formu- jącego się tam wojska polskiego. Podczas stacjono- wania w Szkocji doszły do niego wieści o wyczy- nach polskich lotników w Bitwie o Anglię. Prasa brytyjska rozpisywała się wówczas o ich dokona- niach, wychwalając odwagę i sprawność bojową. Fiedler zgłosił się do Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych, Władysława Sikorskiego. Otrzy- mał od niego rozkaz napisania szerokiej relacji o akcjach Dywizjonu 303 i został skierowany na lotnisko Northolt pod Londynem, gdzie wówczas stacjonowali polscy lotnicy. Zaprzyjaźniwszy się łatwo z większością dywi- zjonu, zarówno z myśliwcami jak mechanika- mi, skwapliwie zabrałem się do pracy, którą postanowiłem ująć jako szersze sprawozdanie z pola walki, pisane na gorąco i gorącym ser- cem patrioty (s. 5)
Geneza gającej fazie Bitwy o Anglię, wówczas to powstały pierwsze strony powieści. Ostatnie natomiast autor kończył, kiedy wciąż jeszcze, niby echo owej bitwy, warczały nocą nad Londynem motory Luftwaffe i padały bomby na miasto (s. 5). Początkowo powieść spotkała się z niechęcią ze strony sztabu Polskich Sił Zbrojnych. Swój sprze- ciw zgłaszał on już podczas tworzenia opowieści o myśliwcach. Ci oficerowie sztabowi, przeważnie skompro- mitowani w kampanii wrześniowej 1939 roku, wychodzili niemal ze skóry, żeby nie dopuścić do pisania o młodych lotnikach z Dywizjo- nu 303 (s. 6)
15. Zdumiewające wyczyny sierżanta Frantiszka i jego „przyziemna” śmierć. 16. Ofiarna i niedoceniana praca mechaników. 17. Porucznik Urbanowicz – niezawodny as Dywi- zjonu 303. 18. Messerschmitt 110 pokonany. 19. Nieudany manewr nieprzyjacielskiego samolotu. 20. Powodzenie chłopców z polskiego dywizjonu wśród angielskich panien. 21. Decydujące starcie – 15 września. 22. Kolejny atak Luftwaffe odparty – rozstrzygnię- cie Bitwy o Brytanię. 23. Wspaniały bilans dokonań polskiego dywizjonu. 24. Uznanie wśród narodu angielskiego.
Bitwa o Brytanię 1940 roku Latem 1940 roku cały świat ogarnęły najgorsze przeczucia. Nikt nie wierzył w zwycięstwo alian- tów nad hitlerowcami. Świadczyło o tym kilka faktów, m.in. błyskawiczne zwycięstwo nad Pol- ską, której żołnierze uważani byli za wyjątkowo
Streszczenie dzielnych; zdobycie Francji i ujarzmienie po dro- dze pięciu innych państw. Tego roku zanosiło się jeszcze na bitwę, której celem miało być zdobycie Brytanii. Winston Churchill ostrzegł swój naród, że zanosi się na wyjątkowo ciężką walkę i trzeba będzie w nią włożyć ogromny wysiłek. Ofensywa rozpoczęła się 8 sierpnia 1940 roku. Niemcy postanowili zdobyć Anglię, atakując ją z powietrza. Pierwszego dnia przybyło nad An - glię trzysta bombowców hitlerowskich, kilka dni później – sześćset. Bitwa o Brytanię (ang. The Battle of Britain ) trwała dwa miesiące. Okazała się jedną z najdziwniejszych – rozgrywała się wy- łącznie w powietrzu – i najdonioślejszych bitew w dziejach świata. Podczas tej kampanii Luftwaffe przypuściła dziewięćdziesiąt osiem głównych ata- ków, używając do tego sześciu tysięcy bojowych samolotów. Mimo olbrzymiego rozmachu, Niemcy nie zreali- zowali żadnego punktu zamierzonego planu. Nie zniszczyli angielskich portów i lotnisk, nie unice- stwili alianckiego lotnictwa RAF-u oraz nie zdo- byli Londynu. Niemieckie ataki nasiliły się między 15 a 20 września. Przypuszczono wówczas sztur- my generalne, które miały zadecydować o wszyst-