Pobierz Dziady cz. 3 - Konrad - Gustaw i więcej Notatki w PDF z Język polski tylko na Docsity!
DZIADY część III
Konrad – Gustaw
SCENA I WIEZIENNA
Przez całą scenę więzienną nic nie mówi, później śpiewa. → Uosabia pieśń - wampir, który wstał z grobu, bo poczuł krew, chce zemsty nawet jeśli Bóg tego nie pochwala (Konrad chce się przeciwstawić Bogu), chce zarażać chęcią zemsty innych Polaków, będą zabijali wrogów, wypiją krew, rozrąbią toporem, nogi i ręce gwoździem przybiją, a dusze wyślą do piekła, będą wygniatać nieśmiertelność, chcą zniszczyć ciało i duszę.
➢ Mała improwizacja
Konrad ma uczucie, że leci ponad wszystkich ludzi (wznosi się), chce zobaczyć przyszłość, czuje się orłem, panem, królem, władcą, pojawia się kruk (ogromne czarne skrzydła, zasłania całe niebo), który uniemożliwia mu zobaczenie przyszłych losów świata, Konrad nie daje rady, mdleje.
- Kruk symbolizuje zaborców
SCENA II CELA KONRADA ➢ Wielka improwizacja Konrad zastanawia się nad rolą poety, ludzie nie rozumieją tego co śpiewa, bardzo trudno jest znaleźć słowa, żeby wyrazić własne myśli, przepełnia go mnóstwo uczuć, ale ludzie ich nie poznają, będzie tworzył przede wszystkim dla siebie (poeta romantyczny – nie myśli o odbiorcach), rozmawia z Bogiem, wywyższa się, ma przypływ mocy, zrównuje się z Bogiem (jest jemu równy), wywyższa się ponad proroków, poetów, poniża ich, uważa się za najlepszego, czuje że jest to najwyższa chwila jego mocy, czuje że traci ciało, ma skrzydła i leci do Boga, Konrad kocha naród Polski i dlatego przybył do Boga, chce uszczęśliwić naród, chce być tyranem i rządzić ludźmi, ale zna sposób na ich uszczęśliwienie, jak to wiedzą to niech to spełnią, a jak nie to stanie się tyranem, uważa że jest lepszy od Boga bo lepiej by rządził i ludzie byliby szczęśliwi, rozkazuje Bogu “daj mi rząd dusze” , wyzywa Boga i obraża - bluźnierstwo, diabły i aniołowie walczą o jego duszę, Konrad chce bić się z Bogiem. “Ja i ojczyzna to jedno. Nazywam się Milijon, bo za milijony kocham i cierpie katusze” Konrad czuje się przedstawicielem narodu Polskiego, czuje cierpienie całego narodu, przeciwstawia się Bogu, grozi Mu i będzie Mu strzelał uczuciami. “... Krzyknę ześ Ty nie ojcem świata, ale …" Diabeł dopowiada “Carem” , a nie Konrad.
oznacza poświęcenie się dla ludzi kosztem własnego zbawienia, walka z Bogiem.
