Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

DZIENNICZEK OBSERWACJI DZIECKA, Ćwiczenia z Psychologia rozwojowa

PRZYKŁADOWY DZIENNICZEK OBSERWACJI DZIECKA

Typologia: Ćwiczenia

2022/2023

Załadowany 26.10.2023

ewelina-partyka
ewelina-partyka 🇵🇱

1 dokument

1 / 12

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
DZIENNICZEK OBSERWACJI
DZIECKA
PRACA ZALICZENOWA Z PRZEDMIOTU:
PSYCHOLOGIA ROZWOJU CZŁOWIEKA- ĆWICZENIA
EWELINA PARTYKA
PSYCHOLOGIA ROK I, SEMESTR II
GRUPA II
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz DZIENNICZEK OBSERWACJI DZIECKA i więcej Ćwiczenia w PDF z Psychologia rozwojowa tylko na Docsity!

DZIENNICZEK OBSERWACJI

DZIECKA

PRACA ZALICZENOWA Z PRZEDMIOTU:

PSYCHOLOGIA ROZWOJU CZŁOWIEKA- ĆWICZENIA

EWELINA PARTYKA

PSYCHOLOGIA ROK I, SEMESTR II

GRUPA II

Wiktoria to prawie 5- letnia dziewczynka mieszkająca ze swoimi rodzicami w trzypokojowym mieszkaniu w bloku, w Tarnobrzegu. Jest jedynym dzieckiem swoich rodziców, nie posiada rodzeństwa. Wiktoria ma swój pokój pełen lalek, misiów, puzzli i książek. 15 lipca 2023r. dziewczynka skończy 5 lat. Na co dzień uczęszcza do przedszkola, do którego jak sama twierdzi uwielbia chodzić, chociaż rano nie lubi wcześnie wstawać. Jej przedszkolna grupa nazywa się „Tygryski” i chodzi do niej dużo dzieci z osiedla, na którym mieszka dziewczynka i z którymi bawi się i spotyka od najmłodszych lat na placach zabaw czy spacerach z rodzicami. Wiktoria sama nazywa kilkoro z dzieci swoimi przyjaciółmi, a najbardziej lubi bawić się z Lilianką, Amelką, Tosią, Michałem i Igorem. Rodzice Wiktorii pracują. Mama jest kierownikiem zmiany w dużej firmie, a tata pracuje w tej samej firmie na stanowisku Specjalisty do spraw planowania produkcji. Dziewczynka ma swoje zwierzątko, królika miniaturkę. Królik nazywa się Tuptuś i mieszka z Wiktorią w jej pokoju. Wiki mówi, że bardzo kocha króliczka i jest szczęśliwa, że rodzice jej go podarowali. Dostała go ponad rok temu po pasowaniu na przedszkolaka i jak sama twierdzi, rodzice zdecydowali się na zwierzątko, bo bardzo ich o to prosiła. Wiktoria interesuję się bardzo księżniczkami Disneya. Jej ulubione bohaterki to Aurora i Ariel. Dziewczynka marzy o wyjeździe do Disneylandu. W jej pokoju ma skarbonkę z księżniczkami, do której zbiera pieniążki na ten wyjazd. W jej szafie wisi 4 sukienki- stroje księżniczek, a w pokoju ma mnóstwo zabawek związanych z księżniczkami Disneya ( lalki, puzzle, korony, biżuteria, peruki i przede wszystkim książeczki, które dziewczynka uwielbia). Wiktoria bardzo lubi, kiedy przychodzą do niej koleżanki i wspólnie bawią się przebierając i strojąc. Oprócz zabaw w księżniczki dziewczynka lubi bawić się w sklep, w dom i w przedszkole.

Dzień II obserwacji- popołudnie po przedszkolu 27 kwietnia, czwartek- 120 minut ( 16:00- 18:00) Dzisiejszy nastrój Wiktorii należy raczej do tych gorszych. Wróciła z przedszkola zmęczona i rozdrażniona. Powiedziała mi, że pokłóciła się dzisiaj z Amelią. Dziewczynka nie była skłonna do zabawy, zajrzała jednak do klatki królika, przywitała się z nim, pogłaskała, a po zjedzonym podwieczorku spędziła 30 minut z mamą na kanapie, przytulając się i czytając książeczkę. Kilkukrotnie zauważyłam jak Wiki całuje mamę i mówi jej, że bardzo ją kocha, na co mama za każdym razem odpowiadała. Po tak spędzonym czasie regeneracji dziewczynka nabrała sił i zaczęła się bawić w przedszkole. Rozłożyła na podłodze książeczki i misie, które były dziećmi z jej grupy, a sama była Panią Elą ( jej wychowawczynią). Pokazywała misiom różne obrazki, opowiadała historyjki, ale też kilka razy krzyknęła strofująco na dokuczającego Mateusza. Zabawa trwała prawie 45 minut, a czas mojej dzisiejszej obserwacji dobiegł końca.

Dzień III obserwacji- dzień decyzji 5 maja, piątek- 120 minut ( 15:00- 17:00) Dzisiaj Wiktoria jest bardzo podekscytowana. Miała dziś dzień wolny od przedszkola, który spędziła z mamą u dziadków. Właśnie wróciły i na 15:30 są umówione w salonie kosmetycznym na przebijanie uszu. Dziewczynka jest bardzo szczęśliwa i aż podskakuje z radości. Mówi, że nie może się doczekać i że mama powiedziała, że to jej pierwsza samodzielna decyzja. Przygotowywała się do przebicia uszu pół roku i mówi, że jest pewna, że chce mieć prawdziwe kolczyki. Razem jedziemy do salonu. Uśmiech z twarzy Wiktorii nie schodzi nawet na sekundę. Cały czas widać podekscytowanie. W końcu siada pewnie na fotelu. Mama pyta, czy trzymać ją za rączkę, ale Wiki nie chce i odpowiada, ze da radę sama. Podchodzą do niej dwie Panie. Jedna z nich zagaduję dziewczynkę, druga podaje kolczyki do wyboru. Wiktoria wybiera różowe. Panie pytają czy jest gotowa, a ona pewnie odpowiada, że tak. Na trzy cztery Panie dwoma pistoletami na raz przebijają uszka Wiki. I po wszystkim, chwila szoku. Pojawiły się łezki w oczkach. Dziewczynka patrzy na mamę i mówi „przytul mnie”. Mama bierzę ją na ręce i przytula. Chwilka płaczu, przeplatającego się z uśmiechem. Wiktoria znowu się śmieje, mama ociera łezki i mówi, że jest dumna. Wiki jest bardzo szczęśliwa i ogląda w lusterku nowe kolczyki. Wychodzimy z salonu i idziemy na lody. Dołącza do nas tata Wiktorii. Opowieściom i radości nie ma końca.

Dzień V obserwacji- jazda na rowerze 21 maja, niedziela- 120 minut ( 10:00- 12:00) Dzisiaj mamy piękną pogodę i piękny uśmiech na twarzy Wiktorii. Wyszła na spacer z rodzicami i wzięła ze sobą rower. Wiki jeszcze nie umie jeździć samodzielnie bez bocznych kółek, ale rodzice kupili jej nowy rower z trzymadełkiem i dzisiaj pierwszy raz będzie się uczyć samodzielnej jazdy. Tata prowadzi rower i tłumaczy dziewczynce co ma robić. Mama z boku dopinguję. Próby trwają, jednak na razie Wiki się nie udaję. Dziewczynka zaczyna się trochę złościć i denerwować, że jej nie wychodzi. Rodzice zarządzają przerwę na lody i tłumaczą Wiktorii, że nauka jazdy na rowerze nie jest łatwa i wymaga cierpliwości. Wiki jednak rezygnuje i prosi rodziców, żeby poszli na plac zabaw. Wracamy do domu zostawić rowerek. Wiktoria mimo wszystko wsiada i dzielnie pedałuje. Zostawia rower w domu i zadowolona z tatą biegnie na plac. Mama wraca do domu przygotować obiad. Pierwsza próba samodzielnej jazdy zakończona, ale kiedy pytam Wiki czy się jej podobało odpowiada, że tak i że kiedyś się na pewno nauczy, jak będzie się jej bardziej chciało .

Dzień VI obserwacji- dzień przed przedstawieniem 25 maja, czwartek- 120 minut ( 16:00- 18:00) Wiktoria wróciła dzisiaj z przedszkola bardzo podekscytowana. Jutro w przedszkolu odbędzie się przedstawienie dzieci z jej grupy z okazji Dnia Mamy i Taty. Powiedziała do mamy zdanie: „ Mamusiu ja tak bardzo się ekscytuje, chciałabym żeby było już jutro”. Zjadła samodzielnie podwieczorek i zapytała mamę, czy może włączyć sobie telewizję. Mama się zgodziła. Dziewczynka wzięła pilot, włączyła TV i dzięki wyszukiwaniu głosowemu znalazła na you tube piosenki, które w dniu jutrzejszym będą śpiewali na przedstawieniu dla rodziców. Śpiewała i tańczyła układ, którego nauczyły ich Panie przedszkolanki. Po pół godziny mam powiedziała, że czas na wyłączenie TV. Wiki poprosiła o jeszcze 5 minutek, jednak mama się nie zgodziła. Dziewczynka się zdenerwowała. Co prawda wyłączyła telewizor, ale poszła do swojego pokoju i zamknęła drzwi. Przez ok. 10 minut leżała na łóżku, a kiedy mama zapytała dlaczego się złości nie chciała rozmawiać, była obrażona i powiedziała, żeby ją zostawić. Mama nie nalegała, zajęła się sprzątaniem w kuchni. Po ok. 10 minutach Wiktoria sama wyszła z pokoju, podeszła do mamy i się przytuliła. Powiedziała, że się zezłościła na mamę, bo nie pozwoliła jej dłużej pooglądać TV, ale złość jej już przeszła i chce się przytulić. Mama wzięła ją na kolana, przytuliła i powiedziała, że rozumie jej złość i bardzo ją kocha. Dziewczynka posiedziała chwile wtulona w mamę, po czym humor wrócił jak wcześniej i pobiegła do pokoju do króliczka.

Dzień VIII obserwacji- gotujemy obiad 3 czerwca, sobota- 120 minut ( 12:00- 14:00) Dzisiaj Wiktoria pomaga mamie w przygotowaniu obiadu. Właśnie sama kroi nożem obiadowym pomidorki koktajlowe cały czas zadając mamie ogromną ilość pytań o wszystko. Mama cierpliwie stara się odpowiadać na wszystkie pytania. Skończyła, poszła umyć rączki. Wraca do kuchni i pyta mamy, czy jest dumna z takiej pomocnicy. Mama odpowiada, że bardzo jest z niej dumna i że naprawdę bardzo jej pomogła, więc dziewczynka biegnie zadowolona do swojego pokoju i zagląda do króliczka. Mama kończy obiad, a Wiktoria bierze królika na dywan i karmi go marchewką, głaszcząc go przy tym i przytulając. Po zabawie z królikiem pora na obiad. Dziewczynka sama wie, że ma przed jedzeniem umyć rączki. Mama, tata i Wiktoria siadają do stołu, a ja kończę obserwację na dziś.

Dzień IX obserwacji- literkowy dzień 7 czerwca, środa- 120 minut ( 16:00- 18:00) Wiktoria wróciła z przedszkola i od razu wyciągnęła na stolik kartki, kredki, flamastry, ołówki i długopisy. Zamknęła pokój i poprosiła, żeby jej nie przeszkadzać. Po 20 minutach wyszła z pokoju z obrazkiem na którym narysowane było słoneczko, niebo, kwiatek, dwa motylki, mama, tata i ona. Z boku widniał podpis: WIKTORIA. Pierwszy raz samodzielnie się podpisała. Mama dziewczynki się wzruszyła, a Wiktoria wzięła obrazek i przyczepiła go magnesem na lodówce. Przytuliła rodziców i poprosiła mamę o wspólną zabawę lalkami. Dziewczynka od samego początku decyduje o tym kto będzie się bawił konkretną lalka i mówi mamie jak ma wyglądać zabawa. Mama się zgadza. Bawią się wspólnie w odwiedziny jednej koleżanki u drugiej. Lalki piją wspólnie kawę i plotkują. Wiktorii bardzo ta zabawa się podoba i kreatywnie planuję kolejne jej etapy. Dziewczynka mówi, że uwielbia zabawy z mamą.