Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Etyka - Notatki - Etyka - Część 2, Notatki z Etyka

Notatki z zakresu etyki opisujące wartość i moralność pracy, jak równiez reguły moralności pracy i zasadę sprawiedliwości.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 11.07.2013

xena_90
xena_90 🇵🇱

4.7

(123)

394 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Etyka - Notatki - Etyka - Część 2 i więcej Notatki w PDF z Etyka tylko na Docsity!

W pewnym sensie można i należy wyodrębnić takie wartości i zasady, które mają charakter czysto moralny, w odróżnieniu np. od ekonomicznych czy politycznych - ogólnie biorąc pragmatycznych. Należą do nich np. wartości godności ludzkiej, szczęścia, zaufania, uczciwości. Rzecz w tym, że prezentują je i realizują ludzie w swej działalności zawodowej, wytwórczej, politycznej. Ucieleśniają się one - lub są naruszane - w życiu gospodarczym i politycznym, które warunkuje zakres i stopień ich realizacji. Nie do przyjęcia są w odniesieniu do całośc i życia gospodarczego rozwiązania skrajne - utylitarne, liczące się jedynie z ekonomicznymi, doraźnymi korzyściami i zasadami działania, lub moralistyczne, absolutyzujące jednostronnie jedynie wartości i zasady moralne w tym działaniu. Niezbędne natomiast jest stosowanie zarówno kryteriów ekonomicznych, jak i kryteriów moralnych. Ekonomia i etyka mogą, więc współdziałać w godzeniu "najlepszych" rozwiązań teoretycznych oraz nastrojów społecznych i przekonań wszystkich podmiotów procesów gospodarczych.

WARTOŚĆ I MORALNOŚĆ PRACY. Praca ludzka jest podstawą życia gospodarczego oraz przedmiotem, do którego odnosi się moralność, a moralność społeczna w szczególności. Problematyka pracy ludzkiej jest ściśle powiązana z kwestiami sensu istnienia, szczę ścia, losu ludzkiego, a także postępu społecznego, sprawiedliwości. Toteż występuje ona w programowych dokumentach Kościoła i partii politycznych, w traktatach filozoficz nych i kodeksach moralnych, w dziełach literatury pięknej, w poezji i w sztuce. Znajduje wyraz w różnorodności koncepcji życia, wizji człowieka i jego życia, jest treścią wielu haseł, także przysłów. Jedne z nich wskazują na wartość pracy, sławią ją - inne jej przeczą. "Praca stworzyła człowieka". "Praca karą za grzech pierworodny człowieka", „w pocie czoła pracować będziesz", „Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą", "Módl się i pracuj". W historii cywilizacji różne były ujęcia "wartości" i roli ludzkiej pracy. W ide ologiach arystokracji zawarta była głęboka pogarda dla pracy i ludzi pracy - pracę produkcyjną traktowano w nich jako czynność hańbiącą i poniżającą człowieka "do brze urodzonego". Jednocześnie już w starożytności, następnie w epoce feudalizmu, zwłaszcza w ideologii chrześcijańskiej, zaczął się kształtować motyw pracy jako konieczności życiowej, zaczęto dostrzegać jej użyteczność. Uznano ją za źródło dostatku, po zwalającego praktykować cnoty jałmużny oraz miłosierdzia. Praca służąca osiąganiu dóbr materialnych potraktowana została jako godna pochwały - także i dlatego, że sprzyja kszt ałtowaniu cnót.

Rozwój kapitalizmu spowodował, że praca sprowadzona została do czysto ziemskiej przydatności, stając się źródłem bogactwa społecznego i indywidualnego. Bogactwo uznawano za podstawę życia godnego. Bieda, głód, nędza rodzi występek, bogactw o rodzi życie godne i cnotliwe. Posiadasz tyle, ile i jak pracujesz. Bogactwo wiązano z własną wolą pracy i walorami osobistymi (oszczędność, rozsądek, pracowitość) - nędzę z brakiem tych walorów. Rzetelna praca daje każdemu równe szanse. Współcześnie żywotna jest personalistyczna koncepcja pracy ludzkiej - podkreślanie jej rangi i roli dla rozwoju osobowości człowieka, dla jego godności. Przez pracę człowiek się "staje" - samorealizuje i wzbogaca wewnętrznie. Takie znaczenie przypisuje się jej w marksizmie, akcentuje się je w społecznej nauce Kościoła. Czyni tak zwłaszcza Karol Wojtyła w wielu swych rozprawach, a jako papież dał temu wyraz m.in. w encyklice "Laborem exercens". Rolę tę spełniać może praca nie wyniszczająca człowieka oraz dobrze zorganizowana, sprawiedliwie wynagradzana, satysfakcjonująca człowieka, który jest w procesie pracy traktowany podmiotowo. Takie pojmowanie wiąże się z uznaniem za elementarne prawo człowieka do pracy - podobnie jak prawo do życia, szczęścia, godności - możliwości uzyskania pracy oraz niezbędnych kwalifikacji pracowniczych. Wyższym szczeblem spełnie nia tego warunku jest możność uzyskania pracy i kwalifikacji zgodnie z indywidualnymi zainteresowaniami, preferencjami, aspiracjami i zdolnościami. Moralnym problemem w świecie współczesnym jest w tym świetle bezrobocie, stwarzające nie tylko sytuację braku środków do życia, ubóstwo, ale i rodzące po czucie upokorzenia, spadek poczucia własnej wartości i przydatności. Masowe bez robocie uznawane jest za jeden z czynników sprzyjających przestępczości i demoralizacji. Problem ten występuje i w

naszym kraju, zwłaszcza w wyniku ustrojowej transformacji. Stąd jednym z trwałych celów polityki społecznej staje się zmniejszanie bezrobocia, zarówno przez tworzenie nowych stanowisk pracy, jak i edukację, przekwalifikowywanie, przystosowanie bezrobotnych do wykonywania nowych zawodów. Jest to zadanie zarówno państwa, jak i biznesu. Jest to problem globalny - występuje też w Europie Zachodniej. Co dziesiąty obywatel zjednoczonej Europy nie ma dziś pracy, co daje 18 mln bezrobotnych, toteż 21 listopada 1997 r. w Luksemburgu rozpoczął się specjalny szczyt Unii Europejskiej w sprawie walki z bezrobociem na najbliższe pięć lat. Szkolenie zawodowe powinno objąć tam 20 % pozbawionych pracy - obecnie objęło tylko 10%. Problem pracy jako wartości, prawa do pracy, wiąże się z szerokim problemem moralności pracy. Często używane jest też pojęcie etosu pracy. Reguły moralności pracy można ująć w trzy podstawowe grupy:

  • dotyczące bezpośrednio stosunku człowieka do procesu pracy, domagają się one zwłaszcza obowiązkowości i odpowiedzialności pracowniczej, rzetelności i so lidności, twórczego traktowania swych zadań, zdyscyplinowania, także doskonale nia kwalifikacji;
  • dotyczące stosunków zachodzących w środowisku pracowniczym - współdziałania ludzi w procesie pracy. Określają one zarówno rówieśnicze stosunki pracownicze, jak i relacje pionowe: przełożeni - podwładni;
  • dotyczące stosunku pracownika do zatrudniającej go firmy, przedsiębiorstwa dbałości o jego dobro i prestiż, dobre imię i rozwój, uczciwość i lojalność wobec pracodawcy. Warto tu odnotować, że np. teoretycy analizujący w ubiegłych latach "japoński sukces gospodarczy'' byli zgodni, iż najważniejszym jego czynnikiem jest właśnie stosunek do pracy i zakładu pracy, podając m.in. przykłady ogromnej liczby sugestii zgłaszanych w zakładach Toyota, a dotyczących redukcji kosztów wytwarzania oraz podnoszących jego wydajność i jakość. Odrębna jest kwestia pracowitości. Cechę tę od wieków uznawano za pozytywną. Współcześnie jednak zjawisko to przybrało poddawaną krytyce postać tzw. pracoholizmu, polegającego na całkowitym oddawaniu się pracy, w imię zawodowych ambicji i sukcesu, kosztem życia osobistego, rodzinnego, wypoczynku itp. (Z badań przeprowa dzonych przez Sopocką Pracownię Badań Społecznych w czerwcu 1997 r. wynika, że chęć pracy ponad 51 godzin tygodniowo najczęściej deklarują kierownicy różnych dziedzin życia gospodarczego - oni też, oraz studenci, chcą najlepiej zarabiać. Większość Polaków chce pracować ok. 40 godzin i zarabiać do 1 tys. zł miesięcznie netto). Problematyka pracy jest skoligacona z wieloma fundamentalnymi zagadnieniami życia społecznego, w tym ustrojowo-politycznymi, ekonomicznymi, ideologicznymi.

SPORY WOKÓŁ KWESTII STOSUNKÓW WŁASNOŚCIOWYCH.

Podstawową kwestią życia społecznego - angażującą filozofię, etykę, ekonomię, prawo - jest kwestia form własności środków wytwarzania. Jakkolwiek dla środowisk biznesu pod - stawowe znaczenie ma określenie własności w sensie ekonomiczny m i prawnym, to nie jest też dla tych środowisk - i dla społeczeństwa w ogólności - bagatelna kwestia określenia jej w sensie moralnym. Tu nie idzie już o opis tych form, lecz o model, aprobowaną moralnie, "uświęconą" formę własności, jej moralną ocenę. To zaś ma znaczenie nie tylko dla etyki biznesu, ale i dla uzasadnienia jego istnienia. Podstawą istnienia biznesu jest wolny rynek i własność prywatna środków wy twarzania oraz wszystkiego, co jest niezbędne dla tego procesu i wymiany jego pro duktów. Podstawą moralnej legitymizacji biznesu i jego działania jest moralna le gitymizacja tej formy własności. W całej historii odwoływano się do dwóch rodzajów jej uzasadnień:

  • teoretycznych, filozoficznych, teologicznych, etycznych - powołując się na prawo natury, naturę człowieka, Boga, wolność, prawa człowieka itp.;
  • pragmatycznych, wskazując na zdolność wyzwalania przez nią energii ludz kiej, ambicji i przedsiębiorczości, na jej efektywność i skuteczność.
  • Do podobnych rodzajów argumentów sięgała i krytyka tej formy własności oraz idea własności kolektywnej (społecznej, państwowej) - zwłaszcza radykalna krytyka marksistowska, socjalistyczna. Dowodziła ona, iż własność prywatna jest:

społeczno-ustrojową. Stopniowo jednak katolicka nauka społeczna ewoluowała w kierunku wyraźnego dzisiaj opowiedzenia się za własnością prywatną jako zgodną z prawem natury. Przy zachowaniu krytyki kapitalizmu niesprawiedliwego, "dzikiego" - jest to aprobata kapitalizmu "z ludzką twarzą, etycznego, nie redukującego człowieka do poziomu producenta i konsumenta, sprzyjającego rozwojowi jego osobowości i budowaniu dobra wspólnego. Na gruncie lansowanych przez wszystkie wymienione orientacje haseł wolności, demokracji, sprawiedliwości, równości, odpowiedzialności - choć każda z nich inaczej je pojmuje - rozwijały się współcześnie etyka społeczna, etyka życia gospodarczego oraz etyka biznesu.

ZASADA SPRAWIEDLIWOŚCI. Z zagadnieniami życia gospodarczego, wytwarzania i podziału, pracy, własności, ściśle powiązana jest problematyka, sprawiedliwości oraz równości. Należy ona do podstawowych w obszarze moralności społecznej. Pojęcia sprawiedliwości i równości należą do najczęściej używanych w pro gramach społecznych. Odwołują się do nich wszelkie ruchy rewolucyjne, szcze gólne znaczenie przywiązywał do nich marksizm. Duży nacisk na wartości sprawiedliwości i równości kładzie katolicka nauka społeczna, występują one w encyklikach papieskich. Są obecne w podstawowych dokumentach społeczności międzynarodowej - np. w Deklaracji Praw Człowieka. A zarazem są one wieloznaczne i nadużywane, podatne na frazeologię, m.in. populistyczną. W historii ukształtowały się trzy sposoby pojmowania zasady sprawiedliwości:

  • Pojmowanie jej jako właściwości indywidualnego postępowania ludzkiego: człowiek sprawiedliwy to w tym ujęciu tyle, co człowiek prawy, obiektywny w ocenach siebie i innych ludzi, oddający każdemu co mu się słusznie należy.
  • Pojmowanie sprawiedliwości jako cechy systemu państwowo-prawnego i sposobu jego funkcjonowania: także w tym przypadku głównym jej symptomem są obiektywne i jednakowe dla wszystkich kryteria oceny zasług i win obywateli danego państwa.
  • Pojmowanie sprawiedliwości jako cechy stosunków społecznych i sposobu wzajemnego traktowania się określonych grup - klas społecznych. Jest ona zaprzeczeniem przywilejów jednych grup wobec drugich, wyzysku, panowania jednych nad drugimi. Współcześnie za zgodne z wymaganiami sprawiedliwości uznaje się przeciw działanie zjawisku tworzących się i coraz bardziej oddalających od siebie biegunów bogactwa i niedostatku w świecie. Do przyczyn tych zjawisk należą- np. w krajach Afryki - nierówności społeczne, opóźnienia i nierówności w rozwoju cywilizacyjnym i związane z tym trudności ekonomiczne, niedomagania w działalności instytucji państwowych, także działalność klikowa i mafijna, zagrabianie dóbr materialnych przez ekipy sprawujące władzę, walki plemienne, itp. Trzeci raport Klubu Rzymskiego ogłoszony w r. 1976 pod nazwą: "O nowy ład międzynarodowy" dotyczy w istocie stosunków ~ między wysoko rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi i krajami "Trzeciego Świata". Domaga się stopniowego zmniejszania prze- paści dzielącej te dwie grupy krajów i ukształtowania nowego typu stosunków między nimi, korzystnych dla wyrównywania szans rozwoju krajów słabo rozwiniętych. Zda niem współczesnego filozofa Karla Poppera zamiast dążyć do budowania idealnego społeczeństwa należy koncentrować się na zwalczaniu zjawisk, których można uniknąć: niesprawiedliwości, wyzysku, cierpienia, nędzy i bezrobocia. Jest to kwestia sprawiedliwego podziału dóbr w skali międzynarodowej i krajowej. Sprawiedliwość w tym znaczeniu odnoszona też jest do zapłaty za pracę oraz do zysku. Poczynając od Arystotelesa wyróżnia się dwie formy sprawiedliwości pojmowanej jak w drugim i trzecim z wyodrębnionych powyżej przypadków: sprawiedliwość retry butywną i dystrybutywną. Sprawiedliwość retrybutywna (albo wyrównawcza) odnosi się zwłaszcza do sfery "zasług i win'', rozdziału "nagród i kar” i polega na zastosowaniu zasady „równym za równe”, a więc zasady ekwiwalentności, wyrażającej równowartość dóbr i czynów, przeniesionej z dziedziny ekonomicznej (ekwiwalentność dóbr materialnych) w dzie dzinę prawa i moralności. Domaga się np. "sprawiedliwej ceny" płaconej wytwórcy za jego

produkt (usługi), odpowiadającej poniesionym przez niego nakładom i kosz tom, wysiłkowi oraz ryzyku. Sprawiedliwość dystrybutywna (rozdzielcza) odnosi się natomiast zwłaszcza do podziału dóbr i wyraża się w zasadzie: każdemu to, co mu się słusznie należy, a więc jednemu więcej, drugiemu mniej, w zależności od udziału w zbiorowym wysiłku. Jest to, więc m.in. kwestia sprawiedliwego wynagradzania, odpowiadającego wkładowi pracy w uzyskany sukces - rozdziału uzyskanych korzyści stosownie do skali i jakości tego wkładu.

PRAWO DO ZYSKU I BOGACTWA. Istotą działania biznesu jest osiąganie korzyści, zysku - z nim wiąże się pojęcie sukcesu i efektywności. Zysk ma oznaczać bogactwo, uprawianie biznesu także gromadzenie bogactwa. I te pojęcia oraz dotycząca ich kwestia są niezwykle kontrowersyjne, tak w wy miarze teoretyczno-ideologicznym, jak i w wyobrażeniach potocznych. W historii myśli ludzkiej również zajmowano zasadniczo różne stanowiska w kwestii prawa do zysku i bogacenia się. W koncepcjach poddających stanowczej krytyce i negacji prywatne posiadanie środ - ków wytwarzania (np. w marksizmie), zysk utożsamiany jest z wyzyskiem cudzej pracy i tym samym negowany, także na płaszczyźnie moralnej. W koncepcjach aprobujących własność prywatną aprobowana jest, także moralnie, i sama zasada zysku, jako wynik prowadzenia interesu, działalności biznesowej prowa dzonej rozumnie i efektywnie. Ale w tym momencie pojawiają się sprzeczne tendencje i poglądy w kwestii sposobów osiągania zysku i dopuszczalnych jego granic. Po jednej stronie można, więc spotkać poglądy dopuszczające "wszelkie chwyty" dla osiągnięcia maksymalnego zysku, odrzucające wszelkie jego ograniczenia. Tak powstaje zysk i w wielu odczuciach potocznych. Jeden ze stereotypów głosi, że pierw szy milion biznesmena pochodzi z kradzieży - dopiero następne są zarabiane uczciwie. Prowadzenie interesu, osiąganie zysku i gromadzenie majątku wiąże się w tych odczuciach z praktykami godzącymi w elementarne poczucie moralne - z nadużyciami, oszustwem, kłamstwem, nieuczciwością. Problem polega na tym, że są to określenia nieostre, trudno też o praktyczną ich wykładnię - a zwłaszcza egzekwowanie ich zawartości. Zwraca się też uwagę i na to, że w praktyce trudno odróżnić dążenie do nieograniczonego, nieuzasadnionego zy sku, od racjonalnego dążenia do maksymalizacji zysku, stanowiącego bodziec roz woju gospodarczego i wolnej rynkowej. Tu znów może pojawiać się rozdźwięk między pragmatyzmem a wymogami moralnymi - ściślej, między trzeźwą kalkulacją, naturalnym i racjonalnym działaniem, a abstrakcyjnymi, bezsilnymi wezwaniami moralnymi. Jeszcze bardziej złożona jest kwestia bogacenia się. Dążenie do bogactwa - zasobności, dostatniego życia, posiadania pożądanych dóbr materialnych - uznać można za właściwość nie tylko ludzi biznesu" i motyw osiągania maksymalnego zysku, ale i cechę ludzi w ogóle, za główny motyw zdobywania wykształcenia i kwalifikacji; ubiegania się o "dobrą' pracę, efektywnego jej wykonywania. Kwestia bogactwa i ubiegania się o dobra materialne powiązana jest z filozoficz nymi koncepcjami życia człowieka, jego celów i wartości. Znajduje to wyraz m.in. w obiego wej alternatywie: " mieć czy być ". (Tak też brzmi tytuł jednej z prac E. Fromma), a także w potępieniu chciwości, "przeklętej żądzy złota", prowadzącej do nie nawiści i zbrodni itp. W tej kwestii ścierają się dwie sprzeczne tendencje. Jedna zaleca ograniczanie się w dążeniu do posiadania rzeczy, zaleca „bogactwo wewnętrzne" - przeżyć, doznań, zainteresowań, rozwój osobowości. Skrajną odmianą tej tendencji jest ascetyzm, programowe wyrzekanie się dóbr materialnych i korzystania z nich. Druga uznaje wartość dóbr materialnych i przyznaje człowiekowi prawo do ich osiągania, domagając się ewentualnie harmonizowania posiadania i konsumpcji materialnej z rozwojem duchowym.

W środkach masowego przekazu sąsiadują ze sobą - pozornie zgodnie - reklama luksusowych towarów, na kupno, których wielu nie stać - i wezwania do tego, by prymat dawać wartościom duchowym nad materialnymi. To pierwsze skierowane jest do zasobnych w środki materialne. To drugie - do "maluczkich" i ubogich. Jednych wzywa się do bogacenia, uczy kultu pieniądza ("poznaj siłę swoich pieniędzy", samochód wysokiej klasy "to twój styl życia") - drugich do skromności i kontentowania małym.

potrzebę i sens, uznają je za zbędne "mnożenie bytów", obawiają się, iż prowadzi to do "atomizacji" moralnej społeczeństwa, powstawania swoistej "wieży Babel", w której każda grupa ma jakąś odrębną moralność, podczas gdy niezbędna jest jedna ludzka". Jest faktem, że współcześnie istnieje ogromna ilość zawodów, niekiedy bardzo specjalistycznych i ilościowo nielicznych. (W Polsce wyodrębnia się ok. 2.400 grup zawodowych, w USA np. -ponad 20.000). Inni bronią etyki zawodowej, podejmują dotyczące jej analizy. Istnienie lub nieistnienie etyk zawodowych - przynajmniej w odniesieniu do licznych grup zawodowych lub grup łączących wiele specjalności - nie jest sprawą ani arbitralnych, teoretycznych decyzji powołujących je do życia lub je znoszących, ani żadnych "plebiscytów" -za lub przeciw. Etyki zawodowe są faktem społecznym --jak faktem są poszczególne zawody. Są faktem także w sensie istnienia odrębnych kodeksów moralności zawodowej. I są społeczną koniecznością.

Stwierdzenie, że każda grupa zawodowa ma swoją etykę (moralność) zawodową, oznacza, iż ma ona swój status moralny, związany z charakterem wykonywanej pracy, kieruje się swoistymi regułami, napotyka swoiste sytuacje i dylematy moralne. Szeroko, np. jest dyskutowana kwestia prawa lekarzy do strajku, prawa do ujawnia nia szczegółów czyjegoś życia osobistego przez dziennikarzy, udziału polityków w organizmach gospodarczych itp.

Pojęcie: etyka zawodowa (moralność zawodowa - określeń tych powszechnie używa się zamiennie) - oznacza system norm moralnych, związany z podziałem pracy i sposobem jej wykonywania. Pojęciem tym często obejmuje się również teo- retyczną refleksję etyczną dotyczącą społeczno-zawodowego zróżnicowania mo- ralności. Przedmiotem tej refleksji jest m.in. geneza, istota i funkcje moralności grup zawodowych oraz jej historyczne przejawy. Refleksja o charakterze normatywnym dąży do określenia podstawowych wartości moralnych związanych z działalnością poszczególnych zawodów, właściwych dlań systemów powinności oraz wzorców moralnych. W aspekcie socjologicznym jej przedmiotem jest rzeczywisty stan moralny określonych grup. W tym rozumieniu może ona oznaczać:

  • rzeczywiste, stwierdzane empirycznie, postawy moralne, ujawniane w procesie wy - konywania czynności pracowniczych przez przedstawicieli określonych zawodów;
  • panujące w świadomości danej grupy zawodowej przekonania dotyczące jej powinności moralnych, zasad i norm jakie winny byś przestrzegane przez jej członków:
  • zwerbalizowane i ujęte w oficjalne dokumenty - kodeksy - zestawy zasad i norm moralnych dotyczące określonych grup. Tradycje etyki zawodowej, przynajmniej w odniesieniu do niektórych zawodów, sięgają epoki starożytnej. Najwcześniej powstawały kodeksy etyki zawodowej leka rzy (tzw. przysięga t-Iipokratesa), wojowników, prawników. Rozważania teoretyczne na temat zawodowego zróżnicowania moralności występowały zwłaszcza w pracach myślicieli epoki nowożytnej, a m.in. Mandevilla, Monteskiusza, a później Durkheima, który stwierdzał m.in., że tyle jest form moralności, iie jest różnych zawodów_ Dużą rangę natomiast problematyka etyki zawodowej zyskała we współczesnej refleksji etycznej. Źródeł szerokiego zainteresowania etyką poszczególnych zawodów należy do szukiwać się przede wszystkim w warunkach współczesnej cywilizacji, a zwłasz cza w powstawaniu nowych gałęzi wytwarzania i nadal pogłębiającej się, specjalizacji pracy. Tworzą się nowe techniczne i organizacyjne warunki pracy. Technika współczesna rodzi nowe problemy, które w historii nie występowały, jak np. eksperymenty naukowe, zwłaszcza biologiczne, genetyczne, sztuczne zapładnianie, klonowanie. Stawia ona nowe pro blemy nawet przed tradycyjnymi zawodami, jak zawodem prawnika, uczonego, lekarza. Na tym tle w wielu środowiskach pracowniczych powstają nowe dylematy mora(ne. Przyczyną współczesnego wzrostu zainteresowania problemami etyki zawodowej jest również zwiększenie się liczby zawodów mających bezpośredni wpływ na losy jednostek i społeczeństwa, powołanych do ochrony podstawowych wartości społecznych, nie ograniczających się jedynie do wytwarzania określonych przedmiotów.

Etyka - moralność - zawodowa , ujmując sprawę zasadniczo, nie jest czymś odmiennym, tym bardziej zaś sprzecznym w stosunku do owej moralności powszechnej, "ludzkiej". Stanowi ona przełożenie ogólnospołecznych wymogów moralnych na język konkretnych warunków, sytuacji i zadań związanych z pracą zawodową. Moralność w ogóle domaga się np. uczciwości, prawości, poszanowania ludzkiej godności, życzliwości itp., że pozostaniemy przy najbardziej elementarnych pojęciach. Lecz co to znaczy uczciwość, prawość, życzliwość w ogóle? Czy można być "dobrym" w sensie moralnym człowiekiem w ogóle? W pewnych granicach tak-w tych granicach m.in. pojęcie uczciwości pojmujemy jednakowo w odniesieniu do każdego człowieka, bez względu na wykonywany zawód, wiek. Poza tym jednakże te ogólne pojęcia zaczynają się różnic ować w zależności od sytuacji, w jakich znajdują się ludzie, także w związku z ich pracą zawodową. Uczciwość lekarza, nauczyciela czy prawnika ujawnia się w innym rodzaju postępowania niż uczciwość producenta czy sprzedawcy. Swoistość etyki zawodowej polega również na tym, że w każdym jej systemie obiegowe społecznie postulaty moralne znajdują własną hierarchizację. W każ dej etyce zawodowej istotne są sprawy dumy zawodowej, solidności, poczucia odpowiedzialności, solidarności grupowej. Ale oprócz tego dla grupy np. pracowników transportu podstawowe wymagania dotyczą trzeźwości i punktualności: w służbie zdrowia - zachowania tajemnicy lekarskiej oraz życzliwości dla pacjentów. Specyfika poszczególnych systemów moralności zawodowej wyraża się po nadto i w tym, że w jej obrębie występują niekiedy mniej lub bardziej dostrze galne modyfikacje podzielanych społecznie poglądów moralnych, obowiązują reguły moralności częściowo tylko obowiązujące w innych systemach (lub społeczeństwie w ogólności). O swoistym c harakterze danej etyki zawodowej decyduje też zalecany przez nie sposób rozstrzygania konfliktów moralnych. Są zresztą zawody, ze swej istoty konfliktorodne. Wykonywaniu tych zawodów towarzyszą nieuchronnie sytuacje konfliktowe-zderzenie się różnych norm i wartości moralnych. Do takich m.in. należy zawód prawnika, lekarza, dziennikarza. Swoistość etyki zawodowej wyraża się również w jej funkcjach. Jedną z nich jest regulowanie stosunku człowieka do obowiązków zawodowych. Inną regulowa nie wzajemnych stosunków ludzi w środowisku pracowniczym. O realności i doniosłości problematyki zawodowej świadczy też wielość ko misji etycznych, mających stać na straży etyki poszczególnych zawodów, wypo wiadać się w kwestiach spornych, a także stosować sankcje moralne wobec osób zachowujących się niezgodnie z wymogami moralnymi. Komisje takie istnieją m.in. w polityce, nauce, mediach (np. Rada Etyki Mediów, czy Komisja Etyczna TVP), podobnie jak sądy koleżeńskie, sądy honorowe, izby. Odrębna kwestia z zakresu etyki zawodowej to kwestia kodeksów. Wielu dyskutantów do nich sprowadza całą kwestię, a mając zastrzeżenia do samej idei kodeksu -- neguje i sens etyki zawodowej. Są wszakże zawody, które bądź się ubiegają o takie spisane, wyrażone w postaci publikacji zestawy deontologiczne, a więc klasyczne kodeksy, które je formułują w swym środowisku, lub, którym się je serwuje z, zewnątrz, aby uczytelnić i uwierzytelnić moralnie ich role zawodowe, powinności, oraz oczekiwania-prawa do określonych wobec nich oczekiwań - ze strony społecznej, odbiorców ich usług. Są to zawody powołane do tworzenia lub ochrony oraz realizacji wartości szczególnie istot nych, podstawowych, związanych z zaspokajaniem podstawowych potrzeb zbiorowości i jednostek ludzkich. Takich jak życie i zdrowie, prawda i sprawiedliwość, wolność i godność, bezpieczeństwo, integralna osobowość. Nie jest dziełem przypadku, że właśnie na gruncie zawodów nauczycieli, uczonych, służby zdrowia, prawników, dziennikarzy, ludzi trudniących się biznesem, także polityków, parlamentarzystów itp. powstają wspomniane komisje zajmujące się postawami moralnymi reprezentantów tych grup, lub ogólniej problematyką etyki swych profesji, np. etyką biznesu lub reklamy. Wymagania zawarte w tych kodeksach (także niepisanych) bywają przy tym różnie formułowane. Jedne z nich mają postać zakazów, określają to, czego na gruncie danego zawodu nie wolno, nie powinno się czynić. Pełnią one funkcje profilaktyczne - przestrzegają przed pokusami moralnymi, jakie szczególnie w danym zawodzie łatwo, np. przed korupcją, wykorzystaniem stanowiska dla celów prywatnych, nieuczciwością. Inne

zdobywającego pieniądze dla firm nie nastawionych na zysk, koordynatora kontaktów z pracownikami, konsultanta do spraw zarządzania, a także menedżera środowiska, inżyniera systemowego, sprzedawcy kart kredytowych. Wśród 22 nowych zawodów, jakie rząd francuski pragnie utworzyć dla bezrobot nych, znajduje się np. agent przyjaznej atmosfery w środkach komunikacji zbiorowej (z prasy).

Sens pochodzącego z języka angielskiego terminu "biznes'' (ang. business - interes, businessman - człowiek interesu) wiąże się z prywatną własnością kapitału, z wolną gospodarką rynkową, inicjatywą podmiotów gospodarujących i ponoszony m przez nie ryzykiem własnym. Inaczej: to działalność dochodowa wymagająca kapitału i własnej inicjatywy, przedsiębiorczości. Potocznie zaś biznes, to działalność "własna", "na swo im" - stan posiadania i wykonywania w związku z tym stanem czegoś, co przynosi dochód. Z biznesem wiąże się też nie tylko ryzyko, ale i niezbędną siłę przebicia". Sprawy tej złożoności i wieloukładowej struktury biznesu są oczywiste i nie wy magają szerszych analiz. Już tak pobieżne ich zasygnalizowanie skłania do wniosku, że et yka biznesu jest jedynie spokrewniona z etyką zawodową - jest to jednak swoista, odrębna kategoria. Etykę biznesu utożsamia się niekiedy z etyką życia gospodarczego w ogólności lub z etyką gospodarczą. Nie wydaje się to jednak w pełni uzasadnione. Pojęcie "etyka życia gospodarczego" jest znacznie szersze niż pojęcie "etyka biznesu". To pierwsze odnosi się wszak do całości życia gospodarczego -- do systemu własności. także do udziału w tym życiu instytucji państwa, przedsiębiorstw państwowych, wiejskich gospodarstw rodzinnych, międzypaństwowych organizacji gospodarczych. Etyka życia gospodarczego obejmuje też-w naszych warunkach-politykę prywatyzacji i reprywatyzacji, politykę budżetową, cen ustalanych przez instytucje rządowe. W etyce tej jest miejsce na oceny form własności, wolnego rynku, zysku. Także na szerszą koncepcję pracy, sprawiedliwości. Etyka biznesu nie podejmuje zagadnień związanych z moralną oceną gospodarki rynkowej, na przykład wpływu, jaki mają mechanizmy rynkowe na hierarchie wartości cz łowieka, na jego system potrzeb, nie zajmuje się kwalifikacją etyczną uprawiania określo nych zawodów. Przyjmuje natomiast własność prywatną, wolny rynek i jego instrumenty - pieniądz, zysk - za obiektywne fakty i próbuje określić zgodne z etyką zasady rze telnego i uczciwego funkcjonowania na nim podmiotów gospodarczych. Stosowanie tych różnych określeń jest w pewnym sensie kwestią konwencji, co do stosowanego nazewnictwa - wszak przedmiot oglądu i ocen pozostaje w zasadzie ten sam. Za posługiwaniem się terminem: "etyka biznesu" (również zaczerpniętym z języka angielskiego) przemawia i to, że sytuuje on problem na gruncie refleksji światowej.

W obszarze etyki biznesu wyróżnia się niekiedy węższe sfery, stosując do nich odręb ne określenia, w rodzaju: "etyka działalności gospodarczej", "etyka przedsiębiorczości", a także "etyka menedżerska", "etyka zarządzania", "etyka reklamy", handlu ("etyka kupiecka"), konkurencji czy negocjacji.

CZY MOŻLIWA JEST ETYKA BIZNESU? Czy jednakże jest do pogodzenia z istotą i praktyką "twardego" biznesu jakakolwiek etyka

  • wartości i zasady moralne? Czy więc etyka biznesu jest w ogóle możliwa? Są to te same pytania, jakie odnosić można do '.rycia gospodarczego w ogólności, oraz do nauk ekonomicznych. W powszednich rozmowach wypowiadane są opinie w rodzaju: biznes to jest biznes - liczy się w nim biznes, a nie jakaś etyka. To dżungla, w której nie mają zastosowania żadne reguły moralne. Dobre jest w nim wszystko, co zwiększa zysk. Częste jest przeko nanie, że biznes ze swej istoty jest niemoralny-podobnie jak polityka. I ma to uzasadnienie praktyczne-takie bowiem jest potoczne doświadczenie. Skrajni i pragmatyczni rzecznicy wolnego rynku uznają wszelkie dotyczące go zasady i regulacje, kodeksy i ograniczenia moralne, nie tylko za nieuprawnione, ale i szkodliwe, godzące w swobodę działalności gospodarczej. Prezes jednej ze spółek działających w naszym kraju mówi: "Biznes to świat zimnych uczuć". Liczy się w nim zysk - efekt, a "nie miłosierdzie" (z prasy).

Czyż zatem określenie: "etyka biznesu" nie jest wewnętrznie sprzeczne? Skoro biznes oznacza działalność nastawioną na zysk, a więc i bezduszność, zaś etyka - bezinteresowność, uczciwość, szlachetność itp.`? Budowa i uprawianie etyki biznesu jest sprawą złożoną i trudną, zarówno ze względu na kłopoty metodologiczne, jak i opory natury praktycznej - ekonomicznej -oraz psychologicznej. Świadomość tych komplikacji, tkwiących w tej etyce sprzecz ności, jest niezbędna. Wszakże pytanie: czy możliwe jest uprawianie etyki biznesu, coraz powszechniej zastępowane jest innymi: jak uprawiać etykę biznesu, jaka powinna być jej zawartość. Jest ona koniecznością społeczną. Była w historii, a jest tak i współcześnie, faktem, elementem praktyki, choć praktyka również często jej przeczy. (Istnieje np. międzynarodowa sieć "Social Venture Net - Work", skupiająca przedsiębiorstwa "społecznie odpowiedzialne", opierające swą działalność na wartościach, chcące zara biać uczciwie, produkować nie szkodząc przyrodzie, humanizować relacje: praco dawcy - pracownicy, niosące pomoc ludziom znajdującym się w potrzebie). Powtórzyć tu można wszystkie uwagi zasygnalizowane wcześniej na temat moż liwej - i koniecznej - zgodności reguł ekonomii i etyki, prakseologicznych zasad efektywności i wartości oraz reguł moralnyc h, stojących na straży dopuszczalnych działań ekonomicznych. Realnym problemem w związku z tym jest z jednej strony to, jak uprawiać etykę biznesu, by nie stoczyła się ona na pozycje "czystej" ekonomii, nie przekładalnej w praktyce na język wartości moralnych - lub by nie stała się jedynie narzędziem ekonomii w zabiegach o skuteczność działania. Z drugiej strony problemem tym jest, jak uprawiać tę etykę, by nie przerodziła się w naiwną moralistykę, oderwane od praktyki "kaznodziejskie" pouczenia.

Pojęcie "etyka biznesu" odnosi się, rzecz jasna, do legalnej działalności gospodarczej, nie zaś do zawodów i praktyk nielegalnych, jak ów "płatny zabójca", prze myt, "przemysł" i handel narkotykowy, grupy mafijnie, które ze swej istoty są sprzeczne z prawem i zasadami moralnymi. Pojęcie to występuje w dwojakim znaczeniu:

  • Oznacza się nim dyscyplinę naukową - refleksję teoretyczną, szeroko współcześnie rozwijaną, mającą szerokie zaplecze instytucjonalne (katedry, system na uczania, nadaje się nawet tytuły profesorskie z tego zakresu, literaturę). Podejmuje ona wieloaspektowe analizy o charakterze historycznym, metodologicznym, aksjologicznym itp. Jej przedmiotem jest praktyka moralna w świecie biznesu - a także wpływ mechanizmów rynkowych na hierarchię wartości oraz wpływ wartości moralnych na funkcjonowanie rynku. Jest to usystematyzowane studium problematyki moralnej w świecie biznesu. Teoria ta uprawiana jest na płaszczyźnie opisowej, na której analizowane są wspomniane zjawiska, związki i zależności zachodzące między nimi, realne przekonania i zachowania moralne ludzi biznesu, oraz na płaszczyźnie aksjologiczno-normatywnej. Formułowane są tu oceny tych zjawisk, wartości i zasady, jakie powinny przenikać praktykę biznesu - zalecenia, kodeksy.
  • Terminem tym oznacza się również ową realną praktykę moralną w świecie biznesu, rzeczywiste zachowania, określające jej zasady. Na tej płaszczyźnie poję cie "etyka biznesu" obejmuje w sensie pozytywnym zespół wartości i norm uzna wanych i respektowanych - a w sensie negatywnym: naruszanych - w świecie biznesu, w jego mentalności i działaniu. To właśnie ma podstawowe znaczenie dla życia społecznego, i temu ma służyć teoria, podejmowane przez nią analizy, podobnie jak przedmiot nauczania: "etyka biznesu", który nie ma jeszcze w naszych warunkach utrwalonej tradycji, a także ustalonego korpusu, nie dysponuje jeszcze rozbudowanymi tezami, jest w trakcie formowania się i weryfikacji. Etyka biznesu jest rozpięta między tradycją historyczną a współczesnością, jej warunkami i potrzebami. Ma ona korzenie historyczne, zarazem współczesna rze czywistość gospodarcza niesie problemy wymagające nowych analiz i swoistych rozwiązań. Są to problemy globalne, występujące w skali światowej - i problemy szczególne, związane ze swoistymi warunkami i potrzebami, np. narodowymi. 4. ZARYS HISTORYCZNY ETYKI BIZNESU.