Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Filozofia - Notatki - Filozofia - Część 3, Notatki z Filozofia, poglądy filozofów

Notatki z filozofii dotyczące ogólnych zaganień filozofii: Georg Friedrich Hegel i pozytywizm. Część 3.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 15.07.2013

Aleksander88
Aleksander88 🇵🇱

4.7

(120)

463 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Filozofia - Notatki - Filozofia - Część 3 i więcej Notatki w PDF z Filozofia, poglądy filozofów tylko na Docsity! 53 Podsumowanie:  Kant odkrył (pomysł ten pojawił się u Kartezjusza, jednak ten od niego odszedł) czynną rolę podmiotu poznającego. By móc wyjaśnić jak możliwa jest nauka jako wiedza zarazem powszechna, konieczna i przedmiotowo ważna, musiał odejść od biernej koncepcji teorii poznania w ramach której współpogodzenie tych wymogów było niemożliwe.  Przy czynnej koncepcji poznania nauka ujawniała swój fenomenalizm, tzn. ograniczenie możliwości poznawczych do zjawiskowej warstwy świata. Struktura bytu samego w sobie i ewentualne wpisane weń obiektywne wartości pozostawały poza możliwościami naukowego poznania.  Problemem stawała się również możliwość wolności w świecie, który nauki rozpoznawały jako deterministyczny – dzięki temu mogły go w ogóle wyjaśniać.  Próbując uzasadnić możliwość wolności, Kant wskazywał na świat pozazjawiskowy sam w sobie, którego natura niepoznawalna dla nauki nie podlegała również stwierdzanym przez naukę determinizmom. Można było zatem, i Kant tak postulował, przyjąć że jest ona sferą wolności. Była to sfera nie bytu, nie tego co jest; ale tego co być powinno. Ponieważ oba te światy (zjawiskowy i moralny) nie przystawały do siebie, Kant próbował dokonać ich scalenia w sferze estetyki (ale mu troszkę to nie wyszło).  Kant zauważył, że nowożytne przyrodoznawstwo nie jest wcale biernym czytaniem księgi przyrody, lecz z góry projektuje na nie pewne schematy teoretyczne, które weryfikuje i rozwija, z góry przesądzając, co jest dlań przyrodą.  Zjawiska które analizuje Kant nie są wcale niczym subiektywnym, dowolnym czy wyimaginowanym, lecz są tymi materialnymi procesami przyrody, które bada przyrodoznawstwo. Również rzecz sama w sobie nie jest żadną mistyczną głębią rzeczywistości, lecz tym, od czego w swym badaniu nauka abstrahuje, co nie mieści się w jej schematach.  Uogólniony sens kantyzmu polega na tym, że nie tylko każda nauka, ale nawet każda teoria zakłada z góry pewien sposób rozumienia badanej przedmiotowości; traktuje ją jako taką, która daje się uchwycić w jej pojęciach i modelach teoretycznych, twierdzeniach itd. Zatem nigdy nie chwyta bytu samego w sobie, lecz przedmiotowość przez własne założenia i konstrukcje teoretyczne. (Krytyka racjonalnej psychologii, kosmologii, teologii itp.) 54 Georg Friedrich Hegel 1770 – 1831 Dzieła:  „Fenomenologia ducha”  „Nauka logiki”  „Zasady filozofii prawa”  „Filozofia dziejów” Intencją Hegla było wypracowane takiej perspektywy, w której człowiek jako byt wolny mógłby odnosić się i odnajdować w rozumnym – obiektywnym porządku rzeczywistości; by mógł wolność swą realizować nie w bezradnym sprzeciwie wobec dynamiki rzeczywistości, lecz zgodnie z jej biegiem. W optyce Kanta było to niemożliwe, gdyż w jej ramach przeciwstawiały się wzajemnie: zjawiskowa, zdeterminowana rzeczywistość przyrody – aksjologicznie i moralnie beztreściowa; oraz świat powinności etycznej – nie znajdujący żadnego oparcia w tamtej pierwszej. Koncepcja Kanta zakładała realność sytuacji sprzeczności między powinnością, a interesem, szczęśliwością, a cnotą. Za jedne wartości przychodzi płacić innymi, a perspektywa ich pogodzenia mogła mieć charakter aproksymacyjny17 i mieć odniesienie do nieskończonej przyszłości. Hegel nie chciał wrócić na pozycje przedkantowskie – przeciwnie: chciał wziąć pod uwagę wszystkie trudności i problemy podniesione przez Kanta i pozytywnie je przezwyciężyć.  Chodziło mu na przykład o to, by zaakceptować czynną koncepcję poznania, a zarazem uzasadnić finalną możliwość poznania struktury samego bytu.  Chciał pokazać, że możliwa jest pojęciowa wiedza dotycząca Absolutu, a ludzkie poznanie może przezwyciężyć własną sytuacyjność, względność i ograniczoność i wpisać się w proces samorozumienia się Absolutu.  Chciał pokazać, ze proces historyczny jest spełnianiem pewnych wartości, posiada swój sens i ostateczne cele – i człowiek może go takim odczytać. By rozwiązać te trudności Hegel podjął się próby przedstawienia uniwersum18 jako bytu dynamicznego, który poprzez proces różnicowania się i samoeksterioryzacji19 realizuje zawartą w sobie potencjalność polegającą na uświadomieniu sobie swojej esencji. Koncepcja uniwersum zakłada panteistyczną koncepcję rzeczywistości.20 Ponieważ Absolut wyraża się poprzez struktury świata i jego rozwój; to poprzez te właśnie struktury i ich rozwój może on być opisywany, staje się możliwa wiedza pojęciowa na temat Absolutu. Hegel próbował odejść od dotychczasowego – statycznego ujęcia Absolutu, gdyż prowadziło ono do:  Usytuowania Absolutu, nieskończoności w sferze niepoznawalnego (istniejąc poza światem i nie posiadając struktury zewnętrznej, nie mógł on być pojęciowo opisywany).  Uczynienia Absolutu przedmiotem wiedzy niedyskursywnej, oglądu intelektualnego, intuicji itd. (tak było na przykład u Schellinga) 17 przybliżony 18 Absolutu 19 samouzewnętrzniania się 20 Bóg istnieje w przyrodzie immanentnie. 57 Postęp: Postęp polega przede wszystkim na postępie rozumności, tj. wykształceniu coraz bardziej doskonałych struktur myślenia i struktur społecznych, oraz na postępie wolności tzn. tworzeniu form społecznych dających ludziom coraz większą wolność. W starożytnym świecie azjatyckim wolnym był tylko jeden człowiek – despotyczny władca i tylko jego rozumność mogła wcielać się w porządek instytucji. Dalszy postęp dokonał się w starożytnej cywilizacji grecko – rzymskiej, w ramach systemu której wolność była udziałem części społeczeństwa i rozumność tej części mogła wcielać się w rozwój form społecznych. Panowało przekonanie, że pewni ludzie są z natury wolni i porządek społeczny powinien im to zagwarantować. Dla reszty niezdolnej do wolności lepsze jest pozostawanie pod patronatem tamtych. Początkowo ludzie akceptują istniejące formy społeczne jako naturalne – zastane, zgodne z religią, obyczajem. Dokonujący się jednak rozwój rozumności jednostek i związanych z tym roszczeń do wolności jednostkowej wchodzi w kolizję z niedostosowanymi do tego formami społecznymi. Historycznie sytuacja taka zaistniała w osobie Sokratesa; jego dramat polegał na tym, że i za stanowiskiem tych co skazali go na śmierć i za jego własnym tkwiły istotne racje – tylko że racje tych pierwszych były racjami dnia wczorajszego – warunkiem utrzymania status quo; za drugim stanowiskiem – racje form przyszłych – rozumniejszych, tzn. takich, które pozwalałyby rozumowi jednostki oceniać je nie ze szkodą dla nich, lecz z pożytkiem dla ich rozwoju. Wraz z chrześcijaństwem pojawia się myśl, że ludzie jako tacy mają prawo do wolności, a formy społeczne powinny im to umożliwiać; podobnie formy kulturowe powinny ludziom umożliwiać ich osobisty intelektualny rozwój. Następne dziewiętnaście wieków jest stopniowym, pełnym sprzeczności wcielaniem tych prawd w życie. Trudność: Trudność polegała na tym, że trzeba byłoby wymyślić formy społeczne gwarantujące coraz większą sferę swobód jednostkowych, a zarazem zachowujące integralność i stabilność pozwalającą na uzgodnienie woli jednostkowej z wolą ogółu; rozumności jednostek z rozumnością systemu społecznego.21 Dowiodły tego, zdaniem Hegla, doświadczenia Rewolucji Francuskiej, która ignorując moment partykularny (jednostkowy) w człowieku, i starając się go sprowadzić do czystej ogólności, doprowadziła faktycznie do terroru, zniszczenia rozumnych postaw porządku, zakwestionowania momentu indywidualnego itd. W czasach nowożytnych nie ma już możliwości wchłonięcia jednostkowości przez ogólność22, ale nawet gdyby było to możliwe, byłoby to regresem w zakresie rozumności. Człowiek współczesny ma świadomość odrębności i odczuwa potrzebę indywidualnej wolności. Ma zatem dwa oblicza:  oblicze ogólne;  oblicze partykularne; Dwoistość ta musi znaleźć odzwierciedlenie (i rozwój rzeczywiście do tego doprowadził) w dualizmie organizacji społeczeństwa, obejmującego dwie sfery :  sferę państwa;  sferę społeczeństwa obywatelskiego (autonomiczną wobec sfery państwa); 21 O ile wiem, to obydwa wymiary – wolność jednostki i dobro ogółu są nie do pogodzenia. Konsensusu tutaj nie będzie nigdy, co najwyżej może mieć on charakter (tfu! co za słowo!) aproksymacyjny. 22 Czyżby? 58 Społeczeństwo obywatelskie składa się z jednostek wchodzących w skład rodzin oraz ze stanów (stan rolny, stan przemysłowy, stan ogólny tworzony przez urzędników państwowych. W ramach społeczeństwa obywatelskiego więzią społeczną jest interes jednostki, rodzin i stanów; dzięki istnieniu własności prywatnej, rynku i korporacji (przedstawicielstwa stanowe) jednostki i grupy mogą realizować swoje partykularne interesy, a także uzgadniać je do pewnego stopnia z interesem ogólnym społecznej całości. Własność prywatna jest podstawą, a także stymulatorem wysiłku (jeśli ktoś chciałby wyeliminować własność prywatną, to doprowadziłby do regresu); rynek służy uzgodnieniu interesów jednostkowych z ogólnym; również stany są podstawą kształtowania się interesów szerszych niż interes rodzin. Nie jest to jednak samoregulacja społeczna doskonała. Rynek prowadzi na przykład do polaryzacji nędzy i bogactwa, co sprowadza zagrożenie demagogii i wzrostu zagrożeń wywrotowych, a ponadto wielką część społeczeństwa wyrzuca poza nawias systemu rynkowego. Gdyby jednak usunięto rynek, a wraz z nim ewentualne jego negatywne konsekwencje, podważyłoby to podstawy racjonalnej organizacji i wolności społeczeństwa. Interes urzędników państwowych nazywa Hegel „quasiogólnymi”, gdyż w interesie tego stanu leży ogólny interes społeczeństwa. Żeby jednak partykularny interes stanów, włącznie z urzędniczym nie podważył interesu rzeczywiście ogólnego, potrzebne jest stojące nad społeczeństwem obywatelskim autokratyczne, praworządne i kompetentne państwo. Demokracja nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż wyłania interes, który pod pozorem ogólności jest de facto interesem grup najsilniejszych. Poza tym trudno ją pogodzić z wymogiem kompetencji potrzebnej państwu. W państwie podstawą więzi jest rozum; nieodłączna od człowieka współobecność rozumu i interesu może realizować się zatem w dwoistości państwa i społeczeństwa obywatelskiego. W jego koncepcji państwo i społeczeństwo obywatelskie wzajemnie się uzupełniają, ale i kontrbalansują23 stanowiąc dla siebie pewne ograniczenia: prawa jednostki i formy jego samoorganizacji stanowią granice działania państwa, a prawo państwowe ograniczają dowolność życia społecznego. Na styku obu sfer powołane zostały korporacje wyrażające interesy stanów wobec aparatu państwowego (stanowego). W rozumnym społeczeństwie, zdaniem Hegla, poszczególne interesy jednostkowe i grupowe powinny móc się wyrazić, a formy społeczne powinny zinstytucjonalizować konflikt, wyłonić organy i procedury mediacji, kompromisu, ograniczania konfliktu itp. Model taki urzeczywistnia się właśnie w państwie pruskim – rozwój społeczny, historia dobiega tu końca. W racjonalnej całości poszczególne sfery: moralność, religia, nauka, filozofia, prawo, gospodarka itd. Mają swoją autonomię i autonomiczne kryteria racjonalności. Zanegowanie ich i dyktat abstrakcyjnej racjonalności ogólnej podważyłyby racjonalność całości i byłyby regresem do prymitywizmu. Z drugiej jednak strony rozumność całości wynika z integrowania owych autonomicznych sfer w spójną, racjonalną i wzbogacającą się całość. Hegel chciał wypracować taki model świata, w którym człowiek mógłby być bytem wolnym, a zarazem odnoszącym się do obiektywnego porządku wartości; jako istota wolna i moralna, ale nie manifestująca się w opozycji do biegu i struktur świata, lecz poprzez nie znajdując w nich podstawy własnych wolności i rozumności. Chciał on dzieje człowieka sprząc z dziejami Absolutu, a zarazem ocalić ludzką wolność - sprząc poznanie człowieka z samopoznaniem się Absolutu, tak aby przezwyciężyć fragmentaryczność, relatywność i skończoność ludzkiego poznania, a zarazem ocalić wolność człowieka. Zamierzał pokazać, że zmysłowość i powinność etyczna nie muszą pozostawać w nieprzezwyciężalnej opozycji, a ogólność i jednorazowość dają się uzgodnić, nie znosząc się wzajemnie. Chciał pokazać, że poznanie może mieć charakter 23 przeciwrównoważą 59 czynny i jednocześnie wykraczać poza fenomenalizm. Chciał uzasadnić możliwość dyskursywnej, pojęciowej wiedzy o absolucie. U Hegla człowiek został włączony do samorozwoju absolutnego rozumu zdążającego do samopoznania.  Rozum jest tu założony jako potencja aktualizująca się za pośrednictwem twórczych podmiotów ludzkich w strukturach i procesie rozwoju społeczno – historycznego.  Zarówno formy podmiotowe jak i przedmiotowe pozostając w dialektycznej więzi rozwijają się. Dopiero w stanie finalnym osiągają pełną wzajemną zgodność. Wówczas poznanie zachowuje swój czynny charakter i może zarazem wykroczyć poza zjawiskowość.  Podmiot aż do finału bezwiedny wyłania swój innobyt, którym jest przedmiot, stanowiący dla niego (tak jest odbierany) przeciwieństwo i ograniczenie.  Gdy finalny podmiot rozpoznaje się w przedmiocie dostrzegając w nim wytwór i realizację własnej istoty, znosi przeciwieństwo przedmiotu względem siebie, ten przestaje być jego przeciwieństwem i ograniczeniem. Podmiot zyskuje wolność formy wzbogaconej o to, co zostało po drodze wytworzone – w szczególności o samoświadomość i wolność.  Podstawą konstrukcji Heglowskiej jest zdynamizowane założenie jedności, tożsamości, odpowiedniości bytu i myślenia, które poprzez bezwiedne formy przejściowe unaoczniają się w stanie finalnym. Podmiot może wówczas rozpoznać się, czuć wolnym i nieskończonym w podmiocie.  Ludzkie poznanie jest tu środkiem samopoznania się absolutu. W szczególności w umyśle Hegla dokonuje się to finalnie, gdy rozwój podmiotu i świata dobiegł już końca. Poznanie ludzkie równa się z poznaniem absolutu, przekracza relatywność i historyczną ograniczoność; należy jednak w tym celu zamknąć historię. Pozytywizm dominuje w II połowie XIX wieku. Można mówić o trzech fazach pozytywizmu: I. A . Comte; J.S. Mill; H. Spencer II. Avenarius, Mach III. Koło Wiedeńskie: Schlich, Carnasp, Wittgerstein. Twórcą pozytywizmu był August Comte. August Comte 1798 - 1857 P o z y t y w i z m 62 3. reguła zaprzeczająca wartości poznawczej sądów oceniających i wypowiedzi normatywnych. 4. Reguła wyrażająca się w wierze w zasadniczą jedność wiedzy ludzkiej. Ostrze polemiczne pozytywizmu skierowane było zawsze przeciwko wszelkiego rodzaju rozważaniom metafizycznym. Pozytywizm był programowo antymetafizyczny. Uwagi o filozofii pozytywistycznej: Dla filozofii nowożytnej zasadniczym problemem stawała się nauka nowożytna, a jej głównym problemem własny do niej stosunek. Stosunek ów przybrał dwie postacie:  F i l o z o f i ę n a u k o w ą  F i l o z o f i ę n a u k i Filozofia naukowa Najbardziej rozpowszechnioną formą filozofii naukowej była filozofia pozytywistyczna. Filozofia traktowana jest tu jako jedna z nauk – jest najogólniejszą z nauk, tzn. syntezą lub uporządkowaniem wiedzy nauk szczegółowych. Jeśli ma być to filozofia naukowa, to jej podstawą winna być nauka, ale wszystkie nauki są szczegółowe, więc pozytywiści wybierali jedną z nauk i uznawali ją za podstawową, a metody i wyniki innych nauk sprowadzali do niej. Wybierali różnie – co prowadziło do powstawania poszczególnych odmian pozytywizmu – m.in. psychologizmu, fizykalizmu, biologizmu, matematyzmu, socjologizmu, ekonomizmu historyzmu. Filozofia przyjmowała tu każdorazowo standardy, metody, założenia nauki, a zarazem filozofia naukowa nie może rzeczywiście postawić problemu nauki, prawomocności poznania naukowego itd. Paradoksalnie, na gruncie pozytywizmu nie możemy wiedzieć, czym filozofia naukowa i nauka jest. Poszczególne nauki zmierzając ku uogólnianiu swych wyników napotykają na granice, a próbując je przekroczyć, filozofia sytuuje się de facto poza nauką. Czynny charakter poznania powoduje, że założenia, metody i modele każdej nauki czy teorii współtworzą poznawaną przedmiotowość, która staje się w ten sposób niesprowadzalna do przedmiotowości współtworzonej przez inne nauki i teorie; a zatem nie ma możliwości uniwersalnego uogólniania wszystkich nauk w formie jednej teorii, czy innej nauki szczegółowej. Filozofia naukowa rodzi intencje scjentystyczne, czyli skłonność do uznawania wiedzy naukowej za jedyny prawomocny rodzaj wiedzy; idzie za tym negowanie wszystkiego, co nie mieści się w standardach naukowych. Filozofia nauki Filozofia nauki sytuuje filozofię poza sferą nauk. Nie zakłada z góry prawomocności poznania naukowego, metod naukowych i dlatego może o nie rzeczywiście zapytać. Musi jednak w tym celu pokazać możliwość istnienia kryteriów i zasad racjonalności szerszych niż jedynie naukowe. Jeśli się to powiedzie, można sproblematyzować również scjentyzm. 63 Max Scheler pokazał, że mamy nie tyle finalistyczną trójfazowość rozwoju ludzkiego myślenia, co raczej trzy odmienne i niesprowadzalne do siebie typy wiedzy związane z odmiennymi postawami duchowymi i aktami:  wiedza techniczna – pozytywna; dająca władzę. Jest to jedyna istniejąca wiedza dla pozytywistów i scjentystów.  wiedza istotowa – poszukująca idei, związków przyczynowych, bezinteresowna i kształcąca.  wiedza metafizyczna – wyzwalająca; łącząca, zespalająca człowieka z absolutem, dająca poczucie sensu. Mamy zatem nie wyrastanie świadomości z kolejnych faz, aż do finalnej, lecz wpisaną w człowieczeństwo różnorodność aktów duchowych i postaw; nie jednakowo silnie aktualizowanych w różnych społeczeństwach, epokach, i rozmaitych jednostek; ale nie usuwalne i rodzące w przypadku rozmaitych prób redukcji rozmaite mistyfikacje.  Nie da się zapewne obronić pozytywistycznych roszczeń wyłączności, polegających w szczególności na traktowaniu modelu nauk przyrodniczych jako jedynego wzorca poznania naukowego przenoszonego automatycznie na nauki społeczne i humanistyczne (pokazał to W. Dilthey).  Wbrew przekonaniom samych pozytywistów, obecność treści metafizycznych w pozytywizmie nie jest wyłącznie rezultatem niekonsekwencji, ale u podstaw samego pozytywizmu leżą pewne założenia i treści metafizyczne.  Pozytywizm zdaje się zakładać pewną metafizykę; inne kierunki wprawdzie też to czynią, ale się tego nie wypierają jak żaba błota (pokazał to E. Husserl, który również dążył do stworzenia filozofii niemetafizycznej). Przełom antypozytywistyczny:  W II połowie XIX wieku ujawnił się kryzys nauki.  Najpierw w sferze logiki, matematyki i fizyki, co doprowadziło do załamania się dotychczasowych wyobrażeń. Podważyło przekonania scjentystyczne i pozytywistyczne, oraz zakwestionowało pozytywistyczny wzorzec uprawiania nauk humanistycznych. W konsekwencji podupadła niezachwianość wiary w naukę i podważenie wielu jej nadziei, jakie dla ludzkiego życia z nią wiązano.  Decydującą rolę w uświadomieniu sobie nieadekwatności pozytywistycznego modelu nauk przyrodniczych do pojmowania rzeczywistości historycznej, społecznej i kulturowej odegrał wyżej wspomniany Dilthey (1837-1911). Wskazał on na odmienność nauk przyrodniczych i humanistycznych. Celem nauk przyrodniczych jest wyjaśnianie, tj. wskazywanie na ogólne zasady lub prawa, pod które podlegają zjawiska dane w doświadczeniu. Celem nauk humanistycznych jest rozumienie polegające na wysłowieniu tego co jednoczy ekspresję i przeżycie; na stosunek ekspresji życia do sfery wewnętrznej, która w nich znajduje wyraz. Metodą rozumienia staje się hermeneutyka, czyli sztuka odczytywania refleksji i interpretacji.  Ludzkość jako przedmiot nauk humanistycznych cechuje się pewną wewnętrznością, która nie jest wnoszona do niej z zewnątrz, lecz tkwi w samej jej istocie – zaś ludzkość jako przedmiot nauk przyrodniczych jest faktem fizycznym i jako taka staje się dostępna poznaniu właściwemu tym naukom. Friedrich Nietzsche 1884 – 1900 64 Dzieła:  „Narodziny tragedii”  „Niewczesne rozważania”  „Ludzkie i arcyludzkie”  „Jutrzenka”  „Wiedza radosna”  „Tako rzecze Zaratustra”  „Poza dobrem i złem”  „Z genealogii moralności”  „Zmierzch bożyszcz – jak się filozofuje młotem”  „Ecce Homo” We współczesnej mu rzeczywistości społeczno-kulturowej Nietzsche krytykował kult państwa oraz tzw. filisterstwo. W krytyce państwa jako najwyższego celu ludzkości i najwyższego autorytetu widział nieudaną próbę przezwyciężenia głębokiej dezintegracji, jak była skutkiem uświęconych przez religię, tradycję i moralność dotychczasowych norm, zasad, systemów wartości. Państwo Jego zdaniem państwo nie jest w stanie nadać sensu ludzkiemu życiu. Wszystkich próbuje poddać tym samym zasadom, co zabija wolność i twórczość, rozmaitość i bogactwo codziennego życia. Filisterstwo Filisterstwo polega na rezygnacji z kreatywności, na ograniczeniu się wyłącznie do konsumpcji, na realizacji gotowych wzorów, mód, zwyczajów. Hasłem jego jest: „Nie wolno szukać!” – należy zatem rezygnować z pytania o sens i realizować się wyłącznie w ramach gotowych form. Kultura Kultura to jedność stylu artystycznego we wszystkich przejawach życia narodu. Obejmuje ona nie całe życie ludzkie, lecz tylko to co twórcze, oryginalne, nowatorskie. „Kultura jest zespołem środków podniecających, by móc intensywniej przeżywać swoje życie”. Cel Cel człowieka nie może leżeć u kresu, lecz tylko w jego najwyższych egzemplarzach. Była to krytyka teleologicznych i finalistycznych filozofii. 67  Zatem wolność i odpowiedzialność nie są zależne od indywidualnego wyboru, lecz przede wszystkim od stanu woli mocy. 68 Panowie i niewolnicy: Można rozróżnić dwie kasty: panów i niewolników – elitę i masę.  Dobrzy są elitą, źli masą, wręcz pyłem. „Dobre i złe to tyle, co szlachetne i podłe, co pan i niewolnik”.  W związku z podanym zróżnicowaniem ludzi, poza całą mozaiką systemów moralnych kryje się odmienność i przeciwieństwo dwóch typów moralności: moralności panów i moralności niewolników. Moralność panów (moralność dostojna):  Jest ona rezultatem świadomego, spontanicznego tworzenia norm przez ludzi silnych w celu potwierdzenia własnej wartości i uświetnienia samych siebie. „Człowiek dostojny” czci w sobie mocarza i to że ma władzę nad samym sobą. Nie uchyla się od udzielania pomocy innym, ale czyni to nie z litości, lecz instynktownie – z nadmiaru mocy. Cechuje go egoizm i przekonanie, że inni powinni mu służyć „ w sposób naturalny”.  Moralność dostojna operuje antynomią „dobre – liche” i zyskuje dominantę estetyczną. Moralność niewolników:  Moralność niewolników ma charakter przede wszystkim reaktywny, tzn. jest wyrazem sprzeciwu wobec moralności dostojnej. Zmierza do zabezpieczenia interesów masy słabej, dlatego głosi pochwałę współczucia, litości itd. w stosunkach z innymi. Operuje przeciwieństwem „dobre – złe” i jest zdominowana moralizatorsko.  Z moralnością niewolniczą związany jest resentyment – uczucie zazdrości i zawiści charakterystyczne dla ludzi o słabej „woli mocy”. Resentyment wyrasta ze słabości energii, jednak nie tylko jej nie zapobiega, lecz raczej ją pogłębia, prowadzi do jej tłumienia i utraty np. przez wysuwanie ideału ascetycznego, postawy abnegackiej. Immoralizm – słowo to miało wypowiadać zanegowanie wszelkiej altruistycznej moralności, a także wszelkich systemów aksjologicznych stawiających na czele wartości tradycyjnie pojętej moralności> Obok tego aspektu negatywnego immoralizm wyrażał również pewne treści pozytywne – miał oznaczać przejście do nowego wartościowania, zgodnie z którym wartość jednostki nie zależy już od spełniania przez nią pewnych ogólnych norm moralnych, czy intencji liczenia się z nimi, lecz od "woli mocy", witalności, sił biologicznych, popędów, ale też – zdolności do panowania nad nimi. Jednostka tyle jest warta, ile potrafi uczynić z własną popędowością – wykorzystać ją dla twórczości. Dekadencja: Dekadencja jest u Nietzschego fizjologicznie uwarunkowanym spadkiem energii, obniżeniem się poziomu siły i osłabieniem "woli mocy". We współczesnym świecie dostrzegał Nietzsche liczne przejawy dekadencji, w szczególności w: 1. Chrześcijaństwie – począwszy od czasów św. Pawła (Sam Chrystus jawił się Nietzschemu jako wzór odwagi, wolności, pogardy dla śmierci i nie mógł być 69 pojmowany jako postać kultywowana w ramach moralności niewolniczej – przeciwnie: był postacią dostojną. Chrześcijaństwu historycznemu przyświecają złe cele, co polega na odmawianiu wartości życiu, pogardzie dla ciała, tłumieniu naturalnych potrzeb i popędów i rozwijaniu postaw resentymentu dla jednostek dostojnych). 2. Demokracji – wraz z jej hasłem równości praw. Ludzie nie są przecież równi. 3. Socjalizmie – wraz z jego hasłami równości praw oraz powszechnego dobrobytu. 72 pokazać, że pewne wartości powinny się ostać, nawet w obliczu uprawianej przez nich „sztuki podejrzeń”. 73 Śmierć dziecięcej naiwności może bowiem pociągać za sobą trzy możliwości:  jej metamorfozę  nihilizm i rozpacz  świadomość dojrzałą, tragiczną  Można dostrzec poznawczy sens transcendowania – wykraczania poza historię, chrześcijaństwo, moralność – podobnie sens niesie przewartościowanie wszystkich wartości, czy koncepcji wiecznych nawrotów. W tym ujęciu wykroczenie poznawcze i aksjologiczne na zewnątrz czegoś jest warunkiem jego zrozumienia, a nie założenia tego po prostu.  Myśl tradycyjna – antyczna i chrześcijańska były oparte na przekonaniu, że poza sferą znaków i symboli tkwi transcendencja, która poprzez nie się przejawia.  Marks, Freud i Nietzsche próbowali pokazać, że źródła sensu mają charakter immanentny, tkwiący w mechanizmach ekonomicznych, socjologicznych, psychologicznych – a żadnej transcendencji nie ma. Paradoksem jest jednak to, że jeśli nie ma transcendencji poza sferą znaków, to zawsze mamy do czynienia z systemem znaków, a koncepcje Marksa, Freuda i Nietzschego są kolejnymi w ich długim szeregu. Edmund Husserl 1859 – 1938 Dzieła:  1901 – „Badania logiczne” – Poddał w nich krytyce obecność psychologizmu w logice i matematyce.  1913 – „Idea czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii” – tom I. Przedstawił tu projekt stworzenia filozofii fenomenologicznej.  1931 – „Medytacje kartezjańskie” – podjął próbę zradykalizowania postawy kartezjańskiej i stworzenia filozofii wolnej od metafizyczności.  1938 – „Kryzys nauk europejskich i transcendentna fenomenologia” – pokazał podstawy kryzysu nauk europejskich, również kultury europejskiej i człowieczeństwa europejskiego, wskazując na fenomenologię jako remedium. Refleksja fenomenologiczna objęła z czasem poza filozofią również psychologię, socjologię, teorię literatury i badań literackich, religioznawstwo itd. Początki:  Husserl zaczął od krytyki błędu naturalizmu, empiryzmu i psychologizmu, które jego zdaniem zakładały się wzajemnie.  Przez naturalizm Husserl rozumiał utożsamianie rzeczywistości w ogóle z rzeczywistością przyrodniczą, badaną przez nauki przyrodnicze (empiryczne) przez sprowadzanie pierwszej do drugiej. 74  Przez empiryzm rozumiał Husserl koncepcje uznające doświadczenie za jedyną prawomocną podstawę rzetelnego poznania, czyli za jedyną źródłowo prezentującą naoczność. Była ona podstawą nowożytnych nauk przyrodniczych.  Przez psychologizm rozumiał każdą relatywizację prawdy do struktur gatunkowych umysłu poznającego, do przebiegu procesów psychicznych w systemie nerwowym; również taką relatywizację prawd logicznych, z zasadą sprzeczności na czele. 77  Husserl zakwestionował podstawową tezę empiryzmu, zgodnie z którą jedynie doświadczenie zmysłowe pojęte empirycznie jest źródłem prawomocnego poznania. Uznał, że ma ono charakter metafizyczny, gdyż nie jest ona w stanie uprawomocnić się sama na gruncie tego, co samo głosi.  Doświadczenie ma charakter jednostkowy, a teza ta ma charakter ogólny; nie ma zaś na gruncie empiryzmu możliwości przejścia od tezy jednostkowej do tezy ogólnej (por. husserlowska krytyka indukcji).  Ponieważ teza, że jedynie doświadczenie jest źródłem prawomocnego poznania ma charakter metafizyczny, a zarazem jest podstawą wszystkich konstrukcji metafizycznych, to cały empiryzm wbrew swej programowej i zwalczanej u innych metafizyczności, ma charakter metafizyczny właśnie.  Podstawowej tezie empiryzmu Husserl przeciwstawił tzw. „zasadę wszystkich zasad”, zgodnie z którą nie tylko doświadczenie zmysłowe pojęte empirycznie, lecz w ogóle każdy źródłowo prezentujący akt naoczny jest źródłem prawomocnego poznania w takim zakresie i charakterze, w jakim się źródłowo prezentuje; Husserlowi chodzi tu przede wszystkim o to, że obok doświadczenia zmysłowego (zawsze jednostkowego), źródłem poznania może być również akt apriorycznego uchwycenia istoty (poprzez redukcję eidetyczną) – ogólnego pierwiastka rzeczy. Zatem w oparciu o redukcję eidetyczną, która realizuje tzw. widzenie istotnościowe, można uprawomocniać prawa ogólne. W konsekwencji, zdaniem Husserla, empiryzm wymaga uprawomocnienia poprzez akty intuicji apriorycznej. Po takim uzupełnieniu jest prawomocny w stosunku do rzeczywistości przyrodniczej (rzeczywistości pojętej naturalistycznie), należy jednak pamiętać, że nie jest to rzeczywistość w ogóle; w szczególności poza rzeczywistością przyrodniczą istnieje również rzeczywistość czystych istot, którą można uchwycić przez redukcję eidetyczną. Redukcja eidetyczna:  Ma na celu wyodrębnienie istoty rzeczy. Realizuje się poprzez akty intuicji apriorycznej – tzw. ogląd istoty.  Redukcja eidetyczna Husserla była reakcją m.in. na słabości indukcyjnego tworzenia pojęć ogólnych. Już platonicy zwrócili uwagę, że w oparciu o indukcję i abstrakcję nie da się np. dojść do określenia człowieka jako istoty rozumnej, ani do żadnej wartościowej definicji. Cechy wyabstrahowane indukcyjnie są uzależnione automatycznie od zakresu wziętych pod uwagę przedmiotów jednostkowych, a zakres ten wyznaczyliśmy nie znając jeszcze ogólnej ich istoty – czyli de facto dowolnie. Rezultaty indukcyjnej abstrakcji dają zwykle cechy oderwane, treściowo puste, banalne itd.  Techniką, którą posługuje się redukcja eidetyczna jest imaginacja wariancyjna (uzmienniająca). Nie wymaga ona w odróżnieniu od abstrakcji indukcyjnej doświadczenia wielości rzeczy, wystarczy „ogląd” jednej (nawet wyobrażonej) rzeczy i poddanie jej operacji uzmienniania, dla wykrycia granic jej plastyczności. Cecha (bądź cechy ), bez której przedmiot nie może istnieć (w sensie – nie może zachować tożsamości) składa się na eidos (istotę) tego przedmiotu. Cecha ta składa się na pierwiastek ogólny rzeczy – eidos bowiem to element inwariantny25 w trakcie procedury uzmienniającej – np. dla koloru jest nim związek z przestrzenią. W przedmiocie występują zatem:  Cechy istotne – czyli konstytutywne, składające się na jego eidos. 25 niezmiennik 78  Cechy wtórne – czyli drugorzędne, spójne jednak z pierwszymi i wspólnie z nimi określające przedmiot, choć nie są istotne; tzn. nie stanowią o jego tożsamości. Są również istotne dla istnienia tego przedmiotu – np. owalny kształt, kolor.  Cechy nie mogące wchodzić w skład pojęcia przedmiotu – np. „zazdrosny” nie może być cechą stołu.