Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Filozofia opracowanie pytań egzaminacyjnych., Notatki z Filozofia, poglądy filozofów

opracowanie pytań na egzamin. Przedstaw kształtowanie się myślenia naukowego we wczesnej fazie filozofii greckiej na przykładzie poglądów Talesa, Anaksymandra, Anaksymenesa. Przedstaw obraz przyrody wyłaniający się z koncepcji Arystotelesa. Omów Darwinowską teorię ewolucji.

Typologia: Notatki

2018/2019

Załadowany 23.06.2019

oliwia-czarnecka
oliwia-czarnecka 🇵🇱

5

(4)

6 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Filozofia opracowanie pytań egzaminacyjnych. i więcej Notatki w PDF z Filozofia, poglądy filozofów tylko na Docsity!

Filozofia - opracowanie pytań

2. Przedstaw kształtowanie się myślenia naukowego we wczesnej fazie filozofii greckiej

na przykładzie poglądów Talesa, Anaksymandra, Anaksymenesa.

Społeczeństwo wczesnogreckie ma swój początek koło roku 700 p.n.e. W tamtych czasach osoby zgromadzone w ten samej miejscowości, o ile można to nazwać miejscowością tworzyły jedną kulturę, tak było również w tym przypadku. Właśnie tutaj powstała nauka zwana filozofią, pochodzącą od słowa 'fileo' czyli kochać, tak powstała fileozofia, co można przetłumaczyć jako 'kochać mądrość'. Filozof był pewnego rodzaju naukowcem tamtych czasów. Powszechnie uważa się za pierwszego filozofa i matematyka cywilizacji zachodniej Talesa z Miletu. Im dalej w przeszłość sięgamy tym ciężej określić dokładny okres życia osób, jakkolwiek słynni by oni nie byli. W tym przypadku wiemy, że miał on wyliczyć zaćmienie słońca w roku 585 p.n.e. Stąd też wiadomo, że w tym okresie raczej musiał być żywy. Ponadto z wiedzą jaką posiadał w tym czasie, był już z pewnością dorosły. Jego narodziny datuje się na mniej więcej rok 625 p.n.e., ale ze względu na trudności jest to kwestia sporna. Sam zaczątek myślenia naukowego można już zauważyć w zwiazku z zamiłowaniem Ateńczyków do sporów. Jednakże tworząc dyskusję należy szukać właściwych argumentów, co przyczyniło się w pewnym stopniu do rozwoju naukowego myslenia. Tales był pewnego rodzaju 'mówcą publicznym', tym samym narażając się na krytykę ze strony wolnych słuchaczy. Aby przedstawiać swoje poglądy trafnie, a tym samym trafiać do większej ilości ludzi ze swoimi pomyśłami i tezami, musiał być przygotowany na odparcie różnych ataków słownych, czyli kontrargumentów. Przygotowywał się do tego poprzez odgrywanie ról ze swoimi uczniami, w celu odkrycia swoich słabych stron. Poznanie swoich słabości jest ważnym punktem w celu wygłoszenia dobrej mowy, czego był on świadom. Przemawiając nieprzygotowany mógł narazić się na utratę uznania wśród ludzi, co mogłoby się przyczynić do braku chęci słuchania jego wywodów. Tales szukał archeświata, wysuwając różne wnioski, między innymi takie, że zasadą

świata jest woda.

Częściowo uczniowie, z którymi się 'przygotowywał' z czasem czuli się inteligentniejsi niż on. Poprzez szukanie jego słabych stron, musieli najpierw znajdować problem logiczny w jego wypowiedzi, szukając sensownych konrtargumentów. Jest to droga do rozwoju naukowego myślenia, gdyż posiadając umiejętność do szukania kontrargumentów rozwija się tym samym umiejętność formułowania trafnych argumentów, co jest podstawą każdego dobrego naukowca. Uczniownie Talesa znajac jego słabe strony poniekąd mieli możliwość przewyższyć swojego mistrza. Jednym z takich uczniów był Anaksymander. W tym momencie pojawia się pojęcie takie jak peiraz (Jeszcze za Talesa), czyli rzeczy, które mają jakieś właśności, na przykład kamień, liść i tym podobne. Rzeczy będące peiraz są na tym samym, równym poziomie. Anaksymander podwazył Talesa, ponieważ wybrał jedno peiraz ponad resztę. Tutaj wprowadził on pojecie takie jak apeiron , czyli coś co jest pozbawione tych własności. Coś bez własności. Oparł to na tym, że jeżeli apeiron jest ponad każdym peirazem, to właśnie z tego powstał wszechświat.

Jako, że historia lubi się powtarzać, to tak jak uczeń Talesa (Anaksymander) podważył swojego nauczyciela, tak później uczeń Anaksymandra podważył jego. Tym uczniem był Anaksymens. Głosił, że apeiron nie może być zasadą wszechświata, ponieważ coś co ma własności nie może się wziąć z czegoś, co ich nie ma. W związku z czym doszedł do wniosku, że życiem jest to co jest peirazem i jednocześnie nim nie jest. Tak samo z apeironem, musi nim być i jednocześnie nim nie być. Doszedł do takiego wniosku, że życiem jest tchnienie. Ponadto takie myślenie wzięło się z tego, że aby sprawdzić czy ktoś był żywy przystawiano do ust tej osoby coś wypolerowanego (szkła nie znali) i sprawdzali w ten sposób czy jest 'tchnienie' czyli życie. Jeżeli ktoś nie wypuszczał z siebie powietrza (życia) to był nieżywy. Podsumowując, wszyscy powyżsi w jakiś sposób przyczynili się do kształtowania naukowego myślenia. Ważnym punktem w tym był fakt, że zadawali sobie pytanie co rządzi wszechświatem, a nie kto, tym samym nie ograniczając swojego myślenia. Jak powszechnie wiadomo, podstawą naukowego myślenia jest postawienie hipotezy badawczej. Każdy z powyższych to robił. Samo przedstawienie hipotezy to jednak nie wszystko. Należy również przestawić argumenty za swoją przedstawioną hipotezą. Argument musi mieć swojego rodzaju 'siłę' musi być wystarczajacy, aby coś udowonić. Należy przestawić swoją hipotezę innym oraz umieć im to wytłumaczyć, tym samym udawadniając, że rozumie się 'swój pomysł' oraz, że mówi się prawdę. O sile argumentu decydują osoby trzecie, wiec nieuniknionym jest przestawienie swojej hipotezy i argumentów na większym polu. W związku z tym całkiem prawdopodobne jest spotkanie się z kontrargumentami, a w przypadku gdy niemożliwe jest odparcie rzetelnych kontrargumentów należy stworzyć inną hipotezę. Dzięki takiemu myśleniu na forum powstawało wiele dyskusji, dochodzono do wielu wniosków dzieki stworzeniu naukowego myslenia. W ciagu 250-300 lat nastąpił gigantyczny rozwój naukowy, a tym samym rozwój naukowego myslenia na bardzo wysokim poziomie.

6. Przedstaw obraz przyrody wyłaniający się z koncepcji Arystotelesa

Arytstoteles był uczniem Platona, a jednocześnie synem nadwornego lekarza Filipa Macedońskiego. W związku z tym jego system filozoficzny był zwrócony bardziej w stronę przyrody , gdyż poniekąd w tą stronę był kształtowany ze względu na rodzinne powiązania. Położył on bardzo duże zmiany w rozwoju logiki, formuował jej prawa, intensywnie ją studiował, dochodząc do skróconego wniosku – Zdanie prawdziwe jest zgodne z rzeczywistością, czyli z faktami przyrodniczymi, można by rzec w większości uzasadnionymi. Istnieją 4 własności przyrody, opisujące samą przyrodę, a jednocześnie to co jest prawdziwe. Arystoteles uważał, że przyroda, w związku z tym, że odzwierciela rzeczywistość jest prawdą, tym samym stanowiła kryterium sprawdzenia czy coś jest prawdziwe. Było to odwrotnością poglądu Platona – uważał on, że to co nas otacza jest tylko odbiciem doskonałości. Takie założenie (Arystotelesa) przyczyniało się poniekąd do zahamowania rozwoju nauki, gdyż w pewnym stopniu ograniczało największą z dziedzin – matematykę, lecz nie tylko. W pewnym stopniu wnioski, jakie wyciągnał Arystoteles były zaprzeczeniem dla rzeczywistego stanu rzeczy, co uniemożliwiało poniekąd dojście do prawdy przez lata.

10. Omów Darwinowską teorię ewolucji

Kartezjusz, chcąc dojść do tego czego nie można zakwestionować ostatecznie utworzył podział substancji w świecie na myślącą i rozciągłą. Uważał, że narzędziem do badania substancji rozciągłej (czyli tej namacalnej) jest m.in. Matematyka. Uważał, że wszystko da się w taki matematyczny, czyli też logiczny sposób wyjaśnić właśnie w ten sposób. Newton poniekąd stanowił udowodnienie tej teorii, gdyż byl słynnym m.in. Matematykiem, który przyrodę nieożywioną sprowadzał właśnie do matematyki, wyprowadzając rózne teorie oparte na matematyce. Napotkał on jednak pewną trudność w związku z opisem przyrody ożywionej. Były to skomplikowane organizmy, których działanie, funkcjonowanie i istnienie nie opierało się na prawach matematycznych wyprowadzonych przez Newtona. Osobą, która owe 'działanie' opisała był właśnie Karol Darwin. Karol Darwin był przyrodnikiem i geologiem, którego zaineresowania mieściły się między innymi w badaniu skamieniałości oraz fauny i flory. Zastanawiał się jak to jest, że różnice fenotypowe między wymarłymi a obecnymi organizmami ziemskimi były tak ogromne i próbował tworzyć hipotezy na ten temat. Sporym przełomem w jego badaniach było badanie prowadzone nad Ziębami z Galapagos, które znacząco się od siebie różniły, mimo należności do tego samego gatunku. Dało to mu do myślenia. W późniejszym etapie badań próbował wyjaśnić dlaczego organizmy tak różnią się od siebie, mimo względnych podobieństw i przynależności do gatunku. Tłumaczył to faktem „przechodzenia jednego gatunku w inny” poprzez zmiany losowe zachodzące w organizmach zwierząt. Wysnuł teorię, że przy zmieniających się warunkach część osobników, która nie posiada potrzebnych do przeżycia cech umiera, i te cechy nie są przekazywane dalej. W taki sposób osobniki np o niebarwnym umaszczeniu mogły przetrwać w szaroburym lesie, gdyż nie były widziane przez drapieżników. Rozwijając tę myśl poszedł o krok dalej, tłumacząc powstawanie danych grup zwierząt, tłumacząc, że jedne, bardzo złożone organizmy pochodzą od drugich. Dlaczego przecież przypadkowo wykształcone cechy, a raczej ich szerzeg nie miał mieć wpływu na wykształcenie bardzo różnych cech. Myśle, że powszechnie wiadomo było, że coś w tej teorii jest, ludzie sami tworzyli sztuczne cechy gatunkowe, np w hodowli psów, dopuszczając do rozrodu tylko osobniki z chcianymi cechami w celu umocnienia ich. Spotkał się z dużym odrzuceniem ze strony wielu osób, które nie chcialy nawet słuchać o tym, że mogą mieć wspólnego przodka z małpą. Taką nieszczęśliwą sytuację mamy do dziś. Ponadto problemem hipotetycznym stanowił brak niektórych ogniw przejściowych między danymi grupami zwierząt oraz problem występowania podobnych gatunków na bardzo odległych terenach. Na chwilę obecną drugi powód mamy prawie całkowicie wyjaśniony, ale jak na tamte czasy nie było to tak oczywiste. Argumenty przeciw :

  • nikt nigdy nie stworzył żyjącego organizmu z materii nieożywionej
  • nikt nigdy nie zaobserwował spontanicznego powstawania nowych, złożonych i funkcjonalnych organizmów
  • materiał kopalny pokazuje, że wszystkie istniejące organizmy są w pełni funkcjonalne i gotowe, nie ma żadnych śladów po organizmach"w trakcie tworzenia"
  • nie istnieje mechanizm prowadzący do powstania nowej informacji genetycznej, ponieważ DNA potrafi się tylko kopiować, a nie dopisuje nowego kodu Ewolucja Darwina wykładana w szkole jako prawo udowodnione i sprawdzone, tym czasem teoria Darwina jest jedynie HIPOTEZĄ naukową, od 150 lat szukamy dowodów na poparcie prawdziwości jego wywodów, tyle lat prób i błedów dowodzi, że jest to teoria niepoprawna i trzeba

znaleźć jakąkolwiek inną, która lepiej wyjaśnia świat. Darwin powiedział dwie rzeczy :

  1. Przystosowanie danego gatunku do sytuacji (naporu czynników środowiska) - z tą się zgadzamy, natomiast z drugą nie:
  2. Ewolucja, czyli z jednego gatunku powstaje drugi, zupełnie inny "z jakiejś małpy powstał człowiek" tak twierdził Darwin tylko nigdy nie znaleźliśmy brakującego ogniwa – gatunek który będzie mostkiem – nie ma Pod mikroskopem żadnej mutacji pozytywnej, wylacznie regresywne (pogarszające) Rachunek prawdopodobieństwa obala teorię Darwina, zdrowy rozsądek też. Gdyby Darwin miał racje to idioci by wyginęli.