Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Filozofia starożytna - Notatki - Filozofia - Część 2, Notatki z Filozofia, poglądy filozofów

Notatki z filozofii starożytnej dotyczące heteronomicznej etyki, Demokryta, sceptyków i pitagorejczyków. Część 2.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 15.07.2013

Aleksander88
Aleksander88 🇵🇱

4.7

(120)

463 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Filozofia starożytna - Notatki - Filozofia - Część 2 i więcej Notatki w PDF z Filozofia, poglądy filozofów tylko na Docsity!

TEOCENTRYCZNA METAFIZYKA

Augustyn czyniąc Boga ośrodkiem myśli filozoficznej zaznaczył przede wszystkim: a)przewagę Boga nad światem, b)przewagę duszy nad ciałem oraz cłorzewaee uczucia i wnli nnd rn-mmem

Przewaga Boga nad Światem - Najwyższym, niezależnym i samoistnym bytem jest Bóg. Jest nie tylko sam bytem, ale również przyczyną wszelkiego bytu. Nie tylko stworzył świat, ale też wciąż zachowuje go tworząc go jak gdyby na nowo. Bóg jest najważniejszym przedmiotem poznania, poznanie bowiem zjawisk przemijających jest niczym w porównaniu z poznaniem absolutnego i wiecznego bytu. Bez boskiego oświecenia człowiek sam nie znalazłby prawdy. Bóg sam jest najwyższym dobrem i jednocześnie przyczyną wszelkiego dobra w świecie. W naturze człowieka leży więc zespolenie z Bogiem i to jedynie może dać mu szczęście. Całe zło zaś polega na odsunięciu się czlowieka od Boga.

Przewaga Duszy nad Ciałem - Zdaniem Augustyna dusza jest substancją samoistną nie będąc ani to własnością danego ciała ani żadnym jego rodzajem. Nie posiada w sobie materii, a tylko takie funkcje jak myśl, pamięć i wola. Dusza jest doskonalsza od dala, bowiem bliższa Bogu. Jest więc niezniszczalna i nieśmiertelna ponieważ poznając prawdy wieczne również w wieczności ma swój udział. O ile o ciele niewiele wiemy to duszę znamy o wiele lepiej. To dusza, a nie ciało, które jest w tym wypadku nawet przeszkodą, poznaje Boga. To o duszę więc należy dbać bardziej niż o ciało. Wzbudzająca pragnienie dóbr cielesnych rozkosz zmysłowa jest godna potępienia.

Przewaga Irracjonalnych Sil nad Rozumem - Naturę ludzką stanowi nie rozum lecz czynna wola, która jest zasadniczą postacią życia duchowego. Rozum nie ma tu zbytniej wartości gdyż natura człowieka przejawia się nie w tym, co on wie, ale w tym czego dany człowiek chce. Było to zdecydowane zerwanie ze starożytnym intelektualizmem, który u Augustyna został zastąpiony woluntaryzmem. Przerastającą przyrodzone władze poznawcze człowieka prawdę o Bogu poznać może nie rozum lecz wiara, która to z kolei jest rzeczą woli, a nawet uczucia, czyli sera. Nikt nie kładł takiego nacisku jak Augustyn na udział wiary w poznanie. Ponad to zrywając ze starożytnym intelektualizmem twierdził, że nie wystarczy znać dobra aby je czynić. Jego zdaniem dobro trzeba kochać bowiem to z miłości płyną dobre czyny. Kładł tutaj nacisk głównie na miłość najwyższego dobra czyli Boga.

Nadprzyrodzone czynniki w przyrodzonym świecie

Twierdził Augustyn, że w całej przyrodzie nic nie może się dziać bez udziału nadprzyrodzonych sił. Bez boga nie można ani działać, ani poznawać, ani istnieć. Bóg jest więc za równo przedmiotem metafizyki -jako jedyny byt i prawda, przedmiotem teorii poznania jako jedyne dobro i piękno ale i również najważniejszym przedmiotem etyki oraz jako wszechmocna i pełna miłości osoba przedmiotem religii. Widać wyraźnie, że poza nieskończonością, podstawową cechą Boga staje się to, że jest on godną miłości osobą. Był to Augustyński personalizm.

HETERONOMICZNA ETYKA

1. Teodycea

Świat choć znikomy wobec stwórcy to jako jego dzieło jest dobry. Dobra jest w nim nawet sama materia. Świat jest pełen cudu. Z jednej strony jest dobry z drugiej jednak istnienie w nim zła jest niewątpliwe. Wymagało to ostatecznego wyjaśnienia, które zawarł Augustyn w swojej TEODYCEI czyli obronie doskonałości stworzenia. Teodycea jego miała trzy tezy: -po pierwsze: zło nie należy do przyrody lecz jest dziełem wolnych stworzeń, w tym człowieka. Bóg stworzył bowiem dobrą przyrodę ale zatruła ją zła woła.

- po drugie: zło nie jest realne, jest tylko brakiem dobra. Nie ma więc absolutnego zła i absolutnego dobra. Wolne istoty czynią źle gdy nie czynią dobrze czyli wtedy gdy odwracają się od Boga. -po trzecie: zło nie psuje harmonii świata i jest dla niej niezbędne. Bóg bowiem wolał stworzyć większe dobro ze złem niż mniejsze bez zła. Wystarczyło to do obrony doskonałości stworzenia. 2. Boża Łaska

Zdaniem Augustyna zło pochodzi od czlowieka, dobro zaś od Boga. Zło jest więc rzeczą przyrody, a dobro rzeczą łaski, a co za tym idzie dobrzy są jedynie ci, którzy dostąpili łaski. Nie można być więc dobrym z siebie lecz jedynie dzięki Bogu. Na łaskę zaś nie można sobie zasłużyć. Jest ona dana zupełnie darmo. Nie jest więc człowiek odpowiedzialny za dobro ale jedynie za zło, które czyni. Ludzie dzielą się wiec na tych, którzy dostąpili łaski i na tych, którzy jej nie dostąpili. Choć tak naprawdę ani jedni ani drudzy na nią nie zasłużyli. Dobrzy ludzie będą zbawieni źli zaś potępieni i ukarani. Jedna część ludzkości stanowi "państwo Boże" drugie zaś "państwo ziemskie". Zmaganie obu państw stanowią dzieje świata, które Augustyn dzielił na sześć okresów. Szósty okres rozpoczyna się przyjściem na świat Chrystusa i zarazem kończy dzieje ziemskie. Za tę koncepcję dziejów Augustyn został nazwany pierwszym historiozofem. Połączył dwa krańce religijnie pojętej filozofii czyli naukę o wszechmocnym Bogu i naukę o wolnym człowieku.

DEMOKRYT

Demokryt urodził się w 460 r. p.n.e. w Abderze. Tam też pobierał nauki u atomisty Leucypa Pomimo wielu podróży większość swego życia spędził w rodzinnym mieści z dala od publicznego życia. Uważany jest za uczonego wybitnego, którego wiedza mimo, że nie znalazł uznania w ówczesnych Atenach była bardzo rozległa. Niestety wszystkie z jego dzieł których podobno było aż sześćdziesiąt zaginęły. Pisał w nich nie tylko o fizyce ale również poruszał między innymi problemy etyczne, estetyczne, o duszy, geograficzne, astronomiczne, gramatyczne co czyni z niego czasem prekursorem rozważań na niektórych z powyższych tematów. Zmarł w Abderze koło 360 r. p.n.e.

P O G L Ą D Y D E M O K R Y T A

ATOMEM i TEORIA MATERII

Kontynuując Parmenidejską teorię o niezmienności bytów Zarówno Leucyp jak i jego następca Demokryt proponowali całkiem inną koncepcję materii. Odpowiednikiem Empedoklejskich żywiołów i Aneksagorejskich zarodków stały się tutaj atomy. Atomos - w j. greckiem oznacza: "to co nie podzielne". Atomy są więc niepodzielnymi i niezmiennymi cząstkami, które z kolei dzięki swojemu wiecznemu ruchowi stwarzała wciąż nowv zmienny świat

Według Pirrona jedynie postawa sceptyczna może zapewnić spokój i szczęście w życiu. Tak więc sceptyk, który przekonał się, że nie ma możliwości na właściwe rozstrzygnięcie jakiejkolwiek kwestii w ogóle nie zabiera głosu na jej temat. Właśnie dzięki owemu powstrzymaniu się nrzed sadem zvskuie snokńi

Pirron stawiał trzy podstawowe pytania:

1.jakie są własności rzeczy? 2.Jak mamy się wobec rzeczy zachowywać? 3.Jakie są następstwa naszego zachowania wobec nich?

Na owe pytania miał gotowe trzy odpowiedzi:

- 1. Nie wiemy, jakie są własności rzeczy.

  • 2. Wobec tego musimy się powstrzymać od sądów o nich
  • 3. Powstrzymanie się od sądów daje nam szczęście.

Jednym słowem sceptycy starali się za wszelką cenę dowieść, że w żaden sposób ludzka wiedza nie jest możliwa. Efektem tego było odrzucenie, jako niepewnych, wszystkich sądów naukowych. Jedynymi pewnymi sadami były dla sceptyków sądy o zjawiskach. Zjawiska są nam bowiem jasno dane, przyczyny ich zaś nigdy nie będą nam do końca znane.

W związku z powyższym Próbowali oni wykazać, że każde twierdzenie nie jest bardziej pewne od twierdzenia z nim przeciwnego. Wynikiem czego była "równosilność sądów" czyli innymi słowy "izostenia". Według tego poglądu żaden sąd nie jest logicznie pewniejszy ani silniejszy od innych. Do zbijania twierdzeń wprowadzili specjalne argumenty zwane "tropami" czyli sposobami. Ich zdaniem wszelkie twierdzenie, jeśli ma być pewnie, to jest nim bądź bezpośrednio, bądź pośrednio. Jednak bezpośredniej pewności mieć nie można wobec rozbieżności poglądów, a pośredniej nie można mieć wobec braku bezpośrednio pewnych twierdzeń, które mogły by służyć za przesłanki dowodu. Każdy z tych tropów był kolejno rozwijany bardziej szczegółowo.

1.bezpośredniej pewności nie można mieć ani przez - postrzeżenia ani przez - pojęcia.

2.Pośredniej pewności zaś nie można mieć ani przez dedukcję ani przez indukcję ani przez zastosowanie kryteriów.

Jeżeli chodzi o punkt pierwszy to tłumaczyło oni go faktem, że - te same rzeczy są postrzegane przez różne gatunki istot. Te same rzeczy są również różnie postrzegane przez różnych ludzi. Te same rzeczy są postrzegane różnie przez różne narządy zmysłów. Różnie są też postrzegane zależnie od subiektywnych warunków postrzegającego. Dawało to wyraz sceptycznemu stwierdzeniu o "względności postrzeżeń". Nie możliwe staje się też postrzeganie rzeczy poprzez pojęcia. Przedmiotem, który mamy poznawać bowiem przez pojęcia, jest gatunek, e ten z kolei albo obejmuje wszystkie podpadające podeń jednostki albo ich nie obejmuje. Np. drzewo musiało by być zarazem klonem i kasztanem, posiadać zarazem liście i igły, zarazem liście okrągłe jak i kanciste. Skoro bowiem każe drzewo należy do gatunku drzew do każe musiało by posiadać wszystkie własności gatunku. Żaden więc przedmiot nie odpowiada pojęciom i przez pojęcie nie poznajemy. Tak więc twierdzenie Sokratesa Platona i Arystotelesa musi być odrzucone całkowiecie. Jeżeli zaś chodzi o punkt 2. to zdobycie pewności przez dedukcję jest niemożliwe ze względu na: - rozbieżność poglądów, - nieskończoność dowodu, - względność postrzeżeń, - błędne koło w dowodzeniu. Bezskuteczna jest również indukcja ponieważ indukcja jest albo zupełna albo niezupełna. Ale zupełna jest niemożliwa, bo jest zadaniem nieskończony, więc i nie wykonalnym. Niezupełna z kolei jest nic nie warta bo nie uwzględniony przez nią wypadek może obalić jej wynik.

Nie można wiedzy zdobyć ani pośrednio ani bezpośrednio ani przez zmysły ani przez pojęcia ani przez dedukcję ani przez indukcję. Żadne z twierdzeń nie są więc pewne. Nie ma również zewnętrznych kryteriów które mogły by stanowić o prawdziwości bądź fałszywości twierdzeń.

Stanowisko sceptyków wobec bóstwa było takie, że jego pojęcie jest pełne sprzeczności. Jeżeli bowiem bóstwo jest doskonałe, to jest nieograniczone, jeśli jest nieograniczone to jest nieruchome, jeśli nieruchome to bezduszne, a jeśli bezduszne to niedoskonałe. Jeśli jest doskonałym musiało by posiadać wszystkie cechy i cnoty a niektóre z nich np znoszenie cierpień jest niedoskonałe.

Tak samo i dobro i zło są tak samo nie poznawalne jak Bóg czy przyroda czy figury geometryczne. Każdy ma o nich swoje własne mniemanie. A właściwym wyborem jest powstrzymanie się od sadu. W życiu praktycznym bowiem nie potrzeba pewności wystarcza rozsądne prawdopodobieństwo. Był to wyraz probabilizmu u sceptyków.

PITAGOREJCZYCY

Pitagoras urodził się w 570 r.p.n.e. we wschodnich jońskich koloniach na wyspie Samos. W wieku 40 lat jednak opuścił Jonie i po licznych podróżach osiadł na stałe w Wielkiej Grecji gdzie w mieście Kroton założył związek pitagorejczyków. Etyczno-religijny związek stał się również wkrótce ośrodkiem badań naukowych. Ponieważ ów związek przeżył samego Pitagorasa, a ten pism po sobie nie zostawił jego spadkobiercy często własne pomysły przypisywali twórcy związku chcąc je potrzeć jego autorytetem. W ten sposób powstała fikcyjna postać Pitagorasa jako twórcy tego co było dziełem kilku pokoleń po nim. Pewne jest to, że są, Pitagoras dał początek ideom etycznym, politycznym i religijnym związku pitagorejskiego. Pitagoraz zmarł w Krotonie w 497 roku p.n.e przeżywszy 73 lata.

P O G LĄ D Y P IT A G O R E J C Z Y K Ó W

Związek pitagorejski był nie tyle politycznym jak można by wnioskować z ich udziału w walkach partyjnych, co etycznym związkiem którego właściwym podłożem były wierzenia religijne. Można powiedzieć, że Pitagoras wtajemniczony w odbywające się w Delfach misteria apollińskie stworzył związek religijny dla ich kultywowania. Wiązały się z tym pewne ścisłych reguły życia. Jako jeden ze środków oczyszczenia duszy związek pitagorejski kultywował "pracę naukową". Kładli nacisk na ascetyczną pracę badawczą w przeciwieństwie do powszechnych

GŁÓWNE ZAŁOŻENIA WIARY PITAGOREJCZYKÓW

  • Dusza istnieje zupełnie oddzielnie od ciała.
  • Każda dusza może łączyć się z dowolnym ciałem.
  • Dusza jest doskonalsza więc i trwalsza od ciała.
  • Ciało jest więzieniem dla duszy.
  • Dusza jest więziona w ciele za popełnione przez nią winy.
  • Dusza zostanie uwolniona gdy odpokutuje swoje winy poprzez przejście koła wcieleń.
  • Celem życia cielesnego jest wyzwolenie duszy.
  • Nieszczęściu jakim jest wcielanie można zapobiegać poprzez praktyki religijne czyli misteria.

POGLĄDY NAUKOWE PITAGOREJCZYKÓW

1.ODKRYCIA METEMATYCZNE

Według relacji Arystotelesa to właśnie pitagorejczycy jako pierwsi zajęli się matematyką i pchnęli ją na przód. Jako pierwsi zaczęli się zajmować matematyką w sposób czysto naukowy, a nie tylko praktycznie jak to czynili ich poprzednicy. W geometrii odkryli dwa elementarne twierdzenia "o sumie kątów w trójkącie" oraz tak zwane "twierdzenie Pitagorasa". Dzięki im teoretycznym rozważaniom dotyczącym problemów konstrukcyjnych powstały między innymi takie terminy jak: "elipsa", "parabola" i "hiperbola".

2.AKUSTYKA

Ponieważ muzyka ich zdaniem miała moc oczyszczającą zajmowali się także akustyką. Odkryli, że przyczyną dźwięku jest ruch oraz, że dźwięki muzyczne wykazują matematyczną prawidłowość. Harmonijnie dżwięczące interwale odpowiadają najprostszym stosunkom liczbowym. Zagadkowe zaś zjawisko jakim jest harmonia, wyjaśniali jako stosunek liczbowy.

3.LICZBA ZASADĄ BYTU

W związku ze swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi matematyki i akustyki, gdzie na każdym kroku natrafiali na liczbę pitagorejczycy próbując odpowiedzieć na pytanie: z czego powstaje świat doszli do wniosku, że zasadą świata jest właśnie liczba. Uważali liczby za rzecz pierwszą w całej naturze, pierwiastki liczny za pierwiastki bytu, niebiosa całe za harmonię i liczbę. Drogę pitągorejczykom utorowali atomiści twierdząc, że w rzeczach realne są jedynie ich cechy ilościowe. Stąd pitagorejczycy wnioskowali, że rzeczy nie mają innych właściwości poza geometrycznym kształtem więc mogli stwierdzić rzeczywiście, ze wszystko jest liczbą. Dla Pitagorejczyków liczba nie była więc abstrakcją lecz widzieli ją jako realny kształt, przestrzenną wielkość.

4.DWOISTOŚĆ BYTU

Pitagorejczycy przyjmowali, że w przyrodzie istnieją dwa czynniki. Czynnik kształtujący i czynnik kształtowany, ograniczający i ograniczany. Czynnikiem kształtujący i ograniczającym była liczba bez której wszystko były by bezkresem, niejasnym i niepojętym. Dzięki temu dualistycznemu podejściu pitagorejczycy zaczęli dopatrywać się przeciwieństw we wszystkich dziedzinach. Zestawili w związku z powyższym 10 najważniejszych przeciwieństw: granica i bezkres, parzyste i nieparzyste, jedność i mnogość, prawo i lewo, pierwiastek męski i żeński, spokój i ruch, linia prosta i krzywa, kwadrat i figura podłużna, światło i ciemność, dobro i zło.

5.SPEKULACJE LICZBOWE

Starożytna symbolika liczb została przez pitagorejczyków ułożona systematycznie od najmniej do najbardziej skomplikowanych własności, l - oznaczała punkt, 2 - linię, 3 - figurę geometryczną, 4 - ciało geometryczne, 5 - własności ciał fizycznych, takich jak barwa, 6 • życie, 7 - ducha, 8 - miłość, 9 - roztropność i sprawiedliwość, 10 - doskonałość wszechświata. Za najdoskonalsze bo posiadające najprostsze budowę uważali kulę a co za tym idzie i świat pojmowali jako kulisty. Wyobrażali sobie dookoła świata szereg sfer jako kule koncentryczne do których przymocowane są ciała niebieskie. Choć liczbę 10 uważali za najdoskonalszą, a znali tylko 5 planet oraz niebo gwiazd stałych, Słońce, Ziemię i księżyc więc tylko 8 sfer więc uważali, że musi istnieć jeszcze jedna sfera dotąd nie poznana.

6. ODKRYCIA ASTRONOMICZNE

Jednym z największych i zarazem przewrotnych odkryć pitagorejczyków było odkrycie kulistości ziemi. Zakładali oni, że horyzont jest perspektywicznym złudzeniem i że prawdziwy kształt Ziemi z natury rzeczy nie może być oglądany. Może być on ujęty jedynie matematyczną myślą. Ponad to stwierdzili, że powietrze okala tylko Ziemię przestrzeń wszechświata zaś jest próżnią wypełnioną eterem. W związku z tym poruszające się w próżni gwiazdy nie mogą być wprawiane w ruch poprzez powietrze tylko poprzez siłę, która tkwi w nich samych. Planety tak samo krążą nie przypadkowo ale po tych samych wyznaczonych drogach. Ten pogląd świadczący o ładzie we wszechświecie zrobił ogromne wrażenie na im współczesnych. Stwierdzili równie, że szybkość planet jest w odwrotnym stosunku do ich odległości. W ten sposób doszli do tego samego rozwiązania co wiele wieków później Kepler. Dzięki temu mogli potwierdzić swoje przeświadczenie, że wszechświat nie jest dziełem przypadku, tak jak było to jeszcze u Demokryta, ale cały jest matematyczną proporcja i harmonią. Zauważyli a raczej założyli, że Ziemia krąży dookoła idealnego ośrodka systemu planetarnego. Sama Ziemia ponieważ podobnie jak gwiazdy jest kulą utraciła wyjątkowe miejsce we wszechświecie i stała się po prostu gwiazdą między gwiazdami, a nie centrum świata jak to było w mniemaniach poprzedników.

7. HARMONIA ŚWIATA

Na podstawie swoich badań akustycznych i astronomicznych pitagorejczycy oraz zakładając, że przyczyną dźwięków jest ruch stwierdzili te również i sfery gwiezdne, krążące wokół środka świata ruchem swym wydają harmonijny dźwięk. Jest on harmonijny ponieważ odległości sfer tworzą harmonijną proporcję. Brzmi więc owa muzyka sfer w przestworzach, które jednak nie możemy usłyszeć ponieważ brzmi ona równomiernie i nieustannie. W ten sposób dawało wyraz swemu przekonaniu, o doskonałej harmonijności świata. Ich zdaniem cały świat jest zestrojony harmonijnie i ze względu na owa harmonie to Pitasoreiczvcv nadali mu nazwę ładu czvli "kosmosu"