Pobierz Granice wolności mediów - Notatki - Dziennikarstwo i więcej Notatki w PDF z Dziennikarstwo i nowe media tylko na Docsity! Granice wolności mediów 1.1. Media 1.1.1. Pojęcie mediów 1.1.2. Wolność mediów 1.2. Cenzura 1.2.1. Cenzura- powstanie, rozwój i upadek 1.2.2. Rodzaje cenzury 1.3. Pozacenzuralne formy kontroli mediów i dziennikarzy 1.1 Media 1.1.1 Pojęcie mediów Przyjrzyjmy się chwilę używanym obecnie określeniom terminu media. Mass media inaczej środki masowego przekazu (lub środki masowego komunikowania): prasa, radio, telewizja, internet, a w szerszym znaczeniu także: film, plakat, kasety, książki. Większość ludzi jest przekonana, że media służą zasadniczo informacji, podają pewne wiadomości o zdarzeniach, a komentarze je uzupełniają lub wyjaśniają okoliczności zaistnienia danej sytuacji. Inaczej rzecz biorąc, większość ludzi jest przekonana, że media działają uczciwie. Sprawa jednak nie jest tak prosta. Nie można oczywiście stwierdzić, że wszystkie media zawsze stosują metodę manipulacji, tak samo nie można jednoznacznie stwierdzić, że są takie media, które zawsze tylko kłamią. Istota zagadnienia polega na tym, by móc w jakiś sposób zabezpieczyć się przed powszechnie stosowaną manipulacją i wykorzystywaniem mediów jako środka propagandy. Na dobrą sprawę należy przyglądać się z osobna każdemu publikatorowi. Przytoczmy tu pewne określenie istoty mediów zaczerpnięte z podręcznika Bogusławy Dobek-Ostrowskiej i Roberta Wiszniowskiego: "Teoria komunikowania publicznego i politycznego" (Wyd. Astrum, Wrocław, 2001): "Mass-media zachęcają obywateli do uczestniczenia w procesie demokratycznym. Poprzez rozpowszechnianie pełnego zakresu opinii politycznych umożliwiają one publiczności dokonywanie politycznych wyborów i stają się elementem życia narodu. Są postrzegane jako mechanizmy stojące na straży zasad demokratycznych i nowoczesnych społeczeństw, co wyraża się w ustalaniu hierarchii ważności informacji oraz produkcji przekazów... Można rozpatrywać media jako neutralnych obserwatorów sceny politycznej. (...) Jednak wielu analityków zauważa, że media występują w podwójnej roli: nie tylko widzów, ale przede wszystkim aktorów politycznych, głęboko tkwiących w procesie politycznym (...), Media są zdolne do kreowania lub niszczenia politycznych karier oraz stawiania politycznych kwestii". Chyba nie jest dla nas niczym zaskakującym twierdzenie, że media mogą niszczyć lub tworzyć kariery polityczne. Mogą tworzyć lub niszczyć ludzi, nie tylko polityków. Przyjrzyjmy się jeszcze przez chwilę cytowanemu podręcznikowi. Określa się tam pięć funkcji środków masowego komunikowania w idealnym typie demokratycznego społeczeństwa. Media mają, więc: 1. "Funkcję informacyjną - informują obywateli o tym, co się wydarzyło". 2. "Funkcję edukacyjną - muszą tłumaczyć znaczenie oraz wagę wydarzeń i faktów, wyjaśniać bądź analizować". 3. "Funkcję platformy dla publicznej debaty - muszą ułatwiać formowanie się publicznej opinii, pobudzać ją i wyrażać różne poglądy". 4. "Funkcję prezentacyjną instytucji rządowych i politycznych - bacznie obserwują działania elit politycznych i reagują na wszelkie przejawy nieprawidłowości. Pełniąc rolę strażników interesów grup społecznych, robią dobrą lub złą prasę podmiotom politycznym". 5. "Funkcję perswazyjną (obrona politycznych racji i przekonań) - muszą stanowić kanał artykulacji wszystkich poglądów i programów politycznych partii oraz ich transmisji w kierunku masowego odbiorcy". 1.1.2.Wolność mediów. Popularny podział na media wolne i media zależne jest dużym uproszczeniem. Nigdy nie było i nie ma mediów całkowicie wolnych, choć bywają całkowicie zależne. Praktyka pokazuje, że media najczęściej są zależne od tego, przez kogo są opłacane, i pełnią funkcję strażnika tylko i wyłącznie swego protektora. Mogą być też zależne od swych odbiorców, (którzy skorzystają z nich lub nie), warunków ekonomicznych ( w tym licencji, podatków, opłat pocztowych i stemplowych) oraz od norm prawnych. Potocznie przez niezależność mediów rozumie się możliwość rozpowszechniania informacji i opinii bez uprzedniego zezwolenia rządu. Media wolne w tym sensie to media niezależne od rządu. Ale nawet wówczas nie można mówić, pisać, drukować, rozpowszechniać wszystkiego, czego się zechce. Wydawca jest zawsze prawnie odpowiedzialny za rozpowszechnianie treści. Wolne i niezależne media mają możliwość pokazania przypadków korupcji w rządach i sektorze przedsiębiorstw, dostarczania ludziom platformy wypowiedzi oraz pomagają w dochodzeniu do konsensusu w zakresie wprowadzania zmian; Mogą wpływać na wiele istotnych elementów życia społecznego. David Stromberg z Princeton University rzuca światło na to, w jaki sposób media mogą umożliwić ludziom mieszkającym na obszarach wiejskich, z daleka od wielkich aglomeracji zabieranie głosu w debatach politycznych i wpływanie na wprowadzanie zmian. Szczególnie radio może łatwiej docierać do wyborców w wielu rozwijających się regionach świata, takich jak Afryka, czy India. Jeżeli wyborcy ci otrzymają informację, jest większe prawdopodobieństwo, że oddadzą swój głos w wyborach i będą wspierać tych polityków, którzy dbają o ich własne potrzeby. W Stanach Zjednoczonych, w latach trzydziestych więcej funduszy, pomocowych skierowano do tych regionów, gdzie większa część społeczeństwa posiadała odbiorniki radiowe i gdzie więcej osób głosowało w wyborach. 1.2. Cenzura 1.2.1. Cenzura-powstanie, rozwój i upadek Cenzura to znajdujące się w rękach władzy narzędzie kształtowania i utrzymywania oficjalnej wersji prawdy , to ograniczenie prawa do prac naukowych, usuwano na margines, skazywano na jałową wegetację. Nie było szans na podejmowanie badań w pewnych dziedzinach - wykluczały to gremia akademickie i nieosiągalność materiału źródłowego. Pewne wątki tematyczne, których nie sposób było konsekwentnie eliminować, oddawano w ręce osób specjalnie wybranych przez odpowiednie czynniki partyjne Cenzurowanie z reguły zaczynało się już na egzaminach wstępnych, a także przy zatrudnianiu i awansach młodych pracowników nauki. Dobrą ilustracją tych mechanizmów mogą też być badania nad początkami państwa polskiego, podjęte i prowadzone z rozmachem z okazji obchodów milenijnych. Większość prac musiała odpowiadać zasadniczym, z góry ustalonym tezom. Chodziło, najogólniej mówiąc, o możliwie jak najdalej idące zatarcie roli Kościoła i katolicyzmu w kształtowaniu się państwa i narodu. Badacze odrzucający ten zamysł nie mieli żadnych szans: nie byli włączani do badań, nie zlecano im recenzji, nie otrzymywali dotacji itp. Oprócz cenzury wstępnej (prewencyjnej) w PRL, istniała jeszcze kontrola następcza (represyjna), już po wydrukowaniu, a przed rozpowszechnieniem oraz analiza jeszcze później, obejmująca badanie przeoczeń i omyłek cenzorskich. Po 1976 roku zaczęła rozwijać się praktyka publikowania bez zgody i wiedzy autora (dopisek taki umieszczano w obawie przed represjami, mogącymi dosięgnąć autorów publikowanych tekstów) w tzw. nielegalnych wydawnictwach ukazujących się poza zasięgiem cenzury .Należy wspomnieć też o rozległej dziedzinie wydawniczej, która stanowiła bardzo skuteczny filtr. Poziom merytoryczny nie miał zazwyczaj wiele wspólnego z kwalifikacją prac do druku. Tu, lepiej niż na innych polach, widać było uplasowanie cenzury instytucjonalnej. Każdy tekst kierowany do druku musiał mieć akceptację cenzorską, ale nim do cenzury był skierowany, musiał przejść cały ciąg ostrych selekcji. Decyzja cenzora była ostatnim etapem. Kierownictwa wydawnictw, zespoły redaktorskie i grona stałych opiniodawców, współpracujących z wydawnictwami, miały za zadanie wykonać znaczną większość zabiegów cenzorskich.Dopiero Porozumienie gdańskie z sierpnia 1980 roku narzuciły konieczność ujawniania i ograniczenia cenzury . Po wydarzeniach sierpniowych Główny Urząd Kontroli Prasy i Widowisk, zohydzony w oczach społeczeństwa, które w większości pierwszy raz dowiedziało się, co nieco o jego działalności (sławna, paranoiczna "czarna księga cenzury" znana była raczej środowiskom twórczym), zatracił dotychczasową pewność siebie, bo tę pewność zatraciła również jego matka chrzestna, czyli przewodnia siła narodu - PZPR. Na dodatek ustawa o cenzurze wywalczona przez "Solidarność", a wprowadzona w życie 1 października 1981 roku, przekreślająca wszelkie zapisy i zalecenia, czyli "czarną księgę", poważnie ograniczyła niczym niekontrolowaną władzę GUKPiW, tej Orwellowskiej Policji Myśli, w socjalistycznym polskim wydaniu. Ustawa z 1981 roku obowiązywała jednak w pełni zaledwie 3 mc, dawała szansę zaznaczenia ingerencji cenzorskich oraz odwoływania się od nich do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jej nowela z 1984 zachowała te uprawnienia, co pozwoliło opozycyjnej prasie katolickiej na uświadomienie czytelnikom zakresu ingerencji. 1.1.1 Rodzaje cenzury Cenzura może być: instytucjonalna - w danym kraju istnieje specjalna instytucja, która zajmuje się kontrolą i dopuszczaniem (lub nie) do przekazu wszelkich publikacji, filmów, itp. prawna - w danym kraju istnieje prawo zakazujące publikowanie określonych treści pod groźbą rozmaitych kar, które są egzekwowane na normalnej drodze prawnej, czyli przez zwykłe organy ścigania i sądy. prewencyjna - polegająca na kontrolowaniu wszelkich przekazów zanim zostaną one opublikowane i zakazie publikowania czegokolwiek bez zgody odpowiedniej instytucji cenzurującej. represyjna - polegającej na ściganiu, karaniu i ew. wycofywaniu z obiegu materiałów objętych cenzurą, jednak bez cenzurowania ich przed publikacją. wewnętrzna - odbywająca się nie na mocy prawa, lecz wewnątrz wydawnictw czy stacji telewizyjnych i polegająca na kontrolowaniu publikacji przez właścicieli mediów. polityczna - ograniczenia wolności słowa dotyczących polityki, szczególnie krytyki władz. religijna - ograniczenia publikacji krytykujących pewną religię - zarówno jej dogmaty jak i bardziej przyziemne sprawy typu postępowanie kleru czy sprawy finansowe W krajach demokratycznych nie ma cenzury prewencyjnej i instytucjonalnej. W większości z nich jednak występują różne formy cenzury represyjnej, głównie jako pozostałości po czasach niedemokratycznych. Są one jednak rzadko stosowane w praktyce. W niektórych krajach, takich jak np. Stany Zjednoczone cenzura jest całkowicie zabroniona przez pierwszą poprawkę do Konstytucji. W praktyce ma się to jednak różnie. Osobnym zagrożeniem jest cenzura wewnętrzna, jednak tak długo jak długo istnieje rzeczywiście wolny i niezmonopolizowany rynek mediów, nie stanowi ona większego problemu. To, czego nie opublikuje jeden wydawca, skwapliwie wykorzysta inny.Wszędzie tam gdzie pojawia się cenzura pojawia się natychmiast podziemna działalność wydawnicza (tzw. drugi obieg). Internet przyczynił się do poprawy sytuacji w tym względzie. 1.2 Pozacenzuralne formy kontroli mediów. Najbardziej subtelna forma cenzury społecznej jest nacisk zorganizowanych grup (politycznych, wyznaniowych, kulturalnych), które przez publiczna akcje protestów przygotowują tzw. flak, czyli masowe nadsyłanie protestacyjnych listów, e- mailow, faksów, oraz telefonowanie do wydawców, właścicieli mediów oraz ustawodawców. Pozornie wygląda to na spontaniczne oburzenie opinii publicznej, w istocie jest jednak niezwykle sprawnie zorganizowana kampania nacisków. Inna droga wpływu i kontroli treści medialnych wybierają zamożne instytucje, takie jak korporacje finansowe, banki, sieci handlowe a niekiedy i instytucje państwowe i samorządowe. Najprostszą jest zamieszczanie wielkiej ilości drogich reklam, które stanowią poważna cześć dochodów medialnych. Szantażowanie ich wycofaniem w wypadku publikowania pewnych treści i argumentów jest na ogol skuteczne-media wycofują się z tzw. kontrowersyjnych tematów.W sytuacjach bardziej drastycznych zamożne korporacje występują na drogę sadowa. Nie tylko po opublikowaniu materiału, który uznają za zniesławienie, ale także w ramach kodeksu cywilnego korzystając z tzw. sadowego zabezpieczenia roszczeń. Określa to art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego, osoba lub instytucja, która uznaje ze jej dobro jest zagrożone przez publikacje artykułu lub audycji może sadowo domagać się jej wstrzymania. Największe możliwości semicenzury (niby-cenzury) zapewniają przepisy o tajemnicy państwowej, zniesławieniu oraz prawne restrykcje dotyczące materiałów skierowanych do dzieci. Wprowadzenie w polskiej ustawie o radiofonii i telewizji wymogu przestrzegania w programach "wartości chrześcijańskich" jest-z pewnego punktu widzenia-wprowadzeniem ograniczenia wolności ekspresji. Problemem numer jeden dla nowoczesnej kontroli wolności wypowiedzi staje się działanie Internetu, ze swej istoty ponadnarodowego i powszechnie dostępnego. Masowość udosepniania wszelkich zasobów, jak i techniczne problemy kontroli przepływu informacji dodatkowo komplikuje wszelkie prawne regulacje, w tym także sprawę ochrony praw autorskich. Pod koniec czerwca br. Kongres amerykański uchwalił ustawę, na mocy, której ani rząd Stanów Zjednoczonych, ani inne instytucje państwowe nie będą kontrolowały zasobów Internetu w jakikolwiek sposób. Taka koncepcja braku cenzury zostanie prawdopodobnie niebawem przyjęta w większości, tzw. demokratycznych państw, w tym również w Polsce. Oznacza to, iż zabezpieczenie np. osób nieletnich przed nieodpowiednimi treściami płynącymi z sieci należy do obowiązków rodziców (opiekunów) i to oni są odpowiedzialni za taką kontrolę. Nic też dziwnego, że od dłuższego czasu istnieje wiele metod, ułatwiających sprawowanie kontroli nad zalewem informacji trafiających do naszych pociech. Kolejnym problemem dla ograniczania samodzielności dziennikarskiej staje się działanie wyspecjalizowanego nowoczesnego aparatu promocji zwanej Public relations. Według znanego badacza mediów Bena Bagdikiana, aż 70% informacji w gazetach pochodzi bezpośrednio lub pośrednio od agend Public relations gospodarczych, rządowych i społecznych organizacji oraz ich rzeczników prasowych. Bagdikian uważa ze public relations SA rzeczywistymi sternikami mass mediów, lecz ich działalność jest słabo dostrzegalna. Mecenat i sponsoring- w sensie finansowej opieki osób i instytucji- choć sprzyja powstawaniu dziel wartościowych artystycznie, równocześnie skłania do tworzenia ich w takiej formie, a często i o takiej treści, jaka wydaje się najwłaściwsza samemu mecenasowi. Nawet, gdy nie ma cenzury-jak obecnie w Polsce-media pozostają pod kontrola różnorakich sil- przede wszystkim ekonomicznych, a także dominujących układów politycznych i ideologicznych.