Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

HANNA KRALL ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM ..., Schematy z Edukacja

HANNA KRALL ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM. PROPOZYCJA MODELOWEGO OPRACOWANIA LEKTURY. Zestaw lektur zaproponowanych w programie nauczania języka polskiego.

Typologia: Schematy

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

olly_87
olly_87 🇵🇱

4.5

(44)

194 dokumenty

1 / 17

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
WYŻSZA
SZKOŁA
PEDAGOGICZNA
IM.
TADEUSZA
KOTARBIŃSKIEGO
DYDAKTYKA
LITERATURY
XV
ZIELONA
GÓRA
1995
Jolanta
Fasterska
HANNA KRALL
ZDĄŻYĆ
PRZED
PANEM
BOGIEM.
PROPOZYCJA
MODELOWEGO
OPRACOWANIA LEKTURY
Zestaw
lektur
zaproponowanych w
programie
nauczania
języka
polskiego
w klasie IV
szkoły
średniej
jest
zdominowany przez
tematykę
wojenną,
aści
ślej
-przez
związaną
z
nią
problematykę
martyrologii
narodu
polskiego
i
żydowskiego.
Nadmiar
tego
typu
literatury
może
budzić
wśród
młodzieży
zrozumiały
opór
i
niechęć
do jej
poznawania.
Dlatego nauczyciel przygoto-
wujący
się
do opracowywania
lektur
wchodzących
w
obręb
owej
literatury
powinien
głębiej
zastanowić
się
nad
tym,
w
jaki
sposób
poprowadzić
tok
pracy
nad
poszczególnymi
utworami,
by
uczniowie mogli
odkryć
w nich
to,
co
najwartościowsze,
co nowe i oryginalne.
By
ustrzec
się
przed
jednostron
nym
opracowywaniem tego
rodzaju
li-
teratury,
ważne
jest,
aby
do
każdego
dzieła
podejść
w sposób odmienny.
N
a
przykład:
w
jednym
spośród
wielu analizowanych dziel
można
zwrócić
uwagę
szczególnie
na
kreację
bohatera,
w
innym
wyeksponować
oryginalne
ujęcie
tematu,
w jeszcze
innym
-
swoistą
strukturę
językową
czy kompo-
zycyjną.
Przyjmowanie
różnorodnej
perspektywy
odbioru
poszczególnych
utworów
wymaga
jednak
od
nauczyciela
wcześniejszej
dokładnej
analizy
każdego
dzieła
literackiego, a dopiero
później
ustalenia
konkretnych
zagad-
nień,
wokół
których
toczyć
się
będzie
dyskusja
na
lekcji.
W
modelu
lekcji
poświęconych
analizie,
interpretacji
i
wartościowaniu
dzieła
literackiego
można
wyzyskać
rozwiązania,
jaki
e
podsuwa
systemowy
układ
prac
y
nad
lekturą
1
oraz
koncepcja integracji,
będąca
jego
składni
kiem.
1
W.
Pasterniak
,
Wprowadzeni
e do
dydaktyki
wartoś
ci
.
Edukacja
literacka w szkole
podstawowej,
Goleniów
1991,
s.
106
-
109
.
Autor
wyróżnia
tu
pięć
faz
pracy
nad
lekturą
w
modelu
systemowym:
l)
faza
przedwstępna,
2)
faza
wstępna,
3)
faza
czytania
dzieła
literackiego,
4)
faza
poznawania
dzieła
literackiego
po
jego
przeczytaniu
, 5)
faza
pracy
domowej
nad
dziełem
literackim
poznawanym
w szkole.
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa
pfd
pfe
pff

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz HANNA KRALL ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM ... i więcej Schematy w PDF z Edukacja tylko na Docsity!

DYDAKTYKAWYŻSZA LITERATURY^ SZKOŁA^ PEDAGOGICZNA XV IM.^ TADEUSZA^ KOTARBIŃSKIEGOZIELONA GÓRA 1995 Jolanta Fasterska PROPOZYCJA^ HANNA KRALL MODELOWEGO^ ZDĄŻYĆ^ PRZED OPRACOWANIA^ PANEM^ BOGIEM. LEKTURY Zestaww klasie IVślej - przez lektur szkoły związaną zaproponowanych w średniej z nią jest problematykę zdominowany przez programie martyrologii nauczania tematykę narodujęzyka wojenną, polskiegopolskiego aści izrozumiały wujący żydowskiego. się do opracowywaniaopór Nadmiar i niechęć tego do jej typu lektur poznawania. literatury wchodzących może Dlatego nauczyciel przygoto- budzićw obręb wśród owej młodzieżyliteratury powinienpracyco najwartościowsze, nad głębiejposzczególnymi zastanowić co nowe i oryginalne. utworami, się nad tym,by uczniowie mogli w jaki sposób odkryćpoprowadzić w nich tokto, teratury,N a Byprzykład:^ ustrzec ważne w^ się jednymjest,^ przed aby spośródjednostron do każdego wielu analizowanych dziel^ nym dzieła^ opracowywaniem tego podejść w sposób odmienny. można^ rodzaju zwrócić^ li- uwagę ujęcie zycyjną. tematu,szczególnie Przyjmowanie w jeszcze na kreację różnorodnej innym bohatera, - swoistą perspektywy w innym strukturę wyeksponować odbioru językową poszczególnych czy kompo- oryginalne utworów każdego nień, wokół dzieławymaga których literackiego, jednak toczyć od sięa dopieronauczyciela będzie późniejdyskusja wcześniejszej ustalenia na lekcji. konkretnychdokładnej analizy zagad-

układdziełaW literackiegopracmodelu y nad^ lekcji lekturąmożna^ poświęconych 1 wyzyskaćoraz koncepcja integracji,^ analizie,rozwiązania,^ interpretacji^ jaki^ e będącapodsuwa^ i^ wartościowaniu jego^ systemowy składni kiem. (^1) W. Pasterniak , Wprowadzeni e do dydaktyki wartości. Edukacja literacka w szkole literackiego, podstawowej,^ w^ modelu^ systemowym:^ 4)Goleniów faza poznawania^ 1991,l)^ faza^ s.^106 przedwstępna,dzieła^ -^109 literackiego^.^ Autor^ 2)wyróżnia^ faza po^ wstępna,jego^ tu przeczytaniupięć^ 3)faz^ faza^ pracy^ czytania , 5)^ nad faza^ lekturą^ dziełapracy domowej nad dziełem literackim poznawanym w szkole.

Dzięki rozłożeniu na etapy poszczególnych czynności związanych z przy- gotowaniem się do opracowania danego litworu nauczyciel może ustalić szczegółowy plan pracy nad lekturą, na który będzie składało się stwo- rzenie sytuacji motywacyjnych, ustalenie problernów dotyczących utworu, skonstruowanie zagadnień związanych z pracami klasowymi i domowymi. Wreszcie, dzięki walorom systemowego opracowania lektury, nauczyciel ma możliwość obserwowania różnorodnych sytuacji dydaktycznych, w jakich znajdą się uczniowie. Materiał wynikający z tego typu obserwacji może być cennym źródłem inforrnacji o rnłodzieży i jej zainteresowaniach czytelni- czych. Umiejętność wykorzystania zalet nauczania integrującego umożliwi z kolei nauczycielowi powiązanie pracy nad lekturą z innymi działami ję zyka polskiego (co pozwoli tworzyć w umyśle ucznia zwartą całość po- wstałą z różnych wiadomości) oraz \V wypadku dobierania kontekstów - z różnymi przedmiotami czy dziedzinarui sztuki (dzięki czemu młodzież dostrzeże przydatność wiedzy, która może funkcjonować w różnych sytua- cjach). N a podstawie tych założeń skonstruowany został model lekcji poświę

conych omawianiu utworu Hanny Krall Zdążyć przed Panem Bogiem.

Lekcja l

Faza przygotowania do czytania lektury

Zdążyć przed Panem Bogiem to - wydawałoby się - kolejna "opowieść"

o zabijaniu, śmierci, okrucieństwach dokonywanych przez Nien1ców. Zagad- nienia te uczniowie już szczegółowo poznali w trakcie omawiania Opowiadań

Borowskiego, Medalionów Nałkowskiej, Rozmów z katem Moczarskiego czy

  • w sposób pośredni - w toku pracy nad utworami poetyckimi. Dlatego istnieje uzasadniona obawa, że sama tematyka, apelowanie do uczuć czy "malowanie" tragicznego obrazu płonącego getta rnłodzieży szczególnie nie zaciekawi, nie wywrze pożądanego efektu motywacyjnego. Aby temu za- pobiec, można odwrócić czy nawet złamać ustalony sposób opracowania utworu i w fazie wstępnej, przygotowującej do czytania dzieła literackiego, przekazać na lekcji inicjatywę w ręce uczniów. Oddając głos młodzieży, polonista sprawdza, czy ma ona już jakieś wiadomości na ten1at lektury. Być może część zespołu uczniowskiego słuchała wywiadów z reporterką lub czytała recenzje jej książek, może ktoś uczestniczył w spotkaniach autor- skich. Warto także sprawdzić, czy i w jakim stopniu treść książki mającej być przedmiotem badania znana jest już uczniorn (ile osób przeczytało ją w całości, ile - we fragmentach, kto zna jej tematykę ze streszczeń). Dzięki -

autorkakowym tego^ Z^ przytoczonych powstrzymują utworu.^ Skalawypowiedzi wynika, się przedrozbieżności jednostronnym ocen^ iż^ jestzarówno zakwalifikowaniem widoczna-^ krytycy, od^ jak reportażu^ igatun-^ sama poczynając, ścią Uczniowie w uwagę na na to, powieści trakcie że powtarzają kończąc.analizy wypowiedzi się sformułowania krytycznych oscylujące zwrócą wokół z pewno- fakto- graficznego "dziennikarstwo", główny cel analizy podłoża (^) określenie"prawdomówność". utworu, sposobunp. "wywiad", wykorzystywania Idąc tym"reportaż", tropem, faktów "literaturamożna w przyjącstrukturze faktu", za utworu.nieniei omawiania nadrzędne, W związku utworu które z natym lekcji.będzie nauczyciel wspólnie z Możestopniowo ono brzmieć rozwiązywane młodzieżą następująco: w formułuje trakcie czytania zagad- Na Zdążyć czym polega przed Panem reportażowy Bogiem! charakter książki Hanny Krall toczne, pełniające^ W^ tym funkcjonujące i miejscuporządkujące^ należy w świadomości uczniowskieprzywołać uczniów, a^ pojęcieustalenia,^ "reportażu", następnie np.: słownikowe,^ najpierw^ to uzu-po- czającącjach,^ Reportaż ludziach. jego cechyznaczy Funkcja rodzajowe^ tyle, co ta znamionuje^ sprawozdanie, jest sprawozdanie się istnieniem^ relacja o rzeczywistycho^ czymśwyraźnie^.^ Funkcją akcentowanego wydarzeniach,^ reportażu w wyzna- sytua-utwo- rachpoznawany aktywną układu: rolą przedmiot (^) reporterasprawozdawca sprawozdania. w utworze. (reporter) Skala Układ - (^) tejrealnie aktywnościten cechuje istniejący rozciąga się aktualnością i osobiście się od dyskretnie przez relacji, a reportera zazna-także czonejprzeżyć na i przemyśleńdrugim planie [... (^) ]6.osoby sprawozdawcy aż po świadome eksponowanie jego doznań, l które^ Uczniowie wN (^) aelementy podstawie podanej^ trakcie przytoczonej definicji odniesionej do definicjiczytania reportażu^ utworu^ powinni zawiera^ zastanowić książka podstawowego Hanny^ się^ nad Krall.^ sche-tym, matu narratora, wiązać komunikacji problem dostarczyciela informacji o przebiegu główny językowej związany uczniowie z lekturą, dochodzą trzeba wydarzeń,do wniosku, poddać analizie rolę że reporteraaby kreację roz- oraz ostateczny wizerunek (^) Nadawcaświata przedstawionego w dziele: ---+ Komunikat ---+ Odbiorca (^6) J. Maziarski,Zbiór^ faktów Reportaż,^ ---+ "ZagadnieniaReporter^ ---+Rodzajów^ Dzieło Literackich",^ ---+^ tomOdbiorca VII, z. 2, Łódź 1965, podstawowej s. 140-142. i średniej, Cyt. za: Opole J. B ar,1978, Formy s. 148-149. wypowiedzi w programiejęzyka polskiego szkoły

nazagadnień, ustaleniu wspólnie zKolejny wokółetap^ lekcjiktórych^ przygotowującejmłodzieżą toczyć siętematyki poszczególnych będzie^ do czytania lektury dyskusja: spotkańbędzie^ polegałczy też funkcja 2.l.^ ReporterŚwiadek języka w odniesieniu do i jego dziennikarskiuczestniczący^ w opisywanych świadka warsztat i wydarzeń). (tu^ wydarzeniach uwzględnić: sposób pisa-(kreatywna nia sprawdzalność reportażu, rolęopisywanych faktów). komentarzy odautorskich , tematykę, kreację bohaterów , FazaUczniowie czytania "wyposażeni" dzieła literackiego w odpowiednią motywację i niezbędny zasób

  • wiedzy oraz ukierunkowani odpowiednimi zagadnieniamiuczy że ciel musifaza ta obejmuje nie tylko sam proces czytania, alejednak^ pamiętać-^ jak^ słusznie^ zauważa^ Wojciech^ czytają także^ utwór. Na-Pasterniak towarzy- je^ szące^ "Młodzież na sporządzeniemu^ przerwy.przyzwyczajona do notatek,Ważne^ jest,wyszukiwanie^ starannego^ w jaki sposób^ czytania zniezbędnych^ uczeń^ pewnością^ je objaśnień^ zagospodarowuje.^ wykorzysta w słowni i przygotuje^ kach, encyklopediach i innych kompendiach wiedzy, wreszcie zastanowiczytania dzieła własną literackiego hipotezę uczeń rozwiązania gromadzi głównego także materiał, problemu" który 7. W fazie ułatwi^ się jej w^ muprzeczytaniu. W wypadku omawianej lektury i^ aktywne kontekście^ uczestniczenie w fazie poznawania historycznym, stąd uczeń, gromadzącstotne^ dzieła materiał,będzieliterackiego^ umieszczenie będzie^ po^ jegomu- siałw getcie warszawskim, przypomnieć sobie z lekcji historii działalności ŻOB wiadomościi jej związków dotyczące z AK. powstania Faza Lekcja omawiania 2 (interpretacji) dzieła literackiego po jego przeczytaniu utworu w celu tutaj^ Nauczyciel swobodne wypowiedzi^ poznaniaponownie uczniowskich konkretyzacji lektury."bada" na temat^ sytuację przeczytanego^ dydaktyczną dzieła,^ po które przeczytaniuWażne pozwolą będą nie tylko wpływem mości utworu podzielićlektury, ale oraz sięwartości takżerefleksjami, emocjami, dostarcząestetycznych i artystycznych, jakie w trakcie informacji poglądami na temat powstałymi stopnia znajo- pod czytania negoNas zadania tępnie uczniowie dostrzegli. (pierwsze próby interpretacjimłodzież może już zgłaszać tekstu).propozycje Zgłoszonych rozwiązania pomysłów głów (^7) W. Pasterniak , op. cit ., s. 138- 139.

119

literacki , , będzie wskazówką interpretacyjną, a także polen1 odniesień i po- rownan. Dyskusję na temat kreacji bohatera można rozpocząć od odczytania fragmentu rozmowy Edel111ana z reporterką na ten1at strzelania:

Ważne było przecież, że się strzela, to trzeba było pokazać. Nie Nien1com. Oni to potrafili lepiej. Temu innemu światu, który nie był ni e mieckim światem, musieliśmy pokazać. L udzie zawsze uważali, że strzelanie jest największym bohaterstwem. N o to żeśmy strzelali [... ]B.

Uczniowie, komentując ten frag1nent, zwrócą uwagę, że budzi on pewien niepokój czy 1noże zdziwienie wywołane s1nętnym paradoksem , polegają cym na tym, że zabijanie jest utożsan1iane z bohaterstwem. Z pewnością pojawi się też stwierdzenie, że burzy ono ustalony porządek moralny. Takich fragmentów, poruszających czytelnika, budzących w nim moralny sprzeciw, jest w utworze więcej, np.

Jurek Wiłner krzyknął: "Zgińmy razem ". Lutek Rotblat zastrzelił swoją matkę i sio- strę, potem wszyscy zaczęli strzelać ... "tak właśnie powinno się było stać" - powiedziano nam później. Zginął naród, zginęli jego żołnierze. Symboliczna Śinierć. Tobie też pewnie takie symbole się podobają? (s. 10). Większość była za powstaniem. Przecież ludzkość u1nówiła się, że umieranie z bronią w ręku jest piękniejsze niż bez broni (s. 15).

Na podstawie przytoczonych fragmentów rodzi się pytanie o tożsamość i osobowość świadka relacjonującego te wydarzenia. Nauczyciel przewrot - nie może zadać pytanie, czy nie jest to przypadkie1n człowiek pozujący na antybohatera? Aby określić swoją opinię na ten temat, trzeba dokład nie prześledzić postawę, zachowanie i relacje naocznego świadka wydarzeń w getcie. Początkowo nie zna1ny nazwiska głównego bohatera • wywiadu. Wiemy tylko, że był on w latach wojny zastępcą ko1nendanta Zydowskiej Organi- zacji Bojowej oraz zastępcą ko1nendanta powstania w getcie warszawskim

(s. 10). Stopniowo wczytując się w tekst, odkrywa1ny jego imię (s. 11), póź

niej nazwisko i obecny zawód - Marek Edel1nan, lekarz kardiolog cieszący się międzynarodową sławą. Reporterka poprzez un1iejętnie stawiane pytania odsłania elementy jego biografii, dostarcza informacji o sytuacji życiowej, poglądach, orientacji ide- owo - politycznej: (^8) H. Krall , Zdążyć prz ed Pan em Bogi e m, Warszawa 1992. Wszystkie przytoczone dalej cytaty pochodzą z tego wydania książki.

  • To był początek wojny i jeszcze mogłeś wyjechać. Twoi koledzy uciekali wtedy przez zieloną granicę tam, gdzie nie było beczek ...
  • To byli inni ludzie. To byli wspaniali chłopcy z kulturalnych domów, świetnie się uczyli, mieli telefony w mieszkaniach i wisiały ta1n piękne obrazy. Oryginały, nie reprodukcje żadne. Ja byłem przy nich niczym. Nie należałem do towarzystwa, uczyłem się gorzej,. śpiewałem brzydziej, nie umiałem jeździć na rowerze i nie miałem domu, bo moja matka umarła, jak miałem czternaście lat. [... ] - Widzisz, przed wojną mówiłem Żydom, że ich miejsce jest tutaj, w Polsce. Że tu będzie socjalizm i tu powinni zostać. Więc, kiedy zostali i zaczęła się wojna, i zaczęło się dziać to, co się działo w tej wojnie z Żydami - czy miałem stąd wyjechać? (s. 48).

W kolejnych zdaniach odnajdujemy także motywację pozostania boha- terem w kraju po zakończeniu wojny:

Po wojnie ci koledzy okazali się jakimiś dyrektorami japońskich koncernów albo fizy- kami amerykańskich agencji jądrowych, albo profesorami uniwersytetów. To byli bardzo zdolni ludzie, mówiłem ci.

  • Ale wtedy i ty się już podciągnąłeś. Już byłeś na papierach bohatera. Mogli cię przyjąć do świetnego towarzystwa.
  • Proponowali, żebym przyjechał. Ale ja odprowadziłem na U mschlagplatz czterysta tysięcy osób. Ja sam osobiście. Wszyscy przechodzili koło 1nnie, kiedy tam stałem przy bramie (s. 48).

Ten końcowy obraz człowieka "odprowadzającego" na śmierć 400 tysięcy ludzi cały czas zresztą przewija się w wywiadzie. Człowiek ów był bowiem gońcem w szpitalu, co stawiało go w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do innych więźniów:

Byłem wtedy gońcem w szpitalu i to była moja praca: stać przy bramie na Umschlag- platzu i wyprowadzać chorych. Nasi ludzie wyławiali tych, których należało uratować , a ja ich, jako chorych, wyprowadzałem (s. 12).

Poznajemy także motywy jego postępowania, zachowania w sytuacjach, w których prawa moralne są dostosowywane do warunków, przy czym Edel- man ani razu nie próbuje się usprawiedliwiać ze swoich poczynań. Jest świa domy, że indywidualne motywacje i stosowane prawo w warunkach zagroże nia są zupełnie inne i nieprzewidywalne, a może je zrozunlieć tylko ten, kto się z nimi zetknął. Dlatego o wszystki1n opowiada monotonnie, bez emocji, czasami tylko stawiając sobie pytania, na które już nie 1na odpowiedzi:

Byłem bezwzględny. Jedna kobieta błagała, żebym wyprowadził jej czternastoletnią córkę, ale ja mogłem zabrać tylko jedną osobę, \vięc zabrałem Zosię, która była naszą najlepszą łączniczką (s. 17).

122

aryjskiej (Kobieta cmentarna, Wielki Tydzień). W tym momencie lekcji

można, dla podkreślenia istoty relacji, odczytać fragment wspomnianego

już Gampo di Fiori i porównać go z obrazem widzianym oczami ludzi umie-

szczonych za owym murem:

Wspomniałem Campo di Fiori W Warszawie przy karuzeli W pogodny wieczór wiosenny Przy dźwiękach skocznej muzyki salwy za murem getta Głuszyła skoczna melodia I wzlatywały pary Wysoko ·w pogodne niebo [... ] (C. Miłosz Gam po d i Fiori)

I relacja Edelmana:

  • Czy zza muru widać było coś po aryjskiej stronie?
  • Tak. Mur sięgał tylko pierwszego piętra. Już z drugiego widziało się tamtą ulicę. Widzieliśmy karuzelę, ludzi, słyszeliśmy mu_zykę i strasznie żeśmy się bali, że ta muzyka zagłuszy nas i ci ludzie (^) • niczego nie zauważą, że w ogóle nikt na świecie nie zauważy - nas, walki, poległych ... Ze ten mur jest tak wielki - i nic, żadna wieść nigdy o nas się nie przedostanie (s. 11).

Zarówno Miłosz, jak i Edelman potwierdzają te same fakty: karuzela, głośna muzyka, śmiech ludzi, co przemawia za wiarygodnością przekazywa- nych przez bohatera reportażu relacji. Z przeprowadzonej przez dziennikarkę rozmowy dowiadujemy się także o dalszych losach Edelmana, jego ucieczce kanałami z getta i szczęśliwym ocaleniu:

Przewodników z kanałów dał nam Jóźwiak - "Witold" z PPR - prowadzili nas do wylotu przy Prostej. Czekaliśmy tam noc i dzień, i jeszcze noc , i dziesiątego maja o dziesiątej otworzyła się klapa, już był samochód i nasi ludzie, i Krzaczek od " Witolda"

  • dookoła stał tłum, ludzie patrzyli na nas w przerażeniu, byliśmy czarni, brudni z bronią
  • panowało zupełne milczenie i wychodziliśmy w takie oślepiające, majowe światło (s. 88).

Poszukując dalszych śladów biografii bohatera Zdążyć przed Panem Bo-

giem, natrafiamy na informacje dotyczące jego działalności już po wojnie.

Pytania stawiane przez Krall ujawniają czytelnikowi, jakie były okoliczności wyboru przez Edelmana zawodu lekarza:.

Dlaczego zostałeś lekarzem?

  • (^123)
    • Bo umiał e m nadal robić to , co wt e dy robiłem. [... ] Jako le karz mogłem odpowiadać za życi e przynajmniej jednego człowi e ka - więc zostałem lekarz e m. Chciałabyś, żebym tak odpowiedział , prawda? To by dobrze brzmiało? Ale wcal e tak nie było. Było tak , że skoń c zyła się wojna. Wojna dla wszystkich wygrana. Ale dla mnie to była przegrana wojna i wciąż mi się zdawało, że jeszcze coś 1nuszę zrobić, gdzi e ś iść, ż e ktoś na mnie cze ka i trzeba go ratować. Gnało mni e z miasta do miasta, z kraju do kraju, al e jak przy - j eż dżał e m , to się okazywało, że nikt na mni e nie czeka ... [...] Wróciłem więc , położyłem si ę na łóżku i zostałem. Od czasu do c zasu budzili mnie i mówili, że przeci e ż muszę coś z sobą zrobić [... ] Wreszcie Ala zapisała mnie na medycynę. Więc poszedł e m się uczyć medycyny (s. 98).

Jest to istotny fragment będący osią lekcji. Jego dokładna analiza wy- tyczy główne kierunki pracy nad rozwiązaniem problemu zawartego w te- macie. Uczniowie z pewnością zwrócą uwagę na wstrząsające ślady pozo- stawione w psychice człowieka, który znalazł się w centrum piekła i jako jeden z tniliona przeżył, ale przeżył tylko w sensie fizycznym. Jego opowieść obdarta jest z wielkości, mitów, legend, wreszcie z patosu. · Człowiek będący świadkiem zagłady wieluset tysięcy ludzi, doświadczający klęski norm moralnych, nie może zachwycać się bohaterstwem, gdy to była tylko walka w obronie godnego umierania. Sens swojego istnienia, swojej pracy zrozumie Edelman trochę później, na jednym z wykładów, gdy uświadomi sobie, że jako lekarz "może nadal odpowiadać" za ludzkie życie. Jego zadanie polegało przecież na tym, aby jak najwięcej swoich pacjentów ocalić od śmierci, a więc funkcja właściwie taka sama, jak na Umschlagplatzu. Przecież wtedy też stał przy bramie i wyciągał jednostki z tłumu skazanych.

  • I tak stoisz przy tej bramie przez całe życie?
  • Właściwie tak. A (^) • kiedy nic już nie mogę zrobić, pozostaje mi• jedno: zapewnić im komfortową śmierć. Zeby nie wiedzieli, nie cierpieli, nie bali się. Zeby się nie poni- żali. Trzeba dać im taki sposób umierania , żeby nie zamienili się w tamtych. W tych z trzeciego piętra na U mschlagplatzu (s. l Ol).

I jeszcze jeden fragment, który pomoże wzbogacić wiedzę czytelnika na temat bohatera wywiadu; materiał, który dopełni jego wizerunek:

, -.^ Mówiono,. mi.^ [...^ ],że^ ożywiasz^ się^ dopiero,^ kiedy^ zaczyna^ się^ gra.^ Kiedy^ zaczyna^ się wysc1g ze sm1erc1ą.

  • N a tym polega przecież moja rola. Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując chwilową nieuwagę. Niech się pali choć trochę dłużej, niż On by sobie życzył. To jest ważne. On nie jest za bardzo sprawiedliwy. To jest również przyjemne, bo jeżeli coś się uda - to bądź co bądź Jego wywiodło się w pole ...
  • Wyścig z Panem Bogiem? Cóż to za pycha!

Uczniowie będą mogli wykorzystać tutaj materiały zgromadzone na spo- tkaniu przygotowującym do czytania lektury oraz odpowiednie fragrnenty tekstu. Proponuję zespól uczniowski podzielić na dwie grupy. Grupa pierwsza zajmie się analizą układu kompozycyjnego utworu (zwróci uwagę na liczbę części, rozdziałów, ich porządek czasowy, przestrzenny oraz zastanowi się nad wpływem takiej kompozycji na całość utworu). Natomiast grupa druga podda wnikliwej obserwacji postać reportera (określi jego sposób obecności w utworze, stosunek do bohaterów, faktów i ich sprawdzalności, zastanowi się nad rolą komentarzy odautorskich i sposobem prowadzenia rozmowy). Po zakończeniu pracy w grupach· głos oddajemy młodzieży, która dokona oceny reporterskich zabiegów Hanny Krall. Warto, aby uczniowie w trakcie dyskusji zwrócili uwagę na następujące zagadnienia. A) Układ kompozycyjny \ Utwór Zdążyć przed Panern Bogiem podzielony jest na 14 części wyo- drębnionych graficznie, które stanowią zestaw różnych form podawczycl (informacja, fragmenty dialogów, opowiadań, raportów, wreszcie frag- menty pracy naukowej) oraz najbardziej chyba istotną dla utworu relację odautorską" 9. Pięć części utworu stanowi rozmowa Hanny Krall z dr. Mar- kiem Edelmanem. Warto zwrócić uwagę uczniów na prymarną rolę tego wy- wiadu w strukturze całości: stanowi on bowiem początek utworu i ma szcze- gólne znaczenie konstrukcyjne. Ta szczególność polega na ukryciu w owej początkowej rozmowie nazwiska bohatera książki, co jest - jak się wydaje zabiegiem obiektywizującym wypowiedź, a jednocześnie potęgującym zacie- kawienie czytelnika. Wspomniany zabieg połączony z zastosowaniem przez autorkę chronologicznego układu zdarzeń sprawia, że odbiorca stopniowo dobudowuje brakujące ogniwa swojej wiedzy o przedstawionych bohate- rach i wydarzeniach. Przypomina to trochę "zabawę szaradziarską", w któ- rej gracz ma do dyspozycji planszę z niewiadomymi, dającymi się ustalić dzięki zdobyciu kolejnych ukrytych informacji. Porlobnie postępuje Krall. N a początek oferuje czytelnikowi sam zarys wszystkich istotnych dla akcji utworu zdarzeń, a następnie kolejno uzupełnia nowymi informacjami, aż odbiorca zdobędzie całą wiedzę, jaką 1na n1u do przekazania. Tak skorrtponowany utwór przeznaczony jest dla uważnego, bystrego czytelnika, który potrafi błyskawicznie połączyć i zapamiętać wszystkie szczegóły i odnieść je do głó~wnego wątku, a także odkryć wszystkie ukryte aluzje i określić wymowę utworu. Analizując układ kompozycyjny książki, (^9) M. Błaszczyk, op. cit., s. 336.

uczniowie powinni zwrócić uwagę na niecodzienną formułę puenty, która

poprzez nieproporcjonalną opozycję dwóch liczb skrótowo i lapidarnie od-

słania ideową wymowę całości. Otóż tę cząstkę kompozycyjną stanowi ze-

stawienie dwóch liczb: l : 400 000. Zapis ów jako swoistą syntezę wynosi

w pamięci czytelnik. Wydaje się, iż dyskusja na temat takiego reporter-

skiego zabiegu może być bardzo interesująca. Przedstawienie ogromu • ludz-

kich nieszczęść, cierpienia, upokorzenia za pomocą dwóch liczb. Zadnych

moralizujących uwag, żadnych przesłań, żadnego wołania o pamięć, zamiast

tego rzeczowo, krótko, lapidarnie: l : 400 000 - to wynik rozmowy z jedy-

nym człowiekiem ocalałym spośród wieluset innych.

B) Reporter i jego warsztat

Przed przystąpieniem do szczegółowej analizy postawy i sposobu dzia-

łania reportera można zapytać młodzież, jakich kryteriów używa, oceniając

jego pracę. Z pewnością wymienione zostaną takie kryteria, jak: rzeczowość,

wiarygodność, inteligencja, polot pisarski, zalety języka. Czytając reportaże

lub oglądając w telewizji przekazy informacyjne, każdy odbiorca oczekuje

przede wszystkim tego, aby były prawdziwe, aby mógł im wierzyć. Re-

porter, podając fakty, musi odpowidać za ich prawdziwość, sprawdzalność.

Podobne zabiegi odnajdujemy w książce Hanny Krall. Chcąc przekonać czy-

telnika o autentyczności przedstawionych faktów i zdarzeń, szuka ich po-

twierdzenia u innych ludzi. Nie wystarcza jej relacja tylko z "jednych ust".

Stąd w utworze znajdujemy także fragmenty rozmów z ludźmi, o których

wcześniej opowiadał Edelman.

Autorkę spotykamy więc w klasztorze karmelitanek w Warszawie, gdzie

"bada" ona udział zakonu w dostarczaniu broni do getta (s. 119). W swo-

ich wędrówkach w poszukiwaniu potwierdzenia prawdy reporterka dociera

też do przełożonej dominikanek, której Jurek Wiłner zostawił swoje wier-

sze. Fragmenty tych utworów poetyckich odnajdujemy przecież na kartach

zapisanego wywiadu (s. 117).

Chcąc poszerzyć swoją wiedzę na temat pracy naukowej lekarzy w get- •

cie, Hanna Krall pisze listy do dr Goliborskiej, odwiedza dr Agę Zuchowską.

Wreszcie zawiera znajomość z ludźmi, którzy przeszli operację serca. W swej

·reporterskiej sumienności dociera nawet do zakładu pracy pana Rudnego

i na cmentarz żydowski.

Dzięki drobiazgowemu sprawdzeniu faktów reporterka pogłębia swoją,

ale i czytelnika wiedzę na temat przedstawionych zdarzeń. Zdążyć przed

Panem Bogiem to przecież nie tylko relacja z wywiadu z dr. Edelmanem,

lecz także własne sprawozdania z rozmów z ludźmi, których za pośrednie-

torskajest zwala^ Ze onawszystkich form podawczych zawartych w (^) uporządkowaćchyba najbardziej wiedzę rozbudowana czytelnika, np.^10. Jej funkcje "czy^ tym nieutworze relacja odau- sąnajwyższy różnorodne. czas Po- na odrobinę cej Wróblównę" się fabule, porządku?" (s. 42), lubnp. "Uwaga. (s. (^) wyjaśnia105). Profesor wprowadza Innym kolejny zabieg dziennikarski: razem umożliwia teraz nową orientację postać, "Warto w docenttoczą by zdynamizowaćporterka Świadczy doskonale zdaje sobie to naszą o dojrzałej opowieść" świadomości .sprawę, co dla czytelnikai odpowiedzialności może pisarskiej. Re- być niezro- zumiałe, wskazuje kierunki jej rozwoju. odrębnego za wydzielenia graficznego, a pośrednictwem komentarzy Jest to tekst konieczne w ułatwia jest zwarty. mu sytuacjach, analizowanie Inną godną gdy nie podkre-fabuły, ma śleniadanych Uwidacznia rolą wydarzeń" komentarzy się to zwłaszcza (^11). Wówczas komentarzeodautorskich w sytuacji, gdy jest "pomniejszanie tetematem celowo rozmowydrażnią, znaczenia opowia- niepokojąsą sprawy. ostateczne: Poszła na górę i połknęła fiolkę luminalu. Znaleźliśmy ją na drugi dzień, jeszcze żyła. merek^ - Dla^ Cona^ naczelnego^ siężycie,^ stało a^ zdla^ lekarzacórką, pana^ która^ HellenowejRudnego^ teraz miałanajważniejszenajważniejszą^ numerek? sąrzeczą^ (s. 56}.części^ było, do maszynkomu^ się. Gdyby^ należy więcnu- Hellenowa sąkowskiego życiem panaMięguszowickieprzydzieliła Rudnego, numerek jakszczyty życiem panu (s. 62}. paniRudnemu, Hubnerowej to byłby są numerekpióra kulkowe, a na maszyny, pana boWilcz- one

szłość łym Komentarze odautorskiezarówno w czasie wojny, z teraźniejszością. Krall pisze^ sąjak^ także i współcześnie. przecież^ pewnym o ludzkim^ pomostemUkazując szczęściu ludzi włączącym zaistnia- różnych^ prze- sytuacjachtrosk i zabiegów. Materiał determinujących zebrany przez uczniów i wykorzystany w czasie dyskusji ich zachowanie, lekko ironizuje z ich ziemskich na tematsobu kreowania harmonizować warsztatu będąbohaterów pracy z końcowymreportera, wywiadów oraz przedstawionych faktów dobrze etapemjak również pracy wiadomości nad lekturą, dotyczące którego spo- ce- lemcech,uczniowie ponownie było które rozstrzygnięcie nadają książce przypomną problemuHanny Krall pojęcie głównego charakter "reportażu" polegającego reportażowy. i odniosą na W wskazaniugo do po- tym celu znanego (^10) Op. cit utworu, ., s. 334 .wskazując w nim typowe cechy tego gatunku, np. sprawo- (^11) Op. cit., s. 336.

zdawczy charakter, faktograficzną wiarygodność, realność relacji, aktywną

rolę reportera. Mając w pamięci trudności badaczy związane z określeniem

przynależności genalogicznej utworu Hanny Krall, uczniowie ukierunko-

wani dodatkowo poleceniem nauczyciela, starają się określić te składniki

dzieła, które wykraczają poza konwencję reportażu. Mogą zaliczyć do nich

na przykład: obrazowość, symboliczność, funkcjonalne uporządkowanie każ

dego elementu, niezwykłą siłę ekspresji przy oszczędności form językowych.

Są to immanentne wartości artystyczne, których funkcja polega na nadaniu

dokumentowi Hanny Krall wymiaru estetycznego, a jednocześnie uniwer-

salnego. •