Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Interakcje społeczne w procesie socjalizacji, Publikacje z Psicologia Sociale

Artykuł opublikowany w: Forum Pedagogiczne UKSW

Typologia: Publikacje

2019/2020

Załadowany 23.10.2020

Ania870
Ania870 🇵🇱

4.5

(30)

223 dokumenty

1 / 33

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 225[225]
Forum Pedagogiczne
UKSW
1/2011
ANETA SKUZA
Wyższa Szkoła Biznesu i Przedsiębiorczości
w Ostrowcu Świętokrzyskim
INTERAKCJE SPOŁECZNE
W PROCESIE SOCJALIZACJI
SOCIAL INTERACTIONS IN SOCIALIZATION PROCESS
Streszczenie
Człowiek rodzi się jako istota biologiczna, dopiero pod wpływem
kultury określonego społeczeństwa staje się istotą społeczną. To właśnie
kultura stanowi dla człowieka „coś” czego musi się „nauczyć” aby funk-
cjonować w określonym otoczeniu społecznym, a tym procesem, który
„wprowadza” jednostkę w życie społeczne jest właśnie proces socjali-
zacji. Zatem jest to proces stawania się takim, jakim chce mieć nas na-
sze otoczenie społeczne. Nie mniej, treści społeczne, jakie przyswajamy
sobie w toku procesu socjalizacji rzadko zapewniają funkcjonowanie,
które byłoby całkowicie zgodne z wymaganiami społeczeństwa.
Lecz samo społeczeństwo ustala też pewien stopień rozbieżności,
którego przekraczanie uważa za mniej lub bardziej groźny objaw nie-
przystosowania społecznego i zaburzenie procesu socjalizacji.
Słowa kluczowe: interakcje, proces socjalizacji, syndrom nie przy-
stosowania społecznego.
Summary
The man is born as the biological being, only under the influence of
the culture of the determined society is becoming a social being. The
Księga1.indb 225 2012-10-11 12:29:33
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa
pfd
pfe
pff
pf12
pf13
pf14
pf15
pf16
pf17
pf18
pf19
pf1a
pf1b
pf1c
pf1d
pf1e
pf1f
pf20
pf21

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Interakcje społeczne w procesie socjalizacji i więcej Publikacje w PDF z Psicologia Sociale tylko na Docsity!

[225] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 225

Forum Pedagogiczne UKSW 1/

ANETA SKUZA

Wyższa Szkoła Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim

INTERAKCJE SPOŁECZNE

W PROCESIE SOCJALIZACJI

SOCIAL INTERACTIONS IN SOCIALIZATION PROCESS

Streszczenie Człowiek rodzi się jako istota biologiczna, dopiero pod wpływem kultury określonego społeczeństwa staje się istotą społeczną. To właśnie kultura stanowi dla człowieka „coś” czego musi się „nauczyć” aby funk- cjonować w określonym otoczeniu społecznym, a tym procesem, który „wprowadza” jednostkę w życie społeczne jest właśnie proces socjali- zacji. Zatem jest to proces stawania się takim, jakim chce mieć nas na- sze otoczenie społeczne. Nie mniej, treści społeczne, jakie przyswajamy sobie w toku procesu socjalizacji rzadko zapewniają funkcjonowanie, które byłoby całkowicie zgodne z wymaganiami społeczeństwa. Lecz samo społeczeństwo ustala też pewien stopień rozbieżności, którego przekraczanie uważa za mniej lub bardziej groźny objaw nie- przystosowania społecznego i zaburzenie procesu socjalizacji.

Słowa kluczowe : interakcje, proces socjalizacji, syndrom nie przy- stosowania społecznego.

Summary The man is born as the biological being, only under the influence of the culture of the determined society is becoming a social being. The

226 ANETA SKUZA [2]

culture just constitutes it for the man “something” of what they must “to teach” in order to function in determined social environment, but it with process, which “is leading” individual there is exactly a process of the socialization into the social life. And so it is process of happening so, with which our social environ- ment wants to have us. Not less, social contents we are assimilating which in the course of the process rarely provide functioning which wo- uld match requirements of the society entirely for the socialization. But very society is also establishing certain degree of the divergence which crossing regards as the more or less dangerous manifestation of the social maladjustment and disturbing the process of the socialization.

Key words: interactions, socialization, social maladjustment

Człowiek jest istotą biologiczną, psychiczną oraz społeczną, co ma decydujący wpływ na jego sposób funkcjonowania w różnych kontek- stach społecznych. Wszystkie te wymiary są ważne dla kształtowania się osobowości każdej jednostki, dla rodzaju oraz zakresu odczuwanych potrzeb, ich hierarchii i sposobu ich zaspokajania^1. Osobowość – jest to system zorganizowanego życia wewnętrznego, obejmującego elementy biogenne, psychogenne i socjogenne, które wpływają na zachowania jednostki^2. Do cech biogennych zalicza się płeć, wzrost, budowę ciała, jego właściwości fizjologiczne, itp. Obec- nie te czynniki biogenne coraz częściej brane są pod uwagę z punktu widzenia ich wpływu na życie społeczne oraz przy analizie ról społecz- nych, możliwości ich odgrywania. Drugim składnikiem tworzącym oso- bowość są już wspomniane elementy psychogenne, do których zalicza się pamięć, wolę, wyobraźnię, inteligencję, spostrzegawczość, tempera-

(^1) Por. A. Karwińska, Socjalizacja w perspektywie indywidualnej i społecznej. W: A. Karwińska (red.), Odkrywanie socjologii. Podręcznik dla ekonomistów , PWN, War- szawa 2008, s. 192-193. (^2) Por. J. Turowski, Socjologia. Małe struktury społeczne , Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1999, s. 37-38.

228 ANETA SKUZA [4]

wym kanałem przekazu kulturowego poprzez czasy i pokolenia i na- leży ją rozumieć jako trwający przez całe życie proces kształtowania ludzkich zachowań przez interakcje społeczne. Pozwala to jednostkom rozwijać się, wykorzystywać własny potencjał, uczyć się oraz przysto- sowywać^8. Dla J. Szczepańskiego^9 socjalizacja stanowi część całkowitego wpływu środowiska wprowadzającego jednostkę do udziału w życiu społecznym, uczy zachowania się zgodnie z przyjętymi wzorami oraz rozumieniem kultury, jednocześnie czyni ją zdolną do wykonywania określonych ról społecznych. Tak rozumiane pojęcie socjalizacji znaczeniowo przybliża się do pojęcia wychowanie, co podkreśla M. Nowak^10 , dla którego wy- chowanie jest uczeniem się wartości i norm społecznych, jednocześnie jest pewną formą kształtowania sumienia. W takim rozumieniu wycho- wanie jest pomocą w „socjalizacji”. Natomiast Cz. Czapów^11 traktował socjalizację jako proces, w toku którego człowiek staje się przysposobio- ny, zatem zdolny oraz skłonny do pełnienia ról społecznych. Jest ona za- tem kształtowaniem układów psychicznych (osobowościowych) nastę- pującym dzięki internalizacji wzorów. Aktywności te dotyczą różnych aspektów i rodzajów wykonania i ustosunkowania cechującego postępo- wanie ludzi. Oczywiście chodzi o wzory, których internalizacja stanowi warunek efektywnego uczestnictwa w społeczeństwie, ponadto powinny odznaczać się one bardzo różnymi stopniami algorytmizacji. Zatem cho- dzi o wzory aktywności znanej, ale i o wzory aktywności sprzyjające tworzeniu się wzorów nowych i oryginalnych umożliwiających jednost- ce konstruktywne funkcjonowanie w społeczeństwie. Tak pojmowana socjalizacja jest przedmiotem zainteresowania psy- chologii, antropologii społecznej, socjologii oraz pedagogiki. Każda z tych dyscyplin koncentruje się jednak na innym jej aspekcie.

(^8) Por. A. Giddens, Socjologia , PWN, Warszawa 2006, s. 50-51. (^9) Por. J. Szczepański, tamże, s. 94 (^10) Por. M. Nowak, Podstawy pedagogiki otwartej , KUL, Lublin 2000, s. 246. (^11) Por. Cz. Czapów, Funkcjonalność instytucji socjalizujących. W: A. Podgórecki (red.), Socjotechnika. Funkcjonalność i dysfunkcjonalność instytucji , KiW, Warszawa 1974, s. 153.

[5] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 229

I tak:

  • dla psychologa podstawową sprawą jest rozwój osobowości, jej harmonijne ukształtowanie i dobre dostosowanie do wymogów stawia- nych przez otoczenie społeczne – jest to istotny warunek zdrowia psy- chicznego;
  • dla antropologa społecznego socjalizacja to przede wszystkim przekaz kultury;
  • dla socjologa – oprócz mechanizmu przekazu kultury – socjaliza- cja stanowi przyczynę podobieństw, jak i regularności zachowań człon- ków zbiorowości społecznych, a także mechanizm utrwalania porządku społecznego^12 ;
  • dla pedagoga socjalizacja jest procesem kreującym umiejętności i wartości, które społeczeństwo pragnie przekazać następnemu poko- leniu – proces socjalizacji w pedagogice (jak i w socjologii) jest zatem często określany jako uspołecznienie jednostki^13. Zatem w toku socjalizacji jednostka poznaje i przyswaja sobie:
  • kompetencje leżące u podstaw wszelkich interakcji społecznych: znajomość społecznie konstruowanych systemów znaczeń, zdolność ro- zumienia znaków (języka oraz symboli), umiejętność posługiwania się nimi oraz poznanie procedur interpretacyjnych zachowań innych ludzi;
  • normy oraz wzory zachowań społecznie akceptowalnych oraz kul- turowo określone wzory zaspokajania biologicznych potrzeb i popędów (głodu, popędu seksualnego) jak i wzory reakcji emocjonalnych – uczy się jak zachowywać się w określonych sytuacjach oraz jak te sytuacje rozpoznawać;
  • wartości;
  • umiejętność posługiwania się rozmaitymi przedmiotami, koniecz- nymi do sprawnego funkcjonowania w danej cywilizacji, a nawet wręcz do przeżycia^14.

(^12) Por. B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii , Oficyna Naukowa, Warszawa 2003, s. 137. (^13) Por. R. M. Ilnicka, Środowiskowy kontekst niedostosowania społecznego młodzie- ży , Akapit, Toruń 2008, s. 35. (^14) Por. A. Jasińska-Kania, Socjologiczna koncepcja osobowości. W: Z. Krawczyk,

[7] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 231

Inny ważny podział związany jest z rozróżnianiem socjalizacji jaw- nej i ukrytej. Socjalizacja jawna jest to proces obejmujący kształcenie oraz wychowanie, zatem intencjonalne wywieranie wpływu oparte na przyjętych wzorach, ideałach osobowości, natomiast socjalizacja ukryta to przekazywanie wzorów, które nie są „oficjalnie” pożądane, choć czę- sto w rzeczywistości społecznej występują. Do socjalizacji jawnej, jak i ukrytej zaliczyć można inkulturację, czyli przyswajanie sobie wzorów kultury własnego społeczeństwa, grupy etnicznej – jednostka przyswa- ja sobie najróżniejsze wzory zarówno kultury narodowej, jak i podkul- tur, w których uczestniczy, czy też do których aspiruje, w tym wzory sprzeczne z otwarcie głoszonymi normami, regułami moralnymi^17.

PROCES SOCJALIZACJI A ROLE SPOŁECZNE

W procesie socjalizacji jednostki poznają role społeczne, czyli spo- łecznie określone oczekiwania, która ma do spełnienia osoba zajmująca daną pozycję społeczną^18. W życiu człowieka pojawia się wiele sytuacji wymagających od niego określonych zachowań. Zdaniem W. I. Thomasa^19 sytuacja spo- łeczna to pewna rzeczywistość uzgadniania przez tych, którzy w niej uczestniczą. Zatem jest ona taka, jak ją definiują jej uczestnicy. I teraz jednostka wkraczając w sytuację społeczną, spotyka się z jasno okre- ślonymi wymaganiami oraz oczekiwaniami wobec innych. Każda sytu- acja społeczna wymaga więc odgrywania roli jako odpowiedzi (reakcji) na zachowania grupy. Jednocześnie z każdą rolą społeczną związane są określone prawa i obowiązki. Każda sytuacja społeczna jest swoistą „grą” pomiędzy jej uczestnikami. Rolą społeczną określimy względnie stały i wewnętrznie spójny sys- tem zachowań, które są reakcjami na zachowania innych osób i prze- biegających według mniej lub bardziej ustalonego wzoru. Role różnią

(^17) Por. M. Pacholski, A. Słaboń, Słownik pojęć socjologicznych , Wyd. Akademii Ekonomicznej, Kraków 2001, s. 163. (^18) Por. A. Giddens, tamże, s. 51. (^19) Por. P. L. Berger, Zaproszenie do socjologii , PWN, Warszawa 1988, s. 101.

232 ANETA SKUZA [8]

się od siebie: zakresem oddziaływania, stopniem określenia konkret- nych działań, częstotliwością występowania oraz znaczeniem w życiu społecznym. Jednocześnie role jakie odgrywamy w życiu związane są z pewnymi uczuciami i postawami odnoszącymi się do tych działań. Uczucia i postawy wzmacniane są w związku z odgrywaną rolę, nato- miast mogą nie występować przed podjęciem konkretnej roli. Ponad- to każda rola związana jest z określonym stopniem identyfikacji. Gdy identyfikacja z rolą jest powierzchowna, tymczasowa, wówczas ułatwia nam to zmianę roli w sposób prawie bezkonfliktowy. Lecz są role, z któ- rymi człowiek związany jest na ogół przez całe życie (role trwałe – np. rola kobiety, czy rola mężczyzny), przy czym są one definiowane przez pewne oczekiwania społeczne, tradycje, zwyczaje. Zatem realizacja roli wymaga od jednostki pewnych określonych zachowań, oznaczających nie tylko podjęcie działań, ale także mniej czy bardziej świadomą iden- tyfikację z rolą^20. W naukach humanistycznych istnieją dwa podejścia do problematy- ki roli społecznej, a mianowicie: funkcjonalno-strukturalny oraz inte- rakcyjny. W podejściu funkcjonalno-strukturalnym zainteresowanie rolą jest związane z pojmowaniem ról jako czynników porządkujących rzeczy- wistość społeczną oraz składników struktury społecznej. Role klasyfi- kują i porządkują rzeczywistość społeczną, ponieważ dzięki temu, iż określają jak powinna się zachowywać osoba zajmująca daną pozycję, pozwalają orientować się, czego można oczekiwać w poszczególnych sytuacjach. Są zatem czynnikiem stabilizującym społeczeństwo. Prze- ciwdziałają bowiem zmianie, chociaż jej nie wykluczają. Więcej jednak szans na wprowadzenie zmian mają ci, którzy wykraczają poza nakazy roli, niż ci, którzy ich przestrzegają. W tym podejściu role stanowią coś zewnętrznego w stosunku do człowieka, można zatem zbiorowość rozpatrywać jako układ ról, a nie jako zbiór osób. Oznacza to, iż osoby mogą się wymieniać, zaś układ pozycji oraz ról pozostaje niezmieniony i to on tworzy strukturę zbioro-

(^20) Por. A. Kozłowska, tamże, s. 44.

234 ANETA SKUZA [10]

  • po drugie, w procesie tym jednostka nabywa umiejętności posługi- wania się różnymi rzeczami i przedmiotami, zatem uzyskuje sprawności techniczne niezbędne do życia w danej cywilizacji;
  • po trzecie, socjalizacja sprawia, że jednostka zdolna jest do podej- mowania w danej zbiorowości sposobów interakcji i komunikowania się z innymi ludźmi, głównie dzięki opanowaniu języka, zdolności ro- zumienia kultury oraz posługiwania się nimi w celu ekspresji własnych uczuć i myśli;
  • po czwarte, socjalizacja kształtuje zarówno sposoby odczuwania i wyrażania emocji, jak i sposoby postrzegania i konceptualnego ujmo- wania rzeczywistości;
  • po piąte, w toku socjalizacji jednostka uwewnętrznia upowszech- nione w społeczeństwie wartości, aspiracje i cele działania, normy za- kazujące lub nakazujące określone postępowanie. Dzięki temu staje się zdolna do odgrywania różnych ról społecznych, jednocześnie przyswaja sobie wzory osobowe narzucane przez otoczenie społeczne oraz kultu- rowe ideały osobowości wpajane w procesie wychowania^24. Przyjmując nowe role człowiek dopasowuje je do przede wszystkim do siebie samego, do swoich zamiłowań i zdolności – zatem do własnej osobowości. Osobowość człowieka ma również wpływ na sposób od- grywania roli. Ten wpływ osobowości na role jest łatwo dostrzegalny i oczywisty, co potwierdzają np. wyniki Stanfordzkiego Eksperymentu Więziennego zaaranżowanego i przeprowadzonego przez P. Zimbardo w latach 70-tych ubiegłego stulecia w Uniwersytecie Stanforda^25. Jed-

(^24) Por. A. Jasińska-Kania, Socjologiczna koncepcja osobowości. W: Z. Krawczyk, W. Morawski (red.), Socjologia ogólna. Wykłady dla studentów , Centralny Ośrodek Me- todyczny Studiów Nauk Politycznych, Warszawa 1986, s. 313-314. (^25) Zob. P. Zimbardo, Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło? , PWN, War- szawa 2008 – jak podkreśla P. Zimbardo role zazwyczaj są ściśle związane ze specyficz- nymi sytuacjami, zawodami, funkcjami. Są odgrywane gdy jednostka znajduje się w danej sytuacji. Role mogą być zwykle zawieszone, gdy osoba wraca do swego „normalnego życia”. Jednak niektóre role mogą być zdradliwe dlatego, że nie są skryptami, które od- grywamy od czasu do czasu, mogą stać się tym, kim jesteśmy niemal przez cały czas. Mogą być zinternalizowane nawet mimo tego, iż początkowo uznajemy je za sztuczne, tymczasowe czy uwarunkowane sytuacyjnie. Jak podkreśla autor nawet nieśmiałość może być początkowo rolą odgrywaną w celu uniknięcia krępujących sytuacji społecznych oraz

[11] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 235

nocześnie oznacza to, że jednostka jest nie tylko elementem gry spo- łecznej, aktorem odgrywającym swoją rolę. Jest też kreatorem, twórcą różnego rodzaju sytuacji społecznych, zatem stanowi podstawę każdej kultury, jednocześnie wpływa na jej rozwój^26.

SOCJALIZACJA A TOŻSAMOŚĆ INDYWIDUALNA I SPOŁECZNA JEDNOSTKI

Warunki kulturowe, w których dorastamy, mają wpływ na nasze za- chowanie, lecz nie pozbawia to nas indywidualności czy samodzielności. To, że praktycznie nieustannie jesteśmy zaangażowaniu w interakcje z in- nymi, ma wpływ na osobowość, wyznawane wartości, czy sposób zacho- wania. W toku socjalizacji u każdego człowieka wykształca się poczucie tożsamości oraz zdolności do samodzielnego myślenia i działania^27. Tożsamość to całość konstruktów podmiotu, które odnosi on wobec siebie – całość ta nie jest prostym zsumowaniem elementów, jest to ich układ w jakiś sposób zintegrowany. Elementy tej konstrukcji – siebie – wyprowadzone są z identyfikacji z innymi osobami i grupami, z wybra- nymi strukturami społecznymi jako częściami systemu: ja-inny, są one także pochodnymi takich kulturowych kategorii, jak wartości i normy^28. Dla A. Brittana^29 tożsamość to symboliczna interpretacja jednostki, odnosząca się do tego, czym jest we własnych przekonaniach i czym

ujawnienia niezdarności w tych sytuacjach, lecz gdy praktykowana jest wystarczająco dłu- go, rola ta płynnie przechodzi w tożsamość osoby nieśmiałej. Zatem ludzie potrafią robić straszne rzeczy, gdy pozwalają na to, żeby rola, która grają, miała sztywne ramy opisujące to, co jest właściwe, oczekiwane oraz wzmacniane w danym środowisku. Ta sztywność ról wyłącza moralność oraz wartości, które kierują ich życiem podczas ich „stanu moralne- go”. Segmentacja – mechanizm obronny ego – pozwala psychicznie rozdzielić konflikto- we aspekty ludzkich przekonań i doświadczeń i umieścić je w oddzielnych przegródkach, dzięki czemu unikamy ich interpretacji i wymiany informacji między nimi (sympatyczny rolnik może być bezdusznym panem niewolników) – s. 235-236. (^26) Por. A. Kozłowska, tamże, s. 44-45. (^27) Por. A. Giddens, tamże, s. 51-52. (^28) Por. H. Bausinger, H. Senseless, Identity. W: Jacobson-Widoling (red.), Identity: Personal and Social - Culturas , Uppsala 1982, s. 337. (^29) Por. A. Brittan, The Privatized World Routledge and Kegan Paw , London 1977, s. 102.

[13] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 237

  • internalizację norm społecznych – w trakcie uczenia się przez dziecko języka jednocześnie przekazywane są mu zasady życia spo- łecznego, normy oraz wartości, które są przejmowane tak, jak słowa służące komunikacji; ponadto bliscy i uogólnieni inni intencjonalnie werbalnie przekazują normy sformułowane zazwyczaj jako nakazy i zakazy o bezwarunkowym zakresie obowiązywania; tak sformułowa- ne normy ulegają internalizacji i stają się schematami pojęciowymi, sądami uważanymi za prawdziwe oraz niepodważalne – zatem można powiedzieć, iż internalizacja jest podstawą rozumienia innych ludzi, postrzegania świata jako rzeczywistości znaczącej oraz jako rzeczywi- stości społecznej^35 ;
  • habituacja wzorów zachowań – według H. Mendrasa^36 jest to przy- uczenie społeczne mające na celu nauczyć dziecko pewnej liczby odru- chów społecznych w konkretnych sytuacjach społecznych, habituacja zachowań wchodzących w skład osobowości jednostki to wzmocnie- nie reakcji wywołujących pozytywne stany emocjonalne jednostki, to również nieuświadomiona blokada tego, co wywołuje negatywne stany emocjonalne – to przyjęcie obojętnej postawy w stosunku do działań podejmowanych przez innych ludzi^37 ;
  • eksperymentowanie jaźnią subiektywną – jednostka osiąga poczu- cie bycia sobą w nieustannym dialogu ze światem zewnętrznym (stąd też pojęcie tożsamości w dużym stopniu wywodzi się od interakcjoni- stów symbolicznych)^38 , Ch. Cooley^39 – amerykański socjolog, który wprowadził pojęcie jaźni odzwierciedlonej, określił ją jako obraz sie- bie, jakim jednostka się posługuje, a który uzyskuje w drodze własnej interpretacji percepcji siebie przez innych; koncepcja jaźni odzwiercie- dlonej obejmuje zachodzenie w świadomości następujących procesów: wyobrażanie sobie przez jednostkę, jak ją widzą inni, wyobrażanie

(^35) Por. P. L. Berger, T. Luckmann, Społeczne tworzenie rzeczywistości , PIW, War- szawa 1983, s. 202-203. (^36) Por. H. Mendras, Elementy socjologii , Siedmioróg, Wrocław 1997, s. 25. (^37) Por. P. Bourdieu, L. J. D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej , Oficy- na Naukowa, Warszawa 2001, s. 101. (^38) Por. A. Giddens, tamże, 52. (^39) Por. Z. Bokszański, Tożsamość, interakcja, grupa , Łódź 1989, s. 160.

238 ANETA SKUZA [14]

sobie, jak ją oceniają inni, rodzaj samopoczucia jakie w świadomości jednostki powstaje – od dumy do upokorzenia, jeśli te wyobrażenia siebie przez jednostkę odebrane są jako negatywne; jej znaczenie po- lega na tym, iż jest ona podstawą wyboru odpowiedniego zachowa- nia jednostki, która zmierza do potwierdzenia swego obrazu u innych lub do jego zmiany; eksperymentowanie obrazem samego siebie jest procesem sprawdzania przez dziecko tego, jak działa system kontroli społecznej, czyli socjalizacji, ponieważ wykrystalizowany już obraz samego siebie, wmówiony w jakimś zakresie przez osoby znaczące poddawany jest próbie w różnych sytuacjach społecznych – ta świa- domość własnego istnienia jest jednocześnie uświadomieniem sobie własnej odrębności^40. Tożsamość społeczna jednostki ulega zmianom, czy też transforma- cji. W różnych okresach życia, czy w sytuacjach społecznych może od- czuwać poczucie zagrożenia swej tożsamości, lub też może świadomie zmieniać swą tożsamość społeczną. We wszystkich tych transforma- cjach tożsamości jednostka ma poczucie realizowania swej tożsamości osobowej, czyli ma poczucie ciągłości swej jaźni, jest przekonana, że jest wciąż tym samym podmiotem, jakim była wcześniej, przed jakąś kolejną fazą czy przed podjęciem nowych ról. Do największej ze zmian dochodzi przy zmianie światopoglądu, religii, fragmentu wartości. Może również zachodzić zjawisko kryzysu tożsamości, który powodowany jest ogromną złożonością niespójnych struktur społecznych, cząstkową przynależnością jednostki do różnych grup społecznych, często ściera- jących się ze sobą, czy segmentalizacją życia jednostki. Człowiek traci poczucie własnej tożsamości, przerzuca się bowiem w bardzo krótkim czasie z jednej roli do innej – zatem człowiek współczesny nie jest w stanie określić swej tożsamości społecznej w terminach pełnionych ról społecznych, ciągle poszukuje samego siebie w świecie, którego nie jest w stanie ogarnąć^41.

(^40) Por. H. Mielicka, tamże, s. 25. (^41) Por. E. Goffman, Piętno. Rozważania o zranionej tożsamości , GWP, Gdańsk 2005, s. 100-120.

240 ANETA SKUZA [16]

uogólnionego innego (wchodzenie w rolę „wspólnoty postaw”), która polega na tym, że dzieci potrafią teraz przyjmować rolę nie tylko osób bezpośrednio obecnych, ale również uogólnioną perspektywę, która kie- ruje interakcją. Umieją one wykorzystywać tą perspektywę do oceny sie- bie jako odrębnego podmiotu i do pomocy w wyborze najbardziej odpo- wiedniego sposobu postępowania. Kiedy ludzie osiągną stadium „uogól- nionego innego” to wtedy posiadają już podstawowe umiejętności nie- zbędne do funkcjonowania w społeczeństwie, tzn. potrafią odczytywać i posługiwać się gestami, czyli wchodzić w role zarówno jednej osoby, jak i równocześnie kilku naraz w jakimś zorganizowanym układzie. Potrafią także włączać się w system symboli kulturowych oraz używać ich jako punktu odniesienia do samooceny i kierowania swoim postępowaniem. Gdy człowiek osiągnie stadium „uogólnionego innego” posiada już podstawowe umiejętności niezbędne do funkcjonowania w społeczeń- stwie. Potrafi zatem odczytywać oraz posługiwać się gestami, czyli wchodzić w role zarówno jednej osoby jak i równocześnie kilku na- raz w jakimś zorganizowanym układzie. Potrafi również włączać się w system symboli kulturowych i używać ich jako punktu odniesienia do samooceny i kierowania swoim postępowaniem^43. Tak więc osobowość (jaźń) osiąga swój pełny rozwój, organizując indywidualne postawy innych w zorganizowane postawy społeczne, stając się w ten sposób indywidualnym odbiciem systematycznego ogólnego modelu społecz- nego, czy grupowego zachowania. Model ten wchodzi jako całość do doświadczenia jednostki w kategoriach tych zorganizowanych postaw grupowych, które za pośrednictwem ośrodkowego układu nerwowego przyjmuje w stosunku do siebie w taki sam sposób, w jaki przyjmuje indywidualne postawy innych^44. Model rozwoju poznawczego Jeana Piageta. J. Piaget^45 dowiódł, że w rozwoju poznawczym dziecka istnieją wyraźne punkty zwrotne

(^43) Por. G. H. Mead, The Philosophy of the Present , LaSalle, III: Open Court Publish- ing 1959, s. 190. (^44) Por. G. H. Mead, tamże, s. 220. (^45) Por. M. Przetacznikowa, Podstawy rozwoju psychicznego dzieci i młodzieży , PZWS, Warszawa 1973, s. 104-105.

[17] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 241

(stadia), z których każdy oznacza skok jakościowy w rozwoju zdolności dziecka do przedstawiania przedmiotów otaczającego świata za pomocą symboli i do manipulowania tymi symbolami. Etap pierwszy sensomotoryczny – trwa on od okresu niemowlęctwa do około drugiego roku życia. Na tym etapie dziecko żyje w świecie bezpośrednich wrażeń zmysłowych, lecz już pod koniec tego wcze- śniejszego etapu zaczyna się orientować, że przedmioty nie znikają, gdy przestaje się na nie patrzeć lub ich dotykać. W jego umyśle powstają i są przechowywane obrazy tych przedmiotów – w ten sposób wykształca się zdolność poznawcza, która jest podstawą dalszego rozwoju. Etap drugi to faza przedoperacyjna, trwająca od drugiego do siódme- go roku życia. W fazie tej dziecko uczy się dostrzegać różnice między przedmiotami a symbolami, które je reprezentują. Jednak nadal ma trud- ności w patrzeniu na świat w kategoriach abstrakcyjnych. Etap trzeci to faza operacji konkretnych, trwająca od siódmego do około jedenastego roku życia. Dziecko uczy się logicznego ale jeszcze nie abstrakcyjnego myślenia. Łączy wydarzenia w ciągi przyczynowo- skutkowe i potrafi zrozumieć coś innego niż własny punkt widzenia, ale często ma trudności z mówieniem w kategoriach bardziej abstrak- cyjnych o przyczynie i skutku, a także o sytuacjach bardziej ogólnych, oderwanych od konkretnych ludzi. Etap czwarty to faza operacji formalnych, która zaczyna się około dwu- nastego roku życia, bądź na początku wieku dojrzewania. Dziecko zaczy- na już widzieć świat w kategoriach abstrakcyjnych. Potrafi rozwiązywać skomplikowane zadania matematyczne, jest w stanie dyskutować na ogól- ne tematy etyczne, myśli w kategoriach abstrakcyjnych o zależnościach przyczynowo-skutkowych, umie zastanawiać się nad różnymi rodzajami sytuacji w oderwaniu od osób, które aktualnie zna. Posiada zatem podsta- wowe predyspozycje do tego, by stać się dorosłym człowiekiem^46. Model stłumionych potrzeb Zygmunta Freuda. Dla Z. Freuda^47 osobowość ludzka jest nieustanną walką pomiędzy często antyspo-

(^46) Por. M. Białecka-Pikul, Co dzieci wiedzą o umyśle i myśleniu , UJ, Kraków 2002, s. 17-18. (^47) Por. J. Szmatka, Małe struktury społeczne , PWN, Warszawa 2008, s. 70-76.

[19] INTERAKCJE SPOŁECZNE W PROCESIE SOCJALIZACJI 243

winie się w nim poczucie zaufania do innych ludzi – lecz jeśli tego nie dostanie, bądź otrzymuje, tylko w sposób niekonsekwentny, to w reak- cjach dziecka zaczyna dominować nieufność. Etap drugi, trwający do trzeciego roku życia, zawiera wymóg autonomii w opozycji do niepew- ności i poczucia wstydu. To z kolei oznacza, że jeśli dziecko odnosi sukcesy w uczeniu się, to rozwija w sobie poczucie autonomii, wyrabia samokontrolę oraz samodzielność. Natomiast gdy ponosi klęski w wielu opanowaniu jakichś umiejętności, to rodzi się w nim niewiara w siebie, poczucie wstydu i niepewności. Etap trzeci, który trwa od czwartego do szóstego roku życia, zawiera wymóg inicjatywy w opozycji do poczucia winy. To oznacza, że jeśli dziecko potrafi się cieszyć z sukcesów w po- znawaniu swego otoczenia oraz z nawiązywania pozytywnych kontak- tów z rówieśnikami, to rodzi się w nim poczucie inicjatywy, duma oraz wiara w siebie – natomiast jeśli w tych dziedzinach nie odnosi sukce- sów, to doznaje poczucia klęski, winy i wstydu. Etap czwarty, od szó- stego do trzynastego roku życia, związany jest z wymogiem pilności, poczucia fachowości chęci działania w opozycji do poczucia niższości. Jeśli dziecko dobrze sobie radzi w grupach i organizacjach pozarodzin- nych (np. szkoła) to wówczas nabiera poczucia fachowości, pilności, natomiast gdy w tej sferze nie odnosi sukcesów, wytwarza w sobie kom- pleks niższości. Etap piąty, który odpowiada wiekowi dojrzewania, nie- sie z sobą wymóg formowania poczucia tożsamości w opozycji do jego zaburzeń. Gdy jednostka w tym okresie potrafi nawiązywać więzi z in- nymi oraz odnosić sukcesy, jednocześnie postrzega siebie jako określo- ną osobę posiadającą konkretne cechy i umiejętności, to utrwala w sobie silne poczucie tożsamości. Natomiast jeśli jego kontakty z innymi i suk- cesy są sporadyczne, a na dodatek zdominowane przez niepowodzenia, to wtedy poczucie tożsamości, czyli świadomość tego, kim się jest, ce- chuje duża niestabilność i chaotyczność. Etap szósty to pierwsza faza dorosłości – zawiera on już wymóg dojrzałości do intymności w opozy- cji do poczucia izolacji. Jeśli młody człowiek potrafi nawiązać stabilne i pozytywne związki uczuciowe, to posiada tę umiejętność, natomiast gdy tego nie potrafi, to wówczas pojawia się bolesne poczucie samotno- ści i izolacji. Etap siódmy odpowiada dojrzałemu wiekowi dorosłemu i

244 ANETA SKUZA [20]

niesie z sobą wymóg bycia twórczą jednostką oraz produktywną w opo- zycji do koncentracji na sobie i stagnacji. Gdy człowiek jest aktywny i odnosi sukcesy w rodzinie, pracy i we własnym środowisku, to ma poczucie bycia twórczym i produktywnym, przekonanie, że robi coś dla dobra innych ludzi – jeśli zaś w tej sferze ma problemy i ponosi klęski, to pojawia się koncentracja na problemach osobistych i (albo) uczucie stagnacji. Ostatni etap – ósmy, związany jest z końcowym okresem ży- cia. Niesie on wymóg poczucia integralności w opozycji do rozpaczy. Jeśli starsi ludzie, patrząc wstecz, odnajdują w swoim życiu ciągłość i sens, to mają poczucie integralności, natomiast jeśli nie potrafili wyjść poza krąg zainteresowań własną osobą, a tym samym nie zrobili nic dla innych, to w miarę zbliżania się końca życia ogarnia ich coraz większa rozpacz^48. Oczywiście istnieją jeszcze inne koncepcje stadiów życia człowieka, lecz niewątpliwie łączy je jedno: przyswajamy sobie to, co jest istotne dla życia w społeczeństwie, zatem dyrektywy kulturowe, umiejętności wykonywania ról (wchodzenie w rolę oraz tworzenie jej), koncepcję własnego „Ja” oraz poczucie tożsamości, skłonności emocjonalne oraz motywacje. Człowiek przyswaja sobie to wszystko dość wcześnie, na początku dojrzewania, lecz w zależności od tego jak to zrobi, staną się one dla niego albo poetycznymi „narzędziami”, bądź uciążliwymi problemami przysparzającymi mu kłopotów osobistych. Problemy te są rozwiązywane lub też spiętrzają się, gdy dorastamy – w zależności od bagażu emocjonalnego wynoszonego z dzieciństwa oraz liczby do- świadczeń pozytywnych w wieku dorosłym. Wczesna socjalizacja jest bardzo ważna, ponieważ kiedy wykształ- cą się już podstawowe zdolności percepcyjne i neuromotoryczne małe dziecko uczy się odczytywać gesty, wchodzić w rolę, tworzyć pierw- sze wyobrażenia o sobie, doświadczać pierwszych kontaktów z kodami kulturowymi, kanalizować swoją energię motywacyjną i radzić sobie ze swoimi oraz cudzymi emocjami. Podczas dalszego rozwoju poznaw-

(^48) Por. E. Aronson, T. Wilson, R. Akert, Psychologia społeczna , Wydawnictwo Zysk i Spółka, Poznań 1997, s. 126.