Pobierz Kobieta jako symbol piękna - Notatki - Architektura i więcej Notatki w PDF z Architektura i projektowanie tylko na Docsity! 1 OKIEM ZNAWCY Przechodząc codziennie ulicami dostrzegamy wiele doskonałych posągów, uroczych p łócien, zgrabnych instalacji , ale wśród nich znajdą się i te od których nasze oko będzie pragnęło uciec. Miłe jest to ,co ciepłe, przyjazne ,harmonijne, naturalne. Nienawistne naszym gustom to co zimne, plastikowe sztuczne. Pytanie więc dlaczego sztuczność wygrywa z naturalnością , prawdziwa pseudoestetyką z estetyką ? Pytanie jest złożone i trudno jest na nie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Czym są zagadkowe uliczna „płótna, posągi i instalacje”? To personifikacja modeli kobiecej urody jaką możemy dostrzec w obecnych czasach . Od wieków artyści materializują piękno w osobie kobiety. Sta ła się ona niezmiennym symbolem na stałe zakorzenionym w kulturze. Gdy mówimy ,myś l imy „piękno” jednym ze skojarzeniem jakie nam się nasuwa jest właśnie obraz kobiety. I słusznie bowiem jest ona istotą prawie idealną ( tak przynajmniej przedstawia ją wielu artystów i pisarzy).Kobieta sta ła się „letimotivem” dla pisarzy . Ten fenomen , porzucony przez filozofów upodobali sobie „dzierżący pióra, dłuta i pędzle w swej władzy”. Wraz z upływem czasu zmienia ł się status społeczny kobiety , inaczej także zaczęto przedstawiać jej postać w sztukach plastycznych. Zmiany charakterologiczne i społeczne przyczyniły się także znacząco do modyfikacji wizualizacji piękna. Na początku wizualizacja kobiecego ciała by ła bardzo konkretna. Wiąza ła się ściśle z rolą spo łeczną jaką kobieta mia ła do wykonania w społeczeństwie-powicie jak największej ilości zdrowego potomstwa i jego wychowanie. Wraz ze zmianą wieków i obyczajów wizerunek ten ulegał zmianom. Jaką kobietę więc teraz mamy ? Odpowiedź aż sama rani serce-plastikową zimną , sztuczną lalkę barbi, nazbyt piękną i wymiarową ,aby mogła być prawdziwą kobietą . Tego wizerunku nie wykreowali artyści . To „coś” nazwane pięknem wylansowała ekonomia, marketing i zdehumanizowane massmedia . Można by się żądać pytanie : „A kreatorzy mody ,fotografowie ?” Oni nie są już piastunami sztuki.Zepsu ły ich pieniądze i poklask. Tylko prawdziwy artysta potrafi dostrzec w kobiecie nie tylko piękno fizycznego ciała, ale i piękno duszy. Tylko artysta nawet ze starej ,już zwięd łej kobiety będzie potrafi ł uczynić piękność . Zadaniem artysty nigdy nie było odwzorowanie bierne rzeczywistości, lecz ukazywanie jej ukrytego piękna. 2 OD PŁODNOŚCI PO DOSKONAŁOŚĆ DUCHA. Sztuka prehistoryczna uważana jest za prymitywną . Tymczasem ludzie pierwotni posiadali więcej wrażl iwości niż „inteligentny człowiek XXI” wieku. Z wielu figurek przedstawiających kobietę odnalezionych podczas wykopalisk archeologicznych (min. Prowansji,Awdajewie, Grimaldi) ukazuje nam się konkretni porządne piękno. Na wielkiej przestrzeni euroazjatyckiego kontynentu znajdują się figurki kobiet, dziwne w kształcie, podkreślające cechy płci, związane z kultem p łodności. Najsłynniejsza jest tzw. Wenus z Wilendorfu w Austrii wykonana z kamienia , pełna ekspresji i siły, w niczym nie przypominając toposu kobity delikatnej i wiotkiej. Podobna w ekspresji jest Wenus z Lausse,l przedstawiająca kobitę lub kap łankę z rogiem w ręce Rzeźba ta jest skromna, podobnie jak większość rzeźb pochodzących z okresu Paleolitu. Ma to związek z brakiem narzędzi do cięcia i obróbki materiału. Kobiety te przedstawiane są w podobny sposób. Wydatny brzuch ,pe łne piersi i uda kszta łtem przypominają ko ło, czyli figurę doskonałą ,spełnioną . Ko ło –nieskończoność , miało funkcje magiczną . Było symbolem władzy, sił tajemnych i boskich. W kulturach panował matriarchat, więc to kobieta , a nie mężczyzna dzierży ła władzę . Władza była jednoznacznie kojarzona z boską mocą i postacią pra bogini płodności. Dlatego też kanon kobiety o obfitych kształtach był ideałem pożądanym i najdoskonalszym. Taka wizja estetyczna przetrwała do naszych czasów jedynie wśród krajów o rozwiniętej kulturze plemiennej odgradzającej się od zindustrializowanej cywilizacji. Przeszukując zakamarki historii niewieściego wizerunku zauważa się tendencję do wysmuklania i odejmowania kobiecie pełnych kształtów. Ideał wiotkiej, szczupłej, choć harmonijnie zbudowanej boskiej istoty pojawił się już w Egipcie. Słynny portret królowej Nefretete łączy w sobie naturalizm z akcentem zmysłowości. Wykonany zosta ł z wapienia i pomalowany , co zwiększa jeszcze imitację natury. Oczy najprawdopodobniej były z kryszta łu. Usta są wydatne, regularne, dumne, szyja długa, niemal łabędzia. W podobny sposób przedstawiali kobietę Grecy. Cała sztuka grecka obejmują swym zasięgiem coraz szersze kręgi poszukiwała nie tylko nowości, ale i powiązań z życiem . Najdoskonalej przedstawiał niewiasty Praksyteles. Posągi bogiń były pe łne piękna i młodości .Szczupłe kształ ty , wyd łużone nogi, lekki kontrapost i swoboda ruchu nie są pozbawione zmysłowości Świetne opanowanie techniki pozwoli ło Praksytelesowi odtwarzać w sposób wierny piękno ludzkiego ciała. Piękno podkreś lały kolory barwników, którymi były pokryte posągi, choć aby prze łamać rutynę realizmu włosy by ły pomalowane na czerwono, brwi, powieki , usta ,sanda ły były w żywym tonie. Wskutek tego marmur nabiera ł cieplejszego wyrazu. Afrodyta Anadimene jest pierwszym aktem kobiecym Lizyp pisa ł o sposobie wizualizacji ciała przez Praksytelesa : „modelował włosy, a głowy robił mniejsze niż dawniej 5 EROTYZM CIAŁ Choć „wieki średnie” by ły uważane pod względem surowości i powściągliwości za najbardziej pozbawione rozkoszy z podziwiania piękna kobiecego ciała, to jednak tu i ówdzie damy oddawały się uciechom cielesnym. Erotyczne ekscesy zanotowali pisarze min. Bocaccio w Dekameronie kuszące i namiętne zachowanie świętobliwych niewiast. Eksplozja erotycznej estetyki ciała przypada na barok i Modernizm. Prekursorem kobiety erotycznej stał się Rubens, który nieświadomie powielił kształ t sylwetki obecnej w kulturze pierwotnej. Piękną staje się kobieta przesadnie pulchna (taki wniosek można powziąć po porównaniu z wizerunkami kobiet antyku).Gdyby Grekowi pokazać pociągające niewiasty Rubensa czy też Tycjana dozna łby szoku i uzna ł , iż nie warto już tworzyć , skoro w pięknie (kobiecie ) zabrak ło harmonii. Owa dysharmonia ciała, nazbyt obite kszta łty, przesadna miękkość i różowość l ica w pewnym stopniu są oznakom kiczu. Pochopna by ła by to decyzja. 2Ileż w tym ciele gracji , lekkości i harmonii. Ta piękna kompozycja barw. Ciało młodej blond dziewczyny jest zakryte ( a w większej mierze odkrywa tajemnice piękna) burgundową sukna, która filuternie wznosi się nad połowę pe łnego uda odkrywając proporcjonalne i kuszące nogi. Biała przezroczysta bieliźniana bluzka opada w nie ładzie na jedno z ramion odkrywając niezbyt małe, aczkolwiek pe łne piersi. Dziewczyna pomimo roznegliżowania przedstawiona jest z wzrokiem spokojnym, zrównoważonym niemal nostalgicznym, podobnym nieco do bogiń z rzeźb antyczny. Z różnicą taką , iż tamte nie posiadały ciepła w spojrzeniu. Wzrok ich by ł zimny , niedostępny i wynios ły. Przedstawiona w taki sposób dziewczyna przez Rubensa miała by na przekór antycznym udowadniać: „Spójrzcie ! Nie tylko harmonia tkwi w symetryczności i proporcji”. Kobiety tamtego okresu za pewne by ł istotami radosnymi. I znów Rubens udowadnia nam ,iż pulchna kobieta jest radosna, lekka niczym motyl, pe łna życia. 3Emanuje z niej życie i chęć zabawy., pomimo dysproporcjonalnych, zwalistych, niemal monstrualnych w stosunku do reszty ciała pośladków. 2 Pieter Paul Rubens: Bathseba, 1635 (fragment) 3 Pieter Paul Rubens: Trzy Gracje, 6 Erotyzm uwidacznia się w niedoskonałości, dysharmonii, niemal brzydocie niedoskona łości ciała .Monstrualność , gigantyzm, pokazują ciało naturalne. Ciało chętne do pieszczot i swawol mi łosnych. Każdy element krągłości jest namiastką obietnicy ciepła, bliskości, nowego doznania. To nie jest już tylko obietnica „zwierzęcej przyjemności” , lecz pewna namiastka utraconej bliskości matczynej. Nowy element w postać kobiety wpisuje Tycjan: ogniste ,namię tne ,falujące i długie rude włosy. Są niczym ogień namię tności. . Ogień ten wybucha na przełomie XIX i XX wieku w epoce f ine de sieclu.4 Dekadentyzm poprzez splot artystycznych projekcji rzeczywistości, porządków filozoficznych rysów obyczajowych , tendencji estetycznych i stylistycznych, odcisnął również swoje oryginalne pię tno w świecie konwencji i technik artystycznych kreacji postaci ludzkiej. Fascynacja pięknem wykształciła w Modernizmie typ erotyki hedonistycznej ,znane już w Starożytności. Rozumienie piękna jako kryterium zmysłowego, tego co przyjemne dla oka i słuchu stało się powszechne. Fizyczne walory urody kobiecej , utożsamiane w naocznym oglądzie z wartościami estetycznymi , by ły więc przede wszystkim pięknym widokiem. Na patronkę hedonistycznej estetyki wybrano Wenus-ideał zmys łowego piękna , symbol urody kuszącej do grzechu. Niebywałą zmys łowość i tajemniczość nadaje swoim kobietom Gustaw Klimt. Klimt uprawiający przede wszystkim malarstwo figuralne i portret kobiecy , maluje zjawiskowe postacie o wyrafinowanej urodzie , owinię te we wzorzyste , powłóczyste suknie i obsypane drogimi kamieniami. Naga 5Nuda Veritas ukazuje naga zmysłową piękność . Ta kobieta jest niczym kolos. Wysoka na 2 metry , wyrazista i prowokacyjna w swej nagości, wprawia w zakłopotanie niejednego mężczyznę . Już samo owłosienie łonowe wydaje wojnę klasycznemu idea łowi urody. Kobieta jest tematem absorbującym w pełni Klimta. Maluje ją nagą , wystrojoną , poruszającą się ,siedzącą , nawet w najbardziej intymnych sytuacjach.. .Klimt był nałogowym podglądaczem ze szkicownikiem w ręku lawirującym wśród leżanek z prostytutkami. Teraz kiedy obserwujemy efekt jego „ekscesów” kobiece ciało na leżance ujawnia cała jej naturalność i zmys łowość , czyniąc z widza współwinowajcę . Artysta w przeciwieństwie do cynizmu Picassa , szaleńczego „seksoholizmu” Toulouse-Lautreca w sposobie przedstawiania erotyzmu i z łożoności kobiecej psychiki zbiera w jedną całość wszystkie cechy pięknej kobiety w jedno. Ta kombinacja estetyki i erotyki, nie jest obsceniczna, niesmaczna, ani też wulgarna. Co więcej kobiece uda Klimt przyrównał kiedyś do kolumn świątyni rozkoszy. 4 Witosz Bożena Kobieta w literaturze.Tekstowe wizualizacje; rozdz.[Synkretyzm obrazowania w epoce DECADENCE] s.17 5 Klimt Gustaw Nuda Veritas 7 Jednym z powodów dla których [Klimt]malował kobiety by ła odraza przed liniami prostymi,przed, symetrią i jednolitą formą . Kobieta dla niego by ła miękką linią , zbiorem plam, w które tchnięta została ognista , a jednocześnie delikatna duszą . KANCIASTA PIĘKNOŚĆ Nie lubię PICASSA za to ,iż zaczął malować w sposób geometryczny... Ludzką postać zaczął wpisywać w figury geometryczne. I cóż po ideologii, cóż po nowym kierunku w sztuce, kiedy piękno kobiety zostało zhańbione. Kobiety Picassa są jak nieociosane, toporne bloki. Daleko im do gracji, lekkości , a nie mówiąc już o estetyce. To wszystko przez tan kubizm! Elementy ludzkiego ciała zostały spaczone. Potraktowano je w sposób instrumentalny, podmiotowy . Zamiast ręki, nogi ,piersi, widzę :walec, sześcian, prostopadłoscian,stożek... Czy na tym polega sztuka ukazywania piękna ciała ? Oglądający może poczuć się jak na lekcji matematyki, gdzie właśnie poznaje figury geometryczne. I n a nic ta piękna kolorystyka. Niektórzy jednak zainspirowani „kanciastymi pięknościami” rozpoczęl i eksperymenty niebezpieczne pod względem socjologiczno-psychologicznym dla wielu tysięcy kobiet. Andy Worhol zaczął eksperymentować z komiksem nazywając go sztuką .Jego wielobarwna Marlin Monoroe odstrasza nieumiejętnością harmonijnego skomponowania i zestawienia barw. Sama Monoroe wydaje się być kobietą spełniającą wszystkie cielesne wymogi minionych epok. W miarę fil igranowa, symetryczna,harmonijnie zbudowana, o długiej szyi, wydatnych ustach, pięknym prostym nosie, posiadająca złożoną osobowość i psychikę . To od Picassa rozpoczął się przewrót w sposobie postrzegania i definiowania kobiecego piękna. Przyczyniły się do tego w dużej mierze także ruchy feministyczne, które przedstawiały kobitę chudą jak patyk przypominającą niemal mężczyznę . Kolejnymi gwoździami do trumny w zabijaniu piękna w wizerunku kobiety stali się pseudo artyści zrzeszających się w ugrupowaniu jakim zwie się mass media . To dzięki wyszukanym zabiegom socjotechnicznym potrafią nam do dziś w sposób mi ły, delikatny i przyjazny robić wodę z mózgu. Na ich