Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Lalka- podstawowe informacje o lekturze, Notatki z Język polski

Wprowadzenie Ramy czasowe Epoka Gatunek literacki Bohaterowie Streszczenie Motywy Wyjaśnienie tytułu

Typologia: Notatki

2023/2024

W sprzedaży od 04.07.2024

zuzkka-zz
zuzkka-zz 🇵🇱

6 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Lalka- podstawowe informacje o lekturze i więcej Notatki w PDF z Język polski tylko na Docsity!

Boleslaw Prus

LALKA

  1. Epoka: Pozytywizm
  2. Gatunek literacki: powieść realistyczna
  3. Czas i miejsce akcji: 1878 - 1879r. Warszawa
  4. bohaterowie: STANISŁAW WOKULSKI- Główny bohater powieści. Jest bogatym warszawskim kupcem oraz właścicielem sklepu, który z kolei odziedziczył po zmarłej żonie Małgorzacie Minclowej. Ma 45 lat, a wśród kobiet uznawany jest za przystojnego. Pochodził z biedniejszej rodziny szlacheckiej. Podczas studiów w Szkole Głównej zaangażował się w działalność konspiracyjną i podjął udziału w powstaniu styczniowym. W konsekwencji w późniejszym czasie został z tego powodu zesłany na Syberię. Jest zdolny i pracowity, a także honorowy. Czasem niestety bywa także naiwny i bezkrytyczny. Wokulski to przykład bohatera, który posiada cechy zarówno romantyka jak i pozytywisty. IZABELA ŁĘCKA- Piękna arystokratka mieszkająca z ojcem oraz daleką krewną kuzynką Florentyną. Prezentuje ona typowe cechy dla jej warstwy społecznej takie jak: egocentryzm, wyrachowanie oraz brak zasad moralnych. Żyje w luksusie, a w relacjach międzyludzkich kieruje się tylko i wyłącznie korzyściami materialnymi. Nie liczy się z uczuciami innych, a w kokietowaniu mężczyzn odnajduje przyjemność. IGNACY RZECKI- To przyjaciel, a także subiekt w sklepie Wokulskiego. Przez swojego ojca gloryfikuje postać Napoleona, naiwnie wierząc, że bonapartyści są w stanie wyzwolić kraje europejskie oraz zapewnić im sprawiedliwość społeczną. To bardzo pracowity, oddany i rzetelny wobec swoich obowiązków człowiek. Gotów jest nieść pomoc potrzebującym, co wynika z jego wrażliwej i emocjonalne natury. FRANZ I JAN MINCLOWIE- To bracia, którzy po wuju odziedziczyli sklep z artykułami spożywczymi sprowadzanymi z krajów pozaeuropejskich. Jan w późniejszym czasie otworzył własny sklep z galanterią na Krakowskim Przedmieściu. Ożenił się z Małgorzatą, jednak bardzo wcześnie zmarł. AUGUST KATZ- Przyjaciel Rzeckiego, niegdyś pracował razem z nim u Mincla. W 1848r. Brali udział we Wiośnie Ludów na Węgrzech. Po nieudanym powstaniu August popełnił samobójstwo.

TOMASZ ŁĘCKI- Ojciec Izabeli, który stracił majątek rodzinny, a mimo to, dalej żyje ponad stan. Lekkomyślnie wydaje pieniądze, co przyczynia się do konieczności sprzedania rodzinnej kamienicy i srebra. Zaprzyjaźnia się z Wokulskim, aby czerpać korzyści materialne, w rzeczywistości jednak gardzi jego osobą. STANISŁAW PIOTROWICZ SUZIN- To bogaty moskiewski kupiec. Przyjaciel Wokulskiego z czasu zsyłki na Sybir. JULIAN OCHOCKI- Młody arystokrata, daleki kuzyn Izabeli Łęckiej. W przeciwieństwie jednak do swojej grupy społecznej nie interesują go rozrywki czy zdobywanie kobiet. Jest zapalonym naukowcem, który marzy o zbudowaniu maszyny do latania. Wokulski w testamencie znaczną sumę swoich środków zapisuje na jego badania naukowe. PREZESOWA ZASŁAWSKA- Starsza arystokratka, która mieszka w Zasławku. To mądra i wrażliwa kobieta. Można powiedzieć, że nienagannie prowadzi swój majątek, a co więcej stara się zadbać o poprawę losu chłopów. Z obawy przed konsekwencjami popełnienia mezaliansu, wyrzeka się miłości do wuja Wokulskiego. KAZIMIERZ STARSKI- Jest uosobieniem najgorszych cech arystokratycznego świata. To marnotrawca, pasożyt i kobieciarz. Nie posiada zasad moralnych. Z powodu pokrewieństwa z Prezesową oczekuje spadku. Szuka majętnej kobiety, która w razie potrzeby mogłaby przepisać mu dobytek. HELENA STAWSKA- Mieszkanka kamienicy Wokulskiego. Odpowiedzialna, pracowita i piękna kobieta. Sama utrzymuje rodzinę matkę i córeczkę. Skrycie podkochuje się ona w Wokulskim. Krzeszowska wytacza jej proces o lalkę, który baronowa przegrywa. BARONOSTWO KRZESZOWSCY- To małżeństwo pozostające w separacji. Pani baronowa źle traktuje służbę i nie lubi świata ani ludzi. Jest nieszczęśliwą i zgorzkniałą kobietą, na co niewątpliwie miała wpływ strata córeczki. Baron natomiast to mężczyzna rozrzutny, który swój majątek stracił na rzecz wyścigów konnych. Mimo, że nie mogą dojść do porozumienia, z powodu braku środków do życia, wprowadza się do żony. KSIĄŻĘ- To arystokrata, który jeden wyróżnia się na tle swojej warstwy społecznej, ponieważ pragnie służyć ojczyźnie. Jest pomysłodawcą spółki handlowej, w swoich działaniach jest jednak niekonsekwentny, a efekty jego poczynań mizerne.

BOHATER ZBIOROWY- Reprezentanci arystokracji, kupiectwa, a także proletariat warszawski i przedstawiciele mniejszości narodowych Żydzi i Niemcy.

  1. Streszczenie: Tom I Rozdział I (Jak wygląda firma, J.Mincel i S. Wokulski przez szkło butelki?) Warszawa, początek roku 1878, w jednej z jadłodajni na przedmieściu Krakowa grupa ludzi dyskutuje na temat sklepu Wokulskiego i Mincla. Uważają, że sklep niedługo zostanie zamknięty. Z rozmowy pewnych mężczyzn wynika, że Stanisław Wokulski wyjechał zostawiając interes, a sam pojechał z całym majątkiem odziedziczonym po żonie na wojnę turecką, aby pomnożyć dobytek i udowodnić wszystkim, że sam też jest w stanie zarobić pokaźną sumę. Jeden z zebranych mężczyzn opowiada o przeszłości Wokulskiego. Dowiadujemy się wówczas, że w 1860 roku pracował w jadłodajni u Hopfera, jednak po ukończeniu Szkoły Przygotowawczej postanowił dostać się do Szkoły Głównej. Kiedy się już dostał po roku rzucił szkołę i wziął udział w powstaniu styczniowym, za co z kolei został skazany i zesłany w okolice Irkucka. W 1870 roku powrócił i zatrudnił się w sklepie u wdowy Minclowej. Po kolejnym roku ożenił się, a kobieta 4 lata później zmarła, zostawiając cały dobytek Wokulskiemu. Mimo wyjazdu Stanisława sklep nie tylko utrzymał się, ale co więcej bardzo dobrze prosperował, ponieważ Wokulski powierzył opiekę nad nim swojemu przyjacielowi- Rzeckiemu. Rozdział II (Rządy starego subiekta) W tym rozdziale czytelnik ma okazję bliżej poznać postać starego subiekta, czyli Rzeckiego. Ignacy od 25 lat zamieszkuje ten sam pokoik, który w dodatku nie został przez lata w żaden sposób zmieniony. Może wynikać to z faktu, że Rzecki jest człowiekiem, który nie lubi zmian, a przyzwyczajony jest do swojego miejsca zamieszkania, a także zwyczajów. Jego życiu towarzyszyła rutyna. Codziennie budził się o szóstej rano, wstawał, mył się wypuszczał swojego pupila i pił herbatę. Pół godziny później był już gotowy do pracy. Najpierw jednak czytał ze swojego notatnika harmonogram dnia. Co więcej w każdą niedzielę ustalał wygląd wystaw sklepowych na cały tydzień. Dziś Rzecki robił obchód, a do pracy przyszedł właśnie Paweł Klejn (jeden z trzech subiektów) i otworzył sklep. Między Rzeckim popierającym Napoleona, a Klejnem, który jest socjalistą dochodzi do sprzeczek na tle politycznym. Dyskusję przerywa przybycie następnego pracownika pana Lisieckiego. Ostatni pracownik przychodzi zwykle spóźniony. Około dziewiątej do sklepu przybywa także niepunktualny Mraczewski. Dzień przebiega jak zawsze. W okolicach godziny trzynastej Rzecki udaje się na obiad, a o ósmej zamyka sklep i pozostaje w nim sam. Sporządza wtedy rachunek dzienny i układa plan na następny dzień. Wolne chwile poświęca na czytanie książek o Napoleonie. Ze wszystkich dni najbardziej lubił niedzielę, nie tylko ze względu na możliwość zaprojektowania wystaw na cały tydzień, ale też dlatego, że nakręcał wówczas mechaniczne zabawki, których ruch wprawiał go w zachwyt i sprawiał ogromną radość.

Rozdział III (Pamiętnik starego subiekta) Ten rozdział to pierwszy pamiętnik starego subiekta, czyli Rzeckiego. Niektóre fragmenty książki są przedstawione właśnie za pomocą tego pamiętnika. Ignacy jest autorem, ale i narratorem dziennika pisanego w pierwszej osobie. W tym rozdziale subiekt wspomina swoje dzieciństwo. Okazuje się, że jego ojciec był zagorzałym bonapartystą. Mały Ignacy przejął po ojcu tą bezgraniczną miłość do Napoleona. Kiedy umarł jego ojciec w 1840 roku, trafił do sklepu Mincla, gdzie zaczął przygotowania do zawodu subiekta. Tam poznał swojego przyjaciela Augusta Katza. Mincel był wymagającym pracodawcą, który niejednokrotnie za nieposłuszeństwo wymierzał kary cielesne. W 1846 roku Ignacy dostał awans na subiekta, a tego samego roku stary Mincel zmarł. Synowie zmarłego Jan i Franz podzielili interes. Jan wraz z Rzeckim przenieśli się na Krakowskie Przedmieście i tam prowadzili galanterię. Jan ożenił się z Małgorzatą Pfeifer. Po jego śmierci wyszła ona za Wokulskiego. W taki sposób Stanisław został właścicielem sklepu. Rozdział IV (Powrót) Rzecki cieszy się myślą, że lada dzień wróci jego przyjaciel Stachu. Snuje plany na temat długo wyczekiwanego urlopu na wsi. Nagle w drzwiach staje Wokulski, ściskają się nawzajem i witają serdecznie. Przyjaciele wdają się w dialog- Rzecki opowiada Wokulskiemu o popularności sklepu, zaś Wokulski, mówi o majątku jaki przywiózł ( tysięcy rubli). Stanisława szczególnie interesuje informacja o tym, że jedną z klientek jego sklepu jest panna Łęcka, która kupuje na kredyt. Rozdział V (Demokratyzacja pana i marzenia panny z towarzystwa) Przedstawiona jest rodzina Łęckich. Mieszkają oni w ośmiopokojowym mieszkaniu przy Alejach Ujazdowskich, a swoją kamienicę, wynajmują. Tomasz Łęcki wywodzi się z bogatej i szlacheckiej rodziny, a wśród przodków posiadał nawet senatorów. Ogromny majątek uszczuplił się jednak znacznie, do tego stopnia, że Izabela nie posiada posagu, a oni sami żyją w długach. Jedynym rozwiązaniem kłopotów finansowych Łęckich okazuje się być bogate zamążpójście Izabeli. Panna Łęcka jednak jest kobietą, która mimo swej urody, posiada dużo wad wynikających z jej bezstresowego i usłanego różami życia. Uważa ona, że warunkiem szczęśliwego małżeństwa jest dobre pochodzenie oraz bogactwo obojga kochanków. Wszystkich adoratorów trzymała zatem na dystans. Obecnie panna może wybierać pomiędzy marszałkiem, a baronem, którzy mimo majętności, są już sędziwi wiekiem. Rozdział VI (W jaki sposób nowi ludzie ukazują się nad starymi horyzontami) W gabinecie Łęckiej toczy się rozmowa pomiędzy nią, a kuzynką Florentyną. Okazuje się, że Łęccy zastawili bardzo wartościową zastawę stołową oraz srebrny serwis do kawy. Co więcej, ma zostać zlicytowane także ich kamienica. Izabela dowiaduje się również, że ktoś już kupił weksle jej rodziny. Panna Florentyna natomiast z podziwem wypowiada się na temat Wokulskiego, o którego majątku i przedsiębiorczości wówczas rozmawia cała Warszawa. Tomasz Łęcki popiera zdanie Florentyny i w czasie obiadu rodzinnego informuje, że zamierza założyć z Wokulskim spółkę handlową. Izabela zaczyna się domyślać, że to Stanisław wykupił zastawione przedmioty. Odczuwa swego rodzaju osaczenie przez nieznanego kupca.

mężczyznę czy zna służącego niegdyś w wojsku- Stanisława Wokulskiego. Kiedy Wokulski informuje, że to jego stryj, prezesowa nie może ukryć wzruszenia. Z późniejszej rozmowy wynika, że arystokratkę oraz ubogiego żołnierza łączyło niegdyś wielkie uczucie. Stanisław doprowadza ją do łez na wieść o jego śmierci. Po rozmowie mężczyzna decyduje opuścić przyjęcie, po wyjściu staje się głównym tematem wśród rozmów arystokratów. Rozdział X (Pamiętnik starego subiekta) To rozdział poświęcony kolejnemu fragmentowi pamiętnika Rzeckiego. Ignacy opisuje wiadomość o otwarciu przez Wokulskiego nowego sklepu. Następnie odnosi się do sytuacji politycznej panującej w Europie. Powoduje to, że wspomina on swoją wyprawę na Węgry w czasie Wojny Ludów w 1848r. Wraz ze swoim przyjacielem Augustem Katzem brali udział w powstaniu węgierskim przeciwko panowaniu austriackiemu (Wiosna Ludów). Przyjaciel Rzeckiego popełnił samobójstwo wskutek dramatycznego przebiegu walk oraz klęski powstańców. Ignacy za swoje zasługi otrzymał stopień oficerski, a następnie wydostał się z Węgier i tułał się po Europie. Dzięki pieniądzom odziedziczonym po zmarłej ciotce i wysłanym przez Mincla mógł powrócić do ukochanego kraju. Rzecki martwi się, iż Wokulski nie interesuje się nowym sklepem. Zauważa, iż zawarł on znajomość z nauczycielem angielskiego, a także ze swatką panią Meliton. Jak się okazuje Stanisław pomaga również biednym; zakładając warsztaty czeladnikom, opiekuje się prostytutką Marianną, a także pomógł Wysockiemu i jego bratu. Ignacy nie potrafi zrozumieć postępowania Wokulskiego, ostatecznie nie doszukuje się w tych działaniach jakiejkolwiek logiki. Opisuje też stosunki pomiędzy świeżo zatrudnionym subiektami; panem Ziębą, który pragnie pogodzić wszystkich sprzedawców, a Żydem- Henrykiem Szlangbaumem, który jest nielubiany nie tylko przez Ziębę, ale też przez pozostałych subiektów. Rozdział XI (Stare marzenia i nowe znajomości) Tu zostaje przybliżona postać pani Meliton. To młoda guwernantka, obecnie zajmująca się swataniem. Aranżuje spotkanie Wokulskiego i Łęckiej. Mężczyzna przybywa do Łazienek, gdzie miał spotkać Izabelę. Niespodziewanie jednak natrafia na księcia, który zabiera go na posiedzenie w sprawie spółki handlowej. Po kilku krytycznych opiniach na temat projektu Wokulskiego, zostaje on ostatecznie entuzjastycznie przyjęty. Pod koniec spotkania Stanisław poznaje naukowca- Juliana Ochockiego. Panowie udają się na wspólny spacer, podczas którego Wokulski dowiaduje się o pragnieniach naukowca, związanych ze zbudowaniem latającej maszyny. Rozdział XII (Wędrówki za cudzymi interesami) Wokulski otrzymuje list od pani Mieiiton, w którym informuje go, że Łęccy sprzedają kamienicę, którą ma zamiar kupić Krzeszowska za 60 000 rubli. Baron Krzeszowski natomiast musi spłacić długi, dlatego zmuszony jest do sprzedania żonie wyścigową klacz. Baronowej jednak koń nie interesuje i chce ona się go pozbyć. Swatka nie ukrywa, że jest to dla Stanisława szansa, ponieważ panna Łęcka byłaby zadowolona, gdyby konia zakupił Wokulski. Mężczyzna postanawia kupić kamienicę za 90 000 rubli przy pomocy Żyda Szlangbauma, a konia za 800. Kolejnego dnia idzie do stajni obejrzeć zwierzę, które ma wziąć udział w wyścigach.

Rozdział XIII (Wielkopańskie zabawy) Wystawiona na zawody klacz Wokulskiego zdobywa pierwsze miejsce. Kupiec widzący radość Izabeli, cieszy się razem z nią. Baron Krzeszowski zdenerwowany faktem, że sprzedany przez niego koń wygrał, wszczyna awanturę, podczas której obraża Łęcką. Wokulski staje w jej obronie i wyzywa go na pojedynek. Starcie kończy się zranieniem barona w twarz. Kula wystrzelona z pistoletu Wokulskiego wybija ząb arystokraty. Wszyscy rozjeżdżają się do domów. Podczas lekcji angielskiego do Wokulskiego przybywa Maruszewicz. W imieniu barona prosi o pożyczkę, Stanisław domyśla się jednak, że młodzieniec to krętacz i zamiast 1000 rubli daje mu tylko 400. Później kupca odwiedza jego adwokat, który radzi mu, aby rozsądniej postępował z majątkiem, ponieważ to odstrasza potencjalnych wspólników do spółki. Skutecznie namawia Wokulskiego, aby ten nie kupował kamienicy na swoje nazwisko. Rozdział XIV (Dziewicze marzenia) Rozdział dotyczy przemyśleń Łęckiej względem Wokulskiego. Izabela zdaje się zmieniać stosunek do kupca. Pogarda przeradza się w satysfakcję jego adoracji, ponieważ wśród arystokratów jest bardzo popularny. Zaczyna dostrzegać realne szansę na taki związek, pod warunkiem, że mężczyzna sprzedałby sklep, zarabiał majątek oraz wiernie jej służył. Otrzymuje także list, w którym baron przeprasza damę i prosi o wybaczenie. To jeszcze bardziej powoduje, że Izabela zaczyna pozytywnie myśleć o Wokulskim. Proponuje ojcu, aby zaprosić go na obiad. Tomasz entuzjastycznie wyraził poparcie dla córki. Wieczorem przychodzi do Stanisława list od Łęckiego, który zaprasza go do siebie na obiad. Rozdział XV (W jaki sposób duszę ludzką szarpie namiętność, a w jaki rozsądek) Po otrzymaniu listu, Stanisław zastanawia się nad powodem tego zaproszenia. Dociera do niego, że jest zakochany w Łęckiej. Wychodzi na spacer i rozważa rozterki. Po powrocie do domu myśli nad stosownym ubraniem, chce wpłynąć na swoją opinię w oczach Łęckich. Rozdział XVI („Ona" i „On"- i ci inni) Izabela w dzień przybycia Wokulskiego jest podekscytowana i rozmarzona, bo do Warszawy przybył artysta teatralny- Rossi. Okazuje się, że Izabela była w nim zakochana, a on sam bardzo ją adorował. Wszystkie myśli obecnie skupia tylko na nim. Zjawia się Wokulski i rozpoczyna się obiad, podczas którego rozmowa schodzi na temat wystawy w Paryżu, którą chce odwiedzić Wokulski. Okazuje się, że to marzenie nie tylko jego, ale też Izabeli. Rodzi się pomysł wspólnego wyjazdu, który jest uzależniony od Wokulskiego, ponieważ to on ma zarządzać pieniędzmi z zakupu kamienicy, tylko procent oddając Łęckim. Rozdział XVII (Kiełkowanie rozmaitych zasiewów i złudzeń) Wokulski po powrocie od Łęckich pozostaje w znakomitym humorze. Daruje zgubienie 400 rubli przez kasjera. Ofiaruje też Mariannie mieszkanie u Wysockiego i daje pieniądze na zakup maszyny do szycia. Kilka dni później pani Meliton informuje Wokulskiego, że w Łazienkach będzie panna Izabela. Kupiec, więc udaje się tam, aby ją zobaczyć. Kobieta

Tom II Rozdział I (Pamiętnik starego subiekta) Rzecki udaje się na oględziny zakupionej przez Wokulskiego kamienicy. Po domu oprowadza go Wirski. Panowie po kolei oglądają mieszkania. Odwiedzają baronową Krzeszowską, a także panią Stawską- opuszczoną przez męża, mieszkającą z matką oraz córką. Kobieta przedstawia historię swojego małżeństwa. Rzecki jest zachwycony postawą zaradnej i bardzo urodziwej damy. Rozdział II (Szare dni i krwawe noce) Suzin oczekuje na przybycie Wokulskiego na jednym z paryskich dworców. W wolnym czasie główny bohater zwiedza miasto jednocześnie zastanawiając się nad własnym życiem. Zaczyna dostrzegać, że nie jest potrzebny Izabeli oraz innym ludziom z arystokracji, bo zależy im tylko i wyłącznie na jego pieniądzach. Rozdział III (Widziadło) Do kupca przybywają różni ludzie, którzy chcą wyłudzić od niego pieniądze. Pewnego dnia przychodzi do niego profesor Geist, który uznawany jest za naukowca- szaleńca. Wokulski natomiast jest zafascynowany osobowością Geista. Wspólnie udają się do pracowni profesora, gdzie naukowiec pokazuje mu metal lżejszy od powietrza. Wokulski rozważa pozostanie w Paryżu podjęcie współpracy z profesorem nad pracą naukową. Otrzymuje jednak list od prezesowej Zasławskiej, w którym wspomina ona o Łęckiej. Stanisław postanawia wrócić do kraju. Rozdział IV (Człowiek szczęśliwy w miłości) Po powrocie dostaje zaproszenie do Zasławka. Podczas podróży pociągiem poznaje barona Dalskiego, który zmierza w to samo miejsce, żeby oświadczyć się wnuczce prezesowej- Ewelinie Janockiej. Rozdział V (Wiejskie rozrywki) Podczas przyjęcia goście Spacerują, dyskutują i odbywają wycieczki konne. Wokulski stwierdza, że posiadłość jest prowadzona przez prezesową nienagannie i może być wzorcem. Co więcej, dostrzega, że kobiety arystokratki wolą próżniaków i kobieciarzy, aniżeli romantycznych i poważnych mężczyzn. Rozdział VI (Pod jednym dachem) Okazuje się, że mimo chęci poślubienia Starskiego, nie odziedziczy on majątku prezesowej, dlatego nie będzie odpowiednim kandydatem na męża. Zasławska ceniąca osobę Wokulskiego postanawia zaaranżować jego spotkanie z Izabelą. Kiedy Łęcka przybywa do Zasławka, wszystkie obecne panie wydają się być zachwycone jego osobą. Panna Izabela zaczyna dostrzegać jego atrakcyjność i majętność. Wokulski, widząc kobietę ponownie żywi do niej głębokie uczucie i ulega jej urokowi. Rozdział VII (Lasy, ruiny i czary) Goście udają się na grzybobranie. Wokulski nie odstępuje Izabeli na krok, chcąc wyjawić uczucia wobec niej. Delikatnie sugeruje i okazuje jej uczucia, Łęcka daje mu do

zrozumienia, że nie pozostaje obojętna na jego starania. Uszczęśliwiony Wokulski pozostaje na kolejne dni w Zasławku. Na prośbę prezesowej, zabiera Izabelę na ruiny zamku. Tam swój nagrobek ma stryj Wokulskiego, a miejscowy rzemieślnik- Węgiełek- wykonuje na nim epitafium. Opowiada Izabeli i Stanisławowi historię o śpiącej królewnie. Łęcka daje nadzieję na wspólne życie Wokulskiemu. Po powrocie do Warszawy, główny bohater oferuje Węgiełkowi pracę w stolicy. Zakład rzemieślnika spłonął i został on bez pracy. Spotyka się także z Ochockim, któremu tylko wspomina o projekcie naukowym. Rozdział VIII (Pamiętnik starego subiekta) Tymczasem Krzeszowska chce odkupić kamienicę. Rzecki natomiast zaprzyjaźnił się z panią Stawską i skrycie liczy, że jego przyjaciel poślubi ją, rezygnując z małżeństwa z Łęcką. W środowisku kupców natomiast pojawiają się pierwsze plotki, że Wokulski chce sprzedać sklep, ponieważ nie zajmuje się już interesami, a jedynie poślubieniem Łęckiej. Główny bohater otrzymuje anonimowy list, w którym ktoś sugeruje romans Stawskiej z Rzeckim. Stanisław domyśla się, że autorką jest Krzeszowska. Rozdział IX (Pamiętnik starego subiekta) Baronowa wciąż podejmuje próbę odkupienia kamienicy. Ostatecznie Wokulski sprzedaje jej dom za 100 000 rubli. Baronowa podwyższa cenę czynszów oraz wyrzuca na ulicę niepłacących studentów. Wytacza proces pani Stawskiej, oskarżając ją o kradzież lalki, należącej do jej zmarłej córeczki. W trakcie trwania rozprawy Wokulski udowadnia, że lalka została zakupiona w jego sklepie. Krzeszowska przegrywa proces. Rozdział X (Pamiętnik starego subiekta) Ignacy pragnie wyswatać Wokulskiego ze Stawską. Twierdzi, że wchodzenie w wyższe sfery nie przyniesie nic dobrego, a wręcz przeciwnie. Stanisław otrzymuje zaproszenie na bal do księcia. Rezygnuje jednak i wieczór spędza u Stawskiej. Rozdział XI (Damy i kobiety) Izabela Łęcka kierowana majętnością Wokulskiego postanawia za niego wyjść. Krewni popierają jej pomysł, dodatkowo namawiając do tego damę. Łęcka mimo wszystko dalej nie rozpatruje Wokulskiego jako partnera życiowego, a jedynie jako sługę, który będzie dostarczał jej środków do spełnienia jej zachcianek. Stanisław obserwując pannę, zaczyna zastanawiać się nad słusznością uczuć wobec niej. Rozdział XII (W jaki sposób zaczynają otwierać się ludziom oczy) Rzecki w rozmowie z doktorem Szumanem dochodzi do wniosku, że życie Wokulskiego podąża w bardzo złym kierunku. W czasie postu do Warszawy przyjeżdża skrzypek Molinari. Łęcka jest zachwycona, dlatego namawia Wokulskiego, aby ten poznał ją ze sławnym skrzypkiem. Kupiec spełnia prośbę Izabeli. Nakłania Molinariego do zagrania dobroczynnego koncertu, podczas którego Izabela jest zapatrzona tylko w artystę. Stanisław czuje się przygnębiony.

Subiekt po jakimś czasie czyta list od Węgiełka, którego odbiorcą miał być Wokulski. Rzemieślnik pisze, że ktoś wysadził ruiny zamku w Zasławiu i on sam prawdopodobnie zginął. Zostaje odczytany testament Wokulskiego, który większą częścią pieniędzy obdarowuje Ochockiego, które ten miał przeznaczyć na badania naukowe. Zapisy dotyczą także Rzeckiego oraz Stawskiej, ale również jego podopiecznych. Z Zasławia dochodzą informację, że sprawcą wysadzenia ruin zamku był sam Wokulski. W niedługim czasie po tej wiadomości na zawał serca umiera Rzecki.

  1. MOTYWY: ✓ Miasto ✓ Idealizm, idealiści ✓ Utracone marzenia ✓ Miłość ✓ Małżeństwo ✓ Kariera ✓ Majątek ✓ Sklep ✓ Praca ✓ Kupiec ✓ Samobójstwo ✓ Metafizyka