Pobierz Latarnik: szczegółowe omówienie lektury i więcej Opracowania w PDF z Język polski tylko na Docsity!
Lektura z opracowaniem
latarnik
Henryk Sienkiewicz
Latarnik
|cha-
bezpośrednią (mówi wprost
9 cechach Skawińskiego), jak i
(jego uczuć i cech czytelnik domyśla się po.
opisie zachowań).
m Wcześniejsze zdarzenia, epizody z życia
Skawińskiego przedstawia za pomocą retro-
spekcji.
= Narrator stosuje stylizację językową
rozmowie kwalifikacyjnej, którą przepro-
m_ Narrator ma dużą wiedzę
I i opisywanych
miejsc, występujące tam gatunki roślini zwie-
rząt. W paru kwestiach się myli (np. marabu-
ty umieszcza w amerykańskim lesie
nym, choć są to ptaki żyjące w Aftyce).
Bohaterowie - jeden czy wielu?
Jestnim tytułowy latarnik, ale tak naprawdę ta
jedna postaćskupia w sobie losywielu ludzi.
18. Popierwsze losywielu polskich emigran-
tów tułających się po całym świecie.
Plan zdarzeń
Zamyka się zaledwie w kilku punktach:
1. Zwolnienie się posady latarnika na wyspie
2. Objęcie posady latarnika przez Polaka
Skawińskiego.
SPE ai Da
3 Pograżenie się Skawiskiego w lekturze
6. Zwolnienie Skawińskiego z pracyw latarni.
Latarnik jako gatunek literacki
= nowela
Dowody:
Jeden wątek!
Los polskiego emigranta Skawińskiego.
Jeden bohater! p
Skawiński.
Jedno miejsce akcji!
Wysepka niedaleko portu Aspinwall.
Główny motyw, wątek, oś kompozycyjna
(tzw. sokół noweli)!
zanie akcji — zwolnienie Skawińskiego
z funkcji latarnika.
Odzyski uż
anie siły duchowej i... ojcz
(książce). A
(niewynikają-
ca bezpośrednio z tekstu)
Jako 30-latek Henryk Sienkiewicz wyjechał
Ponie-
wos), przesyłał z Ameryki reportaże dowar-
szawskiej prasy, m.in. do Gazety Polskiej (wy-
chodzące w cyklu Listy z podróży do Amery-
Nade owowana zacz body
natchnieniem dla powstał
alek RE U
Śmierć pracownika
aptecznego
otmucie znalezionego w tóżku farmaceuty, który
około 15 laty w październiku 1872 otrzymał od zarządu
aplekw Nowym Jorku świadectwo jako farmaceuta-asy-
stent. Pracę u dr. Wisona dostał w kwietniu 1875i odtej
da. Listw języku polskim, przytoczony niżej, widocznie
przeznaczony dla przyjaciela, znaleziono w kieszeni zmar-
łego.
New York 23 listopada.
Drogi Antoni, 5
Dużo czasu upłynęło od chwili, gdy otrzymałem Twój list.
Pisząc obecny, będę czekał odpowiedzi wyjaśniającej, jak
stoją sprawy. Pracuję w aptece i chciałbym wiedzieć, czy
ie wiodłoby mi się lepiej z Tobą. Tutaj nie mam żadnych
szans. Krótko mówiąc, donieś mi, jak Cisię powodzi i czy
"Twoje sprawy układają się dobrze, Ja chciałbym wrócić
do własnego kraju i tam skończyć swoje dni. Posyłam Ci
swój adres
M. Siellawa
Dr Wilson zawiadomił wczoraj sędziego, że Sielawa zaży-
wał morfinę i że wziął przypadkiem nadmierną dozę we
wtorek:
która ukazała się drukiem w dzinni-
ku The New Ybrk Times 23 istopa-
da 1876 r. ę
Notatka informuje o zagadkowej
Imię i nazwisko denata: Mieczysław
Sielawa
"Wykonywany zawód (stanowisko).
farmaceuta ierowni apteki)
Kika miesięcy po notatce, którą wy-
ać
mes, pos Len Fo-
can a! waz rodźną
Stanach Zdnoczoych,
Artu Horai tymnóżni sę odnotat-
biz The New rk Times żenie skupia
BRZ:
ecz próbuje odtworzyć jego życe.
Co Selowa roldorku 188." nie
RE
J. i Horaln tyz Kalifornii XIX,
Gazeta Polska nr 32, 1877
żegościgają i prześladują, po opuszczeniu Europy (zdaje
sięw r. 1848) zwiedził Przylądek Dobrej Nadziei, Mada-
_gaskar, Australię, Amerykę Południową, jina-
dej szóstej
0 10milod brzegu, sam jeden wśród morza na samotnej
skale, której przez 26 miesięcy nie opuszczał. Co dwa ty-
s
LATARNIK
Opowiadanie to osnute jest na wypadku rzeczywistym,
oBówymw swoim case pal). Hon inw jednej ze swych
korespondencyj z Ameryki.
Powneoradojosę żak Aa nieda-
bez wieści. Ponieważ stało się to
"między którymi droga nawet w dzień est trudna, w nocy
zaś, zwłaszcza wśród mgieł się często na tych
mikowym słońcem wodach, prawie
nie podobna. Jedynym wówczas przewodnikiem dla licz-
nych statków bywa światło latarni. Kłopot wynalezienia
nowego latarnika spadł na konsula Stanów Zjednoczonych,
rezydującegow Panamie, a był to kłopot niemały, raz te-
'go powodu, że następcę trzeba było znaleźć koniecznie w cią-
gu dwunastu godzin; po wtóre, następca musiał być nad-
zwyczajsumiennym człowiekiem, nie możnawięc było przyj-
„mowa bye kogo na koniec, w ogóle kandydatów na pova-
dę brakło. Życie na wieży jest nadzwyczaj trudne i bynaj-
zmniej nie się rozpróźniaczonymi lubiącym swo-
włóczęg ludziom Południa Latamik esi niema więż-
niem. Z wyjątkiem niedzieli nie może on wcale opuszczać
swejskalitej wysepki. Łódźz Aspinvaal przywozi mu razna
dzień zapasy żywności i świeżą wodę, po czym przywożący
oddalają się natychmiast, na całej zaś wysepce, mającej
morgę rozległości, nie ma nikogo. Latarnik mieszka w ata-
mit jw pora eń zew
flag, wedle wskazówek barometru,
| weak ata ie kro wielachcć,
gdyby nie to,że chcącsię dostać z dolu do ognisk na szczyt
semi kilka razy dziennie. W ogóle jest tożycie klasztorne,
a nawet więcej niż klasztorne, bo pustelnicze. Nic też dziw-
emi okaniarowj pa:
cownkalatami.
—w latami na bezludnej malej wy-
sepca. Tykow niedzielę mógizadnia
A PRE
wali Na co
bonakikk =
wbuzała zanie, choć ryo-
wały się na niej smutki, trosk, przy-
oczyma i ja-
RONDO wielwa
ZE
Latarnik powinien lubić siedzieć na miejscu.
„Potrzebuję.
odpoczynku.
- zGyswkiice kiedy? Czy macie świadectwa uczciwej
służby rządowej?
Stary człowiek wyciągnął z zanadrza spłowiały jedwabny
szmat, podobny do strzępu starej chorągwi. Rozinąl go
— Otosz świadectwa. Ten krzyż dostalem w roku trzydzie.
tembilem sięw Stanach przeciw południowcom, ale tam
mie dają krzyżów —więc oto papier.
Ponte vę papie | zaząlczya,
RDA ..Hmi
SANEAROR RREACEATA
Byliście walecznym żołnierzem!
- Potrafię być sumiennym latarnikiem.
— Trzeba tam co dzień wchodzić po kilka razy na wieżę.
Czy nogi macie zdrowe?
Przeszedłem pi
-Próbowaliście różnych. ?
Niezazałem ydko spokojności.
Dlaczego?
Siaycztowiek ruszy ramionami.
Zack m kania yy ajecie mi się za starzy.
i - ozwał się nagle kandydat wzruszonym głosem.
—Jestembardzo: iiskolatany. Dużo, widzicie, prze-
szedłem. Miejsce to jest jedno z takich jakie najgoręcej
pragnąłem otrzymać. Jestem stary, potrzebuję spokoju!
Potrzebuję sobie powiedzieć: tu już będziesz siedział, to
7 niewypowiedzianą radością.
Czy moc dzi jechać na wieżę?
jest.
Sl
Tegoż samego jeszcze wieczora, gdy słońce stoczyło się na
drugą stronę
wysłowioną ego
prostu urągać dawnemu tułactwu, nieszczęściom
i niepowodzeniom. Był on naprawdę jak okręt, któremu
m w latach 1830 — 1831 (powsta-
nie listopadowe, w wyniku którego
emgowal|;
mwcjpadomowaw Hszpaniiw latach
1833 18400 następstwo tronu;
m służba w Legi Francuskiej (waka
Francji o kolonię akgerską):
„udal w wakacho odzyskane rie-
podległości przez Węgrów |
Ludów — lata 1848 — 1849);
pe.
- [62
stonie Pólno-
przeciw południowcom - ata 1861
piany —równiny,
py między Nowym Jorkiem a Kali-
tomi).
Doświadczenie w pracy na morzu
(8 ata pracy na statku do polowu
wieców).