






Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Warchala 2002). Warto przypomnieć, że od wysłania pierwszego listu elektronicznego przez Raymonda Tomlinsona1 (w końcu 1971 roku) upłynęło 40 lat. Pierw-.
Typologia: Notatki
1 / 11
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Instytut Języka Polskiego PAN, Warszawa
List elektroniczny wpisuje się w nurt zaistniałych dzięki Internetowi zja- wisk, które znacząco wpłynęły zarówno na formę komunikacji między stu- dentami i wykładowcami, jak i między samymi pracownikami nauki. Warto podkreślić, że e-mail jest uchwytnym, utrwalonym śladem zmian, jakie za- chodzą we wspomnianych relacjach, w szerszym niż tylko dotyczącym kore- spondencji i języka zakresie. Zagadnieniu poświęcali uwagę m.in. tacy bada- cze, jak M. Wojtak (2007), M. Marcjanik (2007), G. Kowalski (2009), diagno- zujący przemiany obyczajowe dziejące się na ich oczach. Nacisk kładziono głównie na uchybienia w zakresie etykiety związane z tym nowym sposo- bem porozumiewania się (przykłady zmian form grzecznościowych w ob- rębie komunikacji bezpośredniej studentów z wykładowcami notowano już wcześniej (np. A. Skudrzykowa, J. Warchala 2002). Warto przypomnieć, że od wysłania pierwszego listu elektronicznego przez Raymonda Tomlinsona^1 (w końcu 1971 roku) upłynęło 40 lat. Pierw- szy list z Polski (do Centrum Komputerowego Uniwersytetu w Kopenhadze^2 ) został wysłany przez Rafała Pietraka w sierpniu 1991 r.^3 , czyli 20 lat temu. E-mail nie doczekał się jeszcze swojej monografii, a może warto poświęcić mu opracowanie językoznawcze z uwzględnieniem tła kulturowego^4. Szcze-
(^1) Wiarygodne informacje na temat okoliczności związanych z wysłaniem pierwszego można znaleźć na stronie jego autora: http://openmap.bbn.com/˜tomlinso/ray/home.html. (^2) http://www.pcworld.pl/news/163034/Internet.w.Polsce.ma.juz.17.lat.html. (^3) http://www.pcworld.pl/artykuly/10104/Pierwszy.polski.internauta.sierpien.1991.r.html. (^4) Być może takim opracowaniem stanie się obroniona 6 grudnia 2010 r. (już po oddaniu niniejszego artykułu) na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie rozprawa doktorska Małgorzaty Kuruc pt. Komunikacja językowa za pomocą poczty elektronicznej. Analiza językowo-stylistyczna listów e-mail.
130 Magdalena Majdak
gólną uwagę należałoby zwrócić na zróżnicowanie form etykietalnych oraz wykazać staranie o zachowanie ich specyfiki, bez mechanicznego przeno- szenia przykładów obcych polskiej tradycji grzeczności. Obecnie wykładnię wzorca gatunkowego tworzą poradniki pisania listów internetowych, rodzące się równolegle z nimi. Widać w nich chęć sprostania wyzwaniom współcze- snej rzeczywistości korespondencyjnej i znalezienia form adekwatnych za- równo do gatunku pośredniego między listem a rozmową (M. Marcjanik 2007: 70), jak i nowego środka przekazu. Do dotychczas głównie ustnego, a przez to swobodniejszego kontaktu wykładowców ze studentami dochodzi zatem kontakt pisemny, a więc wy- magający bardziej sprecyzowanych reguł. Jak pisze J. Grzenia, to, co było ulotne zostaje utrwalone, to, co było trwałe, staje się ulotne^5 (J. Grzenia 2006: 64 i in.). W epoce przedinternetowej student mógł się formalnie kontaktować z nauczycielem głównie na zajęciach i podczas dyżuru. Obecnie listy można wymieniać o dowolnej porze, podczas urlopu i w czasie weekendu, bez ogra- niczeń przestrzennych, bez czekania na konkretne godziny konsultacji. Jeżeli wykładowca nie wiąże się godzinami pracy, pojawia się niespotykana wcze- śniej możliwość wymiany korespondencji np. w nocy. Są to sytuacje komu- nikacyjne, które mogą (choć nie muszą) wpływać na rozluźnienie form. Jest to swego rodzaju wyjście z ram, ponieważ projektowane dotąd sytuacje ko- munikowania oficjalnego odnosiły się raczej do dnia pracy. Zagadnienie właściwego konstruowania listu budzi żywe zainteresowa- nie na ćwiczeniach z praktycznej stylistyki wśród przyszłych nauczycieli polonistów. Wobec różnorodności realizacji, poznanie prawideł rządzących e-mailem jest istotne zarówno ze względów użytkowych (stał się on, obok bezpośredniego kontaktu na zajęciach, jednym z podstawowych narzędzi po- rozumiewania się z wykładowcami), jak i ze względu na samą wiedzę, do której przekazywania kształci się studentów. Oficjalnych reguł dotyczących kształtowania listu elektronicznego (chodzi głównie o wybór stylu oraz form powitalnych i finalnych) na razie brak. Zasady netykiety nie precyzują ich dostatecznie, wydaje się, że potrzeba tu głosu językoznawcy. Określenie za- sad konstrukcji stylistycznej listu elektronicznego jest naglącą potrzebą wo- bec ukazujących się, nieraz w znanych wydawnictwach z tradycjami nauko- wymi, poradników pisania, które prawdopodobnie nie zostałyby zaaprobo- wane przez lingwistów. Dla przykładu autorzy publikacji wydanej przez „Książkę i Wiedzę” słusznie piszą, że: „Elektroniczny list nie jest pismem urzędowym, dlatego powinien raczej przypominać rozmowę – nie może być zanadto oficjalny”
(^5) Np. dokumenty, oficjalne pisma przesyłane pocztą elektroniczną.
132 Magdalena Majdak
dzimą tradycją. Autor pisze: „ Serdeczne pozdrowienia lub najlepsze życzenia są wystarczająco uprzejme, a jednocześnie ani zbyt oficjalne, ani zbyt poufałe i stanowią najlepsze zakończenie maila” (ibidem). Propozycje te są najpraw- dopodobniej tłumaczeniem angielskich wyrażeń Best regards czy Best wishes i raczej nie należałoby ich polecać, podobnie jak proponowanych początków listów:
Szanowny Panie Jones, Szanowny Doktorze Jones, Czcigodny Księże Proboszczu Jones, Szanowny Panie Senatorze Kowalski (J. Miller 2003: 14), Szanowna Pani Johnson Wielkie dzięki za Pani mail” (S. Morris 2002: 59).
Wspomniane wyżej kategorie adresatów są mniej zróżnicowane niż cho- ciażby w pracy R. Sinielnikoff i E. Prechitko pt. „Wzory listów polskich”, w której autorki wyróżniają 6 grup zakończeń listu (tradycyjnego) w za- leżności od statusu odbiorcy. „Do osób, z którymi łączą nas bliskie, ser- deczne stosunki, bez względu na to, jak się do nich zwracamy (np. Całuję (Cię) mocno, Uściski ), Młodzieżowe ( Buźka! ), Do znajomych, przyjaciół, kole- gów, bez względu na formę, w jakiej się do nich zwracamy ( Z serdecznymi pozdrowieniami , Serdeczności ), Do osób, którym nie mówimy po imieniu ( Łą- czę pozdrowienia dla Pana i Rodziny , Przesyłam ukłony ), Mężczyzna do starszej kobiety ( Ręce Pani całuję ), Zakończenia listów oficjalnych ( Z poważaniem , Łą- czę wyrazy (prawdziwego) szacunku , Zapewniam Panią o moim niezmiennym sza- cunku ), Czasem zakończenie listu nawiązuje do jego treści ( Łączę pozdrowienia i przepraszam za kłopot ) (R. Sinielnikoff, E. Prechitko 2005: 21–23). Współcześnie interesująco analizuje omawiane zagadnienie Grzegorz Kowalski. Na podstawie korpusu korespondencji ze studentami tworzy cie- kawą typologię kontaktów nauczyciela i studenta w „dyskursie e-maili, które zostały ocenione w odniesieniu do ich zgodności z obowiązującym etosem akademickim” (G. Kowalski 2009: 257–262). W obrębie naturalnej relacji nie- symetrycznej, cechującej kontakt studenta z wykładowcą, autor wyróżnia model wzorcowy, czyli relację a) uczeń – mistrz, następnie b) petent – urzęd- nik, c) przełożony – podwładny, d) klient – usługodawca, dalej e) relację neu- tralną, f) konwencję rozmowy oraz g) zachowującą anonimowość. Modele te przejawiają się głównie w samej treści listu, ale także w interesujących tu for- mach adresatywnych i finalnych, odpowiednio: a) Szanowny Panie Doktorze , b) Szanowna Pani , c) Pani + imię , d) Szanowna Pani , e) Witam , f) Dzień dobry oraz g) brak formuły oraz: a) Byłabym bardzo wdzięczna , b) Z wyrazami sza- cunku , c) Pozdrawiam :), d) Pozdrawiam serdecznie , e) Dziękuję , f) Do widzenia ,
List elektroniczny jako wyraz przemian kulturowych w środowisku naukowym 133
g) Pozdrawiam. Autor w każdym przypadku uwzględnia podpis jako imię nazwisko. W praktyce występuje jeszcze zarówno podpis samym imieniem, jak i jego zdrobnieniem. E-mail skupia w sobie i uwidacznia domagające się analizy problemy w zakresie zmian kulturowych. Główna trudność w doborze formuł powi- talnych i końcowych może polegać po pierwsze na nieświadomości wzorców stylistycznych i etykietalnych (przy założeniu, że te niepisane są odpowied- nie), po drugie, bardziej interesujące, na świadomym zaniechaniu stosowa- nia wzorca. Rozchwianie może być spowodowane zanikiem świadomości konieczności wykorzystywania form oficjalnych i prywatnych lub napięciem między wymogiem użycia formy zgodnej z prawidłami etykiety a zwróce- niem się do konkretnej osoby (z którą swobodnie rozmawia się na zajęciach, np. do sympatycznego, nieco tylko starszego wykładowcy). Podobne kontek- sty można mnożyć. Sytuacja taka tworzy pęknięcie, które niełatwo uspójnić. Rysuje się opozycja między zachowaniem oficjalnego dystansu i form, które w odczuciu niektórych studentów rażą urzędowym formalizmem a okaza- niem naturalnej życzliwości, pomiędzy zachowaniem reguł a byciem bardziej autentycznym. Zwroty Szanowna Pani , Szanowny Panie stają się dla niektórych studentów tak sztuczne, że aż niemożliwe do zastosowania z powodu od- czucia urzędowości, nieadekwatności lub nieautentyczności. Według cennego poradnika „Sztuka pisania” (PWN), „Student czy uczeń nie powinien nawet w przypływie wielkiej wylewności podawać dłoni swemu wykładowcy ze słowami Życzę miłego dnia czy Życzę wszystkiego do- brego ” (M. Zaśko-Zielińska, A. Majewska-Tworek, T. Piekot 2008: 46). Z tym należy się zgodzić, skoro jednak autorzy (pracownicy Instytutu Filologii Pol- skiej Uniwersytetu Wrocławskiego) przestrzegają przed takim zachowaniem, jego obecność musi być zauważalna. Z punktu widzenia studenta, który rano ze szczerą sympatią życzy nam miłego dnia, a wieczorem pisze list, w któ- rym, zgodnie z etykietą powinien zapisać „łączę wyrazy szacunku”, zacho- dzi trudność szybkiego przełączania się z kontaktu osobistego na oficjalny. Okazuje się, że pożądanym ideałem staje się konsekwentne niezmniejsza- nie dystansu, choć często naturalne poczucie podpowiada co innego. Formy oficjalne pozbawione są miejsca na okazywanie ekspresywności (w tym życz- liwości), która jest istotnym składnikiem potoczności. Wobec wymogów konwencji zakłopotany może czuć się i sam doktorant czy młodszy pracownik naukowy prowadzący ćwiczenia. Jedna ze studen- tek, która po zajęciach z praktycznej stylistyki zastosowała formy właściwe etykietalnie przy wysyłaniu pracy zaliczeniowej ( Szanowna Pani Magister ), została poprawiona przez wykładowczynię za zwrot Z poważaniem i otrzy- mała zachętę do pisania Pozdrawiam. Inna studentka przyznała, że wysłała
List elektroniczny jako wyraz przemian kulturowych w środowisku naukowym 135
Szanowna Pani – Z góry dziękuję za odpowiedź. Z poważaniem, Szanowna Pani, – Z szacunkiem, Szanowna Pani Magdaleno, – W oczekiwaniu na odpowiedz, serdecznie pozdrawiam, Szanowna Pani Magdaleno Majdak, – Z niecierpliwością czekam na od- powiedź. Pozdrawiam serdecznie, Szanowna Pani Magdaleno, – Serdecznie pozdrawiam, Pani doktor, – Pani doktor, – dr + imię nazwisko Pani Magdo, – Z góry dziękuję Pani Magdo – Z pozdrowieniami Pani Magdaleno – Pozdrawiam, Witam, – Witam. – Pozdrawiam Witam, – Pozdrawiam serdecznie Witam, – Z góry dziękuje za informacje. Pozdrawiam serdecznie Witam. – Pozdrawiam serdecznie. Witam, – Pozdrawiam Witam – Pozdrawiam /automatyczne/ Witam, – Z poważaniem Witam serdecznie, – Pozdrawiam, Witam serdecznie, – pozdrawiam Witam serdecznie – pozdrawiam serdecznie Witam serdecznie, – Z poważaniem, Witam – Z góry dziękuję za odpowiedź Witam – Dziękuję z góry za odpowiedź. Witam Pani Magdaleno – Serdecznie pozdrawiam, Witam, – W oczekiwaniu na odpowiedź pozdrawiam, Witam Panią! – Pozdrawiam, Dzień dobry, – Pozdrawiam, Dzień dobry, – Z pozdrowieniami Dzień dobry. – Pozdrawiam, Dzień dobry. – Pozdrawiam serdecznie, Dzień dobry, – Dziękuję i pozdrawiam, Dzień dobry, – Z góry bardzo dziękuję za udzielenie informacji. Pozdra- wiam, Dzień dobry, – z góry dziękuje za informacje Dzień dobry, – dr
136 Magdalena Majdak
Dostrzeżone formy powitalne można pogrupować według następujących typów: a) Szanowna Pani Doktor b) Szanowna Pani c) Pani Doktor d) Szanowna Pani + imię e) Pani + imię f) Witam g) Witam serdecznie h) Witam Panią! i) Witam Pani + imię j) Dzień dobry k) brak Formy z punktów a-c można uznać za realizację prawidłową (a – wzor- cowe, b, c – akceptowalne), pozostałe zaś bądź za niejednorodne stylistycz- nie (d), bądź niemieszczące się w konwencji oficjalności korespondującej z tonem ogłoszenia (e), przysługujące rozmówcy wyższemu rangą, gospo- darzowi spotkania (f-i) lub nieadekwatne do pory, w której adresat może odczytać list (j). Sytuacja braku zwrotu do adresata w pierwszym wysyła- nym do niego e-mailu nie jest godna polecenia^6. Wśród wariantów zdań kończących list można wyróżnić następujące: a) Z poważaniem, b) Z wyrazami szacunku, c) Łączę pozdrowienia, d) Z pozdrowieniami, e) Pozdrawiam, f) Pozdrawiam serdecznie v. Serdecznie pozdrawiam, g) Dziękuję i pozdrawiam h) Z góry dziękuję za odpowiedź v. Dziękuję z góry za odpowiedź i) Z góry dziękuję za odpowiedź. Z poważaniem j) Z góry bardzo dziękuję za udzielenie informacji. Pozdrawiam, k) Z góry dziękuje za informację l) Z góry dziękuje za informacje czy się dostałem m) Z niecierpliwością czekam na odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie, n) W oczekiwaniu na odpowiedz, serdecznie pozdrawiam, o) brak
(^6) Inaczej M. Marcjanik 2007: 73.
138 Magdalena Majdak
E-mail pozwala dostrzec przemiany kulturowe i kulturalne. W analizo- wanych tu listach elektronicznych pojawia też „grafia internetowa” – brak znaków diakrytycznych, dowolność w rozpoczynaniu powitania małą lub dużą literą. Pod wpływem tradycji anglosaskiej po formie powitalnej częściej używa się przecinka niż wykrzyknika. Przywołana w artykule różnorodność form jest godna uwagi. Może świadczyć z jednej strony o twórczym podejściu ich autorów do zagadnienia, z drugiej strony o nieprzywiązywaniu do niego wagi. Listy pisano w sytuacji oficjalnej, w której uczestnicy się nie znają, pozostają w stosunku oficjalności. Być może na wybór takich, a nie innych formuł miała wpływ tematyka ko- respondencji – zapisów na kurs uniwersytecki, ale poświęcony emisji głosu, która ma rangę przedmiotu o lżejszej tematyce, fakultatywnego. Z problemem rangi stylistycznej e-maila zmagają się zarówno studenci, jak i wykładowcy, i rozwiązują go w rozmaity sposób – od braku form po, w kilku przypadkach, staranie o częściowe zachowanie tektoniki listu trady- cyjnego. Warto może wprowadzić do programu studiów doktoranckich kilka godzin zajęć z praktycznej stylistyki. Postulatem końcowym byłoby stwo- rzenie reguł dotyczących rozpoczynania i kończenia listu elektronicznego w świetle przyjętego obecnie zróżnicowania normy [np. Markowski 2004]. Określenie tego, co miałoby być dopuszczalne w normie wzorcowej a co w użytkowej pozwoliłoby m.in. uniknąć sytuacji świadomego zaniechania wzorca ze względu na jego nieadekwatność do relacji, w jakiej pozostają nadawca i odbiorca, dałoby autorom szansę świadomego wyboru konwencji i zróżnicowanie kształtu formuł powitalnych i finalnych. (W normie użyt- kowej zmieściłaby się np. para: Szanowna Pani (Doktor) – Z pozdrowieniami ) Warto zwrócić uwagę zarówno na utrzymanie zasady stosowności i spójno- ści stylistycznej w normie najwyższej, jak i wykorzystanie bogatej rodzimej tradycji etykietalnej.
Drygalski Z., Rozmiarek J., 2003, Listy i pisma użytkowe , Warszawa.
Górski S., 2008, Internet w Polsce ma już 17 lat, „PC World”, http://www.pcworld.pl/news/163034/Internet.w.Polsce.ma.juz.17.lat.html.
Grzenia J., 2006, Komunikacja językowa w Internecie , Warszawa.
Hajduk, R., [wywiad], Pierwszy polski internauta sierpień 1991, „PC World”, http://www.pcworld.pl/artykuly/10104/Pierwszy.polski.internauta.sierpien. 1991.r.html.
Jagodzińska J., 2008, Dialogi równoległe w strukturze dyskusji internetowej , [w:] Język w mediach elektronicznych , Warszawa, s. 131–153.
List elektroniczny jako wyraz przemian kulturowych w środowisku naukowym 139
Kowalski G., 2009, Negocjacja hierarchii ról społecznych w korespondencji elektronicznej studentów z nauczycielami akademickimi , [w:] Tekst (w) sieci 1 , red. D. Ulicka, War- szawa, s. 253–263.
Kuruc M., 2010, Komunikacja językowa za pomocą poczty elektronicznej. Analiza językowo- -stylistyczna listów e-mail. Rozprawa doktorska obroniona 6 grudnia 2010 r. na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Marcjanik M., 2007, Grzeczność w komunikacji językowej , Warszawa.
Miller S., 2003, E-mailowy savoir-vivre , Poznań. Morris S., 2002, Doskonały e-mail , Poznań.
Pawelec R., 2004, Jak mówić i jak pisać? , Warszawa.
Sikora A., 2009, E-mail – między listem a rozmową, [w:] Tekst (w) sieci 1 , red. D. Ulicka, Warszawa, s. 245–252. Sinielnikoff T., Prechitko E., 2005, Wzory listów polskich , Warszawa, wyd. V.
Skudrzykowa A., Warchala J., 2002, „Pani doktor, jak się wyrobię, to wpadnę” – błąd czy nowa norm zachowań językowych , [w:] Język w przestrzeni społecznej , red. S. Gajda, K. Rymut, U. Żydek-Bednarczuk, Opole, s. 197–202.
Skwarczyńska S., 2006, Teoria listu , Białystok, wyd. II.
Vandome N., 2001, E-mail, podręczny przewodnik , Warszawa.
Wielki słownik poprawnej polszczyzny , 2004, red. A. Markowski, Warszawa. Wojtak M., 2007, O studenckiej ars epistolandi (pokłosie pewnych ćwiczeń z kultury ję- zyka) , [w:] Na językoznawczych ścieżkach. Prace ofiarowane Profesorowi Jerzemu Pod- rackiemu , red. A. Mikołajczuk, R. Pawelec, Warszawa, s. 62–67. Zaśko-Zielińska M., Majewska-Tworek A., Piekot T., 2008, Sztuka pisania. Przewodnik po tekstach użytkowych , Warszawa.
Summary
The aim of the paper is to attract the attention to the need of establishing the rules of formulating greeting and closing forms in an e-letter while taking into consideration the usage and use norms. The analysis included the elements of the official correspondence workers and doctoral students of Warsaw University.