Pobierz List pożegnalny dyrektora szkoły i więcej Ćwiczenia w PDF z Język polski tylko na Docsity! List pożegnalny dyrektora szkoły Szanowni Goście Społeczność Szkoły w Przydworzycach Uczestnicy zakończenia roku szkolnego 2007/2008 Przed dwudziestu laty otrzymałam powołanie na stanowisko dyrektora tej szkoły. W tym roku postanowiłam skorzystać z przywileju przejścia na wcześniejszą emeryturę, przysługującą nauczycielom. Tym samym kończę misję dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej im. mjr. Henryka Dobrzańskiego „ Hubala” w Przydworzycach. Z wielką wdzięcznością myślę o tym ostatnim dwudziestoleciu mojego życia i dziękuję Panu , że w swoim Bożym Planie przeznaczył mi właśnie tę szkołę. Dziękuję za każdego ucznia, za każdego rodzica, za wszystkich przełożonych i podwładnych : wizytatorów, kolegów nauczycieli i pracowników obsługi. Dziękuję radzie, zarządowi i pracownikom Gminy Magnuszew za współpracę, niezmienną życzliwość oraz wyrazy uznania, gościom szkoły, za złożone tu wizyty służbowe i okolicznościowe, księżom za duchowe przewodnictwo i modlitwy w intencji szkoły i jej Patrona. Dziękuję mieszkańcom Przydworzyc za okazane mi zaufanie, wsparcie i wszelką pomoc. Jako nauczyciel , wychowawca , jako dyrektor miałam to wielkie szczęście, że mogłam urzeczywistnić swoją wizję szkoły, budując most łączący moje marzenia z nadziejami i aspiracjami pozostałych pracowników, wśród których znalazłam moich kolegów zawodowych, a prywatnie - życiowych przyjaciół. Dane mi było przeżyć wzruszenie, dumę z sukcesów uczniów, z awansu i rozwoju nauczycieli, z nadania szkole imienia, które już na zawsze określiło jej dziedzictwo i uznane wartości. Żywię nadzieję, że niezależnie od tego, jak i gdzie absolwenci Hubalowej szkoły będą realizować swoje osobiste powołania, prowadzić ich będzie motto życiowe Dobrzańskiego, wybitnego jeźdźcy: „ W życiu, jak przed skokiem, trzeba rzucić serce za przeszkodę”. Z tą nadzieją odchodzę na emeryturę i z niej czerpię radość i przeświadczenie, które tak trafnie wyraził najszczęśliwszy z ewangelistów „ W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”. Z pierwszym dniem września nastąpi zmiana warty. Wierzę, że mój następca, osiągnie wszystko to, co sobie postanowi. Winszuję mu tego gorąco, gratulując jednocześnie zwycięstwa w konkursie na dyrektora tej szkoły. Mojej szkole, w której serca biją dla Polski, życzę kultywowania własnej tradycji i własnej odrębności, a także odwagi w poszukiwaniu nowych wyzwań i wielu nowych laurów. Elżbieta Kapusta „DYREKTOR W OCZACH DZIECI” Nasza dyrektor to jest ktoś, nasza dyrektor to jest gość. Obowiązki swoje zna, pod kontrolą wszystko ma. Utrzymuje się na fali, choć 20 lat mija , jak Ją wybrali. Od zera nie startowała lecz ciężko pracowała. Zawsze się angażowała, szkołę nam rozbudowała. A następnie imieniem „Hubala” nazwała. Lecz to sprawa oczywista, wie, gdzie, kiedy i z kim przystać! To jest bowiem oczywiste, że każde dzieło musi być czytelne i przejrzyste! Nie narzeka, nie marudzi, Bo szacunek ma dla ludzi! Pomysłami tryska z rana, Boją szkoła tak nastraja! Naradę zrobi, grono poprosi, Szczegóły ujawni, gdy ją dziatwa prosi. Na dyskotekę daje zgodę, bo dba o zdrowie i młodzieży urodę. Uczniom też nie skąpi wiedzy, bo zna język polski jak należy. Ocenami nie szafuje, a gdy trzeba się zlituje. Wie, gdzie urząd, wójt i władza! To jej wcale nie przeszkadza! Zaufaniem wszystkich darzy, jak najlepszych gospodarzy. O rodzicach też pamięta! I to wcale nie od święta. Wskazuje, gdzie kasa – Taka jest dyrektor nasza. Odchodzącej dyrektor gratulować należy sukcesów. Miała nie lada siłę i niezwykłe serce. Przetrwała aż piątą kadencję! Pielęgnowała kult wiedzy, dbała o bezpieczeństwo. Wyrywała z korzeniami każde bezeceństwo! Te kobiece rządy bez wątpienia sprawiły, Że w tej szkole dostatek i porządek gościły.