




























































































Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
samouszkodzeniami to trichotillomania (kompulsywne wyrywanie sobie włosów) oraz ... teraz mi udało się to przestać, ale jednak ten nawyk takiego zajęcia rąk ...
Typologia: Publikacje
1 / 171
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza Wydział Nauk Społecznych Instytut Psychologii
Mechanizm radzenia sobie z napięciem
u osób podejmujących nawykowe samouszkodzenia
The mechanism of coping with distress in people with repetitive non-suicidal self-injury
Ryc. 1 Klasyfikacja zachowań autodestruktywnych .......................................................................... 11 Ryc. 2 Klasyfikacja samouszkodzeń według Armando Favazzy (1996) ............................................. 18 Ryc. 3 Schemat zależności między zmiennymi .................................................................................. 51 Ryc. 4 Schemat przebiegu zadania z sygnałem stop ........................................................................... 65 Ryc. 5 Schemat procedury badawczej i doboru do grup .................................................................... 67 Ryc. 6 Wykresy ilustrujące różnice między grupami w zakresie temperamentu ............................. 81 Ryc. 7 Wykresy różnic miedzy grupami w zakresie sposóbu doświadczania ciała........................ 85 Ryc. 8 Analiza skupień – skupienia dla zmiennych wiek, próg bólu i poziom transsytuacyjnego napięcia ................................................................................................................................................. 86 Ryc. 9 Analiza skupień – sposób doświadczania ciała ........................................................................ 87 Ryc. 10 Różnice między grupami w zakresie przebiegu aktywności elektrycznej mózgu (reakcja prosta) osobno dla sytuacji przed i po wzbudzeniu emocji ................................................................ 94 Ryc. 11 Różnice między grupami w zakresie przebiegu aktywności elektrycznej mózgu dla sytuacji po wzbudzeniu emocji („sukces”). ....................................................................................................... 95 Ryc. 12 Grupa porównawcza – różnice w wielkości amplitudy N100 w sytuacji „porażki” (pomiar z elektrod: Pz, Fz, Cz). ............................................................................................................................ 97 Ryc. 13 Grupa badawcza – różnice w wielkości amplitudy P300 w sytuacji „sukcesu” (pomiar z elektrod Pz, Fz i Cz). ............................................................................................................................ 98
Okaleczanie własnego ciała, obecne w wielu kulturach na przestrzeni wieków, jest przedmiotem zainteresowań w naukach humanistycznych, co oznacza, że analiza tego zjawiska dokonywana jest z różnych perspektyw. Owo zainteresowanie odzwierciedlone jest również w teoriach i badaniach psychologicznych, a zjawisko społecznie nieaprobowanych samouszkodzeń w kulturze zachodniej w ciągu ostatnich dwudziestu lat stało się na gruncie psychologii przedmiotem żywej dyskusji. Szacuje się, że osoby okaleczające się stanowią około 4% osób dorosłych (Briere i Gil, 1998; Wycisk, 2004) i 15- 20% (Heath, i in., 2009) adolescentów w populacji ogólnej, a liczba ta jest większa, gdy mowa o samouszkodzeniach osób z populacji klinicznej – odpowiednio 21% (Briere i Gil, op. cit.) oraz 40-60% (za: Messner, Fremouw, 2007) populacji. Choć czynniki ryzyka samouszkodzeń są w literaturze szeroko opisane, wciąż „(…) niewiele wiadomo na temat specyficznych procesów, które wyjaśniałyby, jak lub dlaczego osoby doświadczające stresu lub z diagnozą psychopatologii dokonują samouszkodzeń. Ponadto, sygnały ostrzegawcze oraz bezpośrednie czynniki poprzedzające samouszkodzenia, a także ich następstwa wciąż pozostają względnie nieuchwytne (Prinstein, 2008, s. 2).” Setki badań dotyczących problematyki samouszkodzeń wciąż jeszcze stanowią jedynie fragmenty obrazu zjawiska. Rzadko badane są także czynniki zwiększające prawdopodobieństwo powtarzania samouszkodzeń. Właśnie ten rodzaj samouszkodzeń – okaleczenia własnego ciała podejmowane w sposób nawykowy leży w obszarze moich zainteresowań badawczych. Wskazane wcześniej szacunki obejmują osoby, które dokonały aktu samookaleczenia przynajmniej raz, co zawyża statystyki, jeśli chodzi o samouszkodzenia nawykowe. Pojedyncze przypadki samouszkodzeń nie leżą w zakresie moich zainteresowań badawczych. Jak wspomniałam, szczególnie interesuje mnie podejmowanie samouszkodzeń w sposób nawykowy, zwłaszcza w sytuacjach doświadczania napięcia. Wobec powyższych rozważań nasuwa się pytanie o czynniki, które mają znaczenie dla powtarzalności samouszkodzeń jako sposobu radzenia sobie z napięciem, a także pytanie o charakter mechanizmu radzenia sobie z napięciem za pomocą samouszkodzeń. Jakie czynniki są znaczące u osób, u których uszkadzanie własnego ciała staje się nawykowym mechanizmem radzenia sobie z napięciem? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie stanowi cel mojej pracy doktorskiej. Podejmowanie samouszkodzeń w sposób nawykowy, zwłaszcza w sytuacjach doświadczania napięcia jest przedmiotem zainteresowania badawczego w niniejszej rozprawie. Celem pracy jest wskazanie na czynniki, które mają znaczenie dla powtarzalności samouszkodzeń jako sposobu radzenia sobie z napięciem, a także odpowiedź na pytanie o charakter mechanizmu radzenia sobie z napięciem za pomocą samouszkodzeń. Osoby przeżywające dyskomfort radzą sobie z owych napięciem na różne sposoby, a jednym z nich są samouszkodzenia. Jakie wobec tego czynniki mają znaczenie dla faktu, że
niektórzy radzą sobie z napięciem okaleczając się w sposób powtarzalny? Przypuszczalne fizjologiczne czynniki różnicujące osoby radzące sobie z napięciem za pomocą samouszkodzeń i te, które radzą sobie z napięciem w inny sposób to wrażliwość na ból, specyficzna konfiguracja cech temperamentalnych oraz deficyty w zakresie kontroli hamowania. Specyfiki takiego radzenia sobie z napięciem będę poszukiwać też w czynnikach psychologicznych takich jak sposób doświadczania ciała i sposób przeżywania bólu.
Pragnę podziękować Panu Promotorowi Prof. dr. hab. Władysławowi Jackowi Paluchowskiemu za cenne wskazówki, których udzielał mi na wszystkich etapach tworzenia tej pracy, a także za okazaną mi życzliwość i dużą cierpliwość.
Obszerna analiza zagadnienia samouszkodzeń, a zwłaszcza próba usytuowania samouszkodzeń wśród innych form zachowań autodestruktywnych, wydaje się bardzo ważna nie tylko dlatego, że w literaturze przedmiotu wciąż brak zgodności co do tego, jak klasyfikować zachowania. Przede wszystkim ta analiza będzie podstawą do wskazania tych form zachowania autodestruktywnego, które leżą w obszarze mojego zainteresowania badawczego i które są tematem niniejszej pracy, a także umożliwi uzasadnienie ich wyboru.
zachowań związanych z ingerencją we własne ciało lub też z narażaniem zdrowia albo życia, takich jak nadużywanie alkoholu, tendencja do ulegania wypadkom, tatuaże czy więzienne „sznyty”. Wymienione przykłady to przejawy autodestruktywności rozumianej jako zachowania dowolne, intencjonalne i szkodliwe dla zdrowia lub życia jednostki (Suchańska, 1998 a). Teoretycznie autodestruktywność można ujmować jako cechę, syndrom, ogólny wzorzec zachowania, a także jako mechanizm bądź skutek zachowania (Suchańska, 1998a). Nie ma to jednak przełożenia na wyniki badań empirycznych, które nie obejmują szerokiego wachlarza problemów, a dotyczą jedynie wąskich, wyizolowanych obszarów. Aby określić zachowanie danej osoby, które niesie ze sobą negatywne skutki jako autodestruktywne, musi wystąpić zamiar zaszkodzenia sobie. Obiektywnie postrzegana szkoda, czyli taka, która spełnia medyczne lub społeczne kryteria szkody, nie jest tym samym, co subiektywne doświadczenie podmiotu. Na przykład, zbyt szybka jazda samochodem może mieć znamiona zachowania autodestruktywnego w sytuacji, gdy intencją osoby jest podjęcie ryzyka. To samo zachowanie jednak nie będzie autodestruktywne w znaczeniu przytoczonym wyżej, jeśli osoba jedzie z nadmierną prędkością, ponieważ sprawia jej to przyjemność. A zatem pomimo że rezultatem pewnych dobrowolnych zachowań jest poniesienie szkody, to jej wyrządzenie nie zawsze musi być celem. Wobec powyższego zasadność założenia, że różne zachowania o negatywnych konsekwencjach są przejawami jednej tendencji – autodestruktywnej – jest dyskusyjna.
O dowolności zachowania możemy mówić wtedy, gdy osoba wybiera daną formę zachowania bez zewnętrznych nacisków, mając do wyboru także alternatywne zachowania. Intencjonalność zachowania można natomiast opisać na wymiarze pragnienie – zgoda (Suchańska, 1998 a, 1998b). Biorąc pod uwagę kryterium dystansu czasowego i psychologicznego między działaniem a jego skutkiem dla osoby, która je podejmuje, autodestruktywność podzielona jest na dwie podgrupy: pośrednią, gdzie dystans ten jest
duży oraz bezpośrednią, gdzie skutki działania są natychmiastowe. Autodestruktywność
tendencją do podejmowania zachowań zmniejszających pozytywne lub zwiększających negatywne konsekwencje dla podmiotu. W obrębie autodestruktywności pośredniej wyróżnione zostały takie klasy zachowań jak intencjonalne cierpienie, intencjonalne niepowodzenia i porażki, bezradność, uleganie pokusom, zachowania ryzykowne, zaniedbania (także zdrowotne), zachowania impulsywne, samoutrudnianie i uzależnienia. Niekiedy to pojęcie jest jeszcze szerzej definiowane i wówczas takie doświadczenia jak na przykład częste uleganie wypadkom również spełniają kryteria autodestruktywności
względu na większy w stosunku do autodestruktywności pośredniej stopień szkodliwości. Obejmuje takie formy jak samobójstwa i samookaleczenia (Suchańska, 1998a).
Ryc. 1 Klasyfikacja zachowań autodestruktywnych Źródło: Opracowanie własne na podstawie Suchańska (1998a)
Również Matthew Nock (2010) wskazuje na intencję wyrządzenia sobie krzywdy jako warunek, który musi być spełniony, by stwierdzić, że dane zachowanie jest
A U T O D E S T R U K T Y W N O Ś Ć
BEZPOŚREDNIA POŚREDNIA
samobójstwa samouszkodzenia
intencjonalne cierpienie
zachowania ryzykowne
samoutrudnianie
zachowania impulsywne
uzależnienia
zaniedbania zdrowotne uleganie pokusom
wysoką częstotliwością i dużym stopniem uszkodzenia. Mimo iż Nock (op. cit.) zaznacza, że nie istnieje jeszcze sformalizowany system klasyfikowania podtypów, to sposób przedstawienia przez niego dwóch przykładowych kryteriów – stopnia uszkodzenia tkanki oraz częstotliwości samouszkodzeń – budzi wątpliwość, czy są to niezależne kryteria czy nie. Jeśli nie, to widać wyraźnie, że taki sposób podziału będzie pomijał na przykład takie samouszkodzenia, które choć skutkują niewielkim stopniem uszkodzenia tkanki, to podejmowane są z wysoką częstotliwością lub odwrotnie. Claes i Vandereycken (2007) dokonali analizy klasyfikacji zachowań
wyodrębnienia (na przykład forma, częstość, stopień uszkodzenia tkanki, funkcja, stopnień śmiertelności), stan psychobiologiczny (na przykład obecność zaburzeń psychicznych czy upośledzenia intelektualnego), społeczna akceptowalność tych zachowań oraz kwestia bezpośredniości zachowań. Punktem wyjścia jest dla badaczy kwestia społecznej
uznane jako normalna lub nienormalna ingerencja w ciało zależy od poziomu aprobaty społecznej dla tych zachowań oraz towarzyszącej im motywacji. Owa ingerencja w ciało
podejmowana jest w celu utrzymania czy polepszenia zdrowia i urody (na przykład chirurgia kosmetyczna, tatuaże, piercing). Wówczas jest uznana za adekwatną,
uznawane za nieadekwatne, dysfunkcyjne i patologiczne. Wspomnę jeszcze o trzech innych próbach skategoryzowania zachowań autodestruktwnych. Barrent Walsh (2006) na przykład proponuje typologię – jak sam zaznacza – użyteczną z punktu widzenia klinicysty mającego podjąć interwencję. Wyróżnia próby samobójcze (przedawkowanie, powieszenie, skok z wysokości, użycie broni), wielkie samouszkodzenia (np. autokastracja, wydłubanie oka), atypowe samouszkodzenia (np. okaleczenia twarzy, oka, genitaliów czy piersi lub poważne uszkodzenia wymagające
cięcie się, przypalanie, bicie się, zdarcie skóry. Do form autodestruktywności pośredniej z kolei zalicza nadużywanie substancji psychoaktywnych, zachowania związane z zaburzeniami odżywiania (anoreksja, bulimia, używanie środków przeczyszczających, otyłość), fizyczne zachowania ryzykowne (na przykład chodzenie po dachu), sytuacyjne zachowania ryzykowne (na przykład wsiadanie do auta z nieznajomym lub samotne spacerowanie po niebezpiecznej okolicy), seksualne zachowania ryzykowne (seks z nieznajomymi, seks analny bez zabezpieczenia), zaniechanie brania leków psychotropowych lub nadużywanie przepisanych leków psychotropowych i inne formy.
Connors (1996) z kolei wyróżnia cztery grupy takich zachowań: modyfikacje ciała
samouszkodzenia. Figueroa (1988) wyodrębnia samouszkodzenia u osób z upośledzeniem umysłowym, zachowania samobójcze, samookaleczenia (bez intencji samobójczej), samookaleczenia w psychozach oraz niepowodzenia w zakresie zachowań samoopiekuńczych. W przypadku dwóch ostatnich podziałów zauważyć można niejasność przyjętych kryteriów do takiego podziału i w konsekwencji wyróżnione kategorie zachowań nie zawsze zdają się być rozłączne (na przykład samookaleczenia bez intencji samobójczej versus samouszkodzenia w psychozach) lub zdają się pochodzić z różnych poziomów kwalifikacji (przykład modyfikacje ciała versus zaniechanie opieki nad sobą).
Przejdę teraz do analizy dwóch form bezpośredniej autodestruktywności – samobójstw i samouszkodzeń, ponieważ z punktu widzenia tematyki mojej pracy ważne będzie rozróżnienie tych dwóch form. Choć dawniej samookaleczenia postrzegane były jako samobójstwo częściowe (Menninger, 1938; za: Suchańska, 1998), obecnie w literaturze podkreślane są różnice między obiema formami bezpośrednich zachowań autoagresywnych (Walsh i Rosen, 1988; Walsh, 2006; Minge i Minge, 2006). Jak wspomniano wcześniej podstawowym kryterium różnicującym te zachowania to zamiar, jaki towarzyszy osobie podejmującej zachowanie bezpośrednio autodestruktywne. Samouszkodzenia pozbawione są intencji samobójczej i spełniają inne funkcje, o których mowa będzie dalej. Obszernie podjął ten temat Walsh (2006) wskazując na szereg kryteriów pozwalających rozróżnić oba typy zachowań, między innymi intencję, stopień szkodliwości i potencjalną śmiertelność, kwestię zawężenia poznawczego czy poziom cierpienia psychologicznego.
Samobójstwo może być definiowane jako dobrowolne zachowanie, które w możliwie najkrótszym czasie ma spowodować własną śmierć (Diekstra, 1994; za: O’Connor i Sheehy, 2002) oraz zachowanie, którego skutkiem jest zgon (inaczej samobójstwo dokonane). Obok samobójstw dokonanych można wyróżnić jeszcze samobójstwa demonstracyjne, gdzie brak intencji spowodowania śmierci (Jarosz, 1997). Kreitman (1976,
oznaczenia każdego nieprzypadkowego aktu samouszkodzenia, który nie kończy się śmiercią. Ten sposób ujęcia nie odwołuje się do kwestii intencji, a zatem pozwala uniknąć dyskusji na temat tego, czy dane zachowanie podjęte było w celu zakończenia życia, czy nie. Jednakże z szerszego i współcześnie przyjmowanego punktu widzenia takie ujęcie jest
poznawcze, jest wyższy w przypadku samobójców niż osób okaleczających. Osobom podejmującym próby samobójcze towarzyszy myślenie dychotomiczne, gdzie alternatywą jest śmierć. Brak nadziei i bezradność wobec owego bólu psychicznego częściej doświadczane są przez przyszłych samobójców niż przez osoby okaleczające się. Ci ostatni nie deklarują braku kontroli nad bólem, przeciwnie – samouszkodzenia pomagają im owo poczucie kontroli utrzymywać. Na koniec różnica między analizowanymi formami bezpośrednich zachowań autodestruktywnych dotyczy następstw psychologicznych. Po nieudanej próbie samobójczej osoba zwykle czuje się gorzej, odczuwa porażkę, że nie udało jej się skutecznie popełnić samobójstwa. Częstą konsekwencją aktu samouszkodzenia jest natomiast ulga i poprawa samopoczucia (Walsh, 2006).
W anglojęzycznej literaturze przedmiotu spotkać się można z takimi terminami jak
okaleczeń ciała (np. wielkich; por. dalej). „Samoranienie” natomiast jest bardziej ogólnym niż „samouszkodzenia” pojęciem, gdyż oznaczać może również próby samobójcze oraz przejawy autodestruktywności pośredniej, a także nieprawidłowe nawyki żywieniowe czy
Walsh, 2006). Samouszkodzenia mają niejednorodny charakter, a najczęściej cytowaną próbę uporządkowania tych zachowań podjął Favazza (1996) (ryc. 2). Wyodrębnił on dwie duże kategorie samouszkodzeń – samookaleczenia usankcjonowane kulturowo oraz dewiacyjne (patologiczne w danej kulturze). Samouszkodzenia pierwszego rodzaju w przeciwieństwie do dewiacyjnych charakteryzują się wysokim stopniem społecznej akceptacji. Biorąc pod uwagę trwałość wzorców samouszkodzeń w czasie oraz znaczenie symboliczne im przypisywane, Favazza w obrębie samouszkodzeń usankcjonowanych kulturowo wyróżnił
zgodnie z aktualnymi trendami i pozbawione symbolicznego znaczenia^1 oraz rytuały (np.
(^1) Choć mówimy o samouszkodzeniach usankcjonowanych kulturowo, to nie można wykluczyć, że motywacja może być podobna do tej, jaka towarzyszy samouszkodzeniom dewiacyjnym. Choć istnieje grupa ludzi okaleczających się i jednocześnie mających doświadczenie z modyfikacjami ciała, którzy deklarują, że za pomocą modyfikacji ciała (tatuaże, kolczyki) regulują emocje, to zwykle jednak modyfikacje ciała motywowane są inaczej niż samouszkodzenia (Aizenman, Conover i Jensen, 2007). Zwykle jedyną motywacją towarzyszącą posiadaniu tatuaży i piercingu są względy estetyczne. W przypadku samouszkodzeń osoby mają różnorodne motywy (a niekiedy wręcz przeciwna – żeby się oszpecić). Wszystkie trzy formy zachowania –
okaleczenia nosa i penisa, upuszczanie krwi, skaryfikacje), czyli samouszkodzenia powtarzane w określony sposób od przynajmniej kilku pokoleń i odzwierciedlające tradycję oraz wierzenia danej społeczności^2 (formy obu podtypów przedstawione zostały w Tabeli 3.) W nowszej propozycji klasyfikacji samouszkodzeń badacz (Simeon i Favazza, 2001) skoncentrował się jedynie na nieaprobowanych społecznie samouszkodzeniach dewiacyjnych. Kategorie patologicznych samookaleczeń – wielkie, stereotypowe i umiarkowane – utworzone zostały według mniej jasnych kryteriów (Favazza, 1996). Choć badacz wskazuje na pięć przyjętych kryteriów – stopień uszkodzenia tkanki, częstość podejmowania samouszkodzeń, ich formy (Favazza, 1996) oraz wzorzec samouszkodzeń i współwystępujące zaburzenia (Simeon i Favazza, 2001) – to do opisu poszczególnych grup w sposób mało spójny włącza też inne charakterystyki.
tatuaże, kolczyki i samouszkodzenia skorelowane z (nad)używaniem alkoholu (Claes, Vandereycken, Vertommen, 2005). Piercing i tatuaże jednak zdają się bardziej odzwierciedlać samoopiekę i wręcz mogą niektórych pacjentów chronić przed samouszkodzeniami (op. cit.). Na ważną kwestię wskazuje Barrent Walsh (2006) zauważając, że specyficzny charakter mają te modyfikacje ciała, które są wykonywane samodzielnie, gdyż u pewnej grupy osób jest to również forma radzenia sobie z napięciem.
(^2) Niezwykle bogate opisy rytualnych samookaleczeń podaje Favazza (1996). Młodzi chłopcy z plemion Gahuka–Gana i Gururumba z Papui Nowej Gwinei w rytuałach inicjacyjnych wprowadzają ostre liście do otworów nosowych doprowadzając do krwotoku, a następnie przez przełyk do żołądka wprowadzają trzcinę, by sprowokować wymioty. Te czynności to niektóre z wymogów, jakie należy spełnić, by osiągnąć status mężczyzny. Z kolei mieszkańcy wyspy Wojeo z Papui Nowej Gwinei w rytuałach inicjacyjnych przypalają sobie język, a następnie pocierają go ostrymi liśćmi. Okaleczanie penisa ma miejsce po raz pierwszy około osiemnastego roku życia i jest powtarzane przez całe życie mężczyzny. W założeniu członków plemienia umożliwia to chłopcom pozbycie się matczynej (a zatem kobiecej) krwi, a także pozwala na separację od matki i wejście w świat mężczyzn. Chłopcy z plemienia Ndumba (Nowa Gwinea) w trakcie rytuałów inicjacyjnych dokonują okaleczeń języka, liżąc ostre liście, a także okaleczają nos, doprowadzając do krwotoku. Po przejściu tych praktyk uczeni są właściwych męskich zachowań, zwłaszcza seksualnych. Chłopcy z plemienia Awa poddają się rytuałom, takim jak nacinanie i rozcinanie penisa (uderzanie nożem oraz nacieranie pokrzywami lub solą). Te zachowania z kolei mają na celu wzmocnienie sił życiowych po to, by móc stawić czoło niebezpieczeństwu, a także silnym kobiecym substancjom, z którymi można zetknąć się podczas stosunku. Inny typ samookaleczeń, skaryfikacje, również związany jest z przejściem chłopca w męski świat postrzeganym jako ponowne narodziny. W plemieniu Kagoro (Papua Nowa Gwinea) na skórze chłopców biorących udział w inicjacyjnym rytuale wycinane są wzory przypominające postać krokodyla. Wzory te obejmują znaczną część powierzchni ciała: ramiona, klatkę piersiową, brzuch, uda. Następnie rany pokrywane są błotem i tłuszczem tak, by powstały blizny. Motyw krokodyla ma być ucieleśnieniem męskości i agresywności (op.cit.).
wymienia takie formy jak przypalanie, cięcie się, nakłuwanie, wyrywanie włosów, rozdrapywanie ran, łamanie kości, uderzanie się pięścią, drapanie skóry, obgryzanie paznokci. W aktach samouszkodzeń tego typu osoba często wykorzystuje narzędzia (np. żyletki, noże, zapałki).
Tab. 3 Przykłady form rytuałów oraz praktyk
Rytuały 1.^ Biczowanie się (chrześcijaństwo);
Praktyki 1.^ Kolczykowanie (^ piercing);
Inne formy samouszkodzeń umiarkowanych to skubanie ran, bicie się, gryzienie się (Walsh & Frost, 2005; za Walsh, 2001), wprowadzanie obiektów pod skórę, na przykład pinezek (Nock, 2010). Niektóre z tych zachowań są bardziej normatywne (na przykład
przygryzanie warg czy skubanie ran), co może wyjaśniać wysoką liczbę samouszkodzeń w populacji uzyskaną w niektórych badaniach. Gdyby rozpatrywać formy ze względu na płeć to formy typowe dla dziewcząt to cięcie się; dla chłopców natomiast klepanie, uderzanie pięścią, gryzienie (Laye-Gindhu i Schonert-Reichl, 2005). Wyniki badań Laurence Claes i jej współpracowników (2007) wskazują, że kobiety częściej niż mężczyźni drapią się, nabijają sobie siniaki, tną swoją skórę i obgryzają paznokcie. Jeśli natomiast chodzi o częstość doświadczania bólu to mężczyźni odczuwają go bardziej intensywnie. Kobiety częściej ukrywają rany i bardziej je pielęgnują niż mężczyźni (op. cit.). Według Lorrie Dellinger-Ness i Leonarda Handlera (2007) mężczyźni częściej niż kobiety biją się, kobiety natomiast częściej wyrywają sobie włosy itną swoją skórę. W badaniach Jowity Wycisk (2004) nad związkiem płci psychologicznej z formą samouszkodzeń, bicie własnego ciała okazało się typowo kobiece, uderzanie pięścią w stół – typowo męskie, natomiast drapanie, gryzienie, wykręcanie rąk typowe dla rodzaju nieokreślonego i kobiecego. Pod względem częstości występowania tego rodzaju samouszkodzeń Favazza (2001) wyróżnił samookaleczenia epizodyczne, występujące kilka razy w ciągu życia oraz chroniczne – będące utrwalonym i nawykowym sposobem radzenia sobie z napięciem. Według Favazzy (1996, Simeon i Favazza, 2001) osoby, które dokonują chronicznych samouszkodzeń, identyfikując się z określonym typem okaleczania, przyjmują niekiedy
samouszkodzenia są częstsze u kobiet, zwykle zaczynają się w adolescencji lub w okresie wczesnej dorosłości, a ich uwarunkowania oraz towarzyszące im motywy i czynniki spustowe są złożone. Zaburzenia współwystępujące to zaburzenie osobowości borderline i antyspołeczna, wykorzystanie i przemoc, trauma, dysocjacja, zespół stresu pourazowego oraz zaburzenia odżywiania. W nowszej typologii Simeon i Favazza (2001) nie wyodrębniają już samouszkodzeń kompulsywnych i impulsywnych jako subkategorii samouszkodzeń umiarkowanych. Umieszczają je natomiast na tym samym piętrze podziału, co samookaleczenia wielkie i stereotypowe. Samouszkodzenia kompulsywne charakteryzują się zrytualizowanym wzorcem, mają symboliczne odniesienia, mogą być powtarzane nawet kilkakrotnie w ciągu dnia i mieć cechy samouszkodzeń impulsywnych. Tego rodzaju samouszkodzenia przejawiane są w formie wyrywania włosów, skubania i drapania skóry oraz obgryzania paznokci^4. Zaburzenia współwystępujące z tymi samouszkodzeniami to trichotillomania (kompulsywne wyrywanie sobie włosów) oraz stereotypowe zburzenia zachowania. Samouszkodzenia impulsywne z kolei podejmowane
(^4) Simeon i Favazza (2001) sami zaznaczają, że ich wybór był arbitralny, jeśli chodzi o przypisanie wyrywania włosów do kompulsywnych samouszkodzeń i zdają sobie sprawę, że to prawdopodobnie nadmierne uproszczenie, ponieważ to zachowanie ma cechy zarówno kompulsywne jak i impulsywne, ale badacze zaliczają je bardziej do części kompulsywnej spektrum zachowań kompulsywno-impulsywnych.