Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
dokument zawiera wazne informacje na temat mikroekonomii
Typologia: Notatki
Załadowany 04.01.2022
4.8
(4)2 dokumenty
1 / 18
Rynek – system współzależnych transakcji kupna i sprzedaży
dobra.
Rynek koordynuje działalność podmiotów gospodarczych za
pomocą mechanizmu rynkowego.
Mechanizm rynkowy za pośrednictwem systemu cen
dostarcza podmiotom gospodarczym informacje o stopniu
rzadkości dóbr.
Informacje te podmioty ekonomiczne przetwarzają wg zasady
racjonalności i kierując się własnymi korzyściami podejmują
decyzje o przeprowadzeniu transakcji.
Niewidzialna ręka rynku sprawia, że jednostki, dążąc do
własnych korzyści, działają również dla dobra publicznego,
nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Jeżeli wymiana pomiędzy dwoma podmiotami jest
całkowicie swobodna i odbywa się bez przymusu, to nigdy
do niej nie dojdzie, jeśli obie strony nie zyskają na niej.
Popyt na dobro to przypadająca na jednostkę czasu wielkość
zapotrzebowania odpowiadająca różnym cenom tego dobra.
Rozróżniamy:
a) indywidualną krzywą popytu , opisującą reakcje
pojedynczego nabywcy dobra na zmiany ceny,
b) rynkową krzywą popytu , opisującą zależność łącznego
popytu rynkowego wszystkich nabywców dobra od
poziomu ceny. Rynkową krzywą popytu wyprowadzamy
dodając indywidualne krzywe popytu wszystkich
nabywców.
Prawo popytu mówi, że przy innych czynnikach nie
zmienionych ( ceteris paribus ) wielkość zapotrzebowania na
określone dobro maleje w miarę wzrostu ceny.
Dobro komplementarne to dobro, którego posiadanie
powoduje zapotrzebowanie na drugie dobro. Dwa dobra są
komplementarne, jeżeli wzrost (spadek) ceny na dane dobro
powoduje spadek (wzrost) popytu na drugie dobro.
przykłady :
benzyna – samochód;
drukarka – papier
Dobro substytucyjne to dobro, które posiada podobne
właściwości i zaspokaja podobne potrzeby jak inne dobro.
Dwa dobra są dobrami substytucyjnymi jeżeli wzrost (spadek)
ceny jednego dobra wywołuje wzrost (spadek) popytu na
drugie dobro.
przykłady :
benzyna – gaz;
pomarańcze – mandarynki
Podaż dobra to ilość dobra w jednostce czasu oferowana na
rynku przy różnych wysokościach ceny
Rozróżniamy:
a)indywidualną krzywą podaży pojedynczego dostawcy
towaru (przedsiębiorstwa),
b) rynkową krzywą podaży, pokazującą łączną wielkość
podaży danego towaru na rynku przy różnych poziomach
ceny. Rynkową krzywą podaży wyprowadzamy z
indywidualnych krzywych podaży poszczególnych
wytwórców.
Cena – wartość usługi lub towaru wyrażona najczęściej
przy pomocy pieniądza
Cena równowagi (P 0 ) rynkowej to cena, przy której
zapotrzebowanie zrównuje się z ilością oferowaną na rynku
Cena ( P )
0
Q Ilość ( Q ) 0
Funkcje ceny:
przekazywanie informacji
zachęcanie do wykorzystywania najtańszych
metod produkcji oraz stymulacja do
wykorzystania zasobów w sposób optymalny
umożliwienie sprawiedliwego podziału dochodów
Dynamiczne dochodzenie do równowagi
Cel wprowadzenia ceny minimalnej
Skutki wprowadzenia ceny minimalnej:
nadwyżka podaży nad popytem
konieczność wykupywania przez państwo nadwyżki
produkcji – powstaje problem co zrobić ze skupioną
nadwyżką
problem producentów, którym nie udało się sprzedać
państwu nadwyżek produkcyjnych
obniżenie realnych dochodów konsumentów na wskutek:
podatków, z których finansowane są skupy nadwyżek
wyższych cen produktów na rynku
państwo może racjonować produkcję
problemy powstałe po likwidacji ceny minimalnej
(istniejące zapasy powodują gwałtowny spadek cen i
ponowne naciski na wprowadzenie ceny minimalnej).
spadek konkurencyjności przedsiębiorstw – „i tak
sprzedam w skupie”
Cena maksymalna jest to najwyższa cena, którą można
uzgodnić w legalnej transakcji kupna i sprzedaży
Przykłady wprowadzenia ceny maksymalnej:
Jeżeli rząd ustali maksymalną cenę sprzedaży danego towaru na
poziomie P 1 , to efektem będzie nadwyżka popytu wynosząca AB.
Cena ( P )
0
1
Q Ilość ( Q ) 0
2
1
2. Przykłady
W omówieniu przykładów wprowadzenia cen regulowanych warto zatrzymać się i dokładnie
przeanalizować skutki kontroli czynszów. Doskonale opisuje to w swojej książce Henry Hazlit, który wyjaśnia,
że kontrola taka często ma miejsce przed wojną, bo zdarza się na przykład, że w jakimś małym mieście zostaje
rozlokowany oddział wojska, a to automatycznie prowadzi do wzrostu cen za wynajęte pokoje i domy. Dlatego
też rząd wprowadza kontrolę cen mieszkań i zakazuje podnoszenia czynszów. Niesie to ze sobą zarówno wady
jak i zalety (zalety jedynie w krótkim okresie), bo chroni potencjalnych klientów przed wygórowanymi opłatami
i zdzierstwem, tym samym nie powoduje żadnych rzeczywistych szkód właścicielom, ale zniechęca ich do
wznoszenia nowych domów. Im dłużej trwa owa kontrola czynszów, tym gorsze są jej skutki. Przede wszystkim
nie buduje się nowych domów, bo wzrost kosztów budowy (spowodowany najczęściej inflacją) jest powodem
tego, że przy ustalonym poziomie czynszów nie opłaca się budować, gdyż nie przyniesie to żadnego
późniejszego zysku. Jest to fakt autentyczny, bo miał miejsce we Francji po II wojnie światowej. Tam
doprowadziło to do tego, że rząd w końcu uwolnił nowe budynki od kontroli czynszów, ale zamroził czynsze
w starym budownictwie. To wcale nie rozwiązało problemu, bo sprawiło, że czynsze w nowym budownictwie
były nawet 10, 20 razy wyższe od tych w starym. A jak na to zareagowali najemcy. Powstała sytuacja
zniechęciła lokatorów do zmiany mieszkań, niezależnie od tego, jak powiększają się ich rodziny i jak pogarsza
się stan ich starych budynków.
Łatwo zauważyć na tym przykładzie, że ogólnie sytuacja mieszkaniowa się wtedy pogarsza i jeśli nie dopuści się
do wzrostu czynszów to właściciele nie będą nawet troszczyć się o przebudowę mieszkań, unowocześnienie, czy
remont. (H.Hazlit, 1993)
Zwróćmy uwagę jak na wykresie 3 przedstawiają się skutki wprowadzenia ceny maksymalnej
czynszów. W krótkim okresie krzywa podaży mieszkań jest zwykle bardzo stroma, bowiem właściciele
mieszkań nie są w stanie natychmiast zmienić sposobu wykorzystania swoich lokali w przypadku zmiany stawek
czynszu. Jeżeli wprowadzi się stawki maksymalne to obniżenie czynszu tym wywołane w małym stopniu
przyczynia się do zmniejszenia liczby mieszkań oferowanych do wynajmu. Ogólnie zmiana ta jest niewielka. Na
wykresie przedstawia to odcinek Q 0 Q 1 , dla którego odpowiednio stawki czynszu wynoszą R 0 i R 1. Widzimy, że
wprowadzenie maksymalnej stawki R 1 powoduje zmniejszenie się liczby mieszkań do wynajęcia z Q 0 do Q 1.
Niektórzy właściciele przy niskich czynszach albo sami zamieszkają w wynajmowanych poprzednio lokalach,
albo przeznaczą je na sprzedaż. Efektem tego będzie zmniejszenie się kąta nachylenia krzywej podaży. Przyjmie
ona położenie S’. Liczba mieszkań zmniejszyła się znacznie do Q 2. Wzrósł deficyt mieszkań na rynku i coraz
mniej jest ich dostępnych dla ludzi o niskich dochodach, nie mogących sobie pozwolić na zakup własnego
domu.
Skutki wprowadzenia maksymalnych czynszów
Zwróćmy uwagę, że powyższa sytuacja była rozpatrywana bez uwzględnienia inflacji. Czynsze
maksymalne są na ogół ustalone w wielkościach nominalnych, czyli po prostu określona kwota za miesiąc. Jeżeli
maksymalna stawka czynszu nie zwiększa się w tempie inflacji to realny poziom czynszu zmniejsza się.
Wywołuje to takie same skutki jak obniżenie nominalnego czynszu przy braku inflacji. Na naszym wykresie
obrazuje to pułap R 2. Liczba mieszkań oferowanych do wynajęcia zmniejsza się jeszcze bardziej. Rośnie deficyt
mieszkań lub nadwyżka popytu. Taka sytuacja miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Czynsze maksymalne
obowiązywały tam przez wiele lat. Nie były dostosowywane do zmian ogólnego poziomu cen. Zaobserwowano
postępujące pogorszenie się sytuacji na rynku mieszkań, ponieważ właściciele wycofali się z wynajmowania
swych lokali. Kontrola cen nie zawsze wywołuje tego rodzaju skutki. Można podnosić czynsze maksymalne
wraz z inflacją, tak aby ich realny poziom nie uległ zmianie. Pociąga to jednak za sobą wysokie koszty
kierowania takim systemem kontroli. (D. Begg, 1997)
W kolejnym kroku rząd często zdejmuje kontrolę czynszów z luksusowych apartamentów, a utrzymuje
je dla mieszkań o niskim bądź średnim standardzie. Tłumaczy się to tym, że po prostu lokatorzy apartamentów
mogą sobie pozwolić na płacenie wysokich czynszów w przeciwieństwie do biednych. Jest to w pewnym
rodzaju dyskryminacja, która pociąga za sobą to, że zachęca i nagradza budowniczych oraz właścicieli
apartamentów, bo przynosi im wielki zysk, a zniechęca i karze budowniczych i właścicieli bardziej potrzebnych
lokali o niższym standardzie, gdyż pozostawia się ich bez kapitału. W ten sposób korzystnie rozwija się
budownictwo nowych, luksusowych domów, a nie ma żadnych bodźców, by budować mieszkania dla ludzi o
niskich dochodach, albo chociaż utrzymywać istniejące tego rodzaju mieszkania w dobrym stanie. Tym samym
lokale te będą w coraz gorszym stanie i gorszej jakości i nie będzie ich przybywać, bo nikomu nie będzie
opłacało się podejmować takie nieopłacalnego przedsięwzięcia. Ta sytuacja może zmusić właścicieli lokali o
niskim standardzie nawet do porzucenia swojej własności i zniknięcia, aby nie dało się ich obciążyć podatkami.
Brak właściciela to przede wszystkich brak organizacji, a co za tym idzie brak ogrzewania i zapewnienia
Czynsz
Liczba mieszkań do
wynajęcia
1
0
2
2
zatrudnienie w zwiększonym wymiarze godzin znajdą się w lepszej sytuacji niż poprzednio – ich płaca bowiem
będzie wyższa. Natomiast inni ucierpią. Zauważmy, że ogólna wielkość zatrudnienia (mierzona czasem pracy)
zmniejszyła się z Q 0 do Q 1. Cel nie został w pełni osiągnięty. Zmienił, na lepszą, sytuację tylko pewnej grupy
ludzi. (D. Begg, 1997)
Szkodliwe skutki wynikają z prób ustawowego podniesienia płac minimalnych. Płaca jest ceną pracy i
rządzą nią te same prawa co innymi cenami. Jeżeli na przykład przeprowadzi się ustawę zabraniającą wypłacania
pracownikom mniej niż np. 300 zł za 40 godzinny tydzień pracy to pierwszym skutkiem tej decyzji będzie to, że
Ci wszyscy których praca ma dla pracodawcy wartość mniejszą niż 300 zł w ogóle nie znajdą zatrudnienia. W
ten sposób pozbawia się człowieka możliwości zarabiania takiej ilości pieniędzy na jaką pozwalają jego
umiejętności, a niskie płace zastępuje się po prostu bezrobociem.
Natomiast jeśli uchwali się ustawę zmuszającą do wypłacania wyższych wynagrodzeń w danym przemyśle
będzie on mógł nałożyć wyższe ceny na swoje produkty, tak że ciężar wyższych płac po prostu przesunie się na
konsumentów. To spowoduje z kolei inne skutki, a mianowicie skłoni konsumentów do nabywania produktów
importowanych albo tańszych towarów zastępczych lub do zmniejszenia ilości zakupionego towaru w tym
przemyśle. Jeśli natomiast cena produktu nie wzrośnie, najmniej wydajni producenci w tym przemyśle, będą
wypadać z rynku i w ten sposób postępować będzie bezrobocie. Nie da się uniknąć wniosku, że płace minimalne
powiększają bezrobocie.
Innym problemem jest program zasiłków, który ma na celu pomóc ludziom dotkniętym bezrobociem
wywołanym przez ustawowe płace minimalne. Jeśli ustali się płacę minimalną na takim poziomie, że ktoś zarobi
mniej niż 600 zł, a zasiłek wynosi np. 500 zł, to wiadomym jest, że ta osoba woli pozostać w stanie
bezczynności. W ten sposób pozbawia się społeczeństwo nie tylko usług jakie mógłby pełnić owy pracownik, ale
także pozbawia się człowieka niezależności oraz szacunku dla samego siebie jaki dostarcza nam utrzymywanie
się choćby na niskim poziomie, ale własnym wysiłkiem. Takie skutki zawsze mają miejsce tam, gdzie zasiłek
jest niewiele niższy od najmniejszego zarobku. Im bardziej podwyższamy zasiłek tym bardziej ludzie wolą
powstrzymywać się od pracy. Wnioskując należy pamiętać o skutkach zasiłków i trudnościach jakie się z nimi
wiążą, gdy rozważamy wprowadzenie ustawowych płac minimalnych. Łatwo zauważyć, że wielkie firmy, które
korzystają z pozycji monopolistycznej dają najwyższe płace i oferują najlepsze warunki pracy. Natomiast
najniższe płace oferują zwykle małe firmy, walczące z nadmierną konkurencją. Najlepszym sposobem
podwyższenia płac jest po prostu podwyższanie krańcowej produktywności siły roboczej. Dokonać tego można
poprzez np. zwiększenie ilości maszyn, które pomogą pracownikom lub poprzez różnego typu udoskonalenia,
zwiększenie wydajności, pracowitości, wykształcenia. Im więcej bowiem wytwarza pojedynczy pracownik tym
bardziej podnosi bogactwo całego społeczeństwa. To wszystko podnosi jego wartość jako pracownika i tym
samym pracodawca wypłaci mu wyższą płacę, bo płace realne są z produkcji, a nie z ustaw rządu. Dlatego też
polityka rządu powinna zachęcać i ułatwiać pracodawcom osiąganie zysków, rozszerzanie działalności,
inwestycji na nowsze sprzęty, które przede wszystkim zwiększą produktywność pracowników. To wszystko
doprowadzi do jednego podstawowego celu, mianowicie podniesie stawki płac. (H. Hazlit, 1993)
Łatwo zauważyć, że wprowadzenie cen minimalnych w większości przypadków opiera się na tych
samych zasadach i powoduje podobne skutki. Przy czym należy zaznaczyć, że występuje często interwencja
państwa w postaci skupu pewnej ilości dóbr, w celu uzupełnienia prywatnego popytu. Najbardziej uniwersalnym
przykładem wprowadzenia cen minimalnych jest skup artykułów rolnych, np. zboża. Przedmiotem regulacji cen
są między innymi pszenica, jęczmień, owies, kukurydza, proso, a ponadto mąka pszenna i żytnia. W tym
przypadku stosuje się cenę interwencyjną, która wyznacza minimalny poziom ceny dla rynku wewnętrznego. Po
tej cenie skupowane jest przez państwowe organizacje interwencyjne oferowane zboże we wszystkich miejscach,
gdzie prowadzony jest skup interwencyjny. Zakupy interwencyjne mają pomóc tym rolnikom, którzy na wolnym
rynku nie zdołali uzyskać ceny wyższej od ceny interwencyjnej. Cena interwencyjna zwiększana jest w okresie
listopad - maj co miesiąc o dopłaty, aby zrekompensować koszty magazynowania oraz zapewnić stałe dostawy
zbóż na rynek. (internet)
Regulowanie rynku cukru odróżnia się tym od regulacji pozostałych rynków, że konsekwentnie
zapewnia stabilny poziom cen cukru wewnątrz Jednolitego Rynku Rolnego. Regulacją objęte są cena buraka
cukrowego i cena cukru. Cena interwencyjna cukru surowego obowiązuje w całej UE. W oparciu o cenę
interwencyjną na cukier biały, marżę przetwórczą, zawartość cukru i koszt dostawy buraków do cukrowni ustala
się cenę podstawową buraków cukrowych. Na podstawie tej ceny ustala się cenę minimalną równą 98% ceny
podstawowej (kwota A) lub 60,5% ceny podstawowej (kwota B) .Cukrownie zobowiązane są zapłacić
producentom co najmniej cenę minimalną za buraki standardowej jakości. Cena minimalna nie dotyczy kwoty C.
Krajom członkowskim przydziela się kwotę podstawową A i kwotę podstawową B na cukier. Każdy kraj
członkowski dzieli te kwoty pomiędzy swoich producentów cukru. Kwota C objęta jest zakazem sprzedaży na
Wspólnym Rynku i musi być wyeksportowana.(internet) http://www.ppr.pl/displayResource.do?
_resourcePK=2003&_phType=A(18,05,2003)
Potwierdzonym faktem jest, że „23. 08. 1995 r. Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie, w którym w
sezonie 1995/1996 na polski rynek miało trafić 1,5 mln ton cukru. To była ta kwota A, którą ustalono na
podstawie danych o przeciętnej konsumpcji cukru w Polsce w poprzednich latach. Minimalną cenę zbytu
określono na 1,16 zł za kilogram. Była ona o 20 gr wyższa niż w 1994 roku. Cena ta dotyczyła okresu od
1 października 1995 roku do 30 września 1996 roku. Ustalenie kwoty A miało umożliwić producentom sprzedaż
cukru po cenie nie niższej od wyznaczonej przez rząd cenie minimalnej. Zgodnie z decyzją Rady Ministrów
cukrownie mogły sprzedać dodatkowe za granicę (po niższej od ceny minimalnej cenie światowej) 122,9 tys. ton
cukru (tzw. kwota B), czemu towarzyszyły dopłaty z budżetu państwa. Minister rolnictwa rozdzielił kwoty A i B
między poszczególne cukrownie. Jeśli któraś sprzedałaby za granicę więcej cukru niż wynikało z przydziału, nie
mogła z tego tytułu liczyć na żadne dodatkowe dopłaty z budżetu. Decyzja rządu oznaczała wejście w życie
uchwalonej przez Sejm w 1994 roku tzw. ustawy cukrowej.” (B. Czarny, 2002)
Na rynku produktów rolnych często pojawiają się konflikty
pomiędzy dostawcami i nabywcami. Jeżeli państwo wyrazi
zgodę na zakup pewnej ilości nadwyżki podaży to dostawcy i
nabywcy nie będą mogli narzekać. Tak jest w Europie. Ceny
masła są ustalone powyżej poziomu od ceny równowagi
wolnorynkowej. Rządy UE są więc zmuszone do nabywania