Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Nowoczesna i opłacalna edukacja pacjenta, Notatki z Edukacja

W Polsce oraz w wielu krajach na świecie ustawowy obowiązek edukacji pacjenta nałożony jest na lekarzy, pielęgniarki i położne, a także – w mniejszym stop.

Typologia: Notatki

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

Quidam00
Quidam00 🇵🇱

4.8

(28)

302 dokumenty

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Nowoczesna i opłacalna edukacja pacjenta i więcej Notatki w PDF z Edukacja tylko na Docsity! 56 menedżer zdrowia czerwiec-lipiec 4-5/2017 p a c j e n t Fo t. © iS to ck ph ot o. co m 2 x W Polsce oraz w wielu krajach na świecie ustawowy  obowiązek edukacji pacjenta nałożony jest na lekarzy,  pielęgniarki i położne, a także – w mniejszym stop­ niu – na inny personel medyczny oraz specjalnie wy­ trenowanych edukatorów zdrowotnych. Celem takiej  edukacji jest przekazanie wyczerpującej i klarownej  informacji na temat choroby oraz poradnictwo w za­ kresie pożądanych zachowań. Całość ma służyć bądź  ukształtowaniu pewnych nawyków (np. odpowiednie  Nowoczesna i opłacalna edukacja pacjenta Polski pacjent leczony jest przez lekarzy, których jest niewielu, którzy poświęcają mu mało czasu i pozostawiają go z chorobą, o której nic nie wie. Dzieje się to w warunkach mocno ograniczonego budżetu na edukację pacjenta oraz na programy zdrowotne, których droga do doskonałości jest jeszcze daleka. Czy wizja nowoczesnej i opłacalnej edukacji pacjenta jest tylko mrzonką czy realną szansą do zrealizowania w następnych latach? stosowanie leków), bądź modyfikacji zachowań (np.  zaprzestanie palenia tytoniu). Miejscem edukacji jest  najczęściej jednostka podstawowej opieki zdrowotnej,  przychodnia specjalistyczna lub szpital. Edukacja pa­ cjenta odbywa się na każdym etapie profilaktyki cho­ rób, tj. pierwotnej, wtórnej i III stopnia (patrz słow­ niczek pojęć). W zależności od etapu profilaktyki jej  celem jest albo niedopuszczenie do wystąpienia cho­ roby, albo monitorowanie stanu zdrowia, albo wczes­ Mrzonka czy przyszłość w zasięgu ręki? czerwiec-lipiec 4-5/2017 menedżer zdrowia 57 p a c j e n t ” Do skutecznej edukacji zdrowotnej potrzebne są nie tylko profesjonalne kadry, lecz także środki finansowe – nie te przeznaczone ogólnie na zdrowie, ale specjalnie na edukację pacjenta i programy poradnictwa” ne wykrywanie oraz ograniczenie postępu choroby  i/lub odwrócenie jej skutków (o ile to możliwe). Istot­ ną częścią systemu są programy zdrowotne, które nie­ rzadko zawierają elementy edukacji pacjenta lub są na  niej głównie skoncentrowane. Jeśli edukacja pacjenta  ma funkcjonować sprawnie i zgodnie z założonym ce­ lem, kolejnym nieodłącznym elementem systemu jest  zapewnienie odpowiedniego finansowania publiczne­ go. W tak zarysowanej strukturze aktorów i zasobów  służących edukacji pacjenta przyjrzyjmy się, jaki jest  jej stan faktyczny w Polsce, oceńmy skuteczność i opła­ calność działań edukacyjnych oraz zastanówmy się, jak  edukacja pacjenta może wyglądać jako nowoczesna,  skuteczna i opłacalna aktywność. Zasoby systemowe Warunkiem wstępnym sprawnego funkcjonowania  edukacji pacjenta w Polsce jest odpowiednia liczba le­ karzy i pielęgniarek oraz faktyczne realizowanie przez  nich tej edukacji. Organizacja Współpracy Gospodar­ czej i Rozwoju (Organisation for Economic Co-operation and Development – OECD) dostarcza danych porów­ nawczych dotyczących sektora zdrowotnego w krajach  zrzeszonych. Niewielka liczba lekarzy i pielęgniarek  w Polsce nie jest nowością nawet dla osób sporadycznie  obserwujących nasz system ochrony zdrowia. W Pol­ sce na 1000 mieszkańców przypada 2,3 lekarza, dla  porównania – w Niemczech 4,1, w Hiszpanii 3,9. Nie  napawa to optymizmem, jeśli chodzi o realizację zada­ nia edukacji zdrowotnej. Jeśli natomiast przyjrzymy się  skumulowanemu wskaźnikowi lekarzy i pielęgniarek,  ciągle dostrzegalna będzie istotna luka w podstawo­ wych zasobach profesjonalnych w porównaniu z inny­ mi krajami OECD (7,5 na 1000 mieszkańców Polsce,  dla porównania – 11 w Wielkiej Brytanii i aż 17,2  w Niemczech). Kolejnym elementem równania jest średni czas wi­ zyty lekarskiej. Zna go każdy z nas z autopsji, mediów  i prasy specjalistycznej. To średnio kilka minut w ga­ binecie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i co  najwyżej kilkanaście w poradni specjalistycznej. Tym  razem sytuacja pacjenta w krajach zachodnich wcale  nie wygląda lepiej – średni czas wizyty lekarskiej jest  podobny. Sytuacja edukacji pacjenta jest niewiele lepsza, jeśli  chodzi o zasoby finansowe systemu. Publiczne wydatki  na ochronę zdrowia (na głowę mieszkańca, w dolarach  amerykańskich, wg parytetu siły nabywczej pieniądza)  wynoszą w Polsce nieco ponad 1160 dolarów, nato­ miast w Wielkiej Brytanii i Niemczech są odpowiednio  trzy­ i czterokrotnie wyższe (3160 i 4332 dolarów). Na  edukację pacjenta oraz programy poradnictwa zdro­ wotnego polski płatnik publiczny przeznacza średnio  jednego dolara, podczas gdy w Niemczech jest to po­ ziom 19­krotnie, a w Belgii nawet 60­krotnie wyższy!  I nie jest to tylko kwestia porównań z krajami zachod­ niej Europy – w Czechach, a więc kraju bliższym Pol­ sce, jeśli chodzi o poziom rozwoju gospodarczego, wy­ datki te są blisko pięciokrotnie wyższe (dane OECD). Co i w jaki sposób determinuje skuteczną edukację pacjenta? Aby nie dostać bólu głowy od tych liczb i porów­ nań, należy się zastanowić, jakie mają one znaczenie  dla edukacji pacjenta. Można przecież zestawić dowol­ ne wskaźniki z forsowaną tezą i odnaleźć chociażby  przypadkowy związek. Na szczęście OECD dostarcza  interesujących danych dotyczących jakości opieki zdro­ wotnej, które są dostępne również dla Polski. Mowa tu  o odsetku pacjentów deklarujących otrzymanie łatwej  do zrozumienia informacji od swojego stałego lekarza  podczas konsultacji. Biorąc pod uwagę niekorzystnie  wypadające zestawienie zasobów systemowych Polski  i innych państw OECD, odsetek ten dla naszego kraju  jest umiarkowanie wysoki i wynosi 69,5%. Dla porów­ nania – we Francji jest on nieco wyższy i sięga prawie  84%, natomiast w Wielkiej Brytanii i Niemczech to  już 90% (dane OECD). W piśmiennictwie naukowym toczą się szerokie  dyskusje na temat determinant edukacji pacjenta. Nie  jest to jednak miejsce na omówienie tego zagadnienia  w sposób wyczerpujący. Przyjrzyjmy się zatem inte­ resującym, a zarazem prostym związkom pomiędzy  zasobami systemowymi a odsetkiem pacjentów dekla­ rujących otrzymanie łatwej do przyswojenia informacji  zdrowotnej. Można założyć, że odsetek ten określa do  pewnego stopnia skuteczność wysiłków lekarzy i pielę­ gniarek w edukowaniu pacjenta. Okazuje się, że liczba  lekarzy jest istotnie związana ze wspomnianym wcze­ śniej odsetkiem pacjentów deklarujących otrzymanie  łatwej do zrozumienia informacji. Jest to umiarkowa­ nie silny, pozytywny związek liniowy (współczynnik  korelacji Pearsona r = 0,66), co oznacza, że im więcej  jest lekarzy, tym odsetek ten jest większy (obliczenia  własne na podstawie danych OECD). Jeśli związek ten  byłby udowodniony w badaniu populacyjnym, wniosek