Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

O prawach wypływających wprost z natury rządu - Notatki - Filozoficzne podstawy pedagogiki, Notatki z Pedagogika, badania pedagogiczne

Notatki określające rodzaje rządu i przyczyny wyboru danego systemu władzy.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 04.03.2013

Polanski_R
Polanski_R 🇵🇱

4.6

(107)

353 dokumenty

1 / 9

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
1
O PRAWACH WYPŁYWAJĄCYCH WPROST Z NATURY RZĄDU
0 naturze trzech rozmaitych rządów
trzy rodzaje rządów:
REPUBLIKAŃSKI - ten, w którym cały lud lub tylko część ludu posiada najwyższą władzę ( dzieli się na
demokratyczny i arystokratyczny)
- tu zasadą jest cnota: w demokracji miłośc dobra i interes wszystkich; w arystokracji- umiarkowanie
MONARCHICZNY - gdzie włada jeden, ale na podstawie praw stałych i wiadomych
- tu zasadą jest honor- żąda wyróżnień i odznaczeń
DESPOTYCZNY - jeden człowiek, bez praw i bez prawideł, poddaje wszystko swojej woli i zachceniu
- tu zasadą jest lęk
wybór systemu władzy zależy od mentalności narodu, doświadczenia historycznego, gospodarki itd
0 rządzie republikańskim i prawach właściwych demokracji
- Kiedy w republice lud ma najwyższą władzę, wówczas jest to demokracja.
- Kiedy najwyższa władza jest w rękach części ludu, nazywa się to arystokracja.
- W demokracji lud jest pod pewnymi względami monarchą; pod innymi poddanym.
- Może być monarchą jedynie przez swoje głosy, które są jego wolą.
- Zasadniczym jest ustalić liczbę obywateli, którzy mają tworzyć zgromadzenia; inaczej nie wiedziałoby się, czy to lud
przemówił, czy tylko część ludu.
- Lud, który posiada największą władzę, winien robić sam przez się to, co może zrobić dobrze; czego zaś nie może
dobrze zrobić, winien robić przez swoich urzędników, zatem podstawowa zasada tego rządu, aby lud sam mianował
swoich ministrów, to jest urzędników.
- W państwie ludowym lud dzieli się na pewne klasy. Właśnie w sposobie tego podziału odznaczyli się wielcy
prawodawcy; od niego też zależało zawsze trwanie demokracji i jej pomyślność
- Podział tych, którzy mają prawo głosowania, jest w republice zasadniczym prawem.
- Drugim zasadniczym prawem jest sposób oddawania głosu.
Wybór losem zgodny jest z naturą demokracji; wybór przez głosowanie – arystokracji
- Również zasadniczym prawem demokracji jest, aby jedynie lud tworzył prawa. Zachodzi wszakże tysiąc okoliczności,
w których trzeba, aby senat mógł o tym stanowić; często nawet korzystniejszym jest wypróbować jakieś prawo, nim się
je wprowadzi 0 prawach odnośnych do natury arystokracji
- W arystokracji najwyższa władza spoczywa w rękach pewnej ilości osób. One to stanowią prawa i czuwają nad ich
wykonaniem; reszta ludu jest dla nich najwyżej tym, czym w monarchii poddani dla monarchy.
- Tutaj nie powinno się czynić wyboru losem; wynikłyby stąd jedynie same szkody. W istocie, w rządzie, który już
ustanowił najdotkliwsze nierówności, nawet ten, kogo by wybrano losem, byłby i tak znienawidzony; zawiść budzi tu
szlachectwo, nie urząd.
- Kiedy szlachta jest bardzo liczna, trzeba senatu kierującego sprawami, o których cała szlachta nic może rozstrzygać, i
przygotowującego te, o których szlachta ma rozstrzygać. W tym wypadku można powiedzieć, że arystokracja mieści się
poniekąd w senacie, demokracja w ciele szlacheckim, lud zaś jest niczym.
- Senatorowie nie powinni mieć prawa uzupełniania ubytków w senacie; tu dawałoby tylko sposobność do utrwalania
nadużyć.
- Nadmierna władza, dana nagle jednemu obywatelowi w republice, tworzy monarchię lub więcej niż monarchię.
W monarchii prawa wytworzyły konstytucję lub też dostroiły się do niej; zasada rządu ogranicza monarchę; natomiast w
republice, gdzie jeden obywatel zdobędzie sobie nieograniczoną władzę, nadużycie tej władzy jest większe, gdyż prawa,
które jej nie przewidywały, nie uczyniły nic, aby ją powściągnąć
- Im bardziej arystokracja zbliża się do demokracji, tym jest doskonalsza; coraz mniej doskonała zaś w miarę jak zbliża
się do monarchii. Najmniej doskonała arystokracja jest ta. gdzie część ludu, która słucha znajduje się w niewoli cywilnej
u tej, która rozkazuje, jak w arystokracji polskiej, gdzie chłopi są niewolnikami szlachty.
0 prawach w ich stosunku do natury rządu monarchicznego
- w monarchii, władca jest źródłem wszelkiej władzy politycznej i cywilnej
- Te podstawowe prawa wymagają nieodzownie pośrednich dróg, którymi płynie władza: jeśli bowiem w państwie
istnieje jedynie chwilowa i kapryśna wola jednego, nic może być nic stałego, a tym samym żadnego zasadniczego
prawa.
docsity.com
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz O prawach wypływających wprost z natury rządu - Notatki - Filozoficzne podstawy pedagogiki i więcej Notatki w PDF z Pedagogika, badania pedagogiczne tylko na Docsity!

1

O PRAWACH WYPŁYWAJĄCYCH WPROST Z NATURY RZĄDU

0 naturze trzech rozmaitych rządów trzy rodzaje rządów: REPUBLIKAŃSKI - ten, w którym cały lud lub tylko część ludu posiada najwyższą władzę ( dzieli się na demokratyczny i arystokratyczny)

  • tu zasadą jest cnota: w demokracji miłośc dobra i interes wszystkich; w arystokracji- umiarkowanie MONARCHICZNY - gdzie włada jeden, ale na podstawie praw stałych i wiadomych
  • tu zasadą jest honor- żąda wyróżnień i odznaczeń DESPOTYCZNY - jeden człowiek, bez praw i bez prawideł, poddaje wszystko swojej woli i zachceniu
  • tu zasadą jest lęk wybór systemu władzy zależy od mentalności narodu, doświadczenia historycznego, gospodarki itd 0 rządzie republikańskim i prawach właściwych demokracji
  • Kiedy w republice lud ma najwyższą władzę, wówczas jest to demokracja.
  • Kiedy najwyższa władza jest w rękach części ludu, nazywa się to arystokracja.
  • W demokracji lud jest pod pewnymi względami monarchą; pod innymi poddanym.
  • Może być monarchą jedynie przez swoje głosy, które są jego wolą.
  • Zasadniczym jest ustalić liczbę obywateli, którzy mają tworzyć zgromadzenia; inaczej nie wiedziałoby się, czy to lud przemówił, czy tylko część ludu.
  • Lud, który posiada największą władzę, winien robić sam przez się to, co może zrobić dobrze; czego zaś nie może dobrze zrobić, winien robić przez swoich urzędników, zatem podstawowa zasada tego rządu, aby lud sam mianował swoich ministrów, to jest urzędników.
  • W państwie ludowym lud dzieli się na pewne klasy. Właśnie w sposobie tego podziału odznaczyli się wielcy prawodawcy; od niego też zależało zawsze trwanie demokracji i jej pomyślność
  • Podział tych, którzy mają prawo głosowania, jest w republice zasadniczym prawem.
  • Drugim zasadniczym prawem jest sposób oddawania głosu. Wybór losem zgodny jest z naturą demokracji; wybór przez głosowanie – arystokracji
  • Również zasadniczym prawem demokracji jest, aby jedynie lud tworzył prawa. Zachodzi wszakże tysiąc okoliczności, w których trzeba, aby senat mógł o tym stanowić; często nawet korzystniejszym jest wypróbować jakieś prawo, nim się je wprowadzi 0 prawach odnośnych do natury arystokracji
  • W arystokracji najwyższa władza spoczywa w rękach pewnej ilości osób. One to stanowią prawa i czuwają nad ich wykonaniem; reszta ludu jest dla nich najwyżej tym, czym w monarchii poddani dla monarchy.
  • Tutaj nie powinno się czynić wyboru losem; wynikłyby stąd jedynie same szkody. W istocie, w rządzie, który już ustanowił najdotkliwsze nierówności, nawet ten, kogo by wybrano losem, byłby i tak znienawidzony; zawiść budzi tu szlachectwo, nie urząd.
  • Kiedy szlachta jest bardzo liczna, trzeba senatu kierującego sprawami, o których cała szlachta nic może rozstrzygać, i przygotowującego te, o których szlachta ma rozstrzygać. W tym wypadku można powiedzieć, że arystokracja mieści się poniekąd w senacie, demokracja w ciele szlacheckim, lud zaś jest niczym.
  • Senatorowie nie powinni mieć prawa uzupełniania ubytków w senacie; tu dawałoby tylko sposobność do utrwalania nadużyć.
  • Nadmierna władza, dana nagle jednemu obywatelowi w republice, tworzy monarchię lub więcej niż monarchię. W monarchii prawa wytworzyły konstytucję lub też dostroiły się do niej; zasada rządu ogranicza monarchę; natomiast w republice, gdzie jeden obywatel zdobędzie sobie nieograniczoną władzę, nadużycie tej władzy jest większe, gdyż prawa, które jej nie przewidywały, nie uczyniły nic, aby ją powściągnąć
  • Im bardziej arystokracja zbliża się do demokracji, tym jest doskonalsza; coraz mniej doskonała zaś w miarę jak zbliża się do monarchii. Najmniej doskonała arystokracja jest ta. gdzie część ludu, która słucha znajduje się w niewoli cywilnej u tej, która rozkazuje, jak w arystokracji polskiej, gdzie chłopi są niewolnikami szlachty. 0 prawach w ich stosunku do natury rządu monarchicznego - w monarchii, władca jest źródłem wszelkiej władzy politycznej i cywilnej
  • Te podstawowe prawa wymagają nieodzownie pośrednich dróg, którymi płynie władza: jeśli bowiem w państwie istnieje jedynie chwilowa i kapryśna wola jednego, nic może być nic stałego, a tym samym żadnego zasadniczego prawa.

2

  • Najnaturalniejszą pośrednicząca, i podległą władzą jest szlachta. Wchodzi ona do pewnego stopnia w istotę monarchii, której podstawą jest zasada: bez monarchy\ nic ma szlachty; bez szlachty nic ma monarchy: wówczas jest tylko despota
  • Znieście w monarchii przywileje panów, kleru, szlachty i miast, będziecie niebawem mieli państwo ludowe lub też państwo despotyczne
  • Nie zaciekam się bynajmniej na punkcie przywilejów duchowieństwa; ale chciałbym aby raz dobrze określono jego jurysdykcję. Nie chodzi o dociekanie, czy istnieje ona słusznie, ale skoro istnieje, czy stanowi cząstkę praw krajowych i czy jest z nimi we wszystkim związana; czy między dwiema władzami, które uznaje się za niezależne, stosunki nie powinny być obustronne: i czy nie jest jedno dla dobrego obywatela bronić sądowniczych praw monarchy, czy też granic, jakie one sobie od niepamiętnych czasów zakreśliły
  • o ile upływ duchowieństwa niebezpieczny jest w republice, o tyle jest on pożądany w monarchii; zwłaszcza w tych, które skłaniają się do despotyzmu.
  • Nie wystarczy, aby istniały w monarchii pośrednie szczeble, trzeba jeszcze piastunów praw. Tymi piastunami mogą być tylko ciała polityczne, które obwieszczają prawa, skoro je utworzono, a przypominają je, skoro idą w niepamięć. O prawach odnośnych do natury państwa despotycznego
  • Z natury władzy despotycznej wynika, że jeden człowiek, który ją wykonywa, daje ją wykonywać również jednemu. Człowiek, któremu pięć zmysłów powiada bez ustanku, że jest wszystkim, a inni niczym, jest z natury leniwcem, nieukiem, rozkosznikiem. Nie zajmuje się tedy sprawami. Ale gdyby je powierzał wielu, byłyby między nimi sprzeczki; każdy spiskowałby, aby zostać pierwszym niewolnikiem; trzeba by władcy samemu wglądać w zarząd KSIĘGA TRZECIA O ZASADACH TRZECH POSTACI RZĄDU Różnica między naturą rządu a jego zasadą - Między naturą rządu a jego zasadą zachodzi ta różnica, że naturą jego jest to, co go stworzyło takim; zasadą zaś to, co mu każe działać. Jedno to jego swoista budowa, drugie to namiętności ludzkie, które nim poruszają
  • prawa powinny być zarówno w zgodzie z zasadą każdego rządu, co z jego naturą. 0 zasadzie rozmaitych rządów
  • naturą rządu republikańskiego jest to, że lud jako całość albo przez pewne rodziny posiada tam najwyższą władzę
  • naturą rządu monarchicznego, iż monarcha ma najwyższą władzę, ale wykonywa ją wedle ustanowionych praw
  • rządu despotycznego, iż jeden włada w nim wedle swej woli i zachcenia 0 zasadzie demokracji - Nie trzeba wiele uczciwości, aby rząd monarchiczny lub tez despotyczny utrzymał się i trwał. Siła praw w jednym, wciąż wzniesione ramię władcy w drugim miarkują i trzymają w karbach wszystko. Ale w państwie ludowym trzeba jednej sprężyny więcej- jest nią CNOTA (czyli umiarkowanie; większa cnota jest, gdy arystokracja czuje się ludem, mniejsza, gdy nie)
  • w monarchii, gdzie tego, który wykonywa prawa, uważa się za stojącego ponad prawem, mniej potrzeba cnoty niż w rządzie ludowym, gdzie ten, który wykonywa prawa, czuje, że sam im podlega i że będzie dźwigał ich ciężar
  • monarcha, który wskutek złej rady lub niedbalstwa poniecha wykonywania praw, może łatwo naprawić szkodę; wystarczy mu zmienić doradców lub poprawić się z niedbalstwa. Ale kiedy w rządzie ludowym prawa pójdą w niepamięć, państwo jest już zgubione
  • Kiedy ta cnota zanika, ambicja wciska się do serc zdolnych ją odczuć, a chciwość do wszystkich. Pragnienia zmieniają przedmiot; nie kocha się już tego. co się kochało. Ludzie byli wolni z prawami, chcą być wolni przeciw prawom O zasadzie arystokracji
  • Tak, jak trzeba cnoty w rządzie ludowym, trzeba jej również w rządzie arystokratycznym
  • Lud, który jest w stosunku do szlachty tym, czym poddani w stosunku do monarchy, spętany jest cuglami praw: mniej zatem potrzebuje cnoty niż lud w demokratycznym ustroju. Ale co zdoła powściągnąć szlachtę? Ci, którzy mają wykonywać prawa przeciw swoim kolegom, spostrzegą rychło, że działają przeciw sobie samym
  • Rząd arystokratyczny ma w sobie samym niejaką siłę, której nie posiada demokracja. Szlachta tworzy w nim ciało, które mocy swego przywileju i dla osobistego interesu trzyma w karbach lud; wystarczy, by były prawa, aby je w tym względzie wykonywano
  • Ale o ile temu ciału łatwo jest trzymać w karbach innych, o tyle trudno jest trzymać w karbach samych siebie. Taka jest natura tego ustroju, iż tych samych ludzi poddaje władzy praw i równocześnie ich spod niej wyjmuje
  • podobne ciało może się trzymać w karbach jedynie na dwa sposoby; albo wielką cnotą, która sprawia, iż szlachta

4 monarcha się obróci, przeważa szalę i budzi posłuch. Cała różnica w tym, że w monarchii władca jest oświecony, ministrowie zaś nieskończenie zręczniejsi i doświadczeńsi niż pod rządem despotycznym. IŻ PRAWA WYCHOWANIA MUSZĄ ZALEŻEĆ OD ZASAD RZĄDU O prawach wychowania

  • Pierwsze prawa, jakie otrzymujemy, to prawa wychowania; które przygotowują nas do tego, aby być obywatelami, więc każdą poszczególną rodzinę winno się kształtować wedle planu wielkiej rodziny
  • cały naród w ogólności posiada jakąś zasadę, części, które go składają, to znaczy rodziny, posiadają ją również. Prawa wychowania będą tedy różne pod każdą postacią rządu. W monarchii przedmiotem ich będzie honor; w republice cnota; w despotyzmie lęk O wychowaniu w monarchii
  • Nie w zakładach publicznych, gdzie kształci się .młodzież, otrzymuje się w monarchii główne wychowanie. Zaczyna się ono poniekąd z chwilą, gdy się wstępuje w świat. Tam jest szkoła do tego, co zowią honorem; to jest ów mistrz, który winien nas wszędy prowadzić. Tam to widzi się i słyszy wciąż trzy rzeczy: „że trzeba, aby cnota nacechowana była niejaką szlachetnością, obyczaj szczerością, zachowanie dwornością"
  • Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności. (...) Pozwala na miłostki, skoro się kojarzy, z pojęciem serca albo z pojęciem zdobyczy; oto prawdziwa przyczyna, dlaczego w monarchii obyczaje nigdy nie są tak czyste jak pod rządem republikańskim
  • Co się tyczy obyczajów, wychowanie w monarchii daje im pewną szczerość. Żąda się tedy prawdy w mowie. Ale czy przez miłość dla samej prawdy? Zgoła nie. Żąda się jej, gdyż człowiek, który przywykł ją mówić, wydaje się śmiały i swobodny. W istocie, taki człowiek robi wrażenie jakoby był zawisły jedynie od rzeczy, a nie od sposobu, w jaki drudzy je przyjmują To sprawia, iż zalecając pilnie ten rodzaj szczerości świat pogardza równocześnie szczerością gminu, mającą na celu jedynie prawdę i prostotę
  • W monarchii wreszcie wychowanie wymaga w obejściu niejakiej dworności. Ludzie, zrodzeni aby żyć razem, mają tym samym obowiązek być sobie mili; ten, kto by nie strzegł przystojności, rażąc swoje otoczenie zohydziłby się do tego stopnia, iż stałby się niezdatny zdziałać cokolwiek dobrego Ale zwyczajnie grzeczność czerpie początek nie z tak czystego źródła. Rodzi się ona z chęci wyróżnienia się. Jesteśmy grzeczni przez dumę: pochlebia nam dowieść naszym obejściem, że nie jesteśmy ludźmi lada jakiego stanu, i że nie wzrośliśmy w kole pospólstwa, którym gardzono we wszystkich wiekach
  • W monarchii osobliwą ojczyzną grzeczności jest dwór, w ten sposób się zaznacza, iż należy się do dworu lub godnym jest doń należeć
  • Na dworze objawia się delikatność smaku w każdej rzeczy; płynie ona / nawyków zbytku i wielkiej fortuny, z różnorodności
  • Te wszystkie rzeczy ma na oku wychowanie, aby utworzyć to , co nazywamy godnym człowiekiem, posiadającym wszystkie zalety i wszystkie cnoty wymagane w monarchii Tu honor, wnikając wszędzie, wchodzi we wszystkie sposoby myślenia i powoduje nawet zasadami.
  • Ten osobliwy honor sprawia, iż cnoty są jedynie tym, czym on chce i jak chce: stanowi własną swoją mocą prawidła dla wszystkich naszych powinności; rozszerza lub zacieśnia nasze obowiązki wedle swego zachcenia, czy to mają źródło w religii, w polityce, czy w moralności
  • Nie ma w monarchii nic, co by prawo, religia i honor zalecały tak usilnie jak posłuszeństwo woli władcy. Ale ten sam honor stanowi, iż władca nic powinien nigdy nakazywać nam czegoś, co by nas bezcześciło, ponieważ uczyniłoby to nas niezdolnymi do służenia mu
  • Nie masz nic, co by honor pilniej zalecał szlachcie, niż służyć swemu panu w wojnie: w istocie jest to szlachetne rzemiosło, gdyż jego niebezpieczeństwa, powodzenia, nieszczęścia nawet, wiodą do wielkości. Ale nakładając to prawo honor chce być w nim sędzią; i jeśli, uczuje się zraniony, każe albo pozwala wycofać się ze służby
  • Żąda, aby można było zarówno ubiegać się o godności, jak je odrzucać; swobodę tę ceni wyżej niż fortunę
  • Honor ma tedy swoje najwyższe prawidła, wychowanie zaś musi stosować się do nich:  wolno nam dbać o swój majątek, ale bezwarunkowo nie wolno dbać o życie  skoro raz zajęliśmy jakieś miejsce, nie godzi się uczynić ani ścierpieć nic, co by objawiło, iż uważamy się za nie dorosłych do tego miejsca  rzeczy, których honor zabrania, surowiej są wzbronione wówczas, gdy prawa nie współdziałają w ich potępieniu; te

5 zaś, których wymaga, ścisłej są wymagane, gdy prawo ich nie żąda O wychowaniu pod rządem despotycznym

  • Jak wychowanie w monarchii pracuje jeno nad tym, aby podnieść serce, tak w państwach despotycznych stara się je tylko poniżyć. Musi być ono służalcze. Korzystnym będzie, nawet dla naczelników, otrzymać takie wychowanie; nikt bowiem nie jest tu tyranem, nie będąc jednocześnie niewolnikiem
  • Nieograniczone posłuszeństwo wymaga ciemnoty u tego, który słucha; wymaga jej nawet u tego, który rozkazuje. Nie ma on roztrząsać, wątpić, rozumować; ma jeno chcieć
  • W ustroju despotycznym każdy dom jest oddzielnym państwem. Wychowanie, które zasadza się głównie na życiu z drugimi, jest tu więc bardzo ograniczone; sprowadza się do tego, aby niecić w sercu lęk i wrazić w umysł świadomość paru zasad religii, niezmiernie prostych. Wiedza byłaby tu niebezpieczną; współzawodnictwo zgubnym
  • Wychowania więc tam poniekąd nic ma wcale. Trzeba odjąć wszystko, aby dać coś; zacząć od uczynienia złego obywatela, aby uczynić dobrego niewolnika. I po cóż w istocie wychowanie miałoby się silić na stworzenie dobrego obywatela, który by odczuwał publiczne niedole? Gdyby kochał państwo, miałby pokusę zwolnić sprężyny rządu: gdyby mu się nie powiodło, zgubiłby się: gdyby mu się powiodło, groziłoby mu to, iż zgubi samego siebie, władcę i państwo Różne wyniki wychowania u starożytnych a u nas
  • Większość starożytnych ludów żyła pod rządami, które miały za zasadę cnotę; gdy cnota ta władała w całej mocy, czyniono tam rzeczy, których nie widzimy już dzisiaj i które w dziw wprawiają nasze małe dusze.
  • Wychowanie ich miało jedną jeszcze przewagę nad naszym; nie zadawało nigdy kłamu samemu sobie
  • Dziś otrzymujemy trzy wychowania rozmaite lub sprzeczne: rodziców, nauczyciela i świata. To, czego dowiadujemy się w ostatnim, obala wszystkie poglądy pierwszych. Pochodzi to w pewnej mierze ze sprzeczności, jaka istnieje u nas pomiędzy obowiązkami religii i świata; rzecz, której starożytni nie znali 0 wychowaniu pod rządem republikańskim
  • Pod rządem republikańskim zwłaszcza potrzebna jest cała siła wychowania Lęk przed rządem despotycznym rodzi się sam z siebie wśród gróźb i kar; honor monarchii wyrasta z namiętności, ale cnota polityczna jest wyrzeczeniem się samego siebie, które jest zawsze rzeczą bardzo trudną
  • Można określić tę cnotę jako miłość praw i ojczyzny. Miłość ta, wymagająca nieustannego przełożenia dobra publicznego nad własne, wydaje wszystkie cnoty poszczególne; są one nie czym innym jak właśnie tym pierwszeństwem
  • Miłość ta jest szczególnie właściwą demokracjom. W nich jednych rząd spoczywa w ręku każdego obywatela. Otóż rząd jest jak wszystkie rzeczy na świecie; aby go zachować, trzeba go kochać
  • Wszystko zależy tedy od tego, aby ugruntować w republice tę miłość; rozbudzić ją jest głównym celem wychowania. Ale iżby dzieci mogły ją czuć, istnieje jeden niezawodny sposób: a co aby ojcowie czuli ją sami
  • Nie wyrodnieje rodzący się lud; ginie dopiero wówczas, kiedy dorośli mężowie są już skażeni O paru urządzeniach Greków
  • Grecy, świadomi konieczności, aby narody żyjące pod rządem ludowym chowały się w cnocie, stworzyli dla rozbudzenia jej osobliwe instytucje
  • O ile ktoś zechce zakładać podobne społeczności, niech ustanowi wspólność dóbr z Republiki Platona, poszanowanie, jakiego żądał dla bogów. Trzeba uważać Greków za społeczeństwo atletów i zapaśników. Otóż te ćwiczenia, zdolne uczynić człowieka twardym i dzikim , wymagały, aby je miarkować innymi, zdolnymi złagodzić obyczaje. Muzyka, która wnika w ducha przez narządy ciała, nadawała się bardzo do tego. Stanowi ona środek między ćwiczeniami ciała, które czynią człowieka twardym, a naukami oderwanymi, z których człowiek staje się odludkiem. Nie można powiedzieć, aby muzyka rodziła cnotę; to by było niepojęte: ale łagodziła srogość wynikłą z ustroju państwa i przyznawała duszy udział w wychowaniu, którego bez niej by nic miała. IŻ PRAWA NADANE PRZEZ PRAWODAWCĘ WINNY BYC DOSTOSOWANE DO ZASADY RZĄDU Widzieliśmy, iż prawa wychowania winne być dostrojone do zasady każdego rządu. Te, które prawodawca stanowi dla całego społeczeństwa, również. Ten stosunek praw do podstawowej zasady napina wszystkie sprężyny rządu, sama zaś zasada czerpie stąd znowuż świeżą siłę. Tak samo w ruchu fizycznym akcja wywołuje zawsze reakcję, Co to jest cnota w ustroju politycznym
  • Cnota w republice, jest to rzecz bardzo prosta: jest to miłość republiki; uczucie a nie szereg wiadomości.

7 Nic nie daje większej siły prawom niż nadzwyczajna uległość obywateli wobec urzędników

  • Władza ojcowska jest również bardzo użyteczna dla obyczajów. Wspomnieliśmy już, że republika nie posiada siły równie poskramiającej, jaką mają inne rządy. Trzeba zatem, aby prawa starały się to uzupełnić: czynią to za pomocą powagi ojcowskiej Jak w arystokracji prawa powinny być w zgodzie z zasadą rządu
  • Jeżeli w arystokracji lud jest cnotliwy, będzie w niej zażywał niemal tego samego szczęścia co pod rządem ludowym, i państwo wzrośnie w potęgę. Ale ponieważ rzadkim jest, aby tam, gdzie dobrobyt obywateli jest tak nierówny, kwitła zbytnio cnota, trzeba, aby prawa starały się stworzyć, o ile w ich mocy, ducha umiarkowania, aby starały się przywrócić tę równość, którą ustrój państwa siłą rzeczy usuwa
  • O ile przepych i wspaniałość, które otaczają królów, stanowią cząstkę potęgi tronu, skromność i prostota obejścia stanowią siłę arystokratycznej szlachty. Kiedy nie szuka żadnego wyróżnienia, kiedy się miesza z ludem, kiedy się ubiera jak on, kiedy daje mu dzielić wszystkie swoje przyjemności, lud zapomina o swej niemocy
  • Każdy rząd ma swoją naturę i swoją zasadę istnienia. Nic trzeba tedy, aby rząd arystokratyczny przejmował naturę i zasadę monarchii; a to miałoby miejsce, gdyby szlachta posiadała jakowaś przywileje osobiste i poszczególne, odrębne od przywilejów swego stanu. Przywileje winny być dla senatu, a prosty szacunek dla senatorów.
  • Dwa są główne źródła nieporządku w państwach arystokratycznych:  zbytnia nierówność między rządzącymi a rządzonymi (zachodzi zwłaszcza wówczas, kiedy przywileje możnych są zaszczytne jedynie tym, iż są hańbiące dla ludu; lub kiedy zachodzą między obywatelami różnice co do podatków)  taż sama nierówność między członkami rządzącego ciała Z tych dwóch nierówności rodzą się nienawiści i zazdrości, którym prawa winny zapobiegać lub je poskramiać
  • O ile się nie rozdziela dochodów między lud, trzeba mu dać poznać, że się nimi dobrze zarządza: pokazać mu je, to znaczy do pewnego stopnia dać mu ich używać
  • Zasadniczym zwłaszcza w ustroju arystokratycznym jest, aby szlachta nie ściągała podatków
  • Dwie rzeczy zgubne są w rządzie arystokratycznym: zbytnie ubóstwo szlachty oraz jej nadmierne bogactwa W jaki sposób w monarchii prawa zgodne są ze swą zasadą
  • Ponieważ honor jest zasadą tego rządu, prawa powinny zmierzać ku niemu
  • Trzeba, aby pracowały nad podtrzymaniem tego szlachectwa, którego honor jest, można powiedzieć, dzieckiem i ojcem Trzeba, aby uczyniły je dziedzicznym; nie iżby były granicą między potęgą monarchy a słabością ludu, ale aby były węzłem między nimi
  • Trzeba, aby prawa popierały wszelki handel, jaki ustrój tego rządu może dopuścić; iżby poddani mogli bez własnej zagłady czynić zadość wciąż odradzającym się potrzebom monarchy i jego dworu Trzeba, aby prawa wprowadziły jakiś porządek w ściąganie podatków, i by sposób ich ściągania nie był dotkliwszy niż same ciężary Nadmiar ciężarów wytwarza zrazu pracę; praca - przygnębienie; przygnębienie - lenistwo O szybkości wykonania w ustroju monarchicznym
  • Monarchia ma jedną wielką przewagę nad republiką; ponieważ sprawy prowadzi jeden człowiek, wykonanie jest szybsze. Ale ponieważ ta szybkość mogłaby się wyrodzić w pośpiesznosć, prawa muszą wprowadzić tu niejaką zwłokę. Winny one nic tylko współdziałać z naturą każdego ustroju, ale także zapobiegać nadużyciom, które mogłyby wyniknąć z tej natury O wyborności rządu monarchicznego
  • Monarchia ma wielką przewagę nad rządem despotycznym. Ponieważ w naturze jej leży, aby poniżej monarchy istniały różnorakie stany związane z ustrojem państwa, państwo jest bardziej stałe, ustrój jego trudniejszy do zachwiania, osoba tych, którzy sprawują rządy, bezpieczniejsza
  • Niechaj nikt nie szuka wielkoduszności w państwach despotycznych; władca nie może tam użyczyć wielkości, której sam nie posiada: nie masz u niego chwały Idea despotyzmu Kiedy dzicy w Luizjanie chcą mieć owoc, ścinają drzewo przy samej ziemi i zrywają owoc. Oto rząd despotyczny W jaki sposób prawa zgodne są z zasadą rządu despotycznego
  • Zasadą rządu despotycznego jest lek: toż ludom wystraszonym, nieświadomym, gnębionym nie potrzeba wielu praw

8 Wszystko kręci się tam koło paru pojęć, nie trzeba tedy nowych

  • władca, przywykły nie spotykać w swoim pałacu żadnego oporu, oburza się, kiedy mu ktoś stawia opór z bronią w ręku: zwykle tedy powoduje nim gniew lub zemsta. Zresztą nie może mieć pojęcia o prawdziwej chwale. Stąd wynika, iż wojny toczą się tam z całą ich naturalną srogością, prawo zaś narodów posiada mniejszy zakres niż gdzie indziej
  • Taki władca ma tyle przywar, iż niebezpiecznym byłoby objawiać w świetle dziennym jego przyrodzoną tępotę. Żyje w ukryciu; nikt nie zna stanu, w jakim się znajduje. Na szczęście ludzie są w owych krajach tacy, iż trzeba jedynie imienia, aby im panować
  • Skoro władca dostanie się do niewoli, uważany jest za umarłego, a inny wstępuje na tron - Traktaty, które zawiera pojmany, są nieważne; następca nie uznałby ich. W istocie, skoro on jest prawem, państwem i monarchą i skoro kiedy już nie jest monarchą, jest niczym, gdyby się go nie uznało za umarłego, państwo musiałoby zginąć
  • Podobne państwo znajdzie się w najlepszym położeniu, kiedy się będzie mogło uważać za jedyne w świecie; kiedy będzie otoczone pustyniami i oddzielone od ludów, których nazwie barbarzyńcami. Nie mogąc liczyć na milicję dobrze uczyni pustosząc część własnych ziem. Tak jak zasadą rządu despotycznego jest lęk, tak celem jego spokój: ale to nie jest pokój, to cisza owych miast, w których mury już wkracza nieprzyjaciel
  • Ponieważ siła spoczywa nie w państwie, ale w wojsku, które je stworzyło, trzeba by dla obrony państwa zachować to wojsko; ale znowuż groźne jest ono dla władcy. Jak tedy pogodzić bezpieczeństwo państwa z bezpieczeństwem osoby?
  • W takich państwach nic naprawia się nic, nic ulepsza niczego. Mieszkańcy budują domy jedynie na przeciąg życia; nie kopią rowów, nie sadzą drzew, ciągną wszystko z ziemi, nic jej nic zwracając; wszystko leży odłogiem, wszystko jest pustynią
  • W państwach, w których nie ma praw zasadniczych , następstwo tronu nie może być stałe. Monarcha wybiera tam następcę pośród rodziny lub poza rodziną. Daremnie stanowiłoby prawo, że najstarszy syn ma po nim objąć następstwo, władca mógłby zawsze wybrać kogo innego. Następcę ogłasza sam książę albo jego ministrowie, albo wojna domowa. Tak więc państwo to ma o jedno źródło rozkładu więcej niż monarchia O udzielaniu władzy
  • W rządzie despotycznym władza przechodzi całkowicie w ręce tego, komu się ją powierzy
  • W rządzie monarchicznym władzy udziela się mniej bezpośrednio; nadając monarcha miarkuje ją równocześnie. Rozdziela swoją władzę w ten sposób, iż udzielając jej cząstkę zachowuje zawsze większą część dla siebie Tak więc w państwach monarchicznych gubernatorowie miast zależą w pewnym stopniu od gubernatora prowincji, ale daleko więcej od samego władcy; oficerowie zaś korpusów nie zależą tyle od generała, ile w wyższym jeszcze stopniu od monarchy 0 podarkach
  • Istnieje zwyczaj w krajach despotycznych, iż nie przystoi zbliżyć się do nikogo wyżej położonego od nas, nawet do króla, nic przynosząc mu podarku. Cesarz mongolski nie przyjmuje próśb swych poddanych, o ile nic dostanie od nich czegoś. Ci monarchowie posuwają się do frymarczenia nawet własną łaską
  • W republice podarki są rzeczą ohydną; cnota ich nic potrzebuje
  • W monarchii honor jest silniejszą pobudką niż podarki Ale w państwie despotycznym, gdzie nic ma ani honoru, ani cnoty, do czynu może skłonić jedynie nadzieja wygodniejszego życia
  • Złym było owo prawo rzymskie, które pozwalało urzędnikom przyjmować drobne podarki , byle nic przekraczały stu talarów przez rok. Ci. którym nic się nie daje, nie pragną niczego; ci którym daje się trochę, pragną niebawem więcej, a później dużo O nagrodach, które daje monarcha
  • W rządach despotycznych, gdzie pobudką działania jest jedynie nadzieja wygód życia, książę, który wynagradza, może dać tylko pieniądze
  • W monarchii, gdzie włada jedynie honor, książę nagradzałby jedynie wyróżnieniami, gdyby wyróżnienia zrodzone z honoru nie były złączone z pewnym zbytkiem nieodzownie stwarzającym potrzeby. Książę nagradza tedy przez zaszczyty, które wiodą do fortuny
  • Ale w republice, gdzie włada cnota - pobudka, która wystarcza samej sobie i wyklucza wszystkie inne - państwo nagradza jedynie przez świadectwa tej cnoty
  • Powszechnym prawidłem jest, że wielkie nagrody są w monarchii i w republice oznaką upadku, ponieważ dowodzą, iż zasady rządu skaziły się; że z jednej strony, pojęcie honoru nic ma już tyle siły, z drugiej zaś, wartość obywateli osłabła Dalsze następstwa zasad trzech rządów