Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

O stylu urzędowym słów kilka, Notatki z Prawo budowlane

Bo też i pisma urzędowe są bardzo oszczędne, jeśli chodzi o słowa nacechowane emocjonalnie, czy to dodatnio, czy ujemnie. Zwykle dodaje się, że cechą pism ...

Typologia: Notatki

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

Kaliber_44
Kaliber_44 🇵🇱

4.5

(13)

95 dokumenty

1 / 16

Toggle sidebar

Pobierz cały dokument

poprzez zakup abonamentu Premium

i zdobądź brakujące punkty w ciągu 48 godzin

bg1
1
O stylu urzędowym słów kilka
To, że tekst, który czytamy, jest tekstem urzędowym, widać chyba już „od pierwszego
wejrzenia” dzięki jego charakterystycznym cechom językowym, a także dlatego, że od razu
rzuca się w oczy cel, w jakim taki tekst został napisany. My, odbiorcy, jesteśmy traktowani
jako jednostki odpowiednich zbiorów: obywateli, petentów, klientów itp., oni autorzy
(a czasem tylko „przekaźniki”) są urzędnikami, którzy mają nam coś przekazać: albo o czymś
poinformować, albo polecić wykonanie pewnych czynności. Oczywiście to polecenie
ma często formę prośby czy przypomnienia, ale i tak wiemy, że przecież chodzi o nakaz bądź
zakaz, gdyż zwykle pisze się do nas także o tym, co się stanie, jeśli nie zrobimy tego, o czym
w piśmie się mówi.
Ale tym, co pozwala nam rozpoznać tekst jako urzędowy, jest także swoisty język używany
w takim piśmie. Zdania formułowane tak, by odbiorca odniósł wrażenie, że zdają sprawę
z obiektywnej rzeczywistości społecznej i praw, które nią rządzą. Dlatego sporo
tu wypowiedzeń z bezosobowymi formami czasownika, a także zdań w stronie biernej,
np. Uprasza się o dokonywanie wpłat w terminach wyznaczonych przez niniejszy regulamin.
Przeprowadzona zostanie kontrola szybów wentylacyjnych. Osoba pisząca chce być jak
najbardziej odindywidualizowana, czasem kryje się za zbiorowością, którą reprezentuje,
za pomocą formy „my”: Oczekujemy na zrozumienie przez państwa naszej decyzji, podjętej
wobec trudnej sytuacji finansowej firmy.
Korespondencja urzędowa, zwłaszcza ta między urzędami, ale często i ta, która jest
skierowana „do obywateli”, czyli do nas, często nawiązuje do jakichś pism wcześniejszych,
do spraw już rozpoczętych, a teraz kontynuowanych. Rozpoznajemy pisma tego typu
po zdaniach rozpoczynających takich jak: W odpowiedzi na pismo... W nawiązaniu
do pisma… Odpowiadając na pismo… Powołując się na pismo… Nawiązując do pisma…
Mało kto wie, że sformułowanie: w + rzeczownik typu odpowiedź, nawiązanie jest spadkiem
po urzędowym języku dawnej monarchii austro-węgierskiej, jest kalką (dosłownym
tłumaczeniem) odpowiednich formuł języka niemieckiego. Jest to więc wersja gorsza, ale tak
powszechna i od ponad stu lat stosowana, że nie można powiedzieć, żeby w tego typu
tekstach była niepoprawna. Oczywiście lepiej zaczynać pisma od: Odpowiadając na pismo…
Powołując się na pismo…, ale w tym wypadku czyha na piszącego pułapka składniowa.
Należy bowiem pamiętać o tym, że jeśli pismo rozpoczyna się od sformułowania
z imiesłowem na –ąc, (odpowiadając, nawiązując, powołując się itd.), to zdanie główne,
które potem następuje, musi mieć podmiot w 1. osobie (zwykle liczby mnogiej), czyli
np. Odpowiadając na pismo z dnia 12.10. br., przesyłamy…, Nawiązując do rozmów
z ubiegłego wtorku, informujemy, że… Błędem często spotykanym jest dawanie w takim
wypadku innego podmiotu niż taki, który jest tożsamy z domyślnym podmiotem części zdania
z imiesłowem, np. Odpowiadając na pismo z dnia 12.10 br., materiały zostały wysłane
(Tu podmiotem głównym jest słowo materiały, w części imiesłowowej podmiotem
domyślnym jest: my; z takiego sformułowania wynika, że to materiały odpowiadają
na pismo).
Co jeszcze jest charakterystyczne dla pism urzędowych, a przynajmniej dla ich części,
to używanie wyrazów „srogich”, takich, które mówią o powinnościach. Należy, (osoba
zainteresowana) powinna, (ktoś, do kogo się pisze) jest zobowiązany takie słowa, jeśli
nawet nie przerażają adresata pisma urzędowego, to w każdym razie powodują, że zjeża się
on wewnętrznie i myśli: „a właśnie, że nie powinienem, nie jestem zobowiązany, nie
muszę…”. Ale zaraz potem czyta, że w wypadku niezapłacenia, niewywiązania się,
niewypełnienia itp. (dobrze jeśli zapisane jest to ortograficznie, a nie, jak się często zdarza:
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa
pfd
pfe
pff

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz O stylu urzędowym słów kilka i więcej Notatki w PDF z Prawo budowlane tylko na Docsity!

O stylu urzędowym słów kilka

To, że tekst, który czytamy, jest tekstem urzędowym, widać chyba już „od pierwszego wejrzenia” dzięki jego charakterystycznym cechom językowym, a także dlatego, że od razu rzuca się w oczy cel, w jakim taki tekst został napisany. My, odbiorcy, jesteśmy traktowani jako jednostki odpowiednich zbiorów: obywateli, petentów, klientów itp., oni – autorzy (a czasem tylko „przekaźniki”) są urzędnikami, którzy mają nam coś przekazać: albo o czymś poinformować, albo polecić wykonanie pewnych czynności. Oczywiście to polecenie ma często formę prośby czy przypomnienia, ale i tak wiemy, że przecież chodzi o nakaz bądź zakaz, gdyż zwykle pisze się do nas także o tym, co się stanie, jeśli nie zrobimy tego, o czym w piśmie się mówi. Ale tym, co pozwala nam rozpoznać tekst jako urzędowy, jest także swoisty język używany w takim piśmie. Zdania są formułowane tak, by odbiorca odniósł wrażenie, że zdają sprawę z obiektywnej rzeczywistości społecznej i praw, które nią rządzą. Dlatego sporo tu wypowiedzeń z bezosobowymi formami czasownika, a także zdań w stronie biernej, np. Uprasza się o dokonywanie wpłat w terminach wyznaczonych przez niniejszy regulamin. Przeprowadzona zostanie kontrola szybów wentylacyjnych. Osoba pisząca chce być jak najbardziej odindywidualizowana, czasem kryje się za zbiorowością, którą reprezentuje, za pomocą formy „my”: Oczekujemy na zrozumienie przez państwa naszej decyzji, podjętej wobec trudnej sytuacji finansowej firmy. Korespondencja urzędowa, zwłaszcza ta między urzędami, ale często i ta, która jest skierowana „do obywateli”, czyli do nas, często nawiązuje do jakichś pism wcześniejszych, do spraw już rozpoczętych, a teraz kontynuowanych. Rozpoznajemy pisma tego typu po zdaniach rozpoczynających takich jak: W odpowiedzi na pismo... W nawiązaniu do pisma… Odpowiadając na pismo… Powołując się na pismo… Nawiązując do pisma… Mało kto wie, że sformułowanie: w + rzeczownik typu odpowiedź, nawiązanie jest spadkiem po urzędowym języku dawnej monarchii austro-węgierskiej, jest kalką (dosłownym tłumaczeniem) odpowiednich formuł języka niemieckiego. Jest to więc wersja gorsza, ale tak powszechna i od ponad stu lat stosowana, że nie można powiedzieć, żeby w tego typu tekstach była niepoprawna. Oczywiście lepiej zaczynać pisma od: Odpowiadając na pismo… Powołując się na pismo… , ale w tym wypadku czyha na piszącego pułapka składniowa. Należy bowiem pamiętać o tym, że jeśli pismo rozpoczyna się od sformułowania z imiesłowem na – ąc, (odpowiadając, nawiązując, powołując się itd.), to zdanie główne, które potem następuje, musi mieć podmiot w 1. osobie (zwykle liczby mnogiej), czyli np. Odpowiadając na pismo z dnia 12.10. br., przesyłamy…, Nawiązując do rozmów z ubiegłego wtorku, informujemy, że… Błędem często spotykanym jest dawanie w takim wypadku innego podmiotu niż taki, który jest tożsamy z domyślnym podmiotem części zdania z imiesłowem, np. Odpowiadając na pismo z dnia 12.10 br., materiały zostały wysłane (Tu podmiotem głównym jest słowo materiały, w części imiesłowowej podmiotem domyślnym jest: my ; z takiego sformułowania wynika, że to materiały odpowiadają na pismo). Co jeszcze jest charakterystyczne dla pism urzędowych, a przynajmniej dla ich części, to używanie wyrazów „srogich”, takich, które mówią o powinnościach. Należy , (osoba zainteresowana) powinna , (ktoś, do kogo się pisze) jest zobowiązany – takie słowa, jeśli nawet nie przerażają adresata pisma urzędowego, to w każdym razie powodują, że zjeża się on wewnętrznie i myśli: „a właśnie, że nie powinienem, nie jestem zobowiązany, nie muszę…”. Ale zaraz potem czyta, że w wypadku niezapłacenia, niewywiązania się, niewypełnienia itp. (dobrze jeśli zapisane jest to ortograficznie, a nie, jak się często zdarza:

„nie zapłacenia”, „nie wywiązania się”, „nie wypełnienia”) można się spodziewać tego a tego, a w każdym razie czegoś, co nie jest przyjemne, i potulnieje. Za to rzadko kiedy znajdujemy w takich pismach słowa miłe i ciepłe. Co najwyżej Szanowna Pani/Szanowny Panie czy Drogi Kliencie (to już najczulsze słowa urzędowe)… Bo też i pisma urzędowe są bardzo oszczędne, jeśli chodzi o słowa nacechowane emocjonalnie, czy to dodatnio, czy ujemnie. Zwykle dodaje się, że cechą pism urzędowych powinna być jasność i precyzja przekazywanych treści. Powinna być. I dlatego dobrze byłoby, żeby zdania były stosunkowo krótkie, nie informowały o kilku sprawach naraz, nie ciągnęły kilku wątków. Niestety, nie zawsze jest to przestrzegane, a podstawowym materiałem satyrycznym wielu kabaretów jest przytaczanie zdań urzędowych, takich jak: Projekt przygotowany przez NSZZ Solidarność ma na celu uzależnienie wzrostu minimalnego wynagrodzenia od procentowo wyrażonej wartości będącej w zależności od prognozowanego poziomu wzrostu gospodarczego wynikiem powiększenia procentowej relacji bieżącego wynagrodzenia minimalnego do prognozowanego średniego wynagrodzenia w roku bieżącym o prognozowany realny przyrost PKB (w przypadku wzrostu w granicach między 3% - 4% pomniejszony o 3%, zaś w przypadku wzrostu gospodarczego powyżej 4% pomniejszonego o 2/3 prognozowanego wzrostu). Dlatego nie bez kozery zaleca się ujmowanie treści pisma urzędowego w punkty i podpunkty. Wyliczanka jest strawniejsza i łatwiejsza do zrozumienia niż tasiemcowe zdanie. W sytuacjach oficjalnych nie sposób obejść się bez tekstów pisanych stylem urzędowym. Nie można się na niego obrażać, nie warto tylko się naigrywać z błędów językowych i potknięć stylistycznych w nim spotykanych. Trzeba się za to starać, by styl ten był przyjazny nam wszystkim, by pomagał znaleźć się „w przestrzeni publicznej” każdemu z nas, choćbyśmy zostali nazwani obywatelami. A jak to robić, to już zupełnie inna historia…

że ich nazwisko nie powinno być odmieniane. Jeszcze częściej nazwiska są nieodmieniane po prostu dlatego, że ktoś nie wie, jak to zrobić. Dotyczy to np. nazwisk męskich zakończonych na – o. Z większością problemów związanych z odmianą nazwisk można poradzić sobie przez szkolenia i ćwiczenie, niekiedy rzecz wymaga jednak wspólnego namysłu językoznawców i autorów tekstów urzędowych. Chodzi mianowicie o sytuacje, w których odmienione nazwisko uniemożliwia identyfikację formy podstawowej. Jeśli umowa została zawarta z panem Klodlem, to jak właściwie nazywa się ta osoba. Klodl? Klodel? Klodle?

  1. Składnia – imiesłowowe równoważniki zdań. Zdania z imiesłowami na – ąc są bardzo częste w polszczyźnie naukowej, medialnej, języku prawnym i urzędowym. Wiele osób posługuje się nimi w piśmie, gdyż zapewne odbiera je (podświadomie) jako mądrze brzmiące, uczone. Ocena tych odczuć nie należy do niniejszego dekalogu. Należy do niego natomiast przestroga: zdania z imiesłowem przysłówkowym współczesnym to konstrukcja gramatycznie bardzo trudna i nadużywana. Znaczna część wypowiedzeń z tym imiesłowem w tekstach urzędowych zawiera rozmaite błędy gramatyczne.
  2. Składnia – homonimia składniowa. Co znaczy zdanie: Pomoc żandarmerii jest udzielana przez umundurowany patrol? Czy ktoś pomaga żandarmerii, czy też żandarmeria pomaga komuś? Możliwe jest jedno i drugie. Taką strukturę określamy jako homonimię składniową. Inne zdania zawierające taką samą dwuznaczność to Lisy pogryzły psy, Czynności legislacyjne wstrzymały reformy. Oczywiście umieszczenie podobnych sformułowań w tekście urzędowym jest o tyle niedopuszczalne, że każdy może go interpretować, jak tylko chce, co pozbawia całą sytuację jakiegokolwiek wymiaru prawnego.
  3. Standaryzacja. Potocznie mówimy o języku urzędowym, w ścisłym rozumieniu lingwistycznym nie chodzi jednak o język, ale o styl: styl urzędowo-kancelaryjny. Do jego cech oprócz bezosobowości, częstego stosowania strony biernej, specyficznego słownictwa, należy też standaryzacja języka i szablonowość dokumentów. To, co w stylu artystycznym jest wadą, w urzędowym jest zaletą. Krytycznie należy zatem odnosić się do tego, że w niektórych urzędach stosowane są rozmaite szablony pism, rozmaite są też skróty i wyrażenia odnoszące się do tych samych pojęć. Standaryzacja i wypracowanie pewnych wzorców to zadanie, podobnie jak wiele kwestii omówionych w tym dekalogu, które urzędnicy powinni rozwiązywać wspólnie z językoznawcami i prawnikami.
  4. Struktura tekstu. Aparat poznawczy działa do pewnego stopnia podobnie jak motoryczny i trawienny. Nie potrafimy wskoczyć na 3-metrową wysokość ani połknąć bochenka chleba, ale dobrze sobie radzimy, wchodząc po schodach lub krojąc chleb na kromki. Podobnie z tekstem. Powinien być segmentowany na zdania (w miarę krótkie), akapity (także niezbyt długie). Tekst obszerniejszy należy dzielić na punkty i podpunkty. Wielu autorów zapomina o tym, że właściwa segmentacja tekstu niezwykle ułatwia pracę nad nim, czyni go też zrozumiałym, „przyjaznym” dla odbiorcy.

Ortografia (na podstawie opracowania „Miniprzewodnik. Polszczyzna urzędowa: poprawność, komunikatywność, kultura wypowiedzi”)

1. Problemy ortograficzne związane z pismami urzędowymi Problemy ortograficzne związane z pismami urzędowymi są nieco inne niż zagadnienia pisowni znane z dydaktyki szkolnej. W języku urzędowym nie występują błędy w zakresie poprawnego stosowania znaków: ch – h, rz – ż, ó – u, nieliczne są także wątpliwości związane np. z poprawnym zapisem końcówek fleksyjnych oraz różnego typu przedrostków. Osoby tworzące te teksty mają natomiast bardzo wiele wątpliwości co do zapisu nazw własnych (w całości lub części) wielką literą – wynika to z faktu, że nazwy instytucji, firm, urzędów, nazwy geograficzne, topograficzne i inne mają w tekstach urzędowych bardzo wysoką frekwencję, a zasady ich pisowni są w polskiej ortografii skomplikowane. Oto przykłady typowych dla języka urzędowego pomyłek w tym zakresie: a) Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie przy Placu Bankowym 3/ Nieuzasadniona jest wielka litera w nazwie własnej zawierającej wyraz plac , użyty w funkcji nazwy gatunkowej (rodzajowej), a więc będący ogólnym określeniem pewnej kategorii obiektów. W takim znaczeniu powinien on być pisany małą literą: Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie przy placu Bankowym 3/. b) przepisy art. 44 KPA Skróty nazw kodeksów prawnych pisze się małą literą. Jeśli w wieloliterowym skrócie występuje samogłoska, po każdej literze stawia się kropkę. Należy zatem pisać: przepisy art. 44 k.p.a. c) wniosek Komornika Sądowego Typową cechą tekstów urzędowych jest częste występowanie wielkich liter w nazwach specjalistów i wykonawców czynności. Są to rzeczowniki pospolite, zatem można zaakceptować tylko wersję wniosek k omornika s ądowego. d) odniosła się do tego pani Anna Kowalska – Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Popełniony tu błąd jest przejawem skłonności do zapisywania wielką literą nazw specjalistów i wykonawców czynności, wspomnianej wyżej, oraz tendencji do literalnego stosowania zasady, zgodnie z którą nazwy urzędów jednoosobowych w aktach prawnych zaczynają się wielką literą. Tymczasem w pismach o innym przeznaczeniu pisownia taka, zwłaszcza jeśli dotyczy osoby niewymienionej z imienia i nazwiska, jest nieuzasadniona. Dlatego lepsza jest forma: odniosła się do tego pani Anna Kowalska – kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej e) W tej roli doskonale spisali się funkcjonariusze straży, którzy informowali W arszawiaków o rzeczywistej sytuacji. Została tu złamana zasada, która mówi o tym, że nazwy mieszkańców miast pisze się małą literą. Poprawna postać to: W tej roli doskonale spisali się funkcjonariusze straży, którzy informowali warszawiaków o rzeczywistej sytuacji. f) Karty Informacyjne Pobytu Pacjenta w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, które prowadzone są zamiast Historii Choroby Pisownia sugeruje tu błędnie, że w zdaniu występują trzy nazwy własne, tymczasem uzasadnione jest używanie wielkiej litery jedynie w nazwie Szpitalny Oddział Ratunkowy. Pozostałe określenia zawierają rzeczowniki pospolite i powinny być pisane małą literą: karty informacyjne pobytu pacjenta w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, które prowadzone są zamiast historii choroby Oprócz zastosowania wielkiej litery wątpliwości ortograficzne związane z tekstami urzędowymi dotyczą najczęściej stosowania łącznika oraz pisowni łącznej i rozdzielnej.

wyrazach oprócz przyimków i spójników stosujemy wielką literę, np. „Przegląd Zoologiczny”. Do niedawna nieodmienne tytuły czasopism zapisywano według innej reguły (tytuły nieodmienne tak samo jak tytuły książek), obecnie zasada jest ta sama. Tytuły książek zapisujemy drukiem pochylonym, tytuły czasopism podajemy w cudzysłowie. Wyjątek od reguły dotyczącej zapisu tytułów książek: w kilku przypadkach, zgodnie z tradycją, wielkimi literami zapisujemy wszystkie wyrazy składające się na tytuł: Nowy Testament , Stary Testament , Magna Charta Libertatum. Nazwy geograficzne Wielką literą zapisujemy geograficzne, np. Azja, Mozambik, Hel. Sprawa się jednak komplikuje w przypadku nazw wielowyrazowych. Wielką literą piszemy wyrazy określające typ terenu: morze, jezioro, góra – tylko wówczas, gdy nie można ich pominąć, używając nazwy. Na przykład wielką literą zapiszemy oba wyrazy w nazwie Pustynia Błędowska , ale w nazwie pustynia Gobi pierwszy będzie zapisany literą małą – przecież można powiedzieć wędrowaliśmy przez Gobi , opuszczając słowo pustynia Ulice, place, kościoły cmentarze – topografia miejska Zapisujemy małą literą słowa ulica, rondo, plac itd., gdy piszemy ulica Wiolinowa, rondo Kościuszki, plac Na Rozdrożu. Wyjątkiem jest nazwa, w której występuje słowo aleja. Jeśli jest ono użyte w liczbie mnogiej – należy je zapisać wielka literą, np. Aleje Jerozolimskie w Warszawie. Jeżeli chcemy podać nazwę kościoła, mostu, parku, pałacu, pomnika itp. – wyrazy te napiszemy małą literą, wielką zaś literą tylko to słowo, które jest właściwą nazwą własną: most Łazienkowski, kościół oo. Dominikanów. Spójniki i przyimki wewnątrz takiej nazwy zapisujemy literą małą, np. pomnik Piotra i Marii Curie , spójniki i przyimki występujące na początku – literą wielką, np. pałac Pod Blachą. Niestety od tego dość precyzyjnego przepisu istnieje wyjątek powodujący komplikacje w pisowni: otóż jeśli wyrazy kościół, pałac, bazylika itd. odczuwamy jako składnik nazwy własnej – piszemy je wielką literą, np. Pałac Kultury i Nauki, Bazylika św. Piotra w Rzymie. Odwołanie się do „odczuwania” w przepisie ortograficznym prowadzi do tego, że różne osoby różnie piszą, różnice są także w słownikach ortograficznych. W nowszych słownikach ortograficznych zmieniono sformułowanie tej zasady, obecnie jest mowa o „tradycji zapisu”, oczywiście wątpliwości mimo tej zmiany pozostają. Wyrazy: numer , imienia , święty , ojciec , generał , na rzecz , do spraw , i ich skróty w pisowni nazw własnych Zapisywanie nazw własnych jest przedmiotem uwagi Rady Języka Polskiego oraz Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN, wprowadzają one regulacje, mające ujednolicić obecny stan rzeczy. Należy do nich zasada, że słowo numer w nazwach takich jak Szkoła Podstawowa numer 5 zapisujemy małą literą. Dotyczy to także skrótu tego słowa, poprawny zapis to zatem Szkoła Podstawowa nr 5. To samo dotyczy zapisu często występujących w tego typu nazwach słów: imienia, pod wezwaniem, na rzecz, do spraw – słowa te i ich skróty piszemy małą literą: Wysoki Komisarz do spraw Uchodźców, Wysoki Komisarz ds. Uchodźców, Liceum Ogólnokształcące imienia Tadeusza Kościuszki, Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki. Odmiennie natomiast przedstawia się sprawa zapisu słowa święty. Wyraz ten piszemy wielką literą wtedy, gdy w nazwie występuje w pełnej postaci: kościół Świętego Franciszka ; małą zaś wtedy, gdy w nazwie występuje jako skrót: kościół św. Franciszka. Ta sama zasada dotyczy też zapisu słów: generał , ksiądz , ojcowie – oraz ich skrótów: plac gen. Sikorskiego , plac Generała Sikorskiego , kościół Ojców Franciszkanów , kościół oo. Franciszkanów.

Przymiotniki dzierżawcze Wielką literą zapisujemy tzw. przymiotniki dzierżawcze. Są to przymiotniki odpowiadające na pytanie czyj? a nie, jak zwykłe przymiotniki, na pytanie jaki? Ta mało znana zasada powoduje, że jeśli myślimy o dramacie napisanym przez Szekspira, powinniśmy napisać dramat Szekspirowski , jeśli zaś chodzi nam o dramat pewnego typu – dramat szekspirowski (np. w zdaniu: Romantycy tworzyli dramaty szekspirowskie ). Święta, obrzędy, wyroby przemysłowe Wielką literą piszemy nazwy świąt Boże Narodzenie , Wielkanoc , Dzień Matki , ale małymi zapisujemy nazwy obrzędów, zabaw i zwyczajów: andrzejki , mikołajki , sylwester. Wielką literą zapiszemy słowo Żyd wówczas, gdy myślimy o przedstawicielu narodu, małą – żyd , gdy myślimy o wyznawcy religii (podobnie jak chrześcijanin , muzułmanin itd.); wielką: Murzyn – przedstawiciel rasy, małą: murzyn w metaforze (określenie osoby ciężko pracującej za małe wynagrodzenie). Do najtrudniejszych zasad w praktyce należy ta, która mówi, że nazwy wyrobów przemysłowych należy zapisywać małą literą, jednak wtedy, gdy wyraźnie jest to nazwa marki, trzeba się posłużyć literą wielką: jechałem oplem , ale: jechałem samochodem marki Opel. Użycie wielkiej litery ze względów grzecznościowych Użycie wielkiej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych jest indywidualną sprawą piszącego. Przepisy ortograficzne pozostawiają w tym wypadku dużą swobodę piszącemu, ponieważ użycie wielkiej litery jest wyrazem jego postawy uczuciowej (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, do których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze. Wielką literą piszemy nazwy osób, do których się zwracamy w listach prywatnych i oficjalnych oraz urzędowych podaniach, a także nazwy osób bliskich adresatowi lub piszącemu. Pisownia wielką literą obejmuje również zaimki, które się odnoszą do nazw tych osób. Nazwy osób trzecich, jeśli te osoby są bliskie nam lub komuś, do kogo się zwracamy, także możemy wyróżnić wielką literą, np. przekaż życzenia Twojej Matce. Wyrazy i wyrażenia: Ojczyzna , Kraj , Orzeł Biały , Naród , Państwo , Rząd itp. ze względów uczuciowych bądź dla uwydatnienia szacunku także możemy pisać wielką literą, oczywiście jest to stosowane tylko wyjątkowo w pismach uroczystych i okolicznościowych. W tego samego typu pismach wielką literą możemy pisać nazwy wydarzeń dziejowych: Powstanie Warszawskie , Unia Lubelska , Powstanie Styczniowe , Wiosna Ludów. Inne zastosowania wielkiej litery Wielką literą zapisujemy nazwy stron zawierających umowę oraz często nazwy wprowadzane w definicjach legalnych. Wielką literą pisze się nazwy urzędów jednoosobowych w aktach prawnych: zatwierdza Prezes Rady Ministrów ; Obrady Sejmu otwiera Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ; Rzecznik Praw Obywatelskich ma uprawnienia w zakresie... Zgodnie ze zwyczajem pisownię wielkimi literami można stosować również w tekstach o innym przeznaczeniu, pod warunkiem że nazwa taka odnosi się do konkretnej osoby i występuje w pełnym brzmieniu: Jan Kowalski został powołany na stanowisko Wojewody Zachodniopomorskiego ; Zebranie otworzył Naczelnik Gminy Brzezinka Łukasz Rudzki. Taki zapis przeważa w pismach urzędowych, dziennikarze zazwyczaj stosują literę małą.

3 zezwolenia jednorazowe oraz 44 decyzje wygaszające zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Zgodnie z opiniami przedstawionymi przez przedstawicieli kontrolowanych szpitali księga zabiegów powinna być prowadzona przede wszystkim w tych oddziałach, w których wykonywane są zabiegi na rzecz pacjentów z innych oddziałów lub pacjentów ambulatoryjnych, np. w gabinetach endoskopowych bądź gabinetach/salach opatrunkowych. Zasada powyższa dotyczy pierwszego użycia wymienionych spójników, przed użyciem drugim, trzecim itd. w konstrukcji równorzędnej – należy postawić przecinek, np.: Starosta zawiera z pracodawcą organizującym prace interwencyjne lub organizatorem robót publicznych, lub wskazanym przez organizatora robót publicznych pracodawcą umowę określającą w szczególności […]. Aneks taki nie stanowi bowiem ani opinii rzeczoznawcy w rozumieniu art. 156 ust. 1 u.g.n. i przepisów § 55–58 rozporządzenia RM, ani tym bardziej opracowań i ekspertyz, o których mowa w art. 174 ust. 3a u.g.n. Przecinek przed spójnikami łącznymi, rozłącznymi i wyłączającymi należy postawić także wówczas, gdy zamyka on wtrącenie w zdaniu złożonym lub zdanie podrzędne, wplecione w treść nadrzędnego (mowa o tym na s. ….). Niektóre spójniki zależnie od kontekstu mogą występować w różnych funkcjach, np. spójnik a może łączyć wypowiedzenia przeciwstawne, łączne, wynikowe i uzupełniające, czy – może wprowadzać wypowiedzenia podrzędne, dopowiedzenia lub łączyć wypowiedzenia współrzędne, jak – może m.in. wprowadzać wypowiedzenia podrzędne, współrzędne i wyrażenia porównawcze. Przed jak wprowadzającym zdanie podrzędne lub jego równoważnik oraz sformułowaniem tak jak , mającym tę samą funkcję, należy postawić przecinek: Jednocześnie, jak wynika z uzasadnienia do tej ustawy (Druk sejmowy nr 4349, Sejm RP VI kadencji), prospekt określony w art. 17 ust. 1 tej ustawy składa się z dwóch części […]. Przed jak wprowadzającym zdanie współrzędne lub konstrukcję współrzędną przecinek nie jest obligatoryjny, niemniej jednak w tekstach legislacyjnych – dość często używany, głównie ze względu na potrzebę segmentacji długich i skomplikowanych zdań. Najczęściej tego typu użycie występuje w sformułowaniach: jak i , jak też , jak również , np.: Uprzejmie proszę o dołączenie odpisu aktu małżeństwa rodziców lub aktu uznania dziecka, jak również dokumentu potwierdzającego zmianę imienia lub nazwiska. Wielofunkcyjnych spójników jest więcej, niż wyżej wymieniono. Pomocą przy rozstrzyganiu, z jakim typem konstrukcji mamy do czynienia, może być Słownik interpunkcyjny Jerzego Podrackiego, w którym w odpowiednich hasłach wyliczone są funkcje wskaźników zespolenia, podana prawidłowa interpunkcja i liczne przykłady.

2. Przecinek w zdaniu złożonym Dobrze znana reguła mówi o konieczności oddzielenia przecinkiem zdania podrzędnego od nadrzędnego. Jej zastosowanie sprawia, że stawiamy przecinek przed spójnikami podrzędnymi i zaimkami względnymi, np. że , gdyż , który , kto , co. Pamiętać należy, że wtedy, gdy zdanie złożone zaczyna się od zdania podrzędnego (zatem na początku występuje np. ponieważ , jako że itd.), zasada ta także obowiązuje. Ponieważ jednak w takim przypadku granica końca zdania podrzędnego nie jest wyrazista, zdarzają się błędy, np. w zdaniu: Kto zaginął w czasie podróży powietrznej lub morskiej w związku z katastrofą statku lub okrętu albo w związku z innym szczególnym zdarzeniem, ten może być uznany za zmarłego po upływie sześciu miesięcy […]. Poprawnie umieszczono tu przecinek przed zdaniem nadrzędnym stanowiącym drugą część zdania złożonego, a zaczynającym się od zaimka ten.

Poprawna jest też interpunkcja w zdaniu: W przypadku gdy niniejsza decyzja dotyczy nieruchomości zabudowanej, wysokość odszkodowania przysługującego dotychczasowemu właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu zamieszkałemu w tym budynku albo lokalu powiększa się o kwotę […]. Umieszczenie przecinka przed sformułowaniem wysokość odszkodowania przysługującego dotychczasowemu właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu zamieszkałemu w tym budynku albo lokalu powiększa się o kwotę […] jest w cytowanym zdaniu szczególnie trudne ze względu na długość zdania, a zwłaszcza długość frazy dotyczącej decyzji. O ile błędy interpunkcyjne w zdaniach złożonych omawianego typu nie są w tekstach urzędowych szczególnie częste, o tyle mniej korzystnie przedstawia się sytuacja w zdaniach z imiesłowowymi równoważnikami, tworzonymi za pomocą imiesłowów przysłówkowych współczesnych kończących się na - ąc (konstrukcje z imiesłowami uprzednimi, zakończonymi na - łszy , - wszy są w tekstach prawnych rzadkie). Zasady interpunkcji polskiej nakazują oddzielenie przecinkiem zdania podrzędnego, wyrażonego równoważnikiem imiesłowowym, od zdania nadrzędnego (także wówczas gdy zdanie podrzędne to tylko jedno słowo – imiesłów przysłówkowy). Poprawna jest zatem interpunkcja w zdaniu: Organ załatwiający sprawę, zwracając się do innego organu o zajęcie stanowiska, zawiadamia o tym stronę. Błędna natomiast w zdaniach: Dyrektor zakładu karnego, zwalniając skazanego udziela mu stosownych informacji o możliwościach uzyskania niezbędnej pomocy. Trybunał Konstytucyjny działając zgodnie ze swym uprawnieniem, wykluczył możliwość zarówno podważania skuteczności czynności podejmowanych przez asesorów, jak i dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tego tytułu. W pierwszym cytowanym zdaniu należało umieścić przecinek przed czasownikiem udziela , w zdaniu drugim zaś – przed imiesłowem działając. W wielu zdaniach złożonych zdanie podrzędne jest nie na końcu i nie na początku, lecz w środku konstrukcji zdaniowej. Postawienie pierwszego przecinka, wprowadzającego zdanie podrzędne, jest nieskomplikowane, uwagi wymaga natomiast drugi przecinek. W redakcji tekstu jest on nazywany zamykającym, ponieważ jego funkcja polega na zamknięciu zdania podrzędnego wplecionego w nadrzędne. Poprawnie zastosowane przecinki zamykające zaznaczono pogrubieniem w przytoczonym zdaniu: Chodzi tu o takie dane, jak nazwa organu , który decyzję wydał , oraz sposób rozstrzygnięcia spraw. Pominięcie przecinka zamykającego, podobnie jak brak przecinka w zdaniach z równoważnikami imiesłowowymi, to częsta niedoskonałość interpunkcyjna tekstów urzędowych. Oto przykłady: Pragnę w tym miejscu zapewnić, że w podległym mi urzędzie czynione są starania, aby sprawy klientów były załatwiane na coraz wyższym poziomie tak więc podobne sytuacje nie powinny mieć już miejsca Zgodnie z harmonogramem, w którym ujęte zostały służby podległe wojewodzie, łącznie zaplanowano przeprowadzenie 721 kontroli. W pierwszym zdaniu brak przecinka przed połączeniem tak więc , w zdaniu drugim – przed słowem łącznie.

3. Kropka Wątpliwości związane z użyciem kropki w tekstach prawnych dotyczą zapisu tytułów, często tytułów aktów prawnych (całości i ich części), skrótów i skrótowców, liczb i dat. W pierwszym przypadku – tytułów – częstszym, preferowanym przez normę interpunkcyjną języka polskiego, sposobem zapisu jest pominięcie kropki po tytule. Za lepszy zatem uznamy zapis (bez kropki):

Najszlachetniejszy kamień jest ten, który kraje wszystkie inne, a siebie zarysować nie daje; najszlachetniejsze serce jest to, które właśnie raczej da się skaleczyć, niż samo zadraśnie. Średniki często też pojawiają się na końcu rozbudowanych wyliczeń, w których – w poszczególnych punktach – użyte są przecinki i inne znaki interpunkcyjne, np. Przykładowa lista dokumentów: historia emigracji rodziny ze strony matki i ojca; życiorys zawierający informacje o obywatelstwie/ach rodziców i dziadków, wykonywanym przez nich zawodzie, miejscach i datach zamieszkania w Polsce, okolicznościach wyjazdu oraz krajach i latach pobytu; · odpis aktu małżeństwa rodziców lub aktu uznania dziecka, jeżeli rodzice nie zawarli związku małżeńskiego; · dokumenty potwierdzające posiadanie obywatelstwa polskiego przez rodziców, np. książeczka wojskowa, dowód osobisty, paszport polski, wypis z ksiąg ludności stałej, poświadczenie obywatelstwa, inne dokumenty wydane przez polskie urzędy […]. Oba typy konstrukcji ze średnikiem wykorzystywane są w tekstach urzędowych. Oto przykłady zdań, w których użyte są średniki dla zaakcentowania podziału silniejszego niż wprowadzany przez przecinki: Teren bazy, wytwórni, placu budowy i zakładu odkrywkowej eksploatacji kruszyw naturalnych należy odpowiednio oznakować, zabezpieczyć przed wejściem osób niepowołanych, a w razie potrzeby ogrodzić; wysokość ogrodzenia powinna wynosić co najmniej 1,50 m. Regularne przeglądy urządzeń grzewczych, okresowe czyszczenie i udrażnianie przewodów wentylacyjnych, spalinowych i dymowych; unikanie długiego przebywania w pomieszczeniu, w którym znajduje się piec; montaż detektorów CO w budynkach mieszkalnych; umożliwianie cyrkulacji powietrza przez uchylanie okien i niezasłanianie otworów w drzwiach kuchni i łazienki - to zasady, które należy stosować, by uniknąć śmiertelnego zaczadzenia. W wyliczeniach, których w tekstach urzędowych jest wiele, używane są przecinki, średniki lub kropki. Wszystkie znaki są właściwe, użycie zależy od tego, jak długie są składniki wyliczenia. Przy składnikach krótkich używamy przecinków (niekiedy, przy składnikach wyliczenia, które są pojedynczymi słowami, można nie umieszczać na końcu żadnego znaku), przy nieco dłuższych – średników, przy składnikach będących całymi zdaniami (powinny się one zaczynać wielką literą) – na końcu każdego z nich stawiamy kropkę. Oto przykłady tych trzech typów wyliczeń: _Powołuje się Komisję do oceny przydatności składników majątku ruchomego, zwaną dalej Komisją, w składzie:

  1. starszy inspektor – przewodniczący Komisji;
  2. starszy inspektor wojewódzki – sekretarz Komisji;
  3. pozostali członkowie Komisji: a) starszy inspektor, b) administrator, c) starszy inspektor wojewódzki, d) ekspert, e) specjalista. Zadaniem Komisji jest ocena składników majątku ruchomego, które:
  4. nie są wykorzystywane do realizacji zadań jednostki;
  5. nie nadają się do dalszego użytku ze względu na zły stan techniczny lub niemożność współpracy ze sprzętem typowym;_

_3) mają wady lub uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu użytkowników lub najbliższego otoczenia;

  1. całkowicie utraciły wartość użytkową;
  2. są technicznie przestarzałe. Wnioski:
  3. W okresie prognostycznym stan wody w rzekach […] będzie się układał w strefie wody wysokiej.
  4. Przewiduje się wahania poziomu wody w Wiśle spowodowane przemieszczaniem się wody opadowej z górnej części dorzecza. Na stacjach wodowskazowych w Zawichoście, Annopolu, Puławach i Dęblinie stan wody będzie się podnosił i przekroczy stan ostrzegawczy.
  5. W ciągu najbliższej doby na Wiśle poniżej ujścia Narwi przewiduje się utrzymywanie stanu wody, w Kępie Polskiej około stanu alarmowego. Na rzece Wkrze w Borkowie stan wody spadnie poniżej stanu alarmowego.
  6. Na pozostałych rzekach województwa zmiany stanów wody będą nieznaczne._

5. Łącznik i myślnik Łącznik to krótka kreska, wstawiana między wyrazy lub między cząstki wyrazu złożonego, bez spacji po lewej i prawej stronie. Jest to najmniej znany w polskiej ortografii znak, większość osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że coś takiego istnieje. Łącznik mylony jest nagminnie z myślnikiem – dłuższą kreską, po której obu stronach występują spacje (mowa o niej dalej). Łącznik stosujemy w zapisie nazwisk dwuczłonowych, zarówno męskich, jak i żeńskich: Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Hanna Mortkowicz-Olczakowa. Łącznika używamy także w zapisie wyrazów, których pierwszą część stanowi liczba: 3-majowy, XX-lecie, 80-letni (oczywiście można je też zapisać po prostu słowem: trzeciomajowy, dwudziestolecie, osiemdziesięcioletni). Z łącznikiem zapisujemy też słowa, których pierwszy człon to: niby i quasi. Znak ten występuje w miejscowych nazwach złożonych: takich jak Brzesko-Okocim, Kobyle- Gródek, Konstancin-Jeziorna (powstałych z połączenia dwóch składających się na nazwę miejscowości) oraz nazwach takich jak Iwonicz-Zdrój, Polanica-Zdrój. Z łącznikiem zapisujemy wyrazy, które występują zawsze razem: kogel-mo gel, hokus-pokus. Podobnie jak w języku niemieckim, łącznik jest używany jako znak tego, że zapisujemy tylko część pewnego wyrazu, a wersja pełna pojawi się w dalszym tekście z drugim analogicznym przymiotnikiem, liczebnikiem, przysłówkiem itd.: jedno- i dwutygodniowe wczasy, krótko- i długoterminowy kredyt. Omawiany znak stosujemy także wtedy, gdy do skrótowców, zapisywanych wielkimi literami, dodajemy cząstki fleksyjne, podane oczywiście literami małymi: GUS-u, w MON-ie. Tę ostatnią zasadę można ująć szerzej: łącznik stosowany jest wówczas, gdy łączymy w zapisie jednego wyrazu małe i wielkie litery. Łącznika używamy w pisowni przymiotników złożonych, pod warunkiem że człony tego przymiotnika są równorzędne (np. flaga biało-czerwona , czyli pół biała, pół czerwona, słownik polsko-niemiecki , czyli pół polski, pół niemiecki). Natomiast jeśli jeden człon przymiotnika określa lub precyzuje znaczenie drugiego – wówczas przymiotnik zapiszemy razem (np. kościół wczesnośredniowieczny , czyli zbudowany we wczesnym średniowieczu). Myślnik to długa kreska ze spacjami po obu stronach. Znak ten używany jest w tekstach urzędowych rzadziej niż w tekstach języka standardowego, zapewne ze względu na jego szerokie i dość dowolne zastosowanie. To ostatnie sprawia, że przy segmentacji zdania w tekście urzędowym i prawnym używa się raczej przecinków, a nie myślników. Myślnik w tekstach prawnych używany jest niekiedy w definicjach, np. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

W tekstach urzędowych dość często występują obok siebie liczby lub litery, oznaczające pewien zakres wielkości, wartości, czasu itp. Między tymi liczbami lub literami stawiany jest myślnik bez spacji lub – nieco rzadziej – łącznik: Z informacji uproszczonej ewidencji gruntów znajdującej się w aktach organu I instancji wynika, że Pani G.K. jest współwłaścicielką działki nr ew. 55/2 w obrębie 4- 16 - 13. Inwestor w zgłoszeniu błędnie wskazał podstawę prawną, tj. art. 29 ust 2 pkt 1, 4-6, 9- 13 ustawy Prawo budowlane. Kolejne arkusze mapy oznaczono literami A–N w załączniku nr 1. Załączniki 1A–IN stanowią integralną część niniejszej decyzji; Nadmienić należy, że poprawne są oba znaki, ważne jest zachowanie konsekwencji w tekście

  • redaktor powinien stosować w takiej konstrukcji zawsze kreskę tej samej długości. Podobna zasada dotyczy stosowania myślnika lub łącznika w wyliczeniach: może to być kreska długa lub krótka, ważne jest tylko to, by zawsze była taka sama.