




























































































Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Praca doktorska
Typologia: Prace dyplomowe
Promocja ograniczona w czasie
Załadowany 13.10.2020
4.5
(110)325 dokumenty
1 / 271
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
W promocji
Praca napisana pod kierunkiem Prof. UAM dr. hab. Krzysztofa Rzepy
Poznań 2014
Walki o Poznań w styczniu i lutym 1945 r. stały się wydarzeniem, stanowiącym kolejny okres historii trzech przynajmniej narodów^1. Należą one do historii Polski XX wieku, ściślej zaś do dziejów narodu polskiego pod niemiecką okupacją w jej końcowym stadium, do jej historiograficznego, popularno-naukowego / krajoznawczego i wreszcie do emocjonalnego opisu. Wydarzenia te zajmują jeszcze bardziej ważne miejsce tak w historiografii regionalnej – miasta Poznania i Wielkopolski, jak w życiu politycznym, społecznym i kulturalnym tych społeczności, przy czym intensywność tych przeżyć pozostawała w związku z klimatem ideologicznym oraz czasem, który wyrywał ze społeczeństwa przedstawicieli generacji, uczestniczących w tamtych wydarzeniach. Dla Polskiej Partii Robotniczej / Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej walki o Poznań stanowiły część polityczno- ideologicznej legitymacji objęcia przez polskich komunistów władzy w wyzwalanej Polsce, sakralizacji wielkości tego wyzwolenia przez „niezwyciężoną” Armią Radziecką z I i II Armiami Wojska Polskiego u swojego boku, zroszonego krwią polsko-radzieckiego braterstwa broni. Walki o Poznań były częścią gigantycznych operacji militarnych, jakie Związek Radziecki prowadził w naszej części Europy miedzy Zatoka Fińską a Rodopami. Na obszarze bliższym nam ziem polskich w następstwie wielkiej ofensywy 12 stycznia 1945 r., podjętej miedzy Niemnem a Karpatami przez siły 1. Frontu Białoruskiego i 1. Frontu Ukraińskiego, wspomaganych przez I i II Armie Wojska Polskiego. Wreszcie podjęty temat należy do dziejów narodu niemieckiego w XX w., ściślej zaś wojskowych i politycznych dziejów upadku niemieckiego Wschodu , jako konsekwencji Generalplan Ost , Holocaustu i straszliwych
(^1) Tu należy zaznaczyć że prócz trzech głównych nacji biorących udział w walkach w Poznaniu: Niemców Rosjan (a w zasadzie wszystkich narodów Związku radzieckiego) i Polaków, znaleźli się tu jeszcze m.in. Węgrzy, Łotysze, Litwini. Por. Piotr Bojarski Poznań 1945, bitwa narodów, [w:] Gazeta Wyborcza - Poznań nr 40, wydanie z dnia 18.02. 2011 , s. 8.
zbrodni, popełnionych na Słowianach orasz późniejszych decyzji Poczdamu. Upadku niemczyzny w sensie demograficznym, politycznym i kulturowym w tym sensie, w jakim masowe poparcie dziesiątków milionów Niemców dla Hitlera miało za konsekwencje przesiedlenia Niemców z ich środkowoeuropejskich ojczyzn i kulturowe „odniemczenie” zajmowanych przez nich od średniowiecza terytoriów. W wymiarze osobistym walki o Poznań stały się częścią także częścią indywidualnych biografii i pamięci indywidualnej– dziesiątek tysięcy żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej i Wehrmachtu, cywilnych Polaków-Poznańczyków, którzy pielęgnowali te wydarzenia bez skłonności do już to poddawania konfrontacji, spotkania się symboli i semantyki. Patrząc za zagadnienie z perspektywy ogólnopolskiej i regionalnej historiografii walki o Poznań wchodziły stopniowo do narodowego piśmiennictwa. Można sformułować pogląd, iż w syntezach Historii Polski same dzieje wojskowości zajmują skromne miejsce, zaś w opisie działań wojennych Armii Radzieckiej z początku 1945 roku wśród zajmowanych lub wywalczanych zbrojnie miast nie znajdziemy Poznania, który stale ustępuje już to Warszawie, już to Kołobrzegowi i Wrocławiowi, ba a nawet Krakowowi^2. Bodaj jedynie Antoni Czubiński wprowadza do syntez wielkich „Historii Polski” pamięć o Poznaniu w styczniu/ lutym 1945 r. Czyni to w „Dziejach Polski”, wydanej w 1981 r. pod redakcja Jerzego Topolskiego, Autor rozdziału, poświeconego końcowemu okresowi wojny i narodzinom Polski Ludowej, II wojnie światowej, Antoni Czubiński wymienia wielu zdobytych miast autor wymienia Poznań, który skapitulował 23 lutego 1945 roku^3. Czyni to ponownie w syntezie dziejów Polski Ludowej, wydanej w 1992 roku^4. Być może pewne macosze (poza Poznaniem) traktowanie bitwy o Poznań, miało związek z faktem, iż został on zdobyty przez Armię Radziecką i nie doszło tutaj do polsko- radzieckiego braterstwa broni rozumianego jako współdziałania dwóch regularnych armii, a nie jak w przypadku Poznania: armii z jednej strony i uzbrojonych cywilów z drugiej. Przemawiałaby za tym wyjątkowa pozycja Kołobrzegu w polskim wysiłku zbrojnym w czasie drugiej wojny światowej^5. Jak także w wielkości polskiego czynu i wkładu do pokonania hitlerowskiej rzeszy w wymiarze ponad regionalnym
(^2) Andrzej Albert [Wojciech Roszkowski], Najnowsza Historia Polski 1918-1980, Część II 1939-1945, Warszawa 1989 s. 459.; Józef Buszko, 3 Historia Polski 1864-1948 , Warszawa 1985, ss. 400-402. Antoni Czubiński, Główne etapy i kierunki rozwoju Polski Ludowej , [w:] Dzieje Polski , red. J. Topolski, Warszawa 1981 s. 835. 4 5 Antoni Czubiński,^ Dzieje najnowsze Polski. 1944-1989,^ Poznań 1992, s. 25. Jeremiasz Ślipiec, Polski wysiłek zbrojny w latach drugiej wojny światowej (1939-1945), [w:] Druga wojna światowej w 60 lat po zakończeniu i jej konsekwencje , Krosno 2006, ss. 38-39.
Należy pamiętać, iż pierwsze wysiłki odtworzenia walk o Poznań podejmowano w określonym klimacie politycznym. Po pierwsze w masowej, istniejącej zarówno w elitach jak i w masach wszechobecnej pamięci zbrodni niemieckich i ogromu ruin centrum miasta, w jakie opór niemiecki zamieniał piękne kamienice np. przy ul. Św. Marcin czy w okolicach Starego Rynku. Na tysiącach przybyszów, odwiedzających dzisiejszy Poznań, przyzwyczajonych do niemal „wyłączności” Warszawy jako symbolu barbarzyństwa Niemców w dziele niszczenia polskości w obszarze „starej Polski”: musi robić przygnębiające wrażenie konfrontacja dzisiejszego historycznego Poznania z jego historyczna substancja sprzed 1939 r., ujęta już to w „Dziejach Poznania”^9 , już to w świecie pocztówek, oddających piękno niemieckiego i polskiego Poznania, jego sakralny i symboliczny świat^10. Nie można też zapominać o tym ,iż na powojennych opisach walki o Poznań musiały przemożnie oddziaływać wykreowane w okresie liczącej 6 lat okupacji nowego obrazu Niemca i jego cech osobowych. Jeśli w historiografii narodowej i pamięci historycznej, upadek II RP jest interpretowany z upadkiem Warszawy 27 września 1939 roku, to przecież znaczne części broniącego się państwa polskiego pozostawały pod okupacja niemiecka już od pierwszej dekady września 1939 roku! Narracja na temat wyzwolenia Poznania musiała zatem rodzić się w określonej atmosferze, tak politycznej, wytwarzanej przez siły rządzące „nową” Polską - PPR / PZPR, jak mające jakże obiektywne przesłanki; postawy nacechowane poczuciem bezmiaru krzywd, przeplatające się z wrogością wobec Niemców czy często uczuciami nienawiści, pamięcią o bezmiarze bezwzględności niemieckiego okupanta^11. Jednakże na atmosferę tych badań najpewniej wpływała odziedziczona po nocy okupacji hitlerowskiej antyniemieckość, która nie obejmowała tylko środowisko akademików^12 , poddanych
(^9) Zofia Ostrowska-Kębłowska, Jan Skuratowicz, Architektura i budownictwo, [w:] Dzieje Poznania, 1793 - 1945 , Tom 2*, red. Jerzy Topolski, Lech Trzeciakowski, Warszawa- Poznań 1994, ss. 50 1 - 583; Magdalena Warkoczewska, Zmiany w zabudowie miasta na przełomie wieków , ss. 61- 66 , oraz Jan Skuratowicz, Architektura , ss. 66-110, [w:] Pocztówki opowiadają historie. Miasto Poznań 1896-1918 / Postkarten erzahlen Geschichte Die Stadt Posen 1896 10 - 1918 , Hrsg. Sophia Kemlein, Lüneburg 1997. Witold Molik, Dwie „stolice” w mieście nad Warta. Polskie i niemieckie wizerunki Poznania w publicystyce i na pocztówkach przełomu XIX i XX wieku , [w:] Miasto na pocztowce. Poznań na tle porównawczym 11 , red. Rudolf Jaworski, Witold Molik, Poznań 1999, ss. 63-74. Karol Marian Pospieszalski, Polska pod niemieckim prawem 1939-1945. Ziemie Zachodnie , Poznań 1946; Czesław Łuczak, Dyskryminacja Polaków w Wielkopolsce w okresie okupacji hitlerowskiej. Wybór źródeł 12 , Poznań 1986. Henryk Olszewski, Die Deutschen in der Geschichte Ostmitteleuropas als Gegenstand der polnischen Geschichtsforschung , Nordost- Archiv. Zeitschrift fur Regionalgeschichte, Die Deutschen in der Geschichte des nördlichen Ostmitteleuropa, Bestandaufhnahmen, N.F. Bd. 1/ 1992 Heft 1 ss. 63-64: „ Ani powstanie NRD z jej „demagogia pojednania”, ani usytuowanie historycznego materializmu a na Uniwersytetach i w naukowych instytutach jako oficjalna, przez państwo niesiona ideologia historii nie mogła wyraźnie osłabić antyniemieckiego nadstawienia profesorów. “
straszliwemu niemieckiemu tchnieniu od Sonderaktion Krakau z 6 listopada 1939 roku Tym bardziej, iż szczególnie elity Wielkopolski zostały w skali całej II Rzeczpospolitej poddane szczególnie barbarzyńskiej polityce eksterminacji i zniewolenia, nie mówiąc o ekonomicznym wymiarze tej bezgranicznej, nader wyrafinowanej w koncepcjach i wykonaniu eksploatacji^13 , stanowiącej znowu część szerszych planów Niemiec wobec wschodniej Europy Środkowej i Europy Wschodniej^14. Elity, które przodowały w Polsce, już od jesieni 1939 roku i pierwszych, barbarzyńskich deportacjach Polaków do Generalnej Guberni i masowych aresztowaniach, w legitymizowanych historycznie i politycznie marzeniach o polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej^15 , z historycznym punktem zwrotnym, jakim było spotkanie elity „Ojczyzny” w dniu 22 czerwca 1941 roku, w dniu ataku III Rzeszy na Związek Radziecki. Historiografia jest zgodna, iż postawa setek tysięcy Niemców wobec Polaków doprowadziła do istotnych zmian w postrzeganiu Niemca. Lata wojny stworzyły jednoznaczny obraz Niemca w oczach społeczności polskiej, wkroczenie don jednolicie negatywnych doświadczeń i wspomnień okupacji^16. Obraz Niemiec był jednolicie negatywny, prowadzący do sądu o odpowiedzialności całego narodu niemieckiego i kierowania wobec niego uczucia nienawiści. Okres okupacyjny miał odsłonić duszę niemiecką: barbarzyńska, anty- moralną i antyintelektualną^17. Musiała obejmować inne grupy elit opiniotwórczych, oddziałujących na masowe postawy społeczeństwa. W konsekwencji czyniąc na długo
(^13) Czesław Łuczak, Od Bismarcka do Hitlera. Polsko-niemieckie stosunki gospodarcze , Poznań 1988 ss. 406-476. 14 Włodzimierz Jastrzębski, Niemieckie plany przesiedleńcze w okupowanej Europie w latach drugiej wojny światowej, [w:] Nad Bałtykiem. W kręgu polityki, gospodarki, problemów narodowościowych i społecznych w XIX i XX wieku, Księga jubileuszowa poświęcona Profesorowi Mieczysławowi Wojciechowskiemu, red. Zbigniew Karpus, Jarosław Kłaczkow, Mariusz Wołos, Toruń 2005 s. 583 - 588. Patrz także: Jerzy Marczewski, Zagadnienie dyskryminacji Polaków na terenie okręgu Warty w dziedzinie stosunków między ludnością polską a niemiecką , [w:] Rola Wielkopolski w dziejach narodu polskiego, Poznań 1979, ss. 365-
Gerard Labuda, Polska granica zachodnia. Tysiąc lat dziejów politycznych, Poznań 1971 s. 283-285; Antoni Czubiński, Ewolucja stanowiska publicystyki i historiografii polskiej wobec kwestii tzw. Ziem Odzyskanych [1939-2003], [w:] Antoni Czubiński, Studia Ostatnie, Poznań 2009, ss. 384- 405; Z. Mazur, O legitymowaniu przynależności Ziem Zachodnich i Północnych do Polski , w: Ziemie Odzyskane 1945-
2005. Ziemie Zachodnie i Północne. 60 lat w granicach państwa polskiego , (red.) Andrzej Sakson, Poznań 2006 ss. 27-44. 16 Jadwiga Kiwerska, W atmosferze wrogości [1945 – 1970], Polacy wobec Niemców. Z dziejów kultury politycznej Polski 1945-1989, (red.) A. Wolff- 17 Powęska, Poznań 1993 ss. 50-51. Wojciech Wrzesiński, Niemiec w stereotypach polskich XIX i XX wieku , [w:] W. Wrzesiński, Miedzy Królewcem, Warszawa, Berlinem a Londynem. Studia i szkice z dziejów XX wieku , Toruń 2001 ss. 381-382. „ Dynamizm tak rządzonego państwa hitlerowskiego porównywano z siłą niszczycielska pędzącego na oślep stada oszalałych dzikich zwierząt”. Także: Joachim Glensk, Niemcy w opinii własnej i świata , Poznań 1994 s. 95, (opinia A. Grzymały-Siedleckiego sierpień/ wrzesień 1944 roku).
syntetycznego i całościowego ujęcia tematu. Naprzeciw tej potrzebie wyszli szczególnie Zbigniew Szumowski i Stanisław Okęcki, którzy obaj starali się całościowo objąć zagadnienie walk o Poznań^22. Próbowano w nich również ująć kwestie (od liczebności garnizonu po motywację żołnierzy niemieckich) związane z niemieckimi wysiłkami obrony Poznania. Ich opracowania można traktować jak fundament wiedzy o walkach o Poznań ,zgromadzony do końca istnienia Polski Ludowej. Warto zaznaczyć iż próba śledzenia argumentacji Szumowskiego jest znacznie utrudniona z powodu braku odniesień bibliograficznych do cytowanych i omawianych przez niego dokumentów. Przedzieranie się przez gąszcz przypisów- rozszyfrowywanie poszczególnych cytowanych dzieł- nie sprawą łatwą. Takich problemów nie nastręcza natomiast lektura pracy Stanisława Okęckiego, spełniającej w 100% rygory pracy naukowej. W następnych latach pojawiły się próby nawiązania do wspomnianych wysiłków Feliksa Roga Mazurka z tą różnicą iż pojawiły się publikacje wspomnień cywilnych mieszkańców miasta, którzy byli świadkami walk, a nie ich uczestnikami^23. Kolejne, trzecie już wydanie, książki Zbigniewa Szumowskiego (1985), nie spowodowało niestety wzmożenie zainteresowania interesującym nas tematem, który pojawiał się tylko przy okazji kolejnych rocznic, głównie w formie artykułów prasowych, lub opracowań obejmujących większy przedział chronologiczny^24. W tym sensie iż bitwa o Poznań, była zwykle segmentem szerszej panoramy zjawisk i wydarzeń dotyczących Poznania w całym okresie okupacji hitlerowskiej, z uwzględnieniem również dnia codziennego. Historia walk o Poznań w roku 1945, znalazła swoje miejsce- co oczywiste- we wspomnianych już, monumentalnych „Dziejach Poznania” (tom 2) wydanych w 1998 roku^25. Autor rozdziału- Karol Olejnik- przybliża mało popularną wciąż niemiecką historiografię odsyłając czytelnika do pracy Günthera Baumanna^26.
(^22) Zbigniew Szumowski, Bitwa o Poznań 1945 , Poznań 1971; Stanisław Okęcki, Wyzwolenie Poznania 1945 , Warszawa 1975. Zbigniew Szumowski wznawiał swoją książkę dwukrotnie w latach 80. XX w. pt., Boje o Poznań 1945, 23 (Poznań 1980 i 1985). Mieczysław Skąpski (red.), Wielkopolanie o roku 1945 , Poznań 1972, Świtała Tadeusz (red.), Trud pierwszych dni. Poznań 1945 24 , Poznań 1986 25 Czesław Łuczak,^ Dzień po dniu w okupowanym Poznaniu. Poznań 1989. Karol Olejnik, Wyzwolenie Poznania w 1945 roku , [w:] Dzieje Poznania , tom 2**, red. Jerzy Topolski, Lech Trzeciakowski, Warszawa 26 - Poznań 1994, ss. 1509- 1529. Günther Baumann, Posen ’45. Bastion an der Warthe , Düsseldorf 1992. Szerzej na temat tego opracowania patrz niżej okazji opisywania historiografii niemieckiej.
Dopiero w 2004 roku pojawiła się monografia poświęcona niemieckim pojazdom pancernym w czasie walk o Poznań^27. Wydanie tej książki zapoczątkowało serię pod tytułem „Festung Posen 1945”, w której, w głównej mierze skupiono się na publikowaniu wspomnień żołnierzy niemieckich^28. Najświeższym nawiązaniem do walk o Poznań jest hasło w encyklopedycznym „Ilustrowanym Leksykonie II Wojny Światowej” autorstwa Stanisława Żerki^29. Podejmując w tym miejscu próbę merytorycznej oceny literatury przedmiotu powstałej w Polsce Ludowej dostrzec można zarówno istotne treści poznawcze, które legły u podstaw naszej współczesnej wiedzy o bitwie o Poznań, jak też wyjście naprzeciw panującym wówczas interpretacjom przebiegu drugiej wojny światowej, w których eksponowano niewątpliwie autentyczny heroizm żołnierza polskiego i radzieckiego, skrzętnie pomijając analogiczne postawy jakie występowały po stronie niemieckiej. Te serwituty świadczone racji stanu i propagandzie- stojącej w służbie wielkości polskiego powrotu nad Odrę i Bałtyk oraz mitu zrodzonego w walce i ofierze polsko- radzieckiego braterstwa broni, miały swoje źródło niewątpliwie w życiorysach okupacyjnych, przeżyciach wspomnianych już w swojej antyniemieckości, tamtej generacji rocznik 20 , która doświadczyła rozlicznych przejawów barbarzyństwa okupacji niemieckiej. Można dostrzec także w problemie oceny ludności polskiej w Poznaniu w roku 1945. By wspomnieć o przechodzeniu do porządku dziennego nad tymi ocenami niemieckich uczestników walk, które wskazują na niejednoznaczną postawę Polaków wobec zarządzeń władz niemieckich. Niech świadczy o tym opracowanie „Dziennika Bojowego grupy Warta” autorstwa Zdzisława Grota, w którym wyłącza on niewygodne fragmenty wspomnianego dziennika, a odnoszące się do podniesionej kwestii. Częścią owego ideologiczno- politycznego tła pozostaje semantyka opisu i interpretacji na ogół lokująca poświecenie i heroizm po jednej stronie pozostawiając drugiej zacięty lub fanatyczny opór. Na tą deprecjację niemieckiego zaangażowania w boju pewien wpływ mogły wywierać funkcjonujące bardzo długo interpretacje^30. Najpewniej polscy i niemieccy aktorzy wydarzeń i ich interpretatorzy pozostawali także na swoich pozycjach pisząc już to o zdobyciu, już to o wyzwoleniu.
(^27) Jarosław Jerzak, Maciej Kalarus, Pancerna Rezerwa Uderzeniowa. Poznań 2010. (^28) Pełna lista wydanych książek (w liczbie 20, w tym jeden film dokumentalny) patrz: http://www.pomost.net.pl/wydawnictwo/index.php?id=katalog [data 29 dostępu 23.01.2014]. 30 Stanisław Żerko,^ Ilustrowany leksykon II Wojny Światowej,^ Poznań 2004, s. 401. Doskonałym tego przykładem są m.in. beletrystyczne ujęcia bazujące na kanwie wydarzeń w Poznaniu w styczniu i lutym 1945 r. Patrz: Michał Haykowski, Cytadela, Warszawa 1968; Aleksander Wolf, Zdobycie Cytadeli poznańskiej, Warszawa 1976; Jerzy Marciniak, Wykonać rozkaz 08, Warszawa 1979.
lat 1933- 1945. Bowiem tylko w Republice Federalnej Niemiec mogli oni stworzyć struktury organizacji kombatanckich, będąc ludźmi, którzy szczęśliwie dla siebie przeszli przez zarządzony przez Amerykanów w ówczesnych zachodnich strefach okupacyjnych proces denazyfikacji, wymyślonej jako polityczny proces oczyszczenia jako cześć demokratyzacji Niemiec. Jeśli przypomnimy, iż w amerykańskiej strefie okupacyjnej kwestionariusze wypełniło 13 milionów ludzi^33 , można założyć, iż także autorzy niemieckiego punktu widzenia na Poznań w 1945 r. miało okazje do pierwszych refleksji nad swoją służba dla Führera. Mam tu na myśli ewentualność zachodzących w tym pokoleniu procesów duchowych, które mogły pozostawać w związku z tym, że w latach
(^33) Wolfgang Benz, Deutschland unter alliierter Besatzung, 1945-1949, Michael. F. Scholz, Die DDR 1949- (^1990) 34 , Stuttgart 2009 s 118, do zagadnienia patrz też ss. 104-121. Fritz Fischer, Griff nach der Weltmacht. Die Kriegszielpolitik des kaiserlichen Deutschland 1914– 1918 , Düsseldorf 2000.
moralnych i wspomnianego wysiłku w odniesieniu do obrony Poznania. Czy powyższe dylematy moralne znajdują tam miejsce? Czy, aby zacytować Jürgena Kockę, ogrom strat osobowych poniesionych przez żołnierzy niemieckich w drugiej wojnie światowej posiada historyczny sens i legitymację ofiary. Jeżeli do tych poszukiwań zastosować bielefeldzkiego historyka iż na drodze nadania historycznego sensu tym ofiarom stoi Auschwitz, to należy jednoznacznie stwierdzić, że odpowiedzi na te pytania nie można znaleźć w analizowanym materiale. Zapewne odpowiedzi na te pytania wymagała by bardziej dociekliwych studiów na innym materiale historycznym. Aktywność tych środowisk wobec Polski, najogólniej od początku lat 70. XX wieku, starannie relacjonowana na łamach swojego czasopisma ( Posen 1945. Nachrichtenblatter der Hilfsgemainschafts ehem. Posenkampfer ) wobec środowiska, składała się nade wszystko z sakralnych i „wojackich” rytuałów w miejscach walk i pochówku eksponowanych w sprawozdaniach oraz obfitej ikonografii bez gotowości do dialogu już to z radzieckimi żołnierzami, już to z polskimi kombatantami, z którymi najpewniej walczyli od dłuższego czasu, w wielu przypadkach poczynając od września 1939 roku. Za przeglądem tym przemawia już sam układ treści będących przedmiotem analizy zgromadzonych materiałów^35. Początek niemieckiej historiografii Bitwy o Poznań łączy się z opracowaniami o szerszym charakterze związanymi ze zmaganiami na froncie wschodnim^36. Ważną ale nie wystarczającą z punktu widzenia historyka, jest książka Jürgena Thorwalda „Wielka ucieczka”^37. W jej pierwszej części „Zaczęło się nad Wisłą”, pojawia się krótki opis walk o Poznań. Pełen istotnych szczegółów, które można odnaleźć w relacjach weteranów niemieckich, ale również i kilku przeinaczeń i nie dokładności. Brak właściwego aparatu naukowego (Thorwald historykiem nie był), nie pozwala jednoznacznie stwierdzić podstaw i źródeł u których legł ów opis. Dopiero pod koniec lat 80. XX w. pojawiło się pełnoprawne opracowanie zahaczające swoją tematyką o interesujący nas temat. Książka Armina Zieglera po raz pierwszy w pełni pokazywała losy niemieckiej ludności cywilnej Poznania w kontekście
(^35) W skład struktury takiego numeru obowiązkowo wchodziły działy dotyczące poszukiwania zaginionych (Suchdienst), relacji ze spotkań oraz wyjazdów (Posenkampfertreffen), wykazy zmarłych członków Stowarzyszenia tytułowane pompatycznym Ehrentafel. Na jego łamach pojawiały relacje i wspomnienia z okresu walk o Poznań. Z czasem pismo rozbudowywane było o kolejne działy: takie jak pomniejsze opracowania monograficzne (tzw. Zwischenbericht). 36 37 Patrz:^ m.in. Kurt von Tippelskirch,^ Geschichte des Zweiten Weltkrieges,^ Bonn 1956. Jürgen Thorwald , Wielka ucieczka , Kraków 2013
Zainteresowanie bitwą o Poznań w literaturze radzieckiej- później rosyjskiej ustępuje obu powyższym historiografiom. Zarówno pod względem podejmowanych tematów jak i liczebności samej produkcji. Dla Związku Radzieckiego toczącego na wschodzie gigantyczne operacje na niemniej ogromnym obszarze pomiędzy zatoką Fińską a Rodopami, bitwa o nawet o jedno z największych miast niemieckiego wschodu musiała zajmować podrzędne miejsce. Przez długie lata, do dziś włącznie pojawiały się i pojawiają się opracowania dotyczące okresu całej Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (1941- 1945), gdzie nawiązania do walk o Poznań mają charakter zaledwie wzmianek tonących w morzu narracji wspomnianego okresu. W tej literaturze na szczególną uwagę zasługują z jednej strony relacje żołnierzy Armii Czerwonej, uczestników bitwy poznańskiej, zaś z drugiej wspomnienia wielkich głównodowodzących generałów- dowódców wielkich formacji i frontów (1. Frontu Białoruskiego: Gieorgija Żukowa, Wasilija Czujkowa czy Gieorgija Chetagurowa), wojskowych pozostających wobec siebie w wyraźnej hierarchii zadań. W ich memuarach walki o Poznań, nie zajmowały zbyt wiele miejsca lub były traktowane dość ogólnikowo^42. Z kolei wspomnienia szeregowych żołnierzy nie były w ogóle publikowane (przynajmniej w Polsce), a odkrycie takowych było nie lada wydarzeniem^43. Również obecnie takie wspomnienia, są nie lada gratką, dostępną głównie dzięki internetowi^44. Przechodząc do omówienia materiału o charakterze źródłowym, warto podkreślić, że materiał ten jest bardzo obfity. Składają się nań materiały wytworzone bezpośrednio w roku 1945 (rozkazy, zarządzenia, dzienniki, meldunki, a także obwieszczenia), kierowane do załogi twierdzy Poznań, a także i do ludności cywilnej (niemieckiej i polskiej). Bardzo ważnym dokumentem pozwalającym dokładnie poznać założenia obrony i jej skuteczność w pierwszych dniach od rozpoczęcia radzieckiej ofensywy, jest Dziennik Bojowy Zastępczego (rezerwowego) XXI Okręgu Wojskowego (Kriegstagebuch des Stellv. Gen. Kdo. XXI A.K.). Dziennik ów datowany na dni od 15 stycznia do 5 lutego 1945, przybliża niemieckie działania w Warthegau i doskonale ukazuje rozkład morale władz wojskowych a także administracji cywilnej we wspomnianym okresie.
(^42) Gieorgij Żukow, Wspomnienia i refleksje, Warszawa 1973; Wasilij Czujkow, Koniec Trzeciej Rzeszy , Warszawa 1979; Gieorgij Chetagurow, 43 Żołnierski obowiązek , Warszawa 1980 Tadeusz Bartkowiak, Nowe materiały z walk o Poznań w 1945 r. Część druga [w:] KMP, rocznik XLVIII, nr 1, 1980. 44 Исаев Алексей, О том, как "заваливали трупами" в 1945 г. patrz: www.vif2ne.ru/nvk/forum/arhprint/836828; [data dostępu 23.01.1945]
Równie ważnym, ale niestety nie doprowadzonym w swojej relacji do końca wydarzeń, dokumentem (20 stycznia- 13 lutego), jest wspomniany już, a wytworzony w czasie walk w Poznaniu „Dziennik Bojowy Odcinka Warta” (Tagebuch des Abschnitt „Warthe”). Jego oryginał wyniesiony został z Poznania przez ostatniego komendanta Odcinka „Wschód”, Majora Eberhardta Hahna. Dziennik w częściach opublikowano na łamach wspomnianego już „ Nachrichtenblatter der Hilfsgemainschafts ehem. Posenkampfer ”^45. Uzupełnieniem powyższych są dzienniki bojowe wyższych szczebli dowodzenia m.in. OKH (Oberkommando des Heeres). Prócz ogólnego poglądu na sytuację załogi Poznania w skali globalnej do obrazu samej bitwy wnoszą one stosunkowo niewiele. Nieco bogatsze w informacje, ale nadal dość ogólnikowe są raporty dzienne przekazywane z dowództwa Twierdzy do sztabu Grupy Armii „Wisła”- dają one wgląd nie tylko w sytuację w Poznaniu, ale przede wszystkim pozwalają one również ocenić w jaki sposób odbierano tą sytuację poza oblężoną twierdzą. Są to głównie raporty dzienne, lub krótkie komunikaty dotyczące wydarzeń z dnia poprzedniego. Raporty te w zasadzie w całości przekazywane drogą radiową, ze względu na udokumentowane trudności z łącznością również posiadają luki^46. Cenne zwłaszcza przy ustalaniu składu i liczebności załogi okazały się (niestety również tylko częściowo zachowane) listy imienne żołnierzy poszczególnych batalionów Odcinka „Wschód” w tym w komplecie pododcinka I (Unterabschnitt I- południowo- wschodni rejon Poznania) z wchodzącymi w jego skład batalionami „Werner” i „Schomaker”. Listy te wywieziono Poznania drogą powietrzną na początku lutego 1945 i ostatecznie trafiły one do Deutsche Dienststelle (WASt). Dzięki nim w miarę dokładnie udało się ustalić liczebność przynajmniej jednego z odcinków obrony, a dalej- już na zasadzie porównania spróbowano oszacować liczebność pozostałych odcinków, a finalnie całej załogi. Pewne światło na motywy i działania strony niemieckiej rzucają nieliczne zachowane protokoły z przesłuchań gen. Ernsta Matterna, z okresu jego pobytu w więzieniu na ul. Młyńskiej w Poznaniu^47.
(^45) Nachritenblatt …, Heft 19, Januar 1976 ss. 36-38; Nachritenblatt …, Heft 22, Dezember 1977, ss. 38-42; Nachritenblatt 46 …, Heft 23, Dezember 1978, ss. 57-62. Autor posiada w swoich zbiorach kopię oryginału. Anlagen zum Kriegstagebuch des Heeres Gruppe „Weichsel, T311 R167 HG Weichsel (21.01- 14.02.1945) i T311 R168 HG Weichsel (15.02- 28.02.1945). Oba zestawy dokumentów w zbiorach autora w formie elektronicznej. 47 Protokół przesłuchania podejrzanego [gen. Ernsta Matterna]; Nr akt 864/46 z dnia 12 września 1946 r. W zbiorach Stowarzyszenia Pomost.
Walki o Poznań posiadają swój bogaty świat obrazów i głosów utrwalonych zostały na taśmach filmowych, kamer i aparatów fotograficznych. Zdecydowaną większość tychże stanowią materiały ze źródeł radzieckich. Doskonałym przykładem tych materiałów jest np. zbiór fotografii autorstwa Semena Daugarona korespondenta przydzielonego do 82. dywizji strzeleckiej gwardii. Zachowały się też kroniki filmowe, na taśmach których, zapisano historię zmagań o Poznań. Wszystkie te materiały dotyczą głównie okresu walk. Równie istotne są jednak materiały pokazują ogromną skalę zniszczeń Poznania, nie utrwaloną w ogólnej pamięci historycznej Polaków, w której dominuje przede wszystkim Warszawa^52. Wspomniane fotografie dotyczące Poznania datowane są począwszy od 1945 włącznie do dziś. Zwarte zbiory takiej dokumentacji pozostawili po sobie miedzy innymi Zbigniew Zielonacki czy Stefan Ulatowski. Ich fotografie dostępne są m.in. w zbiorach archiwum Miejskiego Konserwatora Zabytków. W przypadku Poznania, zakończenie ponad 5- letniej okupacji, okupione zostało 32- dniowa bitwą, w czasie której, zniszczeniom uległo blisko 55% substancji miejskiej (zwłaszcza historyczna zabudowa centrum)^53. Nie licząc Warszawy, Poznań był jednym z najbardziej zniszczonych miast Polski, w jej przedwojennych granicach. Co więcej był również jednym z niewielu miast polskich (również mowa o przedwojennych granicach), o które toczono tak zaciekłe i długotrwałe walki. Jeżeli przyjrzymy się miastom, które po zakończeniu drugiej wojny światowej, znalazły się w granicach Polski, porównywalne zniszczenia odniosły m.in. Gdańsk, Kołobrzeg, Piła, Wrocław, które to, do momentu wybuchu drugiej wojny światowej, poza Wolnym Miastem Gdańskiem, pozostawały w granicach III Rzeszy. Wynikało to z różnych przyczyn, z których podstawową, była ta iż Poznań, znalazł się na bezpośrednim kierunku natarcia Armii Czerwonej w kierunku stolicy III Rzeszy- Berlina i był jedną z niewielu przeszkód, które mogły to natarcie przynajmniej spowolnić. Los Poznania był efektem konsekwentnie impetu działań Armii Czerwonej z jednej strony z drugiej zaś polityki Hitlera, nakazującej za wszelką cenę obronę zdobyczy na
stopień oficerski (Leutnant). Stąd też w tej pracy stosowane będzie podwójne nazewnictwo w odniesieniu do tych żołnierzy. 52 Marian Marek Drozdowski, Andrzej Zahorski, Historia Warszawy, Warszawa 1997, ss. 470-471; Krzysztof Dunin- 53 Wąsowicz, Warszawa w latach 1939-1945, Warszawa 1984, ss. 370-371. por. Raport o stratach wojennych Poznania 1939-1945 , Poznań 2008.
froncie wschodnim. Ofiarą tych działań padały zarówno substancja historyczna jak i ludność cywilną. Działaniami 1945 roku z perspektywy radzieckiej Stalin zarówno realizował strategię budowy imperium rozciągającego się od Władywostoku po Łabę jak i brał odwet za podstępny, w jego mniemaniu, atak Hitlera z czerwca 1941 roku. Wreszcie: zezwalał czerwonoarmistom na niezliczone akty zemsty. za dotychczasowe niemieckie zbrodnie na Wschodzie za Generalplan Ost i taktykę spalonej ziemi^54. Efekt ten spotęgowały dyrektywy Hitlera, w których nakazywał tworzenie w miejscach strategicznie położonych odosobnionych punktów oporu- zwanych twierdzami ( Festungen ), których załogi walcząc w okrążeniu na głębokich tyłach przeciwnika miały dezorganizować i absorbować jego siły, tak by przynajmniej w teorii odciążyć pierwszą linię frontu. Zaczęto dostrzegać te elementy, które do tej pory ignorowano. Dotyczyć to również zaczęło bitwy o Poznań. Ta zmiana podejścia ta znalazła również swoje odbicie w nomenklaturze związanej z bitwą i jej konsekwencjami. Jak wspomniano wcześniej zaraz po wojnie i przez szereg kolejnych kilkudziesięciu lat, wydarzenia z 23 lutego 1945 roku określane były mianem wyzwolenia. Miało to odbicie chociażby w literaturze; nie tylko w treści (co oczywiste), ale już w samych tytułach książek czy opracowań^55. Głównym zadaniem poniższej pracy, będzie dowiedzenie, że relacje, żołnierzy niemieckich istniały i są one równie ważnym, co brakującym elementem budowania obrazu walk o Poznań Zakreślone cele i zadania pracy wymuszają problemowo- chronologiczny układ pracy. Po przybliżeniu przebiegu przygotowań do obrony Poznania, i ich efektów w świetle ofensywy Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku, skupimy się na dwóch najistotniejszych wątkach niniejszej pracy: problemie liczebności załogi Festung Posen oraz na przebiegu walk w perspektywie niemieckiej. Kolejny rozdział dotyczyć będzie prób podtrzymania oporu poprzez zaopatrzenie drogą powietrzną. Dowiemy się z niego o skali i skutkach operacji prowadzonej przez lotnictwo transportowe Luftwaffe na Poznaniem w styczniu i w lutym 1945 roku.
(^54) Manfred Zeidler, Kriegsende im Osten. Die Rote Armee und\ die Besetzung Deutschlands östlich von Oder und Neisse 1944/45 55. München 1996 ss. 135-167. Zdzisław Grot, op. cit., Ludwik Gomolec, Stanisław Kubiak, Wyzwolenie Wielkopolski i Poznania w 1945. Jednodniówka z okazji 14 rocznicy. Poznań 1959; Stanisław Okęcki, Wyzwolenie Poznania 1945 , Warszawa 1975 i wiele innych.