Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie Między nami dobrze ..., Egzaminy z Aktorstwo

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie. Między nami dobrze jest. Grzegorza Jarzyny. Słowa kluczowe: społeczeństwo, tożsamość, pamięć, groteska.

Typologia: Egzaminy

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

lilly_of_the_valley
lilly_of_the_valley 🇵🇱

4.8

(16)

219 dokumenty

1 / 12

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
Urszula Tes
Wydział Filozoficzny
Akademia Ignatianum w Krakowie
Obraz społeczeństwa polskiego w filmie
Między nami dobrze jest
Grzegorza Jarzyny
Słowa kluczowe: społeczeństwo, tożsamość, pamięć, groteska
Key words: society, identity, memory, grotesque
Między nami dobrze jest (2014) Grzegorza Jarzyny, filmowa adaptacja
spektaklu1 opartego na dramacie Doroty Masłowskiej o tym samym tytule2,
to jedna z najbardziej przenikliwych syntez stanu społeczeństwa polskiego po
1989 roku. Autorka sztuki, a za nią reżyser, posługując się groteską, pastiszem
i dekonstrukcją, przenicowali polskie mity, stereotypy, popkulturowe teksty
i zadali fundamentalne pytania o zbiorowość, tożsamość i pamięć.
Światem Między nami... rządzi rozpad, utrata sensów. Bohaterowie filmu są
karykaturalni, pozbawieni naturalnej tożsamości – zostali dobrani za pomocą
typażu3każdy jest reprezentantem innej klasy społecznej i pokolenia. Osowiała
Staruszka (Danuta Szaflarska) ucieleśnia mit wojny, całkowicie przestarzały
i niezrozumiały współcześnie, Halina (Magdalena Kuta), jej córka, to typowa
przedstawicielka klasy pracującej wczesnego kapitalizmu, Mała Metalowa
Dziewczynka (Aleksandra Popławska) czuje się Europejką, którą zawstydza
polskość. Trzy pokolenia w rodzinie, podobnie jak Polaków okresu transfor-
macji, nie łączy nic ani wspólna przeszłość, ani teraźniejszość. Masłowska
ukazała proces rozpadu więzi rodzinnych, a tym samym i społecznych, które
stały się patologiczne – zanikł bowiem wspólnotowy charakter relacji i poczucia
„my”. Bohaterki, zamiast rozmawiać, wygłaszają swoje monologi, każda posłu-
guje się innym językiem Osowiała Staruszka opowiada dawną, elegancką
polszczyzną o wojnie, nadając romantyczny charakter swoim wspomnieniom,
zapracowana Halina posługuje się nowomową wytworzoną przez kapitalizm
i slogany reklamowe, zaś Metalowa Dziewczynka slangiem zaczerpniętym
z Internetu. Dominujący język to melanż klisz, absurdalnych frazesów, od-
wróconych sensów pozbawionych funkcji referencyjnej. W ostentacyjny sposób
jest niekomunikatywny, prowokacyjnie prześmiewczy, złożony z oksymoronów,
1 D. Masłowska, Między nami dobrze jest, reż. Grzegorz Jarzyna, premiera 26 marca 2009.
2 Taż, Między nami dobrze jest, Warszawa 2008.
3 Typaż – wywodząca się z myśli teoretycznej Siergieja Eisensteina koncepcja doboru aktorów
„[…] o powierzchowności sugerującej przynależność do określonych grup społecznych” (J. Twardosz,
Aktorstwo filmowe, w: Słownik filmu, red. R. Syska, Kraków 2010, s. 16).
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Obraz społeczeństwa polskiego w filmie Między nami dobrze ... i więcej Egzaminy w PDF z Aktorstwo tylko na Docsity!

Urszula Tes

Wydział Filozoficzny Akademia Ignatianum w Krakowie

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie

Między nami dobrze jest

Grzegorza Jarzyny

Słowa kluczowe : społeczeństwo, tożsamość, pamięć, groteska Key words : society, identity, memory, grotesque

Między nami dobrze jest (2014) Grzegorza Jarzyny, filmowa adaptacja spektaklu^1 opartego na dramacie Doroty Masłowskiej o tym samym tytule^2 , to jedna z najbardziej przenikliwych syntez stanu społeczeństwa polskiego po 1989 roku. Autorka sztuki, a za nią reżyser, posługując się groteską, pastiszem i dekonstrukcją, przenicowali polskie mity, stereotypy, popkulturowe teksty i zadali fundamentalne pytania o zbiorowość, tożsamość i pamięć. Światem Między nami ... rządzi rozpad, utrata sensów. Bohaterowie filmu są karykaturalni, pozbawieni naturalnej tożsamości – zostali dobrani za pomocą typażu^3 – każdy jest reprezentantem innej klasy społecznej i pokolenia. Osowiała Staruszka (Danuta Szaflarska) ucieleśnia mit wojny, całkowicie przestarzały i niezrozumiały współcześnie, Halina (Magdalena Kuta), jej córka, to typowa przedstawicielka klasy pracującej wczesnego kapitalizmu, Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska) czuje się Europejką, którą zawstydza polskość. Trzy pokolenia w rodzinie, podobnie jak Polaków okresu transfor- macji, nie łączy nic – ani wspólna przeszłość, ani teraźniejszość. Masłowska ukazała proces rozpadu więzi rodzinnych, a tym samym i społecznych, które stały się patologiczne – zanikł bowiem wspólnotowy charakter relacji i poczucia „my”. Bohaterki, zamiast rozmawiać, wygłaszają swoje monologi, każda posłu- guje się innym językiem – Osowiała Staruszka opowiada dawną, elegancką polszczyzną o wojnie, nadając romantyczny charakter swoim wspomnieniom, zapracowana Halina posługuje się nowomową wytworzoną przez kapitalizm i slogany reklamowe, zaś Metalowa Dziewczynka – slangiem zaczerpniętym z Internetu. Dominujący język to melanż klisz, absurdalnych frazesów, od- wróconych sensów pozbawionych funkcji referencyjnej. W ostentacyjny sposób jest niekomunikatywny, prowokacyjnie prześmiewczy, złożony z oksymoronów,

(^1) D. Masłowska, Między nami dobrze jest , reż. Grzegorz Jarzyna, premiera 26 marca 2009. (^2) Taż, Między nami dobrze jest , Warszawa 2008. (^3) Typaż – wywodząca się z myśli teoretycznej Siergieja Eisensteina koncepcja doboru aktorów „[…] o powierzchowności sugerującej przynależność do określonych grup społecznych” (J. Twardosz, Aktorstwo filmowe , w: Słownik filmu , red. R. Syska, Kraków 2010, s. 16).

86 Urszula Tes

abstrakcyjnych skojarzeń, zaprzeczeń. Bohaterki, oprócz Osowiałej Staruszki, mówią o nierobieniu, niepojechaniu, niejedzeniu, nieposiadaniu – w ich rze- czywistości wszechobecny jest brak. Metalowa Dziewczynka nie ma swojego pokoju, gnieździ się w mieszkaniu jednopokojowym z rodziną w „[…] starym wielokondygnacyjnym budynku ludzkim w Warszawie”^4 , Haliny nie tylko nie stać na wyjazd na urlop, ale i zakup kolorowego magazynu, który w końcu znajduje – za darmo – na śmietniku. W dodatku czasopismo nosi parodystyczną nazwę „Nie dla Ciebie”. Z powodu braku wszystkiego treść kobiecej gazety może jedynie rozpalać wyobraźnię Haliny, sprzedawczyni z Tesco. Owo trwanie w stanie permanentnego niedoboru, przejawiające się na przy- kład gromadzeniem kubeczków po kefirze, to scheda po okresie komunizmu, który ukształtował określone mentalne struktury. Kapitalizm z kolei narzucił nowe cele, nieosiągalne dla wielu – posiadanie dóbr materialnych, zawodową karierę, wyjazdy zagraniczne itp. Zachodni model życia okazał się niedościgłym wzorem dla Polaków czasów transformacji. Zaspokojenie materialne stało się prymarnym warunkiem spełnienia i samorealizacji^5. Jak pisze Marek Ziółkowski, konsumpcja stała się podstawą zarówno grupowego, jak i indywidualnego stylu życia^6. „W Polsce zapóźnionej cywilizacyjnie z jednej strony panuje sytuacja ogólnego ekonomicznego niedostatku, z drugiej społeczeństwo wykazuje duże aspiracje materialne i nastawienie na sukces [...]”^7. Jarzyna poprzez scenografię ciekawie zilustrował opisaną powyżej dycho- tomię. Przestrzeń mieszkania jest prowizoryczna, malowana przez Metalową Dziewczynkę flamastrem – niczego w niej nie ma poza kuchenką i telewizorem, a na zewnątrz trzema kubłami śmieci. Wszystko skąpane jest w szarościach. Kiedy jednak bohaterka wymyśla potencjalne rozwiązania, by zmienić ten koszmarny niedostatek, kolor zmienia się na zielony. Najlepszym jej pomysłem pozostaje wyburzenie budynku i postawienie nowego, z nowoczesnymi mieszka- niami umeblowanymi w stylu Ikei – przez długi czas w polskim społeczeństwie uważanego za symbol statusu materialnego. Parodię konsumpcjonizmu oglą- damy w scenach, w których mówi się o jedzeniu i je przygotowuje – potrawy są obrzydliwe, przecenione, spleśniałe i przygotowywane w najbardziej nieape- tyczny z możliwych sposób. To szyderstwo nie tylko z popularnych programów kulinarnych, ale i jadłospisu „przeciętnego Polaka”. Bardziej zamożna warstwa społeczeństwa (Edyta, aktor, reżyser) jada wyłącznie potrawy wysublimowane, w stylu „[…] sałatki lozańskiej, pasztecików z młodych koziołków” oraz „owoców i warzyw z naturalnych owoców i warzyw”.

(^4) Ten i pozostałe cytaty, jeśli nie zaznaczono inaczej, pochodzą ze ścieżki dźwiękowej filmu. (^5) K. Szafraniec, Anomia okresu transformacji a orientacje normatywne młodzieży. Perspektywa międzygeneracyjna , w: Kondycja moralna społeczeństwa polskiego , red. J. Mariański, Kraków 2002, s. 477. (^6) Za: H. Kubiak, Z trochę odmiennej perspektywy. Uwagi do referatu Andrzeja Kojdera , w: Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999, s. 51. (^7) K. Szafraniec, Anomia okresu transformacji ..., w: Kondycja moralna społeczeństwa pol- skiego ..., s. 455.

88 Urszula T es

religijnego w świecie Między nami…. Wielkim nieobecnym jest ojciec, którego można postrzegać i dosłownie, i symbolicznie. Wiara w Boga, życie religijne wymagające wyrzeczenia, skierowania na bliźniego, stoją w sprzeczności z aspiracjami „społeczeństwa doznań”^9 , dla którego najważniejsze są własne potrzeby, szczególnie cielesne – ciało urasta do rangi „bóstwa”, o które należy specjalnie dbać i spełniać jego „życzenia”. Jak zauważa socjolog ksiądz Janusz Ma- riański, troska o ciało i sprawność fizyczną ma wręcz charakter parareligijny^10. Masłowska drwi z obsesji wielu Polek nadmiernie dbających o szczupłą syl- wetkę i piękny wygląd. Zaniedbana Halina według nowoczesnej Edyty (Roma Gąsiorowska) jest uosobieniem brzydoty:

Boże, jak ja się bałam, patrząc dzisiaj na kasjerkę z Tesco, Boże, jak ja się ba- łam, że można było się tak zaniedbać. [...] Boże, jak ja się bałam, że niezbędny byłby jednak przeszczep włosów i może jeszcze twarzy, względnie całego ciała i całej osoby, wymiana wszystkich przodków do czwartego pokolenia wstecz i całej garderoby, zmiana daty, a przede wszystkim kraju urodzenia na inny, a wyglądałaby zupełnie jak normalny człowiek. Z kolei otyła Bożena (Maria Maj), obsesyjnie myśląca o wyglądzie, ma świadomość swojej „ułomności”, nieakceptowanej społecznie: „Jestem grubą świnią i nie powinnam się tak nachalnie szwędać innym ludziom po ich polu widzenia”. Halinie i Bożenie, postaciom pełnym kompleksów, są przeciwstawio- ne zadbana Edyta i piękna Monika (Katarzyna Warnke) „stworzona z pikseli”. Pierwsza, wzorowana na dziewczynach pracujących w korporacjach, aspiruje do bycia wolontariuszką, chciałaby ratować ofiary powodzi bądź pożarów. Na przeszkodzie do spełnienia altruistycznej potrzeby staje jednak jej wybujały konsumpcjonizm i egoizm. Z kolei Monika, która istnieje jedynie jako fantom, „[…] jeszcze niedawno grzebała w pikselach na hałdzie, dziś jest wielką gwiaz- dą” – jej los parodystycznie odzwierciedla kapitalistyczną szansę na awans i karierę. Kobieta wzorowana na ikonach kina, pełna seksapilu, odrzuca wszelkie związki z Polską, która dla niej jest zbyt prowincjonalna – podobnie jak Me- talowa Dziewczynka czuje się obywatelką Europy. Monika postrzega Polaków stereotypowo: jako ludzi ponurych, zakompleksionych i niezadowolonych z życia. Obie z Metalową Dziewczynką wstydzą się Polski, bo uważają, że to „brzydki i głupi kraj”. Socjolog Kazimierz Krzysztofek zauważa, że taka postawa jest symptomatyczna dla młodego pokolenia, mówi wręcz o objawach „zawstydzenia kulturowego Polaków”, przejawiającego się w lekceważeniu rodzimej kultury (w tym języka) i fascynacji popkulturą, szczególnie amerykańską^11. W badaniach socjologicznych przeprowadzonych w 1992 roku młodzież charakteryzowała Polaków głównie poprzez cechy negatywne, natomiast obywatelom Europy Zachodniej przypisywała cechy pozytywne: „[...] badana grupa młodych ludzi

(^9) Określenie socjologa Janusza Mariańskiego. Zob. J. Mariański, Kryzys moralny czy transformacja wartości , w: Imponderabilia wielkiej zmiany ..., s. 249. (^10) Tamże. (^11) Za: H. Kubiak, Z trochę odmiennej perspektywy ..., w: Imponderabilia wielkiej zmiany ..., s. 55–56.

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie Między nami dobrze jest Grzegorza Jarzyny 89

stworzyła w istocie taki obraz Polaków, który sytuuje ich poza Europą” 12. Autorka dramatu również zauważyła, że polskość w jej pokoleniu (Masłowska urodziła się w 1983 roku) jest „[...] totalnie dzisiaj wyszydzona, zmieszana z błotem i traktowana jako skaza, jako policzek wymierzony przez los”^13. Pogardę wobec Polski odczuwa również reżyser nieistniejącego filmu Koń, który jeździł konno , który jest jednocześnie narratorem w Między nami dobrze jest (Adam Woronowicz). Dla niego nasz kraj jest zacofanym kartofliskiem, „[...] gdzie panują chore systemy, chore pojęcia, chore konflikty i chore rela- cje”. Reżyser to narcyz, człowiek pozbawiony talentu, typowy „produkt” show- -biznesu i światowiec. Mimo że jest ignorantem i nie ma nic do powiedzenia, chce „[...] nakręcić film o współczesnej Polsce i panujących tu wykluczonych, wykorzenionych, rozpadzie więzi, nędzy, nietolerancji, destabilizacji tożsamości narodowej i innych strasznych problemach”. W istocie w sztuce Masłowskiej te wszystkie problemy, choć w groteskowej formie, zostały poruszone (strategia autoironii). Swego czasu Jacek Kuroń, zupełnie na poważnie, zaproponował podział społeczeństwa na „wyróżnionych”, „wykluczonych” i „niewidzialnych”

  • te trzy obce sobie światy dzieli wszystko: przepaść kulturowa, mentalność, styl życia, aspiracje^14. Autorka Między nami. .. dobitnie ukazała rażące różni- ce klasowe, jednocześnie ironizując na temat tak zwanych dyskursów, które próbują je opisywać: „W warstwie meta jest to [...] krytyka krytyki społecznej. Masłowska »dobiera się« nie tylko do naszych konkretnych bolączek i paranoi [...], ale szczególnie mocno koncentruje się na sposobach ich przedstawiania, dyskutowania i radzenia sobie z nimi” – pisała Katarzyna Kalinowska^15. Edyta, wypowiadając się o filmie Koń, który jeździł konno , popada w bełkot („Film [...] utrwala i kandyzuje w klajstrze pseudoszczęścia stereotypiczne role kobiety, uprzedmiotawia ją, zwęża, poszerza i odbiera jej naturalny pępek”), który pa- rodiuje ton dominujący w lewicowo-feministycznych środowiskach. Scenariusz Konia, który jeździł konno , opowiadający o polskiej biedzie, jest w ujęciu Masłowskiej parodią wyeksploatowanych przez rodzime kino stereotypowych reprezentacji ubóstwa (nagromadzenie koszmaru, beznadziei), co najlepiej ujmuje groteskowa przedostatnia scena:

Mieszkanie rodziców Jaśka, zaduch, typowa polska ciasnota i ciemnota. Mama Jaśka myje nogi w zlewie, nieletnia siostrzyczka, jeszcze niemowlę, bawi się szkieletem od ryby zawiniętym w zatłuszczoną polską flagę. Kamera mija wstrząsanego delirium ojca, który leży na tapczanie, przeciągnąwszy sobie szlauch z gąsiorka, pije z niego brudny płyn hamulcowy i jak najęty wymiotuje krwią wprost na wyliniałą wykładzinę...

(^12) Z. Bokszański, Tożsamość narodowa w perspektywie transformacji systemowej , w: Imponderabilia wielkiej zmiany ..., s. 304. (^13) D. Masłowska, [online] http://trwarszawa.pl/spektakle/miedzy-nami-dobrze-jest/, dostęp: 15.08.2017. (^14) E. Tarkowska, Społeczeństwo różnych rytmów: przypadek Polski na tle tendencji globalnych , w: Imponderabilia wielkiej zmiany… , s. 356. (^15) K. Kalinowska, W społeczeństwie są problemy , [online] <http://culture.pl/pl/artykul/sztuka- doroty-maslowskiej-miedzy-nami-dobrze-jest>, dostęp: 15.08.2017.

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie Między nami dobrze jest Grzegorza Jarzyny 91

kultury i Internetu. Dla niej wojna kojarzy się z filmami, traktuje ją zatem jak fikcję, symulację^19. Pełna sentymentalizmu opowieść babci o przedwojennym świecie („Przed wojną to się chodziło że aż hej. Do kina, na wafle, na ptifury, nad rzekę. Po piasku, po ziemi, nad rzekę. Po trawie, po fiołkach puszystych, nad rzekę. Po trawie, po fiołkach puszystych, nad rzekę, w upalne dni, gdy jej gruba, czysta, porżnięta promieniami słońca [...] Tylko saboty na nogi, kawałek chleba w rękę i dalejże. Kąpać się, opalać, marzyć, śnić sen najpiękniejszy, naj- świętszy sen młodości, czysty jak łzy, co po policzkach…”) jest brutalnie przez wnuczkę odwrócona, zinfantylizowana:

Też przepadam kąpać się w Wiśle, to ponadczasowa przyjemność. Zawsze, jak wychodzę na brzeg, raźno parskając benzyną, to mam odrę, dur brzuszny i za- trucie kadmem, i nie żyję, więc dostaję zwolnienie lekarskie i nie muszę już chodzić do szkoły.

W absurdalnych, cynicznych wypowiedziach Metalowej Dziewczynki Masłow- ska zawarła prawdę nie tylko o całkowicie odmiennych sposobach doświadczania życia, ale i o szokującej zmianie rzeczywistości – dzisiaj wszystko jest inne za sprawą technologii, rozwoju cywilizacji (zanieczyszczenie środowiska), moralnych przewartościowań. Niewinność, czystość przeżycia Osowiałej Staruszki jest obca mentalności dziewczyny, która doświadczanie świata zapośredniczyła z Sieci. Jarzyna, zapraszając wiekową ikonę kina powojennego – Danutę Szaflarską, wzbogacił wymowę sztuki Masłowskiej. Przeżycia przedwojenne i te z czasów II wojny światowej aktorki wpisują się doskonale w tekst młodej dramatopisarki. W grze Szaflarskiej odzwierciedlone zostało napięcie wynikające z prawdy nie- sionej przez jej biografię. Wstrząsający jest w tym kontekście monolog Osowiałej Staruszki („Polsko, kraino prześliczna, pamiętam, jak umierało twe piękno”) i pragmatyczna replika Metalowej Dziewczynki: „Umierało, umierało, to niech sobie wzięło apap”. Śmierć jest dla młodej dziewczyny nie tylko niezrozumiała, ale i pozbawiona jakiejkolwiek tajemnicy, misterium. Wnuczka nie pojmuje tak- że romantycznego kodu i wpisanego weń patosu, którym posługuje się babcia. Metalowa Dziewczynka w ostatniej scenie filmu symbolicznie gwałci wartości reprezentowane przez babcię, odrzuca bycie Polką, degraduje wartość języka („Polskiego nauczyłam się z płyt i kaset, które zostały mi po polskiej sprzą- taczce”). Wyrzeka się także więzów rodzinnych, mówiąc o matce jako prywatnej sprzedawczyni z Tesco, a o babci jako sprzątaczce z Ukrainy. I zostaje sama

  • dosłownie i metaforycznie. Wyrzeczenie się wszystkiego, co stanowi naszą narodową tożsamość (historia, język), pozostawia pustkę (bohaterka niczego nie proponuje w zamian) i skazuje na wyobcowanie. Ostatni gest bohaterki, kiedy kładzie jedną dłoń na piersi, a drugą, wzniesioną, wykonuje symboliczny gest zwycięstwa („V” od łacińskiego słowa victoria ), mówiąc łamiącym się głosem: „A polskiego nauczyliśmy się z płyt i kaset”, jest najmocniejszym i najbardziej poruszającym momentem filmu. W tym krótkim fragmencie zawarta została istota utraty – jako zbiorowość utraciliśmy symbole, poczucie własnej tożsamości

(^19) A. Kopkiewicz, Nowa Masłowska , za: C. Rosiński, dz. cyt.

92 Urszula T es

(„Nie jesteśmy żadnymi Polakami, tylko Europejczykami, normalnymi ludźmi!”), dumy, w końcu miłość do ojczyzny, które to wartości dziś wydają się zbyt staro- świeckie i zbyt mało europejskie. Towarzysząca tej scenie muzyka, preludium Chopina^20 odsyłające do romantyzmu, tworzy kontrapunkt dla brutalnej de- gradacji symboliki – ocala wartości (piękno, polskość), które były ważne dla Osowiałej Staruszki, jedynej bohaterki, która nie została w całym dramacie Masłowskiej skompromitowana. Reżyser, zmieniając wymowę ostatniej sceny sztuki, dokonał istotnego przesunięcia (dramat Masłowskiej kończy się wy- buchem wojny i prawdziwą śmiercią babci): z destrukcji świata na destrukcję symbolu. Po zdegradowaniu symbolu pozostał brak idei i rozpad międzyludz- kich więzi. Kiedy Metalowa Dziewczynka wypowiada tytułowe „Między nami dobrze jest!”, wiemy, że są to gorzko-ironiczne słowa, że społeczne „my” zanikło. Wszyscy aktorzy, a nawet reżyser opuszczają studio, Metalowa Dziewczynka pozostaje sama. W dramacie Masłowskiej dziewczyna żebrze o chleb i prosi o międzyludzką solidarność, ale jej nie dostaje. Zarówno dramatopisarka, jak i reżyser filmu wskazują na samotność jako konsekwencję odrzucenia, zakwe- stionowania własnej tożsamości. Znaczące, że Jarzyna w pierwszej scenie filmu również zaakcentował pustkę – jest ona punktem wyjścia do opowieści o polskim społeczeństwie. To z białej przestrzeni wyłania się najpierw kropka, a dopiero później cała postać Metalowej Dziewczynki na rowerze i Osowiałej Staruszki na wózku inwalidzkim. Z jednej strony jest to intertekstualna gra z biblijnym wersem: „Na początku było Słowo”. Rzeczywiście, kiedy słyszymy głos zza kadru, dopiero wówczas zaczynają pojawiać się postaci – słowo stwarza rzeczywistość. To także zmetaforyzowana sytuacja twórcy, który „z niczego” stwarza świat, a w sam film Jarzyny wpisany jest mocno wątek autotematyczny. Z drugiej strony ten brak scenografii, nicość symbolizuje wymazanie, brak – tematy, który będą stale obecne w świecie Między nami dobrze jest.

Utrata symboli i pamięci

„Solidarność” spajająca społeczeństwo polskie w latach osiemdziesiątych, będąca najbardziej rozpoznawalnym w Polsce i świecie symbolem przemian demokratycznych, w latach dziewięćdziesiątych utraciła swój wyjątkowy sta- tus w polskiej mitologii. Nastąpiła dewaluacja jej mitu na skutek przesadnego nadużywania symboliki i społecznego rozczarowania niespełnionymi obietnica- mi^21. Lech Wałęsa, dawny przywódca „Solidarności”, jeszcze w trakcie swojej pierwszej prezydentury utracił pozycję charyzmatycznego przywódcy, a poczu- cie wspólnoty całkowicie się rozpadło i do dziś społeczeństwo trawią podziały i nienawiść. Masłowska i Jarzyna sugestywnie ukazali degradację mitu: na- zwę „Solidarność” noszą jedynie czekoladki, a symbol wiktorii używany jest

(^20) To improwizacja na temat preludium Chopina ze spektaklu Lew w zimie w reż. Grzegorza Jarzyny, muzyka Leszka Możdżera. (^21) E. Hałas, Transformacja w wyobraźni zbiorowej , w: Imponderabilia wielkiej zmiany... , s. 85.

94 Urszula T es

chwilę przestaje być ona tylko aktorką odgrywającą rolę w filmie): „Polsko, kra- ino prześliczna, pamiętam, jak umierało Twe piękno”, a za chwilę antypolska wypowiedź Metalowej Dziewczynki. Zderzenie trzech skrajnie przeciwstawnych tonacji i treści wydaje się kluczem do zrozumienia adaptacji Jarzyny – owe trzy poetyki, trzy postawy: narodowościowa, romantyczna i antynarodowościowa wzajemnie się wykluczają, zgrzytają, a jednocześnie stanowią sedno „polskiego problemu”. Tożsamość Polaków stale jest rozdarta pomiędzy nimi, a przez to wewnętrznie skłócona. Zdaniem Szkudlarka polska rzeczywistość jest właśnie dysonansowa:

Stajemy się zarazem bardziej ksenofobiczni i bardziej tolerancyjni: bliżej nam i dalej do utopii wielokulturowego społeczeństwa otwartego. Coraz większy sta- je się obszar kultury niedookreślenia, semantycznej otwartości, hybrydyczności społecznego świata. Coraz bardziej doprasza się on domknięcia w postaci ide- ologii nadających mu akceptowalny sens^24. Sama Metalowa Dziewczynka jest w swej wypowiedzi sprzeczna: odrzuca- jąc Polskę i wybierając Europę, mówi: „Do Polski przyjechaliśmy tu z Europy po bioprawdziwe ziemniaki, a nie te wodniste z Tesco”. Ten dysonans dobrze oddaje także muzyka, która pojawia się w ostatniej scenie i później w napi- sach: romantyczna (Chopin), popularna ( Społeczeństwo jest niemiłe Mister D.) i punkowa ( Między nami dobrze jest zespołu Siekiera). Grzegorz Jarzyna w Między nami dobrze jest kazał nam się przejrzeć w krzywym zwierciadle stworzonym przez Dorotę Masłowską – jego bohatero- wie w pewnym momencie siadają na kanapie i patrzą na nas. Czy poznajemy siebie? Czy dla nas to tylko wstydliwe fantazmaty, twory wyobraźni autorów?^25 Między nami dobrze jest?

B i b l i o g r a f i a

Bokszański Z., Tożsamość narodowa w perspektywie transformacji systemowej , w: Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Czym jest tylna projekcja? , [online] <http://www.mkmdisplay.pl/screen-technologies/rear-projec- tion-screens/>, dostęp: 15.08.2017. Hałas E., Transformacja w wyobraźni zbiorowej , w: Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Kalinowska K., W społeczeństwie są problemy , [online] <http://culture.pl/pl/artykul/sztuka-doro- ty-maslowskiej-miedzy-nami-dobrze-jest>, dostęp: 15.08.2017. Kondycja moralna społeczeństwa polskiego , red. J. Mariański, Kraków 2002. Krzysztofek K., Czynniki i kierunki zmiany/kontynuacji kulturowej w Polsce w warunkach trans- formacji ustrojowej w latach 1989–2007 , w: Czy koniec socjalizmu? Polska transformacja w teoriach socjologicznych , red. A. Śliz, M. Szczepański, Warszawa 2008.

(^24) Cyt. za: K. Krzysztofek, Czynniki i kierunki zmiany… , w: Czy koniec socjalizmu?… , s. 115. (^25) Pozwolę sobie na osobistą uwagę, która wydaje mi się w tym kontekście znacząca. Na pełnej sali byłam jedyną osobą, która śmiała się podczas seansu.

Obraz społeczeństwa polskiego w filmie Między nami dobrze jest Grzegorza Jarzyny 95

Kubiak H., Z trochę odmiennej perspektywy. Uwagi do referatu Andrzeja Kojdera , w: Imponde- rabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Mariański J., Kryzys moralny czy transformacja wartości , w: Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Piotrowska A., Dziki kraj Polska , [online] <https://www.tygodnikpowszechny.pl/dziki-kraj-pol- ska-27153>, dostęp: 15.08.2017. Popielecki J., Subiektywna opinia, film widziałem , [online] <http://www.filmweb.pl/reviews/Su- biektywna+opinia%2C+film+widzia%C5%82em-16855>, dostęp: 15.08.2017. Rosiński C., Ocalić starość. Literackie obrazy starości w polskiej literaturze najnowszej , Lublin 2015. Słownik filmu , red. R. Syska, Kraków 2010. Szafraniec K., Anomia okresu transformacji a orientacje normatywne młodzieży. Perspektywa mię- dzygeneracyjna , w: Kondycja moralna społeczeństwa polskiego , red. J. Mariański, Kraków 2002. Tarkowska E., Społeczeństwo różnych rytmów: przypadek Polski na tle tendencji globalnych , w: Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji , red. P. Sztompka, Warszawa – Kraków 1999. Twardosz J., Aktorstwo filmowe , w: Słownik filmu , red. R. Syska, Kraków 2010.

S t r e s z c z e n i e

Celem artykułu jest rozpoznanie kontekstów socjologicznych w filmie Grzegorza Jarzyny Między nami dobrze jest , opartym na sztuce Doroty Masłowskiej. Autorka bada temat pamięci i tożsamości, odwołując się do tekstu dramatu, filmu i refleksji socjologów zainteresowanych problemem transformacji ustrojowej. Masłowska w groteskowy spo- sób ukazała przemiany społeczne po 1989 roku, wybujały konsumpcjonizm, kompleksy i problemy Polaków z tożsamością, zafascynowanie Zachodem. Społeczeństwo zaczęło również cierpieć na swoistą amnezję, wypierając z pamięci niedawną historię i degra- dując symbole. Jarzyna wzmocnił wymowę sztuki, między innymi zmieniając znacząco jej zakończenie. Dzięki temu widz ma do czynienia z jedną z bardziej trafnych, choć gorzkich diagnoz stanu społeczeństwa polskiego. Autorka artykułu dokonała interpretacji najważniejszych wątków poruszanych przez reżysera.

The Image of Polish Society in Między nami dobrze jest by Grzegorz Jarzyna

S u m m a r y

The aim of the article is to identify sociological contexts in Grzegorz Jarzyna’s film Między nami dobrze jest [ It Is OK Between Us ] based on Dorota Maslowska’s play. The author examines the subject of memory, identities referring to the text of drama, film and reflection of sociologists interested in the problem of political transformation. Maslowska, in a grotesque way, showed the social transformations after 1989, exaggerated consumerism, complexes and identity problems of Poles and the fascination with the West. Society also began to suffer from amnesia, displacing recent history and degrading symbols. Jarzyna enhanced the meaning of play in many ways, for example by significantly changing its end. Thanks to that, we have one of the most accurate although bitter diagnoses of Polish society. The author of the article has interpreted the most important themes raised by the director.