









Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Ekonomia: notatki z finansów publicznych przedstawiające okres transformacji w Polsce.
Typologia: Notatki
1 / 16
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Okres transformacji w Polsce
Przywileje O przywilejach można mówić wówczas, gdy dany podmiot otrzymuje od państwa na zasadzie wyłączności możliwość uzyskania dochodu większego niż ten, który wynika z jego pozycji rynkowej. Są dwa zasadnicze rodzaje przywilejów: przywileje ochronne, zapobiegające przed upadłością danego podmiotu, oraz przywileje prorozwojowe umożliwiające jego ekspansję. W przypadku przywilejów ochronnych dany podmiot ma z góry zapewnione przetrwanie, w przeciwieństwie do innych podmiotów narażonych na bankructwo. W przypadku przywilejów prorozwojowych dany podmiot ma przewagę nad innymi podmiotami w większych możliwościach ekspansji. Korzystanie z obu rodzajów przywilejów jest więc nieuchronnie związane z dyskryminacją podmiotów nie otrzymujących tych przywilejów. Niektóre z tych podmiotów zmuszone są także bezpośrednio finansować podmioty uprzywilejowane. Te ostatnie mają zatem w sumie większe szanse na przetrwanie i rozwój aniżeli podmioty dyskryminowane. Tak więc przywileje i dyskryminacja to dwie strony tego samego medalu: różnicowania przez państwo szans poszczególnych podmiotów poprzez redystrybucję produktu krajowego. Dwa mechanizmy przywilejów w gospodarce. Można wyróżnić odgórny i oddolny mechanizm przywilejów. W mechanizmie odgórnym państwo określa przywileje autonomicznie, kierując się preferencjami publicznymi, których źródłem może być przyjęta doktryna teoretyczna względnie ideologiczna. Mechanizm oddolny polega na wymuszaniu na państwie przez określone grupy interesów udzielania im odpowiednich przywilejów. Państwo nie posiada tutaj publicznych preferencji. Dla zachowania władzy stara się zaspokoić roszczenia najsilniejszych politycznie grup nacisku. W mechanizmie odgórnym przywileje są zazwyczaj udzielane według określonych, stałych zasad. Przywileje mają tu charakter uznaniowy. Istnieje też zależność między określonym mechanizmem przywilejów a charakterem państwa. Mechanizm odgórny jest typowy w systemach autorytarno-dyktatorskich, w których władza nie pochodzi z wolnych wyborów. Jeśli chodzi o system demokratyczny, w którym władza pochodzi z wolnych wyborów, to interes ekipy parlamentarno-rządowej wymusza liczenie się z głosem swych wyborców i ulegnie im, m. in. w sprawie określonych przywilejów. Oznacza to, że w systemie demokratycznym oddolny mechanizm przywilejów jest bardziej prawdopodobny aniżeli mechanizm odgórny. Rozpatrując oba mechanizmy przywilejów w gospodarce można sformułować jeszcze inną, ważna prawidłowość. Przywileje mają to do siebie, że łatwo jest je wprowadzić w życie, trudno natomiast jest się później z nich wycofać. Jeśli nawet początkowo są one generowane w mechanizmie odgórnym, to z czasem, wraz z wykształceniem się wokół nich odpowiedniej struktury interesów, zaczynają one coraz bardziej być rozdzielane pod presją zainteresowanych podmiotów. Innymi słowy: mechanizm odgórny określania przywilejów wykazuje skłonność do degeneracji w postaci przekształcania się w oddolny mechanizm wymuszania ich. Wydaje się, iż tendencja ta dotyczy zarówno
systemów dyktatorsko-autorytarnych, jak i demokratycznych, ale te ostatnie są szczególnie na to narażone.Struktura podmiotowa przywilejów. Teoretycznie rzecz ujmując, podmiotem przywilejów w gospodarce może być: A - rodzaj przedsiębiorstwa, B - dziedzina gospodarki, C - kierunek sprzedaży, D - region, E - sektor własnościowy, F - kategoria ludności, G - producent ( versus konsument). W przypadku A, w ramach odgórnego mechanizmu przywilejów, ich podmiotem może być przedsiębiorstwo ze względu na jego wielkość, a więc przedsiębiorstwo duże lub małe , w zależności od przyjętej koncepcji. Jeśli preferencjami publicznymi będzie objęte przedsiębiorstwo duże oznacza to, że państwo wyznaje koncepcję, iż duże przedsiębiorstwo jest bardziej efektywne niż małe. Może być także wzięty pod uwagę wzgląd większej łatwości sprawowania kontroli przez państwo nad niewielką liczbą dużych przedsiębiorstw niż wielką liczbą przedsiębiorstw małych. Łatwo jest znaleźć na świecie praktyczne przykłady tego rodzaju podejścia, np. Korea Południowa, w której długo faworyzowane były duże przedsiębiorstwa i dyskryminowane małe. Odwrotnie, gdy w układzie preferencji publicznych znajduje się przedsiębiorstwo małe, znaczy to, że państwo jest zwolennikiem dywersyfikacji struktur rynkowych i polityki konkurencji. W obu przypadkach uprzywilejowanie określonego typu przedsiębiorstwa zgodne jest z interwencjonistyczną koncepcją ekonomiczną. Koncepcja liberalna zalecałaby usuwanie barier w rozwoju każdego rodzaju przedsiębiorstwa, bez wyróżniania na zasadzie wyłączności jakiegokolwiek z nich. W sytuacji oddolnego mechanizmu przywilejów, jeśli jakieś przedsiębiorstwo jest ich podmiotem, to raczej przedsiębiorstwo duże, a nie małe, dlatego, że w przedsiębiorstwie dużym z reguły znajduje się silniejsza politycznie załoga, zorganizowana w bardziej wpływowym związku zawodowym niż w przedsiębiorstwie małym. Jak wykazuje praktyka światowa, podmiotem rozmaitych przywilejów najczęściej i w stopniu najszerszym bywa wybrana dziedzina w gospodarce (przypadek B). Tutaj także przesłanki wyboru dziedziny priorytetowej zależą od mechanizmu generowania przywilejów. Jeśli mechanizmem tym jest mechanizm odgórny, to można wyróżnić co najmniej siedem możliwych przesłanek wyboru określonej dziedziny gospodarki jako podmiotu przywilejów:
monopolistycznych struktur produkcyjnych jako głównego (krajowego) źródła niepewności dostaw. Następnie powinno się gromadzić w odpowiedniej skali rezerwy zagraniczne oraz dywersyfikację źródeł importu, plus ewentualnie rezerwy państwowe wszystko przy stosowaniu zasady efektywnej specjalizacji międzynarodowej w obrębie tych dóbr.
Przesłanka 4) bezpieczeństwo kooperacji ma uzasadniać udzielanie przywilejów (ochronnych) zagrożonym upadłością dziedzinom produkcji przemysłowej, które mają wielu dostawców w krajowym łańcuchu kooperacyjnym. Na przykład argumentuje się, że upadłość Ursusa byłaby niepożądana, gdyż doprowadziłaby do upadłości wielu jego kooperantów. Chodzi tu więc w istocie rzeczy o utrzymanie potencjału produkcyjnego u tych dostawców. Tego rodzaju przesłanka wywodzi się z koncepcji typowo interwencjonistycznych. Częściej jednak przesłanka ta bywa przez poszczególne grupy interesów w ramach oddolnego mechanizmu przywilejów.
Przesłanka 5) bezpieczeństwo zatrudnienia stanowi podstawę postulatu udzielania przywilejów (ochronnych) zagrożonym dziedzinom produkcjo przemysłowej, zatrudniającym wielu pracowników, w celu niedopuszczenia do bezrobocia. Wywodzi się to również z interwencjonistycznych koncepcji opartych na pełnym, a nie efektywnym zatrudnieniu. Przesłanka 6) bezpieczeństwo depozytów ma zastosowanie w sektorze bankowym w postaci przywilejów (ochronnych) zagrożonym upadłością bankom. Chodzi tu o zapewnienie zaufania ludności do systemu bankowego w ogóle, a nie tylko do konkretnego banku, którego upadłość na zasadzie efektu domina może doprowadzić do masowego wycofywania wkładów przez ludność we wszystkich bankach. Według koncepcji liberalnej należałoby tworzyć specjalne fundusze gwarantowania depozytów, a nie chronić przed upadłością niewypłacalne banki. Zgodnie z przesłanką 7) suwerenność narodowa państwo faworyzuje kapitał krajowy, dyskryminując kapitał zagraniczny. To faworyzowanie ma dotyczyć określonych przywilejów dla kapitału krajowego przy prywatyzacji, udzielaniu koncesji na zakup ziemi, na inwestycje itd. A oto klasyczny przykład tego rodzaju podejścia. Zamiast zachowywać dla polskich właścicieli najlepsze zakłady przemysłowe, aby w przyszłej wspólnej Europie były naszym atutem i siłą, prywatyzuje się zakładu w sposób nieprzemyślany. W obce ręce przechodzą także nasze narodowe specjalności jak budownictwo czy meblarstwo. Powyższe przesłanki, uzasadniające udzielanie przywilejów wybranym dziedzinom gospodarki, odnosiły się głównie do odgórnego mechanizmy przywilejów. W przypadku mechanizmu oddolnego najczęstszymi argumentami wpływowych grup interesów, mającymi usprawiedliwiać przywileje dla określonych branż produkcji przemysłowej są: konkurencyjność międzynarodowa oraz bezpieczeństwo zaopatrzeniowe, kooperacyjne, bezpieczeństwo zatrudnienia i narodowe, tradycje danej branży. Dość swoistym argumentem na rzecz przywilejów dla rolnictwa posługują się przedstawiciele rolników w wielu krajach. Tym argumentem mają być pozaekonomiczne korzyści zewnętrzne związane z tą dziedziną gospodarki. Korzyści te wywodzi się ze starych ideologii
agraryzmu społecznego, mówiących o tym, iż rolnictwo uosabia wyższe wartości, gdyż stanowi jedyny zdrowy moralnie dział gospodarki, pozytywnie wpływający na jakość życia wszystkich obywateli. Następuje tu pomieszanie rolnictwa w sensie życia na wsi (versus w mieście) z produkcją rolną jako taką. O ile wiejski tryb życia można ocenić z punktu widzenia tak rozumianych korzyści zewnętrznych, o tyle rolnictwo jako dział produkcji niewiele ma wspólnego z tymi korzyściami. Przejdźmy teraz do omówienia przypadku C kierunek sprzedaży jako podmiotu przywilejów. W praktyce światowej ten przypadek miał miejsce dosyć często. Chodzi tu o przywileje (prorozwojowe) udzielane w ramach mechanizmu odgórnego bądź produkcji antyimportowej nastawionej na rynek wewnętrzny, bądź eksportowi. W wypadku pierwszym było to związane z koncepcją wzrostu gospodarczego opartego na samowystarczalności. Dodatkowym argumentem był tu argument pełnego zatrudnienia. Wobec tego, iż konkurencyjny import wypiera produkcję krajową, co grozi utratą miejsc pracy, należy do tego nie dopuścić preferując produkcję antyimportową. Oczywiście była to koncepcje typowo interwencjonistyczna, gdyż zakładała restrykcje importowe oraz to, że państwo ma dokonywać selekcji produkcji zastępującej import i sprzyjać jej rozwojowi. W przeciwieństwie do produkcji antyimportowej eksport jako podmiot przywilejów (prorozwojowych) oparty jest na odmiennej koncepcji ekonomicznej. Tą koncepcją jest wzrost pchany przez eksport. Koncepcja powyższa może być jednak rozumiana dwojako: raz w sensie popytowym, innym razem podażowym. W ujęciu popytowym chodzi o eksport netto (tj. po odliczeniu importu), czyli nadwyżkę eksportową, gdyż tylko ona może zapewnić wzrost PKB w ramach teorii globalnego popytu. Istotnym elementem tej koncepcji jest więc kwestia utrzymania pełnego zatrudnienia. Natomiast podażowa polityka proeksportowa opiera się na założeniu, że wzrost eksportu (brutto) dynamizuje PKB poprzez import inwestycyjny, efekty skali oraz korzyści wynikające z dyfuzji technologii. Eksport, jako podmiot przywilejów, oparty jest na koncepcji mniej interwencjonistycznej aniżeli produkcja antyimportowa, gdyż zazwyczaj wiąże się z liberalizacją sektora eksportowego danej gospodarki. Natomiast przywileje dla eksportu, a tym samym dyskryminacja produkcji na kraj, nie są akceptowane przez zwolenników koncepcji liberalnej. Uważają oni, że żaden kierunek sprzedaży (na kraj, względnie na eksport) nie powinien być przedmiotem jakichkolwiek przywilejów, a struktura bodźców powinna być z tego punktu widzenia neutralna. Przypadek D, kiedy podmiotem przywilejów prorynkowych jest region, występuje w praktyce dość często. Dotyczy to zwłaszcza regionów uznanych za zacofane, które otrzymują rozmaitą pomoc ze strony państwa (np. specjalne strefy ekonomiczne). Uzasadnieniem dla tej pomocy może być: duże bezrobocie, wyznawana przez państwo zasada równomierności rozwoju poszczególnych regionów bądź względy osadnicze wynikające z uwarunkowań geopolitycznych (np. tereny przygraniczne). Uzasadnienia te wynikają z interwencjonistycznej koncepcji ekonomicznej. Przypadek E odnosi się do sektora własnościowego jako podmiotu przywilejów. Najbardziej typowe były w krajach realnego socjalizmu przywileje dla sektora państwowego ( uspołecznionego ) wraz z
f) zamówienia rządowe. Pierwsze sześć z wymienionych wyżej przywilejów stanowią typowe dla mechanizmu oddolnego przywileje finansowe. Siódmy zamówienia rządowe jest przywilejem, jeśli zamówienia są udzielane na podstawie przetargu polityczno - korupcyjnego, a nie efektywnościowego. Odpowiednikiem wymienionych wyżej finansowych narzędzi realizacji przywilejów są narzędzia dyskryminacji podmiotów nie preferowanych przez państwo. Do narzędzi tych można zaliczyć:
Przywileje a systemy gospodarcze. Operujemy tutaj dwoma przeciwstawnymi systemami gospodarczymi: systemem rynkowym i systemem nierynkowym oraz przypadkiem transformacji ustrojowej systemu nierynkowego w rynkowy. W ramach czystego (idealnego) modelu systemu rynkowego żaden z omówionych wyżej przywilejów nie ma racji bytu. Zadaniem państwa jest stwarzanie warunków prawno-instytucjonalnych zabezpieczających równe szanse rozwojowe wszystkim wymienionym wcześniej podmiotom. Oznacza to, że żaden typ przedsiębiorstwa, żadna dziedzina gospodarki oraz żaden kierunek sprzedaży, region i sektor własnościowy, a także żadna kategoria ludności nie mogą korzystać z jakichkolwiek przywilejów, które mogłyby spowodować naruszenie naczelnej zasady równości wszystkich wobec prawa. W modelu tym dochody zależne są wyłącznie od pozycji rynkowej danego podmiotu. Mówiąc o systemie nierynkowym należy podkreślić, że jego cechą charakterystyczną jest powszechne na zasadzie uzaniowej rozdzielnictwo przywilejów według struktury podmiotowej. Przykładem tego może być gospodarka PRL. Przykłady przywilejów.
Wydawałoby się, że transformacja ustrojowa w Polsce zapoczątkowana w 1989 r., powinna prowadzić do zerwania z PRL-owskim systemem przywilejów i dyskryminacji. Przede wszystkim zostały oficjalnie zanegowane przez rządy solidarnościowe poglądy o prymacie własności państwowej nad prywatną oraz przedsiębiorstwa wielkiego nad małym, a także o przewadze produkcji antyimportowej nad importem i dominacji państwa nad rynkiem w określaniu głównych kierunków przemian w strukturze rzeczowej przemysłu. Z drugiej jednak strony brakowało, jak się wydaje, wyraźnych deklaracji dotyczących fałszywości PRL-owskich zasad ekonomicznych co do samowystarczalności żywnościowej i surowcowej. Ponadto rodząca się dopiero demokracja, sprzyjała przetrwaniu, a nawet wzmocnieniu oddolnego mechanizmu wymuszania na państwie określonych przywilejów.
zwiększenia limitów eksportowych. Koszty tego przedsięwzięcia ponieśli konsumenci, gdyż eksport w całości był subsydiowany. Podaż cukru w gospodarce zmierzającej do kapitalizmu jest więc uregulowana nie przez popyt, lecz interes lobby cukrowniczego.
w dwóch faktach. Po pierwsze Ministerstwo Przekształceń Własnościowych nie wykazało w ciągu 5 minionych lat inicjatywy podjęcia procedury ugodowej w powiązaniu z wymuszeniem programu naprawczego. Po drugie, w przeciwieństwie do Ursusa orza kilkunastu niewypłacalnych kopalni węgla kamiennego, hut itd., państwo dopuściło do upadłości Stoczni. To samo dotyczyło Elemisa, a jeszcze wcześniej Zakładów Radiowych Kasprzaka. Upadłość tej pierwszej, być może była w połowie 1996 r. najlepszym wyjściem z aktualnej wówczas sytuacji, ale oznacza to, iż w stosunku do innych dużych przedsiębiorstw przemysłowych zagrożonych upadłością państwo prowadzi uznaniową politykę właścicielską i założycielską: jednych w ten czy inny sposób wspomaga, innych zaś tego pozbawia, wykazując twardość zgodnie z rynkowymi regułami gry.Ursus z jednej strony, zaś Stocznia Gdańska, Elemis i Zakłady Kasprzaka z drugiej to najbardziej spektakularne przykłady słabości polityki założycielskiej i właścicielskiej państwa. Zaś każda tego rodzaju słabość rodzi rozmaite przywileje.
faktycznym mechanizmie udzielania ochrony poszczególnym branżom przemysłowym.
akcji. Oznacza to, że pracownicy prywatyzowanych przedsiębiorstw mogą uzyskać ekstra ogromne (powyżej 1 mld starych zł !) transfery pieniężne tylko dlatego, iż w chwili prywatyzacji (komercjalizacji) byli pracownikami tych firm. Tym samym np. sfera budżetowa i pracownicy innych zakładów mogą czuć się dyskryminowani, gdyż oni też finansowali z podatków prywatyzowane przedsiębiorstwa. Ponadto nadal najwięcej innych przywilejów socjalnych utrzymują pracownicy najsilniejszych branż: górnictwa, hutnictwa, kolei.
Wnioski końcowe.
Chociaż pojęcie przywilej ma zabarwienie pejoratywne, to nie każdy rodzaj przywileju zasługuje na negatywną ocenę z ekonomicznego punktu widzenia. Mam tu na myśli określane systemowo przywileje (ochronne i prorozwojowe) dla dóbr (usług) generujących zewnętrzne korzyści oraz przywileje (ochronne) dla grup ludności o dochodach kształtujących się poniżej przyjętych standardów z przyczyn losowych. Wykaz analizowanych wcześniej przypadków przywilejów w Polsce w latach 1990-1997 może stanowić podstawę sformułowania następujących wniosków. Po pierwsze, najbardziej szkodliwe dla reform strukturalnych są uznaniowe przywileje (ochronne) wymuszane na państwie przez wielkie przedsiębiorstwa państwowe oraz dziedziny produkcji przemysłowej o szczególnym znaczeniu ( strategiczne ). Wynika to z tego, że wielkie przedsiębiorstwa państwowe na ogół należą do dziedzin uznanych za te ważniejsze. Te uznaniowe przywileje to typowe tzw. specyficzne (podmiotowo i przedmiotowo) formy pomocy państwa. Są one zabronione w świetle porozumień Polski z OECD, WTO i UE (poza ściśle określonymi i przejściowymi wyjątkami). Choćby z tego względu konieczne jest więc zerwanie z politycznym w istocie statusem szczególnego znaczenia i przyjęcia jako powszechnej zasady, iż naprawdę szczególne znaczenie dla gospodarki ma to przedsiębiorstwo (dziedzina produkcji), które jest w stanie generować zyski w warunkach otwartego rynku krajowego i międzynarodowego. Wiąże się z tym odrzucenie dogmatu samowystarczalności jako podstawy bezpieczeństwa zaopatrzeniowego. Bezpieczeństwo to należy wiązać przede wszystkim z osiągnięciem pozycji konkurencyjnej danej dziedziny produkcji, a następnie z monopolizacją produkcji, dywersyfikacją importu, rezerwami zagranicznymi (dewizowymi) i w końcu z zapasami państwowymi (w racjonalnej skali). Utrzymywanie (za wszelką cenę) określonych dziedzin produkcji w imię zapewnienia bezpieczeństwa zaopatrzeniowego jest sprzeczne z regułami rynkowymi i wspomnianymi zobowiązaniami Polski wobec OECD, WTO i UE. Szkodliwość przywilejów skumulowanych w triadzie: wielkie przedsiębiorstwa przemysłowe, dziedziny strategiczne , własność państwowa polega także na tym, iż powodują one dyskryminację dziedzin kreujących korzyści zewnętrzne (nauka, oświata, kultura). Dyskryminacja ta właściwie ma miejsce w całym okresie transformacji. Ponadto, jako hamujące reformy strukturalne należy uznać wszystkie te przywileje (ochronne) dla rolnictwa, w tym dla BGŻ i sektora cukrowniczego, które podtrzymują istniejący status quo kosztem niezbędnych przekształceń na