



Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
W dokumencie są notatki ze sporządzania studium przypadku
Typologia: Notatki
1 / 5
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
innych, z uwzględnieniem specyfiki, typu i rodzaju szkoły, w której nauczyciel jest zatrudniony. §8 ust.2 pkt. 5 OPIS I ANALIZA PRZYPADKU UCZNIA NADPOBUDLIWEGO
1. Identyfikacja problemu Diagnozie indywidualnej poddałam ucznia z nadpobudliwością ruchową. Na zajęciach dydaktycznych i podczas zabawy, moją uwagę bardzo szybko zwrócił ten właśnie chłopiec, który sprawiał trudności wychowawcze. W czasie zajęć często kręcił się, głośno rozmawiał, niszczył i psuł swoje prace i prace kolegów, nie potrafił skoncentrować uwagi, często wstawał, zmieniał pozycję, wychodził z ławki. Pracował powoli i często nie kończył rozpoczętych zadań, łatwo się zniechęcał, zapominał o pracach domowych. Był nadmiernie gadatliwy. Każdy najmniejszy bodziec odrywał go od pracy. W kontaktach z rówieśnikami był konfliktowy, przeszkadzał w zabawie, nie chciał się podporządkować innym dzieciom, sam nie potrafi zorganizować żadnej zabawy. Często przejawiał agresję w stosunku do dzieci. Bez powodu potrafił uderzyć, opluć, kopnąć, popychać, zabierać dzieciom przybory szkolne. Dzieci bardzo często skarżyły się na jego zachowanie. Takie zachowanie Kamila bardzo mnie zaniepokoiło. Postanowiłam przejrzeć dostępną literaturę na temat problemów w zachowaniu i w nauce uczniów, a w szczególności skoncentrować się na przyczynach takich zachowań jakie wystąpiły u chłopca.
innych, z uwzględnieniem specyfiki, typu i rodzaju szkoły, w której nauczyciel jest zatrudniony. §8 ust.2 pkt. 5 Z rozmów z rówieśnikami wynika, że chłopiec nie jest lubiany. Koledzy przypisują mu negatywne cechy charakteru, takie jak: kłótliwość i agresję, używanie brzydkich słów, nieumiejętność współdziałania w grupie, złośliwość. Chłopiec powoduje, że atmosfera pracy w klasie staje się coraz bardziej uciążliwa i napięta. Częste konflikty z rówieśnikami, impulsywne zachowanie, nadruchliwość zagrażająca jemu, także dzieciom, sprawiały, że wszystko obracało się wokół jego osoby. Zaczęłam doznawać przykrego stanu napięcia, zmęczenia i wysiłku. Odczułam, że dzieci z lękiem patrzyły na jego zachowanie. Czuły się zagrożone i niepewne. To co rzucało się w oczy to jego wzmożona potrzeba ruchu. Biegał, wygłupiał się, popisywał. Na zajęciach i w czasie zabaw zorganizowanych zwykle nie uważał, stale się kręcił, wiercił i przeszkadzał. Mówił nie zapytany, często nie na temat. Nie umiał spokojnie poczekać na swoją kolejkę. Domagał się nagród, wyróżnień. Często wdawał się w kłótnie, złościł się. Cieszył się, gdy coś nawet niechcący zepsuł czy zniszczył. Zasięgnęłam informacji u wychowawczyni przedszkola, do którego uczęszczał chłopiec. Dowiedziałam się, że już w przedszkolu jego reakcje były podobne. Rozmowa z nauczycielką j. angielskiego i religii potwierdziła moje obserwacje. 3.Znaczenie problemu. Opisywany przypadek wychowawczy wskazuje na zespół zaburzeń koncentracji uwagi z nadpobudliwością - ADHD. Opieram się tutaj na opinii wydanej przez Poradnię Psychologiczno - Pedagogiczną i własnych obserwacjach. Dziecko zostało również objęte leczeniem psychiatrycznym. Chłopiec miał negatywny wpływ na pozostałych uczniów. Dezorganizował prace kolegów, poprzez ciągłe absorbowanie innych swoją osobą. Mówił dużo i często komentował wykonywane przez siebie czynności. Jeśli musiał poczekać na swoją kolej w dyskusji lub w innej sytuacji niecierpliwił się, przerywał kolegom i nauczycielowi. Nie potrafił opanować swojego podniecenia, co dezorganizowało pracę na lekcji. Okazywał znudzenie i zniecierpliwienie, jeśli nie był w centrum uwagi. W sytuacjach konfliktowych łatwo się irytował, złościł i obrażał. Reagował słownie, głośno i szczerze mówiąc to, co aktualnie myśli, co nie było akceptowane przez rówieśników. Często był prowokowany przez kolegów, którzy go nie lubili i usuwali poza nawias grupy. Chłopiec zdawał sobie sprawę ze swego postępowania, próbował je zmienić, ale kolejne próby kończyły się niepowodzeniem.
innych, z uwzględnieniem specyfiki, typu i rodzaju szkoły, w której nauczyciel jest zatrudniony. §8 ust.2 pkt. 5 -stwarzanie sytuacji wychowawczych umożliwiających osiąganie sukcesów , wyzwalanie pozytywnych emocji; -wdrażanie do zajęć grupowych, których celem jest dostarczenie dziecku okazji do przeżywania pozytywnych doświadczeń społecznych korygujących własne negatywne zachowanie; -nawiązanie kontaktu indywidualnego z uczniem w ramach zajęć dydaktyczno- wyrównawczych. Podejmując się pracy z Kamilem postawiłam sobie za cel przede wszystkim stworzenie właściwej atmosfery wokół jego osoby i właściwego podejścia do jego problemu. Praca ta przebiegała w kilku kierunkach. Była to więc praca indywidualna z dzieckiem i praca z zespołem rówieśniczym. W pracy indywidualnej byłam nastawiona na zaspokojenie wzmożonej potrzeby ruchu, na eliminowanie impulsywnych zachowań oraz poprawę koncentracji. Z Kamilem prowadziłam rozmowy indywidualne. Dałam mu możliwość wypowiadania się na interesujące dla niego tematy. Ponadto stosowałam różne ćwiczenia i zabawy relaksacyjne pozwalające mu się wyciszyć i skoncentrować na zadaniu. Angażowałam go do pełnienia dyżurów i w prace o charakterze społeczno- użytecznym. W ten sposób uczyłam go koncentracji, zaspokajałam potrzeby ruchu i potrzebę tworzenia. Jeśli zaś chodzi o pracę z grupą to próbowałam ją uczulić na obecność innych, rozbudzać w niej poczucie wartości, akceptacji różnic między ludźmi, budowanie poczucia bezpieczeństwa, umiejętności rozwiązywania konfliktów oraz okazywania sobie miłych gestów, oznak, słów. W tym celu realizowałam tematy integrujące grupę takie jak: "Dobry kolega", "Ja i przedszkole", "Co widzę, myślę i czuję". Bardzo pomocne okazały się zabawy słowne o charakterze integracyjno - poznawczym "Witam Cię", "Iskierka przyjaźni", "Kłębek wełny". Ponadto prowadziłam zajęcia w formie zabaw dydaktycznych oraz ćwiczenia relaksacyjne. Poprawiały one koncentrację, stabilność emocjonalną, wyciszały stresy, rozluźniały mięśnie oraz ćwiczyły pamięć i słuch.
Pierwszym etapem moich oddziaływań było spotkanie z rodzicami Kamila. Matka sprawiała wrażenie osoby zrezygnowanej i bezradnej wobec swoich kłopotów z synem. Była jednak otwarta na moje propozycje i sugestie. Rodzice postanowili zrobić wszystko, by znaleźć nieco więcej czasu syna i pozwolić mu poczuć, że jest potrzebny , kochany i w pełni akceptowany. Sugerowałam mamie aby w stosunku do syna starała się unikać nadmiaru bodźców, żeby stosowała skuteczne sposoby nagradzania. Powinna nadal czuwać nad jego organizacją pracy i nie nakładać wielu obowiązków jednocześnie, a także pomagać mu w wykonywaniu trudniejszych zadań.
innych, z uwzględnieniem specyfiki, typu i rodzaju szkoły, w której nauczyciel jest zatrudniony. §8 ust.2 pkt. 5 Ja także otoczyłam go szczególną opieką i włączyłam w różne prace na rzecz klasy. Starałam się zwracać szczególną uwagę na wzmacnianie zachowań pozytywnych i jednocześnie zmniejszyć zachowania negatywnych. 7.Efekty oddziaływań Zastosowanie zamierzonych celów i oddziaływań doprowadziło do znacznego polepszenia sytuacji Kamila. Objawy nadpobudliwości psychoruchowej znacznie zmniejszyły się i w chwili obecnej występują okresowo i tylko w niektórych sytuacjach. Dziecko zaczęło wykazywać więcej zainteresowania pracą na lekcji, co wpłynęło na poprawę jego wyników w nauce. Podniosło to również samoocenę chłopca. Zwiększyła się też jego odporność psychiczna w sytuacjach trudnych. Dziecko znalazło też sposób na wyładowanie negatywnych emocji poprzez aktywne uczestnictwo w nauce pływania. Również sytuacja w klasie uległa zmianie. „Wyciszony” Kamil nie przeszkadza już innym i praca całej klasy stała się bardziej efektywna. Wszystkie oczekiwane efekty zawarte w prognozie pozytywnej zostały osiągnięte.