








Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Opracowanie z zakresu tematu
Typologia: Publikacje
1 / 14
Pobierz cały dokument
poprzez zakup abonamentu Premium
i zdobądź brakujące punkty w ciągu 48 godzin
Stanisław Sudoł
Komitet Nauk Organizacji i Zarządzania PAN
NAUKI O ZARZĄDZANIU
Pojęcie zarządzania, zakres i granice nauk o zarządzaniu, ich miejsce w klasyfikacji nauk oraz subdyscypliny
Streszczenie
W Polsce i na świecie nie ma dotąd jednakowego rozumienia pojęcia zarządzania. W referacie proponuje się cztery kryteria uznania działania ludzi za zarządzanie. Zarządzanie jest procesem bardzo złożonym i uważa się je obecnie za jeden z najważniejszych czynników rozwoju gospodarczego i społecznego krajów. Praktyka zarządzania występuje od tysięcy lat. Nauki o zarządzaniu narodziły się na początku XX wieku. Należą do praktycznych nauk społecznych. Nie doczekały się do dziś ogólnego określenia ich granic, co jest z wielu przyczyn trudne, ale nie można się zgodzić, że wyznaczenie tych granic jest niemożliwe. Granice te nie powinny być ostre. Przedmiotem zainteresowania i badania przez nauki o zarządzaniu jest funkcjonowanie i rozwój organizacji bez wchodzenia na obszary makroekonomiczne i makrospołeczne. Nauk o zarządzaniu nie należy określać naukami interdyscyplinarnymi. Występowanie nauk o zarządzaniu obecnie w Polsce w dziedzinie nauk ekonomicznych i w dziedzinie nauk humanistycznych jest nieracjonalne. Powinny one występować jako samodzielna dziedzina nauki. W ich ramach należy dążyć do ukształtowania się pewnej liczby subdyscyplin, ale wystrzegając się ich nadmiernej liczby, gdyż to powodowało by niekorzystną sytuację w nauczaniu nauk o zarządzaniu oraz prowadziło by to do ich dezintegracji jako dyscypliny naukowej.
Słowa kluczowe
Zarządzanie, praktyka zarządzania, nauki o zarządzaniu, przedmiot i granice nauk o zarządzaniu, rozmycie granic nauk o zarządzaniu, interdyscyplinarność nauk o zarządzaniu, miejsce nauk o zarządzaniu w klasyfikacji nauk, dziedzina nauk o zarządzaniu, subdyscypliny nauk o zarządzaniu, zarządzanie biznesowe, zarządzanie w jednostkach publicznych, dezintegracja nauk o zarządzaniu.
Dążąc do wyjaśnienia pojęcia zarządzania trzeba wyjaśnić jego stosunek do pojęcia „kierowanie”. Przyjmuję definicję Jana Zieleniewskiego^5 : „Kierowanie to działanie zmierzające do spowodowania funkcjonowania innych rzeczy, zgodnego z celem tego, kto
(^1) T. Oleksyn, Granice zarządzania, w: Współczesne paradygmaty nauk o zarządzaniu, praca zbiorowa pod redakcją W. Kowalewskiego, Difin, Warszawa 2008. (^2) B. R. Kuc, Aksjologia organizacji i zarządzania. Na krawędzi kryzysu wartości, Ementon, Warszawa 2015 , s. 115. (^3) Ł. Sułkowski, Epistemologia w naukach o zarządzaniu, PWE, Warszawa 2005, s. 54.
(^4) H. Steinmann, G. Schreyögg, Management. Grundlagen der Unternehmensfuhrung. Konzepte, Funktionen, Praxisfalle, Verlag Dr. Th. Gabler, Wiesbaden 1990. (^5) J. Zieleniewski, Organizacja zespołów ludzkich. Wstęp do teorii organizacji i kierowania, PWN, Warszawa 1964, s. 339.
materiałowymi/. Zmiany w odniesieniu do tych rzeczy następują również poprzez reakcje ludzi, którzy nimi gospodarują. Można przeto powiedzieć, że zarządzający uzyskuje realizację określonych przez niego celów za pośrednictwem innych ludzi.
W opracowaniach naukowych istota zarządzania jest różnie definiowana, jednak większość autorów, jeżeli nie jednakowo, to w każdym razie podobnie rozumie sens zarządzania jako rodzaj kierowania zespołową działalnością. Zarządzanie rozumie się jako działalność kierowniczą, w której cele osiąga się poprzez planowanie działań, ich organizowanie i motywowanie ludzi do określonych postaw i działań oraz kontrolę ich realizacji. Niektórzy autorzy mocno podkreślają okoliczność, że zarządzający podejmują decyzje w zakresie dysponowania zasobami organizacji.
Można przyjąć dopełniającą uwagę Adama Stabryły^9 dotyczącą istoty pojęcia zarządzania, że zarządzanie dotyczy w szczególności ich udziału w procesie pracy. Istotnie, procesy zarządzania dotyczą najczęściej pracy, choć nie można – moim zdaniem – wyłączać z zarządzania aktywności, która nie jest pracą, a na przykład rozrywką.
Należy zakwestionować wypowiadany nieraz pogląd, że zarządzanie jest zespołowym rozwiązywaniem przez człowieka wszelkich złożonych problemów i podejmowanych w związku z tym decyzji. Taka definicja nie odróżniałaby zarządzania od innych działań człowieka, przykładowo takich jak przeprowadzanie przez lekarzy operacji chirurgicznych.
Zarządzanie jest procesem bardzo złożonym. Uważa się je obecnie za jeden z najważniejszych czynników rozwoju gospodarczego i społecznego krajów^10. Powoduje to wzrost znaczenia nauk o zarządzaniu, które w większym lub mniejszym stopniu pomagają doskonalić praktykę zarządzania i dostosowywać ją do zmieniającej się rzeczywistości.
(^9) A. Stabryła, Przedmiot i zakres nauk organizacji i zarządzania, w: Organizacja i zarządzanie. Zarys problematyki, pod redakcją A. Stabryły i J. Trzcienieckiego, PWN, Warszawa 1986, s. 111. Taki pogląd wyrażał też S. Kowalewski / Nauki administracji, KiW, Warszawa 1975, s 17/. (^10) Mocno podkreśla to P. F. Drucker / The Frontiers of Management, New York 1980/ pisząc, że niesprawne zarządzanie bezpośrednio hamuje tempo wzrostu gospodarczego i uniemożliwia spełnienie rosnących oczekiwań społeczeństw.
Zarządzanie można rozpatrywać jako działalność praktyczną, jako naukę oraz w pewnym stopniu jako sztukę. W referacie tym uwaga moja skoncentrowana jest na naukach o zarządzaniu, ale przy uwzględnieniu ich związku z praktyką.
Praktyka zarządzania występuje od tysięcy lat, od czasu gdy ludzie zaczęli podejmować złożone działania, np. organizowanie przez pierwotnego człowieka polowania na grubego zwierza. Można śmiało powiedzieć, że bez planowania, organizowania i kontroli, a przecież te trzy funkcje, plus motywowanie, uważane są do dziś za podstawowe funkcje zarządzania, nie powstałoby siedem cudów świata starożytnego, gigantyczne piramidy egipskie, wielki mur chiński, zadziwiające budowle Majów i Azteków oraz strzeliste średniowieczne katedry gotyckie. W ich realizacji uczestniczyły ogromne masy ludzi i poważne zasoby materiałów przy bardzo niskim poziome techniki.
O ile z praktyką zarządzania mamy do czynienia od bardzo wielu pokoleń, to nauki o zarządzaniu są bardzo młode, już nie tylko w stosunku do nauk ścisłych i przyrodniczych, ale także do większości nauk społecznych. Na ogół nie kwestionuje się stwierdzenia, że ich początek datuje się w pierwszych latach XX wieku. Przyspieszenie ich rozwoju jest widoczne w lach trzydziestych, w okresie II wojny światowej, a zwłaszcza po jej zakończeniu od lat sześćdziesiątych. W USA pojawiło się nawet hasło „Zarządzanie jest największą innowacją XX wieku”.
Nauki o zarządzaniu^11 zalicza się do nauk społecznych jako wiążących się z działaniami ludzi. P. F. Drucker określa to dokładniej: „…Nauki społeczne, w tym zarządzanie, zajmują się zachowaniem ludzi i stworzonych przez ludzi instytucji”^12. Przeważająca liczba badaczy zarządzania uważa nauki o zarządzaniu za naukę stosowaną /praktyczną/^13. Podstawowym celem tych nauk jest poznanie czynników wpływających korzystnie lub niekorzystnie obecnie i w przyszłości na przebieg i efektywność działalności organizacji, ustalanie prawidłowości w ich funkcjonowaniu i rozwoju oraz dostarczenie menedżerom propozycji racjonalnych rozwiązań w tym zakresie, prowadzące
(^11) Od lat sześćdziesiątych w Polsce powszechnie było używane określenie „nauki organizacji i zarządzania”. Poza Polską nigdzie w nazwie nauk o zarządzaniu nie spotkałem słowa „organizacja”. Już w roku 1989 M. Holstein-Beck proponowała usunięcie z nazwy dyscypliny słowa „organizacja”/ Materiały robocze „Dyskusja nad tożsamością nauk organizacji i zarządzania”, TNOiK, Katowice 1989, s. 95/. (^12) P. F. Drucker, Myśli przewodnie Druckera, MT Biznes Warszawa 2001, s. 112.
(^13) Odmiennie niż większość autorów J. Kurnal zalicza teorię organizacji i zarządzania do nauk teoretycznych a nie stosowanych /J. Kurnal, Zarys teorii organizacji i zarządzania, PWN, Warszawa 1970, s 96 – 97/.
własne oryginalne metody poznania naukowego. W efekcie metody badawcze coraz słabej wyróżniają dyscypliny naukowe.
Już dawno zauważono, że na styku dyscyplin często pojawiają się najbardziej twórcze koncepcje naukowe. Z tych powodów granice pomiędzy naukami nie powinny być zbyt ostre. Powinny być w miarę elastyczne. Zbyt ostre granice pomiędzy nimi utrudniałyby podejmowanie badań w zakresie problemów, które wymagają penetracji ze strony kilku dyscyplin naukowych. Słusznie Witold Morawski stwierdza, że ważniejszą kwestią od wyznaczania granic między dyscyplinami nauk jest współpraca pomiędzy pracownikami naukowymi je reprezentującymi.^16
Można zauważyć nieraz tendencję do bardzo szerokiego zakreślania przedmiotu i obszaru współczesnych nauk o zarządzaniu jako związanych z wszelkim zbiorowym działaniem ludzi. Widzę w tej tendencji duże niebezpieczeństwo dla nich jako dyscypliny naukowej, gdyż ustalone przez nie prawidłowości i formułowane teorie miałyby charakter wysoce ogólnikowy, wręcz abstrakcyjny. Groziłoby tym naukom „rozpłynięcie się”, wchodzenie na obszary innych dyscyplin naukowych i utrata swojej tożsamości. Aby do tego nie dopuścić trzeba nie dać się zepchnąć na nieokreślone tory. Nauki o zarządzaniu, tak jak każdy spójny system, muszą się trzymać /używając terminologii Leszka Balcerowicza/ swej kotwicy, którą jest tu proces zarządzania organizacją /w rozumieniu podmiotowym, rzeczowym/. I choć nauki zarządzania w Polsce przejęły dużo od prakseologii, należącej do nauk filozoficznych i określonej przez jej twórcę Tadeusza Kotarbińskiego^17 jako nauka o usprawnianiu działań, której przedmiotem są ogólne zasady wszelkiego sprawnego działania /zespołowego i osobniczego/, to jednak co do swojego zakresu nauki o zarządzaniu nie mogą włączać pracy osobniczej. Istnieją jednak przesłanki za tezą, iż prakseologia stwarza od strony metodologiczno-pojęciowej możliwości systematyzowania dorobku nauk o zarządzaniu^18.
Nie ma – moim zdaniem - dostatecznych argumentów, aby nauki o zarządzaniu wchodziły na obszary makroekonomiczne i makrospołeczne, z wyjątkiem funkcjonowania
(^16) W. Morawski, Socjologia ekonomiczna, PWN, Warszawa 2001, s.15.
(^17) T. Kotarbiński, Hasło dobrej roboty, Wiedza Powszechna, Warszawa 1968, s. 37.
(^18) A. Szpaderski, Prakseologia a nauki o zarządzaniu. Studium metodologiczne WM PTM Warszawa 2013.
konkretnych organizacji /instytucji/ związanych z tymi obszarami. Rozszerzane zakresu, a tym samym pola badawczego nauk o zarządzaniu, byłoby nietrafną propozycją.
Rozważając w roku 2018 problem granic nauk o zarządzaniu, pragnę wrócić do dyskusji w polskim środowisku naukowym, tworzonym wokół Towarzystwa Naukowego Organizacji Kierownictwa oraz Zakładu Ogólnych Problemów Pracy Polskiej Akademii Nauk. W latach sześćdziesiątych odbyło się 13 zebrań dyskusyjnych pod kierunkiem profesora Jerzego Kurnala. Na ostatnim zebraniu w ramach tego cyklu w roku 1970 dyskutowano też nad granicami nauki „ogólna teoria organizacji” /tak na tym seminarium określano nauki o zarządzaniu/. W dyskusji zdecydowanie przeważał pogląd, że granica ta powinna dotyczyć organizacji w skali mikro, choć charakterystyczna była wypowiedź profesora Jana Zieleniewskiego: „wspólne nam obydwu: docentowi Koźmińskiemu i mnie
Pod koniec uwag dotyczących granic nauk o zarządzaniu pragnę powiedzieć, że na obecnym etapie ich rozwoju granice te nie zawsze da się jednoznacznie i precyzyjnie określić. Jednak stwierdzenie Ł. Sułkowskiego, że „nauka o zarządzaniu ma z założenia rozmyte granice .” /podkreślenie S. S./ jest chyba trochę zbyt mocno podkreślona. Ta „rozmytość” wynika częściowo z obecnego nie zawsze dostatecznego definiowania nauk o zarządzaniu oraz z faktu ich współdziałania w rozwiązywaniu należnych do nich problemów z innymi dyscyplinami naukowymi.
(^19) Ogólna teoria organizacji – Materiały z seminarium, „Problemy Organizacji” 1970 nr19, s. 64.
towaroznawstwa/ i w dziedzinie nauk humanistycznych jak historia, archeologia, etnologia, filozofia, pedagogia, psychologia, socjologia, religioznawstwo i inne. Jest to rozwiązanie dziwaczne, aby jedna dyscyplina naukowa występowała w dwóch dziedzinach nauki. Jest to jedyny przypadek, poza informatyką, która występuje dziedzinie nauk matematycznych i w dziedzinie nauk technicznych. Nie można przyjąć do wiadomości, że zarządzanie może być oparte albo tylko na kryteriach ekonomicznych, albo na kryteriach humanistycznych i w związku z tym nie można uzasadniać, że nauki powinny występować w naukach ekonomicznych albo w humanistycznych. Kryteria ekonomiczne i humanistyczne muszą być uwzględniane w każdym problemie zarządzania. Jestem przekonany, że nauki o zarządzaniu powinny być uznane za samodzielną dziedzinę nauki. Jest oczywiste, że nauki te są i nadal powinny być bardzo silnie powiązane z naukami ekonomicznymi, ale także niezbędne są ich powiązania z innymi naukami, choć może w trochę w mniejszym stopniu. W problematyce zarządzania trzeba się często odwoływać do wielu innych nauk: socjologii, psychologii, matematyki, informatyki, techniki, prawa, nauk politycznych, zjawisk kulturowych.
Nauki o zarządzaniu wyodrębniły się w skali światowej w samodzielną dziedzinę nauk na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku jako management sciences lub business administration, występując równolegle samodzielnie z naukami ekonomicznymi^21. W Polsce rozwiązanie takie występowało krótko, bo tylko w latach 1974 – 1975.
Występowanie nauk o zarządzaniu w dwóch dziedzinach nauki jest przyczyną bardzo utrudniającą racjonalne określenie ich granic jako dyscypliny naukowej. Jan Lichtarski^22 mocno podkreśla, że brak wyrazistej tożsamości nauk o zarządzaniu i brak powszechnie akceptowanych podstaw metodologicznych tej dyscypliny naukowej jest źródłem wielu niejasności, nieporozumień a nawet konfliktów w prowadzonych w szkołach wyższych przewodach doktorskich i habilitacyjnych w zakresie zarządzania.
(^21) W krajach niemieckojęzycznych /Niemcy, Austria, Szwajcaria/ utrzymały się tradycyjne nazwy „Betriebswirtschaftslehre” i „Volswirtschaftslehre, przy czym pierwsze wyrażenie w pełni merytorycznie odpowiada wyrażeniu „management”, a „Volkswirtschaftslehre” wiąże się z gospodarką narodową, a więc z ekonomią. (^22) J. Lichtarski, Praktyczny wymiar nauk o zarządzaniu, PWE, Warszawa 2015, s. 40 – 41.
Decyzja w sprawie uznania w Polsce nauk o zarządzaniu w aktach prawnych jako samodzielnej dziedziny jest sprawą ważną, mającą istotny wpływ na ich rozwój. Nie jest korzystna sytuacja, gdy miejsce nauk o zarządzaniu w klasyfikacji nauk w Polsce jest inne niż w innych wyżej rozwiniętych krajach.
Przy podejmowaniu decyzji w tym zakresie trzeba wziąć pod uwagę okoliczność, że w jej wyniku niektóre wydziały ekonomiczne uczelni utraciłyby, przynajmniej przejściowo, posiadane uprawnienia do nadawania stopni naukowych w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Obecny stan nauk o zarządzaniu oraz ich przyszły rozwój uzasadniają ustanowienie w ich ramach subdyscyplin, tak jak to ma miejsce w innych naukach. Jestem za ukształtowaniem się w Polsce w naukach o zarządzaniu kilku subdyscyplin. Wyłanianie się subdyscyplin jest współcześnie charakterystyczną cechą rozwijających się wielu nauk.
W wielu krajach i w pewnym stopniu również w Polsce przyjęto następujące subdyscypliny: zarządzanie w jednostkach gospodarczych, określane często jako zarządzanie biznesowe /business management/ oraz zarządzanie w jednostkach publicznych – pozabiznesowych - /public management/. Jako jednostki publiczne trzeba widzieć organy administracji publicznej /rządowej i samorządowej/ oraz organizacje użyteczności publicznej /instytucje naukowe, szkoły, jednostki służby zdrowia, instytucje kulturalne oraz inne organizacje „non-profit”. Rozróżnianie w zarządzaniu organizacji biznesowych i pozabiznesowych jest w pełni uzasadnione. Te dwie grupy organizacji mają odmienne cele i zadania, działają w innych warunkach oraz mają odmienny zakres samodzielności decyzyjnej. Inne też mają źródła dochodów, a także inne są podstawy oceny efektywności ich działalności.
Zarządzanie w organizacjach gospodarczych ukształtowało się wcześniej w stosunku do organizacji publicznych. Public management jako subdyscyplina ukształtowała się w krajach wysoko rozwiniętych dopiero po II wojnie światowej, co było wyrazem otwarcia się nauk o zarządzaniu na nowe dziedziny i problemy życia społecznego. Ocenia się, że proces podejmowania decyzji w organach publicznych cechuje niższy poziom racjonalności niż w organizacjach biznesowych.
niezaniedbywanie studiów teoretycznych w dyscyplinie. Powyższe drogi będą też chronić nauki o zarządzaniu przed degradacją ich statusu naukowego.
L i t e r a t u r a
Cyfert Sz., Dyduch W., Latusek-Jurczak D., Niemczyk J., Sopińska A., Subdyscypliny w naukach o zarządzaniu – Logika wyodrębnienia, identyfikacja modelu koncepcyjnego oraz zawartość tematyczna „Organizacja i Kierowanie” 2014, nr 1.
Drucker P. F., The Frontiers of Management , New York 1980.
Drucker P. F., Zarządzanie w XXI wieku – Wyzwania , MT Biznes, Warszawa 2009.
Drucker P. F., Myśli przewodnie Druckera, MT Biznes, Warszawa 2001.
Holstein-Beck M, Materiały robocze „Dyskusja nad tożsamością nauk organizacji i zarządzania”, TNOiK, Katowice 1989.
Kotarbiński T., Hasło dobrej roboty, Wiedza Powszechna, Warszawa 1968.
Krzyżanowski L., Podstawy nauki zarządzania, PWN, Warszawa 1985.
Kuc B. R., Aksjologia organizacji i zarządzania. Na krawędzi kryzysu wartości, Ementon, Warszawa 2015.
Kurnal J., Zarys teorii organizacji i zarządzania , PWN, Warszawa 1970.
Lichtarski J., Praktyczny wymiar nauk o zarządzaniu, PWE, Warszawa 2015.
Morawski W., Socjologia ekonomiczna, PWN, Warszawa 2001.
Ogólna teoria organizacji – Materiały z seminarium, „Problemy Organizacji” 1970, nr 19.
Oleksyn T., Granice zarządzania w: Współczesne paradygmaty nauk o zarządzaniu, praca zbiorowa pod redakcją W. Kowalewskiego, Difin, Warszawa 2008.
Podgórecki A., Charakterystyka nauk praktycznych , PWN, Warszawa 1962.
Stabryła A., Przedmiot i zakres nauk organizacji i zarządzania, Organizacja i zarządzanie. Zarys problematyki, pod redakcją A. Stabryły i J. Trzcienieckiego, PWN, Warszawa 1986.
Steinmann H., Schreyögg, Management. Grundlagen der Unternehmensfuhrung. Konzepte, Funktionen, Praxisfalle, Dr. Th Gabler, Wiesbaden 1990.
Sułkowski Ł., Epistemologia w naukach o zarządzaniu, PWE, Warszawa 2005.
Szpaderski A., Prakseologia a nauki o zarządzaniu. Studium metodologiczne, Wydawnictwo Menedżerskie PTM, Warszawa 2013.
Szpaderski A., Problem dezintegracji nauk o zarządzaniu. Refleksje i sugestie prakseologiczne. Akademia Obrony Narodowej, Warszawa 2012.
Trzcieniecki J, Wykład doktoranta nauk organizacji i zarządzania. Garść refleksji, „Organizacja i Kierowanie” 2014, nr 1.
Autor jest profesorem zwyczajnym doktorem habilitowanym z tytułem „doctor honoris causa”. Po studiach pracował najpierw przez 3 lata jako nauczyciel w szkołach średnich, następnie w dwóch resortowych instytutach badawczych. Następnie 38 lat pracował w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu w Wydziale Nauk Ekonomicznych Zarządzania, kierując Katedrą Zarządzania. Przez dwie kadencje był jego dziekanem. Dwukrotnie był wybierany do Centralnej Komisji do Spraw Stopni Naukowych i Tytułu Naukowego. Od wielu lat jest aktywnym członkiem TNOiK oraz członkiem honorowym Komitetu Nauk Organizacji i Zarządzania PAN. Stałym obszarem zainteresowań naukowych Autora były i są nadal problemy zarządzania, zwłaszcza przedsiębiorstwa przemysłowego. W UMK pracował do osiągnięcia 80 lat życia. Następnym miejscem pracy jest Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie, w której pracuje jako kierownik Katedry Zarządzania do obecnego czasu.