Pobierz Polska Poezja Świecka i więcej Ćwiczenia w PDF z Historia i teoria literatury tylko na Docsity! Polska Poezja Świecka Wiersz Słoty o chlebowym stole Najwcześniejszy znany polski utwór o tematyce świeckiej, zaczynający się zdaniem „Gospodynie, da mi to wiedzieć” (znany przeważnie Wierszem Słoty o chlebowym stole) Zachował się dzięki fotokopiom, sporządzonym przez S. Vrtel-Wierczyńskiego przed zniszczeniem przez Niemców w roku 1944 piętnastowiecznego kodeksu, do którego wpisała go ręka bezimiennego skryptora; kodeks ów, powstały w latach 1413-1415, stał się w wieku XV własnością biblioteki benedyktynów w Sieciechowie. W wieku XVIII wchodził w skład zbioru Załuskich i wraz z nim został wywieziony do Rosji. W Cesarskiej Bibliotece Publicznej w Petersburgu, A. Bruckner odkrył ba końcowych kartach polski utwór wierszowany, opublikował jego tekst w roku 1891. Rewindykowany manuskrypt znalazł się następnie w Warszawie w Bibliotece Narodowej, gdzie uległ bezpowrotnej zatracie podczas drugiej wojny światowej Rękopis zawierał różne dzieła o treści religijno-kościelnej, m.in. O zasadach dobrego życia, Dialogi papieża Grzegorza, łacińskie kazania, teksty prawa kanonicznego; liczne notatki proweniencyjne pozwalają ustalić, że w latach 1413-1415 księgę pisał ówczesny student Uniwersytetu Krakowskiego, Lutosław z Redlina, pod dyktando Macieja z Sierakowa (posiadającego stopień bakałarza na uczelni), posługującego się jakimś nieco wcześniejszym manuskryptem Wiersz Słoty o chlebowym stole został dopisany na końcu (na karcie 206-207) bądź w roku 1415, bądź krótko po tej dacie Utwór rozpoczyna go konwencjonalna inwokacja do Boga (podobna do tych, jakie znajdujemy w De Morte prologus) z prośbą o natchnienie („da mi to wiedzieć” – spraw, abym wiedział, jak to uczynić, abym umiał to wykonać) umożliwiające należyte przedstawienie podjętego tematu, jakim jest „chlebowy stół” (w znaczeniu obyczaju biesiadnego); Zwrot do Boga powraca jeszcze w zamknięciu utworu „Prosi za to twej miłości, Udziel nam wszem swej radości” Autor: Autor miałby być tożsamy z Przecławem Słotą z Gosławic, przyszły poeta przed rokiem 1397/8 trafił na dwór ówczesnego podczaszego krakowskiego, Tomka z Węgleszyna, kiedy jego protektor z mianowania króla Władysława Jagiełły został starostą generalnym wielkopolskim, ściągnął Przecława Słotę do Poznania, dając mu stanowisko burgrabiego (1398 rok), w księgach sądowych następnych lat był notowany jako: „Slota burgrabia”, „Przeczlaus Slota”, „dominus Przeczlaus”; Słota pozostawał w ścisłym związku nie tylko z dworem, ale i osobiście z Tomskiem, odbywając z nim zapewne dość liczne podróże. W 1400 roku został mianowany podstarościm, w 1402 roku wrócił do Gosławic, 5 lat później znów znalazł się na poznańskim dworze protektora, po czym znów wrócił w rodzinne strony; dokument z 28 I 1420 wymienia Słotę jako nieżyjącego Poznańska rezydencja starosty generalnego reprezentowała wysoki poziom dworskiej kultury; Środowiska dworów monarszych oraz panów feudalnych w Europie dojrzałego średniowiecza kultywowały wypracowany w szczegółach i przekazywany z pokolenia na pokolenie rytuał zachowań. W XIII i XIV wieku bywał on przedmiotem opisu w wierszowanych dziełach dydaktycznych, podsumowujących i zarazem normatywinością traktat Tannhausera o dworności „Hofzucht”, we Włoszech „Dworności”; Ważnym składnikiem dzieł tego rodzaju był opis rytuału biesiadnego, urastającego niekiedy do rangi samodzielnego tematu; Do źródeł nauk sposobach ucztowania należały w Europie chrześcijańskiej fragmenty Starego Testamentu: rozdziały o ucztach i o winie, Mądrości Syracha, także fragmenty Nowego Testamentu; W Niemczech i we Włoszech, a także we Francji i Anglii, tam gdzie świecka kultura dworu przeżywała swój rozkwit, pojawiały się dziełka łacińskie lub w językach narodowych, przedstawiającego w szczegółach przepisy ucztowania; Pareneza biesiadna nie była obca piśmiennictwu łacińskiemu w Polsce; Europejska dydaktyka biesiadna, wyrastająca z dworskiego rytuału obyczajowego, posługiwała się wiązką toposów treściowych, związanych z różnymi aspektami kultury ucztowania. Przenikała ją wspólna wszystkim dziełom tendencja przeciwstawienia obyczaju „wysokiego” – „niskiemu” sposobowi zachowania, właściwemu warstwom pospolitym W utworach omawiających rytuał biesiadny przedstawiano szczegółowe przepisy dotyczące m.in. odmawiania modlitwy przed posiłkiem, zajmowania przy stole właściwego miejsca, odpowiadającego stanowi i godności biesiadnika, mycia rąk; nawoływano do powściągliwości w spożywaniu pokarmów i piciu trunków, taktownego zabierania głosu – nigdy przed osobami starszymi i godniejszymi, zabawiania rozmową i służenia siedzącym w sąsiedztwie damom, którym należy okazywać szczególną atencję. Formułowano wiele szczegółowych zakazów, m.in. maczania nadgryzionego chleba we wspólnej misie, wrzucania tam ogryzionych już kości (te należało ciskać pod stół), wycierania nosa w serwetę, sapania i mlaskania przy jedzeniu, drapania się, dłubania w nosie, uszach lub oczach, jedzenia obiema rękami, układania łokci na stole, wkładania do wspólnej misy wyjętych z ust kęsów, dłubania nożem w zębach, spluwania na serwetę bądź pod stół, krytykowania potraw, usypiania przy stole itp. Utwór Słoty, powstały w atmosferze kultury wielkopolskiego dworu i panujących tam na początku XV wieku obyczajów biesiadnych, wyrósł z podłoża europejskiej tradycji literatury parenetycznej Autorowi przyświecała intencja opisania dwornego obyczaju „wysokiego”, przeciwstawionego wieśniaczemu, prostackiemu sposobowi bycia. Rytuału biesiadnego przestrzegają ludzie „csni” (tj. „cni”, tu: godni czci, dostojni), określani też jako „panowie”, „rycerze” lub „panosza” (tj. giermkowie), „csni” są również damy – ich zachowanie przy stole powinno być diametralnie różne od postępowania tych „cso motyką robią”, a więc wieśniaków; Rytuał dworny był nie tylko kodeksem zachowań łączącym określoną kastę społeczną, ale zarazem świadectwem „światowości” obyczajów; Słota zarysował wyraźnie opozycję sposobu właściwego ludziom „jeżdżałym”, a więc „bywałym w świecie” W utworze Słoty pojawiają się dwa główne tematy, ściśle ze sobą sprzężone: zasady dwornego biesiadowania oraz kult damy. Zwracano uwagę na dwudzielność poematu,