Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
1 / 10
dr Elżbieta Wójcik
Pojęcie „naturalność” ma dla większości ludzi wydźwięk pozytywny i sympatyczny, podczas gdy pojęcie „prawo naturalne” w odniesieniu do człowieka budzi dość często zdziwienie, a nawet niechęć i opór. Przyczyną jest prawdopodobnie to, iż kojarzy się ono człowiekowi z zależnością od natury, której czuje się panem, oraz, że dla niektórych pojęcie to nie jest jasne. Jednak prawo naturalne ludzkiej natury jest naszym dobrem i drogą do szczęścia, co będzie dalej omówione.
Co rozumiemy pod słowem: natura? Nawet filozofia ma na to słowo dwa zasadnicze ujęcia, mianowicie: - natura, jako obiektywna rzeczywistość, wszechświat, przyroda, oraz: - natura, jako istota każdego istniejącego bytu, czyli to, czym dany byt jest. Bytem jest każdy przedmiot i każda istota żyjąca.
Każdy byt żyjący pragnie osiągnąć pełnię tych możliwości rozwojowych, które posiada. Zwierzęta kierują się głównie wrodzonymi instynktami, a celem ich życia jest osiągnięcie pełni rozwoju fizycznego, toteż ich prawem są ich instynkty. Natomiast celem życia człowieka jest osiągnięcie nie tylko pełni rozwoju fizycznego, ale jeszcze bardziej pełni rozwoju umysłowego i duchowego.
W naukach filozoficznych i dotyczących etyki określenie „prawo naturalne” odnosi się do człowieka, który posiada rozum, wolną wolę, samoświadomość, potrafi opanowywać się i jest za swoje postępowanie odpowiedzialny – jest osobą.
Najważniejszą i podstawową zasadą prawa naturalnego jest: c zyń dobro i unikaj zła.
Do ważnych aspektów prawa naturalnego należą:
Będzie to omówione dokładniej w dalszej części opracowania.
Prawo naturalne ma trzy ważne przymioty:
Powszechność. Prawo naturalne zakorzenione jest w każdym człowieku od początku jego istnienia, toteż prawu naturalnemu poddani są wszyscy ludzie bez wyjątku i każdy człowiek zobowiązany jest do jego przestrzegania. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: „ Prawo naturalne, obecne w sercu każdego człowieka (…), jest uniwersalne w swoich przepisach i jego władza rozciąga się na wszystkich ludzi. Wyraża ono godność osoby i określa podstawę jej fundamentalnych praw i obowiązków ” (KKK, nr 1956).
Niezmienność. Cecha ta bywa coraz częściej kwestionowana w związku z historycznością i różnorodnością kultur. Jednak, jak to podkreślał Ojciec św. Jan Paweł II, - „ w naturze człowieka istnieje coś, co przekracza kultury i staje się jego właściwą miarą i warunkiem jego godności ”. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: „ Prawo naturalne jako takie jest niezmienne i trwałe pośród zmian historycznych; istnieje wśród zmieniających się poglądów i obyczajów oraz wspiera ich postęp. Nie można go zniszczyć ani wyrwać z serca człowieka ”.
Poznawalność. Rozum ludzki zdolny jest rozpoznać i zrozumieć prawo naturalne, czyli prawa swojej natury, ponieważ człowiek potrafi zastanawiać się nad sobą samym i wnikać w swoją osobowość. Prawa te powinny być uwzględniane i stosowane przez wszystkich ludzi, zwłaszcza, że podstawową zasadą prawa naturalnego jest – jak wyżej powiedziano: „czynić dobro i unikać zła”. Św. Paweł pisze w Liście do Rzymian: „ Bo gdy poganie, którzy prawa nie mają, idąc za naturą czynią to, co Prawo nakazuje – chociaż Prawa nie mają – sami dla siebie są Prawem. Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające ” (Rz 2, 14-15). Ze słów tych wynika, że wszystkich ludzi trzeba uważać za zdolnych do życia moralnego zgodnego z sumieniem, także nie znających Objawienia Bożego, czyli, że jest to prawda ogólnoludzka.
Istnieje również prawo stanowione, uchwalane przez rządy społeczeństw. Prawo stanowione dotyczy życia w społeczeństwie, określa np. zasady ruchu drogowego, organizację szkolnictwa, urzędów, wysokość podatków, karalność za przestępstwa i wiele innych spraw. Natomiast prawo naturalne pozostaje poza gestią państwa, to znaczy, że państwo nie może ograniczać ani zmieniać naturalnych praw człowieka.
odczytywaniem i realizacją ”. (Z przemówienia do uczestników dwóch kongresów na temat odpowiedzialnego rodzicielstwa, Rzym 08. 06. 1984, Oss. Rom. Nr 7/1984). Tak więc nie wszystko, co jest wykonalne z naukowego czy technicznego punktu widzenia, jest jednocześnie dopuszczalne moralnie. Ludzki rozum nie jest najwyższą normą dobra i zła i nie wszystko, co wymyśli, jest dobre.
Zdajemy sobie sprawę, że żadne prawo nie może powstać samo z siebie, lecz każde jest dziełem rozumu, wobec czego każde prawo musi mieć swego rozumnego prawodawcę. Ludzkie prawo naturalne – jak mówiliśmy – jest prawem pierwotnym, niepisanym, jest każdemu z nas wrodzone, jest wyryte w duszy każdego człowieka przychodzącego na świat, toteż nie może ono pochodzić z rozumu ludzkiego. Musi pochodzić od najwyższego Rozumu- Absolutu, od Mądrości Najwyższej, wiecznej, czyli od Boga-Stwórcy. Człowiek poznaje prawo naturalne, ale go nie tworzy. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że „ wyznacza ono człowiekowi drogi, zasady postępowania, które prowadzą do obiecanego szczęścia; zakazuje dróg do zła, które odwraca od Boga i Jego miłości ” (KKK, 1950).Rolą człowieka jest odczytać Boży plan, wpisany w strukturę osoby ludzkiej, gdyż w wypełnianiu tego planu tkwi prawdziwe dobro człowieka, jego rodziny, całego społeczeństwa.
Boże Objawienie potwierdziło i poszerzyło wpisane w nasz organizm prawo naturalne, które pochodzi z podobieństwa człowieka do Boga. Przez Mojżesza Pan Bóg dał ludziom Dekalog jako pomoc w odczytywaniu podstawowych wymagań moralnych. Dekalog zawiera główne przepisy prawa moralnego, które są wymaganiem, skierowanym przez Stwórcę nie tylko do ludzi wierzących, ale do każdego człowieka. Dekalog jest danym nam światłem poznania, co należy czynić, a czego unikać. Bóg nie wymaga w swych prawach niczego, co byłoby dla człowieka zbyt trudne i niewykonalne lub byłoby przeciwne jego naturze. Psalm 19. mówi: „ Rozkazy Pana są słuszne, rozweselają serce, przykazanie Pana jest jasne, oświeca oczy ”. Chiński mędrzec Konfucjusz, który żył ok. 500 lat przed Chrystusem, uczył: „ To, co dane zostało przez Boga, nazywamy naturą ludzką. To, co jest w stanie przynieść spełnienie natury ludzkiej, nazywamy prawem moralnym. Kultywowanie prawa moralnego nazywamy kulturą ”.
Wszystko to potwierdził i mocno rozszerzył Jezus Chrystus poprzez swoje przyjście na świat, swoją naukę i przykład życia.
Słowa Chrystusa:
siebie ” wskazuje, że rozum ludzki jest zdolny do poznania prawa naturalnego, czyli norm dobra i zła.
Św. Paweł Apostoł pisze: „ Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje ” (1 Kor 10, 23). „ Miłość Boga rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany ” (Rz 5,5). „ Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość i prawda ” (Ef 5, 9).
Słowa św. Tomasza z Akwinu (żył 1226 – 1274): „ Prawo naturalne jest niczym innym, jak światłem poznania złożonym w nas przez Boga; przez nie poznajemy, co należy czynić, a czego unikać ” (Collationes in decem praeceptis, 10).
Bardzo ważnym wyznacznikiem prawa naturalnego jest sumienie, o którym św. Paweł napisał, że „ albo nas oskarża albo uniewinnia ”.
Ojciec św. Jan Paweł II w swej encyklice „Veritatis splendor” pisze: „ Sumienie jest świadkiem jedynym: to co dokonuje się we wnętrzu osoby, jest zasłonięte przed oczyma jakiegokolwiek zewnętrznego obserwatora. Sumienie składa swoje świadectwo wyłącznie wobec samej osoby. Z kolei tylko ona sama zna własną odpowiedź na głos sumienia. (…) W rzeczywistości jest to dialog człowieka z Bogiem, Twórcą prawa. Sumienie jest więc świadectwem samego Boga, którego głos i sąd przenikają wnętrze człowieka aż do tajników jego duszy. Sumienie (…) jest miejscem, jest świętą przestrzenią, w której Bóg przemawia do człowieka. Sumienie nie jest sędzią nieomylnym, może zbłądzić, nie jest wolne od niebezpieczeństwa błędu, ale dużo zależy od tego, czy człowiek poszukuje prawdy i dobra ”. (Veritatis splendor, 57-58, 62-63).
Warto wspomnieć o procesie w Norymberdze, toczącym się po II wojnie światowej od 1945 r. do 1949 r., w którym sądzeni byli niemieccy naziści. W Niemczech w roku 1935 przyjęto ustawę „O ochronie i czystości krwi niemieckiej” i naziści tłumaczyli swoją działalność jako zgodną z prawem państwowym.
Trybunał Norymberski uznał jednak postępowanie nazistów za zbrodnię przeciwko ludzkości i skazał ich na kary śmierci lub długoletnie więzienia. To znaczy, że osądził ich według powszechnie rozumianych norm dobra i zła, czyli zgodnie z prawem naturalnym.
nauczenia się i jest bardzo skuteczna. Wymaga codziennej samoobserwacji, która nie zajmuje więcej czasu niż poranne mycie zębów, budzi przy tym w kobiecie podziw dla mądrości i precyzji działania swego organizmu. Stosowanie metody naturalnej wpływa na pogłębienie miłości i więzi małżeńskiej, wzmacnia też dojrzałość osobową małżonków, co ma duże znaczenie, gdyż: „ Im większy człowiek, tym większa jego miłość ” (Leonardo da Vinci).
Środki antykoncepcyjne, reklamowane przez firmy farmaceutyczne dla zysków finansowych, nie są lekami, lecz szkodzą zdrowiu zarówno fizycznemu jak i psychicznemu, szkodzą też więzi małżeńskiej, gdyż przy ich stosowaniu miłość jest zafałszowana: „ chcę ciebie, ale nie chcę i nie szanuję twojej ani swojej płodności, która należy do całej osoby ”, czyli dar osoby nie jest pełny. Słowa Ojca św. Jana Pawła II: „ Człowiek może pozostać wierny osobie we właściwym dla niej porządku miłości, o ile jest wierny naturze. Gdy gwałci naturę, „gwałci” także osobę, czyniąc ją przedmiotem użycia, zamiast przedmiotem miłości ” („Miłość i odpowiedzialność”, KUL Lublin 2001, s.207). Św. Paweł pisze: „ Chwalcie Boga w waszym ciele ” (1 Kor 6, 20). Antykoncepcja hormonalna zatruwa też środowisko naturalne, gdyż hormony przedostają się do wód oraz wchłaniane są przez rośliny, które spożywamy.
Z planem Boga i z naturą nie zgadza się szerzące się obecnie współżycie przedmałżeńskie. W wielu krajach wprowadza się tzw. wychowanie seksualne, zachęcające młodzież do stosowania antykoncepcji i do wczesnego rozpoczynania współżycia, co wpływa na zwiększenie ilości ciąż wśród dziewcząt, nawet bardzo młodych.
Warto też wspomnieć, że współżycie par homoseksualnych sprzeciwia się naturze, toteż pary te nie mogą być uznawane za małżeństwa. Naukowo stwierdzono, że nie ma genu homoseksualizmu i że nigdy nie jest on wrodzony, przyczyną są głównie błędy wychowawcze, brak jednego z rodziców, zły przykład, deprawacja homoseksualna w wieku dziecięcym lub młodzieżowym i inne. Skłonność homoseksualna wymaga wysiłku samoopanowania oraz terapii specjalistycznej. Wyleczenie i ukierunkowanie na heteroseksualizm jest możliwe.
Znaczenie rodziny. Posiadanie rodziny, jako wspólnoty życia i miłości, jest naturalną potrzebą każdego człowieka; rodzina jest konieczna dla prawidłowego wychowania i rozwoju dziecka oraz jest podstawą społeczeństw, narodów i całej ludzkości. W niej człowiek uczy się, co znaczy kochać i być kochanym, a „ człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa ” (Ojciec św. Jan Paweł II, enc. „Redemptor hominis” 10).
Niestety obecnie zaniża się znaczenie rodziny i w wielu krajach, zwłaszcza w Polsce, brakuje polityki wspomagającej rodzinę, co doprowadziło do znacznego spadku dzietności. Aby społeczeństwo utrzymywało się w stabilnej liczbie, wskaźnik urodzeń powinien wynosić 2,1 na kobietę, tymczasem w Polsce wskaźnik urodzeń wynosi 1,3 i należy do najniższych w Europie, czego skutkiem jest spadek liczby obywateli i starzenie się społeczeństwa.
O zmniejszaniu się znaczenia rodziny świadczy też coraz większa ilość rozwodów, przekraczająca na Zachodzie Europy 50%, a także promocja związków partnerskich, ułatwiających rozwody, na czym cierpią przede wszystkim dzieci. Coraz większa ilość dzieci wychowywana jest przez osoby samotne.
In vitro. Godność człowieka wymaga, aby był poczęty przez rodziców w miłości, a nie „wytworzony” przez technikę w laboratorium w próbówce. Zabieg ten łączy się ze śmiercią wielu dzieci w fazie embrionalnej, niekiedy również z uśmiercaniem dzieci nazywanych „nadprodukcyjnymi embrionami” w ramach tzw. aborcji selektywnej. Słowa Ojca św. Benedykta XVI: „ Kiedy technika sprowadza istotę ludzką do roli przedmiotu eksperymentu, jest to samowolą, jest złym użyciem ludzkiej wolności i ludzkiego rozumu ” (podczas kongresu na temat prawa naturalnego, 12. 02. 2007).
Stwierdzono, że u dzieci urodzonych po zabiegu in vitro występuje większa ilość wad wrodzonych, większa zachorowalność oraz większa ilość zgonów po urodzeniu, a u kobiet występują szkodliwe skutki po nadmiernym podawaniu hormonów. Przy tym in vitro nie leczy niepłodności. Leczy ją natomiast naprotechnologia, oparta na obserwacji organizmu kobiety, stosowana coraz częściej z dużym powodzeniem w USA, Irlandii, a także w Polsce. Na podstawie obserwacji przebiegu cyklów w organizmie kobiety lekarz stwierdza ewentualne nieprawidłowości i stosuje odpowiednie leczenie, co umożliwia niepłodnym małżeństwom uzyskanie poczęcia dziecka z dużym prawdopodobieństwem, sięgającym - według twórcy tej metody - około 80% w czasie do dwóch lat leczenia. Metoda ta jest więc około 2-3 razy bardziej skuteczna niż procedura in vitro, uwzględnia godność małżonków i poczętego dziecka, a ponadto jest kilkakrotnie mniej kosztowna. Centralnym ośrodkiem naprotechnologii w Polsce jest Akademia w Białymstoku, kierowana przez dr Tadeusza Wasilewskiego.
Feminizm. Według feministek różnice psychiczne między mężczyzną i kobietą nie są wrodzone, lecz wywołane przez kulturę i środowisko, a macierzyństwo i wychowywanie dzieci bardzo obciąża kobietę, gdyż najważniejszą dla niej sprawą jest kariera zawodowa i polityczna i ona głównie daje kobiecie radość i zadowolenie. Feministki nie cenią rodziny, popierają i
prawem objawionym, lecz opierają się na źle rozumianej wolności i na technice wymyślonej z pominięciem sumienia. Kierunki te nie prowadzą do wzbogacania i dojrzewania ludzkiej osobowości, czyli do dobra, lecz są wyrazem pychy i chęci rozkazywania naturze.
Słowa św. Pawła: „ Postępujcie jak dzieci światłości. Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość i prawda ” (Ef 5, 8-9). „ Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła ” (Rz 13, 12). „… jesteście (…) listem Chrystusowym (…), listem napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc ” (2 Kor 3, 3).
Na zakończenie kilka zdań Ojca św. Jana Pawła II:
„ Natura ludzka jest źródłem norm, rozum bowiem jako jej władza, jako energia z nią ściśle związana, określa zasady postępowania wedle tego, jak rozeznaje drogi doskonalenia się bytu ludzkiego ” (Elementarz etyczny, 6). „ Rozum bowiem jest zdolny do poznawania prawdy ” (tamże 3). „ Prawda o dobru opiera się na zrozumieniu natury człowieka oraz jego celów, dobrem bowiem jest to, co odpowiada naturze z uwagi na cel samego bytu ” (tamże 3). „ Etyki chrześcijańskiej nie można w pełni zrozumieć bez pojęcia natury ” (tamże 5).