






Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
1 Ustawa z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. Nr 112, poz ... pouczenie”13 i przykładowo wymienia różne rodzaje informacji, takie jak in ...
Typologia: Streszczenia
1 / 10
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Język prawny często operuje pojęciem informacji, ale pojęcia tego nie de- finiuje. Ustawodawca podejmuje tymczasem próbę wytyczenia zakresów pojęć węższych, takich jak w szczególności informacja publiczna^1 i informacja niejaw- na^2. W licznych regulacjach ustawowych normuje się zarazem ochronę tajemnic zawodowych, zobowiązując podmioty, które weszły w ich posiadanie, do prze- strzegania wskazanych w ustawach procedur ochronnych i przestrzegania try- bu związanego z ich przechowywaniem i przekazywaniem. Objęcie ustawową ochroną niektórych informacji, a także prawne uregulowanie dostępu do nich wskazują, że informacja została przez ustawodawcę zidentyfikowana jako dobro prawne wymagające przyznania mu samodzielnej ochrony^3. (^1) Ustawa z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.). (^2) Ustawa z 5.8.2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. Nr 182, poz. 1228). (^3) Stanowisko to potwierdza także działalność prawotwórcza podjęta przez Parlament Europejski w zakresie ponownego wykorzystania informacji publicznych. Parlament Europejski w dyrektywie 2003/98/WE z 17.11.2003 r. w sprawie ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego (Dz.Urz. UE L Nr 345, s. 90) wskazał na ciążący na każdym z państw członkowskich UE obowiązek określenia ogólnych warunków regulujących ponowne wykorzystywanie informacji sektora publicz- nego. Parlament Europejski zauważył, że informacja sektora publicznego jest ważnym materiałem wyjściowym dla produktów i usług związanych z zasobami cyfrowymi. Sektor publiczny zbiera, pro- dukuje, reprodukuje i rozpowszechnia szeroki zakres informacji w wielu obszarach działalności, takiej jak społeczna, ekonomiczna, geograficzna, dotycząca pogody, turystyczna, gospodarcza, informacji patentowej i edukacyjnej. Zalecenia zawarte w dyrektywie mają służyć – jak to określono – „rozwojowi rynku informacyjnego”. Do realizacji tego celu konieczne jest zapewnienie przez każde z państw Wspól- noty uczciwych, proporcjonalnych i niedyskryminacyjnych warunków ponownego wykorzystywania takich informacji. Parlament Europejski dopuszcza zarazem udzielanie licencji na ponowne wykorzy- stanie informacji publicznych. W licencji mogą zostać ustalone zasady ponoszenia odpowiedzialności za nieprawidłowe wykorzystywanie dokumentów, gwarancje niewprowadzania zmian oraz obowiązek podania źródła. Polska jest jedynym państwem UE, w którym nie zostały dotychczas wprowadzone regulacje prawne w zakresie ponownego wykorzystania informacji. W lipcu 2010 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało projekt założeń do nowelizacji ustawy o dostępie
Rozdział I. Prawo do informacji jako prawo człowieka W literaturze proponuje się różne interpretacje pojęcia informacji. Zauważa się, że jest to pojęcie z dziedziny cybernetyki i teorii informacji^4 , którym posłu- gują się przedstawiciele różnych dyscyplin naukowych^5. Badaniem natury in- formacji zajmuje się współcześnie odrębna dyscyplina nauki wyrosła na gruncie nauk społecznych i technicznych – nauka o informacji^6. Zauważa się, że zapo- czątkowało ją bibliotekoznawstwo, a rozwija się obecnie dzięki informatyce. Dyscyplina ta zajmuje się zapewnieniem efektywnego dostępu do informacji w warunkach gwałtownego i niekontrolowanego rozrostu zasobów informacyj- nych^7. Podnosi się bowiem, że pojęcie informacji jest używane niemal we wszyst- kich sferach życia codziennego, wiedzy i nauki, również prawa. W każdej z tych dziedzin może być ono inaczej rozumiane i definiowane^8. Każda z definicji proponowanych przez różne dziedziny nauki wskazuje na inny aspekt informacji. Informacją może być zatem zarówno przedmiot mate- rialny, jak i idea, myśl. Informację może przenosić gest, dźwięk, symbol – zarów- no graficzny, jak i słowny^9. Za sprawą digitalizacji informacją staje się obecnie dokument, usługa, umowa, pieniądz, praca, rozrywka czy sztuka^10. Informacja przestaje być traktowana jako wiadomość z jej subiektywnymi konotacjami, a staje się immanentnym kodem tkwiącym w każdej rzeczy. Zauważa się, że in- formacja tworzy własną rzeczywistość (info-sferę)^11. Prowadzi to do wniosku, że pojęcie informacji ma bardzo szeroki zakres i posiada wiele desygnatów. W podejmowanych próbach definiowania pojęcia informacji pojawiają się dwa odmienne założenia. W ujęciu tradycyjnym, charakterystycznym dla nauk społecznych i prawnych, przyjmuje się, że w terminie „informacja” jest zawar- do informacji publicznej uwzględniający przepisy w zakresie ponownego wykorzystania informacji (zob. Projekt z 28.6.2010 r. Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz niektórych innych ustaw, http://bip.mswia.gov.pl/portal/bip/178/18369/Projekt_Za- lozen_do_projektu_ustawy_o_ponownym_wykorzystaniu_informacji_publiczne.html). (^4) T. Górzyńska, Prawo do informacji i zasada jawności administracyjnej – orzecznictwo Sądu Naj- wyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego, Kraków 1999, s. 86. (^5) G. Szpor zauważa, że jest ono obecne w naukach ścisłych, informatyce, filozofii i prawie (zob. G. Szpor, Pojęcie informacji a zakres ochrony danych, [w:] Ochrona danych osobowych w Polsce z perspektywy dziesięciolecia, pod red. P. Fajgielskiego, Lublin 2008, s. 7–8). (^6) Dyscyplinę tę określa się także jako infologię, informację naukową albo naukę o komunikacji (zob. J. Janowski, Technologia informacyjna dla prawników i administratywistów. Szanse i zagrożenia elektronicznego przetwarzania danych w obrocie prawnym i działaniach administracji, Warszawa 2009, s. 74). (^7) J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 74. (^8) M. Mucha, Obowiązki administracji publicznej w sferze dostępu do informacji, Wrocław 2002, s. 22. (^9) B. Fischer, W. Świerczyńska-Głownia, Dostęp do informacji ustawowo chronionych, zarządzanie informacją. Zagadnienia podstawowe dla dziennikarzy, Kraków 2006, s. 9. (^10) J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 82. (^11) Ibidem, s. 82.
Rozdział I. Prawo do informacji jako prawo człowieka sposobu przenoszenia informacji, jej formy (materialna, niematerialna), a nawet treści. W ujęciu tradycyjnym przyjmuje się, że informację stanowią treści inte- lektualne przetworzone w formę zrozumiałą dla odbiorcy, które mają dla niego realną wartość, tak w toku samego poznania, jak również w procesie podejmo- wania decyzji^20 , podczas gdy w ujęciu technicznym pojęcie informacji będzie obejmować także takie przekazy, które mogą, ale nie muszą, służyć poszerzeniu wiedzy, poznaniu rzeczywistości lub ułatwianiu podejmowania jednostkowych decyzji. W literaturze zauważa się, że rzeczywistość informacji jest wielopłaszczy- znowa i zależy od dyscypliny naukowej, w ramach której pojęcie to jest wyko- rzystywane. J. Janowski zauważa, że w informatyce informacją jest ciąg bitów reprezentowanych przez znaki. W filozofii jest nią dobro jako wszystko, czego byty pożądają. W cybernetyce informacja jest rozumiana jako sygnał stymu- lujący do działania. W infologii informację utożsamia się z treścią poznawczą, jaką posiada. W psychologii informacja jest rozumiana jako stan świadomości, a w naukach prawnych jest identyfikowana z oświadczeniem woli lub wiedzy^21. Niekiedy te same zjawiska i fragmenty rzeczywistości mogą dla jednych być źródłem informacji, a dla innych nie przedstawiać żadnej wartości informacyj- nej. M. Mrozowski, mając na uwadze tę okoliczność, proponuje uściślić poję- cie informacji przez wprowadzenie rozróżnienia trzech jej typów: „informacje proste, tzn. wszelkiego rodzaju zbiory i bazy danych; informacje przetworzo- ne, tzn. informacje zinterpretowane, którym nadano znaczenie i przekształcono je w wiedzę, oraz informacje zastosowane, tzn. wykorzystane w praktyce spo- łecznej”^22. Informacje przetworzone i zastosowane odpowiadałyby zatem defi- nicyjnym ustaleniom podejmowanym w naukach społecznych i prawnych, pod- czas gdy informacje proste nie zawsze mieściłyby się w przyjmowanych przez te nauki kryteriach. W szczególności nie mogłyby zostać uznane za informacje wówczas, gdy ich adresatem nie byłby człowiek, a także wówczas, gdy człowiek nie mógłby ich spożytkować dla własnych celów. Jeśli bowiem przekaz nie usu- wa niepewności i nie wnosi nic nowego, to według stanowiska przyjmowanego w naukach społecznych ma zerową wartość informacyjną^23. M. Mrozowski podkreśla, że każdy z trzech zasobów informacyjnych rozwija się z inną dynamiką. Najszybszy jest przyrost zasobów danych, który szacuje się średnio o około 10% rocznie^24. Zauważa się jednak, że tylko część z nich zostaje przetworzona w wiedzę, pozostałe nie są wykorzystywane. Ilość dostarczanych (^20) J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 92. (^21) Ibidem, s. 83. (^22) M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Warszawa 2001, s. 394. (^23) J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 83. (^24) M. Mrozowski, Media masowe, s. 394.
informacji stała się bowiem niemożliwa do skonsumowania, co skutkuje poja- wieniem się zjawiska „nadinformowania”, „przeinformowania” i „zainformowa- nia”^25. Niekiedy sytuację, w której informacja przestaje pełnić konstytutywną dla siebie funkcję, określa się pojęciem smogu informacyjnego^26. Zjawisko to wska- zuje zarazem, że nie każda informacja posiada wartość. Informacja może mieć także różną wartość dla różnych osób. Wartość informacji może zależeć także od sposobu i okoliczności jej udostępnienia. Zwraca się bowiem uwagę, że in- formacja nie jest neutralna, „gdyż sama w sobie lub kontekście, nie tylko in- formuje (powiadamia), ale również oddziałuje (sugeruje)”^27. Napływ informacji posiadających różną wartość wiąże się z dokonywaniem ich selekcji, aktualizo- waniem, uzupełnianiem i badaniem autentyczności. Dyskusyjne jest zatem, czy niewykorzystane przekazy powinny uchodzić za informację. Należy bowiem zwrócić uwagę, że o ile nie trafiły do właściwe- go adresata albo były dla niego niezrozumiałe, nie posiadają żadnej wartości in- formacyjnej. W naukach technicznych przyjęcie takiego założenia mogłoby jed- nak okazać się niewystarczające. Istnienie przekazu, który choćby potencjalnie
przybierać formę niematerialną, podobnie jak nie można zaprzeczyć, że samo oświadczenie wiedzy może być wyrażone zarówno w formie ustnej, jak i pisem- nej, stanowiąc efekt indywidualnych, samodzielnych wniosków i przemyśleń opartych na znajomości prawa i przedmiotu sprawy. Cecha niematerialności informacji, a ponadto jej przenaszalności zosta- ła uchwycona w definicji proponowanej przez G. Szpor, która zauważa, że in- formacja rozumiana jako dobro niematerialne pozwala na użycie tego pojęcia w ustawowej definicji danych osobowych. G. Szpor podkreśla zarazem, że ce- chą szczególną danych osobowych jest ich nieprzenaszalność, tzn. niedopusz- czalność posłużenia się nimi przez inne osoby jako danymi identyfikującymi^35. Należy się zatem zgodzić z zastrzeżeniem P. Fajgielskiego, że w ramach propono- wanych definicji, w których nacisk został położony na niematerialny charakter informacji, mogą znaleźć się rodzaje informacji niereglamentowane przez pra- wo, którymi operują inne działy nauki. Nieuzasadnione wydaje się jednak przy- jęcie założenia, że na gruncie prawnym informacja może stać się pojęciem ope- ratywnym tylko w przypadku przypisania jej szczególnej formy wskazującej na jej związek z materialnym nośnikiem, na którym została zarejestrowana. Analiza prezentowanych w nauce stanowisk prowadzi do wniosku, że ustale- nie wspólnej definicji dla wszystkich dyscyplin zdaje się być celem nie do osiąg- nięcia. B. Kunicka-Michalska sygnalizuje, że w naukach prawnych niemożliwe jest przyjęcie definicji proponowanych w innych dziedzinach wiedzy. Prezentuje ona pogląd, że w języku prawnym najwłaściwsze jest interpretowanie poję- cia informacji w sposób – jak to określa – tradycyjny^36 , co oznacza, że nie bę- dzie ono w pełni zgodne z punktu widzenia osiągnięć innych dziedzin nauki. Niewłaściwe i niefunkcjonalne jest zatem, jak dowodzi, zastosowanie na grun- cie nauk prawnych definicji informacji jako procesu zachodzącego pomiędzy umysłem człowieka a danymi (bodźcem)^37 , na co zwracają uwagę przedstawi- ciele innych dyscyplin. Podczas definiowania pojęcia informacji niewystarczają- ce jest także, na co wskazuje T. Górzyńska, odwoływanie się do pojęcia wolności informacji jako jednego z aspektów wolności wypowiedzi. Należy bowiem po- łożyć nacisk na możliwość domagania się wybranej informacji^38. T. Górzyńska proponuje stosować definicję informacji przyjmowaną w cybernetyce, która obejmuje jej zakresem „każdy czynnik zmniejszający stopień niewiedzy, umoż- (^35) G. Szpor, Pojęcie informacji, s. 17. (^36) B. Kunicka-Michalska, Przestępstwa przeciwko ochronie informacji i wymiarowi sprawiedli- wości. Rozdział XXX i XXXIII Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000, s. 247. (^37) Ibidem, s. 247. (^38) T. Górzyńska, Prawo do informacji, s. 50. § 1. Źródła prawa do informacji
Rozdział I. Prawo do informacji jako prawo człowieka liwiający człowiekowi, organizmowi żywemu i maszynie lepszą znajomość oto- czenia i sprawniejsze przeprowadzenie celowego działania”^39. W literaturze podnosi się, że znaczenie terminu „informacja” ulegało mody- fikacjom na przestrzeni dziejów^40. T. Goban-Klas zauważa, że jakkolwiek od naj- dawniejszych czasów informacja jako fundament więzi społecznych odgrywała zasadniczą rolę w życiu wszystkich społeczeństw, to jej tworzenie, przetwarza- nie i kontrolowanie było domeną elity społecznej^41. Obecnie nowe technologie informacyjne^42 stały się powodem końca monopolu państwowego w dziedzinie przepływu informacji, a stan techniki stworzył nieograniczone możliwości gro- madzenia i wymiany danych, informacji i wiedzy^43. Technologie informacyjne są zarazem czynnikiem kształtującym nową formację określaną mianem społe- czeństwa informacyjnego^44. Informacja jako dobro o charakterze niematerial- nym nabiera w społeczeństwie informacyjnym wartości majątkowej. Nie budzi wątpliwości stanowisko, że w ostatnim 30-leciu nastąpiła gwałtowna zmiana sta- tusu informacji i wzrost jej gospodarczego znaczenia^45. Na ocenę wysokości ma- jątku przedsiębiorstwa rzutuje nie tylko ilość i rodzaj majątku trwałego, ale także wielość posiadanych wartości niematerialnych i prawnych, na które składają się w szczególności uprawnienia licencyjne na korzystanie z określonego typu in- formacji. Majątek trwały przedsiębiorstw traci na znaczeniu. Szacuje się, że na- wet 80% wartości przedsiębiorstw z branży informatycznej stanowi kapitał inte- lektualny, a wartość firm notowanych na światowych giełdach jest dwukrotnie większa od wartości księgowej^46. (^39) Ibidem, s. 86. (^40) Ibidem, s. 77. (^41) T. Goban-Klas, Zarys historii i rozwoju mediów, Kraków 2001, s. 12. (^42) Przez pojęcie technologii informacyjnych proponuje się w literaturze rozumieć „zespół środków informatycznych (urządzeń, narzędzi, oprogramowania, sieci, metod) oraz innych technologii, które służą wszechstronnemu posługiwaniu się informacją” (zob. E. Gurbiel, G. Hardt-Olejniczak, E. Koł- czyk, H. Kupiecka, M. Sysło, Technologia informacyjna, Warszawa 2003, s. 7; podobnie J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 20). (^43) J. Janowski, Technologia informacyjna, s. 53. (^44) Pojęcie społeczeństwa informacyjnego jest definiowane na wiele sposobów. We wszystkich uję- ciach zasadnicze znaczenie mają dwa elementy: odwołanie do znaczenia, jakie posiada dla bytu tego społeczeństwa informacja i wiedza, oraz techniki ich przetwarzania i transmisji. T. Goban-Klas zauważa, że dla społeczeństwa informacyjnego charakterystyczne jest, że jego gospodarka nabiera charakteru informatycznego, co oznacza, że bez rozwiniętego systemu przetwarzania informacji po prostu nie może funkcjonować. W krajach najbardziej rozwiniętych ponad połowa ogółu zatrudnionych pracuje w sek- torze usług związanych z przetwarzaniem informacji (zob. T. Goban-Klas, Zarys historii, s. 12). (^45) A.M. Dereń, Prawna ochrona informacji w krajowym ustawodawstwie. Wybrane zagadnienia, Bydgoszcz 2001, s. 7. (^46) R. Muniak, Kapitał intelektualny i jego rola w spółkach IT, [w:] Informatyka w globalnym świecie, pod red. J. Kisielnickiego, Warszawa 2006, s. 433, cyt. za: J. Janowski, Technologia informa- cyjna, s. 53.
Rozdział I. Prawo do informacji jako prawo człowieka członkowskie^50. Parlament Europejski dąży zatem do zapewnienia porównywal- nych warunków dostępu oraz wykorzystywania informacji sektora publicznego we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. W literaturze zauważa się jednocześnie, że znaczenie pojęcia informacji, któ- rym operują akty prawa międzynarodowego, bywa odmienne od wypracowane- go w prawie wewnętrznym^51. A. Redelbach przytacza definicję informacji przyjętą przez Komitet Ministrów Rady Europy, przez którą rozumie się każde oświad- czenie o stanie faktycznym, każdą opinię w formie tekstu, dźwięku lub obrazu^52. Informacja bywa utożsamiana z pojęciem dokumentu, który pozostaje w dyspo- zycji władz publicznych, chociaż – jak się wydaje – zakresy tych pojęć nie są takie same^53. W niektórych regulacjach, zarówno wewnętrznych, jak i międzynarodo- wych, wykorzystuje się zbliżone zakresy pojęcia „dokument” i „informacja”. Jest oczywiste, że każdy dokument może zawierać informacje, ale zastosowanie pojęcia dokumentu w miejsce pojęcia informacji wskazuje, że gwarancje doty- czą wyłącznie tych informacji, które zostały zapisane na materialnym nośniku. Niemożliwe jest zatem domaganie się dostępu do informacji, jeśli nie została ona utrwalona na materialnym nośniku pozwalającym na zapis lub rejestrację treści. Sugeruje się zatem wprowadzenie definicji rodzajowej, która znajdowała- by zastosowanie wyłącznie w okolicznościach udostępniania i ponownego wy- korzystania informacji sektora publicznego. W regulacjach unijnych przez pojęcie dokumentu zaleca się rozumieć „wszelkie posiadane przez organy sektora publicznego przejawy działań, fak- tów lub informacji – oraz wszelkie kompilacje takich działań, faktów lub infor- (^50) Ponowne wykorzystywanie informacji sektora publicznego, s. 1. (^51) T. Górzyńska, Prawo do informacji, s. 87. (^52) A. Redelbach, Prawa naturalne, prawa człowieka, wymiar sprawiedliwości. Polacy wobec Eu- ropejskiej Konwencji Praw Człowieka, Toruń 2000, s. 257. (^53) Pojęciem dokumentów publicznych posługują się akty prawa wspólnotowego (zob. rozpo- rządzenie Nr 1049/2001; podobnie art. 255 Traktatu z Amsterdamu) i unijnego po wejściu w życie z dniem 1.12.2009 r. Traktatu Lizbońskiego (Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, Dz.Urz.UE C Nr 306 z 2007 r., s. 1, w tym w szczegól- ności tytuł art. II-102 Karty Praw Podstawowych, która w myśl art. 6 ust. 1 Traktatu Lizbońskiego „ma taką samą moc prawną jak Traktaty”). Pojęcie dokumentu publicznego pojawia się także w treści projektów aktów prawa międzynarodowego (zob. Projet de convention du Conseil de l’Europe sur l’accès aux documents publics, demande d’avis du Comité des Ministrem, Rapport explicatif au projet de Convention du Conseil de l’Europe sur l’accès aux documents publics, Doc. 11631 z 10.6.2008 r.; www.assembly.coe.int). W regulacjach wewnętrznych częściej używa się w języku prawnym pojęcia „informacja” niż „dokument publiczny”. Na 26 państw, których regulacje zostały przeanalizowane przez organizację Article 19, tylko cztery państwa posługiwały się w swych regulacjach pojęciem „dostępu do dokumentów publicznych”; pozostałe preferowały użycie pojęcia „informacji” lub „informacji publicznej” (zob. Rapport, Commission des questions juridiques et des droits de l’homme, Doc. 11698 z 12.9.2008 r., www.assembly.coe.in, pkt 19, s. 6).