








Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Artykuł opublikowany w: Etnografia Polska
Typologia: Publikacje
1 / 14
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
„Etnografia P o l s k a " , t. X I X z. 1
L U D W I K S T O M M A
R Y T U A Ł P O K Ł A D Z I N W P O L S C E — A N A L I Z A S T R U K T U R A L N A
Pokładźmy — c e n t r a l n y element słowiańskich obrzędów weselnych, zanikać zaczynają n a ziemiach p o l s k i c h już n a przełomie X V I I I i X I X w i e k u. N i e jest t o oczywiście proces równomierny. I t a k z terenów Po morza, W i e l k i e g o Księstwa Poznańskiego i K u j a w nie znane są żadne X I X - w i e c z n e opisy pokładzin, podczas g d y z Polesia czy U k r a i n y d y s p o n u j e m y r e l a c j a m i n a w e t i X X - w i e c z n y m i. Najogólniej stwierdzić można, iż zanik pokładzin przebiegał wzdłuż osi zachód — wschód, a jego czas t r w a n i a wyniósł około dwóch s t u l e c i (1730-1920), co związane jest ściśle z rozpowszechnianiem się ślubu kościelnego. T a nierównomierność cza sowa z a n i k a n i a e l e m e n t u pokładzin odciska swoje wyraźne piętno n a obfitości i jakości bazy źródłowej, dotyczącej badanego rytuału, w p o szczególnych regionach. Z dzisiejszego t e r y t o r i u m P o l s k i pochodzi więc 47 opisów pokładzin (znanych m i ) , z czego zaledwie 5-7 osiąga w y s t a r c z a jący do a n a l i z y stopień szczegółowości. Ze względu j e d n a k n a i c h duże rozproszenie w przestrzeni i czasie w e r y f i k a c j a i c h okazuje się wysoce u t r u d n i o n a. W t e j s y t u a c j i źródłem p o d s t a w o w y m stać się d l a m n i e m u siały relacje białoruskie i ukraińskie (43 znane m i opisy d l a samego tyłko okresu 1800-1850, 37 r e l a c j i wcześniejszych). N a j s t a r s z y m bodaj zachowa n y m opisem pokładzin z t y c h terenów jest sprawozdanie W i l h e l m a B e a u - p l a n a 1 , dotyczące obrzędu weselnego z okolic K o r s u n i a , datowane n a r o k 1649. Przytoczę je w obszernych f r a g m e n t a c h : „ G d y zbliża się g o d z i n a pokładzin p a n n y młodej, zamężne k r e w n i a e z k i biorą ją z e sobą i prowadzą do j e d n e j z i z b , gdzie zostaje o n a r o z e b r a n a d o naga. Dokładnie ją oglądają z e w s z y s t k i c h s t r o n , spozierając n a w e t i z a u s z y , przebierając i grzebiąc między p a l c a m i u nóg i w i n n y c h częściach ciała, baczą, c z y n i e z n a j d z i e się t a m igła, a g r a f k a a l b o też k a w a ł e k bawełny n a s y c o n e j c z e r w o n y m s y r o p e m. G d y b y coś t a k i e g o z n a l e z i o n o w e s e l e n i e c h y b n i e byłoby zakłócone i nastąpiłoby w i e l k i e z a m i e s z a n i e. L e c z jeśli niczego n i e znajdą, wdziewają n a pannę młodą piękną bawełnianą (^1) W. B e a u p l a n , Opis Ukrainy, W a r s z a w a 1972, s. 147-148.
koszulę, całkiem białą i nową, po c z y m układają j ą między d w o m a prześcieradłami. W ó w c z a s każą p a n u młodemu przyjść do r o z e b r a n e j , b y się z nią położył. G d y młodzi leżą już r a z e m , spuszczają zasłonę, a t y m c z a s e m większość z t y c h , c o t o w a rzyszą uroczystości, w k r a c z a d o p o k o j u z d u d a m i , tańcząc każdy ze szklanicą w ręku. K o b i e t y podskakują i klaszczą w dłonie, aż się małżeństwo d o końca spełni. A jeśli p r z y t y m , w c z a s i e o w y c h szczęśliwych okoliczności, usłyszą o z n a k i radości p a n n y młodej, w s z y s c y z g r o m a d z e n i z m i e j s c a poczynają skakać, klaszcząc w ręce i w r z e s z czeć z u c i e c h y. R o d z i c e p a n a młodego pozostają n a straży koło łoża, b y l e p i e j móc nasłuchiwać tego, c o się t a m dzieje, czekając n a p o d n i e s i e n i e zasłony, b y się t e n z a b a w n y obrządek spełnił i by dać p a n n i e młodej świeżą koszulę, całkiem białą, jeśli n a t e j , którą j e j zdejmą, znajdą ślady dziewiczości. Oznajmiają o t y m całemu d o m o w i głośnym k r z y k i e m u k o n t e n t o w a n i a i radości, iżby cała f a m i l i a mogła to potwierdzić [...] do dwóch r ę k a w ó w k o s z u l i wsadzają k i j , p o c z y m w y w r a c a j ą ją n a drugą stronę i układają j a k p r o p o r z e c. Niosą j ą u l i c a m i m i a s t a z wielką powagą, j a k g d y b y nieśli s z t a n d a r z b i t e w n y m i śladami, t a k a b y l u d cały był świadkiem dziewiczości młodej żony i męskości j e j męża. W s z y s c y goście w e s e l n i podążają z i n s t r u m e n t a m i , śpiewając i tańcząc chyżej niż k i e d y k o l w i e k. W c z a s i e tego p o c h o d u każdy z młodzieńców p r o w a d z i z a rękę druhnę. Okrążają całe m i a s t o , a w s z y s t k a ludność n a t e hałasy z b i e g a się i przyłącza d o weselników. [...] P r z e c i w n i e , jeżeli siię p r z y d a r z y , że p a n n a młoda okaże się p o z b a w i o n a o z n a k h o n o r u , każdy s w ą szklankę r z u c a o podłogę, k o b i e t y zaprzestają śpiewów, gdyż święto całkiem j e s t zakłócone [...] O d tej c h w i l i w e s e l e się u r y w a. P o t e m następuje n i s z c z e n i e i z b y , p o d z i u r a w i o n e zostają g a r n k i , które służyły do g o t o w a n i a s t r a w y mięs nej,, tłucze się d z b a n k i i s z k l a n i c e w których pito. N a s z y i m a t k i p a n n y młodej zawieszają chomonto, ustawiając ją w kącie, p o c z y m wyśpiewują j e j nieskończoną ilość sprośnych i o r d y n a r n y c h przyśpiewek, dając j e j pić w j e d n y m z t y c h potłu c z o n y c h k u b k ó w [...] n a k o n i e c zaś zelżywszy ją już doszczętnie, wracają do s w y c h domów, j e d e n w drugiego ogarnięci w s t y d e m z p o w o d u t a k niegodnego w y d a r z e n i a. [...] Jeśli i d z i e o p a n a młodego, m a o n do w y b o r u bądź wybrankę zatrzymać, bądź ją odrzucić. Jeśli j e d n a k z d e c y d u j e się n a p o z o s t a n i e z nią, to p r z y g o t o w a n y być m u s i n a w s z y s t k i e u p o k o r z e n i a , j a k i e p o t e m z tego p o w o d u będzie znosił".
T a k więc podług Beauplana, n a p l a n p i e r w s z y pokładzin wysuwają się następujące m o m e n t y :
i wyrazistego, z t y m iż uzupełnić go trzeba koniecznie o jedną jeszcze okoliczność. Otóż w w i e l u regionach 5 pokładziny p a n n y młodej odbywają się n i e n a łożu, lecz n a ziemi, n a której albo w p r o s t kładzie się przeście radło, albo rozmieszcza się materace. Miejsce tego m o m e n t u w a k c j i o b rzędu (równoległym z s a m y m a k t e m seksualnym) oznaczę j a k o p u n k t ЗА. Pominięcie go (opisu łoża) przez Beauplana j e s t całkowicie zrozumiałe. Podróżnik n i e zwraca u w a g i n a m o m e n t y wychodzące рота zasadniczy ciąg n a r r a c j i , t y m bardziej jeśli n i e wydają m u się wystarczająco egzo tyczne. Poza t y m B e a u p l a n dokonuje s w o i c h obserwacji z pewną a p r i o ryczną tezą — pokładziny mają dlań znaczenie: k o n s u m p c j i małżeństwa i s p r a w d z i a n u dziewiczości p a n n y młodej. W tej s y t u a c j i n a p l a n p i e r w szy w y s u w a się u niego zagadnienie samego a k t u seksualnego oraz s a n k c j i za jego „niepełne d o k o n a n i e ". W s t a n o w i s k u t y m n i e j e s t B e a u p l a n odosobniony. „Obok niewątpliwego powiązania pokładzin z kulturą m a - triarchalną [...] występuje w n i c h wyraźny m o m e n t , pochodzący z k u l t u r y patriarchálněj, a m i a n o w i c i e t r a k t o w a n i e pokładzin j a k o p r ó b y c n o t y [podkr. L. S.] p a n n y młodej" — pisze P o n i a t o w s k i 6. „Pokładziny, c z y l i p u b l i c z n a k o n s u m p c j a związku d w o j g a młodych" — d e f i n i u j e P i p r e k 7. C y t a t y można mnożyć 8. W całej naszej l i t e r a t u r z e k r y t y c z n e j obrzędów w e s e l n y c h n i e m a właściwie n a w e t próby wyjścia poza te d w i e i n t e r p r e tacje. P r z y j r z y j m y się więc i m bliżej.
(^5) K o l b e r g. w z m i a n k u j e t e n z w y c z a j w Poznańskiem, S a n d o m i e r s k i e m , n a M a z o w s z u , P o l e s i u , P o d o l u , Białorusi, Wołyniu i P o k u c i u. (^6) S. P o n i a t o w s k i , Obrzędy rodzinne, [w:] Wiedza o Polsce, t. 3, c z. Etno grafia Polski, W a r s z a w a 1932, s. 329. (^7) J. P i p r e k , Slawische Brautwerbungs und Hochzeitgebrauche, S t u t t g a r t 1914, s. 136. (^8) P o d o b n e k o n c e p c j e występują też u S c h r o d e r a , Z a w i s t o w i c z - K i n t o p f o w e j c z y F i s c h e r a. (^9) Codex Iuris Canonici — Typis Polyglotis Vaticanis, W a t y k a n 1960, s. 295. 1 0 (^) Pełna formuła b r z m i : „Matrimonium b a p t i z a t o r u m v a l i d u m d i e i t u r r a t u m , s i n o n d u m c o n s u m m a t i o n e c o m p l e t u m e s t ; r a t u m et c o n s u m m a t u s , s i i n t e r c o m u g e s l o c u m h a b u e r i t c o n i u g a l i s a c t u s , a d quern, n a t u r a s u a o r d i n a t u r c o n t r a c t u s m a t r i - m o n a l i s et q u o c o n i u g e s f i u n t u n a c a r o ".
ną. Załóżmy jednak, że służy ona l i t y l k o społecznemu podkreśleniu, w y b i c i u a k t u k o n s u m p c j i. W t a k i m w y p a d k u w a r u n k i e m k o n i e c z n y m i w y starczającym pokładzin, i c h pełnej realizacji, byłby t y l k o stosunek seksual n y między panną młodą a p a n e m młodym. Stosunek pełny i w w i d o m y sposób (ślady k r w i ) d o k o n a n y. A l e o t o t e n właśnie w a r u n e k n i e jest podług większości r e l a c j i starszych niż X I X - w i e c z n e 1 1^ spełniany. W S e r b i i noc poślubną spędza z panną młodą n i e j e j przyszły mąż, lecz starszy drużba 1 2^ , p r z y czym w niektórych w y p a d k a c h zwyczaj t e n rozciąga się n i e t y l k o n a pokładźmy, lecz i t r z y następne n o c e 1 3^. I d e n t y c z n i e o d b y wają się pokładziny w okolicach Czarnogóry 1 4^. Szereg f o r m szczątkowycfi pozwala przypuszczać, że zasięg t e j f o r m y pokładzin obejmował również (w X V I I w.?) ziemie polskie. I t a k n a niektórych t e r e n a c h z obrzędu oczepin w y k l u c z e n i są wszyscy mężczyźni (z panem młodym włącznie) z wyjątkiem starszego d r u ż b y 1 5^. W Rzeszowskiem i n a Polesiu bezpo średnio p r z e d pokładzinami d o łoża w c h o d z i starszy drużba i pozostaje w n i m , aż d o przyjścia młodych 1 6^ , podobnie dzieje się n a R u s i Czerwo nej 1 7^ i u Wielkorusów1 8^. Liczne wątki, które t r u d n o inaczej wyjaśnić, znaleźć też można w pieśniach towarzyszących oczepinom. N a M o r a w a c h śpiewa się n a przykład: „Zgubiłam wieniec, z i e l o n y wieniec, k t o go odnalazł? — starszy mládenec" 1 9^. I te przykłady można b y m u l t y p l i k o - w a ć 2 0^. N i e jest t o j e d n a k konieczne. T e n materiał d o w o d o w y wystarcza b o w i e m , b y odrzucić „konsumpcyjną" interpretację pokładzin, w każdym razie j a k o interpretację wyłączną i jedyną, t y m bardziej że opis wesela serbskiego', w którym b r a k k o n s u m p c j i przez pana młodego występuje z całą jaskrawością, j e s t poza t y m w całej rozciągłości przystający do w e r s j i beauplanowskiej, co kazałoby sądzić, że s t r u k t u r a jego n i e jest obca tejże z terenów p o l s k i c h. A d 2. Odrzucenie i n t e r p r e t a c j i pierwszej n i e w y k l u c z a oczywiście w e r s j i sprawdzianu. Wszakże do wypróbowania d z i e w i c t w a p a n n y młodej
1 1 (^) P i p r e k , Slawische Brautwerbungs..., s. 42. (^12) Tamże, s. 137 i 192, o r a z M. Ż m i g r o d z k i , Lud Polski i Rusi wśród Słowian i Ary ów, Księga I : Obrzędy weselne, K r a k ó w 1907, s. 191. (^13) Tamże, s. 135. 1 4 (^) Ż m i g r o d z k i , Lud Polski..., s. 198. (^15) Tamże, s. 107 (dotyczy L u b e l s k i e g o ). (^16) Tamże, s. Ш. (^17) Tamże, s. 171. (^18) Tamże, s. 254. 1 9 (^) K. Z a w i s t o w i c z - K i n t o p f o w a , Zawarcie małżeństwa przez kupno w polskich obrzędach weselnych — ze szczególnym uwzględnieniem roli orszaku pana młodego, K r a k ó w 1929, s. 39. 2 0 (^) Ż m i g r o d z k i , Lud Polski..., s. 107, 117, 196-199; P i p r e k , Slawische Briutwerbungs..., s. 41-42, 64, 83, 96-100, 128-137, 145-149, 174, 192.
względu n a miejsce a k c j i. T a k więc za b r a k k r w a w i e n i a p a n n y młodej konsekwencje ponosiłby również n i e objęty zakazem p a n młody, a osta teczny schemat logiczny pokładzin wyglądałby następująco:
Jest rzeczą oczywistą, że takiego ciągu logicznego n i e da się w żaden sposób utrzymać. Konieczne okazuje się więc kategoryczne odrzucenie także d r u g i e j z przyjętych i n t e r p r e t a c j i pokładzin, traktującej ją j a k o s p r a w d z i a n dziewiczości p a n n y młodej. A zatem można przejść nareszcie do analizy s t r u k t u r a l n e j pokładzin. M a m y w n i c h do czynienia, mówiąc najogólniej (na podstawie dotychcza s o w y c h danych), z a k c j a m i d w o j a k i e g o r o d z a j u : 1) celebrującymi k r e w ,
n i e p e w n y s p r a w d z i a n c) b r a k n o r m y x -> p r z e s t r z e g a n i a n o r m y x
s a n k c j a z a niedopełnienie n o r m y x e g z e k w o w a n a w sposób p r z y p a d k o w y l u b radość z dopełnienia n o r m y x
(O)
d e m o n s t r a c j a k r w i d e m o n s t r a c j a b r a k u k r w i ( + ) ( - )
Schemat t e n i l u s t r u j e rzeczy oczywiste, c z y l i że zróżnicowanie a k c j i zaczyna się d o p i e r o od m o m e n t u i n t e r p r e t a c j i , że akcje d e m o n s t r a c j i k r w i i j e j b r a k u są opozycyjne, że wreszcie same czynności, mające n a c e l u
w y t w o r z e n i e k r w i czy interpretację mają charakter „strukturalnie obojęt n y " 2 4^. Siłą rzeczy u w a g a nasza zwraca się n a opozycyjną parę: d e m o n stracja k r w i ( + ) i demonstracja b r a k u k r w i (—). Pierwsza jej część prze j a w i a się w k o n t y n u o w a n i u obrzędu, a więc podjęciu dalszych a k c j i mających w ostatecznym w y n i k u doprowadzić do zawarcia związku, d r u ga — w z e r w a n i u obrzędu, a więc u z n a n i u związku za nieważny l u b p r z y n a j m n i e j niezupełnie ważny, d e m o l o w a n i u d o b y t k u oraz akcjach w y m i e r z o n y c h p r z e c i w k o właścicielom d o m u 2 S^. Z a r y s o w u j e się więc w y raźna dysproporcja działań p o z y t y w n y c h ( + ) i n e g a t y w n y c h •(—). Opo zycja przestaje być zrównoważona: K n e w + B r a k k r w i — • I k o n t y n u a c j a obrzędu I z e r w a n i e obrzędu I I? I I d e m o l o w a n i e d o b y t k u i poniżanie jego właścicieli Inaczej mówiąc: akcje k r e a c j i i d e s t r u k c j i związku dwojga młodych (bo o t o wszakże chodzi w z e r w a n i u l u b k o n t y n u a c j i obrzędu), pozostają w stosunku równoważności. Natomiast akcja d e s t r u k c j i d o m u (lżenie jego właścicieli jest j e j elementem) n i e znajduje, podług naszych dotychczaso w y c h ustaleń, p r z e c i w w a g i. W a r t o p r z y t y m zauważyć, iż pozycja tej p r z e c i w w a g i jest w obrzędzie ściśle określona: SZEREG KRWI SZEREG BRAKU KRWI
Z n a j d u j e się ona n a przecięciu dwóch szeregów — d o m u i k r w i. Z n a k jej m u s i być p o z y t y w n y. M u s i być też równoważna w s t o s u n k u do części I I szeregu b r a k u k r w i. I n n y m i słowy, m u s i t o być a k t zapewnienia przez k r e w k r e a c j i d o m u. Ta a b s t r a k c y j n a k o n s t r u k c j a sprawdzona być może t y l k o n a podstawie analizy związku s y m b o l i k i k r w i z p r o b l e m a m i k o n s t r u k c j i (?), pomyślności (?), bezpieczeństwa (?) d o m u. Z a c z n i j m y od p i e r w -
2 4 (^) „Strukturalnie obojętny", c z y l i — mogący mieć d w o j a k i , p r z e c i w n y s k u t e k w łańcuchu o p o z y c j i. T e r m i n t e n wprowadził J. L a c a n. 2 5 (^) B e a u p l a n n i e w s p o m i n a , że a k t y a g r e s j i weselników w y m i e r z o n e są także p r z e c i w k o o j c u młodego l u b młodej ( p a n u d o m u ) i i n n y m d o m o w n i k o m.
A d 1. U Słowian Bałkańskich zwierzę ofiarne jest bezpośrednio przed ofiarą starannie m y t e , czesane i przybierane przez dziewczęta 3 1^. U Ger manów czynności przedofiarne obejmowały także w y s z u k i w a n i e w e włosiu, uszach etc. zwierzęcia insektów, które mogłyby śmiercią o f i a r n i e nieza mierzoną skomplikować przebieg obrzędu3 2^. G a l l o w i e „sprawdzali, czy zwierzę n i e m a j a k i c h skaleczeń, z których b y k r e w zewnętrzna pochodzić mogła..." 3 3 A d 2. T u sprawa jest zupełnie prosta — każde zwierzę ofiarne było po_ r y t u a l n y m u b o j u oglądane przez osobę odpowiedzialną za przebieg o f i a r y , która na podstawie wnętrzności zwierzęcia3 4^ , ilości k r w i z t y c h wnętrzności wydzielonej 3 5^ czy i n n y c h d a n y c h wyrokowała o realizacji o f i a r y. A d 3. J a k wyżej — o f i a r y k r w a w e miały c h a r a k t e r j a w n y i w y n i k i i c h były k o m u n i k o w a n e całej zainteresowanej g r u p i e 3 6^. A d 4. „Winą za niepowodzenie o f i a r y obarczano najczęściej dzierżcę miejsca, n a którym była ona składana. Jeżeli ważność o f i a r y była duża, g n i e w społeczeństwa miewał nieobliczalne konsekwencje. Nieraz docho dziło do zamordowania właściciela t e r e n u. W najlepszym w y p a d k u n i s z czono jego d o m i ruchomości" 3 1^. Podobne reakcje obserwować można było u S e r b ó w 3 8^ , Wielkorusów 3 9^ , j a k i w okolicach Czarnogóry 4 0^. A d 5. Niepowodzenie o f i a r y równoznaczne było zarówno u Gallów, Germanów, j a k i S ł o w i a n 4 1^ z zawieszeniem a k t u kreacyjnego l u b jego zaniechaniem. N a miejscu, w którym ofiara nie powiodła się, n i e b u d o w a n o domów, mostów etc. Z a n i e c h i w a n o też działań w o j e n n y c h , d o k o n y w a n i a postrzyżyn i t p. , jeżeli poprzedzone były złymi a u s p i c j a m i w r ó żebnymi 4 2^. A d 6. W w y p a d k u pomyślnego dopełnienia o f i a r y k r w a w e j działania kreacyjne były rozpoczynane a l b o k o n t y n u o w a n e 4 3^.
3 1 (^) M o s z y ń s k i , Kultura ludowa Słowian, t. I I , c. 1, s. 257. 3 2 (^) H a m m e l , op. cit, s. 114. 3 3 (^) M o t a n d , op. cit., P a r i s 1921, s. 177. 3 4 (^) M o s z y ń s k i , Kultura ludowa Słowian, t. I I , cz. 1, s. 399-405. 3 5 (^) M o t a n d, op. cit., s, 194. 3 6 (^) M o s z y ń s k i , Kultura ludowa Słowian, t. I I , cz. 1, s. 665 J (^) 667, 250-252, p a s s i m. 3 7 (^) M o t a n d , op. cit., s. 215. 8 8 (^) N. S c h r o d e r , Die Hochzeitsbrauche der Esten, B e r l i n 1888, s. 87. (^39) Tamże, s. 88. (^40) Tamże, s. 88. 4 1 (^) L i c z n e przykłady ilustrujące to s t w i e r d z e n i e przytaczają Moszyński, M o t a n d , F r i e d l a n d e r , H a m m e l etc. L é v i - B r u h l p r z y j m u j e j e z a obowiązującą zasadę d l a w s z y s t k i c h r e l i g i i p r y m i t y w n y c h. P o d o b n e s t a n o w i s k o r e p r e z e n t u j e M a u s s. 4 2 (^) M o t a n d , op. cit, s. 221 (przykłady p r z y t a c z a też Moszyński). (^43) Tamże, s. 222.
P O K Ł A D Z I N Y P O L S K I E 6 1
Listę p r z y t o c z o n y c h przykładów można oczywiście znacznie rozszerzać. N i e o t o j e d n a k chodzi. Już z cytowanego zestawu widać b o w i e m jasno, iż wszystkie elementy pokładzin mają swoje paralele w r y t u a l e o f i a r y k r w a w e j , co w połączeniu z r o z u m o w a n i e m dotyczącym działań c e l e b r u jących k r e w upoważnia nas do przyjęcia dla pokładzin syntetycznego schematu:
O f i a r a k r w a w a pomyślnao f i a r y k r w a w e j^ r e a l i z a c j a ' zmierzających^ U s a n k c j o n o w a n i e do^ k r e a c j id a l s z y c h związku^ czynności
Schemat t e n spełnia n i e t y l k o c z w a r t y Lévi-Straussa 4 4^ w a r u n e k b u d o w y m o d e l u , n i e t y l k o (w odróżnieniu od i n t e r p r e t a c j i k o n s u m p c y j n y c h i sprawdzianowych) n i e stoi w sprzeczności z żadnym z faktów r y t u a l n y c h , lecz znajduje ponadto o b f i t e analogie. I l u s t r u j e t o załączona tabelka, z której n i e można oczywiście, ze względu na skąpy materiał d o w o d o w y d o n i e j w y k o r z y s t a n y , wysnuwać z b y t daleko idących wniosków 4 S^. M a ona
Szereg ofiary Słowiańszczyzna R z y m I I w. GermanieV I w. V I^ G a l i a w.
Przygotowanie Oględziny panny Wybór i obmycie Oględziny panny Kąpiel panny ofiary młodej zwierzęcia ofiar młodej młodej nego A k t ofiary A k t seksualny Ubój zwierzęcia A k t seksualny A k t seksualny ofiarnego Interpretacja Oględziny koszuli Oględziny wnętrz Oględziny koszuli Oględziny ciała ofiary (^) panny młodej ności zwierzęcia panny młodej panny młodej ofiarnego Dowód udania się K r e w K r e w 4 6^ K r e w K r e w ofiary Demonstracja Obnoszenie ko Skrapianie krwią Odpowiednia Włożenie pannie powodzenia ofiary szuli panny mło (^) progu domu pieśń młodej czerwonej dej szaty Demonstracja nie Zerwanie obrzę Zerwanie obrzę Zerwanie obrzę - Zerwanie obrzę powodzenia ofiary (^) du, destrukcja du du du, destrukcja domu domu
j e d y n i e e g z e m p l i f i k a c y j n y charakter. Widać z n i e j jednak, że poszczególne e l e m e n t y pokładzin słowiańskich (polskich) pokrywają się n i e t y l k o z ger mańskimi czy g a l i j s k i m i , w których strona znaczeniowa w y d a j e się być podobnie zaszyfrowana, ale również ze ślubem r z y m s k i m , w którym m o -
4 4 (^) C. L é v i - S t r a u s s , Antropologia strukturalna, W a r s z a w a 1970, s, 336. 4 5 (^) D a n e do t a b e l i włączone zostały n a p o d s t a w i e następujących p o z y c j i : R z y m — J. C a r c o p i n o , Zycie codzienne w Rzymie, W a r s z a w a 1966, G e r m a n i e — H a m i n e 1, op. cit., G a l i a — M o t a n d , op. cit. 4 6 (^) F. F r i e d l a n d e r , Darstellungen aus der Sittengeschichte Horns in del Zeit von August bis zum Ausgang der Antoninę, w y d. 10, L i p s k 1920, s. 287.
k i e j. Człowiek na z i e m i zwraca się przez destrukcję (płaci destrukcją) do Boga n a niebie. T e n z k o l e i , poprzez kreację odpłaca (zwraca równowar tość) człowiekowi. W y t w a r z a się s y s t e m :
*/ B ó g
/ (niebo) *
d e s t r u k c j a / ¡ \ k r e a c j a (śmierć) p (narodzenie)
\ człowiek у \ ( z i e m i a ) / Środek s y m e t r i i tego systemu, jego c e n t r u m (oznaczone n a schemacie literą P) s t a n o w i oczywiście s a m element pokładzin, a ściślej rzecz biorąc jego szereg k r w i , W t r a k c i e dotychczasowej a n a l i z y pominąłem b o w i e m m o m e n t oznaczony n a wstępie j a k o ЗА — układania p a r y młodych do pokładzin n a z i e m i. P r z y j r z y j m y m u się teraz bliżej. Sam f a k t składania n a z i e m i występuje w w i e l u obrzędach, n a bardzo rozległych terenach. „Przypomnijmy n a przykład rozwiązanie n a z i e m i (humi positio), obrzęd n a p o t y k a n y p r a w i e wszędzie o d A u s t r a l i i po C h i n y , od A f r y k i p o A m e rykę Południową"S 2^. W s p o m n i j m y też o z w y c z a j u kładzenia n a z i e m i n o w o r o d k a. „Zwyczaj t e n zachował się po dziś dzień w niektórych k r a j a c h E u r o p y : dziecko o d r a z u po wykąpaniu i spowinięciu kładzie się n a ziemię" 5 3^. T e n sam rytuał p o w t a r z a się w s t o s u n k u d o zmarłych, a także c h o r y c h — n a równi dorosłych i d z i e c i 5 4^. Występuje także kładzenie n a z i e m i p r z y o k a z j i i n i c j a c j i. Ogólnie można więc stwierdzić, iż czynność t a towarzyszy s y t u a c j o m z m i a n y s t a n u l u b (choroba) — zagrożenia zmianą stanu. O t o w c h w i l i t a k i e j realizuje człowiek swoją symboliczną śmierć ( w t e j i n t e r p r e t a c j i samej czynności kładzenia n a ziemię z g o d n i są wszyscy badacze 5 S^ ) , b y przeszedłszy przez nią, osiągnąć s t a n n o w y. „Inaczej mówiąc obrzęd t e n równoznaczny jest z n o w y m n a r o d z e n i e m " — stwierdza E l i a d e 5 6^. M a m y więc d o czynienia z ciągiem: chęć z m i a n y s t a n u — d e s t r u k cja — kreacja... (— śmierć — narodzenie). Jeżeli p r z y p o m n i m y więc, iż pomiędzy destrukcją a kreacją umiejsco wić należy Boga — adresata d e s t r u k c j i i nadawcę wszelkiej k r e a c j i , okaże się, że znów będziemy m i e l i d o czynienia z r o z u m o w a n i e m par excellence o f i a r n i c z y m : daję B o g u — dostaję od Boga rekompensatę, w y m i e n i a m
5 2 (^) M. E l i a d e , Sacrum-mit-historia, W a r s z a w a 1970, s. 151. (^53) Tamże, s. 151. 5 4 (^) M. E l i a d e , Traktat o historii religii, W a r s z a w a 1966, s. 249. 5 5 (^) E l i a d e , Sacrum-mit-historia, s. 152. 5 6 (^) E l i a d e , Traktat o historii religii, s. 249.
życie n a życie. „Jest to ofiara n i c z y m nie różniąca się od zarzynania czar nego k o g u t a " — stwierdza d o b i t n i e i obrazowo M o t a n d 5 1^. Przyjmując t e n w n i o s e k dochodzimy do oczywistego ustalenia, iż n i e m a w pokładzi- nach słowiańskich (polskich) dwóch niezależnych szeregów celebracji k r w i i z i e m i , j a k i e roboczo wyróżniłem n a wstępie tego rozdziału. Przytoczony d l a szeregu k r w i (celebracji k r w i ) schemat ofiarniczy pasuje przecież, w e w s z y s t k i c h szczegółach, również do szeregu z i e m i. Szeregi te są więc tożsame — stanowią o realizacji tej samej i n t e l e k t u a l n e j k o n s t r u k c j i p o - kładzin-ofiary, mającej n a celu stworzenie pomostu między Bogiem i czło w i e k i e m (niebem i ziemią) d l a przejścia od d e s t r u k c j i do k r e a c j i (od śmierci do narodzin).
K a t e d r a E t n o g r a f i i U W N o w y Świat 69 00-046 W a r s z a w a
5 7 (^) M o t a n d, op. cit., s. 223.