












Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Artykuł opublikowany w: POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE
Typologia: Publikacje
1 / 20
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1) ISSN 1898-
K a t o w i c e , T o k i o
Postrzeganie danej nacji lub grupy społecznej zwykle wiązało się z wyobraże- niem ogÛlnikowym, przerysowanym, obejmującym jedynie pewne cechy (naj- częściej negatywne). Wyobrażanie sobie reprezentantÛw danych krajÛw i kultur (zwłaszcza tych, o ktÛrych niewiele wiemy) opiera się na ñ często mało wiary- godnych ñ przekazach, czasem nawet dochodzi do konfabulacji. Stąd bierze się postrzeganie schematyczne, upraszczające, zacierające indywidualizm. W potocznym rozumieniu stereotyp jawi się jako coś w rodzaju przesądu i uproszczenia oceny (zob. Tambor 2006, 232). WspÛłczesne definicje nie bazują już jedynie na pejoratywnej funkcji stereotypu, co potwierdza choćby Inny słownik języka polskiego , ktÛry definiuje ten termin następująco:
Stereotyp to wyobrażenie o jakichś ludziach, rzeczach lub zjawiskach, utrwalone w świadomości wielu osÛb i trudno poddające się zmia- nom (ISJP 688).
W przykładach obrazujących zastosowanie słowa stereotyp (zamieszczo- nych pod definicją) pojawia się, oprÛcz użycia związanego z negatywnym odbiorem, także formuła o utrwalaniu stereotypu Janosika jako dobrego zbÛjcy. Na tym przykładzie widać wyraźnie, że dopuszcza się także odbiera- nie stereotypu jako utrwalenie schematycznych cech pozytywnych. Pozwala to na spojrzenie z szerszej perspektywy, co znajduje potwierdzenie w defini- cji sformułowanej przez Jerzego Bartmińskiego. Rozumie on stereotyp jako
116 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
subiektywnie determinowane wyobrażenie przedmiotu obejmujące zarÛwno cechy opisowe, jak i wartościujące obraz, oraz będące re- zultatem interpretacji rzeczywistości w ramach społecznych modeli poznawczych (Bartmiński 1998).
Skonstruowana w ten sposÛb definicja pozwala na zobiektywizowanie pojęcia i włączenie w jego zakres nie tylko cech negatywnych, ale także po- zytywnych, neutralnych, a nawet elementÛw opisu. Nie jesteśmy w stanie określać ludzi z wyłączeniem emocji. Są one nie- zmiernie ważnym elementem postrzegania jednego człowieka przez drugie- go. Postrzeganie danej jednostki czy grupy społecznej wynika w dużej mie- rze z tego, jakie kontakty miała osoba wydająca opinię z przedstawicielami danej nacji czy grupy. Kontakty te mogą być rÛżnego rodzaju. Począwszy od propagowanych przez media informacji dotyczących danego kraju (miejsca), poprzez opowiadania przyjaciÛł, znajomych, ktÛrzy zetknęli się z daną grupą (tu od razu narzuca się obraz zapamiętany przez daną osobę, jej projekcja), aż po kontakty bezpośrednie z przedstawicielami danej społeczności. Stąd też niemożność uwolnienia stereotypu od generalizowania i subiektywizmu oraz wyraźnie widoczna tendencja do uogÛlniania. Stereotyp jawi się jako zbiÛr in- formacji i wyobrażeń utrwalanych i przekazywanych na rÛżne sposoby. Pierwszy kontakt z daną nacją, a nawet ogÛlne nastawienie, może rzuto- wać na odbiÛr danej grupy. Warto więc się zastanowić, jaki jest stereotyp Polaka w kraju tak odległym od Polski jak Japonia. Nie tylko odległym geo- graficznie, ale i kulturowo. Odmienność kulturowa może bowiem okazać się ważnym elementem w budowaniu stereotypowego obrazu, wpływać na postrzeganie jednej grupy przez drugą, warunkować dostrzeganie jednych cech, a pomijanie innych. Już od początku kontaktÛw z kulturą europejską Japończycy byli zdumie- ni. Zdumiewały ich duże nosy, wysoki wzrost, rude (lub jasne) włosy i dziw- ne stroje przybyszÛw. Przybyszami tymi byli najczęściej Hiszpanie, Holen- drzy czy Portugalczycy, ktÛrzy dobijali do wybrzeży wysp japońskich, by utrzymywać kontakty handlowe z mieszkańcami. Wizerunki długonogich, rudych i wielkonosych obcokrajowcÛw, odstających od JapończykÛw za- rÛwno strojem, jak i manierami, znajdziemy w licznych dziełach sztuki na przestrzeni dziejÛw. Polacy pojawili się w Japonii stosunkowo pÛźno.
Duża odległość dzieląca Polskę i Japonię oraz skomplikowana histo- ria obu krajÛw nie sprzyjały rozwojowi wzajemnych kontaktÛw.
118 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
Anna Ikeda, polonistka, logopeda, przebywająca w Japonii od 5 lat mÛwi:
Do tej pory widziałam Polskę w telewizji jeden raz. Jest taki program, w ktÛrym sławne postaci z telewizji jadą do jakiegoś kraju, zatrzymują się u jakiejś rodziny na zasadzie homestay i pokazują lokalny koloryt. Ostatnio było o Bułgarii i jogurcie. W Polsce było o Zakopanem. Piekli sernik i to był najważniejszy punkt programu. Polska bardzo rzadko pojawia się mediach. Ewentualnie jakieś wiadomości politycz- ne, ale nie w stylu sensacji. Myślę, że Japończycy ñ ci zwykli ñ raczej nie mają czegoś takiego, jak stereotyp Polaka. Chyba za daleko. I ci, ktÛrych spotykam na ulicy, nawet nie wiedzą, gdzie jest Polska. Na- wet moja nauczycielka japońskiego (uczy obcokrajowcÛw i interesuje się ciekawostkami ze świata) zareagowała na Polskę tylko Chopinem i Wajdą. (Ö) Polska jest widziana przez JapończykÛw przez pryzmat historyczny. Na co dzień nieobecna, pojawia się w podręcznikach w postaci Kopernika, Marii Curie [-Skłodowskiej], Wałęsy, Kościusz- ki, RÛży Luksemburg (o dziwo!) itp.
Mieszkająca od 10 lat w Japonii i pracująca w japońskiej firmie japonistka, Agnieszka Plaur, podsumowała pojawianie się Polski w japońskich progra- mach następująco:
Ostatnio było coś o operacji Wałęsy (że to były prezydent Polski), w zeszłym tygodniu podali w newsach (i to chyba ze 2 razy), że pre- mier nie zamierza pojawić się na rozpoczęciu Olimpiady w Pekinie. Rzucił mi się w oczy jakiś program o Wajdzie i Katyniu, a poza tym Polska to egzotyka i ludzie pytają często, czy w Polsce mÛwią po an- gielsku i są przekonani, że nie mamy morza, więc biedni jesteśmy. Na dodatek jeszcze mylą często Polskę z Holandią i Portugalią. Polska pojawia się też incydentalnie w reklamach telewizyjnych i wtedy cza- sami ludzie pytają, co to za miejsce. Kiedyś w reklamie wÛdki Iichiko był konny wÛz z sianem sunący po wiejskiej drodze i z tyłu, za woź- nicą leżała sobie butelka tego alkoholu. Ponieważ widoczki były ład- ne, wiele osÛb dopytywało, gdzie była kręcona ta reklama. Jak się okaza- ło, na Mazurach, w okolicach jakiegoś rezerwatu przyrody. A w zeszłym roku był napÛj alkoholowy w puszce z polskich truskawek (browar Kirin go popełnił). Starsi ludzie jeszcze wiedzą, że w Polsce był Wałęsa, Solidarność, no i Układ Warszawski też znają. Chopin to jednak dla większości Fran- cuz, podobnie jak Maria Skłodowska-Curie, czasem pojawia się jako
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 119
hasło Anna Frank (wojna i Auschwitz, nie wszyscy się orientują, co to jest, ale słyszeli). Słowem, mają pojęcie, że to jakiś biedny i nie- szczęsny kraj o ciemnej historii. Dla młodych to totalna egzotyka, chyba gdzieś w Europie, gdzie mÛwią po angielsku, nie ma morza i gÛr. Nie umieją umiejscowić na mapie. Kojarzy się im jako jedna z byłych republik ZSRR^2.
Renata Sowińska-Mitsui, japonistka, od 20 lat mieszkająca w Japonii, za- strzegając, że telewizję ogląda sporadycznie, stwierdza:
W wiadomościach telewizyjnych pojawia się bardzo mało informacji na temat wydarzeń w Polsce i w Europie w ogÛle, nawet poszerzenie UE było komentowane wyjątkowo skromnie. O ile wiem, Polska pojawiała się bardzo często na tutejszych ekranach w czasach ªSoli- darności´ i rewolucji w Europie Wschodniej, wÛwczas słynne stało się tu nazwisko Wałęsy, potem zabrakło sensacji. Jednak nawet jeśli pojawiają się odosobnione informacje, to rzadko słyszy się jakąś ogÛlniejszą analizę sytuacji społeczno-politycznej. Obecnie Polska pojawia się na fali tematyki ogÛlniejszej, aktualnie lansowanej ñ od niedawna jest to Dziedzictwo Kultury Światowej UNESCO. Myślę, że takie programy są raczej rzetelne, informacyjno-krajoznawcze. W lutym sama miałam do czynienia z opracowywaniem materiału do programu na temat dziedzictwa martyrologicznego, chodziło o Oświę- cim i Hiroszimę, dla państwowej telewizji NHK, a więc ciężki kaliber pod każdym względem. Stacje prywatne w większym stopniu szukają
(^2) Uzupełnieniem opinii o pojawianiu się Polski w telewizji, jest krÛciutkie badanie obrazu Polski w internecie. Jako że w tekście tym nie koncentruję się na wizji Polski w internecie, przytaczam opinię Agnieszki Plaur jako ciekawostkę: Ñw internecie znalazłam twierdzenie, że Polki są ciepłe w stosunku do ludzi, otwarte, przyjazne, mają łagodne usposobienie, są deli- katne. Wydają się być podobne do Włoszek i, podobnie jak one, są gadatliwe. Polacy: śmier- dzą, piją i są brzydcy (World Cup w Japonii: polski team był uznany za najbrzydszy z Ñbia- łychî), udają, że wszystko wiedzą i wielu ma słowotok. W necie można znaleźć około 400 wpisÛw do rÛżnych blogÛw o Polsce, w ktÛrych japońscy turyści wyrażają swoją opinię o Polsce, o pobycie w rÛżnych miejscach, swoich wrażeniach. Najczęściej pojawiają się tu określenia typu: kawaii (słodki, miły, śliczny), ii (dobry, miły), suki desu (lubię), yoi (dobry, miły), omoshiroi (ciekawy, interesujący, nie musi być pozytywny!), kyomi-bukai (głęboko intere- sujący), koishii (tęskno-miły, ciepłe wspomnienie), tanoshii (przyjemny), tsuyoi (silny), yabai (straszny ñ np. strasznie dobry), toboshii (ubogi, biedny, brak czegoś), ayashii (dziwny, podej- rzany), itai (boli, nieprzyjemne zdarzenie), kawaisou (biedny, nieszczęsny, wywołujący wspÛł- czucie), kibishii (surowy, np. klimat, zima, warunki; kontrola przygraniczna; surowy wyraz twarzy)î.
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 121
daleki, nieznany, nieuświadamiany, stylizowany na szlacheckość (jak trafnie zauważyła Grażyna Ishikawa, często na własne życzenie PolakÛw), jeśli już przywoływany, to na zasadzie informacji politycznej (jak widać w bardzo małym zakresie), historycznej, czy też wręcz ornamentacyjnej (jak choćby w reklamach). Na brak świadomości Polski wspÛłczesnej, a funkcjonowanie jej jedynie w kategoriach historycznych (widać to było wyraźnie na przykła- dzie nazwisk znanych Japończykom PolakÛw przywołanych przez wszystkie Panie) wskazuje Tokimasa Sekiguchi w artykule zatytułowanym Polska zna- kiem żywotności wyobrażenia historii. Badając częstotliwość pojawiania się in- formacji o Polsce w szkolnych podręcznikach do historii powszechnej ( podręcznikÛw wydanych do roku 2003, obejmujących zakres materiału gim- nazjum i szkoły średniej), autor stwierdza, że absolwentom japońskich szkÛł średnich mogą być znani: Mikołaj Kopernik, Fryderyk Chopin, Tadeusz Kościuszko, Maria Skłodowska-Curie, Lech Wałęsa, RÛża Luksemburg, JÛzef Piłsudski, Władysław Gomułka, Kazimierz Wielki czy Wojciech Jaru- zelski. Taki dobÛr postaci historycznych skomentowany został następująco:
Po pierwsze, wyczuwalne jest tu faworyzowanie rewolucjonistÛw i rewolucji. Lecha Wałęsę, oczywiście, traktują jako rewolucjonistę. Wiel- ka zaś frekwencja jego rywalki (w znaczeniu częstotliwości występowania w podręcznikach ñ B.M.), RÛży Luksemburg, z pewnością zaskakuje niejednych PolakÛw. Jest ona przywoływana ñ często nawet ze zdjęciem ñ jako zamordowana niemiecka rewolucjonistka pochodzenia polskiego (o jej żydowskim pochodzeniu nie wspomina się) przy hasłach II Mię- dzynarodÛwki i Związku Spartakusa, przy czym często podkreśla się jej postawę pacyfistyczną i antybolszewicką, oczywiście, bez przedstawienia żadnych polskich na nią spojrzeń. Uczniowie więc widzieliby w niej ra- czej pozytywną figurę. Kolejnym zaskoczeniem jest dla mnie fakt, że w żadnym podręczniku do historii nie znalazłem Jana Pawła II. Jeśli wszystkie podręczniki omawiają ruch Solidarności, skutki i znaczenie jej zwycięstwa, jeśli ponad 70% wymienia nazwisko Wałęsy, to dlaczego nie wspominają o Papieżu? Bardzo to dziwna i niezrozumiała sprawa. Być może jest to przejaw tendencji do unikania wszelkich tematÛw religijnych w edukacji przed studiami (Sekiguchi 2007).
Z przytoczonych opinii wynika dość jasno, że nie można mÛwić o stereo- typie Polaka wśrÛd JapończykÛw, bowiem Japończyk, ktÛry nie interesuje się szczegÛlnie polską historią, kulturą, sztuką czy gospodarką, nie ma skąd czerpać w ogÛle wiedzy na temat wizji Polski, nie mÛwiąc już o jej miesz-
122 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
kańcach. Coś takiego jak stereotyp Polaka w Japonii po prostu nie istnieje. Czy istnieją więc jakiekolwiek wyobrażenia, czy też obraz PolakÛw w świa- domości JapończykÛw 3? Grupą, ktÛrej można zadać pytanie na ten temat, ktÛra ma coś do powie- dzenia w sprawie polskiej kultury, ktÛra wreszcie ma jakiekolwiek wyobraże- nie o Polsce i ma kontakty z Polakami, są studenci polonistyki. Ich kontakty z Polską bywają rÛżne. Znają poszczegÛlne fakty z historii naszego kraju, są zorientowani w kwestiach kulturowych, mieli styczność z Polakami. RÛżni ich jednakże długość pobytu w Polsce i to kryterium może się okazać znaczące podczas analizy udzielonych przez nich wypowiedzi, gdyż nie wszyscy będą jeszcze w stanie ñ jak to określa Bartmiński ñ interpretować rzeczywistość. Po- zwolę sobie zatem przedstawić (zwłaszcza w odniesieniu do pierwszej grupy ankietowanych) obraz Polaka, nie prÛbując nawet nazwać go stereotypem (pro- fesor Sekiguchi mocno powątpiewa w możliwość istnienia takowego). Ankieta została przeprowadzona w grupie 36 osÛb w wieku od 19 do 24 lat, uczących się polskiego od roku do 5 lat, z ktÛrych część nie była nigdy w Polsce, część bywała kilkakrotnie, lecz przez krÛtki okres (około miesiąca lub mniej), jest też grupa studentÛw, ktÛra przez rok mieszkała w polskich miastach i studiowała na polskich uniwersytetach. Okres, w ktÛrym respon- denci przebywali w Polsce, obejmuje lata 2003ñ2008. Za kryterium rÛżnicu- jące przyjmuję zatem długość pobytu w Polsce i według tego podziału będę cytować opinie japońskich studentÛw polonistyki. Studenci biorący udział w badaniu zostali poproszeni o udzielenie odpowiedzi na to, jaki ñ ich zda- niem ñ jest Polak i jaki jest Japończyk. Osobno wypisywali cechy PolakÛw i JapończykÛw. Nie postawiono żadnych bardziej szczegÛłowych pytań, by nie sugerować ankietowanym odpowiedzi. Dla osÛb, ktÛre w Polsce nie były 4 , Polacy przede wszystkim sąÖ wysocy 5 (na tę cechę wskazuje większość respondentÛw ñ zob. tabela 1). Takie po- strzeganie wynika zapewne z autoświadomości niskiego wzrostu większości JapończykÛw, wysoki wzrost stanowi też element mile widziany^6 przez stu-
(^3) Wydaje się, że określenie stereotyp będzie tu za mocne, więc rezygnuję z niego. (^4) Dane zebrane w czasie badań dołączam jako tabele pod tekstem. Odpowiedzi każdej z ankietowanych grup zostały zebrane w odrębnej tabeli. (^5) Znowu przyjdzie mi przywołać opinię Profesora Sekiguchiego, ktÛry upatruje w tym aku- rat określeniu wyraźnego wpływu faktu, iż dwie spośrÛd 4 Polek uczących obecnie studentÛw na TUFS, czyli Grażyna Ishikawa i ja są wysokie (w tej kategorii przeważają bowiem opinie studentÛw 1 roku). (^6) Żeby nie powiedzieć: pożądany.
124 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
cieli (wciąż jednak wskazując go jako zaletę). WśrÛd najczęściej wymienia- nych i ocenianych jako pozytywne cech PolakÛw pojawia się kolejna, ktÛra jest wynikiem bezpośredniego kontaktu. Wielu studentÛw dostrzega, że są rozmowni, a niektÛrzy posuwają się nawet do określenia PolakÛw mianem gadatliwych, dopatrując się w tym jednakże cechy pozytywnej (zapewne w porÛwnaniu z małomÛwnymi Japończykami). Wielu ankietowanych wskazuje na wizerunek Polaka jako człowieka uprzejmego (ze wskazaniem też uprzejmości dla obcokrajowcÛw). Jawimy się Japończykom jako ambitni, mili i atrakcyjni fizycznie (Polacy są przystojni, a Polki, co wielokrotnie pod- kreślają studenci, bardzo ładne). Z opinii studentÛw rzadziej wyłania się obraz Polaka łagodnego, spokojnego i ciepłego, towarzyskiego, przyjaznego i życzliwego, mądrego, odważnego, opiekuńczego, pracowitego, aktywnego, patriotycznego, katolickiego i wierzącego w Boga (wszystkie te cechy pojawiają się jednak na tyle rzadko, że trudno mÛwić o jakimkolwiek spÛjnym wizerunku). Często natomiast pojawia się odniesienie do niezależności PolakÛw oraz ich bezpośredniości, ktÛra w opinii JapończykÛw przeradza się czasem nawet w natarczywość. Nie bez znaczenia wydaje się wskazanie na talenty, jakimi dys- ponują Polacy (tej obserwacji nie było w ogÛle w opiniach osÛb, ktÛre nie były dotąd w Polsce, a zdaje się dość ciekawa w momencie, kiedy zostaje uogÛlniona na całe społeczeństwo). Studenci uważają PolakÛw za utalentowanych w dzie- dzinie sztuki, zdolnych tworzyć świetne wiersze i filmy, ale też z łatwością uczą- cych się językÛw obcych. WśrÛd informacji podanych przez respondentÛw jako pozytywne znajdziemy opisy tego, co lubią Polacy. Lubią więc: alkohol, impre- zować, prowadzić dyskusje, swÛj kraj iÖ swoje mamusie! Najważniejszą i wskazywaną najczęściej cechą negatywną PolakÛw jest brak punktualności (choć studenci odnotowują, że sklepy otwierane są punktualnie). ZwrÛcenie uwagi na tę cechę nie dziwi, skoro ankietowanymi są przedstawiciele jednego ze społeczeństw słynących z największej punktu- alności. Pozostałe wady PolakÛw można, zdaniem respondentÛw z tej gru- py, zogniskować wokÛł kilku zagadnień. Dwa najważniejsze to aparycja i głośność. Podobnie jak ankietowani z poprzedniej grupy, wskazują, że Polacy dużo mÛwią, są hałaśliwi, lubią plotkować, mÛwią po polsku bardzo szybko i zawsze dyskutują (co dla JapończykÛw nie jest pozytywne). Spoglą- dając nieco ironicznie, widzą PolakÛw jako mężczyzn ogolonych na łyso, z brzuszkami, a Polki jako farbowane blondyny z wydatnymi biustami. Nie przypada im do gustu także fakt, że Polacy za dużo się opalają (Japończycy wręcz obsesyjnie unikają kontaktu ze słońcem) oraz że sprzedawcy się nie uśmiechają. Pojedyncze osoby wskazują także na brak pracowitości Pola-
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 125
kÛw, ich zbyt duże przywiązanie do religii oraz dający się odczuć ogÛlnie smutek. NiektÛrym przeszkadza to, że Polacy nie mają świadomości, jakie jedzenie jest pożywne i niskokaloryczne oraz że są czasami zbyt agresywni. Okazuje się, że wadą może być też to, że są optymistyczni! Studenci z tej grupy zauważyli także, że Polacy nie są tak bogaci jak Japoń- czycy oraz wskazali na konieczność podjęcia przez nich intensywniejszej pracy. Jedna z ankietowanych osÛb wyraziła też przekonanie:
Myślę, że wielu ludzi w Polsce nie rozumie Japonii i Azji (nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach na świecie); niektÛrzy patrzą na nas i uwa- żają nas za dziwakÛw.
Trzecia grupa ankietowanych, czyli studenci, ktÛrzy przebywali w Polsce przez rok, nie obawia się nie tylko bardziej zdecydowanego formułowania wize- runku Polaka, ale też często przywołuje poszczegÛlne jego cechy, zestawiając je z cechami JapończykÛw (zob. tabela 3). Ich opinie nie są już tylko prostym wyliczeniem w postaci przymiotnikÛw, ale czymś w rodzaju krÛtkich komenta- rzy, z ktÛrych wyłania się obraz Polaka. Jak zatem widzą nas ci, ktÛrzy mieli aż rok czasu, by poznać choć część polskiego społeczeństwa? Dostrzegają przede wszystkim to, że Polacy są gościnni i weseli. Dużą wagę przywiązują też do tego, że są znacznie bardziej otwarci i spontaniczni niż Japończycy i te cechy sobie wysoko cenią. Tej grupie respondentÛw jawimy się też jako sympatyczni, bliscy (łatwo się z nami zaprzyjaźnić), towarzyscy i Ñwyluzowani (tzn. niezestresowa- ni)î. Po dłuższym pobycie w Polsce dostrzegają też relacje międzyludzkie, ktÛre oceniają pozytywnie. Są to przede wszystkim relacje rodzinne i fakt, że Polacy cenią sobie rodzinne ciepło, ale też to, że kobiety mają pierwszeństwo, mężowie pomagają żonom częściej niż Japończycy, ale też ogÛlnie Polacy pomagają lu- dziom, nie oczekując niczego w zamian i są uprzejmi wobec starszych. Pozy- tywny wydaje się też studentom fakt, że Polacy lubią żartować i imprezować. Nie mniej ważne jest też, że kochają swÛj kraj oraz interesują się polityką i każdy ma swoją opinię na ten temat. Nie przypadł im do gustu ñ podobnie jak poprzednikom ñ brak punktual- ności PolakÛw^7. Jako wady widzą kilka spraw związanych z piciem alkoholu. Począwszy od tego, że uważają, iż ogÛlnie Polacy piją za dużo, poprzez to, że na ulicach można zobaczyć wielu pijakÛw, aż po fakt, że dolewają alko-
(^7) Po roku pobytu nie było to jednak tak często wymienianą wadą, co mogłoby wskazywać na fakt, że po bliższym poznaniu nie jest tak źle z polską punktualnością, albo też studenci przywykli do punktualności po polsku.
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 127
uprzejmość i grzeczność synonimicznie, czy też przekładają swoją stereoty- pową wizję z języka angielskiego, rozrÛżniając wyraźnie między kind i polite. Na to pytanie jednak w przeprowadzonej przeze mnie ankiecie nie uzyska- łam odpowiedzi. Jakie zatem, oprÛcz pracowitości, punktualności, grzeczności i uprzejmo- ści, cechy charakteryzują Japończyka? Można je pogrupować w zbiory odno- szące się do kilku sfer życia. Konsekwencją wymienienia na pierwszym miej- scu pracowitości, a zaraz za nią punktualności, zdaje się wskazanie na to, że Japończycy są pilni, dokładni i dobrze pracują. Widzą samych siebie też jako spokojnych, poważnych, odpowiedzialnych, ambitnych i nieszczędzących wysiłku, by realizować swoje cele oraz chętnych do wspÛłpracy. Tym ostat- nim cechom odpowiada także wskazanie zdyscyplinowania jako jednej z zalet JapończykÛw. Drugim kręgiem, w ktÛrym można zgrupować japońskie zalety, jest ñ na- zwijmy rzecz ogÛlnie ñ powierzchowność. I tu także widać konsekwencję tego, że większość ankietowanych widzi JapończykÛw jako grzecznych i uprzejmych. Kolejne cechy, ktÛre się pojawiają, wskazują na to, że są oni także sympatyczni, mili, przyjaźni, uśmiechnięci, weseli, życzliwi i lubią roz- mawiać z przyjaciÛłmi. Widzą siebie jako ciekawych świata, elastycznych i twÛrczych. Zestaw ten stoi jednakże w pewnej opozycji wobec wskazanych przez innych ankietowanych zalet, jakimi są nieokazywanie emocji i to, że Japończycy są zamknięci w sobie. Jak widać, dla respondentÛw rÛżne cechy stanowią zalety przedstawicieli ich nacji. Do zgrupowanych wokÛł powierz- chowności zalet dodać należy podkreślane przez kilkoro ankietowanych to, że Japończycy bardzo dbają o siebie i są czyści. Stereotypowy Japończyk jest też, zdaniem studentÛw, bogaty, stechnicy- zowany, nie ingeruje w życie prywatne innych, je dużo ryżu i jest niski (w tym wypadku poczytywane to jest za zaletę). OgÛlnie rzecz biorąc, ma dobry charakter, ale ponieważ jest przy tym skromny, więc się tym nie chwali. Japońskie wady, ktÛrych ñ jak już wiemy z zestawienia ilościowego ñ jest znacznie więcej niż zalet, można także zgrupować w kilku kręgach. Co za- skakujące, w wielu przypadkach okaże się, że te same cechy, ktÛre pojedyn- czy respondenci byli skłonni uważać za zalety, większość uznaje za wady. Kiedy zastanawiałam się, jaka cecha będzie dominującą ñ zdaniem moich studentÛw ñ wadą, byłam w stanie wyobrazić sobie rÛżne odpowiedzi. Oka- zało się jednak, że moje wyobrażenia były kompletnie chybione. Największą wadą bowiem jest dla nich to, że Japończycy sąÖ niscy oraz, ogÛlnie rzecz
128 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
biorąc, negatywnie nastawieni do rÛżnych spraw. Dopiero w tym momencie zrozumiałam, dlaczego największą zaletą PolakÛw, czy jedną z większych zalet, był ich wysoki wzrost. Kolejne, najczęściej pojawiające się wady zdają się wzajemnie wykluczać, bowiem dla wielu ankietowanych jedną z większych wad Japończyka jest jego nerwowość, a dla innych jego nadmierny spokÛj. Wielu wskazuje jako cechy negatywne te, ktÛre kilkoro wymieniło jako zalety. Często pojawia się jako wada to, że Japończycy nie mÛwią wprost tego, co myślą, więc trudno dowiedzieć się, o czym myśli Japończyk (zauważają jednak, że dla Japończy- kÛw to nie jest problem, bo są przyzwyczajeni do tego i mogą się domyślać, co myślą inni), nie okazują emocji i ukrywają swoje prawdziwe uczucia. W przeciwieństwie do tych, ktÛrzy uznali, że największą zaletą jest praco- witość, część widzi w tym wadę i uważa, że Japończycy pracują za dużo, czasem chorują wskutek przepracowania. Punktualność (niektÛrzy wskazują wręcz, że nadmierna) także jest uznawana przez część respondentÛw za wadę. Nie wszyscy też widzą JapończykÛw jako sympatycznych i towarzyskich, czę- stokroć wskazując te cechy w opozycji do pozytywnych cech PolakÛw. Pozostałe wady wskazane przez studentÛw można rÛwnież zestawić w pewne zbiory. Jedną z wyraźniejszych jest egoizm rozumiany na rÛżne sposoby. Respondenci uważają, iż Japończycy dbają o siebie, nie o społe- czeństwo i nie interesują się innymi, a czasem są także nietowarzyscy dla obcych, co wynika z ich braku otwartości. Nie podoba im się także fakt, że nie pomagają starszym, są zdystansowani, zamknięci w sobie, za bardzo przejmują się tym, co inni o nich myślą i zawsze oczekują czegoś od kogoś. Egoizm rozciąga się nie tylko na sferę kontaktÛw międzyludzkich, ale także sięga obszarÛw kultury. Ankietowani uznali bowiem, że Japończycy nie są dumni z kultury Japonii i nie szanują jej tradycji. Co za tym idzie, są skłonni uwielbiać kraje Zachodu, nie dbając o Azję. Niewielu JapończykÛw intere- suje się polityką i szczegÛlnie młodzi ludzie nie mają swojego zdania na temat polityki czy przyszłości kraju, często są właśnie zbyt zamerykanizo- wani (choć bywają nietolerancyjni w stosunku do obcych). Jako wadę widzą też studenci to, że Japończycy nie wyznają żadnej religii. Drugim obszarem, wokÛł ktÛrego skupiają się japońskie wady, jest wizja, ktÛrą umownie można by określić jako: Japończyk-nudziarz. Pojawiają się bowiem określenia Japończyka jako biernego, nieaktywnego, niedynamicz- nego, nieambitnego, nie za dobrego w logicznym myśleniu i nieciekawego. Z drugiej strony cechą negatywną jest też to, że ci pozornie nieaktywni i zamknięci w sobie ludzie bywają ciekawscy i wścibscy.
130 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
zalety PolakÛw wady PolakÛw uwagi ñ hojni ñ kobiety w Polsce są bardzo piękne ñ nie zapominają o historii ojczy- zny ñ otwarci ñ patriotyczni ñ piękni ñ pielęgnują tradycje ñ prostolinijni ñ religijni ñ szczerzy ñ towarzyscy ñ utalentowani artystycznie ñ uprzejmi ñ uprzejmi wobec kobiet ñ wysportowani ñ zrelaksowani
ñ wścibscy ñ zbyt często nalegają ñ zbyt powolni
Tabela 2. Cechy PolakÛw. Studenci, ktÛrzy byli w Polsce krÛtko, do miesiąca. Liczba ankietowanych: 18 osÛb, w tym 17 kobiet, 1 mężczyzna. Czas nauki języka polskiego: 5 osÛb ñ 1. rok studiÛw, 10 osÛb ñ 2. rok studiÛw, 2 osoby ñ 3. rok studiÛw, 1 osoba ñ 4. rok studiÛw. zalety PolakÛw wady PolakÛw uwagi ñ weseli 8 ñ sympatyczni 6 ñ gościnni 4 ñ wysocy 3 ñ lubią rozmawiać 3 (z kolegami / z ludźmi / z przyjaciÛłmi i rodziną) ñ uprzejmi 3 ñ ambitni 2 ñ mili 2 ñ przystojni 2 / ładne 3 (Polacy przystojni, Polki bardzo ładne / Polki są bardzo ładne) ñ aktywni ñ bardzo uprzejmi dla obcokra- jowcÛw ñ bezpośredni, nawet nieco natarczywi ñ ciepli
ñ niepunktualni 5 (ale sklepy są otwierane bardzo punktualnie) ñ dużo mÛwią ñ hałaśliwi ñ kobiety ñ farbowane blondyny z wydatnymi biustami ñ lubią plotkować ñ mężczyźni ogoleni na łyso, z brzuszkami ñ mÛwią po polsku bardzo szybko ñ nie mają świadomości, jakie jedzenie jest pożywne i nisko- kaloryczne ñ niepracowici ñ optymistyczni ñ są za mocni ñ smutni ñ sprzedawcy się nie uśmiechają
ñ nie tak bogaci, jak Japończycy ñ myślę, że wielu ludzi w Polsce nie rozumie Japonii i Azji (nie tylko w Polsce, ale w wielu kra- jach na świe- cie); niektÛrzy patrzą na nas i uważają nas za dziwakÛw
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 131
zalety PolakÛw wady PolakÛw uwagi ñ duże poczucie niezależności ñ gadatliwi ñ katoliccy ñ kochają swoje mamusie ñ lubią alkohol ñ lubią imprezować ñ lubią prowadzić dyskusje ñ lubią swÛj kraj ñ łagodni ñ mądrzy ñ odważni ñ opiekuńczy ñ patriotyczni ñ pracowici ñ przyjaźni ñ spokojni ñ talent do opanowywania języ- kÛw obcych ñ talent do sztuki ñ towarzyscy ñ tworzą świetne wiersze i filmy ñ wierzą w Boga ñ życzliwi
ñ trochę agresywni ñ za dużo opalają się ñ zawsze dyskutują ñ zbyt przywiązani do religii
Tabela 3. Cechy PolakÛw. Studenci, ktÛrzy byli w Polsce rok. Liczba ankietowanych: 5 osÛb, w tym 4 kobiety, 1 mężczyzna. Czas nauki języka polskiego: wszyscy ñ 4. rok studiÛw. zalety PolakÛw wady PolakÛw uwagi ñ gościnni 3 ñ weseli 3 ñ otwarci 2 i spontaniczni w porÛwnaniu z Japończykami ñ sympatyczni 2 ñ bliscy ñ cenią rodzinne ciepło ñ interesują się polityką i każdy ma swoją opinię na ten temat ñ kochają swÛj kraj ñ lubią imprezować ñ lubią żartować ñ łatwo można się z nimi za- przyjaźnić ñ mężowie pomagają żonom częściej niż Japończycy
ñ dolewają alkoholu innym, nawet jeśli tamci nie chcą już pić, dużo pijakÛw (np. na ulicy) ñ dużo studentek pali ñ ksenofobia ñ myślą, że Ñjakoś to będzieî, nawet wtedy, kiedy sprawa jest pilna i powinna być już zała- twiona ñ narzekają dużo ñ niepunktualni ñ pesymistyczni (czasami), szcze- gÛlnie młodzi ludzie nie mają nadziei na dobrą przyszłość w kraju i wyjeżdżają z Polski ñ nieuprzejmi sprzedawcy lub
BARBARA M ORCINEK : Sarmata w oczach Samuraja ñ kilka słÛw o stereotypieÖ 133
zalety JapończykÛw wady JapończykÛw uwagi ñ uśmiechnięci ñ weseli ñ zdyscyplinowani; ñ zamknięci w sobie ñ życzliwi
wszystko ñ nie dają konkretnych odpowiedzi ñ nie dyskutują ñ nie interesują się innymi ñ nie komunikują się dobrze ñ nie mÛwią Ñnieî ñ nie pokazujemy, co naprawdę myślimy, więc trudno dowie- dzieć się, o czym myśli Japoń- czyk ñ nie są dumni z kultury i tradycji Japonii ñ nie są otwarci ñ nie pomagają starszym ñ nie szanują tradycji ñ nie wyznają żadnej religii ñ nie za dobrzy w logicznym myśleniu ñ nieaktywni ñ nieciekawi ñ niedynamiczni ñ niesympatyczni ñ nieśmiali ñ nietolerancyjni w stosunku do obcych, ale lubią amerykańską kulturę ñ pracowici ñ skłonni uwielbiać kraje Zacho- du, nie dbając o Azję ñ tchÛrzliwi ñ skromni ñ w okularach ñ wrażliwi ñ wstrzemięźliwi ñ wstydliwi ñ wścibscy ñ zawsze się grupują / lubią należeć do grupy / często chcą być z innymi (co też może być zaletą) ñ zdyscyplinowani ñ zdystansowani ñ za bardzo przejmują się tym,
134 POSTSCRIPTUM POLONISTYCZNE, 2008 ï 1 (1)
zalety JapończykÛw wady JapończykÛw uwagi co inni o nich myślą ñ zamknięci w sobie ñ zawsze oczekują czegoś od kogoś ñ zbyt delikatni ñ zbyt stechnicyzowani ñ zbyt zamerykanizowani ñ zestresowani (dużo ludzi ma problemy z żołądkiem) ñ zwykle się spieszą ñ Japończycy są ekskluzywni (lubią rzeczy markowe i zna- nych projektantÛw)
Literatura
Bartmiński J., 1998, Podstawy lingwistycznych badań nad stereotypem ñ na przykładzie stereotypu Ñmatkiî , w: Język a Kultura, t. 12, Wrocław, s. 63ñ83. ISJP ñ Bańko M., red., 2000, Inny słownik języka polskiego, Warszawa, t. 2. Sekiguchi T., Polska jest przede wszystkim historyczna, wystąpienie wygłoszone w czasie VII Międzynarodowej Konferencji Naukowej Stowarzyszenia ÑBristolî Polskich i Zagranicz- nych Nauczycieli Kultury Polskiej i Języka Polskiego jako Obcego: Dydaktyka języka polskie- go jako obcego u progu XXI wieku ñ w poszukiwaniu nowych rozwiązań , KrakÛw 17ñ19 maja 2007. Sowińska-Mitsui R., Polacy w Japonii, http://www.wspolnota-polska.org.pl/ Tambor J., 2006, Mowa GÛrnoślązakÛw oraz ich świadomość językowa i etniczna , Katowice.
Barbara Morcinek od 2000 r. wspÛłpracuje ze Szkołą Języka i Kultury Pol- skiej Uniwersytetu Śląskiego, obecnie jest wykładowcą goszczonym na polo- nistyce Tokijskiego Uniwersytetu StudiÛw Międzynarodowych (Japonia). W kręgu jej zainteresowań znajdują się polska literatura wspÛłczesna i ro- mantyczna oraz problemy kulturowe GÛrnego Śląska. GłÛwnym kierunkiem jej badań jest obecnie nauczanie języka polskiego jako obcego. Jest wspÛł- autorką podręcznika Polski mniej obcy. Podręcznik do nauki języka polskiego dla średnio zaawansowanych (Katowice 2007, wraz z A. Madeją).