Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Sparta w V-IV wieku p.n.e., Publikacje z Historia

Najbardziej znany to opis bitwy pod Platejami u Herodota, według ... nofont wymienia obok periojków uczestniczących w wychowaniu spartań-.

Typologia: Publikacje

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

bart_ender
bart_ender 🇵🇱

4.3

(16)

110 dokumenty

1 / 424

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
Ryszard Kulesza
SPARTA
w V-IV wieku p.n.e.
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa
pfd
pfe
pff
pf12
pf13
pf14
pf15
pf16
pf17
pf18
pf19
pf1a
pf1b
pf1c
pf1d
pf1e
pf1f
pf20
pf21
pf22
pf23
pf24
pf25
pf26
pf27
pf28
pf29
pf2a
pf2b
pf2c
pf2d
pf2e
pf2f
pf30
pf31
pf32
pf33
pf34
pf35
pf36
pf37
pf38
pf39
pf3a
pf3b
pf3c
pf3d
pf3e
pf3f
pf40
pf41
pf42
pf43
pf44
pf45
pf46
pf47
pf48
pf49
pf4a
pf4b
pf4c
pf4d
pf4e
pf4f
pf50
pf51
pf52
pf53
pf54
pf55
pf56
pf57
pf58
pf59
pf5a
pf5b
pf5c
pf5d
pf5e
pf5f
pf60
pf61
pf62
pf63
pf64

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Sparta w V-IV wieku p.n.e. i więcej Publikacje w PDF z Historia tylko na Docsity!

Ryszard Kulesza

SPARTA

w V-IV wieku p.n.e.

Na obszernym spartańskim akropolu pośród drzew oliwnych i w otocze- niu licznych (ale skąpych) śladów budowli rzymskich, z których największe wrażenie robi teatr, z niejakim trudem odnajdujemy w końcu świątynię Ate- ny Chalkiojkos, czy raczej skromne zarysy fundamentów budowli (Catling 1998, 24). Jest w tym miejscu coś niezwykłego. Oddalony zaledwie o kilka- set metrów od ruchliwego miasteczka spartański akropol wydaje się odległy i zagubiony, jakby poza czasem. Widok ośnieżonych gór Tajgetu, beczenie owiec pasących się w gajach oliwnych u podnóża akropolu, kozy skaczące po ruinach teatru uświadamiają obecną, ale i dawną odmienność akropolu spartańskiego od dzisiejszego stanu, tak jak ongiś gwarnego otoczenia Akro- polis ateńskiej. Jeśli wracając z akropolu, skierujemy się nad Eurotas, na skraju miasta dotrzemy do otoczonego rdzewiejącą siatką sanktuarium Arte- midy Orthia. Jakkolwiek kult mógł się zacząć w tym miejscu jeszcze na po- czątku VIII wieku p.n.e., pierwszy ołtarz i świątynię bogini, zwanej najpierw po prostu Orthia, a później Artemis Orthia, wzniesiono najwcześniej ok. 700 roku, gdy zbudowano mur, wytyczając granice temenosu. Została ona zniszczona zapewne wskutek wylewu Eurotasu w VI wieku p.n.e. Na miej- scu starej świątyni zbudowano wówczas nową, większą od poprzedniej świątynię in antis, powiększając zarazem obszar temenosu. Ostatnią przebu- dowę datuje się już na czasy rzymskie, gdy sanktuarium uzyskało ostatecz- ną, monumentalną formę. W III wieku n.e. świątynię i ołtarz włączono w obręb amfiteatru, którego pozostałości są widoczne do dziś. Archeologo- wie brytyjscy znaleźli tu tysiące cennych zabytków, na podstawie których re- konstruowano historię sztuki lakońskiej (Catling 1998, 22-23). Na miejscu znowu widać tylko wyrastające niewiele ponad ziemię zarysy fundamentów świątyni archaicznej i konstrukcji z późniejszych okresów. Poza akropolem i świątynią Artemidy Orthia w obrębie dzisiejszej Sparty zachowała się zaledwie jedna budowla, której przypisuje się pochodzenie z okresu klasycznego. Jest nią Leonidajon, dziwna prostokątna konstrukcja z bloków kamiennych, będąca podobno grobowcem poległego w Termopi- lach króla Leonidasa. Inne ślady antyku w Sparcie pochodzą już z czasów cesarstwa, a poznamy je, raczej sięgając do prac naukowych, aniżeli usiłując odgadnąć, co kryją ogrodzone siatką posesje, na których archeologowie znajdują pozostałości antycznych (głównie zresztą rzymskich) budynków. Są jednak jeszcze dwa miejsca w pobliżu miasta Likurga, które miały w czasach klasycznych ogromne znaczenie. Pierwsze z nich to oddalony od Sparty o dobrą godzinę marszu, położony na wzgórzu Menelajon, z którego roztacza się wspaniały widok na miasto i góry Tajgetu. Około 700 roku p.n.e. zaczyna się tu kult Menelaosa i Heleny, o czym informują liczne wota. Za- stanawia, dlaczego sanktuarium ulokowano w tak niewygodnej odległości od Sparty i w tak trudno dostępnym miejscu. Być może stało się tak dlatego, że przetrwała w Sparcie tradycja, iż w odległej przeszłości na owym

wzgórzu znajdowała się siedziba Menelaosa i jego półboskiej żony Heleny Obok Menelajonu rzeczywiście znaleziono fundament niewielkiej budowli, uznanej przez Hectora Catlinga (1998, 26) za pozostałości protopałacu z dru- giej połowy XV wieku p.n.e. Możliwe jednak, że główny ośrodek mykeński znajdował się w innym miejscu - w okolicach Wafio lub Pellany (Catling 1998, 26). Drugiego musimy szukać jeszcze dalej. Ruszając drogą na południe w kie- runku Gythejon, dotrzemy do wsi Amyklaj, opodal której znajdziemy świą- tynię Apollona. Potężny mur uświadamia, jak wielka musiała być to niegdyś świątynia, a rozsiane wokół fragmenty starej ceramiki przekonują, jak blisko w tym odludnym, ale pełnym uroku miejscu ocieramy się o czasy sprzed 2500 lat. Większość zabytków ze świątyni w Amyklaj, z Menelajonu, sanktuariów Ateny Chalkiojkos i Artemidy Orthia przechowuje otwarte w 1874 roku Mu- zeum Sparty. Tu znajduje się prawdziwy skarbiec antycznego miasta. Jeżeli przemierzając muzealne sale, znowu pomyślimy za Tukidydesem o Atenach, ów skarbiec przynajmniej wyda się nam skromny - przynajmniej dla okresu klasycznego. Wrażenie będzie zresztą w jakiejś mierze słuszne, gdyż Sparta V-IV wieku p.n.e. nie była państwem, w którym kwitła kultura i sztuka. Z drugiej jednak strony pouczeni przez Tukidydesa, że „więcej uwagi trzeba zwracać na istotną siłę miast niż na ich wygląd zewnętrzny", spróbujmy za- stanowić się nad źródłami i charakterem owej potęgi, która niewątpliwie by- ła udziałem Sparty od VII do IV wieku p.n.e.

Starożytna Sparta ( Sparte , dor. Sparta ) o powierzchni prawie 8500 km^2 była największą polis grecką. W jej skład wchodziła Lakonia ( Lakonike ge) (ok. 5000 km^2 ), Messenia ( Messene ) (ok. 3240 km^2 ) oraz położona u wybrze- ży Peloponezu wyspa Kythera (ta Kythera) (260 km^2 ). Obywateli Sparty na- zywano Spartiatami*, albo Lakonami. Z kolei termin Lacedemończycy oznaczał zarówno pełnoprawnych obywateli, jak i pozbawionych wprawdzie praw politycznych, ale cieszących się wolnością osobistą oraz autonomią wewnątrz swych osad periojków. Obywatele, którzy mówili o sobie, że są homoioi (równi), nie zajmowali się działalnością zarobkową. Utrzymanie Spartiatów spoczywało na barkach nie- wolnych helotów, którzy uprawiali należące do obywateli „działy ziemi" ( kle- roi). Wszyscy Spartiaci od siódmego do dwudziestego roku życia przechodzi- li okres formacyjny, podlegając kontrolowanemu przez państwo wychowaniu. Dorośli Spartiaci większość czasu spędzali we wspólnym gronie, uczestnicząc w codziennych posiłkach (syssitie), odbywając ćwiczenia wojskowe i gimna- styczne, uczestnicząc w posiedzeniach Zgromadzenia Ludowego.

  • W książce tej używam terminu Spartiaci, gdy mówię o obywatelach Sparty, zaś terminu Spartanie, gdy mam na myśli państwo spartańskie.

szy, określany przez Spartan mianem kosmos (ład, porządek) albo eunomia (stan dobrych praw). Likurg jest zarazem postacią na poły legendarną. Jego grecki biograf Plutarch z Cheronei stwierdza wręcz, że „nie wiadomo kiedy żył i czy żył na pewno" (Plut. Lyk. 1,1). Rozważanie historyczności posta- ci jest zadaniem tyleż jałowym, co wykraczającym poza zakres tej książki. Poprzestańmy zatem na stwierdzeniu, że bardzo różnie datuje się czas życia Likurga i jego reformy, umieszczając je w IX, VIII, a nawet w VII wieku p.n.e. Wprawdzie w dalszych rozdziałach książki często pojawiać się będą odwołania do „praw Likurga", nie oznacza to jednak wcale zajęcia stanowi- ska w sprawie historyczności osoby, lecz jedynie informuje o tym, że dany przepis lub obyczaj wiązali starożytni z Likurgiem. O ile też nie ma pewno- ści, czy Likurg naprawdę istniał, o tyle możemy być pewni, że istniały „pra- wa Likurga", którym to mianem określali Spartanie (a także inni Grecy) ogół praw i zwyczajów obowiązujących w Sparcie, choć niekoniecznie wprowa- dzonych we wczesnym okresie ani tym bardziej za jednym zamachem. Od pewnego jednak momentu Spartanie wierzyli, iż właśnie Likurg roz- dzielił między obywateli dziewięć tysięcy działek ziemi ( kleroi ), co uwolni- ło ich od obowiązku pracy i pozwoliło im bez reszty poświęcić się służbie państwu. Przypisywana Likurgowi tzw. Wielka Rhetra wprowadziła w Spar- cie radę starszych (geruzję) oraz określiła stosunki między geruzją, dwoma królami a zgromadzeniem obywateli ( damos, apella): „[Likurg] tak się bardzo zatroszczył o tę instytucję [czyli o geruzję], że przyniósł z Delf wyrocznię na jej temat, którą nazywają Rhetrą. Brzmi ona tak: »wzniósłszy sanktuarium Zeusa Syllańskiego i Ateny Syllańskiej, usta- liwszy podział na fyle (phylas phylcucanta ) i oby ( obas obaxanta), ustano- wiwszy radę trzydziestu starszych (gerusia) z naczelnikami ( archagetai), w ustalonych terminach trzeba zbierać się na zgromadzenie ( apellazein) między Babyką a Knakionem; tamci [tzn. starsi i naczelnicy] mają zgłaszać wnioski ( eispherein ) i rozwiązywać zebrania ( aphistasthai ), lud zaś niech ma prawo do zajmowania stanowiska i ostateczną decyzję«" (Plut. Lyk. 6, 1-2; Bravo 1988, 230). Uzupełnieniem Wielkiej Rhetry była późniejsza poprawka królów Theo- pompa i Polydora, ograniczająca samodzielność zgromadzenia przez przy- znanie geruzji prawa do uchylenia jej szkodliwych dla państwa decyzji. „Kiedy tłum (plethos) był zgromadzony, nikomu innemu (poza starszymi i królami) nie wolno było zgłaszać wniosku, ale lud (demos) miał prawo oce- niać ( epikrinai) wniosek przedłożony przez starszych i królów. W później- szym czasie jednak lud, odejmując coś lub dodając, przekręcał i wypaczał wnioski; dlatego królowie Polydor i Theopomp dopisali do Rhetry zdanie: »jeśli lud będzie się wypowiadać krzywo, członkowie rady (tj. geronci) i na- czelnicy (tj. królowie) niech będą tymi, którzy się wycofują ( apostateres), tzn. niech nie zatwierdzają lecz wycofują się i rozwiązują zgromadzenie ja-

ko zniekształcające i zmieniające wniosek na gorsze«" (Plut. Lyk. 6, 6-8; Bravo 1988, 230-231). Zanim przyjęto poprawkę (choć nie da się wykluczyć, że dopiero po jej uchwaleniu) powołano do życia pięcioosobowe kolegium eforów, stanowią- ce przeciwwagę dla władzy królów (a zapewne i gerontów). Z tą chwilą ustrój polityczny Sparty przyjąć miał w zasadzie swoją ostateczną postać, która przetrwała bez większych zmian aż do III wieku p.n.e. Wraz z uformowaniem się ustroju społecznego i politycznego ustalił się stopniowo kształt terytorialny Sparty. Nie uczestniczyła ona właściwie w Wielkiej Kolonizacji. Główny swój wysiłek skierowała najpierw na opa- nowanie całej Lakonii, a następnie żyznych ziem sąsiedniej Messenii. Zdo- byte w czasie I wojny messeńskiej (druga połowa VIII wieku p.n.e.) tere- ny stały się częścią państwa spartańskiego. Próba zrzucenia władzy Spar- tan, podjęta przez Messeńczyków pod wodzą Aristomenesa, na trzydzieści lat zaangażowała energię Sparty w drugiej połowie VII wieku (tzw. II woj- na messeńska). Wygrana z najwyższym trudem wojna umocniła panowa- nie Sparty nad krajem, którego mieszkańców obrócono w większości w he- lotów, a ziemię podzielono na kleroi przeznaczone dla obywateli. Później- sze wojny miały głównie charakter graniczny, przyniosły wprawdzie Spar- cie władzę nad Kynurią i Thyreatis, ale nie miały dla jej losów zasadnicze- go znaczenia. W VI wieku Sparta zbudowała ostatecznie władztwo teryto- rialne, rezygnując z dalszych podbojów i przechodząc do umacniania swej przewagi politycznej na Peloponezie za pomocą systemu sojuszy, który wyraził się powołaniem do życia Symmachii Spartańskiej, w pracach współczesnych zwanej niekiedy Związkiem Peloponeskim. Kierownictwo Symmachii zapewniło Sparcie hegemonię na półwyspie, na którym jedy- nym dla niej rywalem mogło być wrogie, sąsiednie Argos, zbyt duże, aby mogła się z nim Sparta łatwo uporać i zbyt małe, aby było w stanie realnie jej zagrozić. W Sparcie VIII-VI wieku p.n.e. panował wprawdzie duch wojny, ale jed- nocześnie dobrze rozwijała się kultura. Nad Eurotas przybywali z różnych stron Grecji poeci, najwyraźniej znajdując tu wdzięczną publiczność. W Sparcie tworzyli trzej wielcy poeci doby archaicznej, autor elegii bojo- wych Tyrtajos oraz twórcy pieśni chóralnych Alkman z Sardes i Terpander z Lesbos. W VIII wieku p.n.e. powstały świątynie Ateny Chalkiojkos, Arte- midy Orthia, Menelaosa i Heleny oraz Apollona w Amyklaj. W VI wieku p.n.e. Theodoros z Samos ozdobił rzeźbami Skias, a Bathykles z Magnezji tron Apollona w Amyklaj. Wielki rozkwit przeżywała w VII-VI wieku p.n.e. ceramika. W Lakonii wytwarzano masowo statuetki gliniane, figurki z brązu i ołowiu, przedmioty ze złota i kości słoniowej. Lakońscy rzemieślnicy produkowali nie tylko na potrzeby rynku lokalnego, ale i na eksport.

sobą nowe znaleziska ze świadectwami mówiącymi o surowości spartańskiej kultury. Kredo tej postawy badawczej sformułował Guy Dickins, archeolog brytyjski uczestniczący w pierwszej fazie wykopalisk na terenie Sparty: „Jest rzeczą niemożliwą - pisał Dickins w roczniku British School at Athens w 1908 roku - ustalenie, jak wiele przepadło [z warstw z okresu kla- sycznego] w wyniku erozji i rabunków, ale od V wieku p.n.e., jak wiemy z historii, nie było już miejsca na twórczość artystyczną w państwie, w którym pieniądz miał czysto miejscową wartość, w którym ograniczono kontakty z cudzoziemcami, a rzemiosło uprawiała jedynie klasa poddana" (1908, 67). Skoro Likurga umieszczono w IX-V1I wieku p.n.e., nie mógł być on odpowiedzialny za zwrot Sparty ku „austerity" („surowości"). Znaleziska archeologiczne wskazują przecież, że po II wojnie messeńskiej nastąpiła wręcz eksplozja luksusu (Fitzhardinge, 1980). Wysiłki zmierzające do zna- lezienia w tradycji literackiej jakiegoś punktu odniesienia do spadku liczby zabytków w połowie VI wieku p.n.e. doprowadziły do uznania za sprawcę przełomu tajemniczego efora Chilona (Dickins 1912, 19, 17). Na dwa dziesięciolecia teza o raptownym upadku kultury, spowodowa- nym świadomą polityką państwa, stała się obowiązującym wyznaniem wia- ry uczonych zajmujących się dziejami Sparty (Wade-Gery, 1925; Ehrenberg 1925; 1929). Najwybitniejsi historycy zgodnie wiązali przemiany w Sparcie ok. 550 roku p.n.e. z zakończoną zwycięstwem wojną z Tegeą i utworzeniem Związku Peloponeskiego, uznając zasadniczą rolę efora Chilona. Z czasem zaczęto jednak szukać innych przyczyn zmian, które wykazały źródła archeologiczne. I tak Blakeway (1935) stwierdził, że zagranicznych kupców zniechęciło do kontaktów ze Spartą pozostanie przez nią przy archa- icznej monecie. Z kolei Stubbs (1950) postawił tezę, że zajęcie w połowie VI wieku p.n.e. Azji Mniejszej przez Persów zniszczyło handel Sparty ze Wschodem i zubożyło jej partnerów handlowych, podminowując zarówno spartański eksport, jak i import artykułów luksusowych. Owe ekonomiczne teorie z czasem wyszły z mody, a ich miejsce zajęły próby szukania przyczyny zmian w Sparcie w obrębie zjawisk społecznych i politycznych. Jak wykazał bowiem Holladay (1977,111-114), odnosząc się do rzekomego znaczenia braku w Sparcie monety, znamy inne państwa, które nie wybijały monet, co nie prowadziło wcale ani do upadku gospodar- czego, ani do zmniejszenia wytwórczości artystycznej. Co więcej, nie ma przekonujących dowodów na to, że gospodarka Sparty była uzależniona w jakikolwiek sposób od handlu ze Wschodem, a także na to, iż generalnie podbój Azji Mniejszej przez Persów doprowadził do całkowitego zerwania przez Greków handlu ze Wschodem. Stopniowe zmniejszanie się w Sparcie zapotrzebowania na wytwory kultury i sztuki Holladay wiązał przede wszy- stkim wprowadzeniem specyficznego wychowania państwowego w VI wie- ku p.n.e.

Z przemianami społecznymi łączył również upadek artystyczny w Sparcie Cartledge (1979, 156), uznając go za skutek stopniowej, ale wszechstronnej transformacji spartańskiego systemu społecznego, prowadzącej do powsta- nia społeczeństwa par excellence wojskowego. Ograniczenie pozawojsko- wych potrzeb miało doprowadzić do zaniku mecenatu sztuki w Sparcie, a w konsekwencji do upadku rzemiosła. W podobnym kierunku poszedł Na- fissi, tłumacząc wcześniejszy rozkwit lakońskiej wytwórczości artystycznej w VII i pierwszej połowie VI wieku p.n.e. rosnącym wpływem spartańskich obywateli oraz zapotrzebowaniem z ich strony na artykuły będące wyznacz- nikiem statusu społecznego i politycznego. Owo zapotrzebowanie społeczne miało doprowadzić do rozwoju miejscowego rzemiosła i zakładania nowych warsztatów przez przybywających do Lakonii zagranicznych garncarzy, którzy produkowali zarówno na rynek wewnętrzny, jak i na eksport (Nafissi 1989, 75). Zważywszy, że obywatele nie zajmowali się w Sparcie rzemiosłem (Hod- kinson 1998a, 110; 1998b, 55), zabytki archeologiczne w jeden tylko sposób mogą nas informować o dokonujących się w Sparcie przemianach, ukazując zmiany zapotrzebowania ze strony wspólnoty, która nabywała artykuły wy- twarzane przez periojków oraz zapewne cudzoziemskich rzemieślników. Jest to z pewnością obiecująca dziedzina studiów. Jej postępy zależą wszakże od wyników wykopalisk wznowionych przez Brytyjczyków w 1973 roku (zob. Catling 1998, 19-27), które powiększą ciągle dość skromny i niezwykle fragmentaryczny materiał badawczy (Hodkinson 1998a, 111). Już teraz widać wystarczająco wyraźnie, że ogólne wrażenie wielkiego od- wrócenia się Sparty od sztuki i rzemiosła nie jest wcale słuszne. Tezy o na- głej śmierci sztuki (a może nawet kultury) lakońskiej w połowie VI wieku p.n.e. nie da się utrzymać. Po pierwsze, zmniejszenie się liczby i pogorsze- nie jakości zabytków późnoarchaicznych oraz klasycznych znajdowanych w sanktuarium Artemidy Orthia, w pewnej przynajmniej mierze tłumaczy się warunkami fizycznymi. Na początku VI wieku p.n.e. pokryto bowiem sanktuarium warstwą ziemi, co uchroniło wcześniejsze depozyty przed dzia- łaniem czynników, które mogły mieć wpływ na składane tam później wota (wylewy pobliskiego Eurotasu, erozja, wreszcie grabieże) (Hodkinson 1998a, 94). Po drugie, wyroby z mniej wartościowych metali (ołów, brąz) miały większą szansę przetrwania, a mniejsze obiekty większą niż duże, gdyż te ostatnie często przetapiano (Hodkinson 1998b, 56). Nie bez znacze- nia jest też niekompletny stan publikacji, a także trudności z datacją wielu zabytków (np. 80% znalezisk z Amyklaj on nie da się datować). Mimo to już wstępna analiza materiału wprowadza zasadnicze modyfika- cje w tradycyjnym obrazie upadku wytwórczości artystycznej w Sparcie (Hodkinson 1998 b, 57 nn.). Oto bowiem, gdy liczba znalezisk na terenie świątyni Artemidy Orthia w połowie VI wieku p.n.e. wyraźnie spada, rośnie

tworzyli swoją przeszłość (Hodkinson 1997, 84). Na domiar złego wykorzy- stywali to do uzasadniania zmian społeczno-politycznych, wprowadzanych w późniejszym okresie. W ten sposób przypisano Likurgowi wiele praktyk społeczno-politycznych, które wprowadzono dla realizacji doraźnych celów politycznych. Od dawna zresztą podejrzewano, że na masową skalę posłużo- no się tą metodą w III wieku p.n.e., gdy pod pozorem powrotu do ustroju Li- kurga królowie Agis IV i Kleomenes III dokonali gruntownej przebudowy stosunków społeczno-politycznych w państwie. W rzeczywistości posługiwano się wspomnianą metodą wielokrotnie rów- nież w V i IV wieku p.n.e. I to właśnie sprawia, że wiele spartańskich roz- wiązań, szokujących swą odmiennością, wyglądających na archaiczne, wca- le nie musi mieć bardzo dawnego rodowodu. Nowsze badania dowiodły, że wbrew przekazanej w źródłach opinii ani w okresie archaicznym, ani w klasycznym nie istniały w Sparcie równe, nie- podzielne i przekazywane z ojca na najstarszego syna działy ziemi (Hodkinson 1986, 378-406). Za niehistoryczną uznano rzekomą rhetrę Epitadeusa, która dopiero na początku IV wieku miała stworzyć możliwość obracania działami (Hodkinson 1986, 391; Schiitrumpf 1987; Flower 1991, 89). Nie było też wca- le zakazu używania monety, choć państwo rzeczywiście jej nie biło (Hodkinson 1993, 150-152; 1997, 84-85). Ani w okresie archaicznym, ani w klasycznym nie funkcjonowało też w znanej nam z Plutarcha formie wychowanie, zwane agoge (Kennel 1995, 98-114). Mitem jest również przekonanie o równości obywateli. W rzeczywistości Spartą zawsze rządziła zamożna elita, podobna do arystokracji znanej z innych miast greckich (Hodkinson 1994). Zanegowanie historyczności (lub choćby dawności) niektórych instytucji i praktyk nie oznacza jednak wcale odrzucenia wszystkich elementów obra- zu literackiego antycznej Sparty. Sami starożytni słusznie odczuwali pewną odmienność spartańskiego sty- lu życia w V i IV wieku. Spartiata, który chciał żyć w luksusie, musiałby opuścić swoją ojczyznę i zamieszkać na stałe poza jej granicami (Flower 1991, 91). Z pewnością musimy odróżniać ogólną strukturę systemu spartańskiego od poszczególnych instytucji, które miały być jej wyrazem (Hodkinson 1997, 86). Jeśli bowiem coroczne wypowiadanie wojny helotom i ich pota- jemne zabijanie (krypteja) należą do zupełnie nowych środków wprowadzo- nych dopiero w latach sześćdziesiątych V wieku p.n.e., w niczym nie zmie- nia to faktu, że eksploatacja helotów była podstawą całego systemu ekono- micznego Sparty co najmniej od VII wieku p.n.e. Podobnie też, nawet gdy- by w okresie archaicznym nie obowiązywał zakaz uprawiania rzemiosła przez obywateli (Cartledge 1976d), to jest oczywiste, że Spartiaci utrzymy- wali się z kleroi, poświęcając większość czasu na działalność publiczną i wojskową.

Zadziwiającą cechą większości instytucji spartańskich jest ich spójność z całym systemem społeczno-politycznym. Tym łatwiej było Spartanom przypisywać Likurgowi wszelkie nowości, a innym wierzyć w ich dawność, że nie było sprzeczności między starymi a nowymi elementami. Główne bo- wiem składowe ustroju spartańskiego od schyłku okresu archaicznego pozo- stawały niezmienne. System wojskowy charakteryzował się tym, że wszyscy obywatele byli zawodowymi wojownikami, którzy w czasie pokoju odbywa- li stale ćwiczenia i codziennie spożywali wspólnie posiłki. Istota systemu ekonomicznego zawierała się w tym, że minimalny dla każdego (przynaj- mniej początkowo) przydział ziemi z helotami gwarantował obywatelowi spełnienie obowiązków związanych z syssitiami i stworzył możliwość peł- nego poświęcenia się obowiązkom wojskowym i obywatelskim. System po- lityczny wyrażony w Wielkiej Rhetrze dawał obywatelom formalny głos w procesie podejmowania decyzji, zachowując zarazem poważne wpływy królów i geruzji. Z kolei system społeczny i obrzędowy polegał na tym, że od urodzenia do śmierci każdy obywatel musiał prowadzić „wspólny pu- bliczny tryb życia" (Hodkinson 1997, 87). Geneza każdego z tych elementów mogła być zupełnie inna, podobnie jak ich rozwój mógł przebiegać odmiennie, ale łączyło je to, że ukształtowały się w wyniku transformacji istniejących wcześniej instytucji. Grupy wojowni- ków, wspólne posiłki mężczyzn i eksploatacja helotów - wszystko to istnia- ło, zanim zostało rozszerzone na całą wspólnotę, podobnie jak królowie, ge- ruzja i zgromadzenie mogli istnieć, zanim ogłoszono Wielką Rhetrę (Hod- kinson 1997, 88). Zmian nie wprowadzono wprawdzie za jednym zama- chem, ale chociaż rozwijały się przez stulecia, wyraźnie widać tu planowa- nie, dbałość o zachowanie spójności. Oczywiście rodzi to pytanie o zakres, w jakim instytucje spartańskie były przeżytkami z dawnych czasów, w jakim zaś wynikiem transformacji. Uczeni występujący z pozycji antropologii komparatystycznej, którzy za- negowali znaczenie działalności prawodawcy Likurga - wedle starożytnych Spartan architekta ich ustroju - uznali odmienność Sparty za wynik prze- trwania nad Eurotasem instytucji - powszechnie występujących w Grecji we wczesnym okresie jej dziejów. Zwolennicy podejścia antropologicznego ce- lowali w wynajdowaniu dla instytucji spartańskich analogii w obyczajach prymitywnych plemion Afryki czy Australii (e.g. Nilsson, Jeanmaire, Fergu- son, den Boer, Sallares). Dawne obyczaje, które gdzie indziej zanikły, w Sparcie przetrwały i zostały dostosowane do nowych potrzeb, gdy ich pierwotne znaczenie poszło najczęściej w zupełne zapomnienie. Uczeni re- prezentujący takie podejście do dziejów Sparty dowodzą, że podział na gru- py wiekowe, wspólne posiłki, krypteja i inne instytucje spartańskie mają od- powiedniki w innych prymitywnych kulturach i są rodzajem „skamieniało- ści" z wczesnego okresu greckiej historii.

wane na terenie Lakonii i Sparty krótkie napisy na ekswotach nie mówią nam wiele. Z VII-VI wieku p.n.e. zachowało się 95 opatrzonych krótkimi napisami niewielkich plakietek, znalezionych w świątyni Artemidy Orthia (Boring 1979, 1-22). Z V wieku p.n.e. mamy wprawdzie 181 inskrypcji (IG V, 1), ale w ogromnej większości są to znowu krótkie napisy. Zdarza- ją się jednak również wyjątki. Należy do nich odnaleziony w czasie wyko- palisk brytyjskich w 1927 roku tzw. hymn do Ateny z VI wieku p.n.e. Wood- ward uznał tekst za hymn ułożony przez jakiegoś wybitnego poetę, takie- go jak Alkman albo Gitiadas, architekt świątyni Ateny Chalkiojkos. Może zresztą nie jest to w ogóle hymn, lecz dedykacja dla bogini Ateny, złożona przez zwycięzcę jakichś igrzysk. Inny ważny zabytek z ok. 427 r. p.n.e. za- wiera informacje o wydatkach wojskowych Sparty w okresie wojny pelo- poneskiej (Loomis 1992). Spore znaczenie dla analizy polityki zagranicz- nej Sparty ma opublikowany przez Wernera Pecka (1974) wystawiony na widok publiczny tekst traktatu Sparty z Etolami pochodzący z V wieku p.n.e. (SEG 26, 461). Wykopaliska przynoszą nowe odkrycia, takie jak znaleziona w 1988 r. in- skrypcja wotywna geronty Hippansidasa dla świątyni Ateny Alea (koniec V lub pierwsza połowa IV wieku p.n.e.), ale choć z pewnością będzie ich nadal przybywać, nie należy się ze względu na charakter społeczności spar- tańskiej spodziewać, aby ich liczba miała być kiedykolwiek wielka. Z bar- dzo dużą liczbą inskrypcji mamy na tym terenie do czynienia dopiero gdy Sparta przestanie być Spartą, tj. w czasach rzymskich (IG V, 1; SEG XI (1954) 456-884). O Sparcie pisali głównie Ateńczycy oraz inni Grecy, którzy uczyli się lub żyli w Atenach. Wielu z nich postrzegało Spartę jako anty Ateny, jako pań- stwo ucieleśniające ideał ustrojowy przeciwstawny demokracji. Slogan eu- nomia - doskonałości praw Sparty - chętnie przeciwstawiano złemu syste- mowi demokratycznych Aten (kakonomia). Wśród arystokratów w Atenach i w innych miastach częste były sympatie prospartańskie, wyrażające się zarówno w postawach politycznych, jak i przede wszystkim w podziwie dla wszystkiego, co lakońskie, w sposobie ubierania się, w stylu życia ( lakonismos ). Z tego środowiska wywodził się Stary Oligarcha, autor przypisanego błędnie Ksenofontowi „Ustroju poli- tycznego Aten". Kritiasz, przywódca Trzydziestu Tyranów w Atenach, który otwarcie „lakonizował" (lampyos elakonise), jest autorem pierwszego trakta- tu poświęconego ustrojowi spartańskiemu. Niestety, z „Lakedaimonion Po- liteia" Kritiasza zachowały się zaledwie nieliczne fragmenty (D-K 88 B 32-7). Do grona ateńskich filolakonów należy też Ksenofont, autor idea- lizującego ustrój spartański traktatu „Lakedaimonion Politeia" oraz pisma poświęconego królowi Agesilaosowi. Sympatie dla rozwiązań spartańskich odnajdziemy również u Platona.

Część piszących ulegała świadomie idealizacji Sparty. Nawet ci, którzy, jak Herodot i Tukidydes, starali się zachować obiektywizm, wcale nie mieli łatwego zadania. Na przeszkodzie stał często brak wiarygodnych informacji. Spartanie całkiem bowiem świadomie otaczali się aurą tajemniczości. Jak powiada Tukidydes w związku z bitwą pod Mantineją w 418 roku p.n.e., „liczba Lacedemończyków nie była znana wskutek tajemnicy, jaką oni za- wsze otaczają swoją politykę" (Thuc. V, 68). Wśród nielicznych, którzy odnosili się krytycznie do ustroju Sparty, znaj- dował się Arystoteles. W „Polityce" sformułował on sporo krytycznych uwag pod adresem Sparty (Arist. Pol. 1269 a 29-1271 b 19). Niestety, nie zachował się powstały w szkole Arystotelesa traktat „Lakedaimonion Polite- ia" (fr. 532-45 Rose), który musiał zawierać systematyczny wykład dziejów i ustroju Sparty. Jak się jednak domyślamy, mógł z niego korzystać nasz główny ekspert w sprawach Sparty starożytnej, Plutarch z Cheronei, który na początku II wie- ku n.e. napisał żywoty Likurga, Lizandra, Agesilaosa oraz Agisa IV i Kleome- nesa III. Plutarch korzystał z wielu źródeł. W „Żywocie Likurga" sam powołu- je się na dwudziestu pięciu autorów. Znajdują się wśród nich zarówno autorzy nam znani (Tyrtajos, Terpander, Pindar, Alkman oraz Tukidydes, Ksenofont, Platon i Arystoteles), jak i tacy, o których nic lub prawie nic nam nie wiadomo (Dieutychidas albo Dieuchidas, Apollothemis). Plutarch osobiście odwiedził Spartę (Plut. Lyk. 18, 2), co dało mu okazję do przeprowadzenia poszukiwań w spartańskich dokumentach (en tais Lakonikais anagraphais, Ages. 19, 10). Nie wiemy jednak, co w nich znalazł, poza imionami żony i córek Agesilaosa, o czym sam wspomina. Niektórzy uczeni sądzą że właśnie w Sparcie zapoznał się z Wielką Rhetrą (Plut. Lyk. 6). Jest to możliwe, choć bardziej prawdopodob- ne wydają się inne sugestie („Lakedaimonion Politeia" Arystotelesa, pismo Pauzaniasza). Za główne wszak źródło kształtujące obraz dawnej Sparty ucho- dzi współczesny Agisowi IV i Kleomenesowi III historyk Fylarchos. Z pewno- ścią Plutarch z niego korzystał (Agis 9, 3; Kleom. 5, 3; 28, 2; 30, 3), choć nie ma w nauce zgody, w jakim zakresie. Sporo wiadomości o Sparcie znajdziemy również w „Wędrówkach po Helladzie" Pauzaniasza (II wiek p.n.e.), którego wiarygodność poważnie ob- niża jednak fakt, że szeroko korzystał z historyków messeńskich, tendencyj- nie ukazujących dzieje spartańskie. W dalszych rozdziałach książki przywo- ływani są również inni autorzy, u których znajdujemy różne szczegóły doty- czące dziejów Sparty. Żaden z nich nie daje jednak systematycznej ich pre- zentacji. W książce tej staram się przedstawić ustrój społeczny i polityczny Sparty w V i IV wieku p.n.e. Nie mam wątpliwości, że nie każdego przekonają wnioski w niej zawarte. Na Sparcie znają się bowiem „wszyscy" (historycy), a skądinąd nawet najlepsze książki jej poświęcone, choćby ze względu na

Część I

Spartanie i ich państwo