Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Stowarzyszenia dziennikarskie w Polsce - Notatki - Dziennikarstwo, Notatki z Dziennikarstwo i nowe media

Dziennikarstwo: notatki z zakresu dziennikarstwa przedstawiające stowarzyszenia dziennikarskie w Polsce.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 28.05.2013

Karolina_90
Karolina_90 🇵🇱

4.6

(73)

372 dokumenty

1 / 10

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
Stowarzyszenia dziennikarskie w Polsce
ŚRODOWISKO DZIENNIKARSKIE
Dla Polski przełomowym, pod wieloma względami, okazał się rok 1989.
Postanowienia Okrągłego Stołu były stopniowo realizowane, co w
niedługim okresie czasu doprowadziło do przeobrażeń wielu, jeśli nie
wszystkich, sfer życia polityczno-społecznego. Co oczywiste znacznej
zmianie uległa pozycja i rola środowiska dziennikarskiego w Polsce. Prasa
w czasach PRL traktowana była niezwykle instrumentalnie, a dziennikarze
byli bardziej postrzegani jako siła, która wzmacniająca socjalizm, mająca
mu zapewnić szerokie poparcie mas społecznych. Jednak wraz z
początkiem lat 90-tych sytuacja ta ulega diametralnym przemianom, które
były pochodną wielu czynników.
Poza aspektem politycznym, kluczową rolę należy przypisać rewolucji
technologii środków komunikowania, ciągle postępującym procesom
globalizacji oraz przemianom w sferze zwyczajów ludzi oraz sposobów ich
komunikowania się. Uwagę należy także poświęcić niezależności
komunikacyjnej obywateli, która to umożliwiła kształtowanie się
niezależnych od głównych ośrodków władzy, poglądów i opinii.Na tle tych
przemian niezwykle skomplikowanie wyglądała i wygląda do dziś sytuacja
środowiska dziennikarskiego. Położenie grupy zawodowej, której wolne i
harmonijne działanie jest warunkiem koniecznym dla ochrony praw
jednostki, jest w rzeczywistości niełatwe. Po przełomowym roku 1989, po
zmianach prawno-ustrojowych, to właśnie dziennikarzom przyszło zapłacić
ogromną cenę za tak przez wszystkich poważaną demokrację. Wysokie
bezrobocie, deprecjacja zawodu i spadek prestiżu zawodu, jego
wewnętrzne zróżnicowanie, prowadzące w efekcie do jego atomizacji to
zaledwie część problemów środowiska dziennikarskiego. Po upadku
komunizmu priorytetem stało się stworzenie ram nowego systemu
medialnego. Owa konstrukcja miała być wsparta na poszczególnych aktów
prawnych, które miały zapewnić stabilizację i rozwój tego sektora. Przyjęto
wiele rozwiązań, które miały odmienić w zupełności oblicze polskich
mediów. Ustawa o likwidacji RSW Prasa- Książka-Ruch , wzorowana na
francuskiej ustawa o radiofonii i telewizji, nowelizacja prawa prasowego to
najważniejsze z nich. Jednak twórcy tych pomysłów dbając o interes
instytucji zapomnieli o ludziach, którzy stanowią jej sile napędowej.
Najbardziej brzemienne w skutkach było przyjęcie 22 marca 1990 roku
ustawy o likwidacji RSW Prasa-Książka-Ruch. Utworzona wtedy komisja
likwidacyjna miała na celu zdecentralizowanie środków przekazu i rozbicie
monopolu RSW. Cel ten zamierzano osiągnąć poprzez prywatyzację
państwowego molocha. Sposób działania wzbudził już w owym czasie
sporo kontrowersji.
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9
pfa

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Stowarzyszenia dziennikarskie w Polsce - Notatki - Dziennikarstwo i więcej Notatki w PDF z Dziennikarstwo i nowe media tylko na Docsity!

Stowarzyszenia dziennikarskie w Polsce

ŚRODOWISKO DZIENNIKARSKIE Dla Polski przełomowym, pod wieloma względami, okazał się rok 1989. Postanowienia Okrągłego Stołu były stopniowo realizowane, co w niedługim okresie czasu doprowadziło do przeobrażeń wielu, jeśli nie wszystkich, sfer życia polityczno-społecznego. Co oczywiste znacznej zmianie uległa pozycja i rola środowiska dziennikarskiego w Polsce. Prasa w czasach PRL traktowana była niezwykle instrumentalnie, a dziennikarze byli bardziej postrzegani jako siła, która wzmacniająca socjalizm, mająca mu zapewnić szerokie poparcie mas społecznych. Jednak wraz z początkiem lat 90-tych sytuacja ta ulega diametralnym przemianom, które były pochodną wielu czynników. Poza aspektem politycznym, kluczową rolę należy przypisać rewolucji technologii środków komunikowania, ciągle postępującym procesom globalizacji oraz przemianom w sferze zwyczajów ludzi oraz sposobów ich komunikowania się. Uwagę należy także poświęcić niezależności komunikacyjnej obywateli, która to umożliwiła kształtowanie się niezależnych od głównych ośrodków władzy, poglądów i opinii.Na tle tych przemian niezwykle skomplikowanie wyglądała i wygląda do dziś sytuacja środowiska dziennikarskiego. Położenie grupy zawodowej, której wolne i harmonijne działanie jest warunkiem koniecznym dla ochrony praw jednostki, jest w rzeczywistości niełatwe. Po przełomowym roku 1989, po zmianach prawno-ustrojowych, to właśnie dziennikarzom przyszło zapłacić ogromną cenę za tak przez wszystkich poważaną demokrację. Wysokie bezrobocie, deprecjacja zawodu i spadek prestiżu zawodu, jego wewnętrzne zróżnicowanie, prowadzące w efekcie do jego atomizacji to zaledwie część problemów środowiska dziennikarskiego. Po upadku komunizmu priorytetem stało się stworzenie ram nowego systemu medialnego. Owa konstrukcja miała być wsparta na poszczególnych aktów prawnych, które miały zapewnić stabilizację i rozwój tego sektora. Przyjęto wiele rozwiązań, które miały odmienić w zupełności oblicze polskich mediów. Ustawa o likwidacji RSW Prasa- Książka-Ruch , wzorowana na francuskiej ustawa o radiofonii i telewizji, nowelizacja prawa prasowego to najważniejsze z nich. Jednak twórcy tych pomysłów dbając o interes instytucji zapomnieli o ludziach, którzy stanowią jej sile napędowej. Najbardziej brzemienne w skutkach było przyjęcie 22 marca 1990 roku ustawy o likwidacji RSW Prasa-Książka-Ruch. Utworzona wtedy komisja likwidacyjna miała na celu zdecentralizowanie środków przekazu i rozbicie monopolu RSW. Cel ten zamierzano osiągnąć poprzez prywatyzację państwowego molocha. Sposób działania wzbudził już w owym czasie sporo kontrowersji.

Medioznawcy zwracali uwagę na nieodpowiedni dobór metod, którymi posłużyła się komisja. Także rezultaty nie dawały powodów do pozytywnej oceny podjętych działań. Dotychczasowe struktury wydawnicze zostały rozbite na małe jednostki, rynek prasowy uległ totalnej atomizacji. Konsekwencje, oczywiście jak najbardziej negatywne, były kwestią niedługiego okresu czasu. W ten oto sposób wiele redakcji padło łupem zagranicznych koncernów, a sytuacja, która wytworzyła się po wprowadzeniu w życie poszczególnych zapisów prawnych, nie dała nawet możliwości obrony krajowym wydawcom. Polskie media zaczynały być stopniowo przejmowane przez zagranicznych inwestorów, którzy kształtowali je według własnych wyobrażeń. Od tego momentu wiele z wydawnictw reprezentowało opcje polityczne i poglądy narzucane przez nowych właścicieli. Tym oto sposobem media (a zarazem dziennikarze) niejednokrotnie znowu zaczynały pełnić, mniej lub bardziej, rolę instrumentalną. Według niektórych badaczy sytuacja oceniana była nad wyraz pesymistycznie. Prasa lub inne media miały stanowić taki sam rodzaj interesu, jak na przykład fabryka przedmiotów codziennego użytku. Nie miał znaczenia cel i charakter działalności. Przede wszystkim liczył się dochód, zysk. Takie pojęcia jak rzetelność, prawda, wiarygodność, misja publiczna są pożądane tylko wtedy, gdy podnoszą rentowność. Powyższe opinie mogą w pewnym sensie zaskakiwać radykalizmem, a momentami wręcz naiwnością. Powodem takiego potraktowania przedmiotu zapewne były zbyt wielkie oczekiwania, jakie pokładano z nadejściem nowego systemu. Upragniony raj w zderzeniu z brutalną rzeczywistością odchodzi w niebyt. Pozostaje tylko smak gorzkiej prawdy, co dla wielu jest ciężkim orzechem do zgryzienia. Niemniej faktem jest, iż z tym, co najgorsze środowisko dziennikarskie musiało się zmierzyć do roku 1989. Obecnie kierownicza rola partii została zastąpiona kierowniczą rolą kapitału, który wyznaczany jest przez właścicieli, wydawców oraz reklamodawców. Relacje dziennikarz-właściciel Znamienne dla zupełnie nowej sytuacji były swojego czasu relacje dziennikarz- właściciel. W polskim środowisku dziennikarskim doszło do kilku starć pomiędzy obydwoma stronami. Ich wynik jednak zawsze jest taki sam, bowiem nie zdarzyło się aby zwycięstwo przypadło dziennikarzowi. Jednym z wielu przykładów ilustrujących owe potyczki był głośny konflikt, do jakiego doszło w Radiu ZET, lub rezygnacja z pracy Piotra Aleksandrowicza w Rzeczypospolitej. W Polsce, gdzie zarówno demokracja jak i mechanizmy wolnorynkowe są jeszcze niedojrzałe, nie postępuje się wedle reguł przyjętych w Europie Zachodniej. Tam bowiem właściciele dobierają sobie pracowników na odpowiednim poziomie i nie ingerują w ich pracę. Według autorów Press w najbliższej przyszłości media ulegną konsolidacji, rynek zostanie zdominowany przez wielkie grupy wydawnicze, a redaktorzy przez właścicieli. Niezbyt optymistyczna to

skonsolidowania pracowników polskich mediów. Najważniejsze organizacje podpisały tak zwaną Kartę Etyczną, Mediów na jej podstawie powołano Konferencję Mediów Polskich. Teoretycznie miała ona występować w sprawach kluczowych, dotyczących roli środków przekazu w życiu społecznym oraz pilotować stosunki światem polityki i biznesu. Niestety szczytna idea pozostała niezrealizowana. W rzeczywistości Rada Etyki Mediów nie spełniła oczekiwanej roli. Ostro krytykowana, najczęściej angażuje się w sprawy drugorzędne zapominając o tym, co najważniejsze, to znaczy o interesach dziennikarzy i mediów. Równie pasywne wydaje się być Centrum Monitoringu Wolności Prasy oraz Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Ciekawym zjawiskiem cechującym rodzimych dziennikarzy jest konflikt wewnątrz tej grupy zawodowej. Linia podziału wytyczona jest według przynależności do pokolenia starych lub młodych , przy czym wiek nie jest tutaj najważniejszą determinantą. Młodzi to wzięci dziennikarze, których nazwiska są znane, a dorobek zasługuje na uznanie. Większość z nich debiutowała w latach 90-tych. W ich opinii największe wartości to wolne media i wysoki poziom warsztatu pracy. Mniej wagi natomiast przywiązują do odpowiedzialności i tak zwanej misji mediów. Z kolei starzy to ludzie, którzy wychowali się w poprzednim systemie. Po przełomie mają oni trudności z przystosowaniem się do obowiązujących standardów pracy dziennikarskiej. Część z nich rezygnuje z wykonywania zawodu. Konflikt pokoleniowy swój początek bierze z czasów, gdy likwidacji uległa RSW. Wtedy to z pracy odeszło ok. 1,5 tyś osób, a na ich miejsce przyjęto młodych gniewnych , którzy często bez przygotowania potrafili zdobyć sobie silną pozycję. Można więc wysnuć wniosek, że zmiana warty w polskim dziennikarstwie miała charakter raczej chaotyczny, co z pewnością nie wpłynęło pozytywnie na poziom zawodowy.W połowie lat 90-tych w Polsce rozpoczął się okres zwiększonego zainteresowania kształceniem dziennikarskim. Obecnie takie studia prowadzą wszystkie uniwersytety w kraju. Wprowadzono nowy system edukacji, który polega na możliwości zdobywania wiedzy w stopniach licencjackich oraz studiach uzupełniających. Prowadzone są także kursy podyplomowe. Szacuje się, iż obecnie funkcjonuje około 50 uczelni, kierunków i specjalizacji państwowych placówkach państwowych i prywatnych. Jedynym problemem jest zróżnicowany poziom kształcenia, który bardzo często odbiega od określonego minimum. Najpoważniejsze zastrzeżenia to programy kształcenia, które nie są jednolite; częstokroć edukacją zajmują się ludzie, którzy nie posiadają wykształcenia pedagogicznego; wyposażenie placówek nie spełnia określonych norm, brak jest sprzętu specjalistycznego; najpoważniejszy zarzut dotyczy braku gwarancji zdobycia pracy, pomimo ukończenia studiów.Co roku mury uczelni

opuszcza około 1000 dziennikarzy. Tymczasem badania wykazują, że wśród osób zajmujących się pisaniem tekstów w redakcjach, niespełna posiada tytuł magistra, ponad 1/10 licencjacki i prawie tyle samo tytuł ukończenia studiów podyplomowych. Taka struktura zatrudnienia nie pozostaje bez wpływu na poziom i profesjonalizm rzemiosła dziennikarskiego. Najwięcej niedostatków widocznych jest w sferze warsztatowej, gdzie główne mankamenty to brak znajomości podstaw zawodowych, nieprzygotowanie merytoryczne, ignorancja. Stawiane zarzuty dotyczą najczęściej pracowników mediów lokalnych. Także etyka zawodowa, a nieraz jej brak, stanowią źródło problemów. Choć ta sprawa ma ogromne, fundamentalne znaczenie w zawodzie dziennikarskim, środowisko wydaje się ją bagatelizować. Dziennikarze lokalni znacznie częściej ulegają naciskom. Są znacznie bliżej opisywanych problemów, niejednokrotnie ciężko jest im wyzwolić się z układów towarzysko-polityczno-biznesowych. Ich praca znacznie częściej bywa niebezpieczna, realniejsze są groźby.Opis najważniejszych stowarzyszeń w Polsce oraz tych mniej znanych STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY POLSKICH Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich to najstarsza organizacja skupiająca największą liczbę miłośników tego zawodu w Polsce. Przystąpić do niej może każdy dziennikarz, który będzie miał na uwadze rzetelne informowanie opinii publicznej o wydarzeniach przedstawianych za pośrednictwem mediów oraz będzie dbał o zawodową etykę i chronił swoje prawa, a także będzie przekazywał pamięć, że członkostwo w zrzeszeniu jest dobrowolne i nie przynosi korzyści majątkowych. Mówiąc o Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich przede wszystkim trzeba mieć na uwadze czas i okoliczności, w jakich organizacja ta powstała. Najpierw był Związek Zawodowy Dziennikarzy, który powstał jeszcze przed wojną. Jednak wyobraźmy sobie czasy peerelowskiej Polski i rok 1951. Wtedy ZZD przestał istnieć na rzecz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Organizacja ta skupiła masę dziennikarzy, którzy czynnie włączali się w życie publiczne, dążąc razem ze społeczeństwem do demokratyzacji ustroju PRL oraz aktywnie działając na rzecz „Solidarności”. Jednak stan wojenny wprowadzony przez Wojciecha Jaruzelskiego w 1981 roku doprowadził do rozwiązania, a rok później zdelegalizowania SDP. W miejscu gdzie organizacja miała swoją siedzibę powstało Stowarzyszenie Dziennikarzy PRL. Pomimo delegalizacji, członkowie stowarzyszenia nie zapomnieli o swojej misji, jaką ówcześnie, niewątpliwie była obrona prawdy i niezależności dziennikarskiej. SDP działało w konspiracji. Mimo wielu aresztowań, środowisko dziennikarskie nie tylko współpracowało z demokratyczną opozycją, ale także wydawało podziemną prasę. Gdy nadszedł rok 1989 i ustrój w kraju się zmienił, to stowarzyszenie odzyskało swoją legalność. Jednak dopiero w 2001 roku SDP odzyskała utracony wcześniej majątek. W tym samym roku została uchwalona w Sejmie

wypływającymi z nauk głoszonych podczas Soboru Watykańskiego II. W ramach stowarzyszenia działają liczne koła redakcyjne, które skupiają dziennikarzy zainteresowanych konkretną tematyką. POLSKIE STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY NAUKOWYCH NAUKOWI.PL To pierwsze w Polsce stowarzyszenie dziennikarzy zajmujących się sprawami nauki. Zostało zawiązane z inicjatywy członków nieistniejącego już poznańskiego klubu Pro Media. Wśród założycieli stowarzyszenia znaleźli się przedstawiciele redakcji między innymi „Dziennika Zachodniego”, „Focusa”, „Głosu Wielkopolskiego”, „Młodego Technika” , „Newsweeka” , „Przekroju” , Polskiego Radia, Radia TOK FM, „Świata Nauki” oraz „Wiedzy i Życia”. Naukowi.pl szacują, że liczba aktywnych zawodowo dziennikarzy naukowych w Polsce przekracza sto osób i postawili sobie za cel integrację środowiska dziennikarzy piszących o nauce, medycynie i technice, a także popularyzatorów nauki, rzeczników prasowych instytucji naukowych czy specjalistów od PR zajmujących się tą tematyką. Jednym z istotniejszych „instrumentów” integrujących to środowisko ma być przyznawana każdego roku nagroda dla dziennikarza za najlepszy artykuł, program czy audycję popularnonaukową opublikowaną w Polsce. Naukowi.pl ściśle współpracują z organizacjami europejskimi, a szczególnie z European Union of Science Journalists' Associations (EUSJA), której są członkiem od samego początku swojej działalności. Z kolei przez tę organizację są pośrednio członkami World Federation of Science Journalists w Gatineau w Kanadzie. Naukowi.pl kładą nacisk na współpracę międzynarodową z organizacjami zrzeszającymi dziennikarzy naukowych, gdyż uważają to za dobrą drogę do promowania polskich osiągnięć naukowych za granicą. Działają także na rzecz promowania nauki i dziennikarstwa naukowego w Polsce. W założeniach Stowarzyszenia znalazło się organizowanie raz do roku spotkania, które pełnić będzie funkcję walnego zebrania członków połączonego z wykładem zaproszonego przez zarząd naukowca. Naukowi.pl planują także informować o możliwościach wyjazdów i szkoleń oraz pośredniczyć w uzyskiwaniu dofinansowania do nich ze środków EUSJA i innych źródeł. Chcą także organizować szkolenia i konferencje związane z popularyzacją nauki oraz brać udział w imprezach o takiej tematyce. Wszystkie te założenia nie mogą się urzeczywistniać bez regularnych spotkań, ale także bez wymiany informacji o wyjazdach, szkoleniach czy stypendiach, czemu służy strona internetowa www.naukowi.pl. Znajduje się na niej forum umożliwiające wymianę informacji i prowadzenie dyskusji na interesujące tematy. STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY - ABSOLWENTÓW UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO Stowarzyszenie Dziennikarzy - Absolwentów Uniwersytetu Jagielońskiego zostało powołane do życia na zjeździe założycielskim, który odbył się 20

stycznia 2001 roku. SDA UJ skupia przy UJ dziennikarzy, którzy pracują we wszystkich ośrodkach w kraju i zagranicą. Dziennikarze - absolwenci UJ - chcą wspierać swoją uczelnię, promować dokonania członków wspólnoty akademickiej oraz polskiej kultury i nauki. Ważne są dla nich także działania na rzecz środowiska zawodowego, a w szczególności troska o oblicze polskiego dziennikarstwa, jego poziom merytoryczny i etyczny. SDA UJ dwa razy do roku organizuje w Krakowie sesje, w których uczestniczą pracownicy naukowi, dziennikarze, studenci, zaproszeni goście oraz członkowie Stowarzyszenia. Tematami dotychczasowych sesji były m.in. odpowiedzialność dziennikarza za słowo i etyka. STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY BIAŁORUSKICH Niezależna, pozarządowa grupa dziennikarska, która działa na rzecz obrony praw dziennikarzy oraz zasad swobodnego, profesjonalnego dziennikarstwa. Organizacja powstała z myślą o pracownikach mediów, którzy mają kłopoty z prawem ze względu na nieprzychylną wolności słowa politykę Białorusi. Organizacja monitoruje bieżące działania białoruskich władz (we współpracy z Komisją Etyki Dziennikarskiej). Członkowie stowarzyszenia działają także na rzecz integracji białoruskiego środowiska dziennikarskiego. Od kilku lat BAŻ (popularny skrót od nazwy Bielaruskaja Asocjacja Żurnalistav) wydaje zaangażowane społecznie pismo "aBAŻur". Działalność stowarzyszenia została w 2004 roku doceniona przez Parlament Europejski, który przyznał BAŻ nagrodę imienia Andrieja Sacharowa. STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY EUROREGIONÓW „SPREWA-NYSA-BÓBR” I „PRO EUROPA VIADRINA” Organizacja pozarządowa, która skupia dziennikarzy lokalnych, zainteresowanych problemami euroregionu. Członkowie stowarzyszenia podejmują działania na rzecz pogranicza i euroregionu lubuskiego. Wspomagają rozwój wspólnot i społeczności lokalnych, działają na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijania współpracy między społeczeństwami. SDE pomaga zachować dobra kultury i wspiera rozwój edukacji. Dodatkowo pomaga chronić praw człowieka oraz swobód obywatelskich. Stowarzyszenie zajmuje się również organizacją konferencji, audycji radiowych i telewizyjnych. STOWARZYSZENIE DZIENNIKARZY I PUBLICYSTÓW Grupa niezależnych dziennikarzy, publicystów i pasjonatów, prowadzących opiniotwórczy miesięcznik „Gazeta Ogólnopolska”, dostępny zarówno w wersji elektronicznej (www.gazetao.pl), jak i drukowanej. W piśmie SDiP zamieszczane są teksty na temat bieżących wydarzeń politycznych, gospodarczych, kulturalnych i sportowych. Redaktorzy kierują swoje czasopismo do wszystkich Polaków - także tych, którzy udali się na emigrację. Stowarzyszenie podejmuje wszelkie dostępne działania na rzecz budowania kultury politycznej i wrażliwości społecznej w życiu

konsulatów, biurami podróży i liniami lotniczymi. SDP Globtroter zostało założone w 1992 roku. Od tamtej pory dziennikarze tej grupy odbyli prawie 1000 podróży, odwiedzając 91 państw na całym świecie. Organizacja co roku przyznaje nagrody za najlepsze publikacje turystyczne. Bibliografia:

  1. pod redakcją M. Jachimowskiego Stowarzyszenie Dziennikarskie Katalog Prasy, Radia i Telewizji 94. Poradnik medialnoreklamowy Katowice 1994
  2. Zbigniew Bajka Dziennikarze lat dziewięćdziesiątych Zeszyty Prasoznawcze 2000 nr 3-43) Katarzyna Ignatowicz-Pokorna Problemy zawodowe dziennikarzy w Polsce u progu nowego wieku na podstawie analizy branżowego miesięcznika PRESS Studia Medioznawcze 2001, nr 3
  3. Tadeusz Kononiuk Zawodowstwo dziennikarstwie- wyzwania XXI wieku Studia Medioznawcze 2001, nr 3
  4. Anna Borkowska Dziennikarze i organizacje dziennikarskie. Media i dziennikarstwo w Polsce 1989-1995 Kraków 1996
  5. Wisław Sonczyk Zawód dziennikarski w kontekście transformacji polskiego systemu medialnego Studia Medioznawcze 2001, nr 3
  6. Statuty: Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Syndykatu Dziennikarzy Polskich, Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych Naukowi.pl, Stowarzyszenia Dziennikarzy-Absolwentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Stowarzyszenia Dziennikarzy Białoruskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy Euroregionów Sprewa-Nysa-Bóbr i Pro Europa Viadrina.