Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
„Z pieśnią na stryczek, czyli dlaczego polskie zrywy narodowe były zbiorowym samobójstwem?”. Esej zaliczeniowy z przedmiotu "Rewolucje Europejskie wieku XIX"
Typologia: Eseje
1 / 4
Michał Zalejski [email protected]
Polacy są narodem walecznym, dla którego jedną z najważniejszych cnót jest honor. Można by powiedzieć, że jesteśmy idealistami wierzącymi w wzniosłe hasła, o zabarwieniu patriotycznym i romantycznym. Każdy Polak przecież słyszał nie raz takie dewizy jak „Bóg, Honor, Ojczyzna” czy „Za wolność naszą i waszą”. Słowa brzmiące dumnie zawsze jednak kryją za sobą niezliczoną ilość poświęcenia, śmierci, wdów i sierot. Pięknie brzmiące francuskie: „Wolność, Równość, Braterstwo” wraz z zapomnianą znamienną końcówką „lub śmierć!” jest już nieodłącznie kojarzone z Rewolucją Francuską. Ta choć tak wspaniale ukazywana, okazała się przyczyną pozbawienia życia niezliczonej liczby osób. Jednostki te nie pasowały do nowego porządku, zaprowadzonego w imię lepszego jutra. „Jutro” to odbiło się na ówczesnej Europie i skutki tego wydarzenia odczuwamy do dziś. Wszelkie rewolty to najczęściej wydarzenia, które wybuchają gwałtownie pod wpływem zbiorowej emocji większej grupy społecznej. Rewolucja zrywa z merytoryką, dialogiem, a więc następuje koniec rządów rozumu czyli pewnego opanowania, to samo tyczy się zrywów. Samo słowo „zryw” powinno dać nam do myślenia. Nie kojarzy się ono z czymś uprzednio zaplanowanym. I tu m.in tkwi problem naszej polskiej sprawy wieku XIX. Zacznijmy od powstania listopadowego, które dużo bardziej rozsądniej byłoby nazwać właśnie zrywem. Samo położenie Polaków pod rosyjskim panowaniem budzi pewne pytania dociekające rozsądnych powodów, dlaczego do niego doszło. Mimo braku fizycznej niepodległości, utrzymywaliśmy się na pewnym stopniu autonomii dużo lepszym niż tuż po zaborach^1. Nie powinno nas więc dziwić, że środowiska konserwatywne składające się z osób starszych i doświadczonych politycznie jak i wojskowo, a przy okazji pamiętające sytuację porozbiorową nie poparły tego wydarzenia i dążyły one do jak najszybszego zakończenia walk^2. Ludzie uczestniczący w dużej mierze w powstaniu byli młodzi, a więc nie mieli prawa pamiętać sytuacji Polski pod rozbiorami przed erą napoleońską, ponieważ nie było ich wtedy na świecie, albo byli jeszcze bardzo mali. Kiedy jednak ludzie Ci zaczęli robić kariery w wojsku (wszak porucznik i chorąży to najniższe oficerskie, dokładniej podoficerskie stopnie), (^1) S. Szpotański, Powstanie listopadowe 1830-1831, Warszawa 1930, s. 5 - 6. (^2) A. Mielczarski, Powstanie listopadowe – wcale nie musieliśmy przegrać, https://klubjagiellonski.pl/2019/12/21/powstanie-listopadowe-wcale-nie-musielismy-przegrac/, 04.05.2021 r.
studiować, a ich poglądy zaczęła kształtować epoka romantyzmu, pełna emocji i buntu nie dziw więc, że ruszyli do walki z takim entuzjazmem. Porzucono wtedy zdrowy rozsądek w imię idei, można powiedzieć, że powstańcy mieli jeden plan, po którym nastąpiło pytanie: „Mamy powstanie. Co teraz?”. Podobne pytanie można postawić przy okazji powstania krakowskiego, którego sens i krótkowzroczność najlepiej weryfikuje to jak długo ono trwało. Obydwa te wydarzenia łączy również fakt, że zbiegały się one z innymi wydarzeniami w Europie takimi jak rewolucja lipcowa we Francji czy rewolucja belgijska jak i również w przypadku incydentu krakowskiego, Wiosny Ludów. Budziły one narodowowyzwoleńcze ruchy m.in. w Polsce, które wręcz wrzały z krzykiem „też chcę!”. Niestety nie jest to jedyny przykład kiedy spoglądamy na zachód z chęcią jego naśladowania. Podobna sytuacja ma miejsce przy okazji powstania styczniowego, również wywołanego przez impulsywną młodszą kadrę. Co ciekawe same przyczyny jego wybuchu są dosyć interesujące. Otóż za jedną z nich podaje się przymusowy nabór do armii rosyjskiej, który był skutkiem i formą represji po powstaniu listopadowym, czyli można powiedzieć, że sami sobie ukręciliśmy ten „bat”. Niestety po raz kolejny Ci, którzy postanowili nas wyzwalać, nie mieli prawa lub nie chcieli tego pamiętać. Często przedstawiamy zaborców jako bezlitosnych barbarzyńców walczących z polskością i niszczących ją wszelkimi siłami. Pytanie jednak jakie się pojawia to „dlaczego tak było”? Prawda jest gorzka: stwarzaliśmy problemy. Patrząc na sprawę obiektywnie, nie należy się szczególnie dziwić represjom ze strony caratu, który obawiając się wewnętrznych problemów dążył do wytępienia wszelkich tajnych zgromadzeń lub ruchów, które przeszkadzały w funkcjonowaniu państwa lub mu zagrażały. Dziecko stwarzające problemy, będące karane przez swoich opiekunów nikogo nie dziwi. Niestety taka analiza sytuacji prawdopodobnie gdzieś umknęła powstańcom. Zapotrzebowanie emocjonalne na zryw narodowy było już tak potężne, że nie dało się go uniknąć pomimo prób ostudzenia zapału przez stronnictwo białych, które wiedziało jak się to skończy. Żadna armia nie odniesie zwycięstwa bez broni, amunicji i spójnej zgodnej kadry dowódczej co jest to kolejnym błędem organizatorów powstania, którzy na domiar złego rozpoczęli je na długo wcześniej niż pierwotnie planowano^3. Pokłosiem tej chwili uniesienia patriotycznego były dziesiątki tysięcy zabitych lub zamordowanych, wywiezionych na Syberię lub skazanych na inne wyroki w ramach represji. Tak oto też skończyły się pozostałości polskiej autonomii i rozpoczął się rozdział rusyfikacji i walki z polskością stwarzającej problemy. Sprawa Polska w XIX wieku na szczęście to jednak nie tylko bezmyślna walka zbrojna i składanie ofiar na „ołtarzu niepodległości”, to też walka kulturowa i obrona własnej (^3) Powstanie Styczniowe , https://kronikidziejow.pl/porady/powstanie-styczniowe-_t/, 04.05.2021 r.
Kasza Karol, Powstanie greckie i jego wpływ na sytuację w Europie (1820-1830), https://historia.org.pl/2009/08/03/powstanie-greckie-i-jego-wplyw-na-sytuacje-w-europie- 1820 - 1830/, 04.05.2021 r. Mackiewicz Józef, , Dzieła. T. 8: Nie trzeba głośno mówić. Powieść. , Londyn 1993, s. 615. Mielczarski Adam, Powstanie listopadowe – wcale nie musieliśmy przegrać, https://klubjagiellonski.pl/2019/12/21/powstanie-listopadowe-wcale-nie-musielismy- przegrac/, 04.05.2021 r. Powstanie Styczniowe, https://kronikidziejow.pl/porady/powstanie-styczniowe-_t/, 04.05. r. Szpotański Stanisław, Powstanie listopadowe 1830-1831, Warszawa 1930, s. 5-6. Sztwiertnia Jerzy , Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, Telewizja Polska, Warszawa 1982