


















Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Opis światowego kryzysu gospodarczego XXI w.
Typologia: Publikacje
1 / 26
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Światowy kryzys gospodarczy początku XXI wieku – „New Deal” wg BRICS
Wstęp
O państwach takich jak Brazylia, Rosja, Indie i Chiny powstała znaczna ilość opracowań. Turbulentna XXI-wieczna rzeczywistość powoduje jednak, że wiele z nich szybko dewaluuje się. Warto więc na bieżąco dokonywać aktualizacji informacji, co czyni się w poniższym artykule. Kryzys światowy, zapoczątkowany na przełomie XX i XXI wieku, unaocznił problemy zglobalizowanego świata. Stał się zarazem katalizatorem „nowego ładu gospodarczego” kreowanego przez BRIC^1. Grupa ma obecnie znaczący wpływ na tempo i kierunki rozwoju świata oraz globalną sytuację gospodarczą. Kryzys gospodarczy uruchomił proces zmian w układzie geopolitycznym świata. Hasło: „bogata północ – biedne południe” jest coraz mniej aktualne.[9, s. 31] Granica ulega przesunięciu. Dynamiczny rozwój państw Ameryki Południowej i Azji oraz problemy finansowe USA i UE burzą dotychczasowy porządek. W 2011 roku do BRIC dołączył nowy członek – RPA ( South Africa ).^2 Ta wiadomość była zaskoczeniem dla większości obserwatorów, jak również dla samego twórcy akronimu J. O’Neill’a^3. Z nieformalnej grupy formuje się siła polityczna i gospodarcza, która zaczyna urzeczywistniać plan wielobiegunowego porządku świata. Artykuł ma na celu przybliżenie ewolucji BRIC oraz ukazanie jego znaczenia na współczesnej polityczno-gospodarczej scenie. W pierwszej części, zostały omówione pojęcia takie jak: globalizacja, BRIC oraz BRICS^4. Wspomniano również, czym jest kryzys w gospodarce oraz jakie są jego konsekwencje dla zglobalizowanego świata. W dalszej części skupiono się na kwestii powstania i przeobrażania się BRIC. Warto uzmysłowić sobie, że procesy integracyjne „państw trzeciego świata” przebiegały znacznie wcześniej niż kreacja obecnie tak powszechnie wykorzystywanego skrótu. Porozumienia miały istotny wpływ na dzisiejszy kształt i wizerunek nie tylko tej grupy, ale szerzej - „państw Południa”^5. Przyczyniły się do wzrostu zainteresowania tą częścią świata,
(^1) Skrót od pierwszych liter nazw państw: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny. (^2) Już pod koniec 2010 roku prezydent Chin Hu Jintao przesłał list do Jacoba Zumy, w którym zaprosił RPA do BRIC. Oficjalne spotkanie inaugurujące członkowstwo RPA odbyło się 14 kwietnia 2011 roku. 3 Terence James "Jim" O'Neill (ur. 17.03.1957). Prezes Goldman Sachs Asset Management. Wcześniej szef działów: badań ekonomicznych i towarów oraz badania strategii w Goldman Sachs. Znany ze stworzenia akronimu BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) i analiz w tej materii. W 2001 roku napisał The World Needs Better Economic BRICs. Obecnie sprawuje wiele prestiżowych funkcji m.in. jest członkiem rady Bruegla. 4
5 Skrót od pierwszych liter nazw państw: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, South Africa (RPA). Jest to bardzo szerokie pojęcie, które ewoluowało w literaturze od koncepcji opartej na geograficznych przesłankach, do momentu gdy bazą stał się wymiar gospodarczy mierzony m.in. poziomem życia.
a z czasem umożliwiły – poprzez wzrost gospodarczy – uzyskanie należnego im znaczenia politycznego. W następnym fragmencie zwrócono uwagę na istotne wskaźniki BRICS. Punkt powstał na podstawie uznanych raportów czołowych organizacji badających konkurencyjność gospodarek. Analiza została rozszerzona o nowego członka - RPA. Uzyskane wyniki wykorzystano do przedstawienia problemów i wskazania możliwych rozwiązań. W artykule podjęto również temat trendów integracyjnych w ramach innych, wybranych bloków państw rozwijających się. Niektóre z nich uzyskały już własne przydomki. Podjęto próbę odpowiedzi na pytanie, czy jest ponownie możliwy do osiągnięcia tak spektakularny sukces medialno-polityczny jak ten, który miał miejsce w przypadku grupy złożonej z Brazylii, Rosji, Indii i Chin. W ramach podsumowania zwrócono uwagę na zagrożenia, jakie stoją przed BRICS. Jednym z nich jest kwestia „równowagi” w grupie. Są tutaj państwa silniejsze i dominujące oraz takie, które pretendują do roli równoprawnych partnerów. Wskazano również na znaczenie kryzysu gospodarczego jako generatora zmian w skali globalnej. Drugim, nie mniej ważnym, są problemy etyczne powstałe głównie w skutek polityki władz poszczególnych państw względem innych podmiotów, jak również własnych obywateli. BRICS to ugrupowanie jutra. Niektórzy autorzy mówią o „zmierzchu Zachodu”.[1, s. 19-21] Globalizacja wg BRICS przybiera na znaczeniu. Polityka prowadzona przez państwa tego bloku w przyszłości doprowadzi albo do głębszego kryzysu, albo umożliwi utworzenie świata szczęśliwości i dobrobytu.^6
Zawiązanie definicyjne - globalizacja w dobie kryzysu
Zgodnie z obowiązującym kanonem, rozważania w niniejszym artykule rozpocznę od przeglądu definicji obejmujących omawiane zagadnienie. I tak będą to: „globalizacja”, „globalizacja gospodarcza”, „kryzys gospodarczy” oraz „BRIC” i „BRICS” – które, wspomniane już we wstępie tego opracowania, będą towarzyszyć do samego końca jako temat wiodący. Badacze, w zależności od reprezentowanej dyscypliny naukowej, nadają specyficzne cechy omawianym pojęciom. Tym samym globalizacja staje się układem zbiorczym dla szerszej problematyki społecznej, ekonomicznej, politycznej, kulturowej czy technicznej. Należy podkreślić złożoność, wielostronność, wielopłaszczyznowość i międzynarodową współzależność tego zagadnienia.[32, s. 38] Tylko jeśli uwzględniamy wiele różnych punktów widzenia, możliwe jest właściwe interpretowanie zachodzących na świecie przemian. Geneza globalizacji nie jest do końca czytelna. Tak jak definicja – zależy od osoby obserwatora. Tym samym można stwierdzić, że moment pierwszego
(^6) Państwa europejskie oraz USA od wielu lat czynią starania, aby taki świat stworzyć. Niestety
deklaracje nie przekładały się do tej pory na realne wyniki, pod postacią istotnej poprawy bytu społeczeństw państw trzeciego świata.
społecznej i wzrost tempa interakcji poprzez wykorzystanie technologii informacyjnych.”[15, s. 74-75] Ostatnie sformułowanie odnosi się do obserwowanych obecnie procesów unifikacji i powstawania bloków współpracy. Unia Europejska jest najlepszym przykładem, jak sztucznie wykreowany twór, niemający odpowiednich podstaw historycznych, kulturowych, etnicznych zaczyna być traktowany jako władza zwierzchnia nad zgoła odmiennymi narodami. Globalizację i jej kluczowy sens opisuje definicja R. Robertsona: „globalizacja to proces, poprzez który świat staje się w coraz większym stopniu jednym wspólnym miejscem ( single place ). Stąd jednostką analiz naukowych, dociekań powinien się stać globalny system, a nie jego części składowe takie jak: państwo, naród czy religia”.[42, s. 12] Oczywiście, zależnie od problemu, przedmiotu, dziedziny, do której się odnosi, ujęć globalizacji jest bardzo wiele. Jeden z krytyków przedstawił globalizację jako „neoliberalny spisek krwiopijców, chcących (…) utrzymać swą globalną dominację”[33, s. 14]. Natomiast globalizacja w ujęciu ekonomicznym „stanowi wyższy, bardziej zaawansowany i złożony etap procesu umiędzynarodowienia działalności gospodarczej.”[58, s. 14] Wiele czynników generuje i wzmacnia procesy globalizacyjne. Zachodzące na świecie zmiany przedstawił R. Lucas. W badaniach skupił się na analizie dyfuzji wzrostu gospodarczego. Dowodził, że każde społeczeństwo dąży do poprawy własnej sytuacji – „wspina się po drabinie rozwoju”. Niektóre robią to szybciej od innych, doganiając lidera, co powoduje zmniejszenie luki rozwojowej.[37, s. 32-33] Podobna teoria pojawiła się m.in. w Japonii (prezentowana przez K. Akamatsu)[38, s.62], a także w wielu innych państwach „bardziej rozwiniętych”. Obecnie po napływających z Azji i Ameryki Południowej danych można wnioskować, że występuje faza zbliżeniowa cyklu R. Lucasa. Jak już wspomniano, w ekonomicznym rozumieniu globalizacja oznacza proces wzrostu międzynarodowej wymiany towarów i usług, a także kapitału i rozwoju międzynarodowego biznesu, poprzez inwestycje bezpośrednie i przyrost organizacji, korporacji transnarodowych. Efektem jest przeniesienie działalności gospodarczej ponad sferę narodową i regionalną. B. Winiarski uważa, że „globalizacja gospodarki to procesy organizowania i prowadzenia produkcji, wymiany i przepływów kapitału w skali światowej oraz traktowania przez podmioty gospodarcze całości globu jako jednego rynku.”[56, s. 177] Takie ujęcie jest właściwe i adekwatne do stosowanego w bieżącym artykule. Procesy integracyjne na świecie prowadzą do globalizacji życia. Coraz większe zjednoczenie, zbliżenie i ujednolicenie powoduje, że wzrasta zależność między podmiotami rynkowymi, a tym samym ryzyko wystąpienia działań niezgodnych z przyjętymi regułami. W zglobalizowanym świecie państwa zachowują się jak naczynia połączone. Jeśli w jednym z nich pojawi się choćby najmniejsze pęknięcie – woda zaczyna uciekać ze wszystkich. Tak i w XXI wieku, na skutek nieprzemyślanej polityki kredytowej w USA oraz zadłużenia UE wszystkie państwa ponoszą konsekwencje błędnych decyzji. To samo
tyczy się kłopotów regionalnych, takich jak zadłużona Grecja – stająca się problemem nie tylko dla strefy euro, ale i całej UE^8 , jak i dla państw będących partnerami handlowymi (tym samym przenosząc teoretycznie własny problem na poziom globalny). Na tym przykładzie możemy zbudować definicję kryzysu gospodarczego, czyli recesji, bądź też załamania gospodarczego. U jego podłoża leżą czynniki ułomności gospodarki i polityki gospodarczej, a także naturalna cykliczność i koniunkturalność obserwowana na świecie, którą tłumaczył m.in. N. Kondratiew.[30, s. 75] Ma to wpływ na kształtowanie się nowych porządków/zależności. Zmiany pozwalają zaistnieć kolejnym podmiotom. W historii po ostatnich hegemonach (Europie – Anglii i Ameryce Północnej - USA) przyszedł czas na Azję, lub na nową jakość - zintegrowaną grupę partnerów w skali globalnej - BRICS. Jak pokazano na przykładzie powyższych definicji, globalizacja ma wiele ujęć. Z jednej strony prowadzi do upowszechniania się pozytywnych wzorców takich jak demokracja[6, s. 1-5], z drugiej za jej sprawą dochodzi do rozwarstwienia społecznego[15, s. 91-92] czy nasilenia niekorzystnych wydarzeń lokalnych i przeniesienia na poziom globalny. Międzynarodowe bloki współpracy takie jak BRIC(S)^9 potwierdzają istnienie tego zjawiska w XXI wieku.
Natura BRICS
Historia, jeżeli jest zbieżna (w pozytywnym znaczeniu) przynajmniej w pewnych obszarach, przyczynia się do integracji i wzmacniania współpracy. Im silniej ją podkreślamy, tym bardziej prawdopodobne, że w momentach kryzysowych przyczyni się do utrzymania obranego kierunku, jedności. Tym samym warto przyjrzeć się historii grupy BRIC(S).[54, s. 263-285] Na wstępie należy podkreślić, że BRIC był tworem, mającym na celu w ciekawy, innowacyjny sposób połączyć nazwy państw szczególnie wyróżniających się pod koniec XX wieku oraz posiadające potencjał wzrostowy na wiek XXI. Określenie stworzył J. O’Neill, będący jednym z czołowych analityków banku inwestycyjnego Goldman Sachs (GS). Prawdopodobnie nie spodziewał się on konsekwencji swojego zabawnego, a zarazem jakże trafnego sformułowania.^10 Publikacja opisująca pierwsze przemyślenia i analizy J. O’Neill’a ukazała się w 2001 roku.[36] Już dwa lata później, wykorzystując
(^8) Pakiety pomocowe są przykładem dolewania wody do pękniętego naczynia (Grecji). Niestety zapomniano o podstawowych zasadach fizyki – woda nadal będzie uciekać dopóki otwór nie zostanie zamknięty. W tym wypadku należy albo uzdrowić grecką gospodarkę („zatkać dziurę”) tworząc normy chroniące przed dalszym zadłużaniem, albo odłączyć ją od strefy euro (odizolować wadliwe naczynie od reszty układu). (^9) Stosowany przez Autora zapis: „BRIC(S)” jest celowy, ponieważ poddaje on w wątpliwość to czy RPA będzie równoprawnym członkiem grupy. 10 BRIC można interpretować bezpośrednio jako pierwsze litery od nazw państw wchodzących w skład portfela proponowanego w inwestycjach przez O’Neila jak i odnosząc do języka angielskiego: brick , czyli „cegła”. W ten sposób powstało hasło reklamowe dla produktu banku.
rozwiniętych. W ten sposób chciano ograniczyć rolę hegemona, jakim stały się Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Komitywa była również postrzegana jako narzędzie, które pozwoli gospodarkom wschodzącym na odgrywanie właściwej (ich zdaniem) roli decyzyjnej na poziomie globalnym. Końcowe deklaracje z dwóch pierwszych spotkań BRIC dotyczyły szeregu zagadnień, m.in. globalnego kryzysu finansowego, sposobów na przywrócenie wzrostu gospodarczego, reformy instytucji takich jak: ONZ, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) oraz współpracy w dziedzinach rozwoju, energetyki, zmian klimatycznych, walki z terroryzmem, bezpieczeństwa żywnościowego.[57] Każde spotkanie przedstawicieli państw wiązało się z ustaleniem elementów definiujących grupę i jej cele. Inicjatorem dialogu politycznego mocarstw BRIC był ówczesny Prezydent Federacji Rosyjskiej (FR) - Władimir Putin (wrzesień 2006 r.). W tym samym miesiącu miały miejsce pierwsze kontakty dyplomatyczne między państwami. W ten sposób kryzys gospodarczy, społeczny i polityczny początku XXI wieku stał się aktywatorem dla współpracy i powstania „kontrapunktów” dla USA.[41, s. 51] Prezydent FR, świadomy problemów narodu i systemu publicznego, wykorzystując niestabilną sytuację w polityce międzynarodowej, podjął decyzję o wzmocnieniu współpracy ze światowymi liderami rozwoju.^15 Idea wspólnego ugrupowania polityczno- gospodarczego skrystalizowała się pod postacią I Konferencji przywódców państw BRIC, która odbyła się w Jekaterynburgu (Rosja) 16 czerwca 2009 r. W obradach uczestniczyli: Luiz Inacio Lula da Silva – prezydent Brazylii, Dimitrij Miedwiediew – prezydent Federacji Rosyjskiej, Manmohan Singh – premier Rządu Republiki Indii i Hu Jintao – prezydent Chińskiej Republiki Ludowej. Spotkanie ujawniło ambicje czwórki ww. przedstawicieli. W oficjalnym oświadczeniu Dmitrij Miedwiediew w imieniu grupy powiedział, że szczyt musi stworzyć właściwe warunki dla utworzenia sprawiedliwego porządku światowego.[28] Wszyscy przywódcy zapowiedzieli starania o włączenie rubla i juana do koszyka walut MFW^16. Przywódcy wyrazili wtedy również wątpliwość co do przyszłości dolara jako międzynarodowej waluty, stwierdzając, że nie sprostał on do tej pory pokładanym w nim nadziejom. Głowy państw określiły spotkanie mianem doniosłego wydarzenia historycznego. Zapowiedziały wspólną pracę ministrów finansów nad stworzeniem nowej architektury finansowej zapewniającej stabilny, zdywersyfikowany i przewidywalny system walutowy.[28] W przerwie między oficjalnymi spotkaniami odbywały się również wizyty krzyżowe, na których wypracowano wspólne stanowiska w ramach zagadnień globalnych.[43, s. 6-7] Świadczyło to o coraz większym zaangażowaniu BRIC w kreowanie otaczającego go świata.
(^15) Biorąc za wyznacznik takie wskaźniki jak np. przyrost PKB. (^16) Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Tabela 1 Oficjalne spotkania grupy BRIC/BRICS
Źródło: BRICS , dokument elektroniczny, tytuł dostępu: http://pl.wikipedia.org/wiki/BRICS, (stan na dzień: 02.01.2011 r.).
Po 10 miesiącach doszło do kolejnego spotkania - w Brazylii. Przywódcy państw zaapelowali m.in. o reformę Banku Światowego i MFW jako organizacji światowych, które powinny stać na straży globalnego bezpieczeństwa finansowego i w realny sposób rozwiązywać narastające problemy. Zdaniem członków BRIC, zmiany powinny uwzględniać rosnące znaczenie państw rozwijających się w światowej gospodarce. Można mieć jednak wątpliwość, czy kraje nagminnie łamiące normy demokratyczne w zakresie sprawowania władzy i przepisy międzynarodowe odnośnie praw człowieka powinny zmieniać świat. Na zakończenie szczytu brazylijski prezydent Luiz Inacio Lula da Silva powiedział, że: ”Brazylia, Rosja, Indie i Chiny odgrywają fundamentalną rolę w budowie nowego ładu międzynarodowego, który jest bardziej sprawiedliwy, reprezentatywny i bezpieczny”[27]. Przywódcy ponownie zadeklarowali rozwój wzajemnych stosunków handlowych z wykorzystaniem własnych walut. Takie wypowiedzi miały na celu zakomunikowanie światu, że państwa BRIC są świadome swojego potencjału i na tyle samodzielne, by moderować międzynarodowe stosunki gospodarcze. Poza tym, zarówno Brazylia, jak i Chiny, rozwijające stosunki gospodarcze z Iranem, sprzeciwiły się sankcjom nałożonym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ na Teheran.[14] W oświadczeniu wskazano, że stanowisko zajmowane przez USA nie jest głosem całego ONZ. Wzrastająca integracja BRIC z każdym spotkaniem staje się coraz wyraźniejsza. Kolejne z „dużych spotkań” odbyło się w kwietniu 2011 roku w Chinach. Miało ono istotne znaczenie, ponieważ pojawił się oficjalnie piąty partner – RPA. Afryka Południowa już od dłuższego czasu dostrzegała rosnącą rolę Brazylii, Indii, Rosji i Chin w globalnej rzeczywistości XXI w. Efektem starań było powstanie w 2003 roku IBSA (India-Brazil-South Africa). Rok później zorganizowano stałe i regularnie odbywające się Forum Dialogu złożone z partnerów porozumienia na szczeblu m.in. ministrów spraw zagranicznych.[35] Był to pierwszy krok przybliżający RPA do liderów rozwoju. Późniejsze przyjęcie w szeregi BRIC było uzależnione od decyzji Chin. Nie można umniejszać jednak starań prezydenta Zumy, który na wszystkich oficjalnych spotkaniach organizacji międzynarodowych wspierał BRIC. Tym samym skrót BRIC przekształcił się w BRICS. Decyzja o włączeniu Południowej Afryki stała się wyraźnym sygnałem, że członkom grupy zależy na ekspansji. Ich siła
Tabela 2 Porównanie państw BRICS Brazylia R osja I ndie C hRL RPA ( S outh Africa) liczba ludności 194 946 000 141 750 000 1 179 370 000 1 347 374 000 49 004 000 powierzchnia w km2 8 511 965 17 075 400 3 287 590 9 596 960 1 219 912
położenie
Ameryka Południowa
Europa Wschodnia, Azja Północna
Azja Południowa Azja Środkowo-Wschodnia Południowa Afryka PKB w USD 2 870 000 000 000 1 497 000 000 000 1 729 000 000 000 5 872 000 000 000 363 775 000 000 wzrost PKB w % 7,49 4,03 9,72 10,3 2,
wydatki na zbrojenia jako % PKB
1,64 4,36 2,69 2,01 1,
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Banku Światowego za lata 2009-2010.
Republika Południowej Afryki od momentu uniezależnienia się od Wielkiej Brytanii próbuje rozwijać przemysł. Obecnie jest to najlepiej rozwinięty kraj na kontynencie afrykańskim. Klimat i ziemie na terenie RPA sprawiają, że nie występuje tam problem niskiej wydajności upraw. Jest to obszar sprzyjający rozwojowi rolnictwa (użytki rolne zajmują 75% powierzchni kraju). Warto nadmienić, że produkuje więcej żywności niż potrzebują obywatele (rzadka sytuacja w Afryce). Przemysł wydobywczy pozostaje trzonem gospodarki. RPA jest czołowym dostawcą złota, diamentów jubilerskich i przemysłowych oraz węgla.[20] W BRIC Brazylia i Rosja są dostawcami surowców i produktów rolnych, natomiast Chiny i Indie dzielą między siebie rolę lidera usług i produkcji przemysłowej.[54, s. 263-280] Prawdopodobnie RPA znajdzie się w tej pierwszej frakcji, coraz silniej wiążąc produkcję i wymianę handlową z krajami BRIC. Warto również zastanowić się, czy mamy do czynienia z powstawaniem BRICS, czy BRIC(S). Różnica jest niewielka, aczkolwiek istotna. Republika Południowej Afryki nie wydaje się być równorzędnym członkiem – zaprzeczają temu jej dane makroekonomiczne i obecna międzynarodowa pozycja polityczna. Oficjalne stanowisko grupy z dnia 13 kwietnia 2011 r. przyjmuje ją jednak w poczet BRIC jako pełnoprawnego członka. Jak widać (tabela 2), RPA w żadnej z kategorii nawet nie zbliża się do potencjału pozostałych państw. Jest „karłem” ugrupowania. Stąd tak wiele wątpliwości, czy surowce mogą stanowić jedyny i wystarczający powód dla przyjęcia Południowej Afryki do grupy. Zasobność RPA w złoto, diamenty, platynę i uran jest znacząca w skali światowej. Czyżby członkostwo w grupie było tak tanie, że za dostęp do surowców otrzymuje się
Bezpośrednio oznacza RPA – South Africa. Może być również interpretowane jako „Południe”, bądź po prostu Afryka (kontynent). Rozwój ugrupowania złożonego przede wszystkim z państw południowej części globu, zwiastuje nadejście nowej ery: „Ery Państw Południa”. Pojawia się coraz więcej głosów, że w XXI wieku to państwa dolnej części globu awansują na pozycje liderów.[16]
Trafnym wydaje się traktowanie RPA jako „południowego okna/drzwi” do Afryki. Tłumaczy to progres, jaki był udziałem Południowej Afryki w ostatnich latach na międzynarodowej scenie politycznej.[21, s. 38-39] W ramach BRIC widoczna jest dominacja ChRL, która próbuje zdobyć dostęp do znaczącego i niewykorzystanego potencjału, jakim jest kontynent afrykański. Jest to zgodne z globalną polityką gospodarczą Chin, m.in. względem mniej rozwiniętych państw świata. Niestety w większości sytuacji wiązała się ona z wyzyskiem ludności, szerzeniem korupcji i ignorancją np. praw człowieka. Rosnące koszty pracy w Chinach oraz niestabilny potencjał „starego” globu powoduje, że ChRL poszukuje nowych odbiorców, którzy zadowolą się produktami gorszymi jakościowo, ale znacznie tańszymi. Z czasem staną się również kolejną grupą pracowników za przysłowiową miskę ryżu. Globalna dyfuzja kapitału stale postępuje. Normy etyczne w tym wypadku tracą na znaczeniu. Chiny chcą zabezpieczyć się w ten sposób od dalszych konsekwencji kryzysu gospodarczego. Jak widać po ostatnich danych, ChRL dotykają również negatywne symptomy, np. pod postacią spadku produkcji przemysłowej.[48] Równorzędne starania o uczestnictwo w grupie podejmowały Meksyk, Korea Południowa i Turcja, wybór padł jednak na RPA. Warto zastanowić się, dlaczego akurat Południowa Afryka otrzymała akces. Argumentując na zasadzie wykluczenia: Meksyk położony jest w obszarze szczególnie zagrożonym emigracją, silnymi wpływami USA, brakiem samodzielności politycznej i niestabilną gospodarką; Korea Południowa obecnie znajduje się w grupie państw szybko rozwijających się, pozostaje jednak w stosunkowo bliskim sąsiedztwie z Chinami i Indiami, które niekoniecznie chcą kolejnego rywala w tej części świata; Turcja mogłaby być dobrym partnerem ze względu na położenie, kulturę i religię, jednak brak jest w niej silnej i zdecydowanej władzy, a dążenia wyraźnie zmierzają w stronę Zachodu. W tym zestawieniu RPA wypadło najlepiej – stosunkowo silna, ugruntowana sfera polityczna, ale na tyle słaba, aby dać się kontrolować; zamożna finansowo (jak na Afrykę) i bogata w surowce (szczególnie interesujący czynnik dla Chin i Indii). RPA, jak podkreślał prezydent Zuma na spotkaniu w Syana, stanowi okno na kontynent afrykański z jego znacznym (900 mln) potencjałem biednych, aczkolwiek niezaspokojonych konsumentów.[19] Republika Południowej Afryki wykreowana została przez prezydenta jako stabilna instytucjonalnie, posiadająca rozbudowane i umocowane prawnie rynki finansowe oraz nowoczesny i sprawny sektor bankowy. Taki wizerunek ma na celu przyciągnąć inwestorów do RPA, a następnie umożliwić im działania panafrykańskie. Niestety niewiadomą jest nadal chwiejność polityczna państw afrykańskich. Czystki etniczne mające tam miejsce, często za przyzwoleniem władz, a nawet na ich polecenie, oraz liczne przewroty, stanowią stosunkowo duże ryzyko inwestycyjne.[5, s. 9-26] Nikt niestety nie zwraca uwagi na kwestie etyczne – liczy się pieniądz. Niemniej potencjał surowcowy oraz ludnościowy jest dostateczną zachętą do podjęcia przez BRIC ryzyka i przyjęcia piątego członka.
dla przedsiębiorstw z państw BRIC, dlatego można podejrzewać, że kraje członkowskie w końcu zgodzą się na ustępstwa. Czy cele, które założył sobie prezydent Zuma zostaną spełnione? Czy członkostwo w BRICS stanie się przepustką do umocnienia pozycji RPA w skali regionalnej i globalnej? Wydaje się bardzo prawdopodobne, że zarówno państwa BRIC, jak i RPA osiągną korzyści z tej współpracy (synergia). Nie wydaje się jednak możliwym określenie, która ze stron skorzysta więcej. W skali absolutnej zapewne BRIC, natomiast nie wyklucza to ponad normalnego rozwoju RPA. Trudno jest postawić jednoznaczną prognozę co do trwałości BRICS, a także kierunków rozwojowych wewnątrz grupy. Dzisiaj stara się ona budować przeciwwagę dla USA na każdym kontynencie, w czym pomaga wzajemne wsparcie polityczne i gospodarcze. Co jednak, gdy USA na stałe utraci czołowe miejsce ekonomiczne, polityczne, np. na skutek globalnego kryzysu gospodarczego i politycznego, nierozważnej polityki socjalnej, kredytowej, bądź innych wydarzeń na świecie? Czy BRICS będzie miał rację bytu, czy może poszczególne (regionalne) mocarstwa zapragną samodzielnie zająć miejsce USA?
Czas państw Południa?
Jak wspomniano w poprzednim fragmencie, państwa Południa przez wieki przedstawiane były w literaturze jako te gorsze, słabsze, zacofane. Warto dodać, że w dużej mierze było to efektem polityki państw wyżej rozwiniętych – europejskich. Polityka gospodarcza oparta na wyzysku przez wiele lat wyniszczała te kraje. Poprzedni wiek i I, a później II Wojna Światowa, doprowadziły do osłabienia relacji poddańczej państw Południa. XXI wiek i sytuacja kryzysowa w skali globalnej wywołała niepewność (wśród państw rozwiniętych), czy ten układ zostanie utrzymany. Obecnie bogata Północ może przestać wieść prym w światowej gospodarce, a także - polityce. Przewaga ludnościowa, jaką prezentują południowe kraje jest niepodważalna. Tempo ich rozwoju w wielu przypadkach zbliża się do wyników dwucyfrowych[4] (dla UE w 2011 r. wynoszące zaledwie 1,6% wzrostu PKB)[3] wzmacnia tylko narastające obawy i przypuszczenia o możliwym odwróceniu ról. Pierwszymi symptomami zmian była wzrastająca współpraca między państwami Południa w 2 połowie XX wieku. Wcześniej pozostawały one na uboczu globalnej gospodarki. Wykorzystywane były jako dostawcy tanich surowców, odbiorcy produktów. Państwa Południa nie były również brane pod uwagę jako partner polityczny dla państw zachodnich. Potwierdzeniem tego było ustanawiania porządku na świecie przez kraje rozwinięte.[47, s. 113-115] Układ podtrzymywano przez wiele dziesięcioleci. Od około 20-25 lat widoczne są zmiany w trendach światowych. Pierwsze przejawy pojawiły się w 1964 roku, kiedy to utworzono tzw. „Grupę 77”.[18, s. 439] Jej cele i postulaty były jasne: poddawano krytyce państwa zachodnie i ich imperialistyczne podejście; domagano się zmiany układu występującego
w globalnej gospodarce; chciano uzyskać stały dopływ kapitałów do państw rozwijających się. Zapisy te zawarto m.in. w „Karcie Algierskiej” z 1973 roku.[34] Ta luźna współpraca państw Południa pokazała, że potrafią one wypracować wspólne stanowisko i reprezentować siebie na arenie międzynarodowej. Warto nadmienić, że do tej grupy należały wszystkie państwa BRICS poza Rosją[47, s. 132-134]. Największą aktywność w „Grupie 77” odnotowały 3 państwa z BRICS – Brazylia, Indie i RPA. Ich współpraca w 2003 roku zaowocowała utworzeniem komisji trójstronnej i regularnymi spotkaniami (IBSA^19 ). IBSA zbudowała dobre relacje zarówno z Palestyną, jak i Izraelem, co w przyszłości może przyczynić się do rozwiązania wielopokoleniowego konfliktu. W roli mediatorów mogłyby się znaleźć właśnie te trzy państwa Południa.
Rysunek 1 XXI wiek wg BRICS
Źródło: opracowanie własne.
Kraje Południa ciągle walczą o równe traktowanie. Chcą także mieć możliwość decydowania o przyszłości światach. Widoczne jest to na szczytach, np. G8. Tematykę tego typu spotkań celnie podsumował były prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva mówiąc "Zapraszają nas na podwieczorek po bankiecie. A my chcemy mieć realny wpływ na najważniejsze sprawy świata"[10]. Początek XXI wieku pokazuje, że państwa takie jak Brazylia, Indie, RPA, Chiny mogą i chcą wychodzić poza kategorię państw rozwijających się. Na
(^19) IBSA – Indie, Brazylia, South Africa – prezentowały do tej pory dwa główne cele:
wyeliminowanie subsydiów w ramach światowej produkcji rolnej, a także zdobycie stałych miejsc w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W przypadku celu gospodarczego, państwa tej grupy nie mają raczej szans na uzyskanie wolnego handlu, ponieważ ani USA ani UE nie zależy na osłabieniu pozycji własnego rolnictwa, natomiast w ramach drugiego zagadnienia, głównym oponentem są Chiny. Tym samym widoczna jest sprzeczność interesów w ramach BRICS.
samym sprawdzają się przypuszczenia co do silnego wpływu gospodarczego Chin na politykę RPA. Wskazywane jest coraz większe faworyzowanie azjatyckiego partnera przy różnego rodzaju inwestycjach. Cała grupa jest daleko poza pierwszą 60. (średnia dla BRICS za 2011 r. – 90) Świadczy to o wielu słabościach systemowych, które w konsekwencji przekładają się na obniżony poziom przejrzystości inwestycyjnej. Raport Global Banku jest istotny przede wszystkim dla inwestorów, ponieważ dotyczy „łatwości prowadzenia biznesu”. Pomiar składa się z kilkudziesięciu kategorii i obejmuje ponad 180 państw.
Tabela 4 Zestawienie BŚ dot. „łatwości prowadzenia biznesu” BRICS (2010-2012)^22 „doing business” Tendencja Kraj 2010 2011 2012^2010 - >2012* Brazylia 127 120 126 1↑ Rosja 123 124 120 3↑ Indie 134 139 132 2↑ Chiny (ChRL) 79 87 91 2↓ South Africa (RPA) Brak^ danych^36^35^1 ↑ Źródło: Global Bank Ranking 2011 , dokument elektroniczny, tytuł dostępu: www.doingbusiness.org/ranking, (stan na dzień: 20.01.2012 r.).
Z raportu wynika, że pozycja BRICS i w tym zestawieniu nie jest najlepsza. Na 183 państwa kraje grupy znajdują się bardzo daleko, poza RPA (między nim a drugimi w grupie – Chinami – jest prawie 60 miejsc). Pokazuje to istotną różnice – Południowa Afryka posiada wiele wzorców wynikających z lat kolonialnych, m.in. w zakresie administracji, bankowości, systemie sprawowania władzy. To wszystko wpływa na jej stosunkowo dobrą pozycję. Pozostałe państwa nadal charakteryzuje nieprzestrzeganie prawa, zawiłości podatkowe czy problemy z dotrzymywaniem i egzekwowaniem umów.
Tabela 5 Konkurencyjność międzynarodowa BRIC wg WEF 2009-
„the global competitiveness” Tendencja Kraj 2009 2010 2011 2009 - >2011* Brazylia 56 58 53 3↑ Rosja 63 63 66 3↓ Indie 49 51 56 7↓ Chiny (ChRL) 29 27 26 3↑ South Africa (RPA) brak danych^54^50^4 ↑ Źródło: The Global Competitiveness Index 2009-2011 rankings , dokument elektroniczny, tytuł dostępu: http://www.weforum.org/issues/global-competitiveness, (stan na dzień: 20.01.2012 r.).
(^22) Bank Światowy na podstawie za rok ubiegły buduje klasyfikację na rok bieżący, np. ocena
poszczególnych parametrów z 2011 roku daje wynik w rankingu na 2012, itd. *dla RPA przyjęto węższy zakres, zgodnie z dostępnymi danymi.
W ocenie międzynarodowej konkurencyjności gospodarek ( Global Competitiveness Report dla Światowego Forum Ekonomicznego) Brazylia uplasowała się na 53 miejscu, Rosja - 66, Indie - 56, Chiny – 26, a RPA – 50, na 142 państwa. Miejsca poza czołówką są wynikiem nazbyt rozbudowanej biurokracji, korupcji oraz zmiennej polityki odnośnie biznesu, itd. To powoduje, że potencjał konkurencyjny tych państw nie jest oceniany zbyt wysoko. Jedynie Chiny zajmują pozycję w pierwszej trzydziestce, co jak na kraj przodujący w wymianie handlowej i o tak dużym rynku wewnętrznym jest wynikiem słabym. Oprócz wskaźników warto zwrócić uwagę na problemy wewnętrzne. Ich podstawą jest rozwarstwienie społeczne, zróżnicowanie religijne, etniczne, problemy gospodarcze i polityczno-etyczne.[29, s. 103-107] To przyczynia się do stosunkowo niskich pozycji w światowych rankingach konkurencyjności gospodarek. Jedynymi czynnikami podnoszącym pozycje są stosunkowo tania siła robocza oraz posiadanie znacznych ilości zasobów naturalnych. Na przykładzie Brazylii, Rosji, Indii, Chin, a teraz również RPA, widoczne są czynniki determinujące wzrost gospodarczy mimo występowania na świecie dekoniunktury. Największy wpływ ma stopa inwestycji – odpowiednio wysoka w średnim i długim okresie, wspomagana przez otwartość na rynku finansowym, czego efektem był wzrost BIZ. Dopływ kapitału zewnętrznego umożliwił wzrost gospodarek. Niestety we wszystkich przypadkach owocowało to wzrostem inflacji. Wniosek: Afryka potrzebuje inwestycji i napływu kapitału, aby móc się dynamicznie rozwijać.[52, 540-546]
Tabela 6 PKB per capita PPP w BRICS a USA, UE, Japonia na 2011 r. PKB per capita PPP (w dolarach amerykańskich)
liczba ludności (w tys. osób)
BRICS vs West & Japan
Brazylia^11239
Rosja (^) 6538 15837 141750
Indie^3339
Chiny (ChRL)^7519 South Africa (RPA)^10498
BRICS^2895896
UE^30388
Japonia^33805 126476^36450
USA^47284 Źródło: na podstawie Global Bank Ranking 2011 , dokument elektroniczny, tytuł dostępu: www.doingbusiness.org/ranking, (stan na dzień: 20.01.2012 r.), PKB per capita wg MFW, dokument elektroniczny, tytuł dostępu: http://www.imf.org/external/pubs/ft/weo/2011, (stan na dzień: 21.01.2012 r.).
BRICS or „NEXT 11” – kryzysy gospodarcze katalizatorem zmian
Grupa BRICS nie jest jedyną, o której analitycy mówią: „perspektywiczna”. Niektóre prognozy, takie jak np. GS z 2011 roku wskazują nawet, że lata prosperity ma ona już za sobą.[13] Można mieć jednak wątpliwość co do tak krytycznych prognoz, ponieważ bieżący poziom rozwojowy państw grupy oraz stosunkowo słabe konsumpcyjne nasycenie społeczeństwa sprawiają, że gospodarki te są nastawione na wzrost. Co najwyżej dynamika powinna spadać, ze względu na spadek konkurencyjności międzynarodowej produktów (koszty). Tym samym jeszcze wiele lat zajmie im zbliżanie się do państw zachodnich, a przy właściwej polityce możliwe będzie uchronienie się przed narastającymi zagrożeniami wewnętrznymi (np. niekorzystna struktura wiekowa społeczeństwa). Coraz lepiej w zestawieniu tempa wzrostu gospodarczego czy jakości życia wypadają mniejsze emerging markets. GS również dla nich stworzył „roboczą” nazwę, a mianowicie: Next 11. Jim O’Neil ponownie wykazał się kreatywnością i intuicją. W trakcie prac nad nowymi produktami inwestycyjnymi, poszukiwał państw, które mogą dorównywać BRICS w tempie zwrotu z zainwestowanego kapitału. W 2005 roku na bazie stworzonego wzorca (obejmującego m.in. PKB, płynność systemów finansowych, atrakcyjność biznesową, kapitalizację giełdy, sytuację sektora bankowego, dług publiczny) wybrał 11 państw. W grupie tej znalazły się: Bangladesz, Egipt, Indonezja, Iran, Pakistan, Filipiny, Meksyk, Nigeria, Korea Południowa, Turcja i Wietnam. Wg prognoz, kraje te mają szansę na przejęcie pozycji G8. Szacunki wydają się przesadzone^26 , niemniej wskazują kierunek przemian globalnych.[54, s. 279-281] Wg prognoz GS przez najbliższe pół wieku Next 11 mają nadawać tempo i kierunek światowej gospodarce razem z BRICS. Zgodnie z założeniami O’Neill’a, najlepszy w „jedenastce” będzie Meksyk. W 2050 roku stanie się szóstą gospodarką świata. Korea Południowa będzie rozwijać się porównywalnie
(^26) Jest to świadome działanie banku – stara się wypromować nowy produkt inwestycyjny.
giełd emerging markets np. w Turcji, Indonezji obnażyły prawdę, że można dużo i szybko zarobić jak i stracić. Dobre prognozy nie powinny przysłaniać realnej sytuacji. Nigeria, wskazywana w grupie ciekawych miejsc do inwestowania niesie za sobą jeszcze większe ryzyko. Niestabilna sytuacja polityczna może spowodować, że planowane zyski nie zostaną osiągnięte, a szybki rozwój zostanie zastąpiony spadkami. W pewien sposób podobną sytuację przedstawia Turcja, której rząd jako jeden z nielicznych utrzymuje stałe kontakty z palestyńskim Hamasem. Turcja głosowała również na forum ONZ przeciw kolejnym sankcjom wymierzonym w irańską dyktaturę. Proislamski rząd prezentuje bardzo skrajne poglądy. Istnieje równie duże prawdopodobieństwo, że Turcja utrzyma obecny kurs polityczno-kulturalny, a tym samym zaprzepaści starania o inwestorów i miejsce w zachodnim świecie.[45;53] Prognozy dla BRICS nie są jednoznaczne. Wiąże się to ze znacznym zróżnicowaniem państw w grupie. Ich potencjał rozwojowy w obecnym składzie ma jednak pewne ograniczenia. Prawdopodobnym wydaje się dalszy przyrost terytorialny i ludnościowy grupy celem zwiększenia dostępności surowców oraz zdobycia nowych rynków zbytu. Zwiększanie strefy wpływów – jak kiedyś Europa czy USA – przynosi wiele korzyści. Warto więc zastanowić się, o jaką „literkę” może powiększyć się w przyszłości grupa BRICS. Wśród potencjalnych krajów mogących w przyszłości zasilić ugrupowanie szczególnie warte uwagi są cztery: Meksyk, Korea Południowa, Turcja i Indonezja. Każdy z nich w pewien sposób już pretendował do członkostwa, ale niestety bez efektów. Indonezja to największe muzułmańskie państwo na świecie. Posiada ponad 240 mln mieszkańców (to więcej niż w Brazylii, Rosji i RPA, a mniej niż w ChRL, czy Indiach). Należy do największych państw w regionie. Szybki rozwój gospodarczy oraz potencjał powoduje, że w przyszłości jej znaczenie gospodarcze i polityczne powinno rosnąć. Meksyk posiada potencjał ludnościowy i surowcowy (ropa), który stwarza szanse, by w przyszłości zwiększyć tempo rozwoju. Niestety wysoki poziom korupcji i przestępczości psuje pozytywny wizerunek. Mocarstwem regionalnym jest już Turcja. Sąsiednie państwa liczą się z jej zdaniem. Poza tym stara się ona współpracować z UE (kraj określany jest jako pomost między Europą a Bliskim Wschodem). Prowadzi coraz bardziej niezależną od USA politykę. Posiada silnie rozbudowany sektor bankowy. Długookresowe prognozy GS pokazują, że Turcja może stać się 10 gospodarką świata (do 2050 roku). Korea Południowa w tym zestawieniu jest najbardziej rozwiniętym krajem aspirującym do członkostwa w BRICS. Obecnie jest już 15 gospodarką na świecie, która opiera się na rozwiniętych technologiach. Problemem może być jednak sąsiad, czyli Korea Północna. Analitycy i eksperci twierdzą, że w ciągu