Sytuacja społeczno-polityczna Polski XXI w. w kontekście Unii Europejskiej, Publikacje z Wiedza o społeczeństwie

Pobierz Sytuacja społeczno-polityczna Polski XXI w. w kontekście Unii Europejskiej i więcej Publikacje w PDF z Wiedza o społeczeństwie tylko na Docsity! Sytuacja społeczno-polityczna Polski XXI w. w  kontekście Unii Europejskiej    Z powodu, że nasze życie toczy się ciągiem przyczynowo-skutkowym, nie wyobrażam  sobie pisania o teraźniejszej sytuacji naszego państwa bez chociaż bardzo skrótowego i  ogólnego (bez wdawania się w szczegóły) zarysu co działo się, po jakimś ustalonym przeze  mnie punkcie w historii naszego kraju. Dla pełniejszego zrozumienia mojego wypracowania  tym punktem będzie przejęcie władzy w Polsce przez komunistów z ZSRR. Po tym jak  nastąpiło przejęcie władzy i obywatele zdążyli już się z tego "otrząsnąć", następowała  zmiana całej gospodarki i ogólnie zmiana całego dotychczasowego funkcjonowania  państwa, na rzecz nowych wizji komunistycznych władz, które rządziły Rosją Radziecką i  które tam te wizje się spełniły. Skrótowo można powiedzieć że nastąpiło upaństwowienie  zakładów przemysłowych i rolnych, a społeczeństwo się wzbogaciło, ale niestety nie obyło  się bez wad tego systemu. Otóż skutkiem gospodarki centralnie planowanej z Moskwy było  jakże by inaczej brak potrzebnych towarów w naszym kraju, bowiem "zamówienia" szły z  całej Rosji i innych socjalistycznych republik podległych ZSRR, a jeśli nawet jakiegoś towaru  nie było w Polsce to i tak władze z Moskwy do zarządzania towarami nie przejmowały się  tym że obywatele z Polski potrzebują towarów spożywczych, urządzeń. Wszystkie produkty  które zamawiali hurtem ludzie do tego zatrudnieni, zwożono do Polski, nawet jeśli jakiś  towar był zbędny lub było w nadmiarze, a innego towaru którego brakowało nie zamawiali.  Taka gospodarka mocno odbiła się na rozwoju gospodarczym Polski i gdy już system ten  działał tak jak to sobie wymarzyli Komuniści z Rosji, nasz kraj w ogóle nie rozwijał się  gospodarczo a tym bardziej politycznie. Myślę, że był to ogromny marazm, z którego nasz  kraj się wywinął w roku 1989. Lecz i to nie obyło się bez wad bowiem parę lat temu wyszło  na jaw przez IPN (Instytut Pamięci Narodowej) że przywódca partii Solidarność która to  doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce, był współpracownikiem Służby  Bezpieczeństwa w Polsce Rzeczypospolitej Ludowej, czyli prawdę mówiąc był donosicielem  swoich podwładnych w partii. Chociaż nie jest to takie istotne to jest to trochę żenujące, że  taki obłudny człowiek był prezydentem Polski w kolejnych latach. Pomijając tą okropną  sytuację, główne fakty są takie że jednak przyjęło się że to partia Solidarność "obaliła"  dotychczasowy system w Polsce i wprowadziła demokrację, tak - tą demokrację, która  istniała już w krajach Europy Zachodniej, gdy my byliśmy w marazmie, w zastoju  gospodarczym i politycznym, pod władzą komunistyczną. W krajach Europejskich nastąpiło  od 2 wojny światowej wiele zmian i państwa takie jak Francja, Wielka Brytania rozwijały się, a  w Polsce ten rozwój był tłumiony. Przyjmuje się że początek lat dziewięćdziesiątych to było  "uwolnienie spod żelaznej kurtyny" - nagle rozpoczęła się ta upragniona "wolność". To wtedy  nastąpiła zmiana na system, który służy nam do dzisiaj. "Polska wstawała z kolan" - w  szybkim tempie nastąpił import produktów, towarów z zagranicy, nastąpiła globalizacja  rynków. Ludzie korzystali z przyznanych im praw - zakładali przedsiębiorstwa, firmy.  Wreszcie, w Polsce zaczął rozwijać się przemysł i eksport towarów za granicę. Gospodarka  zaczęła normalnie funkcjonować. Zaczęła rozwijać się informatyka w Polsce - w latach  dziewięćdziesiątych w Polsce dopiero zaczął być wprowadzany Internet - i to nawet nie na  tak szeroką skalę, bowiem ta technologia wpierw była dostępna na uczelniach a  internautami byli studenci-pasjonaci, którzy zakładali swoje przedsiębiorstwa, które niektóre  istnieją nawet do dziś. Potem oczywiście grono odbiorców poszerzało się i Internet przestał  być domeną informatycznych nerdów z uczelni, czy hobbystów ze swoich piwnic, którzy  śledzili każde informatyczne newsy w pierwszych polskich czasopismach informatycznych,  które przeszły do historii lub niektóre do dziś istnieją pod zmienioną postacią lub niestety  przestały się ukazywać z różnych powodów. Następowała informatyzacja społeczeństwa.  Świat, taki obeznany z technologią, jaki był w Stanach Zjednoczonych czy chociażby w  Japonii szybko docierał do Polski i w którymś momencie się zatrzymał. Następował  ogromny postęp cywilizacyjny i właśnie wspomniana powyżej informatyzacja społeczeństwa  jest jego skutkiem. Postęp cywilizacyjny to m.in. rozwój technologii ale nie tylko bowiem na  postęp cywilizacyjny składa się wiele czynników. Jednym z nich jest chociażby mentalność  obywateli. Wraz z lepszym dostępem do edukacji, coraz więcej Polaków ukończyło studia  wyższe, a co za tym idzie wzrastała inteligencja wśród narodu Polskiego. Wraz z tym że było  zapotrzebowanie na dzieła kultury, w związku ze wzrostem edukacji wśród obywateli,  zaczęły powstawać muzea, galerie sztuki w dużych aglomeracjach takich jak Kraków czy  Warszawa; a wraz z tym że rozwijała się gospodarka następował także rozwój urbanistyczny  tychże miast. Także podsumowując ten przydługi, ale jakże potrzebny opis, w latach  dziewięćdziesiątych, po upadku komunizmu, nastąpił ogromny rozwój wszystkich sfer  naszego państwa, w tym dokonał się postęp cywilizacyjny i rozwój urbanistyczny wielkich  polskich aglomeracji.     Polska w porównaniu z krajami Unii Europejskiej jest bardzo młoda a już teraz jest na  takim poziomie urbanizacji i postępie cywilizacyjnym, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu to  było abstrakcyjne, nikt wtedy nie myślał że Polska będzie takim krajem; przecież mówimy o  państwie które dopiero w latach dziewięćdziesiątych uzyskało pełną autonomię, to  niesamowite jaki rozwój nastąpił w tych 30 latach, a przecież jest to bardzo mało, jak na  rozwój państwa. Dla mnie jest to niesamowite, że urodziłem się w państwie o takich  możliwościach, mamy niesamowite duże metropolie które przyciągają turystów z całego  świata, jesteśmy na ogromnym rozwoju cywilizacyjnym jak na państwo które rzeczywiście  istnieje tylko trzydzieści lat. Dlatego że nasze państwo jest tak stosunkowo młode to nie  wyobrażam sobie porównywać go z molochami takimi jak Francja czy Wielka Brytania,  bowiem byliśmy 123 lata pod zaborami, a także 43 lata pod wpływami Związku  Radzieckiego, więc dysproporcje w postępie cywilizacyjnym są ogromne i niesprawiedliwie  jest porównywać Polskę do tamtych krajów, bowiem kraje Unii Europejskiej miały przewagę  tych lat rozwoju podczas gdy nasze państwo było ograniczane lub nawet czasowo go nie  było. Jednak można wysnuć taki luźny wniosek, że jak na państwo które istnieje tylko 30 lat  Polska jest na dość przyzwoitym poziomie rozwoju cywilizacyjnym i rozwoju urbanistycznym  w porównaniu z krajami Unii Europejskiej (czyt. Europy Zachodniej, do której coraz częściej  się porównujemy). No - a z tym rozwojem społecznym i politycznym to już różnie jest, zależy  to, od jakiej strony się patrzy - ja przedstawię swój własny punkt widzenia.     Otóż ostatnie wybory do parlamentu pokazały jaka jest mentalność naszego narodu.  Nie chcę wdawać się w dyskusje na temat poglądów politycznych, ponieważ jestem tego  świadomy że każdego poglądy zasadniczo się różnią, jednak chciałbym się odnieść i wyrazić  moje zdanie na temat zaistniałych w październiku, a dokładnie trzynastego października  tego roku, wyborów do parlamentu. Bowiem wybory wygrała partia która, z tego co orientuję  się we współczesnej polityce, jest partią prawicową i z tego co mi wiadomo (czyt.  dowiedziałem się z portali informacyjnych) realizuje program konserwatywny tzn. dąży do