Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

WA303_65035_A507-DN-R-5-4_Wojtas.pdf, Egzaminy z Historia

STRONNICTWO LUDOWE NA EMIGRACJI W OKRESIE RZĄDÓW. GEN. SIKORSKIEGO ... polskiego, a więc przede wszystkim przedstawicieli stronnictw repre.

Typologia: Egzaminy

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

rycerz
rycerz 🇵🇱

4

(10)

116 dokumenty


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz WA303_65035_A507-DN-R-5-4_Wojtas.pdf i więcej Egzaminy w PDF z Historia tylko na Docsity! D Z I E J E N A J N O W S Z E , R O C Z N IK V — 1973, 4 A N D R Z E J W O J T A S (W A R S Z A W A ) STRONNICTWO LUDOWE NA EMIGRACJI W OKRESIE RZĄDÓW GEN. SIKORSKIEGO I. D ziałalność ludow ców na te ren ie F ra n c ji; II. W alka o k ie ru n e k po lityk i zagran icznej rząd u ; III. W pływ porozu­ m ien ia ze Z w iązk iem R adzieck im na sy tu ac ję w ew n ę trzn ą w SL ; IV. W alka z S iko rsk im o w ładzę nad k ra je m ; V. L u ­ dow cy w p rzededn iu u tw orzen ia rząd u S. M ikołajczyka W okresie poprzedzającym wybuch II wojny światowej SL było głów­ ną siłą opozycyjną, zmierzającą do obalenia systemu sanacyjnego. Klęska wrześniowa otworzyła opozycji drogę do władzy i nakładała na nią obo­ wiązek przyjęcia odpowiedzialności za losy państwa. Jednocześnie zapo­ czątkowała okres walki o władzę i kształt społeczno-polityczny państwa wśród stronnictw opozycyjnych, tworzących dotychczas stosunkowo zwar­ ty front wobec sanacji. W ynik tej walki uzależniony był od rozwoju sy­ tuacji wew nątrz wszystkich ugrupowań, ale szczególne znaczenie miała postawa ludowców — przedstawicieli najv iększego, masowego ruchu spo­ łecznego. Przeniesienie głównego ośrodka dyspozycji państwowych na emigrację nadawało niewspółmiernie wielką wagę poczynaniom grupy polityków poza granicam i kraju. I. D ZIA ŁA LN O ŚĆ LUDOW CÓW NA TER E N IE FR A N C JI Do pierwszych ludowców, którzy przedostali się na teren Francji, na­ leżeli: A leksander Ładoś, Zygm unt Graliński, Jerzy Kuncewicz i Zyg­ m unt Nagórski. Na walnym zgromadzeniu w Paryżu pod koniec paździer­ nika 1939 r. znajdujący się we Francji ludowcy ukonstytuowali się w od­ rębną, tzw. Grupę Zagraniczną Stronnictwa. W skład wybranego Zarządu weszli: Graliński jako przewodniczący oraz Kuncewicz, Nagórski i Ładoś l. Grupa ta, w której decydującą rolę odgrywali przeciwnicy Frontu Morges (z w yjątkiem Ładosia), znajdowała się w um iarkowanej opozycji rzeczowej do rządu gen. Sikorskiego. Jej wyrazem było uchwalenie 5 li­ stopada 1939 trzech rezolucji, w których precyzowała ona swoje stano­ wisko w aktualnej sytuacji. P rzyjm ując do wiadomości udział przedsta­ wicieli SL w rządzie, stwierdzono jednocześnie, że w „Rządzie Jedności Narodowej winna być zapewniona wyraźna przewaga przedstawicieli ludu polskiego, a więc przede wszystkim przedstawicieli stronnictw repre­ zentujących chłopów, robotników i pracowników umysłowych, że od udziału w rządzie powinni być wykluczeni uczestnicy ostatnich rządów 1 Z. N agórsk i, W ojna w Londyn ie . P aryż 1966, s. 35. http://rcin.org.pl 154 A n d r z e j W o j t a s jako ponoszący bezpośrednią odpowiedzialność za katastrofę narodową oraz rzecznicy wszelkich tendencji totalistycznych” 2. Żądania ludowców stają się zrozumiałe, jeżeli uwzględnimy ich po­ zycję w pierwszym rządzie gen. Sikorskiego. Graliński — członek NKW, b. wiceprezes NKW — obejm uje stanowisko wicem inistra spraw zagra­ nicznych, a Ładoś — w większym stopniu działacz Frontu Morges niż Stronnictw a — wchodzi w skład rządu jako m inister stanu (bez teki). Dla przedstaw ienia powyższych postulatów udała się do gen. Sikor­ skiego delegacja w osobach Kuncewicza i Nagórskiego, ale nie otrzym ała zgody na ich realizację. Próby wywarcia silniejszego nacisku na rząd zakończyły się niepowodzeniem z powodu braku poparcia ze strony PPS oraz SP. Stanowisko zbliżone do ludowców zajął tylko Herm an Lieber- man, który — pomimo bliskich związków łączących go z Sikorskim — nie wszedł w skład pierwszego rządu emigracyjnego, staw iając jako w a­ runek usunięcie płka Adama Koca 3. Stanowisko Sikorskiego, pozornie nielojalne w stosunku do przedsta­ wicieli Stronnictwa, będącego jednym z głównych sojuszników w walce z sanacją, wypływało z jego znajomości sytuacji wew nętrznej w SL. Zda­ wał sobie zapewne spraw ę z faktu, że główną rolę w Grupie Zagranicz­ nej odgrywali działacze znajdujący się w opozycji do kierownictw a z W in­ centym Witosem na czele. Pozycję Witosa wzmacniał kontakt z prof. S ta­ nisławem Kotem (skarbnikiem NKW SL), przebyw ającym na terenie Lwowa, a następnie w Rumunii. Unikając zadrażnień, Sikorski oczekiwał na ukształtowanie bardziej korzystnego składu przedstaw icielstw zagra­ nicznych poszczególnych partii, co miało nastąpić w w yniku wcześniej podjętych kroków. Świadczy o tym treść instrukcji, którą pozostawił Si­ korski attaché wojskowemu w Bukareszcie płkowi Tadeuszowi Zakrzew­ skiemu: ,,3) Proszę odszukać gen. Hallera i dopomóc mu finansowo. Je ­ żeli to możliwe proszę pchnąć go dalej. 4) Proszę odszukać gen. Kukiela, płk. Modelskiego i m ajora Malinowskiego i pchnąć ich na zachód. 5) Z po­ lityków — b. m inistra Ładosia, M. Rataja, M. Niedziałkowskiego, Kwa- pińskiego, Stańczyka (ale nie innych), Karola Popiela i towarzyszy, jak m ajor Sikorski. Z narodowców wszystkich ważnych i spokojnych” 4. Zwraca uwagę brak* w instrukcji nazwiska Witosa, co świadczyłoby o dążeniu Sikorskiego do otoczenia się politykami, którzy mogliby dopro­ wadzić do kompromisu z sanacją. Witosa mógł jednak wymienić w osobnej instrukcji, o czym świadczyłby tekst depeszy, którą w Bukareszcie otrzy­ mał Ładoś: ,,Pójść i zobaczyć się z attache wojskowym, aby przybyć do Paryża z Witosem, Modelskim, Hallerem, Franciszkiem Arciszewskim, Popielem, Kwiecińskim i innymi potrzebnymi — Sikorski” 6. Niezależnie od tych instrukcji Sikorskiego dużą rolę odegrała działal­ ność Ładosia 6 jako kierownika łączności z krajem . Przy pomocy swojej 2 Ib idem , s. 35, 36; D ek la rac ja G rupy Z agran icznej SL. A ZH R L, A rch iw um polityczne prof. S tan is ław a K ota, m a te ria ły n ieupo rządkow ane (dalej A rch iw um K ota, m. n.). 3 A. Ł adoś, P a m ię tn ik i , t. II , s. 110 (mpis). Na L ieb e rm an ie ciążył w yrok z p ro ­ cesu brzeskiego. F o rm aln ie został on an u lo w an y przez p rezy d en ta dop iero w paźd z ie r­ n iku 1939 r. A ZH R L, A rch iw um K ota, m. n. 4 Ł adoś, op. cit., s. 50. 5 Ib idem , s. 141, zob. też A. K oreyw o, P rzy czyn ek do p o l i ty c zn o -w o jsk o w e j h is­ torii polsk ie j emigracji na Zachodzie , cz. I, s. 58. W IH , sygn. V-21-28. 6 Ładoś, op. cit., s. 100. http://rcin.org.pl S L na e m i gr ac j i Í 57 Na terenie Francji ludowcy podjęli również kroki zmierzające do uzy­ skania większego wpływu wśród uchodźców. W tym celu Ładoś nawiązał kontakt z Nawrockim, wydawcą i dyrektorem „W iarusa”. Po przybyciu Mikołajczyka KZ zaczęło współpracę z antagonistą „W iarusa” — „N aro­ dowcem”, k tóry zamieszczał m. in. teksty przemówień ludowców w Radzie Narodowej 18. W okresie pobytu rządu polskiego we Francji SL nakreśliło zasadniczą linię polityczną, ukształtowało form y organizacyjne i zdobyło podstawy konieczne do walki o wzrost wpływów. Dla dalszej działalności decydujące znaczenie miały wydarzenia związane z klęską Francji. II . W A LK A O K IE R U N E K P O L IT Y K I Z A G R A N IC Z N E J RZĄ D U Dążąc do osłabienia pozycji Sikorskiego, prezydent zażądał ustąpienia z rządu Kota oraz m inistra skarbu H enryka S trasburgera. Odrzucenie tego żądania i spraw a m em orandum złożonego 19 czerwca rządowi b ry ty jsk ie­ mu stały się oficjalną przyczyną dym isji rządu i m ianowania prezesem Rady M inistrów Augusta Zaleskiego 19. Próby odsunięcia od władzy gen. Sikorskiego zakończyły się niepowo­ dzeniem w dużej mierze dzięki postawie ludowców. M ikołajczyk jako wiceprezes RN spowodował wspólnie z Lieberm anem opowiedzenie się większości jej członków za rządem Sikorskiego20. Postaw a stronnictw zmusiła prezydenta do ponownej nominacji Sikorskiego i zawarcia kom ­ promisu na zasadzie status quo 21. K ryzys rządowy zmienił stosunek Sikorskiego do stronnictw . Niepo­ wodzeniem zakończyły się próby utrzym ania pozycji ponadpartyjnego przywódcy narodu. Sikorski zmuszony został do szukania poparcia w y­ łącznie wśród ugrupowań wchodzących w skład dawnej opozycji an ty - sanacyjnej, co zwiększało znaczenie ludowców. W okresie kryzysu nastąpiło dalsze przegrupowanie sił wśród ludow ­ ców. W alka pomiędzy opozycją a rządem rozegrała się na tle spraw y ew aku­ acji z Francji części polskich oddziałów i personelu adm inistracyjnego. Za­ rzuty zbyt pospiesznego opuszczenia Francji i niedopilnowania obowią­ zków skierowano m. in. przeciwko Gralińskiem u. Na tym tle doszło do pu­ blicznej obrazy Gralińskiego przez Kota, zakończonej spraw ą honorową 22. Dalsze zaostrzenie stosunków spowodowało poparcie przez Nagórskie­ go i częściowo przez Gralińskiego oraz Kuncewicza próby zamachu sta ­ nu 23. Graliński, odwołany ze stanowiska wiceministra, zdecydował się na wyjazd do Am eryki i zginął w czasie ataku niemieckich łodzi podwod­ 18 J . G ójski, Bibliografia a r tyk u łó w i ks ią żek do historii ruch u ludow ego na em igracji (m pis pow ielony), s. 123; Ł adoś, op. cit., s. 76. 19 D epesza p rezy d en ta R aczkiew icza i m in. Z alesk iego do P aderew sk iego w s p ra ­ w ie dym isji p rem ie ra S ikorsk iego z 18 V II 1940. AM SZ, Pos. B rno, S zyfry 1, s. 115, cyt. za: S praw a Polska w czasie drugiej w o jn y św ia to w e j na arenie m ięd zyn a ro d o w e j . W arszaw a 1965, s. 172. 20 A. R om er, Z S iko r sk im i M iko ła jc zyk iem . W arszaw a 1948, s. 18. 21 D epesza p rezy d en ta R aczkiew icza i m in. Z alesk iego do P ad erew sk ieg o w s p ra ­ w ie zakończen ia kryzysu rządow ego z 20 V II 1940. AM SZ, Pos. B rno, S zyfry 1, s. 115. 22 E. R aczyński, W so ju szn iczym Londynie . L ondyn 1950, s. 74 ; N agórsk i, op. cit., s. 63. 23 B obiński, op. cit., s. 37; F. T ursk i, N ow a seria k a d z i -ch ło p ó w , „ Ju tro P o lsk i” n r 7(19). http://rcin.org.pl 158 A nd rze j Woj tas n y c h 24, a Kuncewicz i Nagórski związali się jeszcze bardziej z obozem sanacyjnym i prawicą PPS. W KZ SL osiągnęli obecnie zdecydowaną przewagę zwolennicy Miko­ łajczyka. Z informacji Kuncewicza wynika, że jako „niezależni” zasiadali w nim również Kuncewicz i Ścigalski, a opuścił go w tym okresie Na­ górski. Dążąc do utworzenia większej grupy opozycyjnej, przeciwnicy Mikołajczyka wykorzystali jego wyjazd do USA dla zwołania zebrania plenarnego Stronnictwa. Nagórski poddał w swoim w ystąpieniu krytyce metody działania kierownictwa 25. W walce frakcyjnej, która toczyła się wśród ludowców, coraz większą rolę zaczął odgrywać problem polityki zagranicznej rządu, a konkretnie stosunek do Związku Radzieckiego. Pierwszy konflikt powstał na tle me­ moriału złożonego przez Sikorskiego rządowi brytyjskiem u, w którym uznano za możliwe utworzenie na terytorium ZSRR 300-tysięcznej armii polskiej. Dużą rolę w akcji, która zmusiła Sikorskiego do wycofania me­ moriału, odegrał Graliński jako wiceminister spraw zagranicznych 26. Dal­ sze rozdźwięki powstały już po podpisaniu porozumienia ze Związkiem Radzieckim. Kuncewicz przeciwstawił mu własny program, stw ierdzając w memoriale z 8 lipca 1941, że w interesie Polski nie leży pełne zwycię­ stwo R osji27. Podkreślenie przez niego konieczności odrębnej polityki Anglii i Polski oznaczało przyłączenie się do oskarżeń polityków sanacyj­ nych, którzy zarzucali rządowi uleganie naciskom angielskim. W ystąpienie Kuncewicza nie przyniosło jednak zamierzonego rezul­ tatu. Układ został poparty przez cały KZ SL, a jedynie Kuncewicz w strzy­ mał się od głosu 28. Natomiast Nagórski, który nie wchodził już w skład KZ, w liście otw artym oskarżył Mikołajczyka, że przemówieniem radio­ wym na tem at zawartego układu świadomie wprowadził w błąd opinię publiczną w k r a ju 29. Konsekwencją tych kontrow ersji było organizacyjne oddzielenie się pod koniec 1942 r. opozycji, k tóra utworzyła tzw. Grupę Zagraniczną SL. Szczególne znaczenie miało przyłączenie się do GZ Stanisława Ścigalskie- go, sekretarza Zarządu Wojewódzkiego SL w woj. warszawskim. Ścigal­ ski był wśród członków opozycji jedynym działaczem związanym ze zwo­ lennikami linii politycznej Witosa. Decydującą przyczyną utworzenia od­ rębnej grupy opozycyjnej był krytyczny stosunek jej członków do polityki zagranicznej rządu 30. Dnia 25 lipca 1941, po ustąpieniu z rządu m inistrów Seydy, Sosnkow- skiego i Zaleskiego, Rada M inistrów w składzie Sikorski, Haller, Kot, Stańczyk, Stroński i S trasburger przyjęła projekt układu. Oświadczenie prezydenta, że umowa z ZSRR podpisana została przez gen. Sikorskiego bez pełnomocnictw prezydenta, czyli wbrew przepisom art. 12 punkty 24 N agórski, op. cit., s. 46. 25 P iecho ta , op. cit., s. 11. 26 Ib idem , s. 10; R aczyńsk i, op. cit., s. 71. 27 J. K uncew icz, Zadania i pozycja P olsk i w uk ładz ie p o w o je n n ym . L ondyn 1941; P iecho ta , op. cit., s. 13—15. 28 G ójski, R uch ludowy.. ., s. 38. 29 N agórski, op. cit., s. 70. 30 K uncew icz' podk reś la , że rozbieżności w ew n ę trzn e nie doprow adziłyby „do o tw arte j w alk i pom iędzy członkam i S tro n n ic tw a a p asoży tu jącą k o n sp irac ją [tj. zw olennikam i M iko łajczyka — A. W.], gdyby nie ich k a p itu la c y jn a po staw a w s to ­ sunku do im peria lizm u ro sy jsk iego”. P iecho ta , op. cit., s. 19. http://rcin.org.pl S L na e m i g r a c j i Ì5ô p i g konstytucji, a więc ,,nie może mieć i nie ma mocy wiążącej dla Rze­ czypospolitej” , otworzyło nowy okres kryzysu 31. Z inicjatywą utworzenia nowego rządu w ystąpił Sosnkowski, posia­ dając poparcie SN z Bieleckim, Ciołkosza, Pragiera i Tomaszewskiego z PPS oraz Kuncewicza i Nagórskiego z SL. Jednak już 3 sierpnia 1941 prezydent porzucił zamiar obalenia rządu, rozpoczynając z Sikorskim i prezesami stronnictw narady nad rekonstrukcją rządu 32. Ich wynikiem było powołanie 3 września 1941 rządu z nowymi m inistram i: M ikołajczy­ kiem, Lieberm anem i Karolem Popielem z SP. Kot, oddając w ręce Mi­ kołajczyka MSW, pozostał w rządzie jako m inister stanu. Mikołajczyk objął jednocześnie stanowisko wiceprem iera i przewodniczącego Komi­ te tu do Spraw Kraju. Ludowcy stali się obecnie główną podstawą rządu, co wynikało z fak­ tu, że w jego skład nie weszli ani przedstawiciele SN, ani też piłsudczycy. Słabość SP i rozbicie PPS, w którym za podpisaniem układu wypowie­ dzieli się tylko Lieberman, Grosfeld, Stańczyk i Beloński, zwiększały dodatkowo znaczenie ludowców 33. Ludowcy weszli do rządu na ściśle określonych w arunkach, zdając so­ bie sprawę, że ich stanowisko decyduje o utworzeniu silnej większości. W śród tych warunków na czoło w ysunięte zostały następujące żądania: I. pełne uznanie umowy (polsko-radzieckiej) lub ustąpienie prezydenta RP, „Ew entualnie dodatkowe udzielenie pełnomocnictw jako droga w yjścia” ; II. odwołanie zastępcy prezydenta i m ianowanie innego; III. przyjęcie dym isji trzech ministrów; IV. uznawanie Rządu Jedności Narodowej w ze­ spole trzech stronnictw , w w ypadku gdy SN nie zgodzi się na przyjęcie zasad Jedności Narodowej przedłożonych Panu Bieleckiemu i stanie na stanowisku nieuznawania umowy; V. in terpretacja zobowiązań Prezyden­ ta RP tak paryskich, jak i zeszłorocznych w kierunku respektowania woli większości Rządu i Stronnictwa; VI. Agreement dla ambasadora Sowie­ tów i dla ambasadora Polski do Sowietów; VII. P. min. Kot, wyjeżdżając jako ambasador, nie traci ty tu łu ministra. „Termin odpowiedzi na wszystkie pytania 24 godziny”. „Stronnictwo Ludowe zastrzega się, że nie może być mowy o wysłaniu m inistra Kota do Moskwy bez uprzedniego spełnienia wszystkich powyż­ szych w arunków ”. „Stronnictwo Ludowe przypomina, że nie wydeleguje swojego przed­ stawiciela do Rządu, dopóki ZWZ będzie w rękach generała Sosnkow- skiego, dopóki zastępstwo Prezydenta będzie w jego rękach i póki MSZ będzie w rękach Zaleskiego i nie przestanie chodzić po linii byłego m ini­ stra Becka i 3 — jeżeli Pan Generał Sikorski nie zobowiąże się do prze­ prowadzenia czystki w wojsku z wpływów sanacyjnych” 34. Z wymienionych warunków nie spełniono tylko jednego: odwołania Sosnkowskiego ze stanowiska zastępcy prezydenta. Wśród czynników, które zadecydowały o sukcesie ludowców, główną rolę odegrało poparcie organizacji krajowej. Po nawiązaniu kontaktu z KZ 31 W. O kulicz, U m ow a S iko r sk i — M ajsk i j z 30 V I I 1941 r. „N iepodległość”, t. 2. L ondyn , s. 81. 32 B obiński, op. cit., s. 80. 33 J. B eloński, Działalność lon dyń sk ie j g rupy P P S w latach II w o jn y św iatowej. A ZH P, t. os. 8997. 34 A ZH R L, A rch iw um K ota, m. n. http://rcin.org.pl Kulerski, Jaworski, Koreywo, Karamacz, Ida Kotowa, Ścigalski, K unce­ wicz, Młodożeniec, Mikołajczyk, Wójcicki, Załęski, Balcerek, Banaczyk. W 1943 r. przybyli: Bernacki, Wilanowski, Szostek, Bonczer, Wilk, Gójski, K o t45. Przestali natom iast płacić składki Kuncewicz i Ścigalski, co prze­ mawia za tym, że opuścić KZ mogli dopiero w końcu 1942 r. Nagórski nie płacił składek już w 1942 r. Przyjąć można, że osoby wpłacające składki to głównie ludowcy zatrudnieni w aparacie państwowym (w Londynie). Nawiązanie stosunków ze Związkiem Radzieckim spowodowało zmia­ ny w szeregach innych stronnictw . Szczególnie poważny wpływ w yw arli emigranci ze Związku Radzieckiego na układ sił w PPS. Po śmierci Lie- berm ana i wejściu w skład KZ PPS Pragiera, lewica popierająca Sikor­ skiego znalazła się w mniejszości. W tym kontekście szczególnego zna­ czenia nabiera wypowiedź Bellońskiego: „Po porozumieniu z Kotem na polecenie Sikorskiego zaczęto przysyłać do Londynu tych towarzyszy, o których prosiliśmy: Szczyrek, Kwapiński i M astek”. Z pewnością jed­ nak Kot nie uznawał konsolidacji PPS za korzystną dla ludowców, gdyż „później zaczęli napływać inni, nie zamawiani przez nas, a przysyłani przez samego Kota, k tóry także miał swój interes «zamącić» nam pracę” 46. Dalszy bieg w ydarzeń wskazuje, że Kot lepiej potrafił ocenić sytuację wew nętrzną PPS niż jego lewicowi działacze. W brew żądaniom lewicy opóźnił przyjazd Kwapińskiego, wysyłając jako pierwszego Szczyrka. W liście do Sikorskiego poleca Szczyrka w charakterystyczny sposób: „On Cię u ratu je od Kwapińskiego” 47. Ostatecznie obawy Kota sprawdziły się. Kwapiński w ybrany przewodniczącym KZ PPS szybko związał się z Ciołkoszem, Pragierem i Tomaszewskim, zajm ując zdecydowanie an ty ­ radzieckie stanowisko 48. Znacznie korzystniejsze zmiany dokonały się w obozie narodowym. G rupa Seydy wzmocniona została przez działaczy ze Związku Radziec­ kiego, m. in. Celichowskiego, Komarnickiego, Fanglera. 22 stycznia 1942 wydaleni zostali z SN Seyda i Komarnicki, którzy — wbrew uchwale władz em igracyjnych z Bieleckim — weszli w skład rządu, po czym SN wspólnie z ORN „Falanga” i Adamem Doboszyńskim utworzyło Kom itet Zagraniczny Obozu Narodowego. W ykluczeni nie uznali decyzji władz, co zapoczątkowało rozbicie organizacyjne. Opozycję wzmocniło skreślenie z listy członków SN: M ariana Chełmikowskiego, Lucjana Rybińskiego i Zofii Zaleskiej za przyjęcie m andatów do Rady Narodowej 49. Bielecki nie bez racji za głównych sprawców rozbicia SN uznawał Kota i Mikołajczyka, co zaostrzyło wzajemne sto sunk i50. Decydującą rolę odegrało jednak przyjęcie przez grupę Bieleckiego hasła „porozumienia i współdziałania ze środowiskiem tzw. ideowych piłsudczyków”. 162 Andr ze j Wo j tas IV. W A LK A Z SIK O R SK IM O W ŁADZĘ NAD K R A JE M Zmiany w układzie sił na em igracji rzutowały na stosunek SL do rzą­ du. Jako partia rządząca Stronnictwo w pełni popierało politykę zagra­ 45 A ZH RL, A rch iw um K ota, m. n., F un d u sz SL od 1 IX 1942 do 31 X II 1944. 46 B eloński, op. cit. 47 K ot, op. cit., s. 256. 48 B eloński, op. cit. http://rcin.org.pl ŚL na emigracj i 163 niczną Sikorskiego, ale jednocześnie rozpoczęło walkę o kierunek polityki wewnętrznej i zwiększenie wpływów ludowców, co nieuchronnie musiało doprowadzić do konfliktu z prem ierem . W zmocnienie pozycji kierownic­ twa mogło nastąpić tylko przez zmniejszenie upraw nień Sikorskiego. W grę wchodziły dwie możliwości: zmuszenie Sikorskiego do rezygnacji z funkcji prem iera lub ze stanowiska Naczelnego Wodza. W istniejącym układzie sił, gdy posunięcia Sikorskiego wskazywały, że w ybrałby on tę ostatnią ewentualność, powstawało niebezpieczeństwo nominacji na to stanowisko gen. Sosnkowskiego. Zmusiło to M ikołajczyka do szukania trzeciego wyjścia. Dążył on do zagarnięcia pełnej władzy nad krajem , pozostawiając Sikorskiemu agendy zagraniczne: dyplomację i wojsko. Re­ alizacja tych planów zapewniłaby Stronnictw u kluczową pozycję w okre­ sie przełomowym, a gdyby Sikorski chciał zapoczątkować ,,erę Sikorskie­ go”, byłaby ona faktycznie okresem dominacji ruchu ludowego. Pierwszy konflikt powstał na tle spraw y braci Piłsudskich, kiedy pre- mier wyraził zgodę na żądanie prezydenta, aby powołać do RN Jana P ił­ sudskiego, chcąc — jak podaje R ettinger — ,,przeprowadzić do końca ideę jedności narodow ej”. Mikołajczyk, mimo w yrażenia zgody, podał się do dymisji, co zmusiło Sikorskiego do rezygnacji z kandydatury Piłsudskie­ go 51. Zwycięstwo Mikołajczyka było jednak pozorne. Rzeczywisty konflikt rozgrywał się wokół żądań SL utworzenia odrębnego M inisterstwa Spraw Wojskowych i podporządkowania jego agend na terenie kraju Komitetowi do Spraw K raju. Słuszne wydaje się stwierdzenie Pobóg-Malinowskiego, że było to „równoznaczne z żądaniem oddania ludowcom zwierzchnictwa nad wojskowym podziemiem w k ra ju ” 52. Powołując M inisterstwo Spraw W ojskowych rozporządzeniem z 16 m ar­ ca 1942 „o organizacji władz wojskowych” Sikorski zapewnił sobie jako Naczelnemu Wodzowi i m inistrowi spraw wojskowych całkowitą nieza­ leżność od rządu. W odpowiedzi Mikołajczyk zażądał wniesienia na Radę Ministrów pro­ jektu sta tu tu M inisterstwa Spraw W ojskowych. „Sikorski — pisze Pobóg- -Malinowski — w przew idyw aniu, że jeśli nie nacisk Mikołajczyka i jego popleczników, to w każdym razie rozwój wydarzeń w ojennych [...] zmusi go do rozdzielenia skupionej dotąd władzy prem iera i NW [...] zabezpie­ czył sobie jako stałem u i nieusuw alnem u prem ierow i i m inistrowi spraw wojskowych całkowite uzależnienie od siebie każdego generała, k tóry zo­ stałby NW” 53. Dominację prem iera nad NW zapewniał „Dekret Prezy­ denta Rzeczypospolitej z 27 m aja 1942 o organizacji naczelnych władz wojskowych w czasie w ojny” 54. Jednocześnie 11 m aja Sikorski zaproponował Kotowi objęcie stano­ 49 A. Ju n o sza -G a łęck i, W o tu m nieufności. L ondyn 1942, s. 11. 50 G ójsk i, R uch ludowy... , s. 98. 51 D epesza R e ttin g e ra do K ota z 5 II 1942, D epesza od S ikorsk iego do Kota z 6 II 1942. K ot, op. cit., s. 264. 32 W. Pobóg-M alinow sk i, N ajnow sza historia po li tyczna P olsk i 1864—1945, t. 3. L ondyn 1960, s. 316. 53 Ib idem , s. 319. 54 D ziennik U staw (Londyn) n r 5 z 16 V I 1942. 55 D epesza K o ta do M iko łajczyka z 23 VI 1942. K ot, op. cit., s. 299. http://rcin.org.pl Í64 Andrze j Woj tas wiska wicepremiera, co oznaczałoby odsunięcie Mikołajczyka od w pływ u na politykę rządu 55. Kot okazał się jednak lojalnym członkiem Stronnic­ twa, nie odpowiadając na tę propozycję. Dekret z 27 m aja wskazywał na niebezpieczeństwo mianowania na­ czelnym wodzem gen. Sosnkowskiego. Skłoniło to Mikołajczyka do po­ nownego poruszenia spraw y następstwa prezydenta. 10 czerwca 1942 Sikorski stwierdził, że „sprawą następstwa zajmowała się Rada M inistrów bez jego inicjatyw y i bez jego udziału, że nie uważa on tej spraw y za pilną oraz że nadaje się ona wyłącznie do rozmów między prezydentem a prem ierem ” 56. Stało się to przyczyną podjęcia przez Mikołajczyka ponownej próby wywołania przesilenia w rządzie. Kot, zwracając się z prośbą do M ikołaj­ czyka, aby w strzym ał się z dymisją do czasu jego przyjazdu, podkreślał knieczność utrzym ania jedności: „Raczej zróbmy to we dwóch. Niech nikt nie liczy na wywołanie między nami nieporozumienia. Jeśli stosunki są tak złe, ja wolę też być poza Rządem” 57. Odpowiedział jednak nadal odmownie na wysuw ane zarówno przez Mikołajczyka, jak i Sikorskiego propozycje powrotu do Londynu 58. Nominacja Piekałkiewicza 15 sierpnia nie zaspokajała całkowicie aspi­ racji ludowców, jednak kończyła w zasadzie spór z Sikorskim na terenie Londynu. Inicjatyw ę przejm uje kierownictwo krajowe, w ystępując z żą­ daniem utworzenia w ram ach Delegatury departam entu spraw wojsko­ wych, co pozwoliłoby na osiągnięcie głównego celu Mikołajczyka: przeję­ cie kierownictwa całego podziemia przez ludowców. Do przeniesienia konfliktu na teren k raju skłaniały przem iany, które nastąpiły w Londynie. Kryzys w stosunkach polsko-radzieckich zaktyw i­ zował opozycję, stw arzając realną groźbę powstania bloku sanacyjno- -endeckiego. W liście otw artym do Bieleckiego Sosnkowski stw ierdził: „W chwili ciężkiej Piłsudczycy i Narodowcy podali sobie ręce. Koło tego faktu zgrupować się powinna prawdziwa jedność narodow a” 59. W tych w arunkach stała się konieczna konsolidacja stronnictw rządo­ wych i eliminacja wszystkich sprzeczności. V. LUDOW CY W PR ZE D ED N IU U TW O RZEN IA RZĄ D U S. M IK O ŁA JC Z Y K A Dążąc do konsolidacji obozu rządowego, ludowcy przywiązywali szcze­ gólną wagę do stosunków z PPS. Połączenie się tej partii z opozycją ozna­ czałoby upadek większości i stwarzałoby prezydentow i możliwości powo­ łania nowego rządu. Stosunek socjalistów do polityki zagranicznej rządu wskazywał, że większość KZ PPS, podobnie jak i kierownictw a WRN w kraju, byłaby skłonna do wejścia w skład nowej koalicji rządowej. W obawie przed utworzeniem rządu endecko-sanacyjnego KZ SL do­ konał radykalnego zw rotu w swej polityce w stosunku do PPS. Pierw szym 56 B obiński, op. cit., s. 172. 57 D epesza K o ta do M iko łajczyka z 16 VI 1942. K ot, op. cit., s. 334. 58 D epesza S iko rsk iego do K ota z 31 II I 1942, ib idem , s. 298: D epesza M iko ła j­ czyka do K ota z 4 V 1942, ibidem , s. 299; A ZHRL, A rch iw um K ota, m. n., L is t B a- naczyka do K ota. K ot w depeszy z 16 IV 1942 prosi, aby „o w czesny p rzy jazd nie ub iegać”, a w depeszy z 23 V 1941 in fo rm u je , że zw rócił się do S ikorsk iego o m an d a t d la „za ła tw ien ia różnych sp raw na W schodzie” . 59 S. M ackiew icz, K r y z y s rządu. L ondyn 1942, s. 3. http://rcin.org.pl

1 / 14

Toggle sidebar