Pobierz Wielki kryzys ekonomiczny lat 1929 – 1935 - Notatki - Historia i więcej Notatki w PDF z Historia tylko na Docsity! Wielki kryzys ekonomiczny lat 1929 – 1935 Jeszcze w roku 1928 nic nie zapowiadało wielkiego kryzysu ekonomicznego, jaki miał dosięgnąć Stany Zjednoczone Ameryki, a za nimi kraje Europy i reszty świata w 1929 roku. We wrześniu 1928 roku, prezes Sock Exchange (giełda nowojorska) twierdził, że „zniknęły cykle ekonomiczne, jakie miały miejsce w przeszłości. Osobiście jestem przekonany o fundamentalnej trwałości dobrobytu amerykańskiego. Taka też jest opinia większości biznesmenów w Ameryce i bez wątpienia na całym świecie.” W podobnym tonie wypowiadał się Herbert Hoover w swoich hasłach wyborczych. Rok później Ameryka widziała swoją przyszłość w czarnych barwach. Stało się to za przyczyną załamania gospodarczego na niespotykaną skalę. Początek kryzysu wyznaczają dwie znamienne daty: „czarny czwartek” 24 października i „czarny wtorek” 29 października 1929 roku. W tych dniach wystawiono na nowojorskiej giełdzie 16 i 13 mln. akcji, które nie znalazły nabywców. U podłoża załamania się gospodarki amerykańskiej leżała sytuacja panująca w przemyśle, charakteryzująca się nadprodukcją. Od 1925 roku w Ameryce nastąpiło po sobie kilka lat urodzaju w rolnictwie, co spowodowało spadek cen na produkty rolne. Spowodowało to pogłębienie się kryzysu panującego w rolnictwie od zakończenia I wojny światowej. Farmerzy nie mogli zbilansować swych wydatków dochodami płynącymi ze sprzedaży swych produktów, a ich zadłużone gospodarstwa przejmowały banki, które następnie sprzedawały je wielkim spółkom. Postępująca mechanizacja produkcji rolne spowodowała odpływ 2 mln. ludzi z sektora rolnego. Mimo to produkcja rosła, rynki europejskie nie były w stanie zakupić tak dużej ilości produktów rolnych z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną w jakiej znalazły się kraje Europy po wojnie. Również rynek amerykański nie był w stanie pochłonąć tak dużej masy towarowej. Zadłużeni farmerzy zmuszeni byli do ograniczenia zakupów wyrobów przemysłowych co z kolei odbiło się na fabrykach. Zakłady przemysłowe bankrutowały bądź zmuszone były zmniejszać produkcję. Skutkowało to wzrastającym bezrobociem, co obniżało siłę nabywczą społeczeństwa. Sytuacja stała się tragiczna i absurdalna – przy wzrastających zapasach kukurydzy i pszenicy znaczna część społeczeństwa nie była w stanie zaspokoić głodu. W okresie kilku lat poprzedzających kryzys płace w przemyśle były stosunkowo wysokie, banki oferowały łatwe kredyty, produkcja przemysłowa rosła, ale jeszcze szybciej rosły wskaźniki przedsiębiorstw notowanych na giełdzie. Rosły zyski spółek i posiadaczy akcji, ale nie rosła już konsumpcja. Ceny hurtowe wyrobów przemysłu ciężkiego zaczęły spadać. Spadały również ceny wyrobów innych gałęzi przemysłu, w tym motoryzacyjnego, którego kondycja była wyznacznikiem dobrobytu. Niewielkie grono „graczy giełdowych” lepiej zorientowanych w sytuacji zaczęło pozbywać się akcji w momencie, gdy miały one jeszcze wysoką wartość. Od 21 października ilość akcji oferowanych do sprzedaży była już tak duża, że wartość ich zaczęła gwałtownie spadać. W krytycznym dniu 24 października 1929 roku akcje straciły 1/3 swojej wartości. Dzięki uspokajającym wystąpieniom prezydenta H. Hoovera nastąpiło chwilowe uspokojenie rynku. Sygnałem do nowej fali paniki była próba sprzedaży przez bank Morgana wielkiej ilości akcji zakupionych jesienią dla ratowania sytuacji na giełdzie. Spadek kursów trwał do 1932 roku. Akcje tak pewnych firm jak Chrysler spadły ze 135 do 5 dolarów, a U.S. 2 Steel z 262 do 22 dolarów. Zbankrutowały natychmiast 624 banki. Po roku ich los podzieliło kolejnych 648 banków. W 1931 roku ogólna liczba upadłych przedsiębiorstw wyniosła 23 tysiące. W latach 1929 – 1932 produkcja w przemyśle spadła o 52%, ceny produktów przemysłowych spadły o ok. 30%, a artykułów rolnych o 50%. W szczytowym okresie kryzysu bezrobocie osiągnęło poziom 12 – 14 mln. Dochody indywidualne spadły o 28 %. Pomoc społeczna ze źródeł prywatnych była niewielka, a ze strony państwa jeszcze mniejsza. Prezydent Hoover nie był w stanie zapanować nad szalejącym kryzysem. Wierny zasadom liberalizmu wahał się z przekazaniem państwu uprawnień mogących zahamować regres w gospodarce i ubożenie społeczeństwa. Dla utrzymania równowagi budżetowej podnosił podatki, co skutkowało pogłębianiem się kryzysu. Pozytywnym, lecz spóźnionym akcentem polityki było skupowanie przez państwo nadwyżek płodów rolnych, co nie zahamowało jednak spadku ich cen. Dobrym posunięciem była również polityka subwencji dla przedsiębiorstw w ramach Reconstruction Finance Corporation. Wszystko to jednak zniweczyła polityka odmowy pomocy bezrobotnym i protekcjonizmu. Pod naciskiem American Tariff League Kongres uchwalił 17 czerwca 1930 r. taryfy Hawley-Smoota, które podnosiły bariery celne do 59%, co spowodowało zamknięcie rynku amerykańskiego dla produktów europejskich. Uniemożliwiło to uzyskanie przychodów, z których państwa te mogłyby spłacać zadłużenie względem Ameryki. Kraje europejskie na zasadzie retorsji podniosły cła na wyroby amerykańskie. Stan taki pogłębiał kryzys zarówno w Europie jak i Ameryce. Od 1930 r., kiedy to cała gospodarka amerykańska pogrążona była w kryzysie, skutki jego zaczęły odczuwać również państwa w Europie, Ameryce Łacińskiej, a nawet Afryce i Azji. Spowodowane to było faktem, że Ameryka była drugim na świecie importerem wyrobów finalnych i pierwszym na świecie importerem surowców. Spadek konsumpcji produktów gotowych i spadek cen żywności i surowców spowodował problemy w krajach będących ich eksporterami do Ameryki.w przypadku Europy pierwszą znacząca ofiarą kryzysu był wielki austriacki bank Kredit-Anstalt Bank Rotschildów. Austria w obawie o swoją gospodarkę zaproponowała Niemcom unię celną. Francja obawiając się anschlusu Austrii przez Niemcy zareagowała wycofaniem swoich środków z Kredit-Anstalt Bank i odmówiła wsparcia. W maju 1930 r. Kredit-Anstalt Bank ogłosił upadłość. Upadki banków miały następnie miejsce w całej Europie, szczególnie zaś w Niemczech, które absorbowały 40% krótkoterminowych kredytów amerykańskich. Wypływ złota i dewiz spowodował upadek w pierwszej kolejności Deutsche Bank w lipcy 1931 roku. Aby zapobiec katastrofie rząd niemiecki zablokował odpływ obcego kapitału będącego jeszcze w rękach Niemców. Następnym kraje który odczuł skutki kryzysu była Wlk. Brytania. Zamrożenie zainwestowanych kapitałów spowodowało straty rzędu 100 mln. dolarów, a miała jeszcze do spłacenia 400 mln. dolarów innym bankom. Dla osłabionego po I wojnie światowej kraju był to cios trudny do zniesienia. Państwo ponosiło ciężar pomocy dla przedsiębiorstw i zasiłków dla bezrobotnych. Mimom wsparcia udzielonego przez amerykański Federalny Bank Rezerw, Bank Angielski nie mógł zahamować odpływu złota i dewiz. W tej sytuacji rząd brytyjski zrezygnował z parytetu funta w złocie i funt w ciągu kilku dni stracił 40% wartości. Spadek wartości funta szterlinga wywołał reakcję łańcuchową, waluty innych krajów powiązane z funtem również straciły na wartości. Dotyczyło to szczególnie krajów skandynawskich, Portugalii, Egiptu i wielu państw Ameryki Łacińskiej. Tylko kilka krajów starało się utrzymać stabilność waluty i utrzymać parytet waluty w złocie lub innej walucie wymienialnej na złoto. Państwa te stworzyły tzw. „złoty blok”. Tworzyły go Belgia, Francja, Holandia, Polska, Szwajcaria i Włochy. Ceną jaką zapłaciły te państwa za próbę utrzymania stabilności waluty był odpływ złota, podrożenie kredytów i