





Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
sarz, Matej Pavlović,Josef Balejka i Josef Frantiśek. Fot. ARCHIWUM A UTORA drukiem dopiero w 1993 r. w opracowa niu Petra Kubanka, wydane pod nazwą.
Typologia: Streszczenia
1 / 9
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
m e ć i s l a y b o r Ak
Czechosłowaccy lotnicy w lotnictwie polskim: Wilhelm Ko sarz, M atej Pavlović,Josef Balejka iJosef Frantiśek. Fot. A R C H IW U M A UTORA
„C zw órka" zbliżyła się d o sieb ie ju ż 3 w rześn ia 1939 r., k iedy n a lo tn is k u w Puław skiej G ó rc e p ilo ci zgłosili się d o pierw szej w sp ó ln ej akcji: rato w ali ze znisz c z o n e g o p o b o m b a rd o w a n iu lo tn isk a w D ę b lin ie o s ta tn ie z d o ln e d o lo tu sa m o loty. Była to „czw órka" do sy ć r ó ż n o r o d n a , w id o czn ie je d n a k d o b rz e im b y ło z so b ą ra z e m , b o w każd ej sytuacji, k tó rą stw a r z a ła w o jn a , s t a r a li s ię z n o w u z n a le ź ć b lisk o sieb ie. T o , c o u m a c n ia ło ich więzi p rzy jaźn i, był fak t, że wszyscy c zte rej p o ch o d z ili z te re n ó w byłej R e p u b lik i C zech o słow ackiej. N ajstarszy m w „czw órce" był w łaśnie W ilh e lm K osarz. U ro d z ił się 20 czerw ca 1908 r. w K arw inie i p o ro d zicach byl Pola k iem. O jciec, Jó z e f, z zaw o d u ślusarz, p o
chodził z R ad w an ic p o d O stra w ą , m atk a, A gnieszka z d o m u W alo szek , b y ła c ó rk ą ro ln ik a ze S to n aw y. W ilh e lm u k o ń c z y ł P o l ską Szkolę H a n d lo w ą w O rło w e j, a p o niew aż n ie m ó g ł zn ale źć o d p o w ie d n ie g o z a tru d n ie n ia w p o b liż u m iejsca zam ieszk a nia, o d szed ł d o P olski. Z p o c z ą tk u p ra c o wał w u rz ę d z ie w S o sn o w cu , w 1928 r. p o osiąg n ięciu p e łn o le tn o ś c i i u z y sk a n iu p o l skiego o b y w atelstw a zo sta ł p o w o ła n y d o arm ii i ta m d o b ro w o ln ie zgłosił się d o lo t nictw a. Z ostał p ilo te m 2. p u łk u lo tn ic z e g o , ro zlo k o w an eg o w R ak o w icach p o d K rak o w em. T u w 1935 r. o ż e n ił się z G e r tr u d ą z d o m u K lim a, a n a trzy la ta p r z e d wy b u c h e m w ojny u ro d z iła im się có re c z k a , D anuśka. K o sarz b a rd z o był p rzy w iązan y d o swojej ro d z in y i cz ę sto o niej w sp o m i nał. Był p o n o św ietn y m lo tn ik ie m. M iał za ledw ie s to p ie ń k a p ra la , k ie d y le g e n d a rn y k a p ita n B a ja n p rz y ją ł g o d o ó w c z e sn e j najsłynniejszej p o lsk iej g ru p y a k ro b a ty c z nej latającej n a m a sz y n a c h R W D 8. W sp ó l nie z B ajan em p rz e n ió s ł się p ó ź n ie j d o D ę b lin a , g d z ie o b ją ł f u n k c ję i n s t r u k t o r a lo tn iczeg o. Z p e łn y m o d d a n ie m w ychow y wał m ło d y ch lo tn ik ó w , a z chw ilą p o w sta nia k rak o w sk ieg o A e ro k lu b u w 1937 r. rów nież ta m uczył p o d s ta w p ilo ta ż u w tak zw anej „ h a rc e rsk ie j e s k a d rz e '1. P o z a ty m byl p ilo te m d o św ia d c z a ln y m P o lsk ic h Za kładów L o tn iczy ch , g d z ie o b la ty w a ł p r o to typy pierw szych p o ls k ic h sa m o lo tó w m y śliw skich z p o d w o z ie m c h o w a n y m P Z L P 50 jastrzą b , c o łączyło się z p o w a ż n y m ry zykiem. R az p o n o n a w e t m aszy n a d o sło w nie ro z p a d ła się w p o w ie trz u , a o n led w o zdążył w yskoczyć n a s p a d o c h r o n ie. K osarz cieszył się w ś ró d p o ls k ic h lo tn i ków w ro d z o n y m a u to r y te te m , i to nie tylko dzięki sw o im u m ie ję tn o ś c io m fa c h o wym. Byl b a rd z o tow arzyski, k o leże ń sk i i życzliwy, n ig d y się n ie d e n e rw o w a ł, n ie krzyczał, a w o d ró ż n ie n iu o d w ielu k o le gów p o n o p ra w ie w cale n ie p ił a lk o h o lu. Z ro d z in ą łączyły g o siln e w ięzy u czu cio w e. P o sia d a ł n ie p r z e c ię tn y s łu c h m u z y c z n y , ch ę tn ie śp iew ał i g ra ł n a fo rte p ia n ie i skrzypcach, a w k lu b ie lo tn ic z y m w R ak o w icach raz n a w e t a k o m p a n io w a ł d o wy św ietlanych ta m n ie m y c h film ów. J e d n a k n ajw y b itn iejszą p o s ta c ią „czw ór ki" był J o s e f F ra n tiśe k. U ro d z ił się 7 p a ź
d z ie rn ik a 1914 r. w O taslaw icach n ie d a le k o P r o ś c ie jo w a n a m o r a w s k ie j H a n e j, gdzie ojciec m ial w arsztat sto larsk i. J u ż w d ziec iń stw ie c iąg n ę ło go d o silników. W yuczył się zaw o d u m e c h a n ik a w Z akła d a c h P rz e m y słu M aszy n o w eg o , dzisiejszy A g ro zet, w Prościejow ie. P o w stą p ie n iu d o w ojska w 1934 r. zo stał w ybrany d o n a u k i w Szkole L o tn iczej w P ro ściejo w ie, a p o je j u k o ń c z e n iu w s ie rp n iu 1937 r. o d k o m e n d e ro w a n y d o 2 p u łk u lo tn ic z e g o w O ło m u ń c u. W k r ó tc e p o te m a w a n so w a ł n a sta rsz e g o szereg o w ca i o trz y m a ł p rzy d ział w obserw acyjnej e sk a d rz e lo tn iczej, la ta ją c e j n a m aszy n ach L eto v Ś 328. W lu ty m 1938 r. aw ansow ał p o n o w n ie i ro zp o czął k u rs p ilo ta ż u sa m o lo tó w m yśliw skich n a m aszy n ach A via B 534 w 4 p u łk u lo t niczym w P rad ze. P o u k o ń c z e n iu k u rs u aw ansow ał n a p lu to n o w e g o i zo stał przy d z ie lo n y d o 40 e sk a d ry m yśliw ców te g o p u łk u , w yposażonej w n o w e m aszyny Bk 534 z d o sk o n alszy m u z b ro je n ie m. P o d ko n iec w rześn ia 1938 r. wziął udział w sw oim p ierw szy m lo cie bo jo w y m p o d c z a s ścig an ia n ie m ie c k ie g o s a m o lo tu w y w ia d o w c z e g o D o 17, k tó ry p rz e d o s ta ł się n a d sa m ą P ra gę. P o o k u p a c ji h itlero w sk iej re s z te k ziem c z e sk ic h z d e c y d o w a ł się e m ig ro w a ć , co u d a ło m u się ju ż 14 czerw ca 1939 r., kiedy w sa m o p o łu d n ie w sp ó ln ie z k ilk o m a k ole g am i i z p o m o c ą m iejscow ych zn ajo m y ch p rz e s z e d ł w S zo n o w ie g ra n ic ę P ro te k to ra tu d o Polski. Ś w iadkow ie w sp o m in a ją , że J o s e f F ra n tiśek byl w p raw d zie m a ło m ó w n y , ale zd o był p o w ażan ie i re s p e k t dzięki swej o d w adze i aktyw ności, co p o m a g a ło m u nie raz znaleźć o p ty m a ln e w yjścia z w ielu o- p resji. Byl b a rd z o w rażliw y n a n ie s p ra w ie d liw ość i p o tra fił b ro n ić sw oich p o g ląd ó w w s p o ra c h z p rz e ło żo n y m i, n ie zastan aw ia ją c się n ig d y , czy e w e n tu a ln y k o n flik t m o że m u zaszkodzić. T ak sa m o zachow yw ał się w p o w ie trz u , sta ra ł się całkow icie z ro sn ąć z m aszy n ą, w y p ró b o w ać j ą w ró żn y ch sy tu a c ja c h , za co zb ie ra ł często zarzu ty n ie zd yscyplinow ania. W y ró żn iał się tak w pilo tażu ja k i w zd o ln o śc ia c h o rien tacy jn y ch. W każd y ch o k o liczn o ściach d b a ł o to, by być zaw sze d o k ła d n ie o g o lo n y i czy sto u b ra n y. T rz e c ią o so b ą w „czw órce" byl M atej Pavlović. U ro d z ił się 7 m a rc a 1915 r.
w ojskow ego, a p o c y w iln em u są tu d la te g o , gdyż ich m isja j e s t p o n ie k ą d d e lik a tn a. W iedzą, że je s te ś m y j u ż te r a z ż o łn ie rz a m i fran cu sk iej legii c u d z o z ie m sk ie j, p o m im o teg o n aleg a ją, ab y śm y n ie o d p ły w ali, lecz zostali w ich k ra ju , k tó r e m u p o w a ż n ie za grażają N iem cy i k tó ry k o n ie c z n ie p o tr z e b u je d o b ry c h p ilo tó w. D la n as b y ło to zask o c z e n ie. P rzecież jeszcze kilka d n i te m u sp o tk a liśm y się z o d m ow ą ze s tro n y p o ls k ie g o lo tn ic tw a. C o będ zie z n aszy m z o b o w ią z a n ie m n a p iśm ie. T eg o p rz e c ie ż n ie d a się j e d n o s tr o n n i e z e r wać! Polscy o fic e ro w ie n a le g a li je d n a k co ra z usilniej i obiecyw ali, że b ę d z ie m y la ta ć n a now o czesn y ch m asz y n a c h. Z ag ro zili n aw et,
że je ś li n ik t się n ie zg ło si, n ie p o z w o lą tr a n s p o rto w i w ejść n a p o k ła d p a ro w c a. Dali n a m d w ie g o d z in y d o n a m y słu.
Polscy o fic e ro w ie z a p ro sili n a s d o res ta u ra c ji n a w ystaw ną k o lację i je sz c z e tego sa m e g o d n ia , 27 lip c a 1939 r., w siedliśm y p r z e d p ó łn o c ą d o p o c ią g u p o sp ie sz n e g o ja d ą c e g o p rz e z G d a ń sk d o W arszaw y. T am p o b a d a n ia c h le k a rsk ic h z o staliśm y u r o czyście p rzyjęci d o p o lsk ie g o lo tn ic tw a w oj skow ego." C zescy p ilo ci zo stali p rz y d z ie le n i d o p o l skiego lo tn ic tw a w ojskow ego n a razie w c h a ra k te rz e cyw ilnych in s tru k to ró w , nie o trzy m ali z a te m m u n d u ró w. Ć w iczen ia n a p o lsk ic h sa m o lo ta c h odbyw ały się w D ę b lin ie , a w śró d p o lsk ich in s tru k to ró w zn a lazł się ró w n ież plutonow y' p ilo t W ilh elm K osarz. 1 w rześn ia 1939 r. w y b u ch ła w ojna. D o w alk p o w ie trz n y c h w eszli ró w n ie ż c zech o słow accy p ilo ci. O g ó łe m d ziew ięćd ziesięciu trz e c h w d z ie ń w y b u ch u w ojny służyło
w p o lsk im lo tn ic tw ie w ojskow ym , a k o lejnych d z ie w ię ć d z ie się c iu s ie d m iu c zek ało na p rzy jęcie. P o d d o w ó d z tw e m k a p ita n a B o h u m ila L iski z a częło się 4 w rz e śn ia n a lo tn isk u w P u ław sk iej G ó rc e fo rm o w a n ie czechosłow ackiej je d n o s tk i, w k tó re j w al czyło sz e ś ćd ziesięciu C ze c h ó w i Słow aków ; pozostali c z e ch o sło w accy p ilo c i i m e c h a nicy byli z a s z e re g o w a n i d o p o ls k ic h e s kadr. W e d łu g d a n y c h sta ty sty czn y ch p rz e prow adzili C zesi i Słow acy w czasie w ojny w Polsce p o n a d c z te iy s ta lo tó w , p o d c z a s k tó iy ch c z te re c h p o le g ło , a sześciu z o sta ło rannych. W czasie n ie m ie c k ie g o n a lo tu n a d ę b liń skie lo tn is k o , 2 w rz e śn ia 1939 r., p o m ó g ł F ra n tiśe k u r a to w a ć życie le g e n d a r n e m u p o ls k ie m u lo tn ik o w i, p o d p u łk o w n ik o w i B ajanow i, k tó iy zo sta ł c ięż k o ra n n y. W raz z k a p ita n e m J a n e m H ry n ie w ic z e m w ynieśli ra n n e g o z o k o p u s p o d p ło n ą c e g o h a n g a ru p e łn e g o a m u n i c ji d o s a m o l o t u , k tó r y zdążył B ajan a p rz e w ie ź ć w p o r ę d o W arsza wy n a o p e ra c ję. P o d czas w alk 4 w rz e śn ia zbliżyli się J o se f F ra n tiś e k i W ilh e lm K o sarz. M aszyna F ran tiśk a, z k tó ry m w sp ó ln ie leciał ró w n ież polski o b s e rw a to r, z o sta ła tr a fio n a i m u siano ląd o w ać. Z auw ażył to s ie rż a n t Z w ie rzyński i p lu to n o w y K o sa rz , o g n ie m k a rab in o w y m o d p ę d z ili N ie m c a , w ylądow ali o p o d a l, o b y d w u p e c h o w c ó w p o sa d z ili d o w łasnych sa m o lo tó w i o d w ieźli w b e z p ie c z ne m iejsce. N a s tę p n e g o d n ia w takiej sam ej sy tu a c ji p o m ó g ł F ra n tiś e k sw e m u k o le d z e Z d e ń k o w i Ś k a rv a d z ie. P o m im o tego że d ru g ie m iejsce w sa m o lo c ie z ajm o wał o b s e rw a to r, leciał S k a rv a d a n a skrzy d le m a s z y n y F r a n tiś k a , p rz y w ią z a n y d o n ieg o p a sk ie m. P o ty g o d n iu z czech o sło w ack iej g ru p y zo stało z ale d w ie o s ie m n a s tu lo tn ik ó w. Z d e c y d o w a n o w ięc, że z o s ta n ą e w a k u o w a n i d a le j n a p o łu d n io w y w s c h ó d s a m o c h o d am i. D o je d n e g o w o zu w siad ła 10 w rze śnia 1939 r. z p o ru c z n ik ie m Z b ig n ie w e m O su c h o w sk im ró w n ie ż k o m p le tn a „czeska czw órka" i ty m sa m y m d e fin ity w n ie p o ż e g n ała się z p o z o sta ły m i czech o sło w ack im i lo tn ik am i. W s p ó ln ie z p o ls k im i u tw o rzy ła d w u n a s to o s o b o w ą g ru p ę , k tó r a s to p n io w o p rzelaty w ała z n ie u s z k o d z o n y m i je sz c z e sa m o lo ta m i g łę b ie j n a tyły. W a tm o s fe rz e c h a o s u , p a n ik i, zb io ro w ej
psy ch o zy sz p ieg o m an ii lotnicy F rantiśek i B alejka znaleźli się k ilk ak ro tn ie w niebez p ie cz eń stw ie, gdyż w zięto ich za n iem iec k ich szp ieg ó w i c h c ia n o zgładzić. Ich cy w ilne u b ra n ia i m a rn a polszczyzna były dla p ro s ty c h w ieśniaków a rg u m e n te m bardziej p rz e k o n y w u ją c y m niż d o k u m e n ty stw ier d zają ce p rz y n a le ż n o ść d o polskiej arm ii. F ra n tiśe k i piloci V aclav S m rek a i J o s e f L a z a r tylko dzięki a u to ry te to w i m iejscow e g o g ajo w eg o u n ik n ę li linczu. P o d o b n ie Ba- lejkę u ra to w a ł 4 w rześnia p rz e z o rn y kole ja r z w m iejscow ości G ru d e rk , d o k ą d ra n o p rzy leciał p o n ie g o W. K osarz. D nia 16 w rześn ia w p o b liż u wsi D u b ie n k a p o d T ro ja n o w e m B alejka m iał ju ż p o w ró z n a szyi i w yspow iadał g o k atolicki ksiądz, kiedy w o sta tn ie j chw ili u ra to w a ł m u życie przy ja z d ż a n d a rm a z p o ru c z n ik ie m O suchow skim. W zięty za szp ieg a został je d n a k zas trz e lo n y p lu to n o w y V aclav P eśićka w czasie n a p ra w y u s z k o d z o n e g o sa m o lo tu. P rzez p o d o b n ą p o m y łk ę z o sta ło zabitych naw et k ilk u p o ls k ic h lo tn ik ó w. 19 w rześn ia u d a ło się Jo sefo w i F rantiś- k ow i zatrzy m ać n ie d a le k o T ro ja n o w a p o ciąg z c y ste rn ą benzyny, k tó ra um ożliw iła d alsze d z ia ła n ia b o jo w e g ru p y. W sp o m n ie n ia B alejki d ają w y o b rażen ie o tym , ja k taki a ta k lo tn iczy w yglądał. W czasie lo tu zwia d o w czeg o F ra n tiśe k stw ierdził, że w zabu d o w a n ia c h g o s p o d a rc z y c h p o d T ro ja n o w em zg ru p o w ały się n ie m ieck ie czołgi i sa m o c h o d y p a n c e rn e , zao p a trz e n io w e i am u n ic y jn e. D o w ó d ztw o polskiej b iy g ad y zezw oliło n a atak. „N ie m ieliśm y b o m b lo tn iczy ch , tylko rę c z n y c h g ra n a tó w było p o d d o sta tk ie m. Z d ecy d o w aliśm y w ięc, że zw iążem y d ru te m ra z e m p o p ię ć sztu k i w łożym y d o koszy ków , z k tó ry c h nasi o b se rw ato rzy b ę d ą je w yrzucać. K ażdy sa m o lo t m ó g ł zab ra ć p ięć zaim p ro w izo w an y ch w te n sp o s ó b w iązek. P rzeciw n ie p rz y ja c ie lo w i w y starto w ały c z te iy sa m o lo ty p ilo to w a n e w łaśn ie przez n a s, c z te re c h czeskich lo tn ik ó w. Z F rantiś- k ie m leciał n a tylnym sie d z e n iu je g o m e c h a n ik , a z K o sarzem je g o o b se rw a to r. D o m n ie i P avlovića zgłosili się n a o c h o tn ik a dw aj p olscy ż o łn ierze. O k o ło sió d m e j w ieczo rem n asze sa m o lo ty o d e rw a ły się o d ziem i. L ecieliśm y na k ilk u m e tro w e j w ysokości, żeby N iem cy nie m o g li n as ju ż z d ale k a w ypatrzeć. F ra n tiśe k
k o n su latu. S p o tk a li się ró w n ie ż z p o d p u łk o w n ik ie m B a ja n e m , k tó ry p o tw ie rd z ił ich to ż sa m o ść. P u łk o w n ik W o jciech o w sk i oznajm ił im , że w d alszy m c ią g u są ż o łn ie rzam i p o ls k ie g o lo tn ic tw a , p o n ie w a ż p rzy jęli z rą k g e n e ra ła S trz e m iń sk ie g o p ó ł roczny żo łd. D a n o im leg ity m acje i m u n d u r y ż o łn ie rz y a rm ii p o lsk iej. W ten c zas ro z s trz y g n ę ło się o sta te c z n ie , że cała „c z w ó rk a 11 z o s ta n ie w p o ls k im lo t nictw ie. K o sa rz był zd ecy d o w an y , a le trzej Czesi w o lelib y je d n a k iść d o sw o ich. I tak raz p o c y w iln e m u u d a li się d o c z e c h o sło wackiej p lacó w k i d y p lo m a ty c z n e j w P aryżu z ż ą d a n ie m p rz e n ie s ie n ia d o je d n o s te k cze c h o sło w a c k ic h. A tta c h e lo tn ic z y j e d n a k zaraz n a w stę p ie z n o w u z a rz u c ił im d e zercję i d z ia ła n ie n a sz k o d ę in te re só w R e pu b lik i C z e c h o sło w a c k ie j. K ied y u rz ę d n ik zaczął zn iew ażać ich d z ia ła n ia w o je n n e w Polsce, F ra n tiś e k ro zzło ścił się, i o b w in ił ze z d ra d y d o w ó d z tw o c z e c h o s ło w a c k ie j arm ii za w y d a n ie N ie m c o m s a m o lo tó w. W ezw ana p o lic ja fr a n c u s k a k u o g ó ln e m u zask o czen iu o d m ó w iła je d n a k a re s z to w a nia lo tn ik ó w , p o n ie w a ż w y leg ity m o w ali się p o lsk im i d o k u m e n ta m i. J o s e f B alejk a d o daje: „Aby p o tw ie rd z ić p ra w d z iw o ść n aszych d o k u m e n tó w i ty m sa m y m u k o ń c z y ć s p ó r z c z e c h o sło w ack im o fic e re m , p o licja o d w iozła n a s d o p o ls k ie g o k o n s u la tu , g d zie u rz ę d n ic y p o rę c z y li za n a s, a F ra n c u z i nas p rz e p ro sili i od eszli.
k tó ry był z n as najstarszy, był żo n aty i m iał trz y le tn ią c ó re c z k ę D an ę, w yciągnął fo to g ra fię sw ojej ro d z in y i ro zp łak ał się. Po chw ili n a m w szystkim p ły n ęły łzy p o policz kach. F r a n tiś e k n ie w y trzy m ał te g o d łu g o. W stał, otw orzył o k n o i w yrzucił rad io z trz e c ie g o p ię tra ". 3 lu te g o 1940 r. zostali p rz e n ie sie n i d o szkoły lo tn iczej w L y o n ie,g d zie o dbyw ało się p rz e s z k o le n ie n a fra n c u sk ie m yśliw ce D e v o itin e. P o trz e c h ty g o d n ia c h w rócili w szyscy aw a n so w a n i n a p lu to n o w y c h d o L e B o u rg e t. O s ta tn im d n ie m , k tó ry sp ę dzili w e F ran cji w sp ó ln ie, był 3 m a rc a 1940 r. W P aryżu poszli w y fo to g rafo w ać się n a p a m ią tk ę , a p o te m o d je c h a li d o sw oich je d n o s te k. J o s e f F ra n tiśe k byl p rz e n ie sio n y d o C le rm o n d F e rn a n d a , Pavlović d o M om - p e lie r, B alejka d o C asaeu x , a K osarza wy sła n o d o B ry tan ii, g d zie m ial p rzygotow y w ać p o lsk ie skrzydła w RAF. W w alk a c h p o w ie trz n y c h w e F ra n c ji, k tó r a w k ró tc e zo stała zaata k o w a n a p rz e z h itlero w có w , u d ział wziął z całej „czw órki" tylko J o s e f F ra n tiśe k. W ciągu n ie s p e łn a trz e c h ty g o d n i zestrzelił dziew ięć n ie m ie c k ich sa m o lo tó w , a in n e zniszczył n a ziem i, za c o był p ó ź n ie j o d z n a c z o n y fra n c u sk im krzyżem w o jen n y m C ro ix d e G u e rre. W m e ld u n k a c h b o jo w y ch je d n a k je g o im ię n ie fig u ro w ało , p o n ie w a ż n ie życzył so b ie te g o ze w z g lę d u n a b e z p ie c z e ń s tw o ro d zin y w P ro te k to ra c ie. C zescy lo tn icy z „czw órki" sp o tk ali się p o n o w n ie 21 czerw ca 1940 r. w B rytanii, w p o rc ie F a lm o u th , gd zie n ieza leżn ie o d sie b ie p rz y p ły n ę li w k o n w o ja c h ew a k u a cyjnych. Z ostali w p o lsk im lo tn ictw ie w b a zie m ieszczącej się w m ieście u zd ro w is kow ym B lack p o o l w h ra b stw ie L an cash ire n a z a c h o d n im w ybrzeżu A nglii. T u ta j s p o t kali się w reszcie z W ilh e lm e m K o sarzem , k tó iy wziął d o sieb ie n a k w a te rę F ran tiśk a, i dw ułóżkow y p o k ó j załatw ił dla Balejki i Pavlovića. K iedy d o w ied zie li się p ó źn iej o fo rm o w an iu się czech o sło w ack ich skrzydeł w R A F, n ie p ró b o w a li ju ż zm ien iać sw ego p rzy d ziału. T y lk o n ajm ło d szy B alejka wy o b c o w a n ie z kolektyw u czechosłow ackich lo tn ik ó w ciężko niósł, i tak raz bez w iedzy p o z o sta ły c h n a p isał d o czech o sło w ack ieg o a tta c h e d o L o n d y n u. O d p o w ie d z ia ł m u
p u łk o w n ik J o s e f B e ro u n sk y , j e g o d a w n y d o w ó d ca. R adził, b y n a ra z ie n ic z e g o n ie zm ien iać i zo stać w śró d P o lak ó w. J e g o re- akcja p o d y k to w a n a b y ła w id o c z n ie to c z ą cym i się ro k o w a n ia m i o m o ż liw o śc ia c h u tw o rz e n ia p o w o jn ie k o n fe d e ra c ji czech o - sło w ack o -p o lsk iej, p o p ie r a n e j p rz e z w ład ze b rytyjskie. Icłi p o sta w ę o c e n ia n o w ięc te ra z p o zytyw nie i sta w ia n o za p rz y k ła d w sp ó ł p racy o b y d w u n a ro d ó w w w alce p rzeciw faszystom. P o o k o ło trz e c h ty g o d n ia c h zo stali F ra n tiśek i K o sarz sk ie ro w a n i n a p rz e sz k o le n ie na b ry ty jsk ie m yśliw ce H u rric a n y. F ra n ti śek d o sta ł p rzy d ział w p o w sta ją c y m w łaśnie 303 p o ls k im d y w izjo n ie m yśliw skim RA F, n azw an y m „w arszaw sk im d y w iz jo n e m T a d e u sz a K o ściu szk i". K o sa rz p rz e s z e d ł d o 302 d y w izjo n u „ p o z n a ń sk ie g o ". B alejka z P avlovićem , n ie c h c ą c o p u sz c z a ć p rzy ja c ió ł, p o s ta ra li się o to , by p o ls k ie d o w ó d ztw o p rz e n io s ło ic h d o o d w o d ó w 303 dyw izjonu. W n o w ej sy tu acji n a jle p ie j ra d z ił so b ie J o s e f F ra n tiśe k. W b itw ie p o w ie trz n e j 0 B ry tan ię stał się p raw d ziw y m „asem " lo t niczy m , byl tr z e c im n a js k u te c z n ie js z y m lo tn ik ie m a lia n c k im z s ie d e m n a s to m a ze- strzała m i p e w n y m i i je d n y m p ra w d o p o d o b n y m , cze g o d o k o n a ł je d n a k w n a jk ró t szym czasie, b o o d 2 d o 30 w rz e śn ia 1940 r. G e n e ra ł S ik o rsk i u d e k o ro w a ł g o o s o biście p o ls k im o r d e r e m V irtu ti M ilitari p ią tej klasy, o trz y m a ł ró w n ie ż d w u k ro tn ie b ry tyjski m e d a l D istin g u ish e d Flying M edal, a p o ś m ie rtn ie ta k ż e czech o sło w ack i Krzyż W o jen n y. N a stę p s tw a n a p ię c ia n e rw o w e g o 1 o g ó ln e z m ę c z e n ie o rg a n iz m u były n ie w ą t pliw ie p rzy czy n ą n ieszczęśliw eg o w y p ad k u , d o k tó re g o d o sz ło w d z ie ń p o je g o d w u d ziesty ch u ro d z in a c h. 8 p a ź d z ie rn ik a 1940 r. w d ro d z e p o w ro tn e j n a lo tn is k u u d e rz y ł je g o H u r r ic a n e p o b łę d n y c h o b lic z e n ia c h przy lą d o w a n iu w d rz e w o i F ra n tiś e k zła m ał so b ie k rę g o s łu p. D o p ie ro p o ś m ie rtn ie został w p o ls k im lo tn ic tw ie a w a n so w an y ze s to p n ia p lu to n o w e g o n a p o d p o ru c z n ik a , cz ech o sło w ack ie d o w ó d z tw o p rz y z n a ło m u s to p ie ń n a d p o ru c z n ik a. J o s e f B alejk a o trz y m a ł p o d k o n ie c w rze śn ia u rlo p i o d je c h a ł d o N o rth o lt o d w ie dzić k o leg ó w F ra n tiś k a i K o sarza. K o sarza n ie zastał, byl w ty m czasie w akcji b ojow ej, ale z F ra n tiśk ie m d łu g o ro zm aw iali o k ra
j u. F ra n tiśe k był p o n o b a rd z o p o d ra ż n io n y i skarżył się n a z a b u rz e n ia w zro k u , ale ofic ja ln e p rz y z n a n ie się d o z m ę c z e n ia uw ażał by za p rzejaw tc h ó rz o stw a. P o zo stali trzej k o led zy sp o tk a li się na p o g rz e b ie F ra n tiśk a 10 p a ź d z ie rn ik a 1940 r. n a c m e n ta rz u w ojskow ym w N o rth w o o d , gdzie został pochow any w polskim sektorze. Stali n a d je g o g ro b e m w cichej z a d u m ie je s z c z e d łu g o p o o d e jśc iu g o ści p o g rz e b o w ych. N ie przeczuw ali, że n a s tę p n y m w k o le jn o śc i b ę d z ie W ilh elm K osarz. O n to żeg n ając się z n im i, p ro s ił, by o d szu k ali p o w ojnie je g o ż o n ę i o p o w ied zie li je j o je g o losie. W e w s p o m n ie n ia c h J. B alejka tak o- p isu je śm ie rć K osarza: „P rzez o s ta tn ie ty g o d n ie życia p rz e śla d o w ał g o p e c h. W e d łu g w y pow iedzi p o l skich p ilo tó w z 302 dyw izjonu, u d a ło m u się w p raw d zie p o d c z a s p ierw szeg o lo tu b o jo w e g o p o p o w ro c ie z p o g rz e b u F ra n tiśk a z e s trz e lić M e s s e rs c h m itt 110, a le za ra z p o te m je g o m aszy n a zn alazła się w celow n ik a c h n iep rzy jacielsk ich m yśliw ców , zos ta ła p o w ażn ie u sz k o d z o n a i W ild a m u siał ra to w a ć się n a s p a d o c h ro n ie. 16 p a ź d z ie rn ik a zaw adził K o sarz sw oim now ym H u rric a n e m o lin ę za p o ry b a lo n o wej n a d L o n d y n e m. L in a o b c ię ła m u k o ń ców kę skrzydła. T ylko dzięki n ie p rz e c ię t nej sztu ce la ta n ia u d a ło m u się p o m im o te g o w ylądow ać w H o rth o lt. M iesiąc p ó ź n ie j b a lo n y z a p o r o w e n i e b e z p ie c z n e zw łaszcza w czasie z a c h m u rz e n ia okazały się d la n ie g o fa taln e. 14 listo p a d a p rz y p ro w adził m ło d y , n ie d o św ia d c z o n y d o w ó d c a a n g ielsk i, sześć p o d p o rz ą d k o w a n y c h m u s a m o lo tó w d o bliskości b a lo n ó w a k u ra t w m o m e n c ie , gdy zaatak o w ały j e M esser- s c h m it ty 1 0 9. P o ls k ie s a m o lo t y m ia ły m o c n o o g ra n ic z o n ą m o ż liw o ść sk u te c z n e g o m a n e w ro w a n ia. M aszyna K o sarza u d e rz y ła w c h m u ra c h w b a lo n , d o szło d o je j u sz k o d zen ia, zaczęła p ło n ą ć i w raz z p ilo te m sp a d la n a ziem ię w p o b liż u M ayfield w Susex. W kilka d n i p ó źniej p o ch o w aliśm y z Pavlovićem n aszeg o przyjaciela. J e g o g ró b zn a jd u je się w o d le gło ści p a r u k ro k ó w o d g ro b u F ran tiśk a." W g ru d n iu 1940 r. B alejka p o ż e g n a ł się z Pavlovićem , k tó ry zo stał p o w o łan y na szk o len ie i słu żb ę b o jo w ą w 303 dyw izjo nie. W m a rc u 1941 r. sz k o le n ia n a brytyj sk ic h s a m o lo ta c h d o c z e k a ł się w reszcie