Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Wilhelm Kosarz „czeska czwórka44, Streszczenia z Mechanika

sarz, Matej Pavlović,Josef Balejka i Josef Frantiśek. Fot. ARCHIWUM A UTORA drukiem dopiero w 1993 r. w opracowa niu Petra Kubanka, wydane pod nazwą.

Typologia: Streszczenia

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

Elzbieta84
Elzbieta84 🇵🇱

4.5

(78)

271 dokumenty

1 / 9

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
Wilhelm
Kosarz
i
„czeska
czwórka44
m e ć i sl a y b o r Ak
Do gron a bo haterów bitwy o Wielką
Brytanię zalicza si ę r ównież karwiński
rodak W ilhelm K osarz , w alczący prze
ciwko hiderowc om już od pierw szych dni
wojny ś wia tow ej. J eg o w oje nn e lo sy
połączyły go z grupką czesk ich lotników,
dla których stał się w lotnictw ie polskim
swego rodzaju pośr ednikiem , nieraz byl
nawet uw ażany za Czecha, a jego na
zwisko po dawano w czeskiej transkrypcji
„Kar. Sami Po lacy za ś nada li grupce
przydomek czeska czwórka. Jej najwy
bitniejszą po stacią był wsławio ny później
Josef Fran tiśek, który przyćmił ponieką d
sylwetki innych pilotów . Mo że w łaśnie to
było p rzyczyną p ewnych zn ieks ztał ceń
macych m iejsc e w pols kiej histo riogra
fii. Brak w ięks zego zainte resowa nia ze
strony h istor iografi i cz eskiej, sp owodo
wany był fakt em, ws pomnia ni tu lotnic y
służyli w yłącz nie w p olskim lotnictw ie.
Tylko Jo sef Balejka, który jedy ny z nich
bitwę o Brytanię przeżył, służył później
w czechosłow ackim lotnictwie w Brytanii,
dokąd po w ojnie wyprowadził się, i to
stało się p óźniej do datkow ym powodem
do m ilczen ia. Jego w spom nienia wyszły
Czechosło waccy lotnic y w lot nictwie p olskim : W ilhelm Ko
sarz , Mat ej Pav lović ,Jose f Balej ka i Jo sef Franti śek.
Fot. AR CH IW UM A UTO RA
druk iem dopiero w 1993 r. w opracowa
niu Petra Kubanka, wydane p od nazwą
Stihaći od 303 (Piloci myśliwców z 303),
w H anackim Wydawnictwie w Wyszkowie.
Dla na s stały się impulsem do przypo m
nien ia niek tórych woje nnych przy gód
zwzanych nie tylko z życiem i śmier cią
Wilh elma Kosarza.
C zw órk a" zb liży ła się d o si ebi e j uż
3 w rz eśn ia 19 39 r. , ki edy n a lo tni sk u
w P uła ws kiej G ór ce p ilo ci z gło sili się d o
pi erw sz ej w sp óln ej ak cji: r ato w ali z e zn isz
cz on eg o p o bo m ba rd ow a niu lot nis ka
w D ęb lin ie o sta tn ie zd oln e d o l otu sa m o
lo ty. B yła t o c zw órk a" d osy ć ró żn o ro dn a,
w ido cz nie j ed n ak d ob rz e i m b yło z s ob ą
ra ze m, b o w k ażd ej sy tua cji, k tó rą st wa
rz a ła w o jn a, st ar al i si ę z no w u z na leź ć
bl isk o s ieb ie. T o, c o u m ac nia ło ic h w ięzi
pr zyj aźn i, b ył f akt , ż e w szysc y c zte rej p o
ch od zi li z t er en ów b yłe j Re pu bli ki C zec ho
sło w ac kiej.
N ajs tars zy m w cz wó rce" by ł w łaśn ie
W ilh el m K osa rz. U ro dz ił si ę 2 0 c zerw ca
19 08 r. w Ka rw inie i po rod zic ac h byl Po la
ki em . O jc iec , J óze f, z za wo du ślu sar z, p o
69
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Wilhelm Kosarz „czeska czwórka44 i więcej Streszczenia w PDF z Mechanika tylko na Docsity!

Wilhelm

Kosarz

i

„czeska

czwórka 44

m e ć i s l a y b o r Ak

Do grona bohaterów bitwy o Wielką

Brytanię zalicza się również karwiński

rodak W ilhelm Kosarz, walczący prze

ciwko hiderowcom już od pierwszych dni

wojny św iatow ej. J eg o w o jen n e losy

połączyły go z grupką czeskich lotników,

dla których stał się w lotnictwie polskim

swego rodzaju pośrednikiem , nieraz byl

nawet uważany za Czecha, a jego na

zwisko podawano w czeskiej transkrypcji

„Kośar“. Sami Polacy zaś nadali grupce

przydomek „czeska czwórka“. Jej najwy

bitniejszą postacią był wsławiony później

Josef Frantiśek, który przyćmił poniekąd

sylwetki innych pilotów. Może właśnie to

było przyczyną pewnych zniekształceń

mających miejsce w polskiej historiogra

fii. Brak większego zainteresowania ze

strony historiografii czeskiej, spowodo

wany był faktem, iż wspomniani tu lotnicy

służyli wyłącznie w polskim lotnictwie.

Tylko Josef Balejka, który jedyny z nich

bitwę o Brytanię przeżył, służył później

w czechosłowackim lotnictwie w Brytanii,

dokąd po wojnie wyprowadził się, i to

stało się później dodatkowym powodem

do milczenia. Jego wspom nienia wyszły

Czechosłowaccy lotnicy w lotnictwie polskim: Wilhelm Ko sarz, M atej Pavlović,Josef Balejka iJosef Frantiśek. Fot. A R C H IW U M A UTORA

drukiem dopiero w 1993 r. w opracowa

niu Petra Kubanka, wydane pod nazwą

„Stihaći od 303“ (Piloci myśliwców z 303),

w Hanackim Wydawnictwie w Wyszkowie.

Dla nas stały się impulsem do przypom

nienia niektórych wojennych przygód

związanych nie tylko z życiem i śmiercią

Wilhelma Kosarza.

„C zw órka" zbliżyła się d o sieb ie ju ż 3 w rześn ia 1939 r., k iedy n a lo tn is k u w Puław skiej G ó rc e p ilo ci zgłosili się d o pierw szej w sp ó ln ej akcji: rato w ali ze znisz c z o n e g o p o b o m b a rd o w a n iu lo tn isk a w D ę b lin ie o s ta tn ie z d o ln e d o lo tu sa m o loty. Była to „czw órka" do sy ć r ó ż n o r o d n a , w id o czn ie je d n a k d o b rz e im b y ło z so b ą ra z e m , b o w każd ej sytuacji, k tó rą stw a r z a ła w o jn a , s t a r a li s ię z n o w u z n a le ź ć b lisk o sieb ie. T o , c o u m a c n ia ło ich więzi p rzy jaźn i, był fak t, że wszyscy c zte rej p o ch o d z ili z te re n ó w byłej R e p u b lik i C zech o słow ackiej. N ajstarszy m w „czw órce" był w łaśnie W ilh e lm K osarz. U ro d z ił się 20 czerw ca 1908 r. w K arw inie i p o ro d zicach byl Pola k iem. O jciec, Jó z e f, z zaw o d u ślusarz, p o

chodził z R ad w an ic p o d O stra w ą , m atk a, A gnieszka z d o m u W alo szek , b y ła c ó rk ą ro ln ik a ze S to n aw y. W ilh e lm u k o ń c z y ł P o l ską Szkolę H a n d lo w ą w O rło w e j, a p o niew aż n ie m ó g ł zn ale źć o d p o w ie d n ie g o z a tru d n ie n ia w p o b liż u m iejsca zam ieszk a nia, o d szed ł d o P olski. Z p o c z ą tk u p ra c o wał w u rz ę d z ie w S o sn o w cu , w 1928 r. p o osiąg n ięciu p e łn o le tn o ś c i i u z y sk a n iu p o l skiego o b y w atelstw a zo sta ł p o w o ła n y d o arm ii i ta m d o b ro w o ln ie zgłosił się d o lo t nictw a. Z ostał p ilo te m 2. p u łk u lo tn ic z e g o , ro zlo k o w an eg o w R ak o w icach p o d K rak o w em. T u w 1935 r. o ż e n ił się z G e r tr u d ą z d o m u K lim a, a n a trzy la ta p r z e d wy b u c h e m w ojny u ro d z iła im się có re c z k a , D anuśka. K o sarz b a rd z o był p rzy w iązan y d o swojej ro d z in y i cz ę sto o niej w sp o m i nał. Był p o n o św ietn y m lo tn ik ie m. M iał za ledw ie s to p ie ń k a p ra la , k ie d y le g e n d a rn y k a p ita n B a ja n p rz y ją ł g o d o ó w c z e sn e j najsłynniejszej p o lsk iej g ru p y a k ro b a ty c z nej latającej n a m a sz y n a c h R W D 8. W sp ó l nie z B ajan em p rz e n ió s ł się p ó ź n ie j d o D ę b lin a , g d z ie o b ją ł f u n k c ję i n s t r u k t o r a lo tn iczeg o. Z p e łn y m o d d a n ie m w ychow y wał m ło d y ch lo tn ik ó w , a z chw ilą p o w sta nia k rak o w sk ieg o A e ro k lu b u w 1937 r. rów nież ta m uczył p o d s ta w p ilo ta ż u w tak zw anej „ h a rc e rsk ie j e s k a d rz e '1. P o z a ty m byl p ilo te m d o św ia d c z a ln y m P o lsk ic h Za kładów L o tn iczy ch , g d z ie o b la ty w a ł p r o to typy pierw szych p o ls k ic h sa m o lo tó w m y śliw skich z p o d w o z ie m c h o w a n y m P Z L P 50 jastrzą b , c o łączyło się z p o w a ż n y m ry zykiem. R az p o n o n a w e t m aszy n a d o sło w nie ro z p a d ła się w p o w ie trz u , a o n led w o zdążył w yskoczyć n a s p a d o c h r o n ie. K osarz cieszył się w ś ró d p o ls k ic h lo tn i ków w ro d z o n y m a u to r y te te m , i to nie tylko dzięki sw o im u m ie ję tn o ś c io m fa c h o wym. Byl b a rd z o tow arzyski, k o leże ń sk i i życzliwy, n ig d y się n ie d e n e rw o w a ł, n ie krzyczał, a w o d ró ż n ie n iu o d w ielu k o le gów p o n o p ra w ie w cale n ie p ił a lk o h o lu. Z ro d z in ą łączyły g o siln e w ięzy u czu cio w e. P o sia d a ł n ie p r z e c ię tn y s łu c h m u z y c z n y , ch ę tn ie śp iew ał i g ra ł n a fo rte p ia n ie i skrzypcach, a w k lu b ie lo tn ic z y m w R ak o w icach raz n a w e t a k o m p a n io w a ł d o wy św ietlanych ta m n ie m y c h film ów. J e d n a k n ajw y b itn iejszą p o s ta c ią „czw ór ki" był J o s e f F ra n tiśe k. U ro d z ił się 7 p a ź

d z ie rn ik a 1914 r. w O taslaw icach n ie d a le k o P r o ś c ie jo w a n a m o r a w s k ie j H a n e j, gdzie ojciec m ial w arsztat sto larsk i. J u ż w d ziec iń stw ie c iąg n ę ło go d o silników. W yuczył się zaw o d u m e c h a n ik a w Z akła d a c h P rz e m y słu M aszy n o w eg o , dzisiejszy A g ro zet, w Prościejow ie. P o w stą p ie n iu d o w ojska w 1934 r. zo stał w ybrany d o n a u k i w Szkole L o tn iczej w P ro ściejo w ie, a p o je j u k o ń c z e n iu w s ie rp n iu 1937 r. o d k o m e n d e ro w a n y d o 2 p u łk u lo tn ic z e g o w O ło m u ń c u. W k r ó tc e p o te m a w a n so w a ł n a sta rsz e g o szereg o w ca i o trz y m a ł p rzy d ział w obserw acyjnej e sk a d rz e lo tn iczej, la ta ją c e j n a m aszy n ach L eto v Ś 328. W lu ty m 1938 r. aw ansow ał p o n o w n ie i ro zp o czął k u rs p ilo ta ż u sa m o lo tó w m yśliw skich n a m aszy n ach A via B 534 w 4 p u łk u lo t niczym w P rad ze. P o u k o ń c z e n iu k u rs u aw ansow ał n a p lu to n o w e g o i zo stał przy d z ie lo n y d o 40 e sk a d ry m yśliw ców te g o p u łk u , w yposażonej w n o w e m aszyny Bk 534 z d o sk o n alszy m u z b ro je n ie m. P o d ko n iec w rześn ia 1938 r. wziął udział w sw oim p ierw szy m lo cie bo jo w y m p o d c z a s ścig an ia n ie m ie c k ie g o s a m o lo tu w y w ia d o w c z e g o D o 17, k tó ry p rz e d o s ta ł się n a d sa m ą P ra gę. P o o k u p a c ji h itlero w sk iej re s z te k ziem c z e sk ic h z d e c y d o w a ł się e m ig ro w a ć , co u d a ło m u się ju ż 14 czerw ca 1939 r., kiedy w sa m o p o łu d n ie w sp ó ln ie z k ilk o m a k ole g am i i z p o m o c ą m iejscow ych zn ajo m y ch p rz e s z e d ł w S zo n o w ie g ra n ic ę P ro te k to ra tu d o Polski. Ś w iadkow ie w sp o m in a ją , że J o s e f F ra n tiśek byl w p raw d zie m a ło m ó w n y , ale zd o był p o w ażan ie i re s p e k t dzięki swej o d w adze i aktyw ności, co p o m a g a ło m u nie raz znaleźć o p ty m a ln e w yjścia z w ielu o- p resji. Byl b a rd z o w rażliw y n a n ie s p ra w ie d liw ość i p o tra fił b ro n ić sw oich p o g ląd ó w w s p o ra c h z p rz e ło żo n y m i, n ie zastan aw ia ją c się n ig d y , czy e w e n tu a ln y k o n flik t m o że m u zaszkodzić. T ak sa m o zachow yw ał się w p o w ie trz u , sta ra ł się całkow icie z ro sn ąć z m aszy n ą, w y p ró b o w ać j ą w ró żn y ch sy tu a c ja c h , za co zb ie ra ł często zarzu ty n ie zd yscyplinow ania. W y ró żn iał się tak w pilo tażu ja k i w zd o ln o śc ia c h o rien tacy jn y ch. W każd y ch o k o liczn o ściach d b a ł o to, by być zaw sze d o k ła d n ie o g o lo n y i czy sto u b ra n y. T rz e c ią o so b ą w „czw órce" byl M atej Pavlović. U ro d z ił się 7 m a rc a 1915 r.

w ojskow ego, a p o c y w iln em u są tu d la te g o , gdyż ich m isja j e s t p o n ie k ą d d e lik a tn a. W iedzą, że je s te ś m y j u ż te r a z ż o łn ie rz a m i fran cu sk iej legii c u d z o z ie m sk ie j, p o m im o teg o n aleg a ją, ab y śm y n ie o d p ły w ali, lecz zostali w ich k ra ju , k tó r e m u p o w a ż n ie za grażają N iem cy i k tó ry k o n ie c z n ie p o tr z e b u je d o b ry c h p ilo tó w. D la n as b y ło to zask o c z e n ie. P rzecież jeszcze kilka d n i te m u sp o tk a liśm y się z o d m ow ą ze s tro n y p o ls k ie g o lo tn ic tw a. C o będ zie z n aszy m z o b o w ią z a n ie m n a p iśm ie. T eg o p rz e c ie ż n ie d a się j e d n o s tr o n n i e z e r wać! Polscy o fic e ro w ie n a le g a li je d n a k co ra z usilniej i obiecyw ali, że b ę d z ie m y la ta ć n a now o czesn y ch m asz y n a c h. Z ag ro zili n aw et,

  • N ie c h b ę d z ie reszk a - w ah ał się F ra n tiśek. S k arv ad a zd ecy d o w ał inaczej.
  • J e s te ś m y p rzecież w Polsce. W ięc jeśli b ę d z ie p o lsk i o rz e ł - zostajem y. P o d rz u c ił m o n e tę w g ó rę. K iedy sp ad ła n a ziem ię, n a w ierzch u byl o rzeł. W P olsce zd ecy d o w ało się zo stać w su m ie trz y n a stu p o d o fic e ró w. O p ró c z n as to byli ro tm istrz o w ie J o s e f Flekal, J. M okrejś, V. M u rcek , K areł R ic h te r i V aclav S m reka, p lu to n o w i T o m a s M otyćka, O ld fic h Kest- ler, M atej Pavlović i Z d e n e k Ś k a rv a d a o raz k a p ra le Ja ro sla v D o b ro v o ln y , J o s e f F ra n tiśek i J. V yhnis. P o d p u łk o w n ic y S vo b o d a i B ero u n sk y , n asi d o w ó d cy , decyzję tę w p e łn i p o p a rli.

że je ś li n ik t się n ie zg ło si, n ie p o z w o lą tr a n s p o rto w i w ejść n a p o k ła d p a ro w c a. Dali n a m d w ie g o d z in y d o n a m y słu.

  • S łu c h a jc ie , c h ło p c y - p o w ie d z ia ł to n e m persw azji L u d v ik S v o b o d a - o n i są d o te g o z d o ln i. N ie c h c h o c ia ż k ilk u się zgłosi. W o jn a z N ie m c a m i ta k czy ta k za cznie się w łaśn ie tu , w Polsce. T e słow a zaw ażyły n a m o jej decyzji, a tym sam y m c h y b a n a m o im dalszym losie. P osk u tk o w ały ró w n ie ż w sto s u n k u d o innych.
  • S łuchaj - zw ró cił się sto jący o p o d a l F ran tiśek d o Ś k arv ad y - o n m a c h y b a ra c ję. D o k ą d byśm y je ź d z ili, sk o ro to zaczn ie się tu.
  • W iesz c o - o d p o w ie d z ia ł p rzy jaciel - M am p om ysł. N ie c h ro z s trz y g n ie m o n e ta. W yciągnął z k ieszen i p o lsk ą dziesięcio- groszów kę i zapytał: „ O rzeł czy reszka".

Polscy o fic e ro w ie z a p ro sili n a s d o res ta u ra c ji n a w ystaw ną k o lację i je sz c z e tego sa m e g o d n ia , 27 lip c a 1939 r., w siedliśm y p r z e d p ó łn o c ą d o p o c ią g u p o sp ie sz n e g o ja d ą c e g o p rz e z G d a ń sk d o W arszaw y. T am p o b a d a n ia c h le k a rsk ic h z o staliśm y u r o czyście p rzyjęci d o p o lsk ie g o lo tn ic tw a w oj skow ego." C zescy p ilo ci zo stali p rz y d z ie le n i d o p o l skiego lo tn ic tw a w ojskow ego n a razie w c h a ra k te rz e cyw ilnych in s tru k to ró w , nie o trzy m ali z a te m m u n d u ró w. Ć w iczen ia n a p o lsk ic h sa m o lo ta c h odbyw ały się w D ę b lin ie , a w śró d p o lsk ich in s tru k to ró w zn a lazł się ró w n ież plutonow y' p ilo t W ilh elm K osarz. 1 w rześn ia 1939 r. w y b u ch ła w ojna. D o w alk p o w ie trz n y c h w eszli ró w n ie ż c zech o słow accy p ilo ci. O g ó łe m d ziew ięćd ziesięciu trz e c h w d z ie ń w y b u ch u w ojny służyło

w p o lsk im lo tn ic tw ie w ojskow ym , a k o lejnych d z ie w ię ć d z ie się c iu s ie d m iu c zek ało na p rzy jęcie. P o d d o w ó d z tw e m k a p ita n a B o h u m ila L iski z a częło się 4 w rz e śn ia n a lo tn isk u w P u ław sk iej G ó rc e fo rm o w a n ie czechosłow ackiej je d n o s tk i, w k tó re j w al czyło sz e ś ćd ziesięciu C ze c h ó w i Słow aków ; pozostali c z e ch o sło w accy p ilo c i i m e c h a nicy byli z a s z e re g o w a n i d o p o ls k ic h e s kadr. W e d łu g d a n y c h sta ty sty czn y ch p rz e prow adzili C zesi i Słow acy w czasie w ojny w Polsce p o n a d c z te iy s ta lo tó w , p o d c z a s k tó iy ch c z te re c h p o le g ło , a sześciu z o sta ło rannych. W czasie n ie m ie c k ie g o n a lo tu n a d ę b liń skie lo tn is k o , 2 w rz e śn ia 1939 r., p o m ó g ł F ra n tiśe k u r a to w a ć życie le g e n d a r n e m u p o ls k ie m u lo tn ik o w i, p o d p u łk o w n ik o w i B ajanow i, k tó iy zo sta ł c ięż k o ra n n y. W raz z k a p ita n e m J a n e m H ry n ie w ic z e m w ynieśli ra n n e g o z o k o p u s p o d p ło n ą c e g o h a n g a ru p e łn e g o a m u n i c ji d o s a m o l o t u , k tó r y zdążył B ajan a p rz e w ie ź ć w p o r ę d o W arsza wy n a o p e ra c ję. P o d czas w alk 4 w rz e śn ia zbliżyli się J o se f F ra n tiś e k i W ilh e lm K o sarz. M aszyna F ran tiśk a, z k tó ry m w sp ó ln ie leciał ró w n ież polski o b s e rw a to r, z o sta ła tr a fio n a i m u siano ląd o w ać. Z auw ażył to s ie rż a n t Z w ie rzyński i p lu to n o w y K o sa rz , o g n ie m k a rab in o w y m o d p ę d z ili N ie m c a , w ylądow ali o p o d a l, o b y d w u p e c h o w c ó w p o sa d z ili d o w łasnych sa m o lo tó w i o d w ieźli w b e z p ie c z ne m iejsce. N a s tę p n e g o d n ia w takiej sam ej sy tu a c ji p o m ó g ł F ra n tiś e k sw e m u k o le d z e Z d e ń k o w i Ś k a rv a d z ie. P o m im o tego że d ru g ie m iejsce w sa m o lo c ie z ajm o wał o b s e rw a to r, leciał S k a rv a d a n a skrzy d le m a s z y n y F r a n tiś k a , p rz y w ią z a n y d o n ieg o p a sk ie m. P o ty g o d n iu z czech o sło w ack iej g ru p y zo stało z ale d w ie o s ie m n a s tu lo tn ik ó w. Z d e c y d o w a n o w ięc, że z o s ta n ą e w a k u o w a n i d a le j n a p o łu d n io w y w s c h ó d s a m o c h o d am i. D o je d n e g o w o zu w siad ła 10 w rze śnia 1939 r. z p o ru c z n ik ie m Z b ig n ie w e m O su c h o w sk im ró w n ie ż k o m p le tn a „czeska czw órka" i ty m sa m y m d e fin ity w n ie p o ż e g n ała się z p o z o sta ły m i czech o sło w ack im i lo tn ik am i. W s p ó ln ie z p o ls k im i u tw o rzy ła d w u n a s to o s o b o w ą g ru p ę , k tó r a s to p n io w o p rzelaty w ała z n ie u s z k o d z o n y m i je sz c z e sa m o lo ta m i g łę b ie j n a tyły. W a tm o s fe rz e c h a o s u , p a n ik i, zb io ro w ej

psy ch o zy sz p ieg o m an ii lotnicy F rantiśek i B alejka znaleźli się k ilk ak ro tn ie w niebez p ie cz eń stw ie, gdyż w zięto ich za n iem iec k ich szp ieg ó w i c h c ia n o zgładzić. Ich cy w ilne u b ra n ia i m a rn a polszczyzna były dla p ro s ty c h w ieśniaków a rg u m e n te m bardziej p rz e k o n y w u ją c y m niż d o k u m e n ty stw ier d zają ce p rz y n a le ż n o ść d o polskiej arm ii. F ra n tiśe k i piloci V aclav S m rek a i J o s e f L a z a r tylko dzięki a u to ry te to w i m iejscow e g o g ajo w eg o u n ik n ę li linczu. P o d o b n ie Ba- lejkę u ra to w a ł 4 w rześnia p rz e z o rn y kole ja r z w m iejscow ości G ru d e rk , d o k ą d ra n o p rzy leciał p o n ie g o W. K osarz. D nia 16 w rześn ia w p o b liż u wsi D u b ie n k a p o d T ro ja n o w e m B alejka m iał ju ż p o w ró z n a szyi i w yspow iadał g o k atolicki ksiądz, kiedy w o sta tn ie j chw ili u ra to w a ł m u życie przy ja z d ż a n d a rm a z p o ru c z n ik ie m O suchow skim. W zięty za szp ieg a został je d n a k zas trz e lo n y p lu to n o w y V aclav P eśićka w czasie n a p ra w y u s z k o d z o n e g o sa m o lo tu. P rzez p o d o b n ą p o m y łk ę z o sta ło zabitych naw et k ilk u p o ls k ic h lo tn ik ó w. 19 w rześn ia u d a ło się Jo sefo w i F rantiś- k ow i zatrzy m ać n ie d a le k o T ro ja n o w a p o ciąg z c y ste rn ą benzyny, k tó ra um ożliw iła d alsze d z ia ła n ia b o jo w e g ru p y. W sp o m n ie n ia B alejki d ają w y o b rażen ie o tym , ja k taki a ta k lo tn iczy w yglądał. W czasie lo tu zwia d o w czeg o F ra n tiśe k stw ierdził, że w zabu d o w a n ia c h g o s p o d a rc z y c h p o d T ro ja n o w em zg ru p o w ały się n ie m ieck ie czołgi i sa m o c h o d y p a n c e rn e , zao p a trz e n io w e i am u n ic y jn e. D o w ó d ztw o polskiej b iy g ad y zezw oliło n a atak. „N ie m ieliśm y b o m b lo tn iczy ch , tylko rę c z n y c h g ra n a tó w było p o d d o sta tk ie m. Z d ecy d o w aliśm y w ięc, że zw iążem y d ru te m ra z e m p o p ię ć sztu k i w łożym y d o koszy ków , z k tó ry c h nasi o b se rw ato rzy b ę d ą je w yrzucać. K ażdy sa m o lo t m ó g ł zab ra ć p ięć zaim p ro w izo w an y ch w te n sp o s ó b w iązek. P rzeciw n ie p rz y ja c ie lo w i w y starto w ały c z te iy sa m o lo ty p ilo to w a n e w łaśn ie przez n a s, c z te re c h czeskich lo tn ik ó w. Z F rantiś- k ie m leciał n a tylnym sie d z e n iu je g o m e c h a n ik , a z K o sarzem je g o o b se rw a to r. D o m n ie i P avlovića zgłosili się n a o c h o tn ik a dw aj p olscy ż o łn ierze. O k o ło sió d m e j w ieczo rem n asze sa m o lo ty o d e rw a ły się o d ziem i. L ecieliśm y na k ilk u m e tro w e j w ysokości, żeby N iem cy nie m o g li n as ju ż z d ale k a w ypatrzeć. F ra n tiśe k

k o n su latu. S p o tk a li się ró w n ie ż z p o d p u łk o w n ik ie m B a ja n e m , k tó ry p o tw ie rd z ił ich to ż sa m o ść. P u łk o w n ik W o jciech o w sk i oznajm ił im , że w d alszy m c ią g u są ż o łn ie rzam i p o ls k ie g o lo tn ic tw a , p o n ie w a ż p rzy jęli z rą k g e n e ra ła S trz e m iń sk ie g o p ó ł roczny żo łd. D a n o im leg ity m acje i m u n d u r y ż o łn ie rz y a rm ii p o lsk iej. W ten c zas ro z s trz y g n ę ło się o sta te c z n ie , że cała „c z w ó rk a 11 z o s ta n ie w p o ls k im lo t nictw ie. K o sa rz był zd ecy d o w an y , a le trzej Czesi w o lelib y je d n a k iść d o sw o ich. I tak raz p o c y w iln e m u u d a li się d o c z e c h o sło wackiej p lacó w k i d y p lo m a ty c z n e j w P aryżu z ż ą d a n ie m p rz e n ie s ie n ia d o je d n o s te k cze c h o sło w a c k ic h. A tta c h e lo tn ic z y j e d n a k zaraz n a w stę p ie z n o w u z a rz u c ił im d e zercję i d z ia ła n ie n a sz k o d ę in te re só w R e pu b lik i C z e c h o sło w a c k ie j. K ied y u rz ę d n ik zaczął zn iew ażać ich d z ia ła n ia w o je n n e w Polsce, F ra n tiś e k ro zzło ścił się, i o b w in ił ze z d ra d y d o w ó d z tw o c z e c h o s ło w a c k ie j arm ii za w y d a n ie N ie m c o m s a m o lo tó w. W ezw ana p o lic ja fr a n c u s k a k u o g ó ln e m u zask o czen iu o d m ó w iła je d n a k a re s z to w a nia lo tn ik ó w , p o n ie w a ż w y leg ity m o w ali się p o lsk im i d o k u m e n ta m i. J o s e f B alejk a d o daje: „Aby p o tw ie rd z ić p ra w d z iw o ść n aszych d o k u m e n tó w i ty m sa m y m u k o ń c z y ć s p ó r z c z e c h o sło w ack im o fic e re m , p o licja o d w iozła n a s d o p o ls k ie g o k o n s u la tu , g d zie u rz ę d n ic y p o rę c z y li za n a s, a F ra n c u z i nas p rz e p ro sili i od eszli.

  • C h o d ź c ie , c h ło p c y - o d e z w a ł się F ra n tiśek - z tym i n aszy m i n a d ę ty m i b iu r o k ra tam i j u ż się n ie b ę d z ie m y zad aw ać. R aczej z o stan iem y z W ild ą p rz y P o lak ach. O d te g o c z asu F ra n tiś e k czu ł żal d o cze c h o sło w ack ieg o lo tn ic tw a , i ta k sa m o ja k K osarz ju ż zaw sze u b ie g a ł się o p rzy jęcie ty lk o d o p o ls k ic h j e d n o s t e k lo tn ic z y c h , gd zie c e n ili g o s o b ie w szyscy ż o łn ie rz e , p o d o fic e ro w ie i o fic e ro w ie. J a z P avlovićem p o szliśm y za n im i z k o le ż e ń sk ie j so lid a r ności." O s ta tn ie d n i 1939 r. u p ły n ę ły im n a cze k a n iu n a s fo rm o w a n ie się p o ls k ic h e s k a d r n a lo tn is k u w L e B o u rg e t. W w igilię B o żego N a r o d z e n ia u b ra li się o d św ię tn ie , n a lali w in a d o p u c h a ró w i n astaw ili o d b io r nik ra d io w y n a sta c ję P rag a: „P óźniej z ra d ia z a b rz m ia ła z n a n a k o lę d a C ic h a n o c , św ięta n o c ... W ild a K o sarz,

k tó ry był z n as najstarszy, był żo n aty i m iał trz y le tn ią c ó re c z k ę D an ę, w yciągnął fo to g ra fię sw ojej ro d z in y i ro zp łak ał się. Po chw ili n a m w szystkim p ły n ęły łzy p o policz kach. F r a n tiś e k n ie w y trzy m ał te g o d łu g o. W stał, otw orzył o k n o i w yrzucił rad io z trz e c ie g o p ię tra ". 3 lu te g o 1940 r. zostali p rz e n ie sie n i d o szkoły lo tn iczej w L y o n ie,g d zie o dbyw ało się p rz e s z k o le n ie n a fra n c u sk ie m yśliw ce D e v o itin e. P o trz e c h ty g o d n ia c h w rócili w szyscy aw a n so w a n i n a p lu to n o w y c h d o L e B o u rg e t. O s ta tn im d n ie m , k tó ry sp ę dzili w e F ran cji w sp ó ln ie, był 3 m a rc a 1940 r. W P aryżu poszli w y fo to g rafo w ać się n a p a m ią tk ę , a p o te m o d je c h a li d o sw oich je d n o s te k. J o s e f F ra n tiśe k byl p rz e n ie sio n y d o C le rm o n d F e rn a n d a , Pavlović d o M om - p e lie r, B alejka d o C asaeu x , a K osarza wy sła n o d o B ry tan ii, g d zie m ial p rzygotow y w ać p o lsk ie skrzydła w RAF. W w alk a c h p o w ie trz n y c h w e F ra n c ji, k tó r a w k ró tc e zo stała zaata k o w a n a p rz e z h itlero w có w , u d ział wziął z całej „czw órki" tylko J o s e f F ra n tiśe k. W ciągu n ie s p e łn a trz e c h ty g o d n i zestrzelił dziew ięć n ie m ie c k ich sa m o lo tó w , a in n e zniszczył n a ziem i, za c o był p ó ź n ie j o d z n a c z o n y fra n c u sk im krzyżem w o jen n y m C ro ix d e G u e rre. W m e ld u n k a c h b o jo w y ch je d n a k je g o im ię n ie fig u ro w ało , p o n ie w a ż n ie życzył so b ie te g o ze w z g lę d u n a b e z p ie c z e ń s tw o ro d zin y w P ro te k to ra c ie. C zescy lo tn icy z „czw órki" sp o tk ali się p o n o w n ie 21 czerw ca 1940 r. w B rytanii, w p o rc ie F a lm o u th , gd zie n ieza leżn ie o d sie b ie p rz y p ły n ę li w k o n w o ja c h ew a k u a cyjnych. Z ostali w p o lsk im lo tn ictw ie w b a zie m ieszczącej się w m ieście u zd ro w is kow ym B lack p o o l w h ra b stw ie L an cash ire n a z a c h o d n im w ybrzeżu A nglii. T u ta j s p o t kali się w reszcie z W ilh e lm e m K o sarzem , k tó iy wziął d o sieb ie n a k w a te rę F ran tiśk a, i dw ułóżkow y p o k ó j załatw ił dla Balejki i Pavlovića. K iedy d o w ied zie li się p ó źn iej o fo rm o w an iu się czech o sło w ack ich skrzydeł w R A F, n ie p ró b o w a li ju ż zm ien iać sw ego p rzy d ziału. T y lk o n ajm ło d szy B alejka wy o b c o w a n ie z kolektyw u czechosłow ackich lo tn ik ó w ciężko niósł, i tak raz bez w iedzy p o z o sta ły c h n a p isał d o czech o sło w ack ieg o a tta c h e d o L o n d y n u. O d p o w ie d z ia ł m u

p u łk o w n ik J o s e f B e ro u n sk y , j e g o d a w n y d o w ó d ca. R adził, b y n a ra z ie n ic z e g o n ie zm ien iać i zo stać w śró d P o lak ó w. J e g o re- akcja p o d y k to w a n a b y ła w id o c z n ie to c z ą cym i się ro k o w a n ia m i o m o ż liw o śc ia c h u tw o rz e n ia p o w o jn ie k o n fe d e ra c ji czech o - sło w ack o -p o lsk iej, p o p ie r a n e j p rz e z w ład ze b rytyjskie. Icłi p o sta w ę o c e n ia n o w ięc te ra z p o zytyw nie i sta w ia n o za p rz y k ła d w sp ó ł p racy o b y d w u n a ro d ó w w w alce p rzeciw faszystom. P o o k o ło trz e c h ty g o d n ia c h zo stali F ra n tiśek i K o sarz sk ie ro w a n i n a p rz e sz k o le n ie na b ry ty jsk ie m yśliw ce H u rric a n y. F ra n ti śek d o sta ł p rzy d ział w p o w sta ją c y m w łaśnie 303 p o ls k im d y w izjo n ie m yśliw skim RA F, n azw an y m „w arszaw sk im d y w iz jo n e m T a d e u sz a K o ściu szk i". K o sa rz p rz e s z e d ł d o 302 d y w izjo n u „ p o z n a ń sk ie g o ". B alejka z P avlovićem , n ie c h c ą c o p u sz c z a ć p rzy ja c ió ł, p o s ta ra li się o to , by p o ls k ie d o w ó d ztw o p rz e n io s ło ic h d o o d w o d ó w 303 dyw izjonu. W n o w ej sy tu acji n a jle p ie j ra d z ił so b ie J o s e f F ra n tiśe k. W b itw ie p o w ie trz n e j 0 B ry tan ię stał się p raw d ziw y m „asem " lo t niczy m , byl tr z e c im n a js k u te c z n ie js z y m lo tn ik ie m a lia n c k im z s ie d e m n a s to m a ze- strzała m i p e w n y m i i je d n y m p ra w d o p o d o b n y m , cze g o d o k o n a ł je d n a k w n a jk ró t szym czasie, b o o d 2 d o 30 w rz e śn ia 1940 r. G e n e ra ł S ik o rsk i u d e k o ro w a ł g o o s o biście p o ls k im o r d e r e m V irtu ti M ilitari p ią tej klasy, o trz y m a ł ró w n ie ż d w u k ro tn ie b ry tyjski m e d a l D istin g u ish e d Flying M edal, a p o ś m ie rtn ie ta k ż e czech o sło w ack i Krzyż W o jen n y. N a stę p s tw a n a p ię c ia n e rw o w e g o 1 o g ó ln e z m ę c z e n ie o rg a n iz m u były n ie w ą t pliw ie p rzy czy n ą n ieszczęśliw eg o w y p ad k u , d o k tó re g o d o sz ło w d z ie ń p o je g o d w u d ziesty ch u ro d z in a c h. 8 p a ź d z ie rn ik a 1940 r. w d ro d z e p o w ro tn e j n a lo tn is k u u d e rz y ł je g o H u r r ic a n e p o b łę d n y c h o b lic z e n ia c h przy lą d o w a n iu w d rz e w o i F ra n tiś e k zła m ał so b ie k rę g o s łu p. D o p ie ro p o ś m ie rtn ie został w p o ls k im lo tn ic tw ie a w a n so w an y ze s to p n ia p lu to n o w e g o n a p o d p o ru c z n ik a , cz ech o sło w ack ie d o w ó d z tw o p rz y z n a ło m u s to p ie ń n a d p o ru c z n ik a. J o s e f B alejk a o trz y m a ł p o d k o n ie c w rze śn ia u rlo p i o d je c h a ł d o N o rth o lt o d w ie dzić k o leg ó w F ra n tiś k a i K o sarza. K o sarza n ie zastał, byl w ty m czasie w akcji b ojow ej, ale z F ra n tiśk ie m d łu g o ro zm aw iali o k ra

j u. F ra n tiśe k był p o n o b a rd z o p o d ra ż n io n y i skarżył się n a z a b u rz e n ia w zro k u , ale ofic ja ln e p rz y z n a n ie się d o z m ę c z e n ia uw ażał by za p rzejaw tc h ó rz o stw a. P o zo stali trzej k o led zy sp o tk a li się na p o g rz e b ie F ra n tiśk a 10 p a ź d z ie rn ik a 1940 r. n a c m e n ta rz u w ojskow ym w N o rth w o o d , gdzie został pochow any w polskim sektorze. Stali n a d je g o g ro b e m w cichej z a d u m ie je s z c z e d łu g o p o o d e jśc iu g o ści p o g rz e b o w ych. N ie przeczuw ali, że n a s tę p n y m w k o le jn o śc i b ę d z ie W ilh elm K osarz. O n to żeg n ając się z n im i, p ro s ił, by o d szu k ali p o w ojnie je g o ż o n ę i o p o w ied zie li je j o je g o losie. W e w s p o m n ie n ia c h J. B alejka tak o- p isu je śm ie rć K osarza: „P rzez o s ta tn ie ty g o d n ie życia p rz e śla d o w ał g o p e c h. W e d łu g w y pow iedzi p o l skich p ilo tó w z 302 dyw izjonu, u d a ło m u się w p raw d zie p o d c z a s p ierw szeg o lo tu b o jo w e g o p o p o w ro c ie z p o g rz e b u F ra n tiśk a z e s trz e lić M e s s e rs c h m itt 110, a le za ra z p o te m je g o m aszy n a zn alazła się w celow n ik a c h n iep rzy jacielsk ich m yśliw ców , zos ta ła p o w ażn ie u sz k o d z o n a i W ild a m u siał ra to w a ć się n a s p a d o c h ro n ie. 16 p a ź d z ie rn ik a zaw adził K o sarz sw oim now ym H u rric a n e m o lin ę za p o ry b a lo n o wej n a d L o n d y n e m. L in a o b c ię ła m u k o ń ców kę skrzydła. T ylko dzięki n ie p rz e c ię t nej sztu ce la ta n ia u d a ło m u się p o m im o te g o w ylądow ać w H o rth o lt. M iesiąc p ó ź n ie j b a lo n y z a p o r o w e n i e b e z p ie c z n e zw łaszcza w czasie z a c h m u rz e n ia okazały się d la n ie g o fa taln e. 14 listo p a d a p rz y p ro w adził m ło d y , n ie d o św ia d c z o n y d o w ó d c a a n g ielsk i, sześć p o d p o rz ą d k o w a n y c h m u s a m o lo tó w d o bliskości b a lo n ó w a k u ra t w m o m e n c ie , gdy zaatak o w ały j e M esser- s c h m it ty 1 0 9. P o ls k ie s a m o lo t y m ia ły m o c n o o g ra n ic z o n ą m o ż liw o ść sk u te c z n e g o m a n e w ro w a n ia. M aszyna K o sarza u d e rz y ła w c h m u ra c h w b a lo n , d o szło d o je j u sz k o d zen ia, zaczęła p ło n ą ć i w raz z p ilo te m sp a d la n a ziem ię w p o b liż u M ayfield w Susex. W kilka d n i p ó źniej p o ch o w aliśm y z Pavlovićem n aszeg o przyjaciela. J e g o g ró b zn a jd u je się w o d le gło ści p a r u k ro k ó w o d g ro b u F ran tiśk a." W g ru d n iu 1940 r. B alejka p o ż e g n a ł się z Pavlovićem , k tó ry zo stał p o w o łan y na szk o len ie i słu żb ę b o jo w ą w 303 dyw izjo nie. W m a rc u 1941 r. sz k o le n ia n a brytyj sk ic h s a m o lo ta c h d o c z e k a ł się w reszcie