Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z ..., Streszczenia z Filozofia

omówienie koncepcji, jaką odnajdujemy w Obrońcy pokoju, da pełniejszy obraz trwają‑ cego kilka wieków sporu papiestwa z cesarstwem. Poglądy Marsyliusza są o ...

Typologia: Streszczenia

2022/2023

Załadowany 23.02.2023

Henryka
Henryka 🇵🇱

4.5

(154)

405 dokumenty


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z ... i więcej Streszczenia w PDF z Filozofia tylko na Docsity! P E I T H O / E X A M I N A A N T I Q U A 1 ( 1 ) / 2 0 1 0 Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z Padwy Defensor pacis ANNA BIAŁAS / Poznań / Najsłynniejszy średniowieczny spór o władzę i doczesne panowanie toczył się między papiestwem i cesarstwem. Rozpoczął się on w XI w. nadawaniem inwestytury biskupom przez władców świeckich, a z czasem przerodził się w walkę o dominację nad praktycz‑ nie całą Europą. Konflikt ten okazał się bardzo brzemienny w skutki — dzięki niemu rozwinęła się odziedziczona po starożytnych filozofach refleksja polityczna: średnio‑ wieczni myśliciele zaczęli zajmować się pochodzeniem władzy, jej uwarunkowania‑ mi i legitymizacją. Powstały traktaty o wyższości władzy duchownej (papieskiej) nad władzą świecką, i odwrotnie. W niniejszym artykule spróbuję naszkicować poglądy czternastowiecznego filozo‑ fa, Marsyliusza z Padwy, które przedstawione zostały w jego Obrońcy pokoju (Defensor pacis)1, dziele stworzonym na potrzeby walki cesarza Ludwika Bawarskiego z papieżem Janem XXII. Zarówno postać Marsyliusza, jak i jego poglądy nie są zbyt dobrze znane w Polsce. W różnych opracowaniach dotyczących średniowiecznej filozofii i myśli poli‑ tycznej o Padewczyku pojawiały się dotąd tylko nieliczne wzmianki. Na szczególne uznanie zasługuje w związku z tym niedawny polski przekład Obrońcy pokoju, dokona‑ ny starannie przez historyka filozofii średniowiecznej, Władysława Seńkę (Marsyliusz z Padwy 2006)2. Nawiązuję zatem do tej pozycji oraz do innych nowszych opracowań 1 Trzy wydania włoskie to: Marsilio da Padova 1975, 2001 (2 tomy) oraz 2007. 2 Nieco wcześniej przekład pewnej części z tego dzieła wraz ze wstępem ukazał się w Jung ‑Palczewska 2000: 225—261. 146 Anna Białas / Poznań / z zamiarem ukazania, jak koncepcja Marsyliusza przedstawia się w świetle badań nad myślą polityczną średniowiecza, znacząco inspirowaną filozofią Arystotelesa. Zwięzłe omówienie koncepcji, jaką odnajdujemy w Obrońcy pokoju, da pełniejszy obraz trwają‑ cego kilka wieków sporu papiestwa z cesarstwem. Poglądy Marsyliusza są o tyle istotne dla historii tego konfliktu i dla filozofii władzy w ogóle, że jak na czasy swego powstania były one wręcz rewolucyjne, a sama koncepcja pochodzenia władzy i pierwszego suwere‑ na, która miała potwierdzać wyższość cesarza i władzy ziemskiej nad papieżem i władzą kościelną, jest koncepcją gruntownie przemyślaną, odważną i nowatorską3. 1. Zarzewie sporu Podczas najazdów barbarzyńców Kościół stanowił centrum cywilizacji i kultury, dzięki czemu zyskał u najeźdźców znaczny autorytet. Walki hierarchii katolickiej z hierarchią ariańską czy prześladowania religijne wzmocniły zarówno więzi wewnętrzne Kościoła, jak i autorytet biskupa rzymskiego (Kuksewicz 1973: 24). Dzięki temu wzrastała faktycz‑ na rola Kościoła. Biskupi stawali się doradcami panujących. Zwiększały się kościelne bogactwa, ale także i zależności wobec możnowładców. Każdy możny pragnie mieć swój kościół i swojego kapłana. Jakkolwiek rozrasta się w związku z tym sieć świątyń, to jednak nie idzie za tym w parze wzrost „jakości” duchownych. Księża wyświęce‑ ni formalnie przez danego biskupa byli od niego praktycznie niezależni, podczas gdy uzależniali się oni od możnych, dzięki którym uzyskiwali swoje stanowiska i majątki (Kuksewicz 1973: 26). Mimo że okres VII i VIII wieku uznaje się za czas największego upadku Kościoła, to jednak już w wieku XI rozpoczął się proces wyzwalania władzy kościelnej spod pano‑ wania władzy świeckiej i wzmacniania struktur wewnątrzkościelnych. Takie działania ułatwiły osłabienie monarchii w czasie rozdrobnienia władzy świeckiej. Naprzeciw siebie stanęły: uniwersalny Kościół pod władzą papieża i rozbite czynniki świeckie. W sferze polityki walka toczyła się wokół roszczeń papieży i biskupów o prawo do decydowa‑ nia o obsadzie tronów, czyli o praktyczną kontrolę nad sprawowaniem wszelkiej władzy (Baszkiewicz 1970: 11). Kościół nie tylko dążył do wyzwolenia się od wszelkich zależno‑ ści wobec panujących (zarówno możnych feudałów, jak i monarchów), lecz miał na celu w zasadzie zupełne odwrócenie ról poprzez przejęcie całkowitego wpływu na świecką politykę. Inwestytura to proces nadania pewnych urzędów lennych lub dóbr feudalnych. Wyróżnia się dwa rodzaje inwestytury: świecką (jest to ceremonia przekazania lenna wasalowi przez seniora po złożeniu przez wasala tak zwanego hołdu lennego, czyli przy‑ 3 Ważniejsze opracowania w językach obcych to: Battaglia 1928; Checcini 1942; Gewirth 1949; Quillet 1970; Cavallara 1973; Toscano 1981; Capitani 1983; Dolcini 1995; Beonio ‑Brocchieri Fumagalli 1996; Simonetta 2000; Battocchio 2005. Ponadto w czasopiśmie Medioevo 1979, 5 znajdujemy cenne studia nad Marsyliuszem z Padwy. Oto ważniejsze z nich: Barani 1979: 259—278; Berti 1979: 165—182; Carr 1979: 279—292; Gentile 1979: 293—302; Gogacz: 1979: 189—200 oraz Vasoli 1979: 237—259. 149Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z Padwy Defensor pacis tyczne filozofa. Zaciekawienie arystotelizmem wynikało też z potrzeb rodzącej się klasy mieszczan. W myśli Arystotelesa dopatrywano się nie tylko mądrości teoretycznej, ale także umiejętności praktycznych: użytecznych w życiu gospodarczym i społeczno‑ ‑politycznym. Ponieważ potrzebom tym nie odpowiadał już wcześniejszy augustynizm, stąd rodziło się nowe wyzwanie umysłowe — chociaż nie bez oporu i reakcji ze strony kościelnej. Trzy zakazy dotyczące czytania dzieł Arystotelesa (w latach 1220, 1230 i 1231) nie były jednak w stanie powstrzymać rozprzestrzeniania się nowych idei wśród średnio‑ wiecznych myślicieli (Seńko 2001: 10). Powstałe pod koniec XIII i na początku XIV w. koncepcje z zakresu filozofii poli‑ tycznej opierały się — mniej lub bardziej — na tekstach greckiego filozofa. Defensor pacis stanowi tego doskonały przykład. Całość dzieła to, według zamierzeń Marsyliu‑ sza, pewne kompendium wiedzy na temat właściwego sprawowania władzy. Oczywi‑ ście podstawowym zamiarem Obrońcy pokoju było, jak wyżej zaznaczono, wykazanie zwierzchności władzy cesarskiej nad papieską. Padewczyk korzysta najwięcej z Poli- tyki i z Etyki nikomachejskiej Arystotelesa, posiłkując się obficie stosowanymi cytata‑ mi. Swoje śmiałe pomysły dotyczące wielu istotnych kwestii wspiera więc autorytetem greckiego filozofa. Problemami przezeń roztrząsanymi są takie zagadnienia, jak ogólne wyjaśnienie genezy państwa, a także próba odpowiedzi na pytanie, jak rozwija się ono od wspólnoty rodzin do coraz szerszego stowarzyszenia ludzi, tworzonego dla realizacji wspólnego dobra (Evans 1996: 179). Najwięcej odnośników i cytatów z Polityki odnaleźć można w I części Obrońcy poko- ju, zajmującej się opisem idealnego ustroju i jego elementów składowych. Padewczyk zarówno parafrazuje słowa Stagiryty, jak i wykorzystuje dokładne cytaty. Najczęściej wykorzystywane są fragmenty części III i V, choć autor posiłkuje się także całością tekstu Arystotelesa. Nie mamy dokładnej informacji na temat tego, z czyjego przekładu korzystał Marsyliusz, można jednak domniemywać, że było to tłumaczenie Wilhelma Moerbecke (który przetłumaczył Politykę ok. roku 1260). Sam Padewczyk nie znał greki. Seńko zwraca uwagę na pozorną erudycję autora Defensor pacis: Cytowane niedokładnie (często z pamięci) i chaotycznie fragmenty z różnych pism Stagiry‑ ty (głównie Polityki i Etyki) służą raczej uwiarygodnieniu idei wykładanych przez samego Padewczyka, niż dowodzą jego głębszej znajomości poglądów Arystotelesa” (Seńko 2006: 16). Łatwo można się o tym przekonać, porównując tekst Defensor pacis z odnośnym frag‑ mentem dzieła Arystotelesa. W rozdziale czwartym części pierwszej pisze Marsyliusz: Państwo jest według Arystotelesa (Polityka I 1) doskonałą wspólnotą, która osiągnęła pełnię swej samowystarczalności stworzoną, by się tak wyrazić, dla umożliwienia życia, istniejącą zaś po to, by życie to było dobre (Marsyliusz z Padwy 2006: 45). Porównajmy przytoczony fragment wypowiedzi ze wskazanym miejscem u Stagiryty: 150 Anna Białas / Poznań / Skoro widzimy, że każde państwo jest pewną wspólnotą, a każda wspólnota powstaje dla osiągnięcia jakiegoś dobra (wszyscy bowiem w każdym działaniu powodują się tym, co im się dobrem wydaje), to jasną jest rzeczą, że wprawdzie wszystkie [wspólnoty] dążą do pewnego dobra, lecz przede wszystkim czyni to najprzedniejsza ze wszystkich, która ma najważniejsze ze wszystkich zadanie i wszystkie inne obejmuje. Jest nią tzw. państwo i wspólnota państwo‑ wa (Arist. Pol. I 1). Oprócz niedokładnych cytatów Padewczyk często błędnie podaje, do jakiego frag‑ mentu dzieła Arystotelesa pragnie się odnieść. Przykładowo, powołuje się (2006: 89) na czwarty rozdział piątej księgi Polityki, choć w rzeczywistości jest to urywek z rozdzia‑ łu siódmego tejże księgi. Marsyliusz powołuje się na teksty Stagiryty, ponieważ był to cieszący się największym autorytetem myśliciel antyczny. Ponadto arystotelesowska Polityka stała się dla średniowiecznych filozofów inspiracją do tworzenia koncepcji poli‑ tycznych wychodzących poza augustiański schemat civitas Dei — civitas terrina. Defensor pacis jest tego doskonałym przykładem, zaś podpieranie się cytatami z Arystotelesa ma zapewnić dziełu Padewczyka większy autorytet, a także dostarczyć ostatecznego uzasad‑ nienia jego koncepcji — budowanej na bazie teorii Filozofa, aczkolwiek dostosowanej do potrzeb chrześcijańskiej myśli politycznej (u Padewczyka znajdujemy na przykład odwołanie się do życia przyszłego, czego nie ma u Arystotelesa; por. Evans 1996: 180). Należy jednak mieć na uwadze to, że Marsyliusz, oprócz cytatów i nawiązań do Arystotelesa, odchodzi od poglądów filozofa wówczas, gdy antyczna koncepcja państwa nie zgadza się ze średniowiecznymi realiami. Marsyliusz łączy poglądy Arystotelesa, swoje własne obserwacje dotyczące społecznych i politycznych zachowań człowieka oraz wybrane założenia religii chrześcijańskiej, konstruując w ten sposób swoją teorię świec‑ kiego rządu. Teoria ta opiera się na założeniu, że państwo to odzwierciedlenie ludzkiego rozumu, zaś jego celem Wszelako Ockham jest to, by ludzie mogli żyć zgodnie ze swoimi najwyższymi zdolnościami jako istoty rozumne (Evans 1996: 181). 4. Projekt Dantego i Ockhama Samego Marsyliusza nie można nazwać jednak arystotelikiem. Był on bowiem bardziej awerroistą. Pierwszym, który pod wpływem awerroizmu wyznaczył nowe tendencje epoce (a mianowicie głoszenie konieczności rozdziału władzy świeckiej i kościelnej), był Dante Alighieri (Kuksewicz 1973: 369). Jednak Dante odnosił się do mijającej epoki dwóch potęg feudalnych (cesarstwa i papiestwa) w okresie, w którym idee te miały więk‑ sze znaczenie dla władców państw narodowych. W XIV w. awerroizm coraz mocniej przeciwstawiał się ortodoksji chrześcijańskiej w ramach laickiego systemu stworzonego na bazie filozofii Arystotelesa. Teologowie byli krytykowani za brak kompetencji filozo‑ ficznych i mieszanie filozofii z teologią. Awerroizm zaczął tworzyć program oparty na rozumie przy wykorzystaniu laickiego systemu Stagiryty w odniesieniu do dziedziny polityczno ‑społecznej (Kuksewicz 1973). 151Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z Padwy Defensor pacis Dziełem, w którym Alighieri zastosował owe koncepcje, była Monarchia — tekst napisany najprawdopodobniej na początku XIV w. Podjęte w nim zostały takie problemy władzy doczesnej, jak jej pochodzenie, zasięg czy prawomocność. Dzieło to miało na celu przedstawienie czytelnikom problematyki monarchii dokładnie w czasie, gdy Henryk VII rozpoczął swoją wyprawę do Italii, aby w Rzymie przyjąć godność cesarską (Seńko 2002). Dante podejmuje w Monarchii próbę odpowiedzi na pytanie, co jest uniwersalnym celem ludzkości. Zagadnienie to jest nierozerwalnie związane z poglądami Arystotelesa na temat celowości ludzkiego działania. Z poglądami Stagiryty wiąże się również stwier‑ dzenie Alighierego, że postawione przez niego zagadnienia wiążą się z ogólnie pojętą problematyką polityczną, czyli taką, której celem jest działanie, a nie teoretyzowanie, zaś najważniejszym zadaniem filozofa zajmującego się taką problematyką jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, jaki jest główny cel działania całej społeczności ludzkiej. Monarchia jest tekstem, w którym pierwszy raz dochodzi do wyraźnego oddziele‑ nia dwóch władz: świeckiej i duchownej (papieskiej i cesarskiej) jako dwóch porząd‑ ków niezależnych od siebie. Propozycja w niej zawarta nie jest negacją któregoś z tych porządków. Nie jest to również ich całkowite rozdzielenie, lecz raczej propozycja pewnej autonomii, która skutecznie uniemożliwia ingerencję jednego w drugi. Dzięki temu suweren jednego porządku rozpoznaje władzę i autorytet drugiego, nie umniejszając zarazem w żaden sposób autorytetu swojego. Dante głosił, że istnieją te dwa porządki i każdy z nich prowadzi człowieka do różnych celów. W jego czasach powszechne było przekonanie, że powaga cesarstwa wynika tylko i wyłącznie z tego, iż jest ono podpo‑ rządkowane Kościołowi. Koncepcja polityczna Dantego jest niezwykle ważna w ogól‑ nym ujęciu europejskiej myśli politycznej właśnie z tego względu, iż odchodzi ona od takiego myślenia. Do czasów Alighierego nikt nie zaproponował również takiego układu politycznego, w którym cesarz odgrywałby taką samą rolę w społeczności uniwersalnej, jaką papież odgrywa w Kościele. Stworzenie takiej propozycji stało się możliwe dopiero wówczas, gdy za podstawę społeczeństwa przyjęto (pod wpływem filozofii Arystotelesa i komentarzy Awerroesa) rozum, zaś celem doczesnym człowieka uczyniono szczęśli‑ wość doczesną (Seńko 2002). Jak Dantego można uznać za swego rodzaju prekursora myśli politycznej Marsy‑ liusza, tak Wilhelm Ockham — również zwolennik silnej władzy cesarskiej — jest jego antagonistą. Zarówno Padewczyk, jak Ockham należeli do obozu stronników Ludwika Bawarskiego w jego sporze z papieżem Janem XXII. Tymczasem Ockham swoją koncep‑ cję polityczną oparł na zgoła innych aniżeli Marsyliusz założeniach: przede wszystkim całość swoich rozważań dotyczących relacji państwo — Kościół oparł on na kryteriach teologicznych (Surzyn 2005). Jego Dialog zawiera propozycje reform i naprawy Kościo‑ ła oraz stosowne konkluzje na temat cesarza i jego władzy. Przede wszystkim podkre‑ śla on ideał bezpośredniego związku wiernych z Bogiem, atakując zarazem bogactwa Kościoła i jego zeświecczenie. Nacisk położony tutaj zostaje na podważenie aspiracji politycznych papieża i na wzmocnienie władzy świeckiej (zob. Kuksewicz 1973). Ockham doszedł bowiem do wniosku, że wszelka władza pochodzi od Boga, w związku z czym stanowisko papieża, który przekazywać miał cesarzowi część swych uprawnień, było 154 Anna Białas / Poznań / ną powstania rządu. Padewczyk popiera monarchię elekcyjną właśnie ze względu na prawodawcę, czyli ogół obywateli, który poprzez elekcję wybiera takiego władcę, który zapewni państwu potrzebne do jego właściwego istnienia pokój i ład. Marsyliusz wnikliwie opisuje, jak powinno wyglądać idealne państwo, jego prawa, wybór władcy, aby dać do zrozumienia, że jedynym władcą spełniającym te wymagania jest Ludwik Bawarski, zgodnie z przytoczonym wyżej fragmentem z rozdziału pierw‑ szego części pierwszej. Innowacyjność polegająca na przypisaniu ludowi (obywatelom) decydującej roli w sprawowaniu władzy i zdolności do przekazywania tejże władzy w ręce przedstawiciela (czyli wybranego elekcyjnie władcy) ma podkreślić, że to lud, a nie Kościół, decyduje o obsadzaniu tronów. Pomysł ten to kolejny przytyk w stronę obozu papieskiego. Wyliczenie części składowych państwa służy podkreśleniu tego, że Kościół nie ma żadnej podstawy do wywyższania się ponad resztę społeczeństwa: jest tylko jednym z sześciu elementów państwa i ma określone zadania do wypełnienia. Część druga i trzecia Obrońcy pokoju to propozycje zreformowania Kościoła i sprowa‑ dzenia go na powrót do jego głównej roli, jaką ma pełnić w państwie: do roli moderatora działań ludzkich i przygotowywania ludzi do życia przyszłego (zob. Marsyliusz z Padwy 2006: rozdz. VI). Jest to już oficjalny atak wymierzony w papieża i jego zwolenników. Obie części dokładnie opisują, co powinno, a co nie powinno wchodzić w zakres kompe‑ tencji Kościoła, który — trzeba o tym pamiętać — jest tylko jednym z elementów składo‑ wych państwa (równym pozostałym). Nie ma żadnych przesłanek ku temu, aby Kościół miał być traktowany inaczej (czyli: lepiej) aniżeli na przykład warstwa rzemieślnicza. Marsyliusz postuluje przede wszystkim konieczność ograniczenia bogactw i zmniejsze‑ nia wpływów i władzy papieskiej, jako rezultat podporządkowania się zwierzchności cesarza. Opisując sąd Piłata nad Jezusem, stwierdza, że jest to podporządkowanie się władzy świeckiej przez Chrystusa, z czego można wywnioskować, że Chrystus chciał nie tylko sam zrezygnować ze sprawowania władzy doczesnej, czyli z posiada‑ nia władzy dysponującej przymusem, lecz zabraniał jej także swoim apostołom tak w stosun‑ kach między nimi, jak i wobec innych ludzi (Marsyliusz z Padwy 2006: 149). I dalej: Chrystus wykluczał samego siebie (słowem i czynem) ze sprawowania wszelkiej doczesnej władzy i rządów wymuszających posłuch oraz chciał podporządkować się władzom świeckim i powadze ich jurysdykcji wykonawczej (Marsyliusz z Padwy 2006: 150). W celu jak najlepszego uargumentowania swoich tez autor wykorzystuje chętnie cytaty zarówno z Pisma Świętego, jak i z komentarzy świętych. Oprócz udowodnienia konieczności podporządkowania się papieża i całego Kościoła władzy świeckiej, Padew‑ czyk zaproponował także pewne konkretne zmiany w samej strukturze wewnętrznej monarcha nie może w żaden sposób ograniczyć uprawnień prawodawcy, aby zwiększyć swoją władzę. 155Wokół sporu papieża i cesarza o władzę — Marsyliusza z Padwy Defensor pacis Kościoła. Jednym z ważniejszych jego pomysłów było znaczne ograniczenie roli inkwi‑ zycji na rzecz sądów świeckich, które powinny obowiązywać jako sądy władzy świeckiej w królestwie ziemskim (zgodnie z opisanymi w części pierwszej zasadami tworzenia prawa przez władcę). Pomysł likwidacji sądów kościelnych (a więc sądów, dzięki którym władze duchowne osiągały duże wpływy na panujących i na politykę w ogóle) był — można śmiało rzec — prawdziwie rewolucyjny. Hasła podporządkowania spraw ziemskich sądom ziemskim i prawom ustanawianym przez władców były odzwierciedleniem przekonania, iż inter‑ weniowanie Kościoła w sprawy doczesne nie jest bynajmniej właściwe. Marsyliusz stara się wykazać, że podstawowe funkcje Kościoła to dbanie o przestrzeganie prawa Bożego i pomoc wiernym w zbawieniu: Pismo Święte, czyli prawo Ewangelii, może się odnosić do bytowania człowieka w przyszłym, a nie na tym świecie i tylko w przyszłym życiu człowiek będzie podlegał karze i cierpieniu za przekraczanie tego prawa w obecnym życiu. W tym dopiero aspekcie prawo Ewangelii zyskuje miano prawa w sensie najściślejszym, i ten, kto będzie sądził wedle tego prawa, będzie sędzią (…) to znaczy będzie sędzią posiadającym przymusową władzę wykonawczą. Kapłan natomiast czy też biskup, niezależnie od swojej rangi, reguluje i kieruje sprawami ludzkimi wedle tego prawa jedynie w życiu doczesnym (chociaż ma ono odniesienie do życia przyszłe‑ go), nie posiada jednak prawa karania kogokolwiek na tym świecie (…) Nie może on więc, i nie powinien, osądzać nikogo na tym świecie ani wymierzać kar rzeczowych i personalnych (Marsyliusz z Padwy 2006: 187—188). Całość części drugiej i trzeciej dzieła opiera się na przeciwstawieniu augustiańskich civitas Dei oraz Civitas terrina, jednakże w interpretacji zgoła innej aniżeli augustiańska. Św. Augustyn uważał, że celem każdego człowieka jest dążenie do państwa Bożego, do świata duchowego, zaś państwo ziemskie (świeckie) jest wytworem szatana. U Marsy‑ liusza widać przełamanie tego sposobu myślenia: państwo ziemskie i państwo Boże są niezależne od siebie, ponieważ dotyczą dwóch różnych aspektów ludzkiego życia. Państwo świeckie zostaje zrehabilitowane jako niezbędne do osiągania spokoju i ładu w życiu: zapewnia ono możliwość uczestniczenia w Kościele, który jest drogą do osią‑ gnięcia państwa Bożego. Marsyliusz poważnie potraktował swoje dzieło jako oręż cesarza w walce z papie‑ żem o władzę. Obrońca pokoju to wyważona koncepcja, mająca za zadanie udowodnić właśnie, że to cesarzowi należy się zwierzchność nad papieżem oraz że należy oddzie‑ lić władzę duchowną od świeckiej w myśl augustiańskiej zasady „państwa Bożego” i „państwa ziemskiego”. Ogromnym novum było uznanie ludu (ogółu obywateli) za pierwszą przyczynę władzy, a monarchę (także i cesarza) za przyczynę drugą. Padew‑ czyk niejako stwierdza, że cesarz panuje z woli ludu (lud, pierwszy prawodawca, oddaje swoje uprawnienia w zamian za opiekę), natomiast duchowni (a więc również papież) tworzą tylko jedną z kilku składowych części państwa: część kapłańską — ważną, ale nie niezbędną. 156 Anna Białas / Poznań / 6. Dalsze losy Marsyliusza i jego dzieła Kiedy w 1326 r. na jaw wyszło autorstwo dzieła, Padewczyk uciekł na dwór cesarski. Po przybyciu do Monachium został inspiratorem wyprawy Ludwika do Italii, towarzyszył mu także w czasie spotkania ze stronnictwem gibelinów w Trydencie w 1327 r. Przypi‑ suje się mu czołową rolę w redagowaniu aktu potępienia Jana XXII jako heretyka i aktu ogłoszenia Ludwika cesarzem rzymskim oraz w mianowaniu przez cesarza nowego papieża znanego jako antypapież Mikołaj V (Pietro Rainalducci). W 1328 r. został wika‑ riuszem cesarskim Ludwika, po czym został mianowany arcybiskupem Mediolanu. Rywale Marsyliusza, franciszkanie: Michał z Ceseny, Bonagrazio z Bergamo i Wilhelm Ockham, którzy przyłączyli się do Ludwika, nie podzielali doktryny Marsyliusza tudzież jego poglądów na temat władzy i pozycji władcy wśród społeczności chrześcijańskiej. Kiedy Ludwik powrócił do Monachium, nastąpiło zaostrzenie opozycji franciszkanów w stosunku do Padewczyka. Nowy wyrok wymierzony przeciw Janowi XXII został napisany już bez udziału Marsyliusza. Na krytykę Ockhama Marsyliusz odpowiedział w swych pismach: Defensor minor i De iurisdictione Imperatoris in causa matrimonii. Niemniej jednak Ludwik nie zaakceptował jego propozycji, co było zresztą powodem usunięcia się Marsyliusza z czynnego życia politycznego (Seńko 2006). Zdecydowane ograniczenie władzy papieskiej, odebranie inkwizycji uprawnień do sądzenia heretyków czy wrogów Kościoła, postulat odebrania Kościołowi jego bogactw — wszystko to sprawiło, że Padewczyk naraził się na wrogość papieża i jego zwolenników. Pewne propozycje i pomysły, stanowiące o oryginalności dzieła, były jednocześnie przyczyną tego, że cały projekt Defensor pacis nie zyskał szerszego zasięgu i popularności także w kręgach zwolenników cesarza. Sam Ludwik Bawarski odrzu‑ cił Obrońcę pokoju jako koncepcję nazbyt radykalną. Argumenty, które w definityw‑ ny sposób miały udowadniać pierwszeństwo władzy cesarskiej nad papieską (lud jako pierwszy prawodawca, który oddaje swoje uprawnienia wybranemu monarsze), nie speł‑ niły swojej roli: pokazywały one wszak, że władca musi mieć tylko i wyłącznie akcep‑ tację poddanych, a nie papieża. Jednakowoż koncepcja władzy pochodzącej od ludu była nazbyt rewolucyjna jak na owe czasy i nie została należycie doceniona przez innych myślicieli. Pozostałe części traktatu wywołały zresztą skandal. Marsyliusz utracił przy‑ chylność cesarza na rzecz filozofów mniej radykalnych, takich jak Ockham. Ogólne przesłanie Defensor pacis to negacja wartości transcendentnych na rzecz żywej materialnej siły sprawczej. Jest to próba rekonstrukcji władzy i autorytetu poprzez oparcie się na uniwersalnej podstawie ludzkiej i działaniu wspólnoty jednostek. Nurt immanentny, będący negacją świeckiej transcendencji, rozwijał się między XII a XVI w. W jego obrębie rodziły się nowe koncepcje wyzwolenia oraz nowe sposoby rozumie‑ nia władzy. Wystarczy choćby wymienić dzieło Dantego De monarchia czy polityczne pisma Ockhama, rywala Marsyliusza w obozie cesarskim. Nurt immanentny był siłą emancypacyjną, która pozwoliła uwolnić się ludziom spod średniowiecznej „władzy Boga”, opierającej się na istnieniu transcendentalnych idei w rozumieniu platońskim (zob. Hardt, Negri 2005). Po wyemancypowaniu się nurtu immanentnego „stare” siły