Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Współczesny handel bronią - Notatki - Prawo międzynarodowe - Część 1, Notatki z Prawoznawstwo

Notatki przedstawiające zagadnienia z zakresu prawa międzynarodowego: współczesny handel bronią. Część 1.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 20.03.2013

ares_89
ares_89 🇵🇱

4.9

(15)

94 dokumenty

1 / 9

Toggle sidebar

Ta strona nie jest widoczna w podglądzie

Nie przegap ważnych części!

bg1
1
WSPÓŁCZESNY
HANDEL
BRONIĄ
Akademia Obrony Narodowej 2006
pf3
pf4
pf5
pf8
pf9

Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Współczesny handel bronią - Notatki - Prawo międzynarodowe - Część 1 i więcej Notatki w PDF z Prawoznawstwo tylko na Docsity!

WSPÓŁCZESNY

HANDEL

BRONIĄ

Akademia Obrony Narodowej 2006

„Prosty dostęp do broni ręcznej strzeleckiej i lekkiej oraz łatwość w jej użyciu powodują, iż

staje się ona jedynym rodzajem narzędzi przemocy używanym w prawie wszystkich

konfliktach, którymi zajmuje się ONZ. W rękach nieregularnych wojsk, którym brak

poszanowania dla międzynarodowego i humanitarnego prawa ta broń spowodowała śmierć

wielu istnień ludzkich.”

Sekretarz Generalny ONZ

„To oburzające, że istnieją większe szanse na wytropienie genetycznie

modyfikowanego pomidora lub walizki niż AK47 czy wyrzutni rakietowej. Zagubiony bagaż

może zostać wytropiony między San Francisco a Sierra Leone w przeciągu kilku godzin, zaś

to, że śmiercionośna broń znika bez śladu jest na porządku dziennym”

Jeremy Hobbs,

Dodatkowym powodem podpisania porozumienie z Wassenaar był fakt, iż „Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie” podpisany 19 listopada 1990 r. w Paryżu, mówiący o stanie posiadania broni przez państwo nic nie wspominał o jej eksporcie. Tworzyła się, więc luka prawna, która mogła w bardzo prosty sposób doprowadzić do nieograniczonego eksportu i importu zarówno samego uzbrojenia jak i technologii. Porozumienie z Wassenaar jest pierwszym wielostronnym porozumieniem dotyczącym kontroli eksportu broni konwencjonalnej oraz produktów i technologii podwójnego zastosowania. Jeszcze do niedawna kontrolę handlu bronią uznawano powszechnie za wyłączny obszar zainteresowania rządów. Choć organizacje pozarządowe angażowały się w coraz to nowe sprawy, wydawać się mogło, że kwestie związane z bezpieczeństwem państwa na zawsze pozostaną poza wpływem społeczeństwa obywatelskiego. Jednak w ciągu ostatnich kilkunastu lat organizacje pozarządowe nie tylko zaczęły brać udział w debacie na temat efektywnej kontroli handlu bronią, ale nawet nadawać jej ton. Podczas odbywającej się w Nairobi w 2005 r. światowej konferencji poświęconej problemowi skutecznej kontroli handlu bronią udział wzięło prawie 200 przedstawicieli organizacji pozarządowych z 75 krajów. O rosnącej roli organizacji non-profit świadczy to, że zarówno poszczególne rządy jak i największe organizacje międzynarodowe (ONZ, UE, OBWE) praktycznie zawsze włączają przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego w proces uzgodnień i konsultacji w zakresie tworzenia systemu skutecznej kontroli handlu bronią. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na to, że przedstawiona przed szczytem G-8 przez szefa dyplomacji brytyjskiej J. Straw propozycja stworzenia jednego globalnego Traktatu o handlu bronią, została zainicjowana już pod koniec lat dziewięćdziesiątych przez organizacje pozarządowe. Od początków międzynarodowego handlu bronią aktywnie uczestniczyło w nim państwo. Znaczne dostawy broni i sprzętu wojskowego służą, bowiem realizacji funkcji publicznych państwa a także mają wzmacniać potencjał obronny poszczególnych krajów. Obecnie, mimo że najbardziej nawet skomplikowaną broń i potencjał wojskowy produkują prywatni przedsiębiorcy, w tym coraz częściej ponadnarodowe korporacje, nadal głównymi nabywcami, importerami tych

specyficznych dóbr są państwa a dokładniej ich siły zbrojne. Dominująca rola państwa na tym rynku wiąże się właśnie a może przede wszystkim z szeroko rozbudowanym systemem kontroli międzynarodowego obrotu uzbrojeniem i niektórymi rodzajami wyposażenia Sił Zbrojnych. To państwo decyduje o eksporcie i imporcie broni. W odróżnieniu od innych segmentów rynku międzynarodowego rynek handlu bronią jest bardzo ściśle reglamentowany zarówno przez prawo międzynarodowe, jak i przez prawo wewnętrzne poszczególnych państw. System kontroli sprzętu i importu broni oraz sprzętu wojskowego są nad wyraz zróżnicowane i skomplikowane. Większość krajów posiada własne listy negatywne, tzw. wykazy państw, z którymi obrót uzbrojeniem i wyposażeniem wojskowym jest zakazane. Najważniejszym jednak instrumentem jest administracyjne nadzorowanie eksportu i importu broni oraz niektórych innych towarów w sensie podmiotowym jak i przedmiotowym. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych zagraniczny obrót bronią jest reglamentowany, co najmniej czterema formami ograniczeń: licencjami eksportowymi, umowami obsługi technicznej, licencjami produkcyjnymi, umowami dystrybucyjnymi. Transakcje międzynarodowego handlu bronią i materiałami niezbędnymi do produkcji zbrojeniowej a także związany z nimi system rozliczeń międzynarodowych są wyjątkowo trudne do oceny prawnej albowiem ich specyficzna cechą jest poufność. Poza tym wiele uwarunkowań politycznych powoduje, że strona państwowa nadal korzysta w tym przypadku z różnych form „kamuflażu prawnego”. Trudno wszakże nie zauważyć tej części handlu państwowego, gdyż roczne obroty są tu liczone w dziesiątkach miliardów dolarów. Według danych z 1999 r. do największych dostawców uzbrojenia zalicza się USA, Rosję i Niemcy. Jednostkowa wartość transakcji zbrojeniowych jest znacząca np. warto odnotować, że Chiny w 1999 r. zakupiły od Rosji 60 samolotów SU-30 MKK. Łączna wartość tego kontraktu przekroczyła 2 mld dolarów. Kontrakty, których przedmiotem jest dostawa broni to już nie operacje z pogranicza polityki, lecz po prostu bardzo intratny interes. Na rynku międzynarodowym można sprzedać i kupić praktycznie każdy rodzaj broni. Firmy prywatne wręcz licytują się na specjalnych targach międzynarodowych. Rozwinięty

pozarządowe liczą, że ich zaangażowanie doprowadzi do przyjęcia przez rządy państw członkowskich ONZ przełomowego porozumienia międzynarodowego, które przesunie niekontrolowany handel bronią poza nawias prawa i normalności. Starania przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego spotkały się z pozytywnym przyjęciem wielu państw. Obecnie już prawie trzydzieści krajów wystąpiło z oficjalnym poparciem dla Traktatu (m.in.: Finlandia, Hiszpania, Holandia, Kostaryka, Macedonia, Niemcy, Senegal, Tanzania, Turcja, Watykan, Wielka Brytania...). Niestety jak dotąd Polska nie zdobyła się na oficjalne i jednoznaczne poparcie Traktatu. Czego miałby, więc dokładnie dotyczyć Traktat o Handlu Bronią? Przede wszystkim ważne jest, aby Traktat w przeciwieństwie do wielu innych przyjętych w przeszłości dokumentów był prawnie (a nie tylko politycznie) wiążący. Osiągnięcie tego celu zapewni skuteczność nowych instrumentów kontroli handlu bronią. Oczywiście, wiele krajów z niechęcią odnosi się do pomysłu wprowadzenia nowych regulacji w tym tak ważnym dla bezpieczeństwa państwa obszarze. Dlatego też, Traktat opierałby się na już istniejących rozwiązaniach prawnych (wynikających na przykład z międzynarodowego prawa humanitarnego), o których istnieniu zbyt często się nie pamięta lub też ignoruje. Traktat odnosiłby się tylko do spraw najważniejszych i podstawowych dla efektywnej kontroli handlu bronią. Dzięki temu poparcie międzynarodowe dla niego będzie szersze. Sprawy bardziej kontrowersyjne, wymagające większego zaangażowania, byłyby zawarte w dodatkowych protokołach do Traktatu, które przyjmowane byłyby dobrowolnie przez poszczególne państwa. Traktat o handlu bronią wprowadziłby kilka podstawowych kryteriów na podstawie, których państwa miałaby obowiązek oceniać każdą transakcję:

  1. Zakaz wysyłania broni do obszarów objętych embargiem jak również zakaz transferów pewnych typów broni zakazanej (np.: miny, narzędzia tortur);
  2. Ścisła kontrola w przypadku ryzyka, że broń zostanie użyta w celu łamania prawa międzynarodowego. W oparciu o ten zapis zabronione byłyby transfery broni, która miałaby zostać użyta w celu: o napaści zbrojnej na inny kraj, łamania praw człowieka lub międzynarodowego prawa humanitarnego, zbrodni przeciw ludzkości; o lub też w wyniku reeksportu posłużyłaby tym celom;
  1. Zakaz transferów broni, jeżeli istniałoby ryzyko, że broń byłaby użyta lub reeksportowana w celu przeciągania konfliktu zbrojnego, wpływania negatywnie na zrównoważony rozwój lub też powodowałoby destabilizację w regionie.

Inicjatorzy traktatu zakładają ponadto stworzenie Międzynarodowego Rejestru Międzynarodowych Transferów Broni, do którego państwa-strony będą składać coroczne raporty na temat międzynarodowego przepływu broni. Choć istnieje już prowadzony przez ONZ Rejestr Broni Konwencjonalnej, to nie obejmuje on jednak wszystkich rodzajów broni i nie ma charakteru obligatoryjnego. Są to jednak tylko propozycje organizacji pozarządowych, które mają stać się podstawą do dalszej dyskusji. Decydujący głos, co do ostatecznego kształtu traktatu będą miały rządy poszczególnych państw, które zawsze będą ogrywały pierwszoplanową rolę w kontroli handlu bronią. Jednakże te same organizacje pozarządowe działające na całym świecie już dawno odkryły, że w jedności siła. Dlatego też w wielu krajach bardzo popularna stała się koncepcja wspólnych grup roboczych. Grupy te, pozwalając poszczególnym organizacjom zachować ich autonomię jednocześnie, dzięki wykorzystaniu doświadczenia i wiedzy, okazywały się bardzo skutecznym sposobem na realizacje wspólnych celów. Świetnym przykładem tego typu działalności jest brytyjska inicjatywa Control Arms, którą tworzą Amnesty International, Oxfam i Saferworld. Grupa polskich organizacji pozarządowych postanowiła wykorzystać tą sprawdzoną na świecie formułę współpracy i stworzyć polską Grupę Roboczą Kontroli Broni. W skład Grupy wchodzą obecnie: Amnesty International, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Instytut Pomocy Rozwojowej oraz mający status obserwatora Polski Czerwony Krzyż. Choć każda z tych organizacji ma swoje własne cele i metody działania to łączy ich przekonanie, że skuteczna kontrola handlu bronią jest problemem na tyle ważnym, że wymaga współdziałania. Należy podkreślić, że celem działalności Grupy Roboczej nie jest wprowadzenie zakazu handlu bronią, lecz jedynie zapewnienie większej skuteczności mechanizmów kontroli oraz przestrzegania powszechnie uznawanych standardów w transferze broni. Zysk wynikający z handlu bronią nie powinien być jedynym czynnikiem decydującym o tym czy dana transakcja