







Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Artykuł opublikowany w: Lubelski Rocznik Pedagogiczny
Typologia: Publikacje
1 / 13
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
LubeLski rocznik pedagogiczny t. XXXiV, z. 2 – 2015
Abstrakt: W świetle analiz psychologów człowiek nie jest jedynie produktem przekazu gene- tycznego i kulturowego. staje się aktywnym sprawcą, który podlega wprawdzie oddziaływa- niu świata, ale również ów świat tworzy (kozielecki 1999). oznacza to, że człowiekowi przy- sługuje prawo do samodzielnego kształtowania własnej osobowości, do swobodnego rozwoju. We współczesnej globalnej rzeczywistości następuje koncentracja na indywidualności czło- wieka. W związku z tym powszechną praktyką stało się ześrodkowanie na indywidualizmie i psychologizmie jednostki, rozpowszechniła się „moda na myślenie i opisywanie rzeczywisto- ści ludzkiej za pomocą kategorii «upodmiotawiania się», samorealizacji, indywidualizacji i au- tosterowności” (błachnio 2011, s. 75). W poszukiwaniach optymalnego modelu wychowania, rozwijającego wspomniane właściwości, ważny wydaje się Model obywatelskiej Współpracy, opracowany przez a. brzezińską (2000, 2004). Jego charakterystyką jest trening upodmioto- wienia, pozwalający zarówno na kształtowanie gotowości do rozwoju jednostki i jej otocze- nia, jak też na samorealizację. Słowa kluczowe : człowiek sprawczy, człowiek autorski, transgresje, model wychowania
kształtoWanie siĘ koncepcJi człoWieka spraWczego
W stosunkowo krótkim czasie rozwoju psychologii jako nauki, podkreśla J. kozie- lecki (2009), uczeni wypracowali na jej gruncie różnorodne i konkurencyjne spo- soby myślenia o psychice i zachowaniu się człowieka. obserwowana heterogenicz- ność poglądów nie jest przy tym cechą przejściową nauki, lecz stanowi w opinii wspomnianego psychologa stałą właściwość tej dyscypliny. Mimo że współcześnie dominującą rolę w badaniach odgrywają paradygmaty, takie jak: behawioryzm,
doi: 10.7951/lrp.2015.34.2.
42 beata bednarczuk
psychoanaliza, kognitywizm, psychologia humanistyczna (kozielecki 2000, 2009, s. 331), to wymienia się także inne ogólne sposoby myślenia, jak psychologia cech, psychologia topologiczna czy egzystencjalna. nie sposób, dowodzi J. kozielecki, pominąć zespołów przekonań powstających na gruncie rodzimej psychologii, jak transgresywizm czy koncepcja autorskiej osobowości (obuchowski 1985, 1993, 2000; kozielecki, 1987, 2001, 2009). Wskazane przesłanki czy teorie stanowią kon- tekst poznawczy i interpretacyjny natury oraz zachowania się człowieka, wzboga- cają wiedzę humanistyczną, przez co ułatwiają zrozumienie problemów współcze- snych ludzi, zwiększają swobodę wypracowania własnych poglądów, umożliwia- ją formułowanie autorskich systemów pojęć i konkretnych założeń badawczych (kozielecki 2000, 2009). W świetle analiz psychologów człowiek nie jest jedynie produktem przekazu genetycznego i kulturowego. staje się aktywnym sprawcą, który podlega wpraw- dzie oddziaływaniu świata, ale również ów świat tworzy (kozielecki 1999). ozna- cza to, że człowiekowi przysługuje prawo do samodzielnego kształtowania wła- snej osobowości, do swobodnego rozwoju (zeidler 2006, s. 73), prawo do realizacji siebie zgodnie z własnymi pragnieniami i wyobrażeniami. idee te, co przypomi- na W. zeidler, nie pojawiły się dopiero w XXi w. spotyka się je już od czasów ary- stotelesa, co skłania przywołanego psychologa do przypomnienia pojęcia entele- chia. określa ono tendencję i zdolność osoby do samorealizacji, która opiera się na dwóch najbardziej podstawowych właściwościach osoby: na jej zdolności do „sa- mozachowania” oraz zdolności do „samorozwoju”. niemniej archetyp człowieka jako układu realizującego się odpowiednio do założonego przez siebie samookre- ślenia, przyjmującego kształt samorealizatora, zmieniającego własne umiejętno- ści przy nieograniczonych i tym samym nieprzewidywalnych potencjach, jest naj- młodszym wzorem człowieka w historii kultury i cywilizacji (obuchowski 2000, s. 76). Współczesny szybko zmieniający się świat wywołuje zmiany w samych lu- dziach, w „ujmowaniu przez człowieka siebie, swojego sensu życia i wynikającej z tego indywidualnej odpowiedzialności: wykorzystania własnego umysłu i jego mocy twórczych” (obuchowski 2001, s. 31). zarysowuje się model osobowości, „no- wego indywidualisty”, „otwartego indywidualisty” (tamże, s. 166), „człowieka au- tora”^1 (obuchowski, błachnio 2011). osobowość staje się „narzędziem spełniania się rozwojowego w toku konstruowania kultury od siebie i dla siebie” (obuchow- ski 2003, s. 66), a zaproponowana przez k. obuchowskiego koncepcja osobowości autorskiej stanowi „systematycznie ulepszane narzędzie do opisu rzeczywistości, w której żyjemy” (błachnio 2011, s. 11). odzwierciedla relacje między osobą a jej
(^1) W 2001 r. k. obuchowski napisał, że rezygnuje z pojęcia „indywidualizm” ze względu na wieloznaczność definicyjną, co czyni dalsze posługiwanie się nim niepraktycznym (obuchowski 2001, s. 166).
44 beata bednarczuk
postaci jednostki ludzkiej, utożsamiającej się z przypisywanymi jej rolami, przez pozycję przedmiotu świadomego własnej odrębności i swoistych właściwości, do człowieka kreującego siebie jako osobę (tamże, s. 167). Liczne koncepcje osobowości człowieka, przypomina M. Jarymowicz, funk- cjonujące w polskiej literaturze przedmiotu, opisują istotę ludzką jako osobę ini- cjującą, aktywną, „transgresyjną”, otwartą na świat (tomaszewski, reykowski, obuchowski, kozielecki, za: Jarymowicz 2008, s. 9). Wyniki prowadzonych badań skłaniają zaś do refleksji nad dojrzewaniem człowieka ku podmiotowości (tamże). błachnio a. konstatuje, że powszechną praktyką w globalnej rzeczywistości stało się ześrodkowanie na indywidualizmie i psychologizmie jednostki, rozpowszech- niła się „moda na myślenie i opisywanie rzeczywistości ludzkiej za pomocą kate- gorii «upodmiotowiania się», samorealizacji, indywidualizacji i autosterowności” (błachnio 2011, s. 75). „W fazie globalizacji pytanie o to, czym jestem jako osoba, przekształca się w pytanie, jakie są rezerwy moich możliwości, jakimi siłami napę- dowymi dysponuję w tej rzeczywistości, która mi pozostała do dyspozycji” (obu- chowski 2009, s. 203). akceptacja uwydatnionych właśnie prawidłowości rozwojowych oznacza, że psycholog, nauczyciel czy wychowawca „coraz częściej i coraz bardziej systema- tycznie traci swój patent na formowanie cudzych osobowości” (zeidler 2006, s. 73). powszechnie przyjmuje się, że nie sposób wymodelować człowieka, a istot- ną i pierwszoplanową kwestią staje się poznanie i pełne wykorzystanie aktualnych, osobistych potencji rozwoju i samorozwoju (kozielecki 1998, s. 27; zob. też kozie- lecki 1999, s. 113–127). „są podstawy empiryczne, aby uznać go [człowieka – przyp. autorki] za współprzyczynę zdarzeń, za sprawcę współodpowiedzialnego za swo- je czyny […]” (tamże, s. 136). „badacze dyskutują wobec tego zakres faktycznego sprawstwa jednostki” (błachnio 2011, s. 72).
człoWiek spraWczy a rozWÓJ
zatem ku czemu zmierza rozwój osoby? ogólna odpowiedź, powołując się na opinię a. brzezińskiej, może brzmieć tak: „rozwój zmierza ku większemu zróżni- cowaniu, ku większemu uporządkowaniu i lepszej integracji, co w rezultacie daje wzrastającą samodzielność w zaspokajaniu potrzeb istotnych w kolejnych okresach życia” (brzezińska 2000, s. 65). to, czego dotyczy zróżnicowanie, porządkowanie i integracja, co oznacza pojęcie samodzielność, które potrzeby uznane zostaną za istotne w danym okresie życia – to wszystko zależy od koncepcji teoretycznej przy- jętej przez badacza (tamże, s. 65). anna brzezińska wybiera w ten sposób perspek- tywę dynamicznego interakcjonizmu (tamże). konsekwencją takiego spojrzenia
WychoWanie We WspoMaganiu rozWoJu człoWieka spraWczego. przesłanki teoretyczne 45
jest teza określająca rozwój jako wynik wymiany, która zachodzi pomiędzy jed- nostką a jej otoczeniem (a zwłaszcza wymiany między jednostką a innymi ludź- mi). zatem efekty rozwoju nie są powiązane jedynie z potencjałem jednostki, ale w znaczącym stopniu również z potencjałem otoczenia. rozważając rozwój jed- nostki ludzkiej, należy więc brać pod uwagę także ukierunkowane działania, któ- re są podejmowane przez ludzi w ich otoczeniu. W literaturze przedmiotu powta- rza się stwierdzenie, że podejmowane przez jednostkę działania mogą służyć róż- nym celom. przywoływana psycholog przypomina koncepcję rozwoju osobowo- ści poprzez zadania dalekie, rozwiniętą przez k. obuchowskiego. uczony wska- zuje, że rzeczywisty rozwój osobowości można w zasadzie opisać jako „produkt uboczny działalności człowieka” (tamże, s. 65). nie może być on bowiem celem sa- mym w sobie, gdyż wtedy nie nastąpią zmiany rozwojowe, lecz – nazwane przez k. obuchowskiego – naturalne albo neurotyczne. nie można przy tym zapomi- nać, że działania podejmowane przez ludzi w otoczeniu jednostki mają różnorod- ne cele. ta świadomość jest istotna dla analizowania biegu rozwoju oraz organiza- cji procesu intencjonalnego wychowania. należy podkreślić, że rozwój osoby nie jest celem, lecz procesem rozciągniętym w czasie, który biegnie i stopniowo ma- nifestuje się kolejnymi osiągnięciami 3. proces samorealizacji jednostki opisywa- ny jest jako proces zmian rozwojowych, które bazują na realizacji zadań dalekich. zatem samorealizacji nie wolno utożsamiać z procesem „kreacji zawartego w oso- bie potencjału danej formy” (tamże, s. 34). polega raczej na osiągnięciu kształtów optymalnych, uwzględniających dwa ważne konteksty – możliwości osoby jak i in- teresy świata, w którym żyje (obuchowski, za: brzezińska 2004, s. 34). istota wy- chowania sprzyjającego rozwojowi tkwi w organizowaniu sytuacji, w których jed- nostka podejmuje różnorodne w swojej istocie zadania, oraz we wspieraniu oso- by w realizacji zamierzeń. Józef kozielecki przekonuje zaś, że jeśli ujmuje się człowieka jako samodziel- ny byt sprawczy obdarzony wolnością wyboru i samosterowny, to zarazem przyj- muje się, że wewnętrzne motywacje decydują o kierunku działań i osiąganych ce- lach (kozielecki 2001, s. 242). człowiek jako smodzielny sprawca wykonuje dwa
(^3) rozwój dokonuje się w oparciu o mechanizm adaptacji twórczej. sprowadza się on do aktyw- nego wybiegania w przyszłość, intencjonalnego i dobrowolnego obierania w niej elementów, któ- rych realizacja ma zapewnić poczuce sukcesu, spełnienia i stałość kierunku samorozwoju człowie- ka (obuchowski, błachnio 2011, s. 170). Warunkiem niezbędnym realizacji mechanizmu adaptacji twórczej jest tworzenie prywatnej wiedzy i organizacji własnych zadań za pomocą abstrakcyjnych i dynamicznie modyfikujących swoje znaczenie kategorii. tym samym wyklucza to „[…] tenden- cje do unifikacji i stabilizacji biegu życia ludzi, a w zamian preferuje się coraz wyraźniej i dalej po- stępującą indywidualizację” (tamże, s. 171). decyzja o rozwoju, o wyborze zadań bliskich czy da- lekich, to zadanie układu programującego, tranzytywnego, relacyjnego – interakcyjnego, pośred- niczącego między jednostką a otoczeniem.
WychoWanie We WspoMaganiu rozWoJu człoWieka spraWczego. przesłanki teoretyczne 47
preferować nauczyciele, oraz od sposobu interpretacji planów i programu naucza- nia, dokonywanej w działalności edukacyjnej, będzie zależeć sposób socjalizacji dzieci (tamże). niestety, w szkole masowej zmiany programowe stają się celem sa- mym w sobie, zamiast służyć rozwojowi osobowości (brzezińska 2004, s. 33). W tej sytuacji jednostka zaczyna coraz bardziej bezwolnie podporządkowywać się sta- wianym z zewnątrz wymaganiom. W ten sposób uruchamia się proces zmian na- turalnych albo postępuje proces nueurotyzacji osobowości (tamże, s. 33). szkołę (w tym zwłaszcza szkołę podstawową) można zatem nazwać za k. obuchowskim „nienaruszalnym rezerwatem kultury ludzi-przedmiotów”, w którym każde dziec- ko przechodzi trening uprzedmiotowienia (obuchowski 1993, s. 38). odbywa się on w szkole o orientacji adaptacyjnej, kształcącej zachowawczo, gdzie przekazuje się uczniom gotową wiedzę o świecie po to, aby można ją było reprodukować we właściwym czasie, co pozwalałoby na przystosowanie jednostki do zastanej rze- czywistości. W efekcie zarysowanego oddziaływania szkoły absolwent jest czło- wiekiem jednowymiarowym, a nie pełnowymiarowym, cechuje go orientacja za- chowawcza zamiast pożądanej transgresyjnej. opisane zjawiska upoważniają do stwierdzenia, za kozieleckim (1998, s. 32–38), że współczesny system edukacyjny kształci człowieka oświeconego, a nie innowacyjnego. postulowany model edukacyj- ny to kształcenie człowieka sprawcy. powinien on służyć kształtowaniu umiejętno- ści aktualizacji i wykorzystania własnych, wrodzonych potencji osoby; umożliwić zdobycie wiedzy o swoich zaletach i wadach, aby zamienić to, co potencjalne, w to, co realne; aby aktualizować własny potencjał i go rozwijać (kozielecki 1999, s. 125), tworzyć siebie, swoją osobowość, według własnego projektu (tamże). Wspomnia- ny model J. kozielecki proponuje wesprzeć i osadzić na następujących założeniach: kształcenie postawy badawczej człowieka, w znaczeniu „trwałej tendencji do poszukiwania problemów w świecie i do samodzielnego ich przezwyciężania” (ko- zielecki 1998, s. 39), urasta do rangi zasadniczego celu procesu kształcenia inno- wacyjnego. sformułowanie i przyjęcie tak rozumianego celu wynika z potrzeby odczytywania przez człowieka innowacyjnego świata. stanowi on, jak stwierdza uczony, obszar wątpliwości poznawczej i niepewności wykonawczej, który trzeba zinterpretować i zrozumieć na drodze poszukiwania odpowiedzi na pojawiające się nieustannie pytania, racjonalnego pokonywania trudności, rozstrzygania/za- chowania się w sytuacjach nowych czy nieprzewidzianych. postawa badawcza uła- twia wykrywanie problemów i ich rozwiązywanie. proces zdobywania wiedzy o świecie i sobie samym powinien zachodzić w spo- sób naturalny, w toku gromadzenia, budowania osobistego doświadczenia, w bez- pośrednim kontakcie z poznawaną rzeczywistością, w wyniku podejmowanej nad nią refleksji. budowaniu wiedzy służy konfrontacja z problemami dywer- gencyjnymi, których przezwyciężanie rozwija pomysłowość i fantazję, ogranicza
48 beata bednarczuk
przekaz, umożliwia budowanie wiedzy typu: wiem jak, aktywizuje pracę obu pół- kul mózgowych. opisany wyżej sposób zdobywania/budowania wiedzy ułatwia jej strukturali- zację w postaci schematów lub metaschematów, a nie liniowych, zatomizowanych czy rozproszonych układów. W wyniku podejmowania aktywności badawczej uczeń zdobywa pozycję spraw- cy, staje się zatem podmiotem, inicjuje działania, dokonuje wyborów, ponosi ich konsekwencje. nowy model kształcenia cechuje „orientacja prospektywna, z zakładaną ada- ptacją kreatywną, z przyjmowanym przygotowaniem do podejmowania mądrych innowacji, z kształtowaniem umiejętności alternatywnego, dywergencyjnego, pro- babilistycznego i globalnego myślenia, z upowszechnianiem sztuki dokonywania wyborów, zwiększania «uporu realizacyjnego»” (kozielecki 1998, s. 44–45, 138), zgody na zwiększenie nakładów czasu i energii. urzeczywistnienie wizji kształcenia innowacyjnego, wedle zapewnień J. ko- zieleckiego (tamże, s. 42), zapobiegnie deprawacji potencjału rozwojowego oraz dezindywidualizacji. ponadto umożliwi przejawianie postaw sprawczych, aktyw- nych, wykształci kontrolę emocjonalną i odpowiedzialność moralną, wzmocni po- czucie godności, zbliży do ideału „wszechstronnie rozwiniętej osobowości” (tam- że, s. 42–43). zakładając, że misją szkoły ma stać się wzbogacanie zdolności jednostki do stawania się podmiotem własnego działania (dylak 2009), osobisty rozwój i eks- presja własnego ja, zdaniem batesa, są możliwe w szkole, która stanie się siecią komunikacji; umożliwi budowanie własnej tożsamość uczniów w kontekście ko- munikowania się z innymi i konstruowania nowych form bycia razem (tamże, s. 34); w szkole kształtującej sposób życia w bogatym świecie wartości (tamże, s. 30). działania wychowawcze powinny osadzać się na pomocy człowiekowi, aby umiał samodzielnie wytworzyć sobie pogląd na jakiś temat, potrafił go zmienić w wyniku negocjacji ze światem lub z innymi ludźmi, wiedział, jak pomóc innym ludziom, aby „sami potrafili zbudować własny gmach przekonań obok stereoty- pów” (obuchowski 2000, s. 36). anna brzezińska (2000, 2004) dokonała analizy czterech modeli wychowania, wynikających z odmiennych psychologicznych koncepcji człowieka. brała pod uwagę kryterium preferowanej wartości ukierunkowującej wychowanie i cele, na które w sposób jawny skierowane jest wychowanie (2000, s. 245).
50 beata bednarczuk
cytowana autorka uznaje opisany model i za najszerszy. pozwala on na nie- ograniczoną perspektywę ujmowania celów kształcenia i wychowania (podejmo- wane przez nauczyciela działania i ich konsekwencje nastawione są na przyszłość, ale uwzględniają kontekst tu i teraz), a, co równie ważne, wyznacza wizję wycho- wania w odniesieniu do obszaru osoba i jej środowisko lokalne oraz społeczeństwo (brzezińska 2000, s. 247; 2004, s. 34). przywołując raz jeszcze kluczową tu tezę k. obuchowskiego o szybko zmieniającym się świecie jako kontekście zmian samych ludzi, analiza prac wspomnianego psychologa wskazuje na kierunek owych zmian. „ich istotą jest uformowanie osobowości sprzyjającej zadowoleniu z życia wówczas, gdy realizowane jest dobro społeczne. akcent pada tu na wszechstronny rozwój, którego warunkiem jest samorealizacja. rozwój ten jest wynikiem adaptacji twór- czej jednostki do zadań […]”. W modelu obywatelskiej Współpracy, posługując się terminologią k. obuchowskiego, nauczyciel stara się organizować właśnie za- dania rozwojowe/zadania dalekie. posiłkując się natomiast określeniami J. kozie- leckiego, wychowawca organizuje warunki do przejawiania działań transgresyj- nych. Wychowanie wspiera wówczas poszukiwanie i tworzenie własnego miejsca w społeczeństwie. przecież podejmowane przez uczniów działania transgresyjne, skierowane „ku rzeczom”, „ku ludziom”, „ku symbolom” i „ku sobie”, pełnią w ży- ciu człowieka dwojaka rolę. po pierwsze, pozwalają potwierdzić i zaspokoić pra- gnienie własnej wartości, przez co wywołują dumę i nadają sens życiu. z drugiej strony, co jest szczególnie doniosłe ze społecznego punktu widzenia, dzięki prze- kraczaniu siebie rozwija się technika, nauka, organizacja, sztuka, możliwy staje się postęp cywilizacyjny (kozielecki 1998, s. 62). informacje o sobie samym, o swo- jej osobowości, o systemie wartości czy też o dojrzałości emocjonalnej, w dużym stopniu regulują kontakty z innymi ludźmi, stają się mediatorem w nieustającej wymianie informacji społecznych (tamże, s. 241). Wychowanie i kształcenie oby- watelskie (tab. 1) prowadzą do efektów zoperacjonalizowanych przez a. brzeziń- ską jako: poszanowanie godności człowieka, akceptacja idei pluralizmu, poczucie przynależności do diad, grup czy wspólnot, poczucie solidarności z innymi, go- towość do podejmowania wyzwań, różne kompetencje społeczne, wiedza o funk- cjonowaniu społeczeństwa (brzezińska 2004, s. 64). każdy człowiek, jak podkreśla M. kielar-turska (1992, s. 12–13), stopniowo odkrywa siebie, oznacza to, że poznaje swoje zdolności, właściwości, upodobania i dąży do ich realizowania oraz wykorzystywania. Warto więc uczyć ludzi, jak ak- tualizować i w pełni wykorzystywać wrodzone potencje fizyczne, intelektualne i motywacyjne, jak tworzyć samego siebie w czasach megarewolucji technicznej. „trzeba zatem próbować wykorzystać swoje wrodzone możliwości i talenty, a gdy metoda samorozwoju nie da wyników, przejść do innych strategii, takich jak pro- cedury kulturyzacji […]” (kozielecki 1999, s. 127). problem kształcenia człowieka
WychoWanie We WspoMaganiu rozWoJu człoWieka spraWczego. przesłanki teoretyczne 51
wydobywającego swój potencjał rozwojowy polega na tym, że „nie udało się do- tychczas znaleźć dla niego realnej alternatywy. Wiele paradygmatów i wizji kształ- cenia – mimo ich oryginalności – nie spełnia aspiracji społecznych i trudno je wcielić w życie. żyjemy w czasach luki edukacyjnej, w których pewien system się przeżył, a drugi się nie narodził. Jest to jeden z najważniejszych dylematów epoki” (kozielecki 1998, s. 48). Jednocześnie przywoływany psycholog jest przekonany, że w zakresie tak złożonych i wielopłaszczyznowych problemów, jak kształcenie no- wego pokolenia, trudno byłoby znaleźć rozwiązania optymalne. należy raczej, su- geruje on, zadowolić się projektami dobrymi, zgodnymi z aspiracjami społeczny- mi. co więcej, każda wizja edukacji, która pozwoli zminimalizować, a wręcz za- pobiegnie zjawisku nudy i lęku (tamże, s. 49), jest godna uwagi i zainteresowania. ponadto wyznaczanie koniecznego modelu nie wymaga, przekonuje J. kozielecki, rewolucji w systemie edukacyjnym, nie burzy jego podstaw, a nawiązuje do naj- lepszych tradycji oświatowych, postulując stymulowanie wielostronnego rozwo- ju osobowości z natury gotowej na rozwój (kozielecki 2001, s. 274). poszukiwania warunków indywidualnego, swobodnego rozwoju być może lokują się w zakresie pedagogiki przejścia (kwieciński 2012), czyli budowania nowego rozwiązania „na drodze przechodzenia od strategii restrykcji, przez centralne reformy oświaty do strategii subsydiarności – to jest do rozsianych, oddolnych, wyspowych, organicz- nych inicjatyw w różnej skali, od monopolu do wielogłosowości” (tamże, s. 24).
Literatura
bazel M. (1999). Dominacja funkcji socjalizacyjnej, „edukacja i dialog” 1 (dostęp: 25.11.2013). błachnio a. (2011). Człowiek autorski w erze globalizacji. Wydawnictwo uczelnia- ne akademii bydgoskiej im. kazimierza Wielkiego, bydgoszcz. brzezińska a. (2000). Psychologia wychowania. W: J. strelau (red.). Psychologia. Podręcznik akademicki. t. 3: Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej. gWp, gdańsk. brzezińska a. (2004). Społeczna psychologia rozwoju. Wydawnictwo naukowe scholar, Warszawa, dylak s. (2009). Przekazywanie wiedzy – szkolnym rytuałem. W: k. kusiak, i. no- wakowska-buryła, r. stawinoga (red.). Edukacyjne konteksty rozwoju dziecka w wieku wczesnoszkolnym. Wydawnictwo uMcs, Lublin. Jarymowicz M. (2008). Psychologiczne podstawy podmiotowości. Wydawnictwo naukowe pWn, Warszawa.
WychoWanie We WspoMaganiu rozWoJu człoWieka spraWczego. przesłanki teoretyczne 53
education supporting the deVeLopMent oF autonoMous Man theoreticaL considerations
Abstract: in the light of recent studies by psychologists, a human is not only a product of ge- netic and cultural transmission. s/he becomes an active person, an author, who is a subject of the influence of the world, but who also creates this world (kozielecki 1999). This means that a human has the right to form his/her own personality, as well as the right to develop freely. a common practice in contemporary global reality has become to center upon individuality and upon characteristics of the inner self of man. consequently, the approach to thinking and describing human life by categories: becoming a subject of one’s own life, self-realization, individualization has spread recently. Thus, the educational process should be focused on a hu- man being, understood as an autonomous entity, which gradually discovers itself (błachnio 2011, s. 75). in the search for the optimal model of education, the model of civic cooperation developed by a. brzezińska (2000, 2004), appears to be significant. an important element of the abovementioned model is training of subjectivity, which makes possible both: the formation of readiness for the personal and environmental development, and self-realization.
Key words: autonomous men, the self-authoring men, transgressions, model of education