






Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Przygotuj się do egzaminów
Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity
Otrzymaj punkty, aby pobrać
Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium
Społeczność
Odkryj najlepsze uniwersytety w twoim kraju, według użytkowników Docsity
Bezpłatne poradniki
Pobierz bezpłatnie nasze przewodniki na temat technik studiowania, metod panowania nad stresem, wskazówki do przygotowania do prac magisterskich opracowane przez wykładowców Docsity
Powiedział on: „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. ... konia opisuje wykorzystanie związków talu w celach skrytobójczych wraz z objawami, jakie.
Typologia: Prezentacje
1 / 12
Ta strona nie jest widoczna w podglądzie
Nie przegap ważnych części!
Znanemu jako Paracelsus (1493/1494(?) – 1541)(Fot.1) wielkiemu lekarzowi, botanikowi, filozofowi, astrologowi i okultyście zawdzięczamy określenie trucizna. Powiedział on: „ Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To dawka powoduje, że coś staje się trucizną”.
Fot. 1. Paracelsus Fot. 2. Ekspozycja w kopalni w Złotym Stoku
„Piękna nasza Polska cała” i warto ją zwiedzać. Proponuję wypad do Złotego Stoku, gdzie jest kopalnia, w której jeszcze do początku lat 60. ubiegłego wieku wydobywano rudy arsenu oraz niewielkie ilości złota (20–30kg w ciągu roku) (Fot.2). Na skutek katastrof górniczych w II połowie XVI wieku zaprzestano eksploatacji tego cennego kruszcu. W 1679 roku do miasteczka przybył alchemik i aptekarz Jan Schaerffenberg. Poszukiwał eliksiru młodości (a może i złota). Aby go otrzymać, prażył tamtejsze rudy i uzyskawszy biały proszek, zaaplikował go oswojonemu szczurkowi… niestety zwierzątko zdechło. Tym proszkiem był tlenek arsenu(III) czyli arszenik.
As 2 S 3 + O 2 As 2 S 3 + SO 2 lub 2FeAsS + 5O 2 Fe 2 O 3 + 2SO 2 + As 2 O 3
Mimo tragicznej śmierci swego pupila aptekarz szybko otarł łzy, zakasał rękawy i Złoty Stok stał się światowym dostawcą arszeniku. W roku 1962 kopalnię nieoczekiwanie zamknięto. W czasie prawie 700-letniej działalności wydobyto w Złotym Stoku ok. 10–16 ton złota i 126 000 ton arszeniku. Był on stosowany m.in. do konserwacji skór, drewna oraz do produkcji zielonego szkła i pigmentów do farb.
Te inteligentne zwierzątka sprawiają od tysięcy lat sporo kłopotów ludzkości, były na przykład przyczyną wybuchów epidemii dżumy. Dlatego też starano się z tymi gryzoniami wszelkimi sposobami walczyć. Jednym z nich było wykorzystanie związków arsenu m.in. zieleni paryskiej czyli Cu(CH 3 COO) 2 3Cu(AsO 2 ) 2 do likwidowania tych zwierząt w kanałach Paryża. Substancja ta była też powszechnie używana do tępienia komarów w rejonach, w których panowała malaria (Fot.3).
Fot. 3. Oprysk zbiornika wodnego przeciw komarom Fot.4. Na salonach… XIX wiek
W celu uzyskania niebieskiego zabarwienia fajerwerków dodawano kiedyś do masy pirotechnicznej zieleni paryskiej. Czy ta praktyka jest nadal stosowana, trudno powiedzieć. Skład fajerwerków jest pilnie strzeżoną tajemnicą, zwłaszcza w przypadku koloru niebieskiego.
Być może kiedy Jane Austen (1775–1815) aksamitnym głosem czytała publicznie fragmenty Dumy i uprzedzenia , miała na sobie piękną szmaragdową suknię, a ściany pokoju, w którym odbywał się odczyt, były pokryte modnymi wówczas zielonymi tapetami z motywami roślinnymi (Fot.4). I tapety i suknię łączy chemiczny mianownik, a mianowicie – nieorganiczny pigment zieleń Scheelego CuHAsO 3. Używano go do barwienia papieru, świec, lnu i bawełny, a nawet jako dodatek do żywności, o czym już wspomniano w artykule Kolorowy zawrót głowy na talerzu. Z tymi zielonymi tapetami jest trochę zamieszania ponieważ, jak sądzono, miały się przyczyniać do poważnych zachorowań, a nawet przedwczesnych zgonów osób, które mieszkały w takich pokojach, zwłaszcza kiedy były zawilgocone. Uważano, że tworzące się wtedy pleśnie przetwarzały pigment w trimetyloarsynę (CH 3 ) 3 As , toksyczny gaz, który nie służył zdrowiu. Współczesne badania wykluczyły jednak tę przyczynę kłopotów zdrowotnych, a całą historię można zaliczyć do tzw.
zatoki Minamata. Skutkiem tego poziom rtęci w tamtejszych dużych rybach i owocach morza przekraczał 2–10 tysięcy razy poziom tego pierwiastka w wodzie. Z tego powodu w latach 1956 –2001 zmarło blisko 1800 osób. W 1996 roku, amerykańska chemiczka, prof. Karen Wetterhahn (1948–1997) zajmująca się toksykologią metali przez przypadek naraziła się na działanie podobnego związku, a mianowicie dimetylortęci. Na jej dłonie, chronione lateksowymi rękawicami, spadły dwie małe kropelki tej substancji. Zmarła 9 miesięcy później…
Jednym z ważniejszych obiektów, które oglądają wycieczki do Państwa Środka, jest słynna Terakotowa Armia strzegąca wiecznego spokoju cesarza Qin Shi Hunag , któremu ogniem i mieczem udało się zjednoczyć Chiny (Fot.7,8). Jego ambicją było żyć wiecznie, dlatego też nadworni lekarze i alchemicy poradzili mu, aby spożywał eliksir czy też pigułki sporządzone na bazie rtęci. No i w zasadzie zyskał nieśmiertelność, ale w historii toksykologii, jako ofiara zatrucia tym metalem. Zgodnie z zapiskami historyków, w jego grobie znajduje się mapa ówczesnego świata, gdzie morza, rzeki i jeziora wypełniono rtęcią, a niebo było wysadzane drogocennymi kamieniami imitującymi gwiazdy.
Fot. 7. Qin Shi Huang Fot.8 Terakotowa armia
Mimo że miejsce pochówku satrapy jest znane i prawdopodobnie grobowiec nie został obrabowany, to archeolodzy nie zdecydowali się na jego otwarcie z powodu obaw, że współczesna technika nie jest w stanie zabezpieczyć zabytków które się tam znajdują.
W 1861 angielski chemik William Crookes (1832–1919) podczas analizy resztek poprodukcyjnych, pochodzących z otrzymywania kwasu siarkowego(VI), odkrył pierwiastek tal. Dokonał tego, gdy analizował przepuszczone przez pryzmat światło płomienia, do
którego zostały wprowadzone sole tego pierwiastka (Fot.9.). W otrzymanym widmie pojawił się piękny zielony prążek, którego nie zauważył wcześniej, kiedy badał w ten sposób inne pierwiastki. Doszedł do wniosku, że odkrył nowy pierwiastek i nadał mu nazwę tal (od gr. thallos – zielona gałązka). Związki talu są silnie
Fot.9. Spektroskop Bunsena i Kirchhoffa
toksyczne i przez pewien czas były używane jako trutka na szczury, a tym samym ogólnie dostępne. W latach 50. ubiegłego wieku w Australii zanotowano znaczną liczbę prób popełnienia morderstwa za pomocą siarczanu(VI) talu(I) Tl 2 (SO 4 ) 3 sprzedawanego jako preparat Thall Rat.
Agatha Christie (1890–1976) w jednej ze swoich powieści kryminalnych Tajemnica bladego konia opisuje wykorzystanie związków talu w celach skrytobójczych wraz z objawami, jakie towarzyszą zatruciu tym pierwiastkiem. W 1976 roku wspomniana tu książka Agathy Christie uratowała życie 19-miesięcznej dziewczynce z Kataru, którą przywieziono do Londynu na leczenie z powodu tajemniczej choroby. Pielęgniarka, która zajmowała się dzieckiem zauważyła, że symptomy choroby są bardzo podobne do objawów zatrucia, o których czytała w książce Christie. Poinformowała o tym lekarzy, a ci od razu wykonali testy na tal – były pozytywne. Po wywiadzie z rodzicami okazało się że przyczyną zatrucia był wspomniany wcześniej siarczan(VI) talu(I), którego używali do tępienia karaluchów.
Może na koniec odrobina przekory… Czy arszenik, dimetylortęć lub siarczan(VI) talu(I) są truciznami? Z artykułu wynikałoby że tak, ale słoiki lub ampułki z tymi substancjami mogą stać całymi latami na półce w laboratorium (ewentualnie w piwnicy) i to, co w nich jest